2020-03-14, 20:54 | #541 |
Śnięta Mucha
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: Z dziury
Wiadomości: 10 797
|
Dot.: Piękne, młode i szalone, 30+, 40+- III część
Ja również się martwię. Głównie brakiem empatii idącym w parze z wyparciem problemu i lekkomyślnością ludzi wokół. Bardzo mnie cieszy zamkniecie galerii i restauracji, bo jak widać po Włochach kiepsko u nas z instynktem, a byłoby to okropne stracić bliskich przez cudzą głupotę. Jak najbardziej popieram politykę #zostańwdomu i trzymam kciuki, żeby wszystko tak się rozłożyło w czasie, by służba zdrowia nie zaliczyła zapaści, a nasi seniorzy i osoby chorujące przewlekle nie skończyli źle.
Zazdroszczę Wam wypieków. Kiedyś robiłam chleb, ale właśnie... był dobry przez pierwsze godziny, a potem zelówka. Swoją drogą teraz widzę, że pisałam do Was po operacji i wcale tego nie pamiętam
__________________
Everyone you meet is fighting a battle inside you know nothing about Be kind. Always Wyzwanie Czytelnicze 25 / 34 (26) Wyzwanie Filmowe 5 / 100 100 książek w 2023 92 / 55 |
2020-03-14, 21:43 | #542 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 11 924
|
Dot.: Piękne, młode i szalone, 30+, 40+- III część
Cytat:
To fajnie, że już jesteś po operacji, i domniemam, że wszystko poszło zgodnie z planem i czujesz się okay Piec mało pieke. Chleba jem malutko. Z ciast, to pare potrafie zrobić, ale zbyt często nie pieke, bo wtedy jem i puchne . Mój TŻ lubi za to piec. Jutro ma w planach zrobić angielskie bułeczki tzw. scones - uwielbiam |
|
2020-03-15, 00:18 | #543 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 12 728
|
Dot.: Piękne, młode i szalone, 30+, 40+- III część
Zdrowia (także psychicznego!) Dziewczyny. Tżet utknął w Hollandii, ja jestem uziemiona przez home office i podobnie jak Hania, też za tym na dłuższą metę nie przepadam. Szczęśliwie mam własne klucze do biura, zawsze mogę podejść, podjechać. Ratują mnie książki i spacery. Jednak morze to jest to
Wysłane z mojego SM-N960F przy użyciu Tapatalka |
2020-03-15, 08:18 | #544 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 9 302
|
Dot.: Piękne, młode i szalone, 30+, 40+- III część
Poki co to wygląda jak wygląda...Znajomy ma problem zdrowotny i dowiaduje się, ze porady sa udzielane...telefonicznie . Ma goraczke 5 dzień, pogotowie już raz było i poki co nic więcej.
A ja dzwoniłam do szefowej wczoraj, żeby się dowiedzieć - jak to będzie u nas. No jest jest roznie...Ortodontka odwołała przyjęcia, bo ona ma tłum dziki ludzi z dziecmi - czyli niewskazane. Chirurg przyjedzie. ja jutro ide do pracy, natomiast ilu przyjdzie zapisanych pacjentow - nie wiadomo. Stłoczeni być nie mogą+ srodki zalecane typu mierzenie temperatury NFZ powodow do zmian jakichkolwiek nie widzi - mamy przyjmować, jak zwykle, z przyjemnoscia natomiast nam zapłacą mniej, bo na pewno nie wyrobimy kontraktu...Jaka szkoda - oby nam go potem nie obniżyli, no bo przecież się nie wywiążemy z załozen...Ortodontki nie ma...? nadal obowiazuje podanie lekarza, który ja zastapi, nawet, jeśli realnie nie będzie przyjęć. Ma być zgodnie z przepisami...A ze nie wyrobimy kontraktu i szefowa nie zarobi na pensje dla pracowników...? Kogo to obchodzi...? Edytowane przez Kamlisa Czas edycji: 2020-03-15 o 08:21 |
2020-03-15, 08:34 | #545 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 3 039
|
Dot.: Piękne, młode i szalone, 30+, 40+- III część
Ja mam etat i samozatrudnienie oraz zatrudniam. Liczę. I ogarnia mnie lęk. Nie udźwignie tego większość. Nie ma innej opcji.
Siedzenie w domu dla mnie to relaks. Lubię. Plaża jest, pękną pogoda również. Można wiele. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
2020-03-15, 09:54 | #546 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 1 268
|
Dot.: Piękne, młode i szalone, 30+, 40+- III część
Właśnie mi się przypomniało, że któraś z Was pytała o krem z filtrem, który tak chwaliłam w przypadku przebarwień.
