Polityka sklepów zwrot/wymiana/reklamacja/odłożenie towaru

[asiunia0078]

Dzięki! No właśnie o to mi chodziło żeby się dowiedzieć czy ja to mogę jeszcze zareklamować. Cały czas się bałam czy już nie za późno

[ma.ko]

Przypinam się do wątku.
W maju kupiłam top - polówkę w Housie. Miałam go na sobie kilka razy i z lewej strony obok guzików zaczął się rpzchodzić materiał. Jakby było go za mało w miejscy zszycia. Sama nie dałabym rady tego zszyć więc zaniosłam do reklamacji. Pani w sklepie napisała, że wadę wykryto w lipcu, a zareklamowałam top we wrześniu. Dzisiaj po dwóch tygodniach dzwonię i dowiedziałam się, że reklamacja nie została uwzględniona, ale Pani nie wie jesvcze dlaczego, bo nie dotarła jecsze do dokumentów. czy moga odrzucić taką reklamację?? Dodam, że top nie był tani, bo kosztował 60zł. Co myślicie?

[kukimonster]

Napisane przez ma.ko

Przypinam się do wątku.
W maju kupiłam top - polówkę w Housie. Miałam go na sobie kilka razy i z lewej strony obok guzików zaczął się rpzchodzić materiał. Jakby było go za mało w miejscy zszycia. Sama nie dałabym rady tego zszyć więc zaniosłam do reklamacji. Pani w sklepie napisała, że wadę wykryto w lipcu, a zareklamowałam top we wrześniu. Dzisiaj po dwóch tygodniach dzwonię i dowiedziałam się, że reklamacja nie została uwzględniona, ale Pani nie wie jesvcze dlaczego, bo nie dotarła jecsze do dokumentów. czy moga odrzucić taką reklamację?? Dodam, że top nie był tani, bo kosztował 60zł. Co myślicie?

Generalnie na zgłoszenie wady masz 2 miesiące, więc jeśli powiedziałaś, że zauważyłaś to na początku lipca a poszłaś zglosić w połowie lub pod koniec września, to z góry reklamacje rozpatruje się negatywnie i już nic z tym nie zrobisz...

[pchła]

mam pytanie, może ktoś się orientuje:
kupiłam kurtkę w c&a 2 tygodnie temu, po przyjściu do domu odcięłam metki ale jak przymierzyłam kurtkę to stwierdziłam że to jednak nieudany zakup. chciałabym ją zwrócić. czy przyjmą mi w sklepie kurtkę z nieprzyczepioną metką? na paragonie jest napisane że przyjmują towary z przypiętą metką ale w sklepie nie było to napisane. ostatecznie myślę o przypięciu tej metki agrafką ale może nie będą robili problemów?

[whoaboa]

Napisane przez pchła

mam pytanie, może ktoś się orientuje:
kupiłam kurtkę w c&a 2 tygodnie temu, po przyjściu do domu odcięłam metki ale jak przymierzyłam kurtkę to stwierdziłam że to jednak nieudany zakup. chciałabym ją zwrócić. czy przyjmą mi w sklepie kurtkę z nieprzyczepioną metką? na paragonie jest napisane że przyjmują towary z przypiętą metką ale w sklepie nie było to napisane. ostatecznie myślę o przypięciu tej metki agrafką ale może nie będą robili problemów?

tak jak wszedzie - zazwyczaj sie tych metek nienaruszonych trzymaja; watpie, zeby Ci przyjeli, ale probowac mozesz [wyjatki sie zdarzaja]

[ma.ko]

Napisane przez kukimonster

Generalnie na zgłoszenie wady masz 2 miesiące, więc jeśli powiedziałaś, że zauważyłaś to na początku lipca a poszłaś zglosić w połowie lub pod koniec września, to z góry reklamacje rozpatruje się negatywnie i już nic z tym nie zrobisz...

No właśnie wróciłam ze sklepu niedawno wrrr. Dowiedziałam się, że reklamacja nie została uznana, bo no właśnie "materiał nie jest wadliwy". Ale nie dostałam nawet żadnego potwierdzenia, czy pisma, że reklamacja zrozpatrzona negatywnie. tak się zastanawiam, czy w ogóle wysyłali tą moją reklamację do centrali. Niby mogę sobie bluzkę zszyć sama, ale wydaje mi się, że nawet jak to zrobię, to będzie się dalej rozchodziła.
Aha ma druku reklamacji kobitka wpisała że defekt zauważyłam 25 lipca, a reklamacja składana była 28 września
Co mogę zrobić?? Może napisać jakieś oficjalne pismo i podpiąć tą moją nieszcęsną reklamację??
Co poradzicie, bo szkoda mi i bluzki i 60 zł.

[contras]

Dwa tygodnie temu kupiłam w Zarze rurki (skinny). Po dwóch dniach noszenia strasznie rozciągnęły się w pasie i na pupie :/ Praktycznie powiększyły się o 2 rozmiary, mogę je zdjąć bez rozpinania zamka. Uprałam je w nadziei, że się skurczą i wrócą do początkowych rozmiarów. Po upraniu rzeczywiście się zbiegły ale ponownie szybko rozciągnęły.
Czy takie zachowanie spodni jest podstawą do reklamacji? Jeśli w sklepie nie będzie już tego modelu (i rozmiaru) nie będę mogła udowodnić jak bardzo się rozciągnęły w stosunku do nieużywanych. Czy mam jakieś szanse na złożenie i pozytywne rozpatrzenie reklamacji? Trochę boję się, że tylko się wygłupię przychodząc z takim problemem.

[ma.ko]

Napisane przez contras

Dwa tygodnie temu kupiłam w Zarze rurki (skinny). Po dwóch dniach noszenia strasznie rozciągnęły się w pasie i na pupie :/ Praktycznie powiększyły się o 2 rozmiary, mogę je zdjąć bez rozpinania zamka. Uprałam je w nadziei, że się skurczą i wrócą do początkowych rozmiarów. Po upraniu rzeczywiście się zbiegły ale ponownie szybko rozciągnęły.
Czy takie zachowanie spodni jest podstawą do reklamacji? Jeśli w sklepie nie będzie już tego modelu (i rozmiaru) nie będę