mięczak zakaźny - Strona 6 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dermatologia

Notka

Dermatologia Forum dla osób, które interesują się dermatologią lub mają problemy ze skórą. Masz trądzik lub atopowe zapalenie skóry? Dołącz do nas, pomóż sobie i innym.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2008-04-07, 11:43   #151
rena2002
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 2
Dot.: mięczak zakaźny

Wyciskając tego mięczaka, nic się nie przenosi ( nie piszcie głupot ). Tyle, że wyciśniętą, kaszowatą treść trzeba wyrzucić wraz z husteczką, bo to właśnie to zaraża. Także jeśli będziecie to robić " z głową" - sterylnie, to nic się nie przeniesie. Ja tak właśnie robiłam...
rena2002 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-07, 23:47   #152
Katrina7
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 2
Dot.: mięczak zakaźny

Cytat:
Napisane przez ewelka 1981 Pokaż wiadomość
Witam!

Ktoś przepisał Ci te leki??? Co to za leki??? Ja podaję mojej 2 letniej córci GROPRINOSIN już kilka mięczaków pękło tak więc powoli walka z tym dziadostwem przynosi efekty, dodatkowo smaruję zmiany jodyną i Tanno Hermal Lotio...
pozdrawiam
Ja również mojej córce podaję GROPRINOSIN 2x dziennie po 1/2 tabletki od tygodnia. Dodatkowo chciałam zastosować leki homeopatyczne thymuline 9 i thuya occidentalis 15 o których wyczytałam na tym forum. Pediatra poparła zasadność stosowania tych leków, ale nie bardzo wiedziała w jakich dawkach je stosować. Wcześniej Julka miała ok. 20 mięczaków dwukrotnie usuwanych igłą przez dermatologa po znieczuleniu Emlą. Również miała dwukrotnie mięczki zamrażane przez innego dermatologa. Stosowałam również jodynę, również Tanno-Hermal Lotio i robioną maść osuszającą z detromecyną, siarką i pastą cynkową. A więc stosowałam już prawie wszystko. Cały proces chorobowy trwa już ok. 5 m-cy. Ciekawa jestem po jakim czasie stosowania GROPRINOSINy zaczęły znikać mięczki u Twojej córki i w jakich dawkach to podajesz?
Katrina7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-08, 07:02   #153
ewelka 1981
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 5
Dot.: mięczak zakaźny

Witam! U mojej córci efekty były widoczne już po tygodniu, te najstarsze mięczaki teraz są nabrzmiałe kilka już pękło, oda razu smaruję jodyną i zaklejam plasterkiem aby się nie rozsiewały dalej, podaję również 2 x dziennie po pół tabletki, skończę chyba 2 listki i spróbuję homeopatyczne.
Wyczytałam na innym forum,iż pomagają również fantastyczne zioła BITTERA nie mylić z Bittnera! Odnalazłam sklep zielarski i za pobraniem mieli mi wysłać te zioła, jak je zacznę stosować napiszę o efektach Podobno robi się takie maluśkie opatrunki, które muszą być cały czas wilgotne i nakłada się je na zmiany. No zobaczymy. Byłam ostatnio u dermatologa, stwierdziła ,że mięczak jest tak powszechną chorobą, że na siłę nic nie robić tylko czekać aż wszystko samo zniknie bo to taka przypadłość wieku przedszkolnego i szkolnego.

Słuchaj może Ty używasz wszystkie preparaty jednocześnie, powinnaś skupić się na kilku specyfikach i je stosować nieustannie!

Pozdrawiam i powodzenia.
ewelka 1981 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-06-02, 18:59   #154
lydia1911
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 7
Witam,

Mam pytanie do Pani doktor lub do Was Drogie Użytkowniczki tego portalu . Dwuletni synek mojej siostrzenicy od ponad miesiąca ma mięczaki, od tego czasu jest nad morzem . Mięczaki wg tego co mówi siostrzenica przysychają .Mam pytanie czy teraz kiedy zaczynają się ciepłe dni , dziecko może biegać z gołymi nóżkami po piasku ? Bardzo proszę o odpowiedź w tej sprawie.

