Rzeczy, które zachwycają wszystkich poza Wami + offtopy, część 2.:)

[MiamiGlow]

Nie zachwycają mnie popularni polscy pisarze. Remigiusz Mróz, Magdalena Witkiewicz... I ostatnio jest jeszcze jakaś bardzo modna seria "365 dni" czy coś takiego. W jej przypadku odałam się po kilku pierwszych zdaniach. Serio zastanawia mnie kto to czyta i dlaczego. Jeszcze Mroza ewentualnie zrozumiem, ale te opowieści dla kobiet z dziwnymi bohaterami albo "erotyką" na poziomie... Nawet nie wiem jak określić ten poziom.

[NocnaWiedma]

Napisane przez MiamiGlow

Nie zachwycają mnie popularni polscy pisarze. Remigiusz Mróz, Magdalena Witkiewicz... I ostatnio jest jeszcze jakaś bardzo modna seria "365 dni" czy coś takiego. W jej przypadku odałam się po kilku pierwszych zdaniach. Serio zastanawia mnie kto to czyta i dlaczego. Jeszcze Mroza ewentualnie zrozumiem, ale te opowieści dla kobiet z dziwnymi bohaterami albo "erotyką" na poziomie... Nawet nie wiem jak określić ten poziom.

Też mnie tego typu literatura nie zachwyca, ale patrząc na to, że światowym hitem stało się "50 twarzy Greya" no to jest raczej zrozumiałe, że krajowe koszmarki tego typu też stają się hitami.
I w sumie stwierdziłabym, że pal to licho - niech każdy czyta co lubi, ale szczerze mówiąc przeraża mnie, że hitami stają się książki, w których pokazuje się jako ideał romantycznej relacji toksyczne związki.

[ciri15]

Smart watche

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[owocowykoktajl]

Napisane przez ciri15

Smart watche

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Smartwatche- nie ale opaski sportowe/smart bandy tak.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[stotek]

Ja mam opaskę Xiaomi 3 i lipa jak nie wiem. Zawiedziona jestem, a byłam napalona jak szczerbaty na suchary... ️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[owocowykoktajl]

Napisane przez stotek

Ja mam opaskę Xiaomi 3 i lipa jak nie wiem. Zawiedziona jestem, a byłam napalona jak szczerbaty na suchary... ️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mam 3 rok mibanda 2 i jestem mega zadowolona (no, procz czytelności w słońcu bo to to porażka). Gorąco zastanawia się nad mibandem 4.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Finlora]

Napisane przez stotek

Ja mam opaskę Xiaomi 3 i lipa jak nie wiem. Zawiedziona jestem, a byłam napalona jak szczerbaty na suchary... ️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napiszesz dlaczego? Bo ja się właśnie nad nią zastanawiam.

[stotek]

Napisane przez Finlora

Napiszesz dlaczego? Bo ja się właśnie nad nią zastanawiam.

Monitor snu jest slaby, kroki mierzy niedokładnie (czasem mi nalicza jak jadę autem po wertepach a często po nich jezde w pracy), aktywność fizyczna również srednio. Jedyne co jest super, no to to, że telefon lezy schowany w torebce albo w drugim pokoju, a ja widzę kto dzwoni i czy warto szukać telefonu używam, ale drugi raz na pewno bym nie kupiła. I to nie to, że ja mam jakąś wadliwa, bo moja bratowa ma dokładnie te same odczucia, tylko, że jej czasem kroków w ogóle nie zliczał

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[owocowykoktajl]

Napisane przez Finlora

Napiszesz dlaczego? Bo ja się właśnie nad nią zastanawiam.

Mój brat z żoną maja trójki i faktycznie z krokami to różnie im liczy :/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Limonka2738]

A ja i z trójki i z dwójki jestem zadowolona.


Ale nie potrzebuję chirurgicznego odmierzania kroków, tylko mniej więcej.

[stotek]

Napisane przez Limonka2738

A ja i z trójki i z dwójki jestem zadowolona.


Ale nie potrzebuję chirurgicznego odmierzania kroków, tylko mniej więcej.

Nie no, jasne, tylko u mnie ten margines błędu jest jednak dość duży, a nie kosmetyczny

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0]

Ja mam 3 i używałam miesiąc, a teraz leży w szufladzie.
Kroki, puls mierzy beznadziejnie.
Nadaje się wg mnie tylko do patrzenia kto dzwoni, ale nie chce mi się tego nosić tylko z tego powodu.
Nie kupiłabym już żadnej opaski bez GPS, w sumie to mi jest najbardziej potrzebne.
Nie wiem co mnie podkusilo, żeby tego mibanda kupić.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

[Finlora]

Ja chciałam te opaski bardziej pod kątem mierzenia tętna i spalanych kalorii niż kroków.

