JEDZENIE KOMPULSYWNE- dla osób z kompulsem! - Strona 171 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka > W krzywym zwierciadle odchudzania

Notka

W krzywym zwierciadle odchudzania
Jest do jedyne forum, na którym zamieszczamy wszystkie diety, które promują odchudzanie poprzez drastyczne ograniczenie kaloryczności, tzw. "diety głodówkowe", które nie mają nic wspólnego ze zdrowym odżywianiem.
  • Jest to forum stworzone dla osób, które chcą zwalczać wszystkie choroby powiązane z zaburzeniem łaknienia (anoreksja, bulimia, kompulsywne objadanie się) oraz dla osób, które pragną takim osobom radzić, pomagać i wspierać.
  • Na tym forum nie można namawiać do drastycznych metod zrzucania wagi, lecz można pisać o terapii przy ED.
  • Jedynie na tym forum osoby z zaburzeniami łaknienia mogą tworzyć swoje grupy wsparcia.
  • Forum to nie zastępuje psychologa ani profesjonalnej terapii.
  • Redakcja nie bierze odpowiedzialności za udzielane tutaj porady, natomiast z pełną stanowczością będziemy tępić wszelkie wątki "pro-ana".
  • Na forum obowiązuje dodatek do regulaminu, zapoznaj się z nim zanim weźmiesz udział w dyskusji.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-03-23, 17:07   #5101
kukolmukol
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 68
Dot.: JEDZENIE KOMPULSYWNE- dla osób z kompulsem!

Cytat:
Napisane przez neska002 Pokaż wiadomość
Na dodatek dzisiaj dzień upłynął mi pod znakiem jedzenia, oczywiście niezdrowego, dużo słodkiego. Jeszcze nie było to kompulsywne ale czuję, że jestem o krok by wpaść. Marzę tylko o tym by ten dzień się skończył Pracowałam grubo ponad miesiąc na to by nabrać pewności siebie, zacząć się akceptować, otworzyć na ludzi, szło mi bardzo dobrze, byłam z siebie dumna i w ciągu zaledwie kilku godzin wróciłam do tego co było przed, ☠☠☠☠a dlaczego psychika ludzka jest tak durnie skonstruowana.

Czuję, że nie dam rady dzisiaj. Mam w głowie myśli żeby zwymiotować.
Neska, to jest tylko w Twojej glowie, moze nawet nie masz wiecej na wadze. To, ze zjadlas mniej zdrowe rzeczy, nie oznacza, ze od razu przytylas.
Czy Ty w ogole wazysz az tyle, zeby sie tak przejmowac?
kukolmukol jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-23, 17:14   #5102
leelah
Raczkowanie
 
Avatar leelah
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 144
Dot.: JEDZENIE KOMPULSYWNE- dla osób z kompulsem!

Cytat:
Napisane przez neska002 Pokaż wiadomość
Nie wiem już jak mam z tym walczyć, z tym skrzywionym obrazem siebie, ludzie mi mówią, że przecież jestem mądrą, wartościową kobietą o urodzie powyżej przeciętnej, mam wiele pozytywnych cech i powinnam być dumna z tego co osiągnęłam w życiu pomimo tego, że nigdy nie miałam wparcia rodziców. Ale ja nie umiem tak myśleć, moje myślenie jest nastawione na to, że moim obowiązkiem jest odnosić sukcesy w różnych płaszczyznach życia.

Poza tym za dużo rozwodzę się nad pewnymi rzeczami, jestem nadmiernie wrażliwa na słowa innych ludzi, szczególnie na słowa krytyki, na wszelkie niezadowolenie, biorę wszystko do siebie. Nadmiernie wszystko przerabiam, analizuję, to jest tak zaawansowane, że aż chore.
Pod tym też mogę się podpisać. Byłam nadwrażliwa (jestem nadal wrażliwa ale uczę się z tym żyć), znerwicowana, wszystko brałam do siebie, rozkładałam na czynniki pierwsze, zamęczałam problemami i pytaniami swoich facetów, przyjaciółki, siostrę, mamę... Wszystko bierze się z naszej niskiej samooceny.
Przecież jesteśmy wartościowymi kobietami!
Jesteś mądra, nie znam Cię osobiście ale myślę że na pewno atrakcyjna, warta wszystkiego co najlepsze. Każda z nas jest inna i każda na swój sposób niepowtarzalna.
Masz prawo mówić i czuć to co chcesz. Jeśli przeszłaś terapię a mimo to masz trudności w akceptacji siebie i wracasz do przeszłości to może warto by jeszcze nad tym z kimś popracować? Ja w razie jakiejś obsuwy nastroju mogę się udać do mojej terapeutki ale narazie radzę sobie bez. Tak czy inaczej, to mija wraz z wiekiem i doświadczeniem, ale nie obejdzie się bez pracy nad sobą . Nie wiem ile masz lat, ale pewnie sporo mniej niż ja. Myślę że z czasem zaczniesz odczuwać zmiany na lepsze
leelah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-23, 17:24   #5103
neska002
Zakorzenienie
 
Avatar neska002
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 3 159
Dot.: JEDZENIE KOMPULSYWNE- dla osób z kompulsem!

