Trudny ten seks - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Seks

Notka

Seks Tutaj porozmawiasz o seksie. Masz pytania związane z życiem seksualnym lub szukasz porady? Dołącz do nas. Podziel się doświadczeniem, dodaj opinię.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2017-11-19, 20:31   #1
Jestembeznadziejna
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2017-08
Lokalizacja: Suwałki
Wiadomości: 212

Trudny ten seks


Cześć, jestem z chłopakiem juz dłuższy czas. Do tej pory nie uprawialiśmy seksu, ostatnio zmieniliśmy to. Doszło miedzy nami do czegos, była penetracja ale nic poza tym. Penis opadał a my byliśmy juz zbyt zmęczeni zeby kontynuować. Mój chłopak jest/był prawiczkiem wiec szczerze mówiąc myslalam ze „wystrzeli” zanim w ogole zaczniemy, jednak tak sie nie stało... facet twierdzi ze on nic nie czuje... próbowaliśmy dwoch rodzajów prezerwatyw. Jedne były z wypustkami i mowi ze wtedy cos poczuł, stwierdziliśmy ze spróbujemy tych takich najcieńszych, powiedział ze odczucia były zerowe... Wczoraj po nieudanej próbie oboje byliśmy sfrustrowani i powiedział mi ze on tego nie potrzebuje bo i tak nic Nie czuje. Ciagle mowi żebym nie naciskała, ze on czuje presję, ze on sam zainicjuje, ale do tego nie doszło przez dwa tygodnie, w końcu nie wytrzymałam i sama zaproponowałam. Czuje sie niepożądana.
Jestembeznadziejna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-11-20, 06:36   #2
_Ariel_
Raczkowanie
 
Avatar _Ariel_
 
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 452
Dot.: Trudny ten seks

ile macie lat?

Pierwszy raz, gdy oboje partnerów jest niedoświadczonych zawsze jest trudny. Musicie poznać swoje ciała, może dłuższa gra wstępna pomoże? Nie zrażajcie się, w końcu się uda
_Ariel_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-11-20, 12:18   #3
Jestembeznadziejna
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2017-08
Lokalizacja: Suwałki
Wiadomości: 212
Trudny ten seks

25 lat oboje
Jestembeznadziejna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-11-20, 13:05   #4
dreker
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2017-11
Wiadomości: 90
Dot.: Trudny ten seks

W gumce odczucia są kiepskie dla obu stron, dużo bardziej przyjemny dla mnie od sexu w gumce jest sex oralny w obie strony, petting itp.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
dreker jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-11-20, 13:20   #5
_Ariel_
Raczkowanie
 
Avatar _Ariel_
 
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 452
Dot.: Trudny ten seks

dokładnie, może spróbujcie na początek pieszczot, oralu a gdy już będzicie mega napaleni przejdźcie do rzeczy. Dobra gra wstępna wiele może zdziałać
_Ariel_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-11-20, 13:44   #6
Jestembeznadziejna
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2017-08
Lokalizacja: Suwałki
Wiadomości: 212
Trudny ten seks

Szczerze mówiąc dużo sie piescilismy, z mojej strony było dużo orgazmów; z drugiej strony ani jednego. Chcemy jednak zgłębiać seks a nie pieszczoty przez kolejne X lat
Jestembeznadziejna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-11-20, 14:10   #7
_Ariel_
Raczkowanie
 
Avatar _Ariel_
 
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 452
Dot.: Trudny ten seks

Pamiętaj że pieszczoty to podstawa. Bez dobrego początku, później może iść opornie. Twój facet się masturbuje? bo tu też może leżeć problem.Jeśli robi to zbyt często sam, może nie odczuwać takiej samej przyjemności gdy się kochacie. Pogadaj z nim szczerze.
_Ariel_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2017-11-20, 14:47   #8
ruda_beksa
Zakorzenienie
 
Avatar ruda_beksa
 
Zarejestrowany: 2017-09
Lokalizacja: Brooklyn,baby
Wiadomości: 8 823
Dot.: Trudny ten seks

