Trójkąt- wątpliwości, przemyślenia, wymiana doświadczeń

[millenka80]

Więc po pierwsze to jeśli faktycznie masz 17 lat to NA PEWNO jesteś za młoda na takie igraszki pomyśl to co będziesz robić za 10,20 lat nawet nie chcę pomyśleć o tym,kochana Ty dopiero wchodzisz w życie seksualne,nie jesteś na tyle dojrzała żeby wiedzieć czego chcesz.Nie chcę Cię urazić,ale serio masz czas na eksperymenty w łóżku,seks to piękny dodatek do miłości,człowiek tą sferę długo poznaje,żeby w pełni był usatysfakcjonowany.Jednak obie wiemy że i tak zrobisz jak chcesz...a wracając do tematu to jeśli Ty nie chcesz a on dalej nalega spytaj go(nawet jak nie chcesz takiego układu,wiesz chodzi mi o jego reakcję) że Ty chcesz trójkąt,ale miałby on wyglądać Ty,On i jeszcze jakiś mężczyzna co on na to, ciekawe czy się zgodzi,i będziesz wiedziała czy chodzi mu o zaspokojenie własnych potrzeb,czy eksperymentowanie,bo jeśli o to pierwsze to nie jest wart zachodu,a jeśli o to drugie tzn,że liczy się z "Twoimi "potrzebami. Daj znać jak zareagował,oczywiście jak go zapytasz.pozdrawiam

[sentymentalna]

Milka, sprytnie przejrzałaś moje posty
Źle zrozumiałaś to co napisałam. Sama tego chciałam,ale mi się odmieniło z wyżej wymienionych powodów.
Owszem mam 17 lat i co z tego? Nie mam prawa do poważnej miłości?Nie powinnam pisać o tak zdrożnych rzeczach,bo mam dopiero 17 lat?Bardzo nie lubię kiedy ktoś ''szufladkuje'' mnie ze względu na mój wiek,co na internecie zdarza się jeszcze częściej niż w życiu.
Nie jestem SUuuuPeer dziewczynką czy inną gówniarą,która nie wie na czym świat stoi. Nie traktuję seksu jako zabawy a w szczególności nie traktuję tak związku. Z twojego postu wynika,że tak sobie o mnie pomyślałaś,co mnie niestety zabolało.
A sprawa ujęta w założonym przeze mnie wątku wyjaśniła się na szczęście dzisiaj.
TZ powiedział,że ma takie myśli,bo długo nie uprawialiśmy seksu oraz że nie chce nikogo innego ani żebym czuła się przez to źle, bo najważniejsze jest to,że mnie kocha. Po prostu taki głupi pomysl wymyślił.
Pośpieszyłam się jak zawsze z zakładaniem wątku.
Niemniej jednak dalej zapraszam do dyskusji jeśli ktoś ma na to ochotę. Nie mówię tutaj o mojej sprawie,ale ogólnie o trójkątach.
Pozdrawiam

PS. Wychodzi na to,że najważniejsza jest spokojna,szczera rozmowa.

Wybaczcie,że tak edytuję,ale im jest więcej odpowiedzi na wątek,tym więcej chcę napisać.
Milena, tak jak napisałam wyżej,nie lubię szufladkowania,ani opinii,że ktoś jest na coś za młody. Według ciebie kiedy osoba jest dojrzała seksualnie? Jak przekroczy niewidzialną granice X lat?
Takie rzeczy to sprawa indywidualna każdego człowieka i nie można tak tego wpychać do jednego worka.
Jestem aktywna seksualnie,z jednym partnerem,ktorego kocham i z którym jestem zaręczona.
Osobiście uważam,że w ogóle nie jestem za młoda na takie rzeczy.
Schemat dzisiejszych czasów: szkoła,chłopak,studia,nar zeczony,praca i dziecko w wieku hmm ba! nawet w wieku 30paru lat nie będzie źle. I jeszcze najlepiej jak kobieta będzie feministką i w ogóle nie będzie potrzebowała mężczyzny do życia ani seksu bo przecież mamy wibratory.
Tak jak napisałam sprawa jest już wyjaśniona i wszytko jest dobrze Trochę za bardzo emocjonalnie do tego podeszłam, a okazało się,że szczera rozmowa rozwiała wszystkie moje wątpliwości.