Dziękuję i pozdrawiam .
lydia1911 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-06-09, 17:59   #155
malgolla
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 3
Dot.: mięczak zakaźny

Lydia1911 Ten płyn co jest w środku zaraża więc jak mu jakiś pęknie to się będzie roznosił. Ja mojej córce (8l)wszystkie mięczaki zamroziłam (miała na twarzy) i mam spokój Pozdrawaiam
malgolla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-06-11, 21:23   #156
sloneckoo
Zadomowienie
 
Avatar sloneckoo
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 1 861
GG do sloneckoo
Dot.: mięczak zakaźny

Cytat:
Napisane przez malgolla Pokaż wiadomość
Lydia1911 Ten płyn co jest w środku zaraża więc jak mu jakiś pęknie to się będzie roznosił. Ja mojej córce (8l)wszystkie mięczaki zamroziłam (miała na twarzy) i mam spokój Pozdrawaiam
po wycisnieciu mozna dac kropelke Aldary aby sie nie rozsiewalo
__________________
zapraszam na wymianę: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=725984
sloneckoo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-16, 13:06   #157
adgadfgadfgagadfgafgadfg
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1
Dot.: mięczak zakaźny

Cytat:
Napisane przez dzbanek Pokaż wiadomość
Witam! Jakiś czas temu wysypało mi te ustrojstwo w okolicach brzucha, jakiś czas później odkryłem to coś na prąciu nawet nie wiem kiedy się to tam znalazło. Krosty na brzuchu pękały i są rzadko rozsiane (te co pękły to znikły), natomiast te na prąciu są małe i rozsiane niewielkimi grupkami (nie pękają). Mam pytanie… czy w mojej sytuacji kontakt płciowy może powodować zarażenie partnerki?
Witam, jestem w identycznej sytuacji jak Ty. Co moge poradzic... mi Pani dermatolog powiedziala zebym absolutnie tego nie dotykal, zadne przekuwanie czy lyzeckowanie. powiedziala zebym smarowal punktowo jak najczesciej gencjaną, i rzeczywiscie bawie sie z tym juz jakies 2 miesiace ale polowa zniknela. Najwazniejsze to smarowac doslownie jak najczesciej mozesz, Pani doktor powiedziala zebym smarowal za kazdym razem jak sciagam spodnie:P oczywiscie jest to dosc meczace ale jednak skuteczne, krostki robia sie coraz wieksze i wieksze po czym maleją i znikaja zostawiajac male blizny. Ja mam zamiar zamienic gencjane na wlasnie jodyne co by to nie chodzic z fioletowym .....)) bo troche to meczące. jak bedzie miala podobne dzialanie to napisze tu na forum. zastanawialem sie rowniez nad tym przekuwaniem ale boje sie ze nie daj Boze rozsieje to g... po ciele. pozdrawiam wszystkich walczących A, i rodzicom jeszcze radze, zeby moze nie katowaly dzieci zadnymi lyzeczkowaniami bo to rzeczywiscie ponoc znika samo.
adgadfgadfgagadfgafgadfg jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2008-07-17, 13:37   #158
kamilarut
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1
Dot.: mięczak zakaźny

Mój syn ma 3 latka i własnie walczymy z tym cholerstwem Pani dermatolog chce nas koniecznie wysłać na łyżeczkowanie, ale po tym co się naczytałam o tym mam dość duże wątpliwości. Kacper ma tylko 3 krostki na piersiach, trzy na bioderku, ale najbardziej mnie martwi ta jedna w kąciku oka...boję się, że po tym łyżeczkowaniu dostanie wysyp tego badziewia. Do tej pory smarowaliśmy krostki Vratinozilem, a te przy oku zinerytem, ale nie pomaga....najgorsze jest, to że tą na oku chcą mu usunąć chirurgicznie pod narkozą...
kamilarut jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-21, 19:26   #159
Lenuchna
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 2
Dot.: mięczak zakaźny

Wtam
Borykam sie z mięczakem dopiero od 2 miesięcy, juz miałam sie zgodzic na propozycję lekarza zeby się go pozbyć w sposób wiadomo jaki...ale jak przeczytałam wasze wypoowedzi to....zalamalam się...
Moja córeczka ma 10 lat, ma AZS. Na początku przekówlam go igiełka , po zastosowaniu maści znieczulajacej, leciało mnostwo krwi i nic wiecej, od tego momentu tak się rozsiał , ze nie moge sobie dac z nim rady. Stosowalam Vratizolin, pozniej puder w płynie na ospę. Ostatnio lekarz przepisal środek na trądzik , który wysusza ale jednoczesnie wypala prawie miesjca wokól pryszczy, strasznie to długo trwa i boli...skora wypalona a pryszcz...hm...zniknie jeden, a jego miejsce powstają inne... Moja córka ma tego mnóstwo, na samym przedramieniu ma chyba ze 20, drugie tyle w pachwinach i po kilka pod kolanami, pod pachami, na brzuszku...
Jestem zalamana. Dobrze, ze tutaj trafilam...walka z tym dziadostwem wspolnie napawa nadzieja i dodaje sił i wiary....
Lenuchna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-21, 19:57   #160
Betty83
Zakorzenienie
 
