25-letni prawiczek - miałyście kiedyś taką sytuację?

[pstrag_w_pomaranczach]

Po 3 latach bycia związku, potem pół roku dochodzenia do siebie, nareszcie odżyłam. Zaczęłam umawiać się na randki, flirtować, ogólnie stwierdziłam że nie ma co siedzieć samej w domu i z życia trzeba korzystać.

Poznałam chłopaka (październik). W listopadzie zasnęliśmy razem, wiadomo coś tam próbował, przy okazji wspomniał, że jest prawiczkiem i bardzo chce mieć to już za sobą. Miał 25 lat. W końcu nie zrobiliśmy tego, a po 2 tygodniach znajomość się posypała (z mojej inicjatywy, jednak to nie było to...).

Zaczęłam umawiać się z innym, również starszym ode mnie (25 lat) chłopakiem. Po mniej więcej miesiącu (wczoraj wieczorem) zaprosiłam go do siebie. Całowanie, poszliśmy do łóżka, już bez ubrań a on mi mówi, ze w sumie to nigdy z żadną dziewczyną tego nie robił. Było ciemno i dobrze, że nie widział mojego zdziwienia na twarzy - kolejny prawiczek? 25 letni? O co chodzi????
Stwierdziłam, że spróbujemy, niestety (chyba ze stresu) znajomy nie miał wzwodu... I skończyło się na wspólnym spaniu.

Zastanawiałam się dzisiaj, czy to normalne, zeby w tym wieku być prawiczkiem? Dodam, że zarówno pierwszy, jak i drugi znajomy urodą nie grzeszą, ale nie są również brzydcy (tzw. przeciętni), ale nie są nieśmiali, nietowarzyscy.

Czemu przyciągam takich chłopaków?

Nie wiem co dalej, moje życie seksualne było dość barwne (z tym chłopakiem z którym byłam 3 lata), a tutaj miałabym wszystkiego ich uczyć...

Dzięki za odpowiedź

[beznadziejny123]

Ponieważ kobiety chcą sypiać z atrakcyjnymi facetami a nie z byle kim, zazwyczaj atrakcyjny facet (których jest mniej) ma wiele partnerek na raz i ilość tych partnerek atrakcyjnego mężczyzny jest wprost proporcjonalna do ilości mniej atrakcyjnych mężczyzn nie posiadających nikogo. (ponieważ ilość kobiet i mężczyzn na świecie jest bardzo zbliżona).

Żeby kobieta została uznana za atrakcyjną zazwyczaj wystarczy sam wygląd i to wynikający z urodzenia. Mężczyźnie jest potrzebne dużo więcej, siła charakteru, siła mięśni, status, pewność siebie itd.

Więc 25 letnie prawictwo jest oczywiście negatywnym zjawiskiem i świadczy o dysfunkcjach ale jest też wcale zjawiskiem występującym rzadko.
Wizaż zazwyczaj krytykuje takie stwierdzenia ale dziewictwo/prawictwo powinno tracić się w wieku ok 17-20.

Pozdrawiam

[pstrag_w_pomaranczach]

Napisane przez beznadziejny123

Ponieważ kobiety chcą sypiać z atrakcyjnymi facetami a nie z byle kim, zazwyczaj atrakcyjny facet (których jest mniej) ma wiele partnerek na raz i ilość tych partnerek atrakcyjnego mężczyzny jest wprost proporcjonalna do ilości mniej atrakcyjnych mężczyzn nie posiadających nikogo. (ponieważ ilość kobiet i mężczyzn na świecie jest bardzo zbliżona).

Żeby kobieta została uznana za atrakcyjną zazwyczaj wystarczy sam wygląd i to wynikający z urodzenia. Mężczyźnie jest potrzebne dużo więcej, siła charakteru, siła mięśni, status, pewność siebie itd.

Więc 25 letnie prawictwo jest oczywiście negatywnym zjawiskiem i świadczy o dysfunkcjach ale jest też wcale zjawiskiem występującym rzadko.
Wizaż zazwyczaj krytykuje takie stwierdzenia ale dziewictwo/prawictwo powinno tracić się w wieku ok 17-20.

