Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2. - Strona 104 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2018-03-28, 19:19   #3091
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 087
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.

Cytat:
Napisane przez malinowegruszki Pokaż wiadomość
A co jeśli ktoś zmieni zdanie zamiast tydzień przed porodem to tydzień po? Wtedy konsekwencją jest trafienie za kratki, a przecież to tylko spóźnione widzimisię
Ależ jak najbardziej masz prawo na widzimisię przestać zajmować się dzieckiem. Oddajesz do adopcji i po temacie. Nikt za to nie zostanie ukarany.
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-03-28, 19:23   #3092
malinowegruszki
Raczkowanie
 
Avatar malinowegruszki
 
Zarejestrowany: 2017-10
Wiadomości: 492
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.

Cytat:
Napisane przez Limonka2738 Pokaż wiadomość
Ależ jak najbardziej masz prawo na widzimisię przestać zajmować się dzieckiem. Oddajesz do adopcji i po temacie. Nikt za to nie zostanie ukarany.
Tylko zamiast aborcji, w wyniku której dziecko ginie można wywołać przedwczesny poród i oddać dziecko do adopcji. I po temacie. Dokonując aborcji tak późno dziecko ginie, ktoś może stwierdzić, że skoro tydzień wcześniej było okej pozbyć się dzieciaka to czemu teraz go nie uśmiercić
__________________
[
Dobrze widzi się tylko sercem. Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu

Edytowane przez malinowegruszki
Czas edycji: 2018-03-28 o 19:25
malinowegruszki jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-03-28, 19:27   #3093
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 087
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.

Cytat:
Napisane przez malinowegruszki Pokaż wiadomość
Tylko zamiast aborcji, w wyniku której dziecko ginie można wywołać przedwczesny poród i oddać dziecko do adopcji. I po temacie. Dokonując aborcji tak późno dziecko ginie, ktoś może stwierdzić, że skoro tydzień wcześniej było okej pozbyć się dzieciaka to czemu teraz go nie uśmiercić
Bo to nie dzieciak tylko zarodek, dopóki się nie urodzi.

Naprawdę, jeśli nie ma numeru PESEL, to nie jest obywatelem Polski i nie przysługuje mu ochrona zdrowia, to jest naprawdę proste. A żeby mieć PESEL to się trzeba urodzić.

Choć uważam, że kobieta powinna podjąć decyzję o wymuszeniu porodu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-03-28, 19:30   #3094
mc266
Zakorzenienie
 
Avatar mc266
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 6 479
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.

Cytat:
Napisane przez Limonka2738 Pokaż wiadomość
Naprawdę, jeśli nie ma numeru PESEL, to nie jest obywatelem Polski i nie przysługuje mu ochrona zdrowia, to jest naprawdę proste. A żeby mieć PESEL to się trzeba urodzić.
Akurat to jest kwestia umowna, niczego nie dowodzi. Prawo, że PESEL przyznaje się po stwierdzeniu ciąży, też dałoby się wprowadzić.
__________________

mc266 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-03-28, 19:37   #3095
malinowegruszki
Raczkowanie
 
Avatar malinowegruszki
 
Zarejestrowany: 2017-10
Wiadomości: 492
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.

Cytat:
Napisane przez Limonka2738 Pokaż wiadomość
Bo to nie dzieciak tylko zarodek, dopóki się nie urodzi.

Naprawdę, jeśli nie ma numeru PESEL, to nie jest obywatelem Polski i nie przysługuje mu ochrona zdrowia, to jest naprawdę proste. A żeby mieć PESEL to się trzeba urodzić.

Choć uważam, że kobieta powinna podjąć decyzję o wymuszeniu porodu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Nie jest tak do końca. Po poronieniu (niezależnie od tygodnia) kobieta ma prawo zarejestrować taki zarodek, dostaje akt urodzenia, zgonu, ma prawo do urlopu macierzyńskiego i zasiłku. Tak więc taki 8-miesięczny zarodek już po wyjęciu też dałoby radę zarejestrować.
__________________
[
Dobrze widzi się tylko sercem. Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu
malinowegruszki jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-03-28, 19:42   #3096
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 087
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.

Cytat:
Napisane przez malinowegruszki Pokaż wiadomość
Nie jest tak do końca. Po poronieniu (niezależnie od tygodnia) kobieta ma prawo zarejestrować taki zarodek, dostaje akt urodzenia, zgonu, ma prawo do urlopu macierzyńskiego i zasiłku. Tak więc taki 8-miesięczny zarodek już po wyjęciu też dałoby radę zarejestrować.
Tak, ale po wyjęciu. Dopóki jest w środku jest częścią organizmu matki i żyje jego kosztem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-03-28, 19:44   #3097
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.