To ten: https://www.esthederm.pl/linia-slone...oto-reverse-23 U nas piękne słońce, mieszkam za miastem, więc planujemy jakiś spacer,dlatego wątek filtra mi się przypomniał, bo na ten sezon jeszcze nic nie zdążyłam kupić, ale myślę, że CC Erborian mi wystarczy na razie Dobrej niedzieli! |
2020-03-15, 11:30 | #547 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 1 071
|
Dot.: Piękne, młode i szalone, 30+, 40+- III część
Dzień dobry,
piję już kolejną kawę, planujemy spacer, bo piękna pogoda, pojedziemy do lasu, bo nad jeziorem może być dużo ludzi Tak sobie czytam, co napisałyście i mam podobne myśli, tempo gospodarki na pewno spowolni, nie chcę mówić tu o kryzysie gospodarczym, bo się na tym nie znam, lecz wiele osób jest w trudnej sytuacji zawodowej. Tak jak piszesz Kama: system w teorii ma działać, a w praktyce wiemy jak to wygląda. Rozmawiałam z moimi znajomymi, bo mamy czas w końcu poskejpować, też są zaniepokojeni, przykład pierwszy z brzeg: mój kolega chirurg, który pracuje u nas w szpitalu, notabene przeksztalconym na zakaźny na czas epidemii, mówi, że czekają na sprzęt, na łóżka z respiratorami, na kombinezony i na testy...w szpitalu na razie są dwie osoby na obserwacji, nie stwierdzono jeszcze, czy chore... Powiedział, że trzeba pilnować nie tylko tego, żeby nie zarazić się koronawirusem, ale ogólnie lepiej nie chorować, co ma związek z tym, o czym pisze Kama-diagnoza przez telefon. Kolejna bliska znajoma powiedziała mi, że pospadały im wszystkie rozprawy z wokandy do 31.03, w sekretariacie sądu nie wiedzą, kiedy przywrócą terminy rozpraw, jej kancelaria będzie pracować, większość prac wykonają zdalnie, ale nie wszystkie. A jeszcze spowolnieniu gospodarczym mówiła mi inna koleżanka, która pracuje w salonie Toyoty i wie, że zarząd podejmuje decyzje w sprawie etatów pracowników, czy będą cięcia. Prawdopodobnie tak. Nie mówiąc już o całej branży usługowej. Oby wszystko powoli wróciło do normy. Potem sobie myślę, że przecież gospodarka dźwigała się nie po takich kryzysach... będzie trudniej po prostu, ale nie beznadziejnie. Cieszy mnie to, że niektórzy wyzdrowieli, że naukowcy pracują nad szczepionką, że ludzie są solidarni, przestrzegają zasad kwarantanny. To daje nadzieję, że mamy duże szanse zwalczyć to cholerstwo. Pani R. wracaj do formy i uważaj na siebie Życzę Wam, właściwie nam wszystkim, żeby dobre myślenie nas nie opuściło, bo wszystko tkwi w sile umysłu
__________________
Moje serce jest zajęte... najważniejszą rzeczą pompuje krew ♥ |
2020-03-15, 12:44 | #548 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 11 924
|
Dot.: Piękne, młode i szalone, 30+, 40+- III część
Cytat:
Ja jeszcze jutro do pracy ide, ale do kiedy? Nie wiem. Spodziewam się informacji w przyszłym tygodniu, że zawieszają szkolenia, bo już wiele firm to zrobiło. Niby mają mierzyć temperature, itd. ale według mnie to bezsens, bo już wiemy, że można być nosicielem, zarażać, a przy tym nie mieć symptomów, albo być pare dni przed rozwojem infekcji. O siebie się jako tako nie boje, ale nie chce zarażać innych - musimy się nawzajem szanowac. Z domu pracować nie lubie - na co dzień cenie sobie możliwość wyjścia, spotkania się z ludzmi, popatrzenia im w oczy; z kontaktów międzyludzkich czerpie dużo dobrej energii. Jednak w domu również źle mi nie jest i zawsze znajde jakieś zajęcie. Dircik, dzięki - to ja pytałam. |
|
2020-03-15, 13:45 | #549 |
Śnięta Mucha
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: Z dziury
Wiadomości: 10 797
|
Dot.: Piękne, młode i szalone, 30+, 40+- III część
Cinde operacja przeszła bez komplikacji - ostre zapalenie pęcherzyka żółciowego, jednak nie wiadomo, czy to koniec, czy czekają mnie jeszcze inne zabiegi z tym tematem związane. Ból zelżał o połowę, ale nie zniknął całkowicie. Teraz czekamy, obserwujemy. To, co mnie bardzo dołuje, to że byłam w Salve (prywatnie) u trzech lekarzy, w tym chirurga kwalifikującego do zabiegów (płatnych w ich szpitalu) i wszyscy trzej mnie spławili, że to na pewno nie to. Myślałam, że jak płacisz kilka tys za operację, to nie ma spychologii i zalecą chociaż jakieś dodatkowe badania, ale jak widać mało wiem o życiu. W środowisku medycznym panuje okropna stygmatyzacja - jeśli powiesz, że leczysz się na jakąkolwiek bolączkę natury psychicznej, objawy zrzucają na stres i zaleceniem jest "mniej się denerwować". A powiedzieć trzeba, bo pytają o przyjmowane leki, tak to bym się w życiu nie "ujawniała", bo widziałam już wiele razy jak to zmienia podejście lekarza.
Dziękuję wszystkim za życzenia zdrowia, z dnia na dzień czuję się lepiej, a brzuch mniej ciągnie Anyż zazdroszczę tej plaży - oczywiście widzę ją pustą, cichą z szumiącym morzem i drewnem wyrzuconym na brzeg A na wydmach wiecznie zielone sosny. Bardzo mi brakuje takiego miejsca na wyciszenie w mieście. Rozmarzyłam się Przynajmniej w końcu mamy pogodę, już od kilku dni i skończył się ten bury okres trwający od początku roku. Nie wiem jak u Was, ale w dniu mojego wyjazdu ze szpitala padał w słońcu grad, ale to chyba znak wiosny
__________________
Everyone you meet is fighting a battle inside you know nothing about Be kind. Always Wyzwanie Czytelnicze 25 / 34 (26) Wyzwanie Filmowe 5 / 100 100 książek w 2023 92 / 55 |
2020-03-15, 15:43 | #550 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 3 039
|
Piękne, młode i szalone, 30+, 40+- III część
Wróciłam znad jeziora i morza.