Pozdrawiam

Nie chciałam o tym pisać, ale takie myśli przemknęły mi przez głowę.
Dlaczego w ciągu tak krótkiego okresu czasu spotkałam na swojej drodze dwóch starszych prawiczków? Czym ich musiałam przyciągnąć?

[agu115]

I to będzie norma. W dobie internetu i smatfonów, coraz bardziej zanikają umiejętności kontaktowania się z innymi w sposób realny. Takich dużych chłopców, prawiczków będzie coraz więcej, bo nie będą potrafić nawiązać jakichś relacji z kobietami.

Jednak będą dwie skrajności. Będziemy mieć młodzież, która bardzo szybko będzie miała swój pierwszy stosunek seksualny i takich, którzy swój pierwszy raz będą mieć koło 30-tki.

[beznadziejny123]

Napisane przez pstrag_w_pomaranczach

Nie chciałam o tym pisać, ale takie myśli przemknęły mi przez głowę.
Dlaczego w ciągu tak krótkiego okresu czasu spotkałam na swojej drodze dwóch starszych prawiczków? Czym ich musiałam przyciągnąć?

Nie mam pojęcia. Może to zwykły przypadek?

A jak właściwie poznałaś jednego i drugiego? Bo po 25 letnim prawiczku bym się nie spodziewał, że przejmie inicjatywę... Taka osoba raczej czeka aż wszystko sie stanie samo. Może to Ty zainicjowałaś te znajomości?

[pstrag_w_pomaranczach]

Napisane przez beznadziejny123

Nie mam pojęcia. Może to zwykły przypadek?

A jak właściwie poznałaś jednego i drugiego? Bo po 25 letnim prawiczku bym się nie spodziewał, że przejmie inicjatywę... Taka osoba raczej czeka aż wszystko sie stanie samo. Może to Ty zainicjowałaś te znajomości?

Pierwszego poznałam na urodzinach u kolegi, potem znalazł mnie na facebooku, dużo pisaliśmy, zaczęlismy się spotykać.

Drugiego - na wydarzeniu organizowanym przez stowarzyszenie studentów (wizyta w muzeum ), potem poszliśmy większą grupą na kawę, on z kolei nie jest 'facebookowy' więc następnego razu jak się zobaczyliśmy zaprosił mnie na spacer, potem kolejny, i kolejny.

[beznadziejny123]

Wygląda dość normalnie :P

No to czekamy na trzeciego prawiczka.
Na razie pozostaje przy tezie, że to przypadek

Biedactwo

[pstrag_w_pomaranczach]

Napisane przez beznadziejny123

Wygląda dość normalnie :P

No to czekamy na trzeciego prawiczka.
Na razie pozostaje przy tezie, że to przypadek

Biedactwo

a gdzie ty poznajesz swoje dziewczyny?

[beznadziejny123]

Napisane przez pstrag_w_pomaranczach

a gdzie ty poznajesz swoje dziewczyny?

xD

W sumie gdybym miał tak serio podsumować to wychodzi na to, że na wizażu

Czemu pytasz?

[umpapumpa]

Napisane przez beznadziejny123

Ponieważ kobiety chcą sypiać z atrakcyjnymi facetami a nie z byle kim, zazwyczaj atrakcyjny facet ma wiele partnerek na raz

Podobna sytuacja jest z atrakcyjnymi dziewczynami, im ładniejsza tym zawsze więcej facetów wokół niej i tym mniejsze szanse, że dziewica

[beznadziejny123]

Napisane przez umpapumpa

Podobna sytuacja jest z atrakcyjnymi dziewczynami, im ładniejsza tym zawsze więcej facetów wokół niej i tym mniejsze szanse, że dziewica

To trochę inaczej działa :P Bo mają duże zainteresowanie i wtedy wymagania rosną. Zazwyczaj wybierze tych kilku najlepszych a pozostała setka zostaje spławiona (oczywiście uogólniam stereotypowo)

[umpapumpa]

Napisane przez beznadziejny123

To trochę inaczej działa :P Bo mają duże zainteresowanie i wtedy wymagania rosną. Zazwyczaj wybierze tych kilku najlepszych a pozostała setka zostaje spławiona (oczywiście uogólniam stereotypowo)

No ale kilku najlepszych i tak ma

[phideaux]

Chyba nie ma co rozmyślać, że przyciągasz takich facetów - po prostu, czysty przypadek.