Cytat:
Napisane przez malinowegruszki Pokaż wiadomość
A co jeśli ktoś zmieni zdanie zamiast tydzień przed porodem to tydzień po? Wtedy konsekwencją jest trafienie za kratki, a przecież to tylko spóźnione.
Ale o czym ty ze mną usiłujesz dyskutować? Bo ja o tym, co nazywamy konsekwencjami, bo nie zgadzam się z twoim pierwotnym stwierdzeniem, że "Czasem trzeba ponieść konsekwencje swoich decyzji a nie zmieniać zdanie hipotetycznie na dzień przed porodem", które sugeruje, że jak się zmieni zdanie dzień przed porodem to konsekwencji nie będzie.
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2018-03-28, 19:52   #3098
Agonia23
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 35
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.

O co chodzi z tą dyskusją o aborcji w 8 miesiącu? O ile się orientuję to nikt czegoś takiego nie proponuje, a jeśli mowa o aborcji na żądanie, to mowa o aborcji do 12 tygodnia, czyli w pierwszych tygodniach i tak jak w innych krajach europejskich.

Na wczesnym etapie można aborcję bez problemu przeprowadzić lekami wczesnoporonnymi i jest to zbieg bezpieczniejszy niż poród.
Agonia23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-03-28, 19:53   #3099
malinowegruszki
Raczkowanie
 
Avatar malinowegruszki
 
Zarejestrowany: 2017-10
Wiadomości: 492
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;82544521]Ale o czym ty ze mną usiłujesz dyskutować? Bo ja o tym, co nazywamy konsekwencjami, bo nie zgadzam się z twoim pierwotnym stwierdzeniem, że "Czasem trzeba ponieść konsekwencje swoich decyzji a nie zmieniać zdanie hipotetycznie na dzień przed porodem", które sugeruje, że jak się zmieni zdanie dzień przed porodem to konsekwencji nie będzie.[/QUOTE]
Tak, bo Ty mówisz o konsekwencjach dla kobiety poddającej się aborcji, które będą zawsze na każdym etapie ciąży i to jest oczywiste.
A mi chodzi o to, że kobieta powinna (wg mnie) ponieść konsekwencje swojej wcześniejszej decyzji kiedy jeszcze nie chciała się pozbyć dziecka i taką konsekwencją jest urodzenie go. Nie ma wg mnie miejsca na zmianę zdania. Chciałaś urodzić w 5 miesiącu to musisz urodzić w 9. Bo to już jest ukształtowany organizm. Tak samo jak już po urodzeniu zmienisz zdanie to nie zabijasz dzieciaka tylko oddajesz do adopcji. To jest konsekwencją tego, że nie dokonałaś aborcji na czas - nie da się już tego dziecka unicestwić. Inaczej dojdziemy do sytuacji, że gdy kobieta planuje ciąże, udaje się, wszytko przebiega z planem a tu nagle w 8 miesiącu zmienia zdanie i to będzie uważane za normalne
Ja już kończę dyskusję na ten temat, bo odbiega ona od naszej polskiej rzeczywistości.
__________________
[
Dobrze widzi się tylko sercem. Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu

Edytowane przez malinowegruszki
Czas edycji: 2018-03-28 o 19:54
malinowegruszki jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-03-28, 20:16   #3100
motyla
Zakorzenienie
 
Avatar motyla
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 5 934
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.

Cytat:
Napisane przez Limonka2738 Pokaż wiadomość
Bo to nie dzieciak tylko zarodek, dopóki się nie urodzi.
Cytat:
Napisane przez malinowegruszki Pokaż wiadomość
Nie jest tak do końca. Po poronieniu (niezależnie od tygodnia) kobieta ma prawo zarejestrować taki zarodek, dostaje akt urodzenia, zgonu, ma prawo do urlopu macierzyńskiego i zasiłku. Tak więc taki 8-miesięczny zarodek już po wyjęciu też dałoby radę zarejestrować.
zarodek przestaje być zarodkiem w 8 tygodniu ciąży, bezpośrednio przed narodzinami jest to płód.
motyla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-03-28, 20:25   #3101
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 087
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.

Cytat:
Napisane przez motyla Pokaż wiadomość
zarodek przestaje być zarodkiem w 8 tygodniu ciąży, bezpośrednio przed narodzinami jest to płód.
Przepraszam, racja.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-03-28, 20:36   #3102
Valtamerii
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2016-10
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 1 943
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.

Cytat:
Napisane przez Agonia23 Pokaż wiadomość
O co chodzi z tą dyskusją o aborcji w 8 miesiącu? O ile się orientuję to nikt czegoś takiego nie proponuje, a jeśli mowa o aborcji na żądanie, to mowa o aborcji do 12 tygodnia, czyli w pierwszych tygodniach i tak jak w innych krajach europejskich.