Wiesz może, czy on się często onanizuje? Niektórzy faceci potrafią się przyzwyczaić do mocnego uścisku własnej ręki i jest im ciężko dojść w inny sposób.
__________________
Dopiero w samym środku zimy przekonałem się, że noszę w sobie niepokonane lato.

https://www.youtube.com/watch?v=oHgCXhY6kZ0
ruda_beksa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-11-20, 17:23   #9
Jestembeznadziejna
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2017-08
Lokalizacja: Suwałki
Wiadomości: 212
Trudny ten seks

Onanizował sie często, teraz ogranicza to po to, aby nam wyszło
Jestembeznadziejna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-11-20, 17:35   #10
_Ariel_
Raczkowanie
 
Avatar _Ariel_
 
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 452
Dot.: Trudny ten seks

To może powiedz mu żeby pokazał Ci jak on to robi, żeby dał Ci jakieś wskazówki jak masz go dotykać. Ja wiem ze to nie dotyczy samego stosunku, ale taki wstęp mógłby go nakręcić
_Ariel_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-11-20, 18:50   #11
awarek
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2017-11
Wiadomości: 8
Dot.: Trudny ten seks

Moim skromnym zdaniem macie 2 wyjścia... Powolne, cierpliwe, można powiedzieć naturalne. I drugie - radykalne.
1. Niech chłopak całkiem przestanie się masturbować, niech zrodzi się w nim głód seksu. Niech następnie pokaże Ci, jak to robił dotychczas. Pieść go w identyczny sposób i po prostu w pewnym momencie wpuść w siebie. Dobrze by było gdybyście przy tym nie używali żadnych prezerwatyw, bo na wielu facetów one działają deprymująco, wręcz hamująco. Odbyłem w swoim życiu tysiąc (a raczej tysiące) stosunków z rożnymi kobietami i nigdy nie było mi dobrze w prezerwatywie! Toteż używałem ich tylko w ostateczności, może z 10 razy w życiu...
2. Metoda radykalna - niech chłopak kupi Viagrę lub podobnie działający środek na potencję. To na dłuższą metę nie jest rozwiązanie, ale przynajmniej po stosunku będzie w stanie stwierdzić, jakie miał odczucia! Czy nadal nic nie czuł czy też może było mu wspaniale... Jeśli to drugie, to posłużcie się "chemią" jeszcze kilka razy, a potem ją odstawcie... On musi się do penetrowania Ciebie przyzwyczaić, polubić to, pragnąć tego. A nie bać się!
Seks w bardzo dużym stopniu rozgrywa się w głowie, a nie w trzewiach... Emocjonalne nastawienie do seksu, wyluzowanie i pewność siebie są podstawą sukcesu... To w głowie zresztą jest centrum włókien nerwowych, które są i w prąciu i w łechtaczce lub pochwie.
Więc żeby Wam się udało musicie zrobić "coś" z głową Twojego chłopaka. Moim zdaniem kilka udanych zbliżeń załatwi sprawę raz na zawsze... Więc może od razu zacznijcie od Viagry? Byleście się do niej nie przyzwyczaili!
Powodzenia.
awarek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2017-11-20, 19:34   #12
lady666macbeth
Zakorzenienie
 
Avatar lady666macbeth
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 8 338
Dot.: Trudny ten seks

przede wszystkim musicie oboje podejść do tego na luzie, jeśli będziecie spięci i zestresowani to i tak Wam nic z tego nie wyjdzie.
Tak jak napisał ktoś powyżej, chłopak mógł przyzwyczaić się do mocnego uścisku ręki i pochwa mu nie wystarcza.
Powoli, na luzie małymi kroczkami- prędzej czy później powinno Wam się udać, a jeśli nie to może wizyta u seksuologa? myśleliście o tym ?
__________________
"Słowami też można dotykać. Nawet czulej niż dłońmi."
lady666macbeth jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-11-20, 22:32   #13
Jestembeznadziejna
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2017-08
Lokalizacja: Suwałki
Wiadomości: 212
Trudny ten seks