Ludzi sporo. Miasto puste i spokojne a pod miastem sporo spacerowiczów. Pobiegałam, plecy mnie bolą. Muszę się porozciągać. Chroniłam się od wiatru w lasach a i tak podmuchy czułam. PaniRobot przykro mi bardzo, że tak lekarze podchodzą. Widziałam to wiele razy. Mój przyjaciel rodziny hipochondryk (to przecież zaburzenie) z innymi problemami jest wyśmiewany przez lekarzy. A cierpi. Choruje na bolerioze, ma chore serce. I spotyka go niechęć lub pobłażającą stosunek lekarzy. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Edytowane przez Anyzkowa Czas edycji: 2020-03-15 o 19:14 |
2020-03-15, 20:01 | #551 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 3 545
|
Dot.: Piękne, młode i szalone, 30+, 40+- III część
Cytat:
Tak, w końcu ten weekend był słoneczny, chociaż nad morzem wiało, a w nocy przymroziło i sypnął śnieg. jesteśmy juz w domu. Ten czas od jutra dla niektórych taki wymuszony będzie ale może znajdzie się teraz czas na refleksje czy inne przepracowanie swoich przeróżnych emocji. My przed wyjazdem nad morze zrobiliśmy research odnośnie weekendowego pobytu innych w apartamentowcu, bo większość właścicieli/wspólnoty mieszka w W-wie czy na południu Pl co w obecnej sytuacji RACZEJ nie nastraja pozytywnie. A cenię sobie, zresztą mój Tz również zdrowie, rozsądne wybory czy czas -kolejność nieprzypadkowa W każdym razie (już) powiem krótko że byliśmy w dużym bydynku zupełnie sami. Bajka. Cisza, spokój i brak napięć że złapiemy od kogoś wirusa. paranoja nas powoli ogarnia chyba... Jak wspomniałam wiało okrutnie ale spacery uskutecznialiśmy. Zreszta zawsze w razie silnego podmuchu wiatru mozna było uczepić się gałęzi hehe... mamy na miejscu rowery ale nie dało się jeździć... Ludzi mozna było liczyć na palcach jednej ręki. Bardzo dobrze z jednej strony, że się przejmują ale przy tak słonecznej pogodzie mozna było wyjść z dzieckiem do lasu tudzież do parku czy na plażę... To nie plac zabaw, skupisko ludzi. Przecież zródłem zakażenia nie jest ten las, plaża tylko człowiek. Dla mnie takie sytuacje są absurdalne Wiem, że stosujemy środki zapobiegawcze ale widząc pusty las i plażę warto byłoby zaczerpnąć świeżego powietrza. Aussie mydła antybakteryjne (protex, wybór w kolorze i zapachu)chusteczki antybakteryjne, antybakteryjne krople do nosa, jogurty z serii tych odpornościowych czyli antybakteryjne kupione zostały niedaleko Gdańska. Kosmetyk antybakteryjny z rozpędu też kupiłam Córce wyszedł mikroskopijny pryszcz/yk na brodzie. Może to początek dojrzewania ale dla niej to był koniec świata, bo nie dość że szpeci (ja nic nie widziałam...) to jeszcze bolało. Mocno, dodam Ehhh... żeli antybakteryjnych nie kupiłam, wyszły jak mawiają na mieście A propos pryszczy... nie tylko starą matką już jestem (to ma być taka odmiana kokieterii hehe...)ale dostrzegam od dawna juz przepaść międzypokoleniową w wielu dziedzinach. Ba, to czeluść Jak to możliwe że 10 letnie dziecko, dzidziuś jeszcze, tyle że bez pieluszki dojrzewać zaczyna...jej koleżanki pudry antybakteryjne juz ! kupują (oj, nie kupiłam hehe...) bo wiecie (albo i nie, ja niekoniecznie do czasu wyjaśnienia) pudrować należy się przed zajęciami fizycznymi i po, czasami w trakcie przerw...co za dużo to niezdrowo?... nie ma racji bytu czy jakoś tak... Lepiej zapobiegać niż leczyć Nie będę juz wspominała o swoim dojrzewaniu... bo nikt w obecnych czasach nie uwierzy w moje słowa Zdążyłam po przyjeździe znad morza zerknąć w TV, bo z bieżącymi wiadomościami trochę do tyłu jestem... Na TVN24 odpowiadał na pytania w programie Koronawirus raport ekspert od wirusów E. Kuchar (chyba nie pomyliłam nazwiska), w sumie to był specjalista chorób zakaźnych. Padło pytanie o saunę Może Zastrzezona zainteresuje, bo była ciekawa, jak to z tym wirusem jest...ginie czy nie... Ano ginie w temperaturze powyżej +60 stopni. A powyżej +56 osłabiony jest. Co nie znaczy że ginie. My tu chyba wspominałyśmy o saunie parowej... no cóż, tu temp. powietrza oscyluje między 40-50 st. zatem... czuć się będzie podobnie jak my W każdym razie ekspert zaznaczył, że na pewno ręcznik na tym skorzysta, nie my Wirus przez skórę nie przeniknie, chyba że lubimy gestykulować rękami w okolicy twarzy, wiecie... ja tam lubię odgarniać niesforne włosy z twarzy. A nie daj bosze.... jak się taki włos dostanie do ust... wyciągasz łobuza z ust i oddajesz wroga pod postacią wirusa (ba żeby sztuk jeden...)On tylko czeka na twoją śluzówkę... A wtedy żadna sauna jemu nie straszna. Tak w wielkim skrócie przedstawiłam to nurtujące nas zagadnienie w sposób w jaki nie chciałabym nikogo straszyć... Myjmy często ręce! Właściwie to wypada mi życzyć juz dobrej nocy. Idę jeszcze poczytać... szepnę, że to nadal to Twój Styl Zapomniałabym... tak się cieszyłam z zakupu mydeł antybakteryjnych, bo u nas od dawna nie ma... długo nie nacieszyłam się... radośc przerwała mi Marjolka hehe... uświadomiła nieuka, ze KAŻDE mydło jest antybakteryjne. Marjolka duża buźka, juz się podszkoliłam Wracaj szczęśliwie do domu. Edytowane przez LaMary Czas edycji: 2020-03-15 o 20:12 |
|
2020-03-15, 22:14 | #552 |
mar_jolka
|
Dot.: Piękne, młode i szalone, 30+, 40+- III część
Uff. Udalo sie zalogować. Mimo ze pisac nie mogłam to czytać mogłam i czytałam Was. Dzieki za to ze pamiętalyscie o mnie. Jesteście kochane.