Avatar Betty83
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: San Escobar
Wiadomości: 8 073
Dot.: mięczak zakaźny

W przypadku mojej corci pomoglo tylko i wylacznie lyzeczkowanie w szpitalu w znieczuleniu ogolny.
Miala wtedy niecale 2 latka. Przez pol roku wczesniej wymazalismy kilkanascie roznych preparatow i tylko sie roznosilo. Jedne sie wysuszaly, na ich miejsce powstawalo kilka nastepnych....
Od 4 lat problem nie wrocil, wiec uwazam ze jest to skuteczna metoda.
Wiem, ze nie we wszystkich szpitalach wykonuja ten zabieg w zniecz. ogolnym i moze byc on ciezkim przezyciem dla dziecka. Jednak w naszym zrobiono zabieg naprawde bardzo dobrze. Przez nastepne pol roku kontrolowalismy i usuwalismy pojedyncze krostki (wyskoczylo ich tylko kilka) , az do ostatniej. I nie ma ich do dzis.
Zaluje jednak ze dermatolog nie zrobil zabiegu jak byla tylko jedna krostka, czy przez dluzszy czas kilka.... to doprowadzilo do rozprzestrzenienia sie choroby na calym ciele.
Jesli dermatolog wysyla na zabieg, to radzilabym zastosowac sie do zalecenia.
Pozniej pretensje mozna miec tylko do siebie, bo moze minac duzo czasu zanim trafi sie na cos co pomoze. A jak widac w kazdym przypadku moze to byc cos zupelnie innego.
__________________
today's rain is tomorrow's whisky
Betty83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-22, 09:44   #161
Lenuchna
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 2
Dot.: mięczak zakaźny

Witam
Niestety dermatolog nie bardzo chce sie podjac łyzeczkowania i innych szpitalnych zabiegów poniewaz moja córka choruje na epilepsję....Do momentu kiedy nie przeczytałam o roznych reakcjach dzieci na te zabiegi bylam skłonna zaryzykować, ale teraz się obawiam...
Lenuchna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-07-28, 20:14   #162
lydia1911
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 7
Dot.: mięczak zakaźny

Witam wszystkie Mamy,

Już jakiś czas temu miałam tu wejść , żeby przekazać informacje , które mogą pomóc Waszym dzieciaczkom. Zacznę od początku.
W marcu tego roku u mojej sostrzenicy synka (2 latka) pojawił się mięczak. Siostrzenica udała się do lekarza. Kostek miał wymrażane mięczaki, a później zaleconą miał maść i jodynę. Po dwóch miesiącach żadnych zmian na lepsze, wręcz na gorsze. Gdy pojechałam do siostrzenicy i byłam świadkiem smarowania krostek, załamałam się. Dziecko poprostu wyło z bólu. Weszłam więc na różne fora nt mięczaka i znalazłam parę opini rodziców, którzy udali się do pediatry chomeopaty i i ich dzieci zostały wyleczone całkowicie. Napisałam do wszystkich tych co im się udało i poprosiłam , aby jeżeli są z Warszawy podali mi adresy lekarzy. Odezwała sie jedna mama i dała mi adres PANI DOKTOR . Pojechałam z dzieckiem. Kostek na sam wyraz doktor dostał ataku paniki, ale Pani doktor okazała się profesjonalistką. Zaleciła granulki chomeopatyczne i maści na stare krosty i nowe jak również echinaceę , ale sprowadzaną z Niemiec. Razem z siostrą zabrałyśmy małego na 2 tygodnie na wczasy. Pierwsza noc była okropna, dziecko nie dało się posmarować, płakało przez sen , a my z siostra nie spałyśmy całej nocy i popłakiwałyśmy co to dziecko musiało przeżyć, to już była jakś trauma. Następnego dnia zaczęłyśmy się bawić z maścią w kropeczki, kiedy sam sobie posmarował, zobaczył , że po tej maści nic nie boli. Uwierzcie mi, ale po dwóch tygodniach krosty znikały, a jak pojawiały się następne to już nawet nie pękały tylko usychały. Taka sytuacja była na koniec czerwca. W chwili obecnej malutki bierze tylko granulki na podwyższenie systemu immunologicznego i nie ma ani jednej krostki.