[millenka80]

Napisane przez sentymentalna

Milka, sprytnie przejrzałaś moje posty
Źle zrozumiałaś to co napisałam. Sama tego chciałam,ale mi się odmieniło z wyżej wymienionych powodów.
Owszem mam 17 lat i co z tego? Nie mam prawa do poważnej miłości?Nie powinnam pisać o tak zdrożnych rzeczach,bo mam dopiero 17 lat?Bardzo nie lubię kiedy ktoś ''szufladkuje'' mnie ze względu na mój wiek,co na internecie zdarza się jeszcze częściej niż w życiu.
Nie jestem SUuuuPeer dziewczynką czy inną gówniarą,która nie wie na czym świat stoi. Nie traktuję seksu jako zabawy a w szczególności nie traktuję tak związku. Z twojego postu wynika,że tak sobie o mnie pomyślałaś,co mnie niestety zabolało.
A sprawa ujęta w założonym przeze mnie wątku wyjaśniła się na szczęście dzisiaj.
TZ powiedział,że ma takie myśli,bo długo nie uprawialiśmy seksu oraz że nie chce nikogo innego ani żebym czuła się przez to źle, bo najważniejsze jest to,że mnie kocha. Po prostu taki głupi pomysl wymyślił.
Pośpieszyłam się jak zawsze z zakładaniem wątku.
Niemniej jednak dalej zapraszam do dyskusji jeśli ktoś ma na to ochotę. Nie mówię tutaj o mojej sprawie,ale ogólnie o trójkątach.
Pozdrawiam

PS. Wychodzi na to,że najważniejsza jest spokojna,szczera rozmowa.

Sory ale nikt Cię nie szuflatkuje ze względu na wiek,masz 17 lat i już zdaniem niektórych masz czas na takie eksperymenty,niestety prawda czasem boli,to jaką drogę obierzesz jest Twoją sprawą my tylko wyrażamy swoją opinię,która może Ci się nie podobaći sory ale nie rozumię co miałaś na myśli pisząc o prawdziwej miłości,bo chyba nie uważasz,że wprowadzanie trójkątów czy innych eksperymentów oznacza prawdziwą miłość,dużo się jeszcze niestety musisz nauczyć niestety taka prawda.Kochana przed Tobą całe życie kiedyś wspomnisz moje słowa.

[milka8686]

Napisane przez sentymentalna

Milka, sprytnie przejrzałaś moje posty
Źle zrozumiałaś to co napisałam. Sama tego chciałam,ale mi się odmieniło z wyżej wymienionych powodów.
Owszem mam 17 lat i co z tego? Nie mam prawa do poważnej miłości?Nie powinnam pisać o tak zdrożnych rzeczach,bo mam dopiero 17 lat?Bardzo nie lubię kiedy ktoś ''szufladkuje'' mnie ze względu na mój wiek,co na internecie zdarza się jeszcze częściej niż w życiu.
Nie jestem SUuuuPeer dziewczynką czy inną gówniarą,która nie wie na czym świat stoi. Nie traktuję seksu jako zabawy a w szczególności nie traktuję tak związku. Z twojego postu wynika,że tak sobie o mnie pomyślałaś,co mnie niestety zabolało.
A sprawa ujęta w założonym przeze mnie wątku wyjaśniła się na szczęście dzisiaj.
TZ powiedział,że ma takie myśli,bo długo nie uprawialiśmy seksu oraz że nie chce nikogo innego ani żebym czuła się przez to źle, bo najważniejsze jest to,że mnie kocha. Po prostu taki głupi pomysl wymyślił.
Pośpieszyłam się jak zawsze z zakładaniem wątku.
Niemniej jednak dalej zapraszam do dyskusji jeśli ktoś ma na to ochotę. Nie mówię tutaj o mojej sprawie,ale ogólnie o trójkątach.
Pozdrawiam

PS. Wychodzi na to,że najważniejsza jest spokojna,szczera rozmowa.