[7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0]

Napisane przez Finlora

Ja chciałam te opaski bardziej pod kątem mierzenia tętna i spalanych kalorii niż kroków.

No moim zdaniem to się do tego nie nadaje. Szukałabym czegoś lepszego. No i niestety nie będzie to za 80 zł.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

[stotek]

Dokładnie, odpuść sobie tą opaskę, skoro na tym Ci zależy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Finlora]

[1=7d825fa9fec57cf5623273f e7eca2ef8f2442710_5d59d87 1e15d0;87012437]No moim zdaniem to się do tego nie nadaje. Szukałabym czegoś lepszego. No i niestety nie będzie to za 80 zł.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

80? Ostatnio jak sprawdzałam to były po ok 120.

[7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0]

Napisane przez Finlora

80? Ostatnio jak sprawdzałam to były po ok 120.

Ja kupowałam na Ali w promocji za tyle.
Może są już droższe, nie wiem.
Tak czy inaczej niewarto.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

[stotek]

Napisane przez Finlora

80? Ostatnio jak sprawdzałam to były po ok 120.

MiBand 2 jest za 80 zł, a MiBand 3 za 100 zł

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MiamiGlow]

Napisane przez NocnaWiedma

Też mnie tego typu literatura nie zachwyca, ale patrząc na to, że światowym hitem stało się "50 twarzy Greya" no to jest raczej zrozumiałe, że krajowe koszmarki tego typu też stają się hitami.
I w sumie stwierdziłabym, że pal to licho - niech każdy czyta co lubi, ale szczerze mówiąc przeraża mnie, że hitami stają się książki, w których pokazuje się jako ideał romantycznej relacji toksyczne związki.

No właśnie o to chodzi. Ja nie twierdzę, że trzeba zawsze czytać ambitne rzeczy, sama lubię czasem sięgać po głupoty. Ale w tym przypadku często opisuje się totalnych psychopatów jako wymarzonych partnerów, a czytelniczki są zachwycone. Najbardziej ostatnio wkurzyła mnie "Opowieść niewiernej". Jest tam nagromadzenie wszystkiego:
- kobieta, która nie umie wyrażać własnego zdania i rozmawiać o swoich oczekiwaniach,
- pomysł ratowania beznadziejnego związku zrobieniem sobie dziecka (choć partner nie chce dzieci w ogóle),
- stygmatyzowanie osób, które nie chcą dzieci (mąż to potwór, bo nie chce spełnić jej marzeń o rodzicielstwie),
- bzdurna idealizacja ślubu (gdyby ślub był wystawny na pewno małżeństwo byłoby szczęśliwe, a nie był, więc jest złe),
- usprawiedliwienie zdrady ciągłym oskarżaniem męża o wszystko,
- głupia naiwność (kochanek nie powiedział bohaterce, że kogoś ma na stałe i ona jest oburzona, choć sama ma męża ),
- przedmiotowe traktowanie innych osób.

I po prostu zastanawiam się jak rozumieć te wszystkie komentarze czytelników o tym, że to "piękna i życiowa" historia.

[0235a76bf37a0c9e786a33d682e03cfb1aa33c8b_653ef22455ebf]

Napisane przez MiamiGlow

I po prostu zastanawiam się jak rozumieć te wszystkie komentarze czytelników o tym, że to "piękna i życiowa" historia.

życiowa może dlatego, że zrobienie sobie dzieciaka, by ratować sypiące się małżeństwo to dosyć częsta praktyka sama mam w najbliższym otoczeniu dwie takie pary i cóż, nie pykło, dziecki nie pomogły.

[MiamiGlow]

[1=0235a76bf37a0c9e786a33d 682e03cfb1aa33c8b_653ef22 455ebf;87012787]życiowa może dlatego, że zrobienie sobie dzieciaka, by ratować sypiące się małżeństwo to dosyć częsta praktyka sama mam w najbliższym otoczeniu dwie takie pary i cóż, nie pykło, dziecki nie pomogły.[/QUOTE]
Naprawdę? Myślałam, że to jednak jakiś margines. W takim razie jeszcze bardziej mnie to przeraża. Jak można wierzyć, że dziecko uratuje małżeństwo? Przecież to katastrofa nie tylko dla rodziców, ale przede wszystkim dla dziecka.

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Jak juz jestesmy przy literaturze to nie zachwycaja mnie tak zachwalane przez wszystkich moich czytajacych znajomych i internety powiesci Zafona. Czytalam Cien wiatru - no ok, fajnie przeczytac czasem cos lzejszego, ale zeby to bylo arcydzielo, jedna z najlepszych powiesci wszechczasow czy co tam jeszcze uslyszalam to gruba przesada. Chyba tylko jedna postac byla tam charakterna (juz nie pamietam kto to byl bo czytalam dawno) a reszta kompletnie bezbarwna, szczegolnie postaci kobiece.
Czytalam jeszcze jedna ksiazke, chyba "Marina" i to juz mi sie kompletnie nie podobalo.