Pani doktor, specjalizuje się w mięczaku, twierdzi , że u naszego Kostka było to spowodowane szczepieniem na ospę, albo na pneumokoki. Przyjeżdzaja do niej dzieci z całej Polski. Najdłużej leczyła dziewczynkę z Łodzi- 3 miesiące !!!, która miała ponad trzysta krostek.

Naprawdę wierzcie mi, że ona wyleczyła naszego chłopczyka.Jeżeli któraś z Was chciałaby otrzymać namiary na panią doktor, to proszę o kontakt.

Adres dostałam od mamy, której 10 letni synek miał przez ponad 6 miesięcy mięczaka i żadnej poprawy.

Pozdrawiam i przepraszam za literówki, ale pisałam to bardzo spontanicznie.
lydia1911 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-06, 15:54   #163
POLCIA81
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2
Dot.: mięczak zakaźny

A ja wcale nie jestem dzieckiem a dziś zdiagnozoano u mnie mięczaka....pani doktor wyłuskała zmiany igłą i posmarowala jodyną, kazla tak robić z każdą nowa zmianą, zaklejać potem plasterkiem żeby sie nie rozsiewało, ponadto mam te ranki smarowac maścią z antybiotykiem żeby się nie wdala infekcja bakteryjna tym razem, jestem zalamana, nie wiem skąd to się wzięło, moja siedmioletnia córka nie ma na ciele takich zmian, a pierwsze pytanie pani doktor było własnie takie czy mam kontakt z dziećmi które moga miec na skórze takie zmiany....skąd zatem??basen? ponoć osoby ktore maja tendencję do łapania wszelkich świństw moga zlapać to nawet z powietrza...tak mi powiedzial dermatolog...co mam robić...nakluwać się i czekać aż zmiany przestana się pojawiać????a przestaną???
POLCIA81 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-07, 08:46   #164
atabe_s
Raczkowanie
 
Avatar atabe_s
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 135
GG do atabe_s
Dot.: mięczak zakaźny

basen to bardzo prawdopodobne miejsce, ja też się nabawiłam mięczaka właśnie na basenie, jak miałam obniżoną odporność organizmu
pozbyłam się go prywatnie u dermatologa przez zamrażanie
atabe_s jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-11, 19:54   #165
lydia1911
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 7
Dot.: mięczak zakaźny

Mięczak atakuje osoby, które mają słaby system immunologiczny i tak jak nam powiedziała pani doktor nie wystarczy stosować maści, łyżeczkowania czy zamrażania, które często w przypadku dzieci przynoszą ogromny ból. Maści owszem, ale jeszcze trzeba podwyższyć odporność. Dlatego dopominajcie się o medykamenty podnoszące odporność.
Pozdrawiam
lydia1911 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-11, 20:03   #166
lydia1911
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 7
Dot.: mięczak zakaźny

Polcia , idź jeszcze do innego lekarza. Znam dzieci kiedy lekarz kazał nakuwać krosty i rozprzestrzeniały sie one w niewiarygodnm tempie, pojawiały się ich setki. Ja naprawdę wraz z siostra wyleczyłam dzięki doktor z Warszawy naszego dwuletniego wnunia w ciągu 1 miesiaca. Mogę służyć namiarem, ale z tego co wiem pani doktor ma bardzo dużo dzieci pod opieką i nie przyjmuje chyba dorosłych, ale przecież możesz spróbować , oczywiście jeżeli nie mieszkasz daleko od Warszawy. Musisz z tym walczyć bo masz przecież małe dziecko, które może się zarazić. Jeżeli będziesz chciala adres pani doktor to napisz.
Pozdrwiam
lydia1911 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-14, 09:03   #167
marvigliosa
Przyczajenie
 
Avatar marvigliosa
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Żory
Wiadomości: 3
Dot.: mięczak zakaźny