Tabletek typu wiagra nie możemy użyć ze względu na problemy ze wzrokiem. Mój chłopak dzisiaj stwierdził ze musi kompletnie zrezygnować z masturbacji, ponieważ gdy „odstawil” ja na pare dni poczuł wiecej. Prezerwatyw na razie nie możemy odstawić.
Jestembeznadziejna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-11-20, 22:53   #14
ruda_beksa
Zakorzenienie
 
Avatar ruda_beksa
 
Zarejestrowany: 2017-09
Lokalizacja: Brooklyn,baby
Wiadomości: 8 823
Dot.: Trudny ten seks

Cytat:
Napisane przez Jestembeznadziejna Pokaż wiadomość
Mój chłopak dzisiaj stwierdził ze musi kompletnie zrezygnować z masturbacji, ponieważ gdy „odstawil” ja na pare dni poczuł wiecej.
Super, to krok w dobrym kierunku Jest nawet całe forum na Reddicie poświęcone ograniczeniu masturbacji www.reddit.com/r/nofap Powodzenia!
__________________
Dopiero w samym środku zimy przekonałem się, że noszę w sobie niepokonane lato.

https://www.youtube.com/watch?v=oHgCXhY6kZ0
ruda_beksa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-11-20, 23:29   #15
Jestembeznadziejna
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2017-08
Lokalizacja: Suwałki
Wiadomości: 212
Dot.: Trudny ten seks

Cytat:
Napisane przez ruda_beksa Pokaż wiadomość
Super, to krok w dobrym kierunku Jest nawet całe forum na Reddicie poświęcone ograniczeniu masturbacji www.reddit.com/r/nofap Powodzenia!


Ciekawy link, dziękuje za niego. Liczę ze to główny problem i ze jego wstrzemięźliwość pomoże...
Jestembeznadziejna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-11-22, 20:02   #16
Atavish
Zakorzenienie
 
Avatar Atavish
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 3 418
Dot.: Trudny ten seks

Cytat:
Napisane przez awarek Pokaż wiadomość
Moim skromnym zdaniem macie 2 wyjścia... Powolne, cierpliwe, można powiedzieć naturalne. I drugie - radykalne.
1. Niech chłopak całkiem przestanie się masturbować, niech zrodzi się w nim głód seksu. Niech następnie pokaże Ci, jak to robił dotychczas. Pieść go w identyczny sposób i po prostu w pewnym momencie wpuść w siebie. Dobrze by było gdybyście przy tym nie używali żadnych prezerwatyw, bo na wielu facetów one działają deprymująco, wręcz hamująco. Odbyłem w swoim życiu tysiąc (a raczej tysiące) stosunków z rożnymi kobietami i nigdy nie było mi dobrze w prezerwatywie! Toteż używałem ich tylko w ostateczności, może z 10 razy w życiu...
2. Metoda radykalna - niech chłopak kupi Viagrę lub podobnie działający środek na potencję. To na dłuższą metę nie jest rozwiązanie, ale przynajmniej po stosunku będzie w stanie stwierdzić, jakie miał odczucia! Czy nadal nic nie czuł czy też może było mu wspaniale... Jeśli to drugie, to posłużcie się "chemią" jeszcze kilka razy, a potem ją odstawcie... On musi się do penetrowania Ciebie przyzwyczaić, polubić to, pragnąć tego. A nie bać się!
Seks w bardzo dużym stopniu rozgrywa się w głowie, a nie w trzewiach... Emocjonalne nastawienie do seksu, wyluzowanie i pewność siebie są podstawą sukcesu... To w głowie zresztą jest centrum włókien nerwowych, które są i w prąciu i w łechtaczce lub pochwie.
Więc żeby Wam się udało musicie zrobić "coś" z głową Twojego chłopaka. Moim zdaniem kilka udanych zbliżeń załatwi sprawę raz na zawsze... Więc może od razu zacznijcie od Viagry? Byleście się do niej nie przyzwyczaili!
Powodzenia.
Brawo! Może udało Ci się już złapać kilka chorób wenerycznych. Rozumiem, że Ty w wolnym czasie lubisz je kolekcjonować, ale sugerowanie innym, że powinni iść w Twoje ślady jest mocno słabe...
Atavish jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-11-23, 05:19   #17
Anonimka1988
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 2 698
Dot.: Trudny ten seks