Jak dla mnie 24-25 letni prawiczek to raczej rzadkie zjawisko, ale osobiście znam 3 takich panów, wszystko z nimi w porządku pod względem fizycznym, mogą się podobać, ale po prostu - żadna fajna dziewczyna się nie trafia, a z byle pierwszą lepszą tego robić nie chcą - i słusznie

Ja bym w sumie wolała trafić na takiego, niż z długą listą podbojów na koncie, często jednorazowych

[umpapumpa]

Też nigdy nie wiadomo czy mówi prawdę, może mieć jakieś niechlubne doświadczenie(a) na koncie ale woli do nich się nie przyznawać

[Dboom_]

Napisane przez phideaux

Chyba nie ma co rozmyślać, że przyciągasz takich facetów - po prostu, czysty przypadek.

Jak dla mnie 24-25 letni prawiczek to raczej rzadkie zjawisko, ale osobiście znam 3 takich panów, wszystko z nimi w porządku pod względem fizycznym, mogą się podobać, ale po prostu - żadna fajna dziewczyna się nie trafia, a z byle pierwszą lepszą tego robić nie chcą - i słusznie

Ja bym w sumie wolała trafić na takiego, niż z długą listą podbojów na koncie, często jednorazowych

też znam jednego takiego pana, kumpel mojego Tż, ma lat 26, jest zabawny i inteligentny, prezentuje się całkiem dobrze, aale najzwyczajniej w świecie tego jeszcze nie robił. może nie poznał jeszcze tej odpowiedniej dziewczyny? nie wiem. ale nie uważam, żeby było z nim coś nie tak.

[beznadziejny123]

A któż to jest niby ta "odpowiednia dziewczyna" ?
Śmiem wątpić by to nie była zwykła wymówka pozwalająca wyjść chociaż trochę z twarzą z takiej sytuacji.

[Chatul]

Napisane przez pstrag_w_pomaranczach

Dlaczego w ciągu tak krótkiego okresu czasu spotkałam na swojej drodze dwóch starszych prawiczków? Czym ich musiałam przyciągnąć?

Możliwe, że to zwyczajny przypadek.

Napisane przez phideaux

Jak dla mnie 24-25 letni prawiczek to raczej rzadkie zjawisko, ale osobiście znam 3 takich panów, wszystko z nimi w porządku pod względem fizycznym, mogą się podobać, ale po prostu - żadna fajna dziewczyna się nie trafia, a z byle pierwszą lepszą tego robić nie chcą - i słusznie

Tak, jak mówisz – są 24 czy 25-latkowie, którzy nigdy nie uprawiali seksu, bo czekają na kobietę, którą uznają za odpowiednią. Myślę jednak, że autorka nie trafiła na mężczyznę z tej grupy, bo tacy raczej po miesiącu znajomości nie proponowaliby seksu.

[pstrag_w_pomaranczach]

Napisane przez Chatul

Możliwe, że to zwyczajny przypadek.



Tak, jak mówisz – są 24 czy 25-latkowie, którzy nigdy nie uprawiali seksu, bo czekają na kobietę, którą uznają za odpowiednią. Myślę jednak, że autorka nie trafiła na mężczyznę z tej grupy, bo tacy raczej po miesiącu znajomości nie proponowaliby seksu.

I wydaje mi się, że trafiłaś w samo sedno... Gdyby byli tacy wytrwali w czekaniu na tą jedyną, to by nie ciągnęli mnie tak szybko do łóżka. Ten drugi już mi proponował seks jak po raz pierwszy się pocałowaliśmy...

[201609102148]

Napisane przez beznadziejny123

A któż to jest niby ta "odpowiednia dziewczyna" ?