Mój synek ma mięczaka zakaźnego, ma 20 miesięcy. Pani doktor chce w środe mu to wyłyżeczkować ale kazała kupić tylko krem emla znieczulający i chce mu to na żywca robić w przychodni. Jak poczytałam to forum to jestem w szoku i jestem przerażona!!! Co ja mam robić?????!!!!!
marvigliosa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-14, 16:06   #168
atabe_s
Raczkowanie
 
Avatar atabe_s
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 135
GG do atabe_s
Dot.: mięczak zakaźny

przy takim maluchu łyżeczkowanie to pewnie będzie straszne, może spróbuj konsultacji z innym lekarzem
a z tym wzmocnieniem odporności to jest bardzo dobra rada, ja często miewałam na ustach opryszczkę, ale pomogły mi tabletki heviran, mięczak to też chyba wirusowa choroba więc trzeba oprócz walki z wykwitami wzmacniać odporność organizmu, wtedy łatwiej przyjdzie walka
atabe_s jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-18, 07:51   #169
marvigliosa
Przyczajenie
 
Avatar marvigliosa
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Żory
Wiadomości: 3
Dot.: mięczak zakaźny

Mój synek bierze juz te tabletki na uodpornienie i smaruje mu krostki wieczorem jodyną tak jak tu wyczytałam. A 26.08 jestesmy zapisani na wizyte do doktor Barbaty Szpyrki w Chorzowie więc zobacze co potem bedzie. Boje sie podjac jakakolwiek decyzję ale musze przecież coś robić Okropność-czemu takie świństwa sie dzieci czepiaja
marvigliosa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-08-18, 19:48   #170
POLCIA81
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2
Dot.: mięczak zakaźny

Cytat:
Napisane przez lydia1911 Pokaż wiadomość
Polcia , idź jeszcze do innego lekarza. Znam dzieci kiedy lekarz kazał nakuwać krosty i rozprzestrzeniały sie one w niewiarygodnm tempie, pojawiały się ich setki. Ja naprawdę wraz z siostra wyleczyłam dzięki doktor z Warszawy naszego dwuletniego wnunia w ciągu 1 miesiaca. Mogę służyć namiarem, ale z tego co wiem pani doktor ma bardzo dużo dzieci pod opieką i nie przyjmuje chyba dorosłych, ale przecież możesz spróbować , oczywiście jeżeli nie mieszkasz daleko od Warszawy. Musisz z tym walczyć bo masz przecież małe dziecko, które może się zarazić. Jeżeli będziesz chciala adres pani doktor to napisz.
Pozdrwiam



Witam, dzięki za rady, będę bacznie się sobie-i córce-przyglądać, bo póki co nowych zmian nie widzę, te nakłute wcześniej zniknęły zostawiając posobie tylko małe blizny a jak pojawiły się nowe takie malutkie to zaraz smarowałam jodyną i znikały, strasznie mam wysuszoną mijscami skórę od tej odyny, ale odpukać, na razie spokój, wiem że to na pewno nie koniec i paskuda może wrócić, ale na razie mam względny spokój, dokładnie obejrzałam też córkę, ona żadnych zmian na ciele nie ma, sama bardziej zaczęłam o siebie dbać, mam bardzo stresującą pracę, nieregularnie jem i spię jestem przemęczona i często łapię infekcje wszelakie...
powodzenia wszystkim, mam nadzieję że poradzicie sobie gładko;

pozdrawam
POLCIA

P.S. Lydia , jestem z Poznania...ale bardzo dziękuję za szczere chęci
POLCIA81 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-15, 06:33   #171
juspog
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 1
Dot.: mięczak zakaźny

Witajcie

Mięczak zakaźny dotknął i mojego Bartusia. Nasz synuś ma rok i cztery miesiące. Kiedy się o tym dowiedziałam i zaczęłam czytać wszystko na forach, byłam po prostu załamana! Płakałam przez dwa dni prawie non stop, byłam naprawdę przerażona jak sobie z tym poradzić. Od chwili kiedy zauważyłam pierwszą grudkę do momentu kiedy znaleźliśmy się u pediatry minęło około 3 tygodni. W tej chwili minęły 2 tygodnie od rozpoczęcia leczenia. Bartuś miał 13 grudek. Na dzień dzisiejszy 3 zniknęły całkowicie (i to te największe okazy), a pozostałe z dnia na dzień, są zdecydowanie mniejsze! Podam Wam to co podajemy naszemu synusiowi. Nie wiem co z tego jest najskuteczniejsze, może wszystko działa jakoś wspólnie na te paskudztwa, ale tak naprawdę żadnej męki ani bólu przy tym nie ma. Oto dawkowanie:
- 2 x pół tabletki groprinosin przez 5 dni
- 2 x 3 ml ceruvit przez kolejnych 10 dni
I tak na zmianę
Ponadto smarowanie na zmianę:
- 2 x atecortin
- 2 x wratizolin
To wszystko. Nie wiem czy to zadziała na inne dzieciątka, ale nam pomaga
Powodzenia!!!
juspog jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-19, 20:31   #172
zanetawitkowska1978
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 2
Dot.: mięczak zakaźny