Pani Robot fajnie ze juz jestes po zabiegu. Teraz niech tylko bedzie lepiej. Tu w Puerto juz zrobilo sie niefajnie....wlasnie dzis jak rano wyszlismy na spacer to juz plaża była zagrodzona taśmą i pusta.... Kiedy wracaliśmy zagrodzone juz były wejścia na plażę. A po mieście jeździł samochód z megafonami i oglaszal zeby nie wychodzic z hoteli.... A przed wejsciem do hotelu znajomych, których tu poznaliśmy stoi dwóch policjantow.... Czy stoja przed naszym-nie widzialam... Mielusmy wracac w srode. .. wczoraj otrzymaliśmy info od rezydentki ze w środę nie ma samolotu. Mamy lecieć w czwartek. Dziewczyna z Lodzi jest tu animatorka-animatorka-chciała wrócić....nie ma szans na bilet na samolot... Tak sie zrobilo....jak na wojnie ... Choc w hotelu byl dzis piekny koncert fortepianowy... ale i tak jakos dziwnie smutno i cicho ludzie siedzieli. ... Na razie mam czytnik ebooki i audiobooki wiec jest co robic. Basen na terenie hotelu tez jest...ale pobyt juz nie jest wesołym lenistwem.. nam jeszcze udalo sie zwiedzic Teide. Ale juz innej grupy Polaków z innego hotelu na wycieczke nie wypuscili... Zamówiłam do domu konserwy...mąkę mam to chleb upiekę...a mydel i środków czystości zrobiłam chyba na 50 lat do przodu wiec brudem nie zarosne na kwarantannie ....ale cos mi brak radosci....i boje sie o mame... I martwie sie co będzie dalej z gospodarka i małymi przedsiebiorstwami-tak samo jak Wy... Bo konsekwencje tego co teraz, będą ogromne na całym swiecie i trudne do przewidzenia.. Smutno bardzo...tak sie porobiło... Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez mar_jolka Czas edycji: 2020-03-15 o 22:21 |
2020-03-16, 10:25 | #553 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 11 924
|
Dot.: Piękne, młode i szalone, 30+, 40+- III część
No i się stało - moje szkolenia zostały zawieszone. Jestem uziemiona... Jedno co to, że pozostaje mi jakaś część pracy zdalnej. Będzie to również czas na zrobienie porządków w garderobie i wystawienie zbędnych rzeczy na sprzedaż online, bo jakoś nigdy czasu na to znaleźć nie mogłam.
Dircik, kupiłam ten SPF z Esthederm. Jest drogi, ale chyba był mi pisany, bo udało mi się go znaleźć w dużo niższej cenie na Allegro. Jego regularna cena, to 250 złotych, a ja znalazłam jedną aukcje gdzie był za 80 złotych - obawiałam się, że może podróbka? ale tez od "super sprzedawcy" działającego na Allegro od kilkunastu lat, ze 100% pozytywnych komentarzy. Termin ważności kosmetyku - wrzesień 2020 - może stąd ta niższa cena. marjolka, szczęśliwego powrotu do domu! Twoje zdjęcia stamtąd cudne! |
2020-03-16, 14:35 | #554 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 9 302
|
Dot.: Piękne, młode i szalone, 30+, 40+- III część
MArjolka, fajnie, ze wracasz, choć oczywiście przymusowa kwarantanna to nie ejst to...