Cytat:
Napisane przez leelah Pokaż wiadomość
Pod tym też mogę się podpisać. Byłam nadwrażliwa (jestem nadal wrażliwa ale uczę się z tym żyć), znerwicowana, wszystko brałam do siebie, rozkładałam na czynniki pierwsze, zamęczałam problemami i pytaniami swoich facetów, przyjaciółki, siostrę, mamę... Wszystko bierze się z naszej niskiej samooceny.
Przecież jesteśmy wartościowymi kobietami!
Jesteś mądra, nie znam Cię osobiście ale myślę że na pewno atrakcyjna, warta wszystkiego co najlepsze. Każda z nas jest inna i każda na swój sposób niepowtarzalna.
Masz prawo mówić i czuć to co chcesz. Jeśli przeszłaś terapię a mimo to masz trudności w akceptacji siebie i wracasz do przeszłości to może warto by jeszcze nad tym z kimś popracować? Ja w razie jakiejś obsuwy nastroju mogę się udać do mojej terapeutki ale narazie radzę sobie bez. Tak czy inaczej, to mija wraz z wiekiem i doświadczeniem, ale nie obejdzie się bez pracy nad sobą . Nie wiem ile masz lat, ale pewnie sporo mniej niż ja. Myślę że z czasem zaczniesz odczuwać zmiany na lepsze
Mam 23 lata, z zaburzeniami odżywiania walczę od jakiś 7 lat, z zaburzeniami osobowości odkąd pamiętam. Jestem na takim etapie, że wątpię by moje życie kiedykolwiek wyglądało normalnie. Nie mam już sił z tym walczyć.

Dziękuję za rady. Zastanawiam się nad pójściem do psychologa po raz kolejny ale w tej chwili mnie na to nie stać.
__________________
Znaczenie życia mierzy się nie czasem lecz głębią.

Cel--> 60 kg - 15.12.2015



neska002 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-23, 17:52   #5104
leelah
Raczkowanie
 
Avatar leelah
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 144
Dot.: JEDZENIE KOMPULSYWNE- dla osób z kompulsem!

Cytat:
Napisane przez neska002 Pokaż wiadomość
Mam 23 lata, z zaburzeniami odżywiania walczę od jakiś 7 lat, z zaburzeniami osobowości odkąd pamiętam. Jestem na takim etapie, że wątpię by moje życie kiedykolwiek wyglądało normalnie. Nie mam już sił z tym walczyć.

Dziękuję za rady. Zastanawiam się nad pójściem do psychologa po raz kolejny ale w tej chwili mnie na to nie stać.
Warto uparcie szukać dobrego terapeuty na NFZ. Ileż ja lat zmarnowałam myśląc że dobra terapia to tylko prywatna Najpierw myślałam że zwariuję lub skończę ze sobą, nie mając znikąd zrozumienia i pomocy, potem latami szukałam po omacku jakiegoś wsparcia, nie wiedząc co mi jest, następnie odbyłam dwie terapie odnośnie nerwic, a dopiero po 14 latach nałogu trafiłam na terapię uzależnień. Naiwnością byłoby myśleć, że tu moje problemy się skończyły, bo mimo pokonania nałogu pozostały zaburzenia i dopadła mnie depresja tak wielka że miałam najgorsze myśli. Odpowiednio ustawione leki przywróciły mi chęć do życia i obecnie, po prawie 3 latach od terapii uzależnień i po 2 latach na lekach, powoli je odstawiam i uczę się żyć bez żadnych wspomagaczy Także to jest proces który czasami zajmuje wiele lat ale odpowiednio dobrana pomoc pozwala uporać się z tym szybciej. Obecna terapeutka jest chyba szóstą czy siódmą i dopiero ona do mnie dotarła, ona mi pasuje i ona potrafi mnie rozplątać Trzeba uparcie szukać dobrego terapeuty.
Nie ma sensu tracić tylu lat ile ja się męczyłam
leelah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-23, 18:27   #5105
neska002
Zakorzenienie
 
Avatar neska002
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 3 159
Dot.: JEDZENIE KOMPULSYWNE- dla osób z kompulsem!

Cytat:
Napisane przez leelah Pokaż wiadomość
Warto uparcie szukać dobrego terapeuty na NFZ. Ileż ja lat zmarnowałam myśląc że dobra terapia to tylko prywatna Najpierw myślałam że zwariuję lub skończę ze sobą, nie mając znikąd zrozumienia i pomocy, potem latami szukałam po omacku jakiegoś wsparcia, nie wiedząc co mi jest, następnie odbyłam dwie terapie odnośnie nerwic, a dopiero po 14 latach nałogu trafiłam na terapię uzależnień. Naiwnością byłoby myśleć, że tu moje problemy się skończyły, bo mimo pokonania nałogu pozostały zaburzenia i dopadła mnie depresja tak wielka że miałam najgorsze myśli. Odpowiednio ustawione leki przywróciły mi chęć do życia i obecnie, po prawie 3 latach od terapii uzależnień i po 2 latach na lekach, powoli je odstawiam i uczę się żyć bez żadnych wspomagaczy Także to jest proces który czasami zajmuje wiele lat ale odpowiednio dobrana pomoc pozwala uporać się z tym szybciej. Obecna terapeutka jest chyba szóstą czy siódmą i dopiero ona do mnie dotarła, ona mi pasuje i ona potrafi mnie rozplątać Trzeba uparcie szukać dobrego terapeuty.
Nie ma sensu tracić tylu lat ile ja się męczyłam
Chyba rzeczywiście masz rację. Zacznę szukać pomocy na NFZ, może tym razem się uda. W sumie to moja ostatnia deska ratunku bo znowu wracam do punktu wyjścia.

Masz jakiś sposób na złe myśli? Na myśli o jedzeniu? Na mnie zawsze działał sport albo po prostu wyjście z domu, jakiś spacer. Wracałam i napięcie opadało, nie musiałam go już rozładowywać jedzeniem ale teraz znów zaczynam sobie z tym nie radzić.
__________________
Znaczenie życia mierzy się nie czasem lecz głębią.

Cel--> 60 kg - 15.12.2015




Edytowane przez neska002
Czas edycji: 2014-03-23 o 18:28
neska002 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-23, 18:51   #5106
leelah
Raczkowanie
 
Avatar leelah
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 144
Dot.: JEDZENIE KOMPULSYWNE- dla osób z kompulsem!