Zdarzało mi sie robic sprytniejsze rzeczy

Moze i zle zrozumialam to co napisałaś, ale cytat "Od początku byłam do trójkąta negatywnie nastawiona, ale on gadał , gadał,że jakoś sie zgodziłam." wskazuje na to,ze nie byłas, najogledniej rzecz biorac, tym zachwycona.

Wiesz ja Twojego zwiazku nie oceniam, nic mi do tego, nie znam Cie wiec jest mi obojetne co zrobisz, zapytalas jak ludzie na forum widza tę kwestię i z tego co napisałaś wynikalo,ze on chce i to tak bardzo,ze jak Ty sie nie zgodzisz, to bedzie chodzil sfrustrowany. Tak napisałaś. Pomysl sama co bys poradzila kolezance w takiej sytuacji.

No,ale tak jak mowie, to Twoje zycie, Twoje doswiadczenia . I fakt moze trochę sie przejelam jak zobaczyłam,ze masz 17 lat, bo osobiscie nie chciałabym,zeby w tak młodym wieku (bez obrazy, przyjmij to jaka komplement) ktos mi bliski bawil sie w takie rzeczy. Po prostu z niektorymi decyzjami mozna poczekac,bo po co sie spieszyc,a potem zalowac?

---------- Dopisano o 16:46 ---------- Poprzedni post napisano o 16:42 ----------

Napisane przez sentymentalna

I jeszcze najlepiej jak kobieta będzie feministką i w ogóle nie będzie potrzebowała mężczyzny do życia ani seksu bo przecież mamy wibratory.
.

z ta feministka to fajnie wystrzelilas

Jedyne co Ci Wizazanki radza, to zebys nie robila czegos an co nie masz ochoty,a Ty sie rzucasz,ze Cie szufladkujemy.

no ale z mojej strony EOT bo nie zamierzam Cie naprowadzac na jedyna, slsuzna droge zrobisz jak uwazasz, mam nadzieje,ze nie pozalujesz.

[201706190936]

Napisane przez millenka80

Sory ale nikt Cię nie szuflatkuje ze względu na wiek,masz 17 lat i już zdaniem niektórych masz czas na takie eksperymenty,niestety prawda czasem boli,to jaką drogę obierzesz jest Twoją sprawą my tylko wyrażamy swoją opinię,która może Ci się nie podobaći sory ale nie rozumię co miałaś na myśli pisząc o prawdziwej miłości,bo chyba nie uważasz,że wprowadzanie trójkątów czy innych eksperymentów oznacza prawdziwą miłość,dużo się jeszcze niestety musisz nauczyć niestety taka prawda.Kochana przed Tobą całe życie kiedyś wspomnisz moje słowa.

"Sory" ale widząc tyle błędów w Twoim poście to odechciewa się czytać i komentować...

Sprawą dziewczyny jest jaki woli seks, na jakie sposoby, z kim itd. Przyszła tu z konkretnym problemem, na który stara się znaleźć rozwiązanie. I oczekuje pomocy a nie moralizowania.

Autorko: jak facet namawia i nie odpuszcza - olej go. Nawet najbardziej eksperymentalne pożycie seksualne wymaga szacunku i zrozumienia.