Dzis w przychodni cicho, spokojnie, ale 14 pacjentow przyjełąm. zobaczymy, jak jutro. natomiast jak dzwoniłam pytając o tomografie - to skąd, zamknięte... Rozumiem srodki podjęte w celu zwolnienia rozsiewania wirusa ( nie zatrzymania, bez przesady), ale przechodzimy ze skrajności w skrajność. zamknięte przychodnie i gabinety i prywatne ośrodki i czesc szpitali przekształcona w zakazne...Toz nie tylko corona jest grozna, nie tylko na to ludzie chorują! Co, nagle inne choroby zniknęły? ludzie maja się wziąć w garść i przestać chorować, poki nie zmniejszy się zagrozenie coronaâŚ? Modlic się? Medytowac? BO zamknieta przychodnia to mniejsza szansa na przejście wirusa, ale wieksza na wszystkie inne powikłania. pacjenci maja tylko dzwonic, ile linii telefonicznych jest w przeciętnej przychodni...? Prawdopodobnie w kołko sa zajęte. zadnych przyjęć kogokolwiek z najmniejszym podejrzeniem przeziębienia - w sezonie grypy i przeziebien W szczecinie dziewczyna z dławiącym kaszlem probuje się dostać gdziekolwiek, także prywatnie - zostaje wszędzie spławiona, wreszcie odsyła się ja do JEDYNEJ placówki, czyli szpital Arkonska. tam dzwoni i gdy wreszcie się połaczyłą - pani ja poinformowała ze aktualnie czeka tam ponad 100 osob, wiec przewidywany czas około...20 godzin. i ze lepiej niech nie przyjezdza. widzicie te sto kichających i kaszlających osob, stłoczonych w jednym miejscu...? nawet, jak nikt nie ma koronowirusa - to jego grypa, angina, paragrypa i katar z pewnoscia się nie polepsza po tej wizycie. idealne warunki do wyprawienia na tamten swiat osob z powikłaniami pogrypowymi... |
2020-03-16, 21:45 | #555 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 1 071
|
Dot.: Piękne, młode i szalone, 30+, 40+- III część
Cytat:
Ano dobrze, czekam Mar_jolka na wieści, że już jesteście w PL Kolega mojego starszego syna sam zgłosił się do lotów sprowadzających polskich turystów, bo trudna sytuacja powoduje, że trudno im skompletować załogę. Procedurę mają taką, że po takim locie każdy członek załogi jest badany testem na koronawirusa, zanim dostanie wynik, podlega ścisłej kwarantannie. U mnie w mieście Kama gabinety prywatne różnie: mój dentysta odwołał dziś wizytę, ale dzwoniłam do innego gabinetu i oni pracują, więc pójdę tam, bo drucik od retainera mi się odkleił I potwierdza się wizja tego, co mówił mój znajomy - nie chorować zacisnąć zęby i czekać ale tak na serio, ma-sa-kra... W mojej przychodni rejonowej jest j-e-d-e-n telefon, już czuję, że się dodzwonię Za to młodemu Zabrze przełożyło wizytę na kwiecień, dzisiaj do nas dzwonili, czyli chociaż jedna rzecz w tym chaosie ogarnięta. Powiem Wam jeszcze, że na tym zwolnieniu mam dużo roboty jednak, pomijając sprzątanie Muszę pilnować moich rodziców, dzwonię do nich 3xdziennie, sprawdzam, czy siedzą w domu, oni składają mi raport, gdzie byli na spacerze, bo kazałam im codziennie wychodzić na pól godziny do pobliskiego parku, ale z daleka od ludzi. Postanowiłam ćwiczyć w domu, skoro siłka zamknięta. Ściągnęłam sobie kiedyś plan treningowy Chodakowskiej, rano ćwiczę z nią, wieczorem pośladki z Mel B złamanie na szczęście nie przeszkadza. Postanowiłam również stosować intensywne zabiegi pielęgnacyjne Mar_jolko nakładam olej na włosy kupiłam też dermoroller, który zalegał dwa tygodnie w szufladzie i teraz mam czas, żeby go użyć, jako to ja... pierwsze rolowanie i przesadziłam ale już robię delikatniejsze ruchy tym wałeczkiem, potem zużywam zapasy maseczek i olejków, więc szuflada niedługo będzie pusta któraś z Was pisała, że też stosuje to urządzenie, podzielcie się proszę spostrzeżeniami, warto? No i jeszcze wyciągam moich starych synów na spacer Młody jest bardziej chętny, starszy się ociąga, dzisiaj poszedł sam. Jeszcze jedna rzecz zabiera mi czas: wiecie, no nie mogę jadać obiadów w restauracji, więc gadam przez telefon... dużo A potem już inne przyjemności: ksiażkowe głównie A Wam jak mija czas? Nie ogladam wiadomości dziewczyny, rano do kawy tylko przez pół godziny, a potem zmieniam kanał. Co za dużo, to nie przyjmuje moja głowa, a nie chcę się nakręcać. Aaaaaaa... La Mary dziękuję za wątek saunowy, no cóż przyjmuję info do wiadomości
__________________
Moje serce jest zajęte... najważniejszą rzeczą pompuje krew ♥ Edytowane przez zastrzezona Czas edycji: 2020-03-16 o 21:49 |
|
2020-03-16, 22:03 | #556 |
Gang Iren
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 313
|
Dot.: Piękne, młode i szalone, 30+, 40+- III część
W Anglii jak na razie wszystko po staremu. Tzn. oprócz tego, że ludzie wykupują papoer toaletowy Wszystko otwarte, my pracujemy, dzieci chodzą do szkoły.