Cytat:
Napisane przez neska002 Pokaż wiadomość
Masz jakiś sposób na złe myśli? Na myśli o jedzeniu? Na mnie zawsze działał sport albo po prostu wyjście z domu, jakiś spacer. Wracałam i napięcie opadało, nie musiałam go już rozładowywać jedzeniem ale teraz znów zaczynam sobie z tym nie radzić.
Na myśli o jedzeniu nie mam specjalnych sposobów, po prostu staram się przypomnieć sobie ostatnie obżarstwo i to jak mi pękał żołądek, albo oglądam swoje zdjęcia gdy ważyłam mało i to mnie nieco motywuje Nad sposobami na objadanie cały czas pracuję, na pewno pomaga w tym sport, choćby spacery które uskuteczniam.

Natomiast na złe myśli mam masę sposobów:
- czytam odpowiednie książki które mam zawsze pod ręką
- oglądam na youtube filmiki motywacyjne - jest tego masa i za darmo - gorąco polecam
- rozmawiam z bliskimi mi osobami
- porównuję swoje życie do ludzi którzy nie mają nic lub mają niewiele i wiem że dostałam od losu dużo - momentalna poprawa
- rozmawiam z ludźmi, którzy przeszli to co ja i udało im się osiągnąć wspaniałe wyniki i są szczęśliwi
- czytam biografie ludzi sukcesu
- oglądam śmieszne filmiki ze zwierzakami
- bawię się ze swoim psem
- jeżdżę na wolontariat do schroniska dla zwierząt - dając z siebie biedniejszym ogromnie rośnie mi nastrój
- poprawia mi humor także jedzenie, ale ten punkt jak wiemy jest dla nas szczególnie newralgiczny
- piszę pamiętnik, w którym zapisuję za co jestem wdzięczna i co udało mi się w danym tygodniu osiągnąć, nawet małe cele i punkciki zapisane na papierze dają poczucie że to co robię, ma sens
- oglądam serial "Przyjaciele" który uwielbiam i zawsze poprawia mi nastrój
- oglądam w necie zdjęcia gwiazd, które lubię i które zachowują świetny wygląd, szczególnie te które są w moim wieku to mnie motywuje.

Jak mi coś jeszcze przyjdzie do głowy to dopiszę.
-

Edytowane przez leelah
Czas edycji: 2014-03-23 o 18:53
leelah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-23, 19:20   #5107
neska002
Zakorzenienie
 
Avatar neska002
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 3 159
Dot.: JEDZENIE KOMPULSYWNE- dla osób z kompulsem!

Cytat:
Napisane przez leelah Pokaż wiadomość
Na myśli o jedzeniu nie mam specjalnych sposobów, po prostu staram się przypomnieć sobie ostatnie obżarstwo i to jak mi pękał żołądek, albo oglądam swoje zdjęcia gdy ważyłam mało i to mnie nieco motywuje Nad sposobami na objadanie cały czas pracuję, na pewno pomaga w tym sport, choćby spacery które uskuteczniam.

Natomiast na złe myśli mam masę sposobów:
- czytam odpowiednie książki które mam zawsze pod ręką
- oglądam na youtube filmiki motywacyjne - jest tego masa i za darmo - gorąco polecam
- rozmawiam z bliskimi mi osobami
- porównuję swoje życie do ludzi którzy nie mają nic lub mają niewiele i wiem że dostałam od losu dużo - momentalna poprawa
- rozmawiam z ludźmi, którzy przeszli to co ja i udało im się osiągnąć wspaniałe wyniki i są szczęśliwi
- czytam biografie ludzi sukcesu
- oglądam śmieszne filmiki ze zwierzakami
- bawię się ze swoim psem
- jeżdżę na wolontariat do schroniska dla zwierząt - dając z siebie biedniejszym ogromnie rośnie mi nastrój
- poprawia mi humor także jedzenie, ale ten punkt jak wiemy jest dla nas szczególnie newralgiczny
- piszę pamiętnik, w którym zapisuję za co jestem wdzięczna i co udało mi się w danym tygodniu osiągnąć, nawet małe cele i punkciki zapisane na papierze dają poczucie że to co robię, ma sens
- oglądam serial "Przyjaciele" który uwielbiam i zawsze poprawia mi nastrój
- oglądam w necie zdjęcia gwiazd, które lubię i które zachowują świetny wygląd, szczególnie te które są w moim wieku to mnie motywuje.

Jak mi coś jeszcze przyjdzie do głowy to dopiszę.
-
Dziękuję serdecznie za wsparcie i rady. Dużo mi to dało i myślenie od razu mam lepsze. A pomyslec, że jeszcze tydzień temu to ja wspierałam tu dziewczyny i dawałam wskazówki jak odżywiać się normalnie i radzić sobie z emocjami. Ech, życie jest przewrotne. Wiedziałam, że będą kryzysy ale nie wiedziałam, że takie duże i to w takim momencie kiedy pozornie wszystko wydawało się być okej i był to jeden z lepszych okresów w moim życiu.

Jutro poniedziałek a więc idealny dzień żeby zacząć na nowo walkę z tym co złe. Znowu musze pracować na to by choć w minimalnym stopniu polubić siebie. Cięzka praca przede mną ale zaczynam wierzyć, że dam radę, znowu

Jesteś bardzo pozytywną osobą, przede wszystkim czuć że jesteś doświadczona przez życie i że potrafisz je docenić takim jakim jest. Mi często takiego podejścia brakuje niestety.
__________________
Znaczenie życia mierzy się nie czasem lecz głębią.

Cel--> 60 kg - 15.12.2015



neska002 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-03-23, 20:05   #5108
leelah
Raczkowanie
 
Avatar leelah
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 144
Dot.: JEDZENIE KOMPULSYWNE- dla osób z kompulsem!