---------- Dopisano o 17:13 ---------- Poprzedni post napisano o 17:10 ----------

Napisane przez sentymentalna

Milka, sprytnie przejrzałaś moje posty
Źle zrozumiałaś to co napisałam. Sama tego chciałam,ale mi się odmieniło z wyżej wymienionych powodów.
Owszem mam 17 lat i co z tego? Nie mam prawa do poważnej miłości?Nie powinnam pisać o tak zdrożnych rzeczach,bo mam dopiero 17 lat?Bardzo nie lubię kiedy ktoś ''szufladkuje'' mnie ze względu na mój wiek,co na internecie zdarza się jeszcze częściej niż w życiu.
Nie jestem SUuuuPeer dziewczynką czy inną gówniarą,która nie wie na czym świat stoi. Nie traktuję seksu jako zabawy a w szczególności nie traktuję tak związku. Z twojego postu wynika,że tak sobie o mnie pomyślałaś,co mnie niestety zabolało.
A sprawa ujęta w założonym przeze mnie wątku wyjaśniła się na szczęście dzisiaj.
TZ powiedział,że ma takie myśli,bo długo nie uprawialiśmy seksu oraz że nie chce nikogo innego ani żebym czuła się przez to źle, bo najważniejsze jest to,że mnie kocha. Po prostu taki głupi pomysl wymyślił.
Pośpieszyłam się jak zawsze z zakładaniem wątku.
Niemniej jednak dalej zapraszam do dyskusji jeśli ktoś ma na to ochotę. Nie mówię tutaj o mojej sprawie,ale ogólnie o trójkątach.
Pozdrawiam

PS. Wychodzi na to,że najważniejsza jest spokojna,szczera rozmowa.

Wybaczcie,że tak edytuję,ale im jest więcej odpowiedzi na wątek,tym więcej chcę napisać.
Milena, tak jak napisałam wyżej,nie lubię szufladkowania,ani opinii,że ktoś jest na coś za młody. Według ciebie kiedy osoba jest dojrzała seksualnie? Jak przekroczy niewidzialną granice X lat?
Takie rzeczy to sprawa indywidualna każdego człowieka i nie można tak tego wpychać do jednego worka.
Jestem aktywna seksualnie,z jednym partnerem,ktorego kocham i z którym jestem zaręczona.
Osobiście uważam,że w ogóle nie jestem za młoda na takie rzeczy.
Schemat dzisiejszych czasów: szkoła,chłopak,studia,nar zeczony,praca i dziecko w wieku hmm ba! nawet w wieku 30paru lat nie będzie źle. I jeszcze najlepiej jak kobieta będzie feministką i w ogóle nie będzie potrzebowała mężczyzny do życia ani seksu bo przecież mamy wibratory.
Tak jak napisałam sprawa jest już wyjaśniona i wszytko jest dobrze Trochę za bardzo emocjonalnie do tego podeszłam, a okazało się,że szczera rozmowa rozwiała wszystkie moje wątpliwości.

Widzę że sprawa wyjaśniona to życzę powodzenia

[millenka80]

Napisane przez Senses Woman

"Sory" ale widząc tyle błędów w Twoim poście to odechciewa się czytać i komentować...

Sprawą dziewczyny jest jaki woli seks, na jakie sposoby, z kim itd. Przyszła tu z konkretnym problemem, na który stara się znaleźć rozwiązanie. I oczekuje pomocy a nie moralizowania.

To jest forum,tytuł mówi sam za siebie"przemyślenia,opini e",nikt tu nie moralizuje,Ona i tak zrobi jak uważa,ja właśnie wyraziłam swoją opinię,nikt Ci nie karze się z nią zgadzać,czytać czy komentować i nie uważam żeby były w niej błędy(oczywiście dla mnie) i również "sory" ale nie interesuje mnie Twoja opinia o moim poście,jak bym chciała ją znać to bym założyła wątek.

[Candy_lips]

Nie, ja bym się na trójkąt nie zgodziła.
Po pierwsze: czysto technicznie--> nie podnieca mnie nikt prócz mojego TŻ-a, więc to byłoby obrzydliwe, a nie wyobrażam sobie sprawiać komuś przyjemność, a sama mieć źle.
A drugie: na pewno zagrożenie dla związku i chcę mieć partnera tylko dla siebie

Masz prawo mówić o tym co czujesz i skoro tego nie chcesz, to się nie zgadzaj.