witam wszystkich!
Moja córeczka ( 3 latka ) ma mięczaka od 2 miesięcy i od dwóch miesięcy jestem przerażona...każda kropeczka na jej buźce jest dla mnie mięczakiem. Odwiedziliśmy dermatologa, okuliste ( z racji tego że mięczak ulokował sie centymetr przy oku ) pediatre i teraz homeopate. Leki homeopatyczne dostaje od 2 tygodni :
Abelia immunitas 2 łyżeczki dziennie
Abelia lymfatis 2 łyżeczki dziennie
Wamag syrop wapniowo-magnezowy
i calcium w granulkach 3 granulki dziennie
i oprócz tego stosujemy jaskółcze ziele ( chociaż podobno już teraz ma mniejsze działanie niż w maju ) stosuje również płyn Tanno-Hermal Lotio przepisywany na ospe oraz na pojawiające sie plamki jodyne i tak ciągle na przemian a mięczak dobrze sie ma i nic sie nie zmienia jest taki jak był na początku. Chcę sie podzielać zdobytymi informacjami na temat mięczaka a jednocześnie zapytać czy ktoś z Was stosował leki homeopatyczne i jednoczesnie isoprinosine?Pediatra zapisała ten lek mojej córeczce ale na nim jest wyraźnie napisane że nei zaleca sie go dzieciom, ale podobno pomaga...prosze o jakieś informacje na ten temat.
Dodam jeszcze to że homeopatka twierdzi że nasza córeczka powinna koniecznie przestac jeść nabiał, mleko, twarogi , jogurty itd a jadła bardzo dużo produktów mlecznych i dlatego mogło dojść do pojawienia sie mięczaka...nie wiem już czy jest to prawdziwa informacja ale już nie wiem gdzie jest przyczyna. Wykluczam basen bo nie była nigdy na basenie, jedynia mogła to złapać w żłobku...
Pani homeopatka kazała mi sie wyluzować i nie mysleć już o tym to poprsotu ma samo przejśc i broń boże łyżeczkować, ale to i sama wiedziałam i nigdy tego nei zrobi swojemu dziecku ....zostało poprostu czekać i mieć nadzieje że moja córeczka sama to zwalczy a ja moge jedynie jej w tym pomóc....
Pozdrawiam wszyskich i prosze piszcie jak wam udało sie zwalczyć to paskudztwo i pytajcie.....a ja napewno napisze jak zniknie mięczak ...i oby jak najszybciej
zanetawitkowska1978 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-19, 21:58   #173
magdaaa12
Raczkowanie
 
Avatar magdaaa12
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 89
Dot.: mięczak zakaźny

Cytat:
Napisane przez lukasz_poxy Pokaż wiadomość
WITAM WSZYSTKICH

mięczak zakaźny (Molluscum Contagiosum) pow. przez wirusa poxvirus.

Wiecie co ? jestem 24-letnim facetem, raczej nie choruje, nigdy nie miałem problemów ze skórą, mam silny organizm i układ odpornościowy i... też mnie to dopadło jakoś 1,5 miesiąca temu. Byłem z dwoma wizytami u dermatologa. Nie będe opisywał wszystkiego - napisze przede wszystkim fakty... (jestem maksymalistą raczej)

Przez 3 tygodnie stosuje Vratizolin, Davercin i łykam Heviran (wszystko z zalecenia dermatologa) i wiecie co ? To znika, wszystko jest ok, po czym znowu się pojawia za kilka dni !!! Moje zdanie jest takie - to co widzimy to tylko objawy tej choroby. W ten sposób co piszecie zwalczamy same objawy, nawet Temat tego forum to medycyna estetyczna ! Tak naprawde to paskudztwo żyje we krwi i żeby się tego pozbyć trzeba odpowiednio uodpornić swój organizm - TEGO chyba należy wymagać od lekarzy ! A nie, żeby usuwali to co wyskakuje na skórze, bo to tylko "informacja" dla nas od naszego organizmu, że coś jest nie tak.