Na wczesnym etapie można aborcję bez problemu przeprowadzić lekami wczesnoporonnymi i jest to zbieg bezpieczniejszy niż poród.
Dyskusja w mediach o "aborcji " w 8 miesiacu pokazuje dla mnie poziom I brak wiedzy. Nie wiem nic, cos w "internetach" przeczytalem ,to sie wypowiem.
Obecnie aborcja to wywolanie poronienia farmakologicznie. No chyba ,ze bawimy sie w roztrajbowanie szyjki macicy ,czy worka za pomoca narzedzi ... takie rzeczy robilo sie w obozach...
Przyjmuje sie magiczne 22 tyg dlatego ,ze po tym czasie zmienia sie mechanizm porodu. Czyli wczesniej dziecko wypada jak leci a potem ustawia sie I przechodzi caly proces.
Dziecko mojej kolezanki urodzone SN w 33 tyg wazylo 2400.
Mojej mamie odeszly wody w 8 miesiacu. Po dobie dano jej tzw leki na wywolanie porodu.
Czy to oznacza ,ze dokonano aborcji ?
Mysle ,ze kiedys moglo dochodzic do takich cyrkow ,ze zostawiano dziecko niech umiera. Ale mysle ,ze kazde, nawet donoszone umrze jak wywali sie na smietnik.
Dziecko w 3 trymestrze jest praktycznie samodzielne.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Valtamerii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-03-28, 20:45   #3103
ruda_beksa
Zakorzenienie
 
Avatar ruda_beksa
 
Zarejestrowany: 2017-09
Lokalizacja: Brooklyn,baby
Wiadomości: 8 823
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.

Cytat:
Napisane przez malinowegruszki Pokaż wiadomość
Inaczej dojdziemy do sytuacji, że gdy kobieta planuje ciąże, udaje się, wszytko przebiega z planem a tu nagle w 8 miesiącu zmienia zdanie i to będzie uważane za normalne
Ta, tylko że takie sytuacje raczej się nie zdarzają. Myślisz że kobiety decydują się na aborcję w 8 miesiącu bo zbudziły się rano i im się odwidziało? Na jakim świecie dzieją się takie rzeczy i znasz kobiety, które zrobiłyby coś takiego? I jak to wygląda - chodzi z brzuchem 8 miesięcy, a potem mówi rodzinie i w pracy, ups, wybaczcie, zmieniłam zdanie???

Aktywiści anti-choice uwielbiają mówić o aborcji w 8 miesiącu, bo jest makabryczna, jak można. Zarodek w pierwszych kilku tygodniach jest postrzegany inaczej niż płód pod koniec ciąży. Działa na emocje - i o to im chodzi. Natomiast niewygodne fakty są takie, że aborcje w drugim i trzecim trymestrze są bardzo rzadkie. W miejscach, gdzie są legalne (a w wielu nie są), stanowią od 0.5% do 2% aborcji. A większość to niestety terminacje chcianych, planowanych ciąży z potwornymi komplikacjami.
__________________
Dopiero w samym środku zimy przekonałem się, że noszę w sobie niepokonane lato.

https://www.youtube.com/watch?v=oHgCXhY6kZ0
ruda_beksa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-03-28, 21:17   #3104
3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 9 219
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.

Cytat:
Napisane przez ruda_beksa Pokaż wiadomość
Ta, tylko że takie sytuacje raczej się nie zdarzają. Myślisz że kobiety decydują się na aborcję w 8 miesiącu bo zbudziły się rano i im się odwidziało? Na jakim świecie dzieją się takie rzeczy i znasz kobiety, które zrobiłyby coś takiego? I jak to wygląda - chodzi z brzuchem 8 miesięcy, a potem mówi rodzinie i w pracy, ups, wybaczcie, zmieniłam zdanie???
100% racji, ale ledwie parę stron temu padały tu postulaty aborcji na życzenie do dnia porodu...
3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-03-28, 21:46   #3105
figa84
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 10 668
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.

Cytat:
Napisane przez Limonka2738 Pokaż wiadomość
Bo to nie dzieciak tylko zarodek, dopóki się nie urodzi.

Naprawdę, jeśli nie ma numeru PESEL, to nie jest obywatelem Polski i nie przysługuje mu ochrona zdrowia, to jest naprawdę proste. A żeby mieć PESEL to się trzeba urodzić.

Choć uważam, że kobieta powinna podjąć decyzję o wymuszeniu porodu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz


Dziecko się rejestruje do 30 dni od porodu. Ochrona zdrowia przysługuje mu bez numeru PESEL. Ba, przysługuje mu nawet jak opiekunowie prawni go nie ubezpieczyli.
figa84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-03-28, 21:48   #3106
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.