Ja rozumiem, że robicie wiele w łóżku, ale sama czujesz, że nie chcesz trójkąta. Nie zgadzaj się, by Twój facet był happy. Naprawdę nie warto, jeszcze potem będziesz miała jakąś traumę. No, a szkoda by było, masz 17 lat, szkoda, gdybyś zniszczyła sobie tak obraz seksu.

[CytrynowaPannica]

A ja czegoś tu nie rozumiem: najpierw godzisz się na trójkąt, a później masz pretensje?
Do kogo?
Osobą, do której powinnaś mieć coś za złe jesteś Ty sama. Masz 17 lat i ni w ząb, ni w papierek mi to do poważnego związku, ale nie będę Cię umoralniać.
Spróbuj ogarnąć sytuację, porozmawiaj z partnerem, a następnym razem wykaż się odrobiną asertywności i nie ulegaj presji z błahych względów.

Edit:

Nie zauważyłam, że sprawa została wyjaśniona. Nie mniej jednak, nie zamierzam kasować wcześniejszej opinii. Może do kogoś trafi.
Pozdrawiam.

[maryanna3]

Strasznie emocjonalnie do tego podchodzisz. Sama mam niewiele więcej lat od Ciebie i Cię nie szufladkuję ale widać że nie wiesz dokładnie na co jesteś gotowa na co nie, co jest ok co nie, co powinnaś zrobić a co nie. Nie jesteś gotowa na takie eksperymenty i wiedziałaś to wcześniej ale facet 'gadał gadał' i Cie przekonał. No to coś tu jest nie tak. Dobrze że skończyło się tym razem tak ale jeśli kiedyś będzie tego typu sytuacja pamiętaj że dla przyjemności faceta i w imieniu tego że 'dziś jest taki nowoczesny świat kobiety są wyzwolone ja też będę' nie warto zatracać własnego ja i godzić się na coś co ewidentnie Ci nie pasuje tylko po to, żeby np. coś komuś udowodnić.

A co do dyskusji, to ja nie zgodziłabym się na trójkąt, to byłoby dla mnie okropne patrzeć na ukochaną osobę która jak dla mnie po prostu zdradzałaby mnie na moich oczach w tej sytuacji.

[ruda3d]

a czy istotą miłości i seksu nie jest to, że podchodzimy do tego emocjonalnie???

a co do idei trójkąta - jeśli nie czujesz fazy, żeby oprócz TŻ-ta pobyć "cieleśnie bliżej" z zaproszoną osoba trzecią, to zupełnie nie ma sensu... trójkąt to nie prezent dla TŻ-ta, kiedy zupełnie legalnie na twoich oczach może sobie bzyknąć kogoś innego, fun macie mieć z tego wszyscy troje w równym stopniu
i tu dla mnie tkwi paradoks trójkątów - z jednej strony rzadko kiedy chcemy decydować się na taką bliskość z kimś dla nas obojętnym (a to byłoby idealne), z drugiej strony jeśli w grę wchodzą uczucia przyjaźni, przywiązania, czasem trudno przejść nad tym do porządku dziennego, i ogromnej dojrzałości emocjonalnej wymaga nie spapranie sobie relacji - czy to z TŻ czy z trzecim uczestnikiem przygody
zatem czasem warto pomyśleć nie tylko o tym, czy będzie fajnie w trojkę w łóżku czy nie - tylko czy następnego dnia rano będzie nam równie łatwo popatrzeć sobie nawzajem w oczy

[33owieczka]

Najważniejsze, że sobie wszystko wyjasniliście.

I... tak na prawde to czasami młodzi faceci maja fantazje, że ha, a jak przychodzi co do czego to... wieją gdzie pieprz rosnie (serio! znam laske, która zgodziłą sie na trójkąt i gdy Ona i jej przyjaciólka sie rozbierały facet złapał spodnie i uciekł! ).

Co do Twojego wieku- zgadzam sie z wizazankami- masz caaałe piękne i długie zycie przed soba, zostaw sobie cos na potem.