Śmiem wątpić by to nie była zwykła wymówka pozwalająca wyjść chociaż trochę z twarzą z takiej sytuacji.

Mierzysz wszystkich swoja miarą Nie każdy facet chce "byle umoczyć", nie ważne z kim. Są tez tacy, którzy do seksu potrzebują uczucia, zaufania itd. A by stworzyć głębszą relację to właśnie potrzebna jest "odpowiednia dziewczyna".

Przy czym faktycznie, ci dwaj nie sprawili takiego wrażenia.

[beznadziejny123]

Napisane przez Farmakopea

Mierzysz wszystkich swoja miarą Nie każdy facet chce "byle umoczyć", nie ważne z kim. Są tez tacy, którzy do seksu potrzebują uczucia, zaufania itd. A by stworzyć głębszą relację to właśnie potrzebna jest "odpowiednia dziewczyna".

Przy czym faktycznie, ci dwaj nie sprawili takiego wrażenia.

Chyba twoją. Jestem osobą która potrzebuje uczucia i zaufania gdybyś miała co do tego wątpliwości. Tylko jak można w wieku 25 lat takiej nie znaleźć? Trzeba nie szukać albo wgl z domu nie wychodzić

Chyba, że ktoś naoglądał się wyfotoshopowanych modelek i chińskich bajek to się nie dziwie, że wymagania z kosmosu albo liczbą że ta "odpowiednia dziewczyna" sama im wejdzie do pokoju przez okno i się oświadczy ze łzami w oczach "bo szukałam cie całe życie"

Sorki, autorka poszła z jednym do łóżka i mu nawet nie stanął. Nijak mi to nie pasuje do faceta który ma wymagania i wie czego chce, bardziej do jakiegoś wystraszonego płaczka :P No chyba, że autorka miała wypalić "hej ja też zbieram znaczki" i wtedy wzwód +100% bo "zainteresowania"

W sumie nie wiem do końca o co mi chodzi więc mam nadzieje ze rozumiesz xD

[201609102148]

Napisane przez beznadziejny123

Chyba twoją. Jestem osobą która potrzebuje uczucia i zaufania gdybyś miała co do tego wątpliwości. Tylko jak można w wieku 25 lat takiej nie znaleźć? Trzeba nie szukać albo wgl z domu nie wychodzić





Chyba, że ktoś naoglądał się wyfotoshopowanych modelek i chińskich bajek to się nie dziwie, że wymagania z kosmosu albo liczbą że ta "odpowiednia dziewczyna" sama im wejdzie do pokoju przez okno i się oświadczy ze łzami w oczach "bo szukałam cie całe życie"





Sorki, autorka poszła z jednym do łóżka i mu nawet nie stanął. Nijak mi to nie pasuje do faceta który ma wymagania i wie czego chce, bardziej do jakiegoś wystraszonego płaczka :P No chyba, że autorka miała wypalić "hej ja też zbieram znaczki" i wtedy wzwód +100% bo "zainteresowania"





W sumie nie wiem do końca o co mi chodzi więc mam nadzieje ze rozumiesz xD

"chyba twoja", co za celna riposta Jestes u pani.

Można nie znaleźć takiej dziewczyny przez 15-20-25 lat. Zwłaszcza, ze z czasem jest coraz trudniej.

A cala reszta tlumaczen niepotrzebna, dopisałam przeciez, ze akurat bohaterowie mi na romantykow-idealistów nie wyglądają.

[maszToCoChcesz]

Nie wiem czym się niepokoisz. Nie było okazji, nie był w stałym związku to lepiej, że jest prawiczkiem, niż miałby bardzo bogate doświadczenie. Kto co lubi

[201709120941]

Napisane przez beznadziejny123

dziewictwo/prawictwo powinno tracić się w wieku ok 17-20.
chyba ci cos na głowę spadło.. ja mam prawie 26 i zero sexu i co? jestem gorszy z tego powodu? mam się powiesić? widać że Twój nick idealnie odwzorowuje twoje myślenie. dziękuję Dobranoc

Pozdrawiam

Wysyłane z mojego WT19i za pomocą Tapatalk 2

[beznadziejny123]

[1=9c7b885137e5ed850f86ce0 a9dd12dda548895b7_5ff7a0a ad4a4b;49566949]Wysyłane z mojego WT19i za pomocą Tapatalk 2[/QUOTE]

Opanuj cytowanie zanim zaczniesz odpowiadać. Popraw to.