Cytat:
Napisane przez Agonia23 Pokaż wiadomość
O co chodzi z tą dyskusją o aborcji w 8 miesiącu?
O to chodzi, że jest logiczną konsekwencją hasła "moje ciało, mój wybór".
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-03-28, 22:01   #3107
ruda_beksa
Zakorzenienie
 
Avatar ruda_beksa
 
Zarejestrowany: 2017-09
Lokalizacja: Brooklyn,baby
Wiadomości: 8 823
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.

Norine - głupoty nie brakuje z obu stron

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;82548221]O to chodzi, że jest logiczną konsekwencją hasła "moje ciało, mój wybór".[/QUOTE]

Ale podejrzewam, że większość osób rozumie, że slogan to slogan, a nie litera prawa, prawda? Hasło ma być krótkie, chwytliwe, pobudzające do myślenia i mniej więcej streszczające większy zamysł. W sloganach nie ma miejsca na niuanse, więc ślepe podążanie za tylko i wyłącznie treścią sloganu jest bezsensowne.
__________________
Dopiero w samym środku zimy przekonałem się, że noszę w sobie niepokonane lato.

https://www.youtube.com/watch?v=oHgCXhY6kZ0
ruda_beksa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-03-28, 22:06   #3108
MuchaLibre
I tak powiem
 
Avatar MuchaLibre
 
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 1 654
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;82548221]O to chodzi, że jest logiczną konsekwencją hasła "moje ciało, mój wybór".[/QUOTE]

A to z kolei pokazuje, że to hasło w kontekście aborcji jest po prostu bzdurne i nawet zwolennicy aborcji do 12 tygodnia nie są w stanie temu zaprzeczyć. Dziecko w brzuchu nie jest częścią ciała tylko osobnym życiem, więc to nie to samo co dyskusja o robieniu kolczyka w pępku. Tak więc Bazinga, pro-choicy.
MuchaLibre jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-03-28, 22:16   #3109
mc266
Zakorzenienie
 
Avatar mc266
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 6 479
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.

Cytat:
Napisane przez ruda_beksa Pokaż wiadomość
Ta, tylko że takie sytuacje raczej się nie zdarzają. Myślisz że kobiety decydują się na aborcję w 8 miesiącu bo zbudziły się rano i im się odwidziało? Na jakim świecie dzieją się takie rzeczy i znasz kobiety, które zrobiłyby coś takiego? I jak to wygląda - chodzi z brzuchem 8 miesięcy, a potem mówi rodzinie i w pracy, ups, wybaczcie, zmieniłam zdanie???
Też w to wątpię, ale była dyskusja o prawie do przerywania ciąży do samego końca jej trwania. I dylemat co zrobić, jakby jednak ktoś wpadł na taki głupi pomysł.
__________________

mc266 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-03-28, 22:23   #3110
ruda_beksa
Zakorzenienie
 
Avatar ruda_beksa
 
Zarejestrowany: 2017-09
Lokalizacja: Brooklyn,baby
Wiadomości: 8 823
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.

Cytat:
Napisane przez mc266 Pokaż wiadomość
Też w to wątpię, ale była dyskusja o prawie do przerywania ciąży do samego końca jej trwania. I dylemat co zrobić, jakby jednak ktoś wpadł na taki głupi pomysł.
Szczerze, to sama nie wiem. Uważam że te "późne" aborcje powinny być dopuszczalne w przypadku komplikacji, choroby matki lub płodu, późno wykrytych wad rozwojowych.
Co do późnej aborcji "na życzenie", to rzecz jasna to mi się nie podoba - a z drugiej strony wątpię, że osoba, która byłaby w stanie zdecydować się na aborcję w 8 miesiącu "bo jej się odwidziało" to świetny materiał na matkę.
__________________
Dopiero w samym środku zimy przekonałem się, że noszę w sobie niepokonane lato.

https://www.youtube.com/watch?v=oHgCXhY6kZ0
ruda_beksa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-03-28, 22:27   #3111
Agonia23
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 35
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.

Cytat:
Napisane przez MuchaLibre Pokaż wiadomość
A to z kolei pokazuje, że to hasło w kontekście aborcji jest po prostu bzdurne i nawet zwolennicy aborcji do 12 tygodnia nie są w stanie temu zaprzeczyć. Dziecko w brzuchu nie jest częścią ciała tylko osobnym życiem, więc to nie to samo co dyskusja o robieniu kolczyka w pępku. Tak więc Bazinga, pro-choicy.
Nie jest bzdurne, bo nie wiemy, od którego momentu zarodek/płód staje się człowiekiem. Cały sęk w tym, że nie ma jasnej granicy, a granica ustalona na momencie zapłodnienia jest ideologiczna, bo co w takim razie z zaśniadem grosniastym, będącym jak najbardziej wynikiem zapłodnienia?
https://patolodzynaklatce.wordpress....atly-czlowiek/
Czy anty-choicy potrafią rozwikłać tę zagadkę, która jest problematyczna dla teologów kościelnych?