[maryanna3]

Napisane przez ruda3d

a czy istotą miłości i seksu nie jest to, że podchodzimy do tego emocjonalnie???

emocjonalnie podchodzi do tego co jej radzimy i co tu piszemy

Napisane przez 33owieczka

I... tak na prawde to czasami młodzi faceci maja fantazje, że ha, a jak przychodzi co do czego to... wieją gdzie pieprz rosnie (serio! znam laske, która zgodziłą sie na trójkąt i gdy Ona i jej przyjaciólka sie rozbierały facet złapał spodnie i uciekł! ).

[chwast]

Wczoraj rozmawiałam o trójkącie z koleżanką. Obydwie zgodnie stwierdziłyśmy, że zgodziłybyśmy się żeby ON patrzał na nas z kobieta, ale nigdy nie wyraziłybyśmy zgody żeby ON uprawiał z tą kobietą seks.

[millenka80]

Napisane przez chwast

Wczoraj rozmawiałam o trójkącie z koleżanką. Obydwie zgodnie stwierdziłyśmy, że zgodziłybyśmy się żeby ON patrzał na nas z kobieta, ale nigdy nie wyraziłybyśmy zgody żeby ON uprawiał z tą kobietą seks.

Wszystko fajnie,jednak powiem że podniecenie może zburzyć Wasz plan,a także może zdarzyć się że nagle zmienisz zdanie i wręcz będziesz chciała żeby z nią uprawiał seks jak to mówią wszystko się może zdarzyć,dlatego tak ważne jest żeby osoby eksperymentujące dojrzały do tego,taki trójkącik to nie tylko zabawa,może źle się skończyć dla związku,ale to tylko moje zdanie.

[kalincia]

W fantazjach mogę sobie uprawiać seks z paroma facetami(mam takie). W życiu nie wyobrażam sobie. Nie i już. Seks jest bliskością między nami i nie mogę sobie wyobrazić, że ktośo wchodzi.

[201803290936]

Napisane przez kalincia

W fantazjach mogę sobie uprawiać seks z paroma facetami(mam takie). W życiu nie wyobrażam sobie. Nie i już. Seks jest bliskością między nami i nie mogę sobie wyobrazić, że ktośo wchodzi.

Amen.

[TmargoT]

Napisane przez millenka80

Sory ale nikt Cię nie szuflatkuje ze względu na wiek,masz 17 lat i już zdaniem niektórych masz czas na takie eksperymenty,niestety prawda czasem boli,to jaką drogę obierzesz jest Twoją sprawą my tylko wyrażamy swoją opinię,która może Ci się nie podobaći sory ale nie rozumię co miałaś na myśli pisząc o prawdziwej miłości,bo chyba nie uważasz,że wprowadzanie trójkątów czy innych eksperymentów oznacza prawdziwą miłość,dużo się jeszcze niestety musisz nauczyć niestety taka prawda.Kochana przed Tobą całe życie kiedyś wspomnisz moje słowa.

zgadzam się z każdym słowem.

autorko,gdybyś była dojrzała do sexu i eksperymentowania to nie pytałabys się na forum co zrobic.
nie szukałabyś opinii wsród ludzi,tylko żyla jak ty chcesz.

jesli uważasz,że współzycie wbrew chęci i za namową faceta jest dojrzałością to szczerze współczuję

[Melanchton]

Napisane przez sentymentalna

Schemat dzisiejszych czasów: szkoła,chłopak,studia,nar zeczony,praca i dziecko w wieku hmm ba! nawet w wieku 30paru lat nie będzie źle. I jeszcze najlepiej jak kobieta będzie feministką i w ogóle nie będzie potrzebowała mężczyzny do życia ani seksu bo przecież mamy wibratory.