[DopplegangerEddarda]

Nad czym chcesz rozmyślać ?
Nie, nie jest to normalne. To jest fakt, że są tacy faceci a to czy złe czy dobre zależy tylko od interpretacji konkretnej kobiety.

Życie jest coraz trudniejsze, internet jest coraz powszechniejszy (na szczęście). Ale oba ty czynniki sprawiają, że takich osób będzie coraz więcej.
W internecie można poznać codziennie kilkanaście osób. W realu ile, dwie ? Mam na myśli tak w miarę, czyli pójść przynajmniej na tą kawę i chwilę pogadać. (nawet nie biorąc pod uwagę tego, że w internecie szybciej i więcej się dowiemy o danej osobie niż normalnie).
Inna sprawa, że tzw. osoby siedzące w internecie zazwyczaj mają wyższy poziom wiedzy niż jakaś tam głupia statystyczna. To samo nawet na wizażu, przeciętna wizażanka będzie miała większy poziom wiedzy niż przeciętna dziewczyna poznana na ulicy.

Znam faceta, który ma nie wiem z 23-24 lata. Teraz ma dopiero pierwszą dziewczynę. I mogę się założyć, że 7 na 10 kobiet by pomyślała, że bliżej mu do 20 na koncie niż 1 bo jest w miarę przystojny, atrakcyjny, mądry i trochę świntuch z niego.
A z tego co mi powiedział wszystkie dziewczyny jakie mu się podobały poznawał przez internet a między innymi nie chciał związku na odległość a zniżanie standardów tylko dlatego, że nie mógł poznać podobnie fajnej dziewczyny w okolicy byłoby głupotą.

Nie będę tu przytaczał jego dokładnej sytuacji z racji lenistwa oraz tego, że tego typu wątek był już poruszany nie raz oraz również takiej możliwość, że mogłaby ta osoba zostać rozpoznana.

Ale dla mnie takie coś jest normalne a może nawet na plus bo świadczy o silnym charakterze.

Natomiast tych dwóch przytoczonych przez autorkę panów trochę mnie dziwi. Okej, mija 25 lat z jakiegoś tam powodu nie zamoczył za przeproszeniem. Ale o ile tu na tym forum tolerancja jest większa a dużej części użytkowniczek by nie przeszkadzało małe doświadczenie partnera to dziwi mnie, że dwóch facetów praktycznie obcej dziewczynie której nie znają mówi o swoim stanie po miesiącu znajomości.
I nawet gdy ja się stawiam na ich miejscu to bym po prostu nie powiedział o tym, skoro chciałbym mieć to już za sobą. A w razie czego powiedziałbym, że mam małe doświadczenie, obojętnie jaki kit.

I nie, wątpie byś znów trafiła na prawiczka.

[arrekk]

Napisane przez beznadziejny123

Więc 25 letnie prawictwo jest oczywiście negatywnym zjawiskiem i świadczy o dysfunkcjach ale jest też wcale zjawiskiem występującym rzadko.
Wizaż zazwyczaj krytykuje takie stwierdzenia ale dziewictwo/prawictwo powinno tracić się w wieku ok 17-20.