Dlaczego większość ludzi pisze, że w prezerwatywie jest tak strasznie i źle? Zastanawiam się czy to prawda czy po prostu może jakaś blokada psychiczna?
Anonimka1988 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-11-23, 07:52   #18
awarek
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2017-11
Wiadomości: 8
Dot.: Trudny ten seks

Cytat:
Napisane przez Atavish Pokaż wiadomość
Brawo! Może udało Ci się już złapać kilka chorób wenerycznych. Rozumiem, że Ty w wolnym czasie lubisz je kolekcjonować, ale sugerowanie innym, że powinni iść w Twoje ślady jest mocno słabe...
Wytrzeźwiej albo stuknij się w głowę...

Trudno nawet komentować ten Twój idiotyczny wpis...
Czy ja komuś sugerowałem częste zmiany partnerów?! Ich kolekcjonowanie? Jakąś, jak to podobne do Ciebie dewotki określają, "rozwiązłość płciową"?
Czy choć w jednym zdaniu namawiałem do czegoś niewłaściwego, nagannego, zepsutego?
A co jest takiego "strasznego" w fakcie, że miałem w swoim życiu kilkanaście lub kilkadziesiąt kobiet? Poza nielicznymi wyjątkami nie były to kochanki lub partnerki na jedną noc, ale osoby, z którymi łączył mnie nie tylko seks... Ja je do dziś mile wspominam, one zaś mnie. Z wieloma zresztą utrzymuję do dziś jakiś kontakt, w którym jest dużo życzliwości, sympatii, zrozumienia, a czasami także nadal pożądania. To chyba o niebo lepsze niż stać się zgorzkniałym, zawiedzionym, zapewne kiedyś przez kogoś odtrąconym i złym na podobnych do mnie ludzi moralizatorem podobnym do Ciebie
Co zaś do chorób, to jedyne, czym się kiedyś od partnerki zaraziłem, był katar...

---------- Dopisano o 08:52 ---------- Poprzedni post napisano o 08:40 ----------

Cytat:
Napisane przez Anonimka1988 Pokaż wiadomość
Dlaczego większość ludzi pisze, że w prezerwatywie jest tak strasznie i źle? Zastanawiam się czy to prawda czy po prostu może jakaś blokada psychiczna?
)

I jedno, i drugie
Bo to rzeczywiście prawda i rzeczywiście rozgrywa się głównie w głowie Jak zresztą większość doznań seksualnych! Końcówki włókien nerwowych, których np. w łechtaczce jest około... 8.000 (!) znajdują się przecież nie gdzie indziej, tylko w... mózgu! Podobnie jest u facetów z prąciem.
Dla wielu osób fakt, że pomiędzy nimi a ich partnerami jest jakieś "ciało obce", wystarczy, aby zepsuć komfort doznawania erotycznego... Bodźce mogą być podobne z prezerwatywą i bez niej, ale świadomość jej obecności jest trudna do zignorowania.
Spróbuj zresztą pocałować się ze swoim partnerem przez kartkę papieru Lub przez woreczek foliowy...

Pozdrawiam.
awarek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-11-23, 09:30   #19
Atavish
Zakorzenienie
 
Avatar Atavish
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 3 418
Dot.: Trudny ten seks

Cytat:
Napisane przez awarek Pokaż wiadomość
Wytrzeźwiej albo stuknij się w głowę...