Piszczysz, żeby Cię nie szufladkować, a sama rzucasz pogardliwymi stereotypami o nas, feministkach. O, jakże wybitnie świadczy to o Twojej dojrzałości

[millenka80]

Napisane przez TmargoT

zgadzam się z każdym słowem.

autorko,gdybyś była dojrzała do sexu i eksperymentowania to nie pytałabys się na forum co zrobic.
nie szukałabyś opinii wsród ludzi,tylko żyla jak ty chcesz.

jesli uważasz,że współzycie wbrew chęci i za namową faceta jest dojrzałością to szczerze współczuję

Świetne podsumowanie,lepiej bym tego nie ujęła

Napisane przez Melanchton

Piszczysz, żeby Cię nie szufladkować, a sama rzucasz pogardliwymi stereotypami o nas, feministkach. O, jakże wybitnie świadczy to o Twojej dojrzałości

[iziczek88]

17 lat na karku, "rutyna" w związku i eksperymenty z trójkątami.
Świat już dawno zszedł na psy.....
W wieku 40 lat co będziecie robić?

[kalincia]

Napisane przez millenka80

To jest forum,tytuł mówi sam za siebie"przemyślenia,opini e",nikt tu nie moralizuje,Ona i tak zrobi jak uważa,ja właśnie wyraziłam swoją opinię,nikt Ci nie karze się z nią zgadzać,czytać czy komentować i nie uważam żeby były w niej błędy(oczywiście dla mnie) i również "sory" ale nie interesuje mnie Twoja opinia o moim poście,jak bym chciała ją znać to bym założyła wątek.

"Dla ciebie" może i nie ma ani jednego błędu, ale zgodnie z zasadami polskiej ortografii i interpunkcji jest ich tam mnóstwo. I w tej wypowiedzi też...
Wracając do sprawy - może i kiedyś gdybym była sama potrafiłabym uprawiać seks z dwoma facetami, pod warunkiem, że nic mnie z żadnym nie łączyło. Kobieta w łóżku mnie nie kręci.

[ruda3d]

Napisane przez iziczek88

17 lat na karku, "rutyna" w związku i eksperymenty z trójkątami.
Świat już dawno zszedł na psy.....
W wieku 40 lat co będziecie robić?

wiem, trochę to nie na temat: ale kto powiedział, że trzeba "eskalować doświadczenia" z wiekiem - może kogoś, kto się wyszaleje i poeksperymentuje "za młodu" z czasem zaczną satysfakcjonować uciechy bardziej konwencjonalne? nie ulegajmy stereotypom

[millenka80]

Napisane przez kalincia

"Dla ciebie" może i nie ma ani jednego błędu, ale zgodnie z zasadami polskiej ortografii i interpunkcji jest ich tam mnóstwo. I w tej wypowiedzi też...
Wracając do sprawy - może i kiedyś gdybym była sama potrafiłabym uprawiać seks z dwoma facetami, pod warunkiem, że nic mnie z żadnym nie łączyło. Kobieta w łóżku mnie nie kręci.

Mogłabyś wskazać te błędy.Człowiek uczy się całe życiePs.wydaje mi się ,że większość osób piszących na forach skupia się bardziej na odpowiedzi niż na poprawnym pisaniu.Aha to nie jest wątek dotyczący zasad polskiej ortografii i interpunkcji,a ja nie jestem polonistą

[kalincia]

Toteż wskazywać nie będę. I nie sądzę, by tylko poloniści mieli pisać poprawnie. Koniec offu.

[Lia89]

Ależ nie jesteś staromodna! Ja również jestem lubieżna, jeśli chodzi o seks, ale dla mnie gdzieś są granice. Nie potrafiłabym tak jak Ty patrzeć na swojego mężczyznę uprawiającego miłość z inną kobietą. Rozumiem co czujesz i w pełni zgadzam się z tym, że to on przesadza, a nie Ty.

Piszesz, że masz 17 lat. Domniemam, że Twój chłopak jest zbliżony wiekiem. Jest ciągle niedojrzałym smarkaczem, skoro tak naciska na ten trójkąt. Byłam kiedyś z rówieśnikiem w związku i nic dobrego z tego nie wyszło. Dzieciak - i tyle w temacie.

Napisane przez chwast

Wczoraj rozmawiałam o trójkącie z koleżanką. Obydwie zgodnie stwierdziłyśmy, że zgodziłybyśmy się żeby ON patrzał na nas z kobieta, ale nigdy nie wyraziłybyśmy zgody żeby ON uprawiał z tą kobietą seks.