Pozdrawiam

Hahaha, może wprowadzimy ustawę ,że do 20 roku życia, będzie nakaz stracenia dziewictwa.
A tak na poważnie, to mówienie o kimś, kto ma 25 lat i jest prawiczkiem ,że jest gorszym, albo głupszym to generalizowanie.
Uważam ,że wielu kawalerów którzy mają 25, czy nawet więcej lat jest prawiczkami.
Ludziom , różnie się losy życia układają, znam osobę która czekała z pierwszym razem do ślubu, takie przekonania, a że ślub był w wieku 32 lat, to i prawictwo trwało do 32 roku życia.
Znam kilku kawalerów, którzy mają po 30, i więcej lat, u niektórych z nich podejrzewam, że nigdy kobiety nie mieli.
Z moich obserwacji wynika, że główną przyczyną takiego stanu rzeczy , jest nieśmiałość, naprawdę nieśmiałym jest trudniej, szczególnie nieśmiałym facetom.
Kolega z podwórka, kawaler 34 lata, wiem ,że prawiczek, nigdy nie miał dziewczyny, ale to fajny facet, przystojny, sumienny, porządny, zadbany, nie głupi, nie ćpa,nie pije, nie ku..i się ,nie imprezuje ,jest..... nieśmiały w stosunku do dziewczyn, i tak przespał swe młodzieńcze lata, został sam. Teraz w tym wieku jest już ciężko kogoś porządnego znaleźć, tym bardziej , jak się nie jest typem imprezowicza, i nie szaleje na dyskotekach. Oczywiście można powiedzieć ,że mógł kogoś w pracy, czy szkole znaleźć , ale jak w szkole sami chłopcy , a w pracy też żadnych kobiet ,bo taki zawód ma wyuczony i wykonywany, no to nie było za bardzo okazji , aby kogoś poznać.
Znam też kilku byłych kawalerów w pracy, którzy żenili się w wieku około 35-40lat, i teraz są szczęśliwi, za młodu byli nieśmiali, nie mieli szczęścia do miłości, ale całe szczęście ,że im się udało.
Nie wszyscy są przebojowi, śmiali, "dyskotekowi",ale za to mają inne talenty, inne plusy. Jedni maja talent do podrywania kobiet , inni do zarabiania, a inni jeszcze mają dobre serce.
Dziewczyno, czy ty szukasz faceta do związku ?, czy tylko do sexu?, bo jak do związku , to nie wiem co ty się jeszcze zastanawiasz, że on ma 25 lat i jest prawiczkiem?, przecież to lepiej, bo znaczy ,że jest porządny .
Nie miał dziewczyny , nie miał sexu. Lepiej by było, gdyby poszedł do burdelu ?, czy przeleciał pierwsza lepszą, podpitą na dyskotece?
Zrozum w końcu ,że porządni faceci mają tyle kobiet , ile związków.
Jak ktoś ma 25 lat i pięć partnerek za sobą, to znaczy że mu to za bardzo łatwo przychodzi, i że będąc z tobą, może cię prędzej czy później zdradzić.
Znam takie panie, których faceci byli bardzo zabawni ,śmiali , dyskotekowi, one myslały że im się trawił królewicz, a rok , albo dwa po ślubie , zdrada.
Jeden mój kolega, miał dziewczynę parę lat , a w międzyczasie spotykał się z kilkoma innymi na sex, ożenił się teraz, ale jeszcze jego fajna małżonka będzie przez niego, nie raz płakać.
Moja mi powiedziała ,że miała jednego przede mną, nawet gdybym się dowiedział ,że jest dziewicą(ma 25 lat) , to i tak byłbym bardziej zadowolony , niż gdybym się dowiedział ,że miała już pięciu.

[201709120941]

Napisane przez arrekk

główną przyczyną takiego stanu rzeczy , jest nieśmiałość, naprawdę nieśmiałym jest trudniej, szczególnie nieśmiałym facetom.
Kolega z podwórka, kawaler 34 lata, wiem ,że prawiczek, nigdy nie miał dziewczyny, ale to fajny facet, przystojny, sumienny, porządny, zadbany, nie głupi, nie ćpa,nie pije, nie ku..i się ,nie imprezuje ,jest..... nieśmiały w stosunku do dziewczyn, i tak przespał swe młodzieńcze lata, .

jakbym czytał o sobie :-D ale taka prawda. nieśmiałość = trudność w poznaniu fajnej kobiety ( a takich coraz mniej jeśli w ogóle są)


Wysyłane z mojego WT19i za pomocą Tapatalk 2

[201607040946]

Też nie chciałabym prawiczka +25 O.o dla mnie to... dziwne. Ja religijnych osób nie rozumiem i nie mogłabym z taką być, ale pewnie nie chodzi o to.
Po prostu... nie. Jak można bez tego żyć?
Pomyślałabym, że coś z nim nie tak.