__________________
We all find time to do what we really want to do... |
2020-03-17, 08:36 | #557 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2017-04
Wiadomości: 1 764
|
Dot.: Piękne, młode i szalone, 30+, 40+- III część
Dobry
Mariolka dobrze ze juz niedlugo do domu... U was niestety kilka przypadkow w szpitalu lezy... LaMary jak ja cie rozumie... Mam 11latke w domu, ktorej pojawil sie w weekend pryszcz... Lo pani, tragedia jakas normalnie.... Wczoraj bylam popracowac 4h, dzisoaj wolne.. Za to umylam jedno okno i jak laski cos ogarna z lekcji (mają zadane tyle ze az w szoku jestesm, normalnie jak chodza do szkoły to tyle nie maja...) to mam w planie wypad na spacer do lasu Pogoda piekna, slonko swieci i ciepelko... Czuje wiosne Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
|
2020-03-17, 12:54 | #558 |
Śnięta Mucha
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: Z dziury
Wiadomości: 10 797
|
Dot.: Piękne, młode i szalone, 30+, 40+- III część
Również ograniczam szum informacyjny
Złożyłam zamówienie na chemię i kosmetyki w Rossmannie, ale na wsi, mam wrażenie, że tam ludzie bardziej siedzą na swoich 4 literach. U nas Covid-19 bytował na imprezie jazzowej i w filharmonii. Chorzy w województwie są z miasta. Moja matka w ogóle nie przestrzega żadnych zasad. Codziennie lata po sklepach, ponieważ od lat jest przekonana o swojej niezniszczalności (wygodne stanowisko). Tyle dobrego, że mieszka na wsi, gdzie jednak tych mieszkańców jest mało. Kama też o tym myślałam. Jeśli ktoś ma cierpieć tygodniami tak jak ja cierpiałam, bo trzeba przeczekać, to robi mi się po prostu smutno. Nie wspominając o tym, że o włos sama uniknęłam takiej sytuacji. To co piszesz o osobach z grypą faktycznie przeraża. Moje plany na najbliższe tygodnie, to prace na uczelnię - mamy zajęcia online, przeczytanie wymaganych książek, gruntowane sprzątanie (na które zwyczajnie nie miałam sił przez ból od wielu tygodni) i romans z Netflixem. W weekend pewnie wybiorę się do lasu z psami. Bardzo bym nie chciała jeść z nudów, bo po pobycie w szpitalu dobiłam do 47kg, więc wyglądam prawie jak La Mary i nie chcę tego zaprzepaścić. Marjolka bezproblemowego (w miarę chociaż) powrotu do domu! Nie umiem używać dermarollera, ale myślałam nad dermapenem na uda i brzuch. Bardzo to boli?
__________________
Everyone you meet is fighting a battle inside you know nothing about Be kind. Always Wyzwanie Czytelnicze 25 / 34 (26) Wyzwanie Filmowe 5 / 100 100 książek w 2023 92 / 55 |
2020-03-17, 14:23 | #559 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 11 924
|
Dot.: Piękne, młode i szalone, 30+, 40+- III część
Cytat:
Na szczęście, nie ma u mnie z pracą tragedii - szkolenia nadal będę opracowywać i przesyłać na e-mail, za co mają mi płacić 50% z mojej stawki - zawsze coś. Mam też spotkania na Skype. W pracy mojego TŻ, z 2400 osób, które zatrudniają, 1600 pracuje już z domu. Media również ograniczyłam, bo stwarzają atmosfere terroru. Pogoda cudna O ile dobrze mój termometr pokazuje, to jest 15 stopni. Zrobiłam też dzisiaj barszcz czerwony. Pani_Robot, 47kg, to malutko, żebyś nam nie zniknęła... U mnie waga stoi jak zaklęta na 52kg od 2 lat, ale jest dla mnie optymalna; ani chudnąć ani tyć już nie chce. Gosiu, Anglia chyba też powoli się 'budzi' i wprowadza zmiany. Z dwojga obranych strategii, wole jednak tą, którą wprowadził nasz rząd, pomimo wszystko. |
|
2020-03-17, 14:36 | #560 |
Gang Iren
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 313
|
Dot.: Piękne, młode i szalone, 30+, 40+- III część
Cinde, właśnie u nas w szkole odwołali wycieczki, występy, zajęcia pozalekcyjne. Szkoła póki co otwarta.
__________________
We all find time to do what we really want to do... |
2020-03-17, 14:38 | #561 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 1 071
|
Dot.: Piękne, młode i szalone, 30+, 40+- III część
Cytat:
Tak jak i mój syn, on pisze jeszcze magisterkę Chudzinki jesteście z La Mary podobają mi się takie figury A piszesz Moja Droga o tej maszynie, co zasysa i rozbija cellulit? I ogólnie tak wałkuje i masuje ciało, które ubrane jest w kombinezon? Nie boli. Tylko przy pierwszym masażu czułam dyskomfort, bolało jak zasysało. Przy 10. zabiegu już zero bólu. Była to czysta przyjemność. A efekty super! Cinde tak sobie myslę, że praca zdalna z domu ogranicza ryzyko zarażenia, jest tyle aplikacji i narzędzi do pracy zdalnej, że można to spokojnie ogarnąć z domu, moje koleżanki lektorki tak pracują a o wystawieniu rzeczy do sprzedaży sama też myślałam. Byłam dzisiaj u dentysty, przy wejściu obowiązkowa dezynfekcja rąk, w poczekalni nie było dużo ludzi, każdy pacjent siedział w bezpiecznej odległości, natomiast o profesjonalne odkażanie sprzętu do grzebania w buzi się nie martwię. Potem zahaczyłam o sklep, ale wszędzie chodzę w rękawiczce jednorazowej, potem wyrzucam, odkażam i jest ok. Dzisiaj też po jeździe przemyłam płynem dezynfekującym auto: tzn. tylko to, czego się dotyka... nie całe Moim zdaniem tylko restrykcyjnym przestrzeganiem higieny i kwarantanną można zatrzymać rozprzestrzenianie się tego wirusa. Przykładem np. Wietnam. I trzeba czekać na szczepionkę...