[ciri15]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;87012971]Jak juz jestesmy przy literaturze to nie zachwycaja mnie tak zachwalane przez wszystkich moich czytajacych znajomych i internety powiesci Zafona. Czytalam Cien wiatru - no ok, fajnie przeczytac czasem cos lzejszego, ale zeby to bylo arcydzielo, jedna z najlepszych powiesci wszechczasow czy co tam jeszcze uslyszalam to gruba przesada. Chyba tylko jedna postac byla tam charakterna (juz nie pamietam kto to byl bo czytalam dawno) a reszta kompletnie bezbarwna, szczegolnie postaci kobiece.
Czytalam jeszcze jedna ksiazke, chyba "Marina" i to juz mi sie kompletnie nie podobalo.[/QUOTE]Cień wiatru mi podobał się bardzo. Marina praktycznie wcale, chyba gdzieś w połowie domyśliłam się zakończenia. Kontynuację Cienia wiatru były już takie naciagane moim zdaniem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Mi z zachwalanych przez wszystkich kompletnie nie podszedł "Siewca wiatru". Nie rozumiem, czemu ludzie się tym tak jarają.
Albo może raczej jarali, bo to kilka lat temu było.

[martaakow]

Ja nie rozumiem fenomenu Żulczyka. Przeczytałam to słynne "Ślepnąc od świateł" i byłam mega zażenowana prostactwem tej książki.

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez martaakow

Ja nie rozumiem fenomenu Żulczyka. Przeczytałam to słynne "Ślepnąc od świateł" i byłam mega zażenowana prostactwem tej książki.

To ja pamiętam, że mi się całkiem podobało. Ale nie było jakieś superswietne.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[smerfetk_a]

Napisane przez martaakow

Ja nie rozumiem fenomenu Żulczyka. Przeczytałam to słynne "Ślepnąc od świateł" i byłam mega zażenowana prostactwem tej książki.

Nie rozumiem fenomenu tego serialu, dla mnie koszmar

Wysłane z mojego Mi A1 przy użyciu Tapatalka

[marza_mr]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;87012971]Jak juz jestesmy przy literaturze to nie zachwycaja mnie tak zachwalane przez wszystkich moich czytajacych znajomych i internety powiesci Zafona. Czytalam Cien wiatru - no ok, fajnie przeczytac czasem cos lzejszego, ale zeby to bylo arcydzielo, jedna z najlepszych powiesci wszechczasow czy co tam jeszcze uslyszalam to gruba przesada. Chyba tylko jedna postac byla tam charakterna (juz nie pamietam kto to byl bo czytalam dawno) a reszta kompletnie bezbarwna, szczegolnie postaci kobiece.
Czytalam jeszcze jedna ksiazke, chyba "Marina" i to juz mi sie kompletnie nie podobalo.[/QUOTE]
Mnie też nie zachwycają i zwykle spotykam się z wielkim zdziwieniem.

[Pigeons]

Napisane przez stotek

Monitor snu jest slaby, kroki mierzy niedokładnie (czasem mi nalicza jak jadę autem po wertepach a często po nich jezde w pracy), aktywność fizyczna również srednio. Jedyne co jest super, no to to, że telefon lezy schowany w torebce albo w drugim pokoju, a ja widzę kto dzwoni i czy warto szukać telefonu używam, ale drugi raz na pewno bym nie kupiła. I to nie to, że ja mam jakąś wadliwa, bo moja bratowa ma dokładnie te same odczucia, tylko, że jej czasem kroków w ogóle nie zliczał

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Bo on tak naprawdę zlicza ruchy ręką. Jak chodziłam z telefonem w dłoni to nie naliczał zupełnie, a jak np. sprzątałam (myłam lustra, podłogi itd.) to się okazywało, że robię maratony. Czasem jak mi brakowało niewielu kroków do osiągnięcia celu, to potrząsałam opaską i podkręcałam wynik

[kasztanka3]

Napisane przez marza_mr

Mnie też nie zachwycają i zwykle spotykam się z wielkim zdziwieniem.

Mnie tez nie zachwycaja, ladna stylistyka, ale troche taki przerost formy nad trescia

Napisane przez Pigeons

Bo on tak naprawdę zlicza ruchy ręką. Jak chodziłam z telefonem w dłoni to nie naliczał zupełnie, a jak np. sprzątałam (myłam lustra, podłogi itd.) to się okazywało, że robię maratony. Czasem jak mi brakowało niewielu kroków do osiągnięcia celu, to potrząsałam opaską i podkręcałam wynik

Nie bylabym raczej zadowolona z takiej opaski.