[GgochaA]

Napisane przez kaguya

Też nie chciałabym prawiczka +25 O.o dla mnie to... dziwne. Ja religijnych osób nie rozumiem i nie mogłabym z taką być, ale pewnie nie chodzi o to.
Po prostu... nie. Jak można bez tego żyć?
Pomyślałabym, że coś z nim nie tak.

Co z nim nie tak? Może nie miał dziewczyny, może nigdy nie poznał żadnej z którą chciałby się związać a nie chciał mieć dziewczyny "na jeden raz", co w tym niezwykłego. W dobie internetu i kolorowych pism wszystkim się wydaje że 25 letni prawiczek czy dziewica to rzecz tak niezwykła że zdjęcie mu zrobić, w ramkę i pokazywać w muzeum, podczas gdy takich osób jest MASA i nie ma w tym ani nic dziwnego, ani nienormalnego, ani nie świadczy to o żadnym zaburzeniu.

Co do tego "jak można bez tego żyć" - przejdź się kiedyś pogadać z pierwszym lepszym seksuologiem albo spytaj swoją własną ginekolog ile jest osób, które po prostu tego nie lubią, albo mają bardzo małe potrzeby w tym zakresie, pomijając już fakt ile jest kobiet, którym nie sprawia to przyjemności a wręcz odczuwają to jako coś nieprzyjemnego. I znowu - kwestia osobnicza, niekoniecznie świadcząca o tym że "coś jest nie tak".

[201607040946]

Napisane przez GgochaA

Co z nim nie tak? Może nie miał dziewczyny, może nigdy nie poznał żadnej z którą chciałby się związać a nie chciał mieć dziewczyny "na jeden raz", co w tym niezwykłego. W dobie internetu i kolorowych pism wszystkim się wydaje że 25 letni prawiczek czy dziewica to rzecz tak niezwykła że zdjęcie mu zrobić, w ramkę i pokazywać w muzeum, podczas gdy takich osób jest MASA i nie ma w tym ani nic dziwnego, ani nienormalnego, ani nie świadczy to o żadnym zaburzeniu.

Co do tego "jak można bez tego żyć" - przejdź się kiedyś pogadać z pierwszym lepszym seksuologiem albo spytaj swoją własną ginekolog ile jest osób, które po prostu tego nie lubią, albo mają bardzo małe potrzeby w tym zakresie, pomijając już fakt ile jest kobiet, którym nie sprawia to przyjemności a wręcz odczuwają to jako coś nieprzyjemnego. I znowu - kwestia osobnicza, niekoniecznie świadcząca o tym że "coś jest nie tak".

Ale to jest MOJE zdanie i JA tak uważam, że to nienormalne. Jestem mądrzejsza niż wyglądam (), więc nie musisz mi tego pisać i wyjaśniać, o co chodzi z ludźmi z niskim libido albo takimi, co "nie spotkali" odpowiedniej dziewczyny. Ja mówię, że nie rozumiem, a nie że ich nie ma.
JA nie chciałabym mieć prawiczka ani 25-letniego, ani 18-letniego.
Wiem, że niektórzy późno rozpoczynają współżycie, ale jeśli tu w opisu wynika, że facet jest sympatyczny, miły, fajny, nie brzydki, a nie uprawiał seksu (nie tylko nie miał dziewczyny, bo seks można uprawiać bez związku), to coś jest nie tak.
Może jest romantykiem?
a może aseksualny?
Może nieśmiały i niskie poczucie własnej wartości (choć tego nie widać)
może nie uznaje seksu bez zobowiązań?
może nie spotkał odpowiedniej kobiety? (patrz. wyżej)

Mimo wszystko nie rozumiem. Nigdy mu się nie chciało?