Lekarz mi powiedział, że się zaraziłem na basenie. Tylko, że problem jest taki, że na basenie nie byłem od półtora roku jakoś.. Powiem więcej, ciekawe jest też to, że w moim przypadku okres w jakim to załapałem i ponad miesiąc przed nawet też był takim okresem, że mógłbym spokojnie odrzucić wszystkie potencjalnie znane i opisywane sposoby zakarzenia się mięczakiem, poza jednym możliwym sposobem który wydaje mi się bardzo możliwy - miałem wtedy mały wypadek (nie będe tego opisywał) powiem tylko, że po tym wypadku mój organizm potrzebował ponad miesiąc czasu żeby mniej więcej ZAGOIŁY SIĘ BLIZNY po szwach.. Gdy się zagoiły po następnym miesiącu dostałem tego mięczaka - to mogła być jedyna przyczyna, bo bardzo uważałem na siebie po tym wypadku...

I jeszcze coś wydaje mi się, że nawet gdyby to się rozmnażało przez dotyk czy jakoś tak (jak to ktoś tu pisał) to nie mogli byśmy w 100%, a nawet w 50% uniknąć kontaktu z tym.

DO CZEGO ZMIERZAM ?

Sądzę, ŻE MIĘCZAK ZAKAŹNY JEST CHOROBĄ ODPORNOŚCIOWĄ ORGANIZMU ! ...i wydaje mi się, ŻE POWINNO SIĘ SKUPIĆ NA PODNOSZENIU ODPORNOŚCI ORGANIZMU a nie na zwalczaniu objawów choroby (wyprysków), dziwi mnie tylko, że wielu dermatologów nie ma takiego poglądu bo wydaje się on oczywisty... A może nawet nie powinno się z tym chodzić do dermatologa ???

POZDRAWIAM I POWODZENIA w uodparnianiu !

[...a i ździwiło mnie jeszcze to, że na ulotkach leków nie jest napisane o tym, że są na tego wirusa...]

Zgadzam sie z Toba w 100%. Przede wszystkim trzeba podniesc odpornosc organizmu. Osobiscie nie walczylam z mieczakiem, lecz bardzo mi bliska osoba walczyla. Najprawdopodobniej tak jak Ty zarazila sie na basenie. Jednak juz oporala sie z tym paskudstwem. Jak??
Stare naturalne sposoby Czosnek!! Jak wiadomo czosnek dziala przeciwirusowo, a mieczak jest wywolany wirusem. Rowniez ta osoba smarowala sie Vratizolinem lub Hascovirem. Jednak momentem kulminacyjnym bylo przeklucie wszystkim zmian na ciele, potem posmarowanie jodyna i reguralne smarowanie 3-4 dziennie kremami. Wiem, ze trzeba wiele cierpliwosci, ale przede wszystkim trzeba postawic na uodparnianie organizmu! Kremy to tylko dodatek. Zycze powodzenia!!
magdaaa12 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-19, 22:04   #174
magdaaa12
Raczkowanie
 
Avatar magdaaa12
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 89
Dot.: mięczak zakaźny

Cytat:
Napisane przez dzbanek Pokaż wiadomość
Witam! Jakiś czas temu wysypało mi te ustrojstwo w okolicach brzucha, jakiś czas później odkryłem to coś na prąciu nawet nie wiem kiedy się to tam znalazło. Krosty na brzuchu pękały i są rzadko rozsiane (te co pękły to znikły), natomiast te na prąciu są małe i rozsiane niewielkimi grupkami (nie pękają). Mam pytanie… czy w mojej sytuacji kontakt płciowy może powodować zarażenie partnerki?


Zdecydowanie tak!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
magdaaa12 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-25, 17:56   #175
mona33
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4
Dot.: mięczak zakaźny

Odkrycie!!!!!!!!!!

Nic nie pomagalo mojej córci, która méczyla sié z miéczakiem na twarzy i na plecach przez okolo 8 lat. 18 specjalistów leczylo já na rózne sposoby, stracilam fortuné na najlepsze witaminy, kremy itp.

