Srebrne włosy, szare włosy- jak uzyskać?

[MissScareAll]

Napisane przez SceneQueene

Ano to świetnie. Pokażesz fotki?

Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.

Napisane przez kaguya

Pochwal się, niebieski czyni cuda!

Oj, nie jest aż tak dobrze, żeby się chwalić Po prostu zgasiłam większość rudawych i żółtych odcieni, mam teraz taki szarawo-beżowy blond (niestety nierówny, z przodu złapało najmocniej, z tyłu mniej), natomiast ta maska-toner spłukuje się przy każdym myciu. Już mnie kusi, żeby kupić niebieski mixton i wodę 3% albo 6% i zapienić włosy, wtedy efekt będzie trwalszy. Nie wiem tylko, czy przy tak zniszczonych włosach to dobry pomysł.

[201607040946]

Napisane przez MissScareAll

Oj, nie jest aż tak dobrze, żeby się chwalić Po prostu zgasiłam większość rudawych i żółtych odcieni, mam teraz taki szarawo-beżowy blond (niestety nierówny, z przodu złapało najmocniej, z tyłu mniej), natomiast ta maska-toner spłukuje się przy każdym myciu. Już mnie kusi, żeby kupić niebieski mixton i wodę 3% albo 6% i zapienić włosy, wtedy efekt będzie trwalszy. Nie wiem tylko, czy przy tak zniszczonych włosach to dobry pomysł.

Ja bym mixton dodawała po prostu do masek

[MissScareAll]

Napisane przez kaguya

Ja bym mixton dodawała po prostu do masek

No może i rozsądniej w obecnym stanie. Ok, to tak będę robić

[SceneQueene]

Zdecydowanie lepszy pomysł

Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.

[MilkyGirl]

Dziewczyny,znalazłam sposób na szare grafitowe włosy metodą prób i błędów natrafiłam na pianke koloryzującą kolor czarny z Venity postanowiłam wypróbować na pasemku na moich blond włosach i wyszedł grafit a po pierwszym myciu kolor szary wiadomo nie jest to trwały środek ale napewno nie wypłuka się tak szybko jak np gołebi popiel też dał mi efekt szarości ale do dwòch myć.Naprawdę warto spróbować tej pianki bo jest super

[MissScareAll]

Byłam dzisiaj u fryzjera na rozmowie i odpuszczam, przynajmniej w najbliższych miesiącach Włosy są we wszystkich kolorach, żółto-zielono-rudo-szare, wytrawione, nic się ich nie trzyma, ostatnia farba spłukała się po kilku dniach. Do tego mam ciepły typ urody i dużo żółtego pigmentu we włosie, będzie wybijał w nieskończoność. Stawiam na pielęgnację i odbudowę, a dla poprawy wyglądu i humoru, mimo wszystko muszę zafarbować za jakiś tydzień cudowania z pielęgnacją. Fryzjer poradził mi 8s, 9s albo 8.41 z Artego, jako jedyne z jasnych odcieni, które dadzą radę w obecnej sytuacji

[Noodle Soup]

Odkopuję
Od paru lat marzą mi się siwe włosy, teraz będę miała możliwość dłuższego niepokazywania się ludziom (praca z domu :P). Chciałam zaryzykować i w końcu spróbować z szarością.
Taki efekt mnie interesuje:

http://papilot1.mykmyk.pl/img/660/0/...y-50808351.png
http://www.newsweek.pl/g/i.aspx/680/...9475431680.jpg
http://1.bp.blogspot.com/-PrlPeLEq0G...C5%82osy-2.jpg

Bardziej stalowe, niż srebrne.
Wyjściowy odcień to rudzizna, 9.44/9.43, która mocno się spiera. Zdjęcie poniżej jest ciut wyblakłe.
http://i62.tinypic.com/prtip.jpg

Naturalnie mam mysi, mocno popielaty blond (poziom 7?).

No i teraz Naczytałam się trochę, myślałam, że zrobię dekoloryzację + 1-2 kąpiele rozjaśniające. Co potem? Tonować farbą z perłą? Czy wystarczą płukanki z fioletem/niebieskim? Maski do włosów z szarymi mixtonami? Właśnie nie wiem, jak stonować to, co uzyskam po rozjaśnianiu, bo potem to już wiem, że nałożę wybraną szarą farbę/toner (chyba, że źle rozumuję, to wytłumaczcie).