Jest tam nawet ładny fragment tłumaczący dlaczego
“Profesor Kuczyński długo i cierpliwie o tym, że w momencie powstania zarodka niewiele wiemy na temat jego dalszych losów zaplanowanych przez naturę: może się okazać pustym jajem płodowym. Może się okazać zaśniadem groniastym. Może stać się ciążą pozamaciczną i nie będziemy jej przecież ratować kosztem życia kobiety. Wreszcie może przekształcić się w potworniaka, którego żadną miarą nie można uznać za człowieka mimo posiadania resztek zębów, włosów czy kości. Dlatego zakładanie a priori, że każdy zarodek jest „człowiekiem” jest niezgodne z nauką biologiczną.

Edytowane przez Agonia23
Czas edycji: 2018-03-28 o 22:38
Agonia23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-03-28, 22:44   #3112
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.

Cytat:
Napisane przez MuchaLibre Pokaż wiadomość
A to z kolei pokazuje, że to hasło w kontekście aborcji jest po prostu bzdurne i nawet zwolennicy aborcji do 12 tygodnia nie są w stanie temu zaprzeczyć. Dziecko w brzuchu nie jest częścią ciała tylko osobnym życiem, więc to nie to samo co dyskusja o robieniu kolczyka w pępku. Tak więc Bazinga, pro-choicy.
Nie każdego pro-choica rusza argument "bo to życie", więc twoja bazinga jest słabo trafiona.
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-03-28, 23:12   #3113
ruda_beksa
Zakorzenienie
 
Avatar ruda_beksa
 
Zarejestrowany: 2017-09
Lokalizacja: Brooklyn,baby
Wiadomości: 8 823
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.

Cytat:
Napisane przez MuchaLibre Pokaż wiadomość
A to z kolei pokazuje, że to hasło w kontekście aborcji jest po prostu bzdurne i nawet zwolennicy aborcji do 12 tygodnia nie są w stanie temu zaprzeczyć. Dziecko w brzuchu nie jest częścią ciała tylko osobnym życiem, więc to nie to samo co dyskusja o robieniu kolczyka w pępku. Tak więc Bazinga, pro-choicy.
Żadna tam bazinga, muszka, nie ekscytuj się zbytnio. Zarodek w brzuchu jest osobnym bytem, tyle mówi nam podstawowa biologia. Natomiast to, że jest osobny, nie znaczy jest zdolny do życia i rozwoju poza organizmem, w którym rośnie, organizmem żywicielki. I ona powinna mieć prawo zadecydować czy chce kontynuować ten rozwój.

Jak Lisbeth pisało, argument "bo to życie" niezbyt mnie rusza niestety.
__________________
Dopiero w samym środku zimy przekonałem się, że noszę w sobie niepokonane lato.

https://www.youtube.com/watch?v=oHgCXhY6kZ0
ruda_beksa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-03-28, 23:17   #3114
MuchaLibre
I tak powiem
 
Avatar MuchaLibre
 
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 1 654
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.

Cytat:
Napisane przez Agonia23 Pokaż wiadomość
Nie jest bzdurne, bo nie wiemy, od którego momentu zarodek/płód staje się człowiekiem. Cały sęk w tym, że nie ma jasnej granicy, a granica ustalona na momencie zapłodnienia jest ideologiczna, bo co w takim razie z zaśniadem grosniastym, będącym jak najbardziej wynikiem zapłodnienia?
https://patolodzynaklatce.wordpress....atly-czlowiek/
Czy anty-choicy potrafią rozwikłać tę zagadkę, która jest problematyczna dla teologów kościelnych?

Jest tam nawet ładny fragment tłumaczący dlaczego
“Profesor Kuczyński długo i cierpliwie o tym, że w momencie powstania zarodka niewiele wiemy na temat jego dalszych losów zaplanowanych przez naturę: może się okazać pustym jajem płodowym. Może się okazać zaśniadem groniastym. Może stać się ciążą pozamaciczną i nie będziemy jej przecież ratować kosztem życia kobiety. Wreszcie może przekształcić się w potworniaka, którego żadną miarą nie można uznać za człowieka mimo posiadania resztek zębów, włosów czy kości. Dlatego zakładanie a priori, że każdy zarodek jest „człowiekiem” jest niezgodne z nauką biologiczną.
Mówiłem o sloganie "moje ciało, mój wybór" w odniesieniu do aborcji, który jest bzdurny, bo musiałby uzasadniać także późne aborcje, jak i picie, ćpanie i różne formy złego prowadzenia się w ciąży, co może skutkować chorobą, kalectwem dziecka itd. Dlatego nawet pro-choicy, zwłaszcza spod znaku "do 12 tygodnia" tak ładnie się w tym temacie zaplątali .