Cytat:
Napisane przez neska002 Pokaż wiadomość
Jutro poniedziałek a więc idealny dzień żeby zacząć na nowo walkę z tym co złe. Znowu musze pracować na to by choć w minimalnym stopniu polubić siebie. Cięzka praca przede mną ale zaczynam wierzyć, że dam radę, znowu

Jesteś bardzo pozytywną osobą, przede wszystkim czuć że jesteś doświadczona przez życie i że potrafisz je docenić takim jakim jest. Mi często takiego podejścia brakuje niestety.
Każdego dnia możemy zaczynać od nowa nasze starania
Dziękuję za miłe słowa, zajęło mi dużo czasu aby cieszyć się życiem. Kiedyś kompletnie tego nie umiałam i lata młodości przeleciały mi koło nosa. Nie popełniaj mojego błędu
Wiele bym dała aby być w Twoim wieku i przeżyć moje życie inaczej, lepiej, więcej osiągnąć, nie zadręczac siebie i innych, nie tworzyć toksycznych związków, lepiej wykorzystywać dane mi okazje... ale wiem że nie ma przypadków i to co się nam przydarza, dzieje się po coś, kształtuje nasz charakter, bo dzięki temu stajemy się tym kim mamy docelowo być.
Mam 36 lat i 2 lata temu zaczęłam życie od nowa, lub inaczej mówiąc, nowe życie. I mam zamiar wykorzystać resztę mojego życia najlepiej jak potrafię, nie zmarnować żadnego dnia na zamartwianie się przeszłością i gdybanie nad przyszłością.
Zrozumiałam to grubo po 30tce no ale lepiej późno niż wcale
leelah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-23, 20:24   #5109
neska002
Zakorzenienie
 
Avatar neska002
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 3 159
Dot.: JEDZENIE KOMPULSYWNE- dla osób z kompulsem!

Cytat:
Napisane przez leelah Pokaż wiadomość
Każdego dnia możemy zaczynać od nowa nasze starania
Dziękuję za miłe słowa, zajęło mi dużo czasu aby cieszyć się życiem. Kiedyś kompletnie tego nie umiałam i lata młodości przeleciały mi koło nosa. Nie popełniaj mojego błędu
Wiele bym dała aby być w Twoim wieku i przeżyć moje życie inaczej, lepiej, więcej osiągnąć, nie zadręczac siebie i innych, nie tworzyć toksycznych związków, lepiej wykorzystywać dane mi okazje... ale wiem że nie ma przypadków i to co się nam przydarza, dzieje się po coś, kształtuje nasz charakter, bo dzięki temu stajemy się tym kim mamy docelowo być.
Mam 36 lat i 2 lata temu zaczęłam życie od nowa, lub inaczej mówiąc, nowe życie. I mam zamiar wykorzystać resztę mojego życia najlepiej jak potrafię, nie zmarnować żadnego dnia na zamartwianie się przeszłością i gdybanie nad przyszłością.
Zrozumiałam to grubo po 30tce no ale lepiej późno niż wcale
Zazdroszczę podejścia. Ja wiele razy sobie już mówiłam, że kończę z analizowaniem wszystkich sytuacji w jakich się znajduję, rozmyślaniem co by było gdyby, przejmowaniem się wszystkim i wszystkimi bo tracę przez to chwile, które mogłabym uczynić jednymi z lepszych w moim życiu. Ale udawało mi się tak postępować na krótko, potem wszystko wracało i było po staremu.

Wezmę sobie do serca to co napisałaś i spróbuję wcielić w życie
__________________
Znaczenie życia mierzy się nie czasem lecz głębią.

Cel--> 60 kg - 15.12.2015



neska002 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-23, 21:04   #5110
kukolmukol
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 68
Dot.: JEDZENIE KOMPULSYWNE- dla osób z kompulsem!

Cytat:
Napisane przez neska002 Pokaż wiadomość
Zazdroszczę podejścia. Ja wiele razy sobie już mówiłam, że kończę z analizowaniem wszystkich sytuacji w jakich się znajduję, rozmyślaniem co by było gdyby, przejmowaniem się wszystkim i wszystkimi bo tracę przez to chwile, które mogłabym uczynić jednymi z lepszych w moim życiu. Ale udawało mi się tak postępować na krótko, potem wszystko wracało i było po staremu.

Wezmę sobie do serca to co napisałaś i spróbuję wcielić w życie
Neska, patrz na swoje zycie przez pryzmat samych pozytywnych doznac, nie roztrzasaj tego co bylo i nie patrz za daleko w przyszlosc, liczy sie tu i teraz. Sama piszesz, ze masz wspanialego tz, jestes madra- co wieciej do szczescia potrzeba?
kukolmukol jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-23, 22:03   #5111
neska002
Zakorzenienie
 
Avatar neska002
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 3 159
Dot.: JEDZENIE KOMPULSYWNE- dla osób z kompulsem!

Cytat:
Napisane przez kukolmukol Pokaż wiadomość
Neska, patrz na swoje zycie przez pryzmat samych pozytywnych doznac, nie roztrzasaj tego co bylo i nie patrz za daleko w przyszlosc, liczy sie tu i teraz. Sama piszesz, ze masz wspanialego tz, jestes madra- co wieciej do szczescia potrzeba?
Nie umiem odpowiedzieć na to pytanie... Mam tak, że czuję się szczęsliwa, potrafię docenić pewne rzeczy, a za chwile przychodzi chwila załamania i czuję się beznadziejnie. Nie wiem czym to jest spowodowane ale takie popadanie ze skrajności w skrajność to u mnie norma.

Właśnie myślę, że mój klucz do sukcesu to skupić się na teraźniejszości, przeszłość zostawić daleko w tyle, a na przyszłość cierpliwie czekać i nie próbować robić pewnych rzeczy na siłę.
__________________
Znaczenie życia mierzy się nie czasem lecz głębią.