Ja rozmawiałam z TŻ, a raczej pytałam go o zdanie na temat mnie w łóżku z inną kobietą, i nie miałby nic przeciwko, ale musiałby patrzeć.

[preetamsingh]

Powiedz mu, że ok, zgadzam się na trójkąt, ale w układzie Ty plus tż i dodatkowo inny facet, a nie kobieta.
Ciekawe co wtedy powie?

[TmargoT]

Napisane przez ruda3d

wiem, trochę to nie na temat: ale kto powiedział, że trzeba "eskalować doświadczenia" z wiekiem - może kogoś, kto się wyszaleje i poeksperymentuje "za młodu" z czasem zaczną satysfakcjonować uciechy bardziej konwencjonalne? nie ulegajmy stereotypom

ok ,to ma sens,jeśli tylko oboje tego chcą.
gorzej jesli chce eksperymentować tylko jedna osoba

[millenka80]

Napisane przez kalincia

Toteż wskazywać nie będę. I nie sądzę, by tylko poloniści mieli pisać poprawnie. Koniec offu.

Jeśli wytykasz komuś błędy,które tak Ci przeszkadzają,powinnaś je wskazać i uzasadnić.Wydaje mi się, że słabo Ci to wyszło

"Człowiek głupi ma serce na języku,mądry ma język w sercu" Tukidydes

[olenkasz]

Napisane przez millenka80

Jeśli wytykasz komuś błędy,które tak Ci przeszkadzają,powinnaś je wskazać i uzasadnić.Wydaje mi się, że słabo Ci to wyszło

"Człowiek głupi ma serce na języku,mądry ma język w sercu" Tukidydes

Zatem skoro tak bardzo chcesz, to jestem do usług

Napisane przez millenka80

Sory ale nikt Cię nie szuflatkuje ze względu na wiek,masz 17 lat i już zdaniem niektórych masz czas na takie eksperymenty,niestety prawda czasem boli,to jaką drogę obierzesz jest Twoją sprawą my tylko wyrażamy swoją opinię,która może Ci się nie podobaći sory ale nie rozumię co miałaś na myśli pisząc o prawdziwej miłości,bo chyba nie uważasz,że wprowadzanie trójkątów czy innych eksperymentów oznacza prawdziwą miłość,dużo się jeszcze niestety musisz nauczyć niestety taka prawda.Kochana przed Tobą całe życie kiedyś wspomnisz moje słowa.

1) szuflaDkuje, od szuflady
2) rozumiEM, nie ma czegoś takiego jak rozumię
3) Nagromadzenie słowa "sory", po pierwsze skoro piszesz po polsku, to raczej trzymaj się tego języka konsekwentnie, a jeśli juz wprowadzasz kalki z angielskiego, to proprawnie ->Sorry
Poza tym, brak przecinków w odpowiednich miescach

Mam nadzieję, że nie zarobie punktów, skoro sama autorka prosiła o poprawienie błędów


Co do tematu, nie rób niczego, czego robić nie chcesz. Nie zgadzaj się na to, co nie jest zgodne z Twoim sumieniem.

[TmargoT]

Napisane przez olenkasz

Zatem skoro tak bardzo chcesz, to jestem do usług



1) szuflaDkuje, od szuflady
2) rozumiEM, nie ma czegoś takiego jak rozumię
3) Nagromadzenie słowa "sory", po pierwsze skoro piszesz po polsku, to raczej trzymaj się tego języka konsekwentnie, a jeśli juz wprowadzasz kalki z angielskiego, to proprawnie ->Sorry
Poza tym, brak przecinków w odpowiednich miescach

Mam nadzieję, że nie zarobie punktów, skoro sama autorka prosiła o poprawienie błędów


Co do tematu, nie rób niczego, czego robić nie chcesz. Nie zgadzaj się na to, co nie jest zgodne z Twoim sumieniem.