I czy w PL można gdzieś przez internet kupić tą farbę?
http://www.affinage.com/UK/PRO/produ...ti_gothic.html

[natalkaa7522]

Ja dla uzyskania szarych/popielatych włosów robię płukanki z gencjany. Trzeba tylko uważać żeby nie przesadzić bo fioletowe włosy mozna mieć

[MissScareAll]

Napisane przez Noodle Soup

Odkopuję
Od paru lat marzą mi się siwe włosy, teraz będę miała możliwość dłuższego niepokazywania się ludziom (praca z domu :P). Chciałam zaryzykować i w końcu spróbować z szarością.
Taki efekt mnie interesuje:

http://papilot1.mykmyk.pl/img/660/0/...y-50808351.png
http://www.newsweek.pl/g/i.aspx/680/...9475431680.jpg
http://1.bp.blogspot.com/-PrlPeLEq0G...C5%82osy-2.jpg

Bardziej stalowe, niż srebrne.
Wyjściowy odcień to rudzizna, 9.44/9.43, która mocno się spiera. Zdjęcie poniżej jest ciut wyblakłe.
http://i62.tinypic.com/prtip.jpg

Naturalnie mam mysi, mocno popielaty blond (poziom 7?).

No i teraz Naczytałam się trochę, myślałam, że zrobię dekoloryzację + 1-2 kąpiele rozjaśniające. Co potem? Tonować farbą z perłą? Czy wystarczą płukanki z fioletem/niebieskim? Maski do włosów z szarymi mixtonami? Właśnie nie wiem, jak stonować to, co uzyskam po rozjaśnianiu, bo potem to już wiem, że nałożę wybraną szarą farbę/toner (chyba, że źle rozumuję, to wytłumaczcie).

I czy w PL można gdzieś przez internet kupić tą farbę?
http://www.affinage.com/UK/PRO/produ...ti_gothic.html

Oj. Będzie ciężko. Miałam podobny kolor wyjściowy i tylko zniszczyłam włosy tym kombinowaniem, wydałam kupę kasy...a też chciałam taki stalowy kolor. Radzę Ci iść do dobrego fryzjera i zrobić wszystko profesjonalnie np. z Olaplexem.

---------- Dopisano o 17:59 ---------- Poprzedni post napisano o 17:59 ----------

Napisane przez natalkaa7522

Ja dla uzyskania szarych/popielatych włosów robię płukanki z gencjany. Trzeba tylko uważać żeby nie przesadzić bo fioletowe włosy mozna mieć

Mogą też wyjść zielone

[natalkaa7522]

Jak ktoś rozjaśniał, o ile się nie mylę? Nie wiem, moje zielone nigdy nie wyszły

[SceneQueene]

Gencjana chłodzi żółte lub złote tony na włosach. Czyli ewentualnie można się fioletu nabawić.

Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.

[natalkaa7522]

Wiem bo sama kiedyś przesadziłam i nalałam duuuużo za dużo fioletu, nie wiedziałam wtedy jeszcze że jedna kropla wystarczy. obudziłam się z fioletowymi włosami

[SceneQueene]

Uhuhu, ładnie musiałaś być zaskoczona :-D

Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.

[MissScareAll]

Żółty/złoty + niebieski = zielony i taki ton mi wyszedł

[Noodle Soup]

Napisane przez MissScareAll

Oj. Będzie ciężko. Miałam podobny kolor wyjściowy i tylko zniszczyłam włosy tym kombinowaniem, wydałam kupę kasy...a też chciałam taki stalowy kolor. Radzę Ci iść do dobrego fryzjera i zrobić wszystko profesjonalnie np. z Olaplexem.[COLOR="Silver"]

Dzięki, czytałam historię w wątku Przyjaciółka poleciła mi fryzjera, gdzie takie rzeczy robią na co dzień i szalone kolory czy cięcia im nie straszne, więc pewnie przy okazji zapytam o cenę całego zabiegu :P
Ale Żem dziewczę uparte, to stwierdziłam, że spróbuję na razie sama zafarbować się w domu, ale na jednym paśmie gdzieś z tyłu - czy w ogóle na moich włosach to wyjdzie. Jak nie, to nie będzie tak żal, jakbym zniszczyła sobie całe włosy, wtedy albo zrezygnuje, albo pójdę do fryzjera. A jak będzie ok, to machnę się cała

[julier]

hej dziewczyny, potrzebuje pomocy. Wymarzyłam sobie szare włosy, wpadające troche w srebrne ale ogólnie najbardziej zalezy mi na tym popielatym odcieniu.