Cel--> 60 kg - 15.12.2015



neska002 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-03-24, 05:48   #5112
neska002
Zakorzenienie
 
Avatar neska002
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 3 159
Dot.: JEDZENIE KOMPULSYWNE- dla osób z kompulsem!

Mamy poniedziałek... A więc pora żeby zacząć od nowa, naprawić stare błędy i znowu mieć nadzieję, że nie polegniemy. Czuję jak bym miała deja vu :P Dziś najgorszej u mnie bo czuję jeszcze przejedzenie z ostatnich dni, zakwaszenie organizmu, suchość w ustach, jakieś dziwne zajady mi się porobiły i w ogóle czuję się niedobrze, psychiczną ciężkość też odczuwam jak cholera. No ale skoro się objadałam to wiedziałam jakie będą tego skutki. Oby przetrwać jakoś ten dzień, a potem pójdzie już z górki. Zjadłam owsiankę z jabłkiem ale póki co czuję tylko jeszcze większą ciężkość. Zaraz będę ratować się czystym barszczykiem z dużą ilością przypraw, mam nadzieję że po nim żołądek zacznie pracować jak należy i przejdzie mi chociaż troszkę ta ciężkość i uczucie kapcia w ustach.

Nawet nie wchodzę na wagę bo nie chcę się dobijać, zważę się za jakiś czas jak organizm się troszkę unormuje. około 10 planuję zrobić trening, powinno mi to pomóc, będzie dobrze. Próbuję nie mówić sobie, że zaczynam "od nowa: bo to źle na mnie działa i jeszcze bardziej dołuje, staram się też nie myśleć ile zjadłam w ostatnim tygodniu i ile z tych rzeczy było niezdrowych. Myślę sobie, że "dalej robię swoje".

Czy któraś z Was też zaczyna na nowo od dzisiaj? Jak w ogóle dajecie sobie radę?
__________________
Znaczenie życia mierzy się nie czasem lecz głębią.

Cel--> 60 kg - 15.12.2015



neska002 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-24, 09:44   #5113
leelah
Raczkowanie
 
Avatar leelah
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 144
Dot.: JEDZENIE KOMPULSYWNE- dla osób z kompulsem!

Cytat:
Napisane przez neska002 Pokaż wiadomość
zakwaszenie organizmu, suchość w ustach, jakieś dziwne zajady mi się porobiły i w ogóle czuję się niedobrze, psychiczną ciężkość też odczuwam jak cholera.

Próbuję nie mówić sobie, że zaczynam "od nowa

Czy któraś z Was też zaczyna na nowo od dzisiaj? Jak w ogóle dajecie sobie radę?
Na mnie po przejedzeniu doskonale działa mięta lub zielona herbata. Piję też czasami skrzypo-pokrzywę na włosy i również mi smakuje, więc polecam ziółka, aby to uczucie zmniejszyć. Dobra jest też woda z cytryną, która choć kwaśna, nie zakwasza
Lepiej sobie mówić - "dzisiaj jest nowy dzień i nowa szansa", bo "zaczynam od nowa" faktycznie demotywuje, gdyż setki razy tak sobie gadałam
Ja wczoraj trochę przesadziłam ale nie biorę tego do siebie aby nie mieć wyrzutów sumienia, zauważyłam, że jeśli nie biczuję się po przejedzeniu, to następnego dnia łatwiej mi utrzymać się w normie

---------- Dopisano o 10:44 ---------- Poprzedni post napisano o 10:39 ----------

Cytat:
Napisane przez neska002 Pokaż wiadomość
Nie umiem odpowiedzieć na to pytanie... Mam tak, że czuję się szczęsliwa, potrafię docenić pewne rzeczy, a za chwile przychodzi chwila załamania i czuję się beznadziejnie. Nie wiem czym to jest spowodowane ale takie popadanie ze skrajności w skrajność to u mnie norma.

Właśnie myślę, że mój klucz do sukcesu to skupić się na teraźniejszości, przeszłość zostawić daleko w tyle, a na przyszłość cierpliwie czekać i nie próbować robić pewnych rzeczy na siłę.
Myślę, że na szczęście składa się wiele rzeczy, ale głównym czynnikiem musi być akceptacja siebie. Wtedy zaczynamy widzieć życie jako dobre, zastanawiamy się czego chcemy od życia, wyznaczamy sobie cele, marzenia, dążymy do ich realizacji, zaczynamy rozwój osobisty, rozglądamy się za ludźmi którzy odnieśli sukces i staramy się czegoś od nich nauczyć, robimy coś dla siebie ale i dla innych. Dla mnie to jest definicja szczęścia. I nie zgadzam się z powiedzeniem, że pieniądze szczęścia nie dają, bo jeśli jest się człowiekiem zadowolonym z siebie, to kasa umożliwia realizację marzeń i pomaganie innym, a więc ostatecznie bycie jeszcze szczęśliwszym
A jeśli ktoś jest głęboko nieszczęśliwy to i milion na koncie nie zmieni jego stanu umysłu.
leelah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-24, 09:51   #5114
mycha9393
Zakorzenienie
 
Avatar mycha9393
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: DGL
Wiadomości: 6 228
Dot.: JEDZENIE KOMPULSYWNE- dla osób z kompulsem!

Hej dziewczyny... właśnie uświadomiłam sobie że od jakiegoś czasu obżeram się jak wściekła..
Pół dnia pochłaniam lodówkę a później spać nie mogę bo mój brzuch mi pęka. Jak sobie z tym razić?
__________________
cosmetologist
make up artist
lash stylist
kociara
kosmetyko&świecoholiczka

insta


Jesteś odpowiedzialny za to co oswoiłeś..
mycha9393 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-24, 10:01   #5115
leelah
Raczkowanie
 
Avatar leelah
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 144
Dot.: JEDZENIE KOMPULSYWNE- dla osób z kompulsem!