Trudno nawet komentować ten Twój idiotyczny wpis...
Czy ja komuś sugerowałem częste zmiany partnerów?! Ich kolekcjonowanie? Jakąś, jak to podobne do Ciebie dewotki określają, "rozwiązłość płciową"?
Czy choć w jednym zdaniu namawiałem do czegoś niewłaściwego, nagannego, zepsutego?
A co jest takiego "strasznego" w fakcie, że miałem w swoim życiu kilkanaście lub kilkadziesiąt kobiet? Poza nielicznymi wyjątkami nie były to kochanki lub partnerki na jedną noc, ale osoby, z którymi łączył mnie nie tylko seks... Ja je do dziś mile wspominam, one zaś mnie. Z wieloma zresztą utrzymuję do dziś jakiś kontakt, w którym jest dużo życzliwości, sympatii, zrozumienia, a czasami także nadal pożądania. To chyba o niebo lepsze niż stać się zgorzkniałym, zawiedzionym, zapewne kiedyś przez kogoś odtrąconym i złym na podobnych do mnie ludzi moralizatorem podobnym do Ciebie
Co zaś do chorób, to jedyne, czym się kiedyś od partnerki zaraziłem, był katar...

---------- Dopisano o 08:52 ---------- Poprzedni post napisano o 08:40 ----------


)

I jedno, i drugie
Bo to rzeczywiście prawda i rzeczywiście rozgrywa się głównie w głowie Jak zresztą większość doznań seksualnych! Końcówki włókien nerwowych, których np. w łechtaczce jest około... 8.000 (!) znajdują się przecież nie gdzie indziej, tylko w... mózgu! Podobnie jest u facetów z prąciem.
Dla wielu osób fakt, że pomiędzy nimi a ich partnerami jest jakieś "ciało obce", wystarczy, aby zepsuć komfort doznawania erotycznego... Bodźce mogą być podobne z prezerwatywą i bez niej, ale świadomość jej obecności jest trudna do zignorowania.
Spróbuj zresztą pocałować się ze swoim partnerem przez kartkę papieru Lub przez woreczek foliowy...

Pozdrawiam.
Uśmiałam się jak norka, dziękuję
Dobrze wiedzieć że jestem zgorzkniałą odtrąconą dewotką. Tyle że jestem w bardzo dobrze funkcjonującym, udanym u do tego bdsmowym związku. Więc to nie jest nawet kulą w płot. To jest strzał aż w innym kierunku niż ten płot.

I naprawdę nie interesują mnie Twoje partnerki/kochanki i przygody, bo nie mam zamiaru się z Tobą licytować. Ale niestety posty w stylu "tysiące stosunków bez gumki, bo bez gumki jest przyjemniej" w kontekście pisania do osoby raczej na początku swojej drogi seksualnej (tak można wywnioskować z tego co pisze) jest niebezpieczne. Bo w naszym kraju edukacja seksualna nie istnieje. Więc jednak warto zwracać uwagę na to, że seks bez prezerwatyw to jednak dobry pomysł tylko w stałych związkach, że trzeba się badać, etc. I nie ma to nic wspólnego z byciem dewotką. Jedynie z rozwagą.

Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka
Atavish jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2017-11-23, 11:50   #20
awarek
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2017-11
Wiadomości: 8
Dot.: Trudny ten seks

Cytat:
Napisane przez Atavish Pokaż wiadomość
Uśmiałam się jak norka, dziękuję
Dobrze wiedzieć że jestem zgorzkniałą odtrąconą dewotką. Tyle że jestem w bardzo dobrze funkcjonującym, udanym u do tego bdsmowym związku. Więc to nie jest nawet kulą w płot. To jest strzał aż w innym kierunku niż ten płot.

I naprawdę nie interesują mnie Twoje partnerki/kochanki i przygody, bo nie mam zamiaru się z Tobą licytować. Ale niestety posty w stylu "tysiące stosunków bez gumki, bo bez gumki jest przyjemniej" w kontekście pisania do osoby raczej na początku swojej drogi seksualnej (tak można wywnioskować z tego co pisze) jest niebezpieczne. Bo w naszym kraju edukacja seksualna nie istnieje. Więc jednak warto zwracać uwagę na to, że seks bez prezerwatyw to jednak dobry pomysł tylko w stałych związkach, że trzeba się badać, etc. I nie ma to nic wspólnego z byciem dewotką. Jedynie z rozwagą.

Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka
Słonko Ty Moje... )

Z postu dziewczyny wynika, że nie jest to jej pierwsze doświadczenie seksualne i pierwszy jej partner... Bowiem pisze, że był on do tego ich seksu prawiczkiem, zaś o sobie w tym kontekście nic nie wspomina... Wychodzę z założenia, błędnego lub nie, że ta dziewczyna jest już na tyle doświadczona i uświadomiona, iż zdaje sobie sprawę z pewnych zagrożeń wynikających z uprawiania seksu bez zabezpieczenia oraz z alternatywnych do prezerwatywy metod tego zabezpieczania się... Oni nigdy nie będą mieć możliwości sprawdzenia, na ile ich problemy związane są z używaniem prezerwatyw, jeśli kiedyś nie spróbują seksu bez prezerwatywy! I tylko do tego ich namawiałem. Oraz do bezwzględnego zaprzestania przez chłopaka masturbacji, bo ona może zupełnie wykoślawić stosunek do seksu i do partnerki... Per aspera ad astra... Tu się chyba ze mną zgodzisz?
Pozwoliłem sobie na pewną hmmm... uszczypliwość w stosunku do Ciebie, a może nawet pewien sarkazm lub ironię, bo Twój pierwszy komentarz zawierał jednak spora dozę pretensji (wyrzutów ?), a i pewną złośliwą sugestię o chorobach wenerycznych...
Miałem sporo partnerek, choć nie były to żadne setki kobiet, a co najwyżej dziesiątki. Miałem z nimi tysiące stosunków i tego też ani nie żałuję, ani się nie wypieram I powiem Ci jedno... Nigdy nie zaświtało mi nawet w głowie, aby użyć prezerwatywy w celu zabezpieczenia się przed chorobą weneryczną! Nigdy! Było mi o tyle łatwiej podejmować takie "ryzyko", że z wyjątkiem 2-3 przypadków nie były to kobiety, które poznałem kilka godzin wcześniej. Ale nasza znajomość trwała już jakiś czas, choć na ogół był to czas krótki np. tydzień lub 2 tygodnie...
Jeśli już kilka razy chodziło mi o jakieś zabezpieczenie, to wyłącznie przed niechcianą ciążą... I tu, niestety, nie mogę powiedzieć, że ten żywiołowy seks bez zabezpieczeń obył się bez niechcianych i bolesnych konsekwencji... Ale to już zupełnie inna bajka.
Nazwałem Cię "dewotką", choć świetnie zdawałem sobie sprawę, że żadną dewotką nie jesteś... ))) Ale dewotek nikt nie lubi i nikt nie lubi także być tak nazywanym ) Miała to być więc szpilka wbita w Twoją pupę (nie wątpię, że bardzo zgrabną) )
Jeśli więc walnąłem jak kulą w płot, to nie w tym sensie, że uznałem Cię za dewotkę, choć nią nie jesteś
Ale w tym, że nie przewidziałem Twojej "uśmiechniętej" reakcji )

I to by było na tyle...

Całusek
Nie-dewotko ))

---------- Dopisano o 12:50 ---------- Poprzedni post napisano o 12:11 ----------

Hmmm...

No to trudno mi coś sensownego Tobie doradzić...
Moim zdaniem są 2 powody Waszych problemów, a właściwie jego problemu... To jego wcześniejsze masturbowanie się oraz fakt, że Twój partner nie ma doświadczenia w pełnym seksie z kobietami. Bo to są dwie różne bajki, masturbacja i penetracja kobiety, choć prowadzą do podobnego celu... Doświadczeni faceci wiedzą doskonale, na czym polega różnica, niedoświadczeni - nie wiedzą. Najważniejsze są, jak zresztą zwykle, detale! Te drobne z pozoru różnice... Nie tylko inny nacisk na powierzchnię członka, ale także kąt jego pochylenia, szybkość ruchów, obecność śluzu itd. Dlatego zaznaczyłem, żeby Wasze pieszczoty i późniejszy stosunek jak najbardziej przypominały jego masturbowanie się. Pod każdym możliwym względem.
Jedendiabeł wie, jak długo będzieciemusieli próbować...Jeśli jego masturbowaniu się towarzyszyło w dodatku oglądanie filmów porno, to przezwyciężenie problemu będzie z pewnością trudniejsze... Bo młodzi ludzie, a za takich Was uważam, mają często właśnie "dzięki" porno zupełnie wypaczony nie tylko obraz seksu, ale przede wszystkim oczekiwania w stosunku do partnera/ki! Trudno im zrozumieć, że aby nakręcić 1 scenę w pornolu trzeba zrobić kilka-kilkanaście prób i tyle samo ujęć, z których potem wycina się to, co nie wyszło... Z mającego np. 2 h materiału wyjściowego pozostaje raptem 30 minut lub mniej. A przecież w filmach występują zawodowcy, na ogół doświadczeni aktorzy...Skoro więc nie Viagra i nie odstawienie prezerwatyw, to pozostaje tylko całkowity szlaban na masturbację i ewentualnie wizyta u seksuologa... Powodzenia.
awarek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-11-25, 18:02   #21
Anonimka1988
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 2 698
Dot.: Trudny ten seks