__________________
Moje serce jest zajęte... najważniejszą rzeczą pompuje krew ♥ Edytowane przez zastrzezona Czas edycji: 2020-03-17 o 14:40 |
|
2020-03-17, 15:28 | #562 |
mar_jolka
|
Dot.: Piękne, młode i szalone, 30+, 40+- III część
Dziekuje dziewczyny za zyczenia udanego powrotu do domu. Ponoc samolot mamy dopiero o 1szej w nocy w piatek. Tu juz wszysci siedza w pokojach basen zamkniety ale i zimjno sie zrobilo. Czytam na kindle Szlak Nadziei o armi Andersa. Smutna lektura. Ale w domu mamy mase filmow. Odrobimy zaleglosci filmowe. Choc pewnie polowa nie bedzie sie nadawala do ogladania i pojdzie do kosza. Ale mam w planach jeszcze dwa mydla. Testuje nowe zapachy do mydla. Juz zrobilam z Czarna porzeczka, z Tropikalnym i Egzotycznym. Został zapach Korzenny i Cherry. Wiec beda porcje mydel z tym zapachem. Tez zrobię te jajko-kamienie. Tylko wymyślę nowe kolory.
Zastrzezona jak wroce to zadzwonię i moze tez wdroze jakas gimnastykę. Bo caly czas to planuje....ale marnie mi idzie realizacja Przydałoby sie cos na uda i na ramiona. Bo tu wiek jest bezlitosny. No i ciekawa jestem tej maszyny co to ujedrnia. Moze bym na cos takiego sie zapisała jak szaleństwo ustanie? Co do nakluwania to kupilam sobie taki stempel ze zbiorniczkiem.na serum....i....lezy...nie wiem jakie serum mozna wlać do pojemniczka zeby to nakluwanie stemplem miało sens... moze Wy mi cos podpowiecie? Linki mile widziane Kama nie daj sie zarazic....dbaj o siebie...masz zawód który wymaga tak bliskiego kontaktu z ludzmi...masz porządne maseczki? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-03-17, 19:33 | #563 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 4 895
|
Dot.: Piękne, młode i szalone, 30+, 40+- III część
Helo podpowiedzcie mi dziewczyny jak ma na imię nasza koleżanka z Florydy. Bo mnie jakąś pomroczność niejasna ogarnęła.... Słyszałam, że tam też zaczęły się problemy z papierem toaletowym. Podobnie jak i w AU. Kasztanka prawda to? Jak życie?
LaMary no widzisz po prostu trzeba czytać ze zrozumieniem a ja przeczytałam "przeciwbakteryjny" i oczami wyobraźni widziałam zakupione przez ciebie żele i płyny dg o rąk Marjolka szczęśliwego powrotu do domu Uklika jak u was? Dalej macie się uodparniać jako populacja? Gosia wiem o waszych szkołach. Znajomą właśnie kuratorem straszyli bo z obawy o zdrowie dzieci nie wysłała ich do szkoły... A tak w ogóle to wkurza mnie to że jeden dentysta lub ortodonta otwarty i nie ma problemu, a drugi nie.... Młodego ortodonta zamknięty od dawna już. No i mamy 5 zamków odklejonych itd.... I znowu wyzytę przełożoną na 5 kwietnia czy coś .... Ech... 47kg mówicie czy to żart? Chyba ważyłam tyle jako 12 latka... Chyba, bo nie pamiętam takiego stanu. Pamiętam 59kg i powiem szczerze że wyglądałam jak kij od szczotki. Hmmm nie chcę tak wyglądać, mówię szczerze. Wysłane z mojego ELE-L29 przy użyciu Tapatalka |
2020-03-17, 20:08 | #564 |
Gang Iren
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 313
|
Dot.: Piękne, młode i szalone, 30+, 40+- III część
Ja ważę 50 kg. Chciałabym trochę przytyć, ale się nie udaje.
__________________
We all find time to do what we really want to do... |
2020-03-17, 21:22 | #565 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2017-04
Wiadomości: 1 764
|
Dot.: Piękne, młode i szalone, 30+, 40+- III część
Ja ci chetnie doloze od siebie... ile chcesz?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
|
2020-03-17, 22:11 | #566 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 1 268
|
Dot.: Piękne, młode i szalone, 30+, 40+- III część
Aussie - apeluję o więcej zrozumienia dla tych dentystów i ortodontów. Czasem nie pracują, bo wiedzą, że nie mają dostępnych wystarczających środków, żeby się (i pacjentów) chronić. Chyba dobrze, że choć część z nich pracuje. Bo sama nie wiem co lepiej - jednak zagrożenie jest w tym zawodzie duże, żeby nie powiedzieć ogromne. Może złotym środkiem jest tak jak "u mnie"? Gabinet co do zasady - zamknięty, ale w razie nagłej potrzeby jest kontakt (telefon, internet) oraz jeden raz w tygodniu na przypadki typu zdjęcie szwów, pacjenci z bólem, rozpoczęte leczenie, którego nie można kontynuować.