Cytat:
Napisane przez mycha9393 Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny... właśnie uświadomiłam sobie że od jakiegoś czasu obżeram się jak wściekła..
Pół dnia pochłaniam lodówkę a później spać nie mogę bo mój brzuch mi pęka. Jak sobie z tym razić?
Witaj
Poczytaj forum, tu dajemy sobie rady jak walczyć z kompulsjami
Ja powyżej napisałam trochę na ten temat.
leelah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-24, 13:24   #5116
kukolmukol
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 68
Dot.: JEDZENIE KOMPULSYWNE- dla osób z kompulsem!

Czesc dziewczyny

Ja tez weekend mocno podjadlam, zwlaszcza wczoraj. Ja juz nie mam wyrzutow sumia. Dlaczego mam miec? Dlatego ze lubie duzo jesc i sprawia mi to przyjemnosc?

Kiedys wyrzuty sumienia nie dawaly mi zyc, mialam do siebie pretensje, ze herbate ze slodzikiem wypilam doslownie i w przenosni.

Kiedys rozmawialam z jedna kobieta o moim problemie.
Ona mi uswiadomila, ze przeciez nikogo nie krzywdze, nie robie nikomu na zlosc, jem, zeby zagluszyc swoje problemy, bo inaczej nie potrafie tego zrobic.

Nie pale, nie pije, nie biore narkotykow ale jem, czy to jest zbrodnia?
kukolmukol jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-24, 15:00   #5117
Suzi91
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 145
Dot.: JEDZENIE KOMPULSYWNE- dla osób z kompulsem!

tez podjadlam,ale nie zaluje
przynajmniej moj ogranizm tez ma cos od zycia
wczoraj niezle przydrinkowałam a do tego zjadlam duuuzo pistacji i czipsów:P
pozniej dwa ciasteczka na noc i jakos nie przytylam ani kg:P
dzis powrót do starych nawyków odzywiania ale az sie dziwie sama sobie zjadlam bułke!! zazwyczaj unikałam pieczywa a tu proszę
rosołek z bułeczką na obiadek pozniej jogurcik i jabłko

dostalam meeega wielka czekolade od klienta ale nie mam na nią ochoty bleh
Suzi91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-24, 15:28   #5118
mycha9393
Zakorzenienie
 
Avatar mycha9393
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: DGL
Wiadomości: 6 228
Dot.: JEDZENIE KOMPULSYWNE- dla osób z kompulsem!

Cytat:
Napisane przez kukolmukol Pokaż wiadomość
Czesc dziewczyny

Ja tez weekend mocno podjadlam, zwlaszcza wczoraj. Ja juz nie mam wyrzutow sumia. Dlaczego mam miec? Dlatego ze lubie duzo jesc i sprawia mi to przyjemnosc?

Kiedys wyrzuty sumienia nie dawaly mi zyc, mialam do siebie pretensje, ze herbate ze slodzikiem wypilam doslownie i w przenosni.

Kiedys rozmawialam z jedna kobieta o moim problemie.
Ona mi uswiadomila, ze przeciez nikogo nie krzywdze, nie robie nikomu na zlosc, jem, zeby zagluszyc swoje problemy, bo inaczej nie potrafie tego zrobic.

Nie pale, nie pije, nie biore narkotykow ale jem, czy to jest zbrodnia?
chyba nie. gorzej jesli sie ma tak czesto napady ze zaczyna sie tyc. u mnie w pol roku +12kg. dodatkowo pojawily sie okropne wzdecia i czujr sie jakbym miala peknac

ps. chyba bym wolala palic niz zrec

Wysłane z mojego samsunga s4
__________________
cosmetologist
make up artist
lash stylist
kociara
kosmetyko&świecoholiczka

insta


Jesteś odpowiedzialny za to co oswoiłeś..
mycha9393 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-24, 16:02   #5119
leelah
Raczkowanie
 
Avatar leelah
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 144
Dot.: JEDZENIE KOMPULSYWNE- dla osób z kompulsem!

Cytat:
Napisane przez kukolmukol Pokaż wiadomość
Czesc dziewczyny

Ja tez weekend mocno podjadlam, zwlaszcza wczoraj. Ja juz nie mam wyrzutow sumia. Dlaczego mam miec? Dlatego ze lubie duzo jesc i sprawia mi to przyjemnosc?
No i prawidłowo! Ja również postanowiłam zwalczać poczucie winy ale jednocześnie staram się jeść racjonalnie bo chcę schudnąć. Gdy się obwiniam, dalej się opycham i błędne koło się robi.

---------- Dopisano o 17:02 ---------- Poprzedni post napisano o 16:51 ----------

Cytat:
Napisane przez mycha9393 Pokaż wiadomość
ps. chyba bym wolala palic niz zrec
Palenie wcale nie jest lepsze, ja rzuciłam w zeszłym roku i jestem zdrowsza oraz bogatsza
leelah jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-03-24, 17:11   #5120
Linn13
Rozeznanie
 
Avatar Linn13
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 845
Dot.: JEDZENIE KOMPULSYWNE- dla osób z kompulsem!

Cytat:
Napisane przez neska002 Pokaż wiadomość
Mamy poniedziałek... A więc pora żeby zacząć od nowa, naprawić stare błędy i znowu mieć nadzieję, że nie polegniemy. Czuję jak bym miała deja vu :P Dziś najgorszej u mnie bo czuję jeszcze przejedzenie z ostatnich dni, zakwaszenie organizmu, suchość w ustach, jakieś dziwne zajady mi się porobiły i w ogóle czuję się niedobrze, psychiczną ciężkość też odczuwam jak cholera. No ale skoro się objadałam to wiedziałam jakie będą tego skutki. Oby przetrwać jakoś ten dzień, a potem pójdzie już z górki. Zjadłam owsiankę z jabłkiem ale póki co czuję tylko jeszcze większą ciężkość. Zaraz będę ratować się czystym barszczykiem z dużą ilością przypraw, mam nadzieję że po nim żołądek zacznie pracować jak należy i przejdzie mi chociaż troszkę ta ciężkość i uczucie kapcia w ustach.