Po milionach płukanek i rozjaśnian kolor stał sie taki jak na pierwszym zdjęciu - niebiesko-zielono-szaro-karmelowy.

W koncu poszłam do fryzjera, wybrałam sobie odcień tonera - dokładnie taki jaki mi sie marzył i po zmaganiach fryzjerki z moimi niesfornymi kolorowymi włosami wyszło cos takiego jak na zdjęciu nr 2.

Co robić dalej?

Boje sie testowania niesprawdzonych rzeczy na swoich włosach. Nie wiem jak wyjdą i prawdopodobnie po prostu zmarnuje pieniądze. Co robić dalej?

Polecacie isc do fryzjera na kolejny zabieg (albo samo tonowanie albo dekoloryzacja i tonowanie) albo działanie na własna rękę? Tylko no właśnie, czym. Jakieś sprawdzone sposoby?

[kedud86]

Hej ja polecam rozjaśniacz + toner chromasilk silver zmieszany z odrobiną violet. Ja na swoje rozjaśnione kładę żeby stonować kilka kropek violetu wymieszanego z dużą ilością odżywki i czasem wychodzi mi szary kolor.

[ShinitagariUsagi]

Jak usunąć niebieski odcień? Moje włosy są srebrne, ale w niebieskim odcieniu, w sztucznym swietle faktycznie wyglądają ślicznie, tak stalowo/szaro/siwo, ale w naturalnym widac po prostu wypłowiały niebieski. Jak to usunąć?
Plus, jak wyrównać kolor? Gdy mam taki kolor, jaki chce mieć, mam gdzieniegdzie blond pasemka, a gdy te pasemka są takie jakie chciałabym, zeby były, moje włosy muszą być fioletowe :/

[Wampierz]

Napisane przez ShinitagariUsagi

Jak usunąć niebieski odcień? Moje włosy są srebrne, ale w niebieskim odcieniu, w sztucznym swietle faktycznie wyglądają ślicznie, tak stalowo/szaro/siwo, ale w naturalnym widac po prostu wypłowiały niebieski. Jak to usunąć?
Plus, jak wyrównać kolor? Gdy mam taki kolor, jaki chce mieć, mam gdzieniegdzie blond pasemka, a gdy te pasemka są takie jakie chciałabym, zeby były, moje włosy muszą być fioletowe :/

Najprościej chyba dodać nieco szarego, ale możesz też poczekać czy po prostu się nie wypłucze.

Może się też przekonasz do pastelowych kolorów.

[truskawkowawiosna]

Napisane przez julier

hej dziewczyny, potrzebuje pomocy. Wymarzyłam sobie szare włosy, wpadające troche w srebrne ale ogólnie najbardziej zalezy mi na tym popielatym odcieniu.

Po milionach płukanek i rozjaśnian kolor stał sie taki jak na pierwszym zdjęciu - niebiesko-zielono-szaro-karmelowy.

W koncu poszłam do fryzjera, wybrałam sobie odcień tonera - dokładnie taki jaki mi sie marzył i po zmaganiach fryzjerki z moimi niesfornymi kolorowymi włosami wyszło cos takiego jak na zdjęciu nr 2.

Co robić dalej?

Boje sie testowania niesprawdzonych rzeczy na swoich włosach. Nie wiem jak wyjdą i prawdopodobnie po prostu zmarnuje pieniądze. Co robić dalej?

Polecacie isc do fryzjera na kolejny zabieg (albo samo tonowanie albo dekoloryzacja i tonowanie) albo działanie na własna rękę? Tylko no właśnie, czym. Jakieś sprawdzone sposoby?