Cytat:
Napisane przez awarek Pokaż wiadomość
Słonko Ty Moje... )

Z postu dziewczyny wynika, że nie jest to jej pierwsze doświadczenie seksualne i pierwszy jej partner... Bowiem pisze, że był on do tego ich seksu prawiczkiem, zaś o sobie w tym kontekście nic nie wspomina... Wychodzę z założenia, błędnego lub nie, że ta dziewczyna jest już na tyle doświadczona i uświadomiona, iż zdaje sobie sprawę z pewnych zagrożeń wynikających z uprawiania seksu bez zabezpieczenia oraz z alternatywnych do prezerwatywy metod tego zabezpieczania się... Oni nigdy nie będą mieć możliwości sprawdzenia, na ile ich problemy związane są z używaniem prezerwatyw, jeśli kiedyś nie spróbują seksu bez prezerwatywy! I tylko do tego ich namawiałem. Oraz do bezwzględnego zaprzestania przez chłopaka masturbacji, bo ona może zupełnie wykoślawić stosunek do seksu i do partnerki... Per aspera ad astra... Tu się chyba ze mną zgodzisz?
Pozwoliłem sobie na pewną hmmm... uszczypliwość w stosunku do Ciebie, a może nawet pewien sarkazm lub ironię, bo Twój pierwszy komentarz zawierał jednak spora dozę pretensji (wyrzutów ?), a i pewną złośliwą sugestię o chorobach wenerycznych...
Miałem sporo partnerek, choć nie były to żadne setki kobiet, a co najwyżej dziesiątki. Miałem z nimi tysiące stosunków i tego też ani nie żałuję, ani się nie wypieram I powiem Ci jedno... Nigdy nie zaświtało mi nawet w głowie, aby użyć prezerwatywy w celu zabezpieczenia się przed chorobą weneryczną! Nigdy! Było mi o tyle łatwiej podejmować takie "ryzyko", że z wyjątkiem 2-3 przypadków nie były to kobiety, które poznałem kilka godzin wcześniej. Ale nasza znajomość trwała już jakiś czas, choć na ogół był to czas krótki np. tydzień lub 2 tygodnie...
Jeśli już kilka razy chodziło mi o jakieś zabezpieczenie, to wyłącznie przed niechcianą ciążą... I tu, niestety, nie mogę powiedzieć, że ten żywiołowy seks bez zabezpieczeń obył się bez niechcianych i bolesnych konsekwencji... Ale to już zupełnie inna bajka.
Nazwałem Cię "dewotką", choć świetnie zdawałem sobie sprawę, że żadną dewotką nie jesteś... ))) Ale dewotek nikt nie lubi i nikt nie lubi także być tak nazywanym ) Miała to być więc szpilka wbita w Twoją pupę (nie wątpię, że bardzo zgrabną) )
Jeśli więc walnąłem jak kulą w płot, to nie w tym sensie, że uznałem Cię za dewotkę, choć nią nie jesteś
Ale w tym, że nie przewidziałem Twojej "uśmiechniętej" reakcji )

I to by było na tyle...