Nawet nie wchodzę na wagę bo nie chcę się dobijać, zważę się za jakiś czas jak organizm się troszkę unormuje. około 10 planuję zrobić trening, powinno mi to pomóc, będzie dobrze. Próbuję nie mówić sobie, że zaczynam "od nowa: bo to źle na mnie działa i jeszcze bardziej dołuje, staram się też nie myśleć ile zjadłam w ostatnim tygodniu i ile z tych rzeczy było niezdrowych. Myślę sobie, że "dalej robię swoje".

Czy któraś z Was też zaczyna na nowo od dzisiaj? Jak w ogóle dajecie sobie radę?
U Ciebie takie obżarstwo na pewno nie wpłynie na wagę - wiadomo dzisiaj może być więcej, ale nie odłoży się to w postaci kilku kg skoro był to jednorazowy epizod.

Ja dziś zaczynam na nowo! Co prawda po powrocie do domu czekały na mnie kopytka , ale zjadłam je z jogurtem i cynamonem, więc może w tyłek nie pójdą. Mam mega zakwasy w udach po wczorajszym półmaratonie, ale może poćwiczę dzisiaj coś
__________________

Linn13 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-24, 17:16   #5121
Erena
Zadomowienie
 
Avatar Erena
 
Zarejestrowany: 2013-02
Lokalizacja: Getynga, Niemcy
Wiadomości: 1 119
Dot.: JEDZENIE KOMPULSYWNE- dla osób z kompulsem!

Cytat:
Napisane przez Linn13 Pokaż wiadomość
U Ciebie takie obżarstwo na pewno nie wpłynie na wagę - wiadomo dzisiaj może być więcej, ale nie odłoży się to w postaci kilku kg skoro był to jednorazowy epizod.

Ja dziś zaczynam na nowo! Co prawda po powrocie do domu czekały na mnie kopytka , ale zjadłam je z jogurtem i cynamonem, więc może w tyłek nie pójdą. Mam mega zakwasy w udach po wczorajszym półmaratonie, ale może poćwiczę dzisiaj coś
Dobrze zrozumialam, ze startowalas? Jak Ci poszlo?
Erena jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-24, 17:26   #5122
Linn13
Rozeznanie
 
Avatar Linn13
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 845
Dot.: JEDZENIE KOMPULSYWNE- dla osób z kompulsem!

Cytat:
Napisane przez Erena Pokaż wiadomość
Dobrze zrozumialam, ze startowalas? Jak Ci poszlo?
Tak, startowałam
Czas 2:02:30 . Nie marzyłam nawet o takim czasie, tym bardziej, że na 5 km upadłam i potłukłam kolano, a dzień wcześniej zaliczyłam kompuls .
Na szczęście wytrwałe treningi się opłaciły, nie byłam wykończona i na ostatnich 5 km wyprzedziłam mnóstwo osób. Pewnie mogłoby być lepiej, ale na debiut uważam, że poszło mi świetnie
__________________

Linn13 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-24, 17:27   #5123
Erena
Zadomowienie
 
Avatar Erena
 
Zarejestrowany: 2013-02
Lokalizacja: Getynga, Niemcy
Wiadomości: 1 119
Dot.: JEDZENIE KOMPULSYWNE- dla osób z kompulsem!

Cytat:
Napisane przez Linn13 Pokaż wiadomość
Tak, startowałam
Czas 2:02:30 . Nie marzyłam nawet o takim czasie, tym bardziej, że na 5 km upadłam i potłukłam kolano, a dzień wcześniej zaliczyłam kompuls .
Na szczęście wytrwałe treningi się opłaciły, nie byłam wykończona i na ostatnich 5 km wyprzedziłam mnóstwo osób. Pewnie mogłoby być lepiej, ale na debiut uważam, że poszło mi świetnie
W takim razie serdeczne gratulacje, twarda zawodniczka z Ciebie
Erena jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-24, 17:29   #5124
Linn13
Rozeznanie
 
Avatar Linn13
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 845
Dot.: JEDZENIE KOMPULSYWNE- dla osób z kompulsem!

Cytat:
Napisane przez Erena Pokaż wiadomość
W takim razie serdeczne gratulacje, twarda zawodniczka z Ciebie
Dziękuję Nie ma taryfy ulgowej
Żeby tylko walka z kompulsami szła mi tak łatwo jak zmuszanie się do treningów... Przy mojej aktywności powinnam systematycznie chudnąć, a waga stoi w miejscu.
__________________

Linn13 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-24, 17:48   #5125
kukolmukol
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 68
Dot.: JEDZENIE KOMPULSYWNE- dla osób z kompulsem!

Linn, skad wiesz, ze waga stoi w miejscu? Ile myslisz spalasz kalorii w trakcie takiego biegu?

Ja dzisiaj caly dzien podjadam ciastka. Upieklam bo bedziemy mieli gosci i juz prawie wszystkie zjadlam. Jak znowu upieke, to znowu zjem.
Chcialam, zeby goscie sie czuli, ze jedza cos dobrego domowego, ale chyba pojade do sklepu i kupie gotowe zaraz przed ich przyjsciem.
kukolmukol jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-24, 17:55   #5126
Linn13
Rozeznanie
 
Avatar Linn13
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 845
Dot.: JEDZENIE KOMPULSYWNE- dla osób z kompulsem!

Cytat:
Napisane przez kukolmukol Pokaż wiadomość
Linn, skad wiesz, ze waga stoi w miejscu? Ile myslisz spalasz kalorii w trakcie takiego biegu?