Co najważniej otwierasz teraz dyskusję, jak w inny sposób uzasadnić wczesne aborcje. Poza tym niestety, trochę to pitolenie. Zaśniady, potworniaki to anomalie, więc dla zwolennika obecnego prawa, które dopuszcza usunięcie i uszkodzonego płodu to żaden argument.

Moment kiedy zaczyna się nowe życie w brzuchu matki jest możliwy do ustalenie dzięki nauce biologii. Dokładniej to jest moment uaktywnienia genów zarodkowych, (znaczy się zarodek zyskuje własne odrębne DNA) oraz udaje mu się zagnieździć w macicy. Bo to od tego momentu ma szansę rozwijać się dalej. Całkiem ładnie jest to opisane poniżej:
http://kasiagandor.com/2015/12/od-ki...-zaplodnieniu/

Aczkolwiek tu jestem otwarty na dyskusję, co do pewnych niuansów. Argumenty z biologii i bioetyki to jest głównie to, co mnie w tych rozważaniach interesuje.

Edytowane przez MuchaLibre
Czas edycji: 2018-03-28 o 23:18
MuchaLibre jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-03-28, 23:46   #3115
Valtamerii
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2016-10
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 1 943
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.

Cytat:
Napisane przez Limonka2738 Pokaż wiadomość
Bo to nie dzieciak tylko zarodek, dopóki się nie urodzi.

Naprawdę, jeśli nie ma numeru PESEL, to nie jest obywatelem Polski i nie przysługuje mu ochrona zdrowia, to jest naprawdę proste. A żeby mieć PESEL to się trzeba urodzić.

Choć uważam, że kobieta powinna podjąć decyzję o wymuszeniu porodu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Rozumiem ,że dla Ciebie 8 miesięczny płód to zarodek ?
Valtamerii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-03-29, 00:07   #3116
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 087
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.

[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;8254756 6]100% racji, ale ledwie parę stron temu padały tu postulaty aborcji na życzenie do dnia porodu...[/QUOTE]

Jakbyś czytała uważniej moje posty, to byś zrozumiała, że nie o to chodziło.

---------- Dopisano o 01:05 ---------- Poprzedni post napisano o 01:03 ----------

Cytat:
Napisane przez Valtamerii Pokaż wiadomość
Rozumiem ,że dla Ciebie 8 miesięczny płód to zarodek ?
Nie, to płód. Szukałam słowa i przez przypadek wpisałam błędne. Pomyliło mi się fetus z embryo, nie uczyłam się po polsku.

---------- Dopisano o 01:07 ---------- Poprzedni post napisano o 01:05 ----------

Cytat:
Napisane przez MuchaLibre Pokaż wiadomość
Mówiłem o sloganie "moje ciało, mój wybór" w odniesieniu do aborcji, który jest bzdurny, bo musiałby uzasadniać także późne aborcje, jak i picie, ćpanie i różne formy złego prowadzenia się w ciąży, co może skutkować chorobą, kalectwem dziecka itd. Dlatego nawet pro-choicy, zwłaszcza spod znaku "do 12 tygodnia" tak ładnie się w tym temacie zaplątali .

Co najważniej otwierasz teraz dyskusję, jak w inny sposób uzasadnić wczesne aborcje. Poza tym niestety, trochę to pitolenie. Zaśniady, potworniaki to anomalie, więc dla zwolennika obecnego prawa, które dopuszcza usunięcie i uszkodzonego płodu to żaden argument.

Moment kiedy zaczyna się nowe życie w brzuchu matki jest możliwy do ustalenie dzięki nauce biologii. Dokładniej to jest moment uaktywnienia genów zarodkowych, (znaczy się zarodek zyskuje własne odrębne DNA) oraz udaje mu się zagnieździć w macicy. Bo to od tego momentu ma szansę rozwijać się dalej. Całkiem ładnie jest to opisane poniżej:
http://kasiagandor.com/2015/12/od-ki...-zaplodnieniu/

Aczkolwiek tu jestem otwarty na dyskusję, co do pewnych niuansów. Argumenty z biologii i bioetyki to jest głównie to, co mnie w tych rozważaniach interesuje.
A według innych embriologów nie. Więc miło, że podajesz jedną wersję wydarzeń, jak zwykle tylko tą, która ci pasuje.