Całusek
Nie-dewotko ))

---------- Dopisano o 12:50 ---------- Poprzedni post napisano o 12:11 ----------

Hmmm...

No to trudno mi coś sensownego Tobie doradzić...
Moim zdaniem są 2 powody Waszych problemów, a właściwie jego problemu... To jego wcześniejsze masturbowanie się oraz fakt, że Twój partner nie ma doświadczenia w pełnym seksie z kobietami. Bo to są dwie różne bajki, masturbacja i penetracja kobiety, choć prowadzą do podobnego celu... Doświadczeni faceci wiedzą doskonale, na czym polega różnica, niedoświadczeni - nie wiedzą. Najważniejsze są, jak zresztą zwykle, detale! Te drobne z pozoru różnice... Nie tylko inny nacisk na powierzchnię członka, ale także kąt jego pochylenia, szybkość ruchów, obecność śluzu itd. Dlatego zaznaczyłem, żeby Wasze pieszczoty i późniejszy stosunek jak najbardziej przypominały jego masturbowanie się. Pod każdym możliwym względem.
Jedendiabeł wie, jak długo będzieciemusieli próbować...Jeśli jego masturbowaniu się towarzyszyło w dodatku oglądanie filmów porno, to przezwyciężenie problemu będzie z pewnością trudniejsze... Bo młodzi ludzie, a za takich Was uważam, mają często właśnie "dzięki" porno zupełnie wypaczony nie tylko obraz seksu, ale przede wszystkim oczekiwania w stosunku do partnera/ki! Trudno im zrozumieć, że aby nakręcić 1 scenę w pornolu trzeba zrobić kilka-kilkanaście prób i tyle samo ujęć, z których potem wycina się to, co nie wyszło... Z mającego np. 2 h materiału wyjściowego pozostaje raptem 30 minut lub mniej. A przecież w filmach występują zawodowcy, na ogół doświadczeni aktorzy...Skoro więc nie Viagra i nie odstawienie prezerwatyw, to pozostaje tylko całkowity szlaban na masturbację i ewentualnie wizyta u seksuologa... Powodzenia.
Najczęstszą chorobą przenoszoną droga płciową jest chlamydioza, co więcej w większości przypadków nie daje objawów - a nieleczona może doprowadzić do wielu poważnych powikłań. Niestety prezerwatywa jest , jak dotąd, jedyną możliwością zabezpieczenia się przed wszelkim chorobami i infekcjami przenoszonymi drogą płciową. Nawet mając jednego partnera przez całe życie nie możemy mieć pewności, że "czegoś" nie złapiemy bądź, że nie zarazimy drugiej osoby, gdyż możemy na przykład : zarazić się w szpitalu żółtaczką bądź złapać infekcje grzybiczą na basenie.. A niestety nie wszystkie choroby dają widoczne objawy
Anonimka1988 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-11-26, 07:17   #22
awarek
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2017-11
Wiadomości: 8
Dot.: Trudny ten seks

Cytat:
Napisane przez Anonimka1988 Pokaż wiadomość
Najczęstszą chorobą przenoszoną droga płciową jest chlamydioza, co więcej w większości przypadków nie daje objawów - a nieleczona może doprowadzić do wielu poważnych powikłań. Niestety prezerwatywa jest , jak dotąd, jedyną możliwością zabezpieczenia się przed wszelkim chorobami i infekcjami przenoszonymi drogą płciową. Nawet mając jednego partnera przez całe życie nie możemy mieć pewności, że "czegoś" nie złapiemy bądź, że nie zarazimy drugiej osoby, gdyż możemy na przykład : zarazić się w szpitalu żółtaczką bądź złapać infekcje grzybiczą na basenie.. A niestety nie wszystkie choroby dają widoczne objawy
Jezu...

Co z tymi chorobami w.?! Tematem przewodnim jest trudność w osiągnięciu przez 25-letniego chłopaka już nie tylko orgazmu, ale nawet średniej satysfakcji podczas seksu !!! Co z tym mają wspólnego choroby? Wątek chorób pojawił się tylko jako pewna złośliwość...
awarek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Seks


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-11-26 08:17:03


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:44.