Ja dzisiaj caly dzien podjadam ciastka. Upieklam bo bedziemy mieli gosci i juz prawie wszystkie zjadlam. Jak znowu upieke, to znowu zjem.
Chcialam, zeby goscie sie czuli, ze jedza cos dobrego domowego, ale chyba pojade do sklepu i kupie gotowe zaraz przed ich przyjsciem.
Co jakiś czas się ważę i niestety stoi w miejscu.
Wczoraj mogłam spalić około 1000-1500 kcal, ale później nadrobiłam to pizzą i ciastkami - nie był to kompuls. Organizm domagał się energii.
Za to dzisiaj od rana trzymam się swojego racjonalnego odżywiania.

Nie potrafisz sobie odmówić tych ciastek? Ta nasza przypadłosć jest straszna.
__________________

Linn13 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-24, 18:00   #5127
kukolmukol
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 68
Dot.: JEDZENIE KOMPULSYWNE- dla osób z kompulsem!

Linn,

Jak mozna sobie odmowic takich pysznych ciastek.

Ja robie ze wszystkimi mozliwym dodatkami i ta czekolada w srodku sie rozplywa, zjadlam prawie wszystkie jak byly jeszcze cieple.

Trzeba miec naprawde tyle silnej woli i checi do walki, zeby sobie odmawiac takich rzeczy.
kukolmukol jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-24, 18:21   #5128
neska002
Zakorzenienie
 
Avatar neska002
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 3 159
Dot.: JEDZENIE KOMPULSYWNE- dla osób z kompulsem!

Cytat:
Napisane przez leelah Pokaż wiadomość
Na mnie po przejedzeniu doskonale działa mięta lub zielona herbata. Piję też czasami skrzypo-pokrzywę na włosy i również mi smakuje, więc polecam ziółka, aby to uczucie zmniejszyć. Dobra jest też woda z cytryną, która choć kwaśna, nie zakwasza
Lepiej sobie mówić - "dzisiaj jest nowy dzień i nowa szansa", bo "zaczynam od nowa" faktycznie demotywuje, gdyż setki razy tak sobie gadałam
Ja wczoraj trochę przesadziłam ale nie biorę tego do siebie aby nie mieć wyrzutów sumienia, zauważyłam, że jeśli nie biczuję się po przejedzeniu, to następnego dnia łatwiej mi utrzymać się w normie

---------- Dopisano o 10:44 ---------- Poprzedni post napisano o 10:39 ----------



Myślę, że na szczęście składa się wiele rzeczy, ale głównym czynnikiem musi być akceptacja siebie. Wtedy zaczynamy widzieć życie jako dobre, zastanawiamy się czego chcemy od życia, wyznaczamy sobie cele, marzenia, dążymy do ich realizacji, zaczynamy rozwój osobisty, rozglądamy się za ludźmi którzy odnieśli sukces i staramy się czegoś od nich nauczyć, robimy coś dla siebie ale i dla innych. Dla mnie to jest definicja szczęścia. I nie zgadzam się z powiedzeniem, że pieniądze szczęścia nie dają, bo jeśli jest się człowiekiem zadowolonym z siebie, to kasa umożliwia realizację marzeń i pomaganie innym, a więc ostatecznie bycie jeszcze szczęśliwszym
A jeśli ktoś jest głęboko nieszczęśliwy to i milion na koncie nie zmieni jego stanu umysłu.
Organizm wraca do normy, uczucie przejedzenia przeszło, żołądek pracuje. Najgorsze już za mną, dzisiaj znów myślałam o jedzeniu, ciasteczkach i lodach ale wygrałam z tym, zawsze dzień po kompulsie mam jeszcze brudne myśli, dziś z nimi wygrałam, jestem z siebie zadowolona

Robię przerwę od ćwiczeń do piątku bo kolana mi dokuczają, a w piątek zobaczę jak będę się czuła, jeśli nadal ból nie minie no to poczekam jeszcze trochę i wstrzymam się od ćwiczeń, a jeśli wszystko będzie okej to wrócę do treningów. Póki co na zastępstwo ćwiczeń będę robić sobie długie spacery po lesie, pogoda sprzyja ku temu, będę miała okazję by się dotlenić i odprężyć, no i pomyśleć w spokoju.
__________________
Znaczenie życia mierzy się nie czasem lecz głębią.

Cel--> 60 kg - 15.12.2015



neska002 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-24, 18:28   #5129
kukolmukol
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 68
Dot.: JEDZENIE KOMPULSYWNE- dla osób z kompulsem!

Neska, super , najgorsze za Toba!
Ty tylko myslalas o ciasteczkach a ja zjadlam ciasteczka, ale byly pyszne, chociaz to, najgorzej jak czlowiek sie naje bez sensu czegos, co mu nie smakuje.

Skad myslisz wzial sie u Ciebie bol kolan? Od cwiczen?
kukolmukol jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-24, 18:49   #5130
neska002
Zakorzenienie
 
Avatar neska002
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 3 159
Dot.: JEDZENIE KOMPULSYWNE- dla osób z kompulsem!

Cytat:
Napisane przez kukolmukol Pokaż wiadomość
Neska, super , najgorsze za Toba!
Ty tylko myslalas o ciasteczkach a ja zjadlam ciasteczka, ale byly pyszne, chociaz to, najgorzej jak czlowiek sie naje bez sensu czegos, co mu nie smakuje.

Skad myslisz wzial sie u Ciebie bol kolan? Od cwiczen?
Taaak, od ćwiczeń. Jakieś 3-4 dni temu jak kładłam się na podłogę przy ćwiczeniach no to jakoś tak niefortunnie się stało, że się podtknęłam i uderzyłam kolanami o podłogę, mam stłuczone teraz i pełno siniaków. Musze poczekać aż się trochę zagoją.
__________________
Znaczenie życia mierzy się nie czasem lecz głębią.

Cel--> 60 kg - 15.12.2015



neska002 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum W krzywym zwierciadle odchudzania


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-05-06 23:24:04


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:27.