Masz szczęście, że aborcja ci nie grozi i nie będziesz jej musiał nigdy robić. A innym pozwól wyciągać własne cytaty z dupy ignorując inne i podejmować własne decyzje.
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-03-29, 00:12   #3117
ruda_beksa
Zakorzenienie
 
Avatar ruda_beksa
 
Zarejestrowany: 2017-09
Lokalizacja: Brooklyn,baby
Wiadomości: 8 823
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.

Cytat:
Napisane przez Limonka2738 Pokaż wiadomość
A według innych embriologów nie. Więc miło, że podajesz jedną wersję wydarzeń, jak zwykle tylko tą, która ci pasuje.
Czekaj. Są embriologowie, którzy przeczą temu, że zarodek ludzki jest odrębną żyjącą istotą? O ile pamiętam z biologii w liceum, to żywy organizm to taki, który ma własne DNA i funkcje metaboliczne, więc...
__________________
Dopiero w samym środku zimy przekonałem się, że noszę w sobie niepokonane lato.

https://www.youtube.com/watch?v=oHgCXhY6kZ0
ruda_beksa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-03-29, 06:29   #3118
ridja devojka
Zakorzenienie
 
Avatar ridja devojka
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 14 671
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.

Cytat:
Napisane przez ruda_beksa Pokaż wiadomość
Norine - głupoty nie brakuje z obu stron



Ale podejrzewam, że większość osób rozumie, że slogan to slogan, a nie litera prawa, prawda? Hasło ma być krótkie, chwytliwe, pobudzające do myślenia i mniej więcej streszczające większy zamysł. W sloganach nie ma miejsca na niuanse, więc ślepe podążanie za tylko i wyłącznie treścią sloganu jest bezsensowne.
Wydaje mi się, że cała dyskusja rozpoczęła się od wstawienia tu tekstu Hołowni. Ja natomiast skomentowałam, że mimo iż uważam że ustawa nie powinna być zaostrzona, to sama mam dylematy o których pisał Hołownia, czy przypadkiem logicznym ciągiem nie musi stać się legalność aborcji do końca ponieważ nie ma jasnej i wyraźnej granicy. I że jak dla mnie ona musi gdzieś być a sama się zastanawiam - do kiedy? No i odezwały się głosy, że owszem, skoro aborcja ma być legalna to do końca.
__________________
ridja devojka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-03-29, 06:53   #3119
rembertowa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 3 392
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.

Cytat:
Napisane przez Mojwa Pokaż wiadomość
Argument "Nie chcesz aborcji to jej sobie nie rób" jest bardzo zly, bo dla pro life to to samo co "Nie chcesz zabijać ludzi to ich nie zabijaj".

Co wiecej, jako pro choice uwazam, że stawianie sztucznej granicy dopuszczalności aborcji nie ma sensu, więc tak - jestem za aborcja - rozumiana jako zakończenie ciąży - do dnia porodu. Jeśli nikt nie może mnie zmusić do zywienia płodu we mnie, to nie może - nieważne który mamy tydzien. Oczywiście gdy płód może już przeżyć poza organizmem matki, a nie mówimy o aborcji z powodu uszkodzenia, to powinno się to odbywać poprzez przyspieszenie porodu.
chyba niechcący przyczyniłam się do burzliwej dyskusji na temat późnych aborcji, a niedokładnie o to mi chodziło. Przywołałam ten fragment wywodu Hołowni, by pokazać jego nieuczciwość. Parę kolejnych stron pokazuje, że ta nieuczciwość robi swoją robotę.

Dyskusja nad wywodem Hołowni zgrabnie pominęła to, że on tam nie wymaga żelaznej logicznej konsekwencji - jak nie życie od poczęcia, to aborcja do porodu - tylko zwyczajnie manipuluje. Otóż, po pierwsze: nie do porodu. On tam przecież leci z konceptem "hominizacji", co chyba ma oznaczać uznawanie za człowieka. Idzie to tak: "Więc albo trzeba mieć jaja i się zdecydować: albo aborcja jest dopuszczalna do dnia porodu i możemy sobie wyznaczać dowolne, arbitralne progi 'hominizacji': uznać, że 'płód' staje się człowiekiem, gdy się mu zacznie kupować ubranka i urządzać pokoik, gdy pierwszy raz zakwili, albo gdy zostanie mu nadany numer PESEL".

Przesuwa moment uznania za człowieka dalej, bo w tej jego pokrętnej logice postulat dopuszczalności aborcji w przypadku wady letalnej (o tym dzisiaj rozmawiamy, nie o aborcji na życzenie w ósmym miesiącu) w zasadzie równa się (sprytnie jedynie sugerowanemu) postulatowi, by dokonywać "aborcji" do momentu nadania numeru pesel. Bo jak nie życie od poczęcia, to aborcja do zapeselowania. Bardzo nieładnie się tu Hołownia zachowuje. Krótko po tym, jak apelował, by nie wołać, że jak dopuszczamy aborcję w przypadku wad letalnych, to powinniśmy też zalegalizować zabójstwo. A tymczasem, sam woła, bo ten jego wywodzik do tego się sprowadza.