Odkrylam , ze stara, kontrowersyjna metoda - smarowanie moczem jest rewelacjyjna i w 10000000000 % skuteczna.
Dwa tygodnie dziecko smarowalo sobie krostki wlasnym moczem ( kilka kropelek na czysty wacik kosmetyczny) i zakaz chodzenia na basen, gdzie miéczak sie rozsiewa i problem z glowy. Ani sladu po wirusie.
Teraz na wszelki wypadek co drugi miesiac podajé córci ECHINACEA i witaminki na wzmocnienie organizmu, bo ona jest niejadkiem i nic zdrowego nie je.
Powodzenia i proszé, nie lyzeczkowac. Urynologia jest cudownym ( choc nieapetycznym) srodkiem na wiele dolegliwosci, a czasami, ratuje nawet zycie.

Edytowane przez L_V
Czas edycji: 2008-10-28 o 10:10 Powód: zmiana porgubienia i wielkości czcionki - mało czytelny post!!!
mona33 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-25, 22:35   #176
fibian
Zadomowienie
 
Avatar fibian
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 1 674
GG do fibian
Dot.: mięczak zakaźny

Mona - u nas urynoterapia nie pomogła , córka miała mięczaki w okolicach odbytu i z racji umiejscowienia cały czas miały kontakt z moczem - bez efektów. Natomiast pomogła mi Lydia - chwała jej za to!!!Podała mi adres do Pani doktor homeopaty , stosujemy już miesiac i juz nie ma ani jednego! Polecam tą metodę. Dodam,że wcześniej też różne rzeczy stosowałam i bez rezultatów
fibian jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-28, 10:05   #177
timaska
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 2
Dot.: mięczak zakaźny

Witam,

Ja również od miesiąca męczę się z mięczakiem zakaźnym - okolice bikini. Problem w tym, że nie mogę stosować żadnych maści ponieważ jestem w ciąży. Na listopad jestem umówiona na wymrażanie. Czy ktoś z Was miał podobny problem? Czy jest to bardzo bolesny zabieg?
timaska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-28, 10:40   #178
atabe_s
Raczkowanie
 
Avatar atabe_s
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 135
GG do atabe_s
Dot.: mięczak zakaźny

ja miałam mięczaka wymrażanego właśnie w okolicach bikini, było to kilka krostek, jak dla mnie nie było to bolesne, dopiero po zabiegu trochę zaczęło piec, ale to naprawdę nie jest nic czego trzeba się bać, nie trwa zbyt długo,
nie wiem jak z twoją odpornością na ból bo ja to nawet u dentysty bez znieczulenia ząbki robię , chyba że sam lekarz powie że będzie baaardzo bolało
atabe_s jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-28, 12:19   #179
timaska
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 2
Dot.: mięczak zakaźny

Bardzo dziękuję za pocieszenie. lekarz przesunął mi termin żebym była już po 3 msc, aby tym zabiegiem nie wywołać poronienia, wiec myślała iż może powodem jest ból.
timaska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-28, 12:35   #180
zozolekewa
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 10
GG do zozolekewa
Dot.: mięczak zakaźny

Witam, dzis pani dermatolog stwierdzila u mnie mieczaka zakzanego w okolicach intymnych. Krostlki mam od dluzszego czasu, kilka miesiecy. Najpierw byla jedna ponizej wzgorka lonowego, a pozniej zrobily sie jeszcze dwie. Pani dermatolog powiedziala mi ze przez depilacje one sie rozniosly. Zapisala mi masc do smarowania raz dziennie wieczorem (nie pamietam jak sie nazywa bo recepte zostawilam w aptece i jutro dopiero bede miala masc cos na A droga 35 zl i jest jej bardzo malutko) i raz dziennie kazala smarowac jodyna. Wczesniej jak bylam z tym u ginekologa kazal wydusic te krostki wiec tak zrobilam, jednaka dobry pomysl. W tej chwili sie one goja nic z nich nie wycieka. Zastawiam sie czy moj partner moze sie tym zarazic jezeli nie saczy sie z nich zaden plyn (do tej pory nie zarazil sie). I co mozna zrobic zeby uniknac zarazenia go. Zastanawiam sie takze czy ta masc jest skuteczna i czy sa jakies jeszcze inne sposoby aby pozbyc sie tego mieczaka?
zozolekewa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Dermatologia


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2021-02-15 15:14:27


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:32.