Ludzie są źli, że salony zamykają fryzjerzy i kosmetyczki. A ja mam bardziej przemyślenia, że ci, którzy jeszcze nie zamknęli kierują się bardziej względami ekonomicznymi (czego też nie ganię - bo personelowi trzeba zapłacić, a z pustego to ...) niż dobrem klientów. Dziś dał mi do myślenia fakt, że kupiłam w aptece całą dostawę Apiryny, czyli ... 20 sztuk. Po informacjach, żeby unikać Ibuprofenu - wszędzie brakuje Aspiryny. Drogerie internetowe ogłaszają czas kompletacji zamówień jako 7-10 dni roboczych |
2020-03-18, 07:30 | #567 | |
Pani Mizantrop
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Sydney
Wiadomości: 59 407
|
Dot.: Piękne, młode i szalone, 30+, 40+- III część
Cytat:
__________________
In a world of choices I choose me. My favourite season is the fall of the patriarchy. |
|
2020-03-18, 09:37 | #568 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 3 545
|
Dot.: Piękne, młode i szalone, 30+, 40+- III część
Kasztanka ile dopłacasz? Może się zastanowię, czy przygarnąć
A poważnie, 47 kg to ja naprawdę tak dawno miałam, że nie pamietam... kiedyś chorowałam na mononukleozę to w porywach dochodziłam do 47,7 kg. Wyglądałam w tamtym okresie źle... z tym że to był epizod w moim życiu. Fakt, że jestem szczupła ( przez niektórych oceniających nazywana chudą) nie oznacza, że nie spotykam się z takim samym ostracyzmem, jak ci, którzy są otyli. Całe życie słyszę, że albo się źle odżywiam, albo mam anoreksję, albo przesadnie dbam o figurę. rzadko kto, kto mnie oczywiście nie zna wie, że taka moja "natura" No, genów nie wydłubię Do dzisiaj targają mną silne emocje, gdy ktoś z przesadną troską w głosie martwi sie za mnie Na szczęście mam nie tylko twardy tyłek no... w sensie niedosłownym bo do tej części anatomicznej mogłabym się od razu przyczepić, że jędrności jej brak. Jakby ta część ciała do mnie w ogóle nie należała No ale nie mozna być chyba w pełni idealną Pani Robot zadbaj o ten jeden kilogram więcej I w ogóle uważaj na siebie Wczoraj blady strach padł w moim domu, bo nie pomyśleliśmy wcześniej o środkach przeciwbólowych czy przeciwgorączkowych dla dorosłych... wysłałam Tz do apteki bo podobno paracetamolu brak... bez problemu kupił i leki i jeszcze zaproponowano jemu zakup ... maseczki. Nie wziął, bo jak wyjaśnił, to kawałek cienkiego materiału był... no nie wiem, czy dobrze postąpił... Zresztą rząd apeluje, żeby maseczki stosowali, ci co kaszlą...są przeziębieni... jestem w domu, planowałam od wtorku pójść na zwolnienie lekarskie ale że w pracy teraz panuje taki dynamiczny okres, to z dnia na dzień dowiedziałam się, że od wczoraj pracuję zdalnie na czas nieokreślony. Oczywiście, 1x czy 2 x w tyg. muszę i tak podjechać do roboty na konsultacje z prawnikiem. pewnych spraw nie da sie załatwić telefonicznie, albo inaczej może sie da... ale w razie mojej pomyłki to ja zawisnę za błędy o ile wcześniej mnie nie wykończy koronawirus. jednak w domu wcale nie jest łatwiej... dochodzi jeszcze e-nauczanie. Sporo dzieciom zadają...Moja córka uczy się bardzo dobrze ale biologia, geografia czy historia wymagają wytłumaczenia więc pełnię jeszcze funkcję nauczyciela. Żeby jeszcze to moje dziecię miało do tego nauczyciela-matki większy szacun Nie mitrężę niepotrzebnie czasu ale w przypadku córki z tym różnie bywa... Sova Ty masz córkę prawie w wieku mojej... czy też tak często się z nią kłócisz? Z synem dogadywałam się zawsze bez problemów, prawie obyło się bez większych zgrzytów a z córką bywa różnie... Wiem, że wynika to na pewno z różnic płci, dlatego tez syn nie dogaduje sie z mężem, a z córką jest juz odwrotnie. To tak jak w wieku dojrzałym, o czym wielokrotnie pisałyśmy, że częściej my kobiety dogadujemy sie z płcią przeciwną... W każdym razie na razie z córką ten czas spędzam na przeciwległym biegunie Nie chcę się z nią kłócić ale bywa że ona mnie po prostu prowokuje No charakterek to ona ma, po kim? Jak żyć Miłego dnia |
2020-03-18, 09:49 | #569 |
Pani Mizantrop
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Sydney
Wiadomości: 59 407
|
Dot.: Piękne, młode i szalone, 30+, 40+- III część
Pewnie poswiecilabym swoj ciuchowy budzet
Niestety za bardzo kocham jedzenie, co tydzien czekam na sobotni wypad na sushi, czekam tez, az sie wirusowa sytuacja poprawi, to sie wybierzemy ze znajomymi do koreanskiego klubu sportowego na pikantne kurczaki.
__________________
In a world of choices I choose me. My favourite season is the fall of the patriarchy. |
2020-03-18, 10:04 | #570 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 12 728
|
Dot.: Piękne, młode i szalone, 30+, 40+- III część
Już chyba przerabiałyśmy ten temat wszystko rzecz budowy, wzrostu. Ja mam niespełna 160, więc w wadze koło 47 kilo czuję się bardzo dobrze, teraz niestety mam jakieś 5 kilo więcej (i zupełnie nie wiem, jak to się stało ), zatem plan na tę przymusową kwarantannę to uporządkować jedzenie - w systemie okien żywieniowych szybko chudnę.
Kamlisa siostro w czekoladowej miłości jadłaś czekolady Tony's Chocolonely? Opisują się jako amsterdamskie, produkowane w Belgii. Dostałam ostatnio taką właśnie, w wersji biała z suszonymi malinami i strzelającym cukrem, i OMG! jedzenie tego było jak super przygoda. Zjadłam o 3 w nocy Kazałam partnerowi przywieźć tego na kilogramy |
Nowe wątki na forum Kobieta 30+ |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:24.