Gdyby uczciwie podchodził do czytelniczek_ów i, przede wszystkim, do swoich poglądów, to by to powiedział wprost. To znaczy, domagał się karania za aborcję w każdym przypadku tak, jak za morderstwo. Innej możliwości nie ma - albo traktujemy płód jak dziecko, z pełnymi tego konsekwencjami, albo nie traktujemy. Niekaralność aborcji oznacza, że nawet wedle części zygotarian, którzy się na to zgadzają, "dziecko nienarodzone" jest jakby mniej człowiekiem niż dziecko narodzone. Za zamordowanie dziecka narodzonego - nawet jeśli jeszcze nie posiada ono numeru pesel - przysługują jednakowoż inne paragrafy.

Zygotarianie idą najczęściej na jakiś kompromis ze swoim radykalnym przekonaniem, że życie od poczęcia, tak samo strona pro-choice na ogół przedstawia jakieś ograniczenia dopuszczalności aborcji. Niedawno był dyskutowany projekt Ratujmy kobiety, można było się zapoznać z owymi ograniczeniami i ich uzasadnieniem. Hołownia nie chce z nimi dyskutować - Hołownia chce zdyskredytować stronę pro-choice zarzucaniem jej hipokryzji i ukrywania prawdziwych intencji. A te "prawdziwe intencje" wedle Hołowni to nie tylko aborcja do dnia porodu, ale i najwyraźniej mordowanie dzieci. Dzieci w prawdziwym tego słowa znaczeniu, znaczy, tych już urodzonych. Czyni to w lekkim tonie, w dodatku niedosłownie, zawsze może się wyłgać, że to taka hiperbola była - no ale czyni. W pamięci zapisze się już bez lekkości i hiperboli.

I to działa. Od kilku stron trwa tu dyskusja o Yeti - czyli kobietach, które rozmyślają się w ósmym miesiącu ciąży. Trwa w kraju, w którym całkiem niedawno była wielka draka o to, że zmuszono kobietę do urodzenia dziecka z bezmózgowiem, bo się jednemu panu udało procedurę przeciągnąć, a drugi uznał, że płód bez mózgu w dwudziestym którymś tygodniu jest zdolny do samodzielnego życia i usuwać nie można. Figura oszalałej morderczyni, wieszakiem wydłubującej dziewięciomiesięczny płód, działa na wyobraźnię, jak i kwilące dziecię, które umiera z głodu i pragnienia po tym, jak przeżyło własną aborcję dzień przed porodem. Rzeczywistość, w której arbitralnie ustalone granice dopuszczalności aborcji w rękach obdarzonych władzą fanatyków są narzędziem zmuszania do donoszenia ciąży, jest mniej atrakcyjna - wymaga analizy. Obrazki, które podsuwa Hołownia - nieważne, że kłamliwe - zdecydowanie nie.

edit: dodałam cytat z Hołowni i doprecyzowałam kilka rzeczy.

Edytowane przez rembertowa
Czas edycji: 2018-03-29 o 06:58
rembertowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-03-29, 07:00   #3120
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 087
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.

Cytat:
Napisane przez ruda_beksa Pokaż wiadomość
Czekaj. Są embriologowie, którzy przeczą temu, że zarodek ludzki jest odrębną żyjącą istotą? O ile pamiętam z biologii w liceum, to żywy organizm to taki, który ma własne DNA i funkcje metaboliczne, więc...
Chodzi o moment rozpoczęcia się "życia" i geolodzy, embriolodzy i bioetycy wciąż debatują.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:00 ---------- Poprzedni post napisano o 07:58 ----------

Cytat:
Napisane przez ridja devojka Pokaż wiadomość
Wydaje mi się, że cała dyskusja rozpoczęła się od wstawienia tu tekstu Hołowni. Ja natomiast skomentowałam, że mimo iż uważam że ustawa nie powinna być zaostrzona, to sama mam dylematy o których pisał Hołownia, czy przypadkiem logicznym ciągiem nie musi stać się legalność aborcji do końca ponieważ nie ma jasnej i wyraźnej granicy. I że jak dla mnie ona musi gdzieś być a sama się zastanawiam - do kiedy? No i odezwały się głosy, że owszem, skoro aborcja ma być legalna to do końca.
Tak, dokładnie o tym piszemy cały czas.

(Tylko nie wszyscy potrafią czytać że zrozumieniem.)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2020-01-24 20:37:50


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:43.