Polecam Ci czarną piankę Venity, wygląda tak KLIK
Z czernią nie ma wiele wspólnego, to prędzej grafit. Zmieszana z odżywką daje czysty, popielaty kolor na blondzie. Bez fioletu czy niebieskiego. Tylko nie wiem czy ten odcień nie jest wycofywany, może jeszcze gdzieś dostaniesz.

[julier]

Po niewielkiej ilości gencjany(kropla na łyżkę stołowa maski do włosów, nakładana na te jaśniejsze pasma, wręcz zolte) w niektórych miejscach uzyskałam wymarzony szary ale po dłuższym przyjrzeniu sie doszłam do wniosku ze to jednak nie moj kolor i nie było to warte wręcz rocznego dążenia do uzyskania pięknych wlosoW😀 Także dziewczyny zanim zdecydujecie zniszczyć swoje włosy doszczętnie w imię marzeń to zastanówcie sie czy w ogole bedą wam pasowały jasne kolory

[SceneQueene]

Ano, widzę Cię w zdecydowanie cieplejszych odcieniach- typu 9.23

[Wampierz]

Napisane przez julier

Po niewielkiej ilości gencjany(kropla na łyżkę stołowa maski do włosów, nakładana na te jaśniejsze pasma, wręcz zolte) w niektórych miejscach uzyskałam wymarzony szary ale po dłuższym przyjrzeniu sie doszłam do wniosku ze to jednak nie moj kolor i nie było to warte wręcz rocznego dążenia do uzyskania pięknych wlosoW😀 Także dziewczyny zanim zdecydujecie zniszczyć swoje włosy doszczętnie w imię marzeń to zastanówcie sie czy w ogole bedą wam pasowały jasne kolory

Jak dla mnie na tym pierwszym zdjęciu wyglądasz super, na tym drugim kolor włosów trochę się zlewa z kolorem skóry.

To czesto nie jest kwestia samej jasności, co konkretnego odcienia włosów. Mi np. jest fatalnie kiedy kolor włosów zbyt przypomina kolor skóry, musza być ciemniejsze albo jaśniejsze.
Muszę też mieć bardzo czyste kolory włosów i raczej chłodne, przez co wszelkie dirty blondy i popiele zbyt bure wyglądają na mnie źle. Ciepłe tony też niesa dobre, a moje włosy zawsze rozjasniają się na ciepłe kolory. Więc nie jest łatwo, ale przynajmniej wiem, do jakiego koloru dążyć a jaki będzie zły.

[201607040946]

Ja też potrzebuję kontrastu, jeśli jasny, to tylko prawie biały, nie jasny siwy. A ciemny siwy mi w ogóle nie pasował

[Wampierz]

Napisane przez kaguya

Ja też potrzebuję kontrastu, jeśli jasny, to tylko prawie biały, nie jasny siwy. A ciemny siwy mi w ogóle nie pasował

Ciemniejsze odcienie siwizny, popielu to raczej kolory zgaszone, platyna, srebrny, perłowy to kolory czyste. Na osobach o czystym typie kolorystycznym (jak ty i ja) zgaszone kolory wyglądają jak brudne, na osobach o zgaszonym typie czyste kolory wyglądają tandetnie.

[Noodle Soup]

Skasowało mi posta, pisze jeszcze raz :P Może doradzicie sierocie, bo mam problem z farbą.
Eksperymentuje sobie powoli z siwizną, włosy są po 2 kąpielach rozjaśniających. Płukankami z kurczakowego blondu uzyskałam nawet ładną stal, która spłukała mi się do stanu na zdjęciu (i spłukuje nadal, jest coraz brzydziej ). Przy głowie mam jasny, już nie kurczakowy blond (tak z poziom 10/11), na długości i niektórych pasmach płukanka się bardziej wżarła i nie puszcza :P Jest też bardzo nierówno, gdzieniegdzie pasma są ciemniejsze, cieplejsze, taki potworek na głowie.
Chciałam teraz pofarbować włosy farbą rozjaśniającą Yellow 11.20, żeby je stonować/wyrównać/rozjaśnić. Do farby dokupiłam specjalny rozjaśniacz 0SS, żeby nie było z tym problemu (według instrukcji rozjaśnia do 5 tonów). Mieszam wszystko według instrukcji (farba z rozjaśniaczem 50/50 + utleniacz w stosunku 1:2). No i kicha, na 9% nic nawet nie drgnie, na 12% po 45 minutach pasmo rozjaśniło się może o pół tonu? Chyba nawet nie, różnica jest minimalna, obojętne, czy chodzi o ciemną, szarą końcówkę, czy jasny blond przy skórze głowy. Testowałam póki co na 2 pasmach, efekt taki sam, czyli żaden.
Ktoś miał do czynienia z tą farbą? Nie wiem, czy coś jest nie tak, czy to ona jest po prostu o kant tyłka rozbić.
Link do farby:
http://dcdpaznokcie.pl/yellow-kolory...od-1490zl.html

I nie wiem co teraz, czy darować sobie tą farbę i kupić alfaparf/HS (HS blondy mam sprawdzone, choć typowo chłodnych nie próbowałam), czy robić kolejną kąpiel, żeby pozbyć się tych resztek pigmentu z płukanek i dopiero wtedy tonować farbą, czy złapać się za głowę i psioczyć na swoją bezmyślność :P

[ziarko3]

Proszę o pomoc!
1,5 tygodnia temu byłam u fryzjera, bo stwierdziłam że chcę niebieskie ombre. Mam ciemnobrązowe włosy i nigdy ich nie farbowałam prawdziwą farbą nie mówiąc o rozjaśnianiu, więc uznałam że specjalista zrobi to lepiej.
Wyszło morskie, na początku w miarę spoko, ale teraz wypłukuje się coraz bardziej robi się zwyczajnie zielone. Na dodatek jednak nie podoba mi się to przejście z ciepłych brązowych tonów do zimnych morskich.
I teraz pytanie, czy da się te rozjaśnione końcówki doprowadzić do stalowego/jasnoszarego koloru? Mimo że są nadal zielone?
Kupiłam szampon Marion taki fioletowy bo usuwania żółtego odcienia, dzisiaj go użyję, ale zastanawiam się czy to dobry pomysł na te zielonkawe końcówki? Docelowo chciałabym włosy w zimnym odcieniu, ale czy szampon zadziała na te końcówki z tonerem? Kompletnie się na tym nie znam, ale bardzo chciałabym taki stalowy odcień końcówek
plis, help!

[Evalajna]

Są takie fioletowe płukanki, których starsze panie używają czasem Na naturalnym blondzie po 2 myciach wpłukuje się do szarego. Nie na zawsze oczywiście

[Wampierz]

Napisane przez ziarko3

Proszę o pomoc!
1,5 tygodnia temu byłam u fryzjera, bo stwierdziłam że chcę niebieskie ombre. Mam ciemnobrązowe włosy i nigdy ich nie farbowałam prawdziwą farbą nie mówiąc o rozjaśnianiu, więc uznałam że specjalista zrobi to lepiej.
Wyszło morskie, na początku w miarę spoko, ale teraz wypłukuje się coraz bardziej robi się zwyczajnie zielone. Na dodatek jednak nie podoba mi się to przejście z ciepłych brązowych tonów do zimnych morskich.
I teraz pytanie, czy da się te rozjaśnione końcówki doprowadzić do stalowego/jasnoszarego koloru? Mimo że są nadal zielone?
Kupiłam szampon Marion taki fioletowy bo usuwania żółtego odcienia, dzisiaj go użyję, ale zastanawiam się czy to dobry pomysł na te zielonkawe końcówki? Docelowo chciałabym włosy w zimnym odcieniu, ale czy szampon zadziała na te końcówki z tonerem? Kompletnie się na tym nie znam, ale bardzo chciałabym taki stalowy odcień końcówek
plis, help!

Tak, ten szampon powinien być ok. Tak samo płukanki, maska Marion, szamponetki srebrzysty blond itp. Na pewno nie zaszkodzi, natomiast czy ci wyjdzie taki stalowy, o jaki ci chodzi, trudno powiedzieć.

[ziarko3]

umyłam włosy tym szamponem i kompletnie nie widzę różnicy a rozjaśnianie na toner jakoś działa? bo w tym momencie mam zielone końcówki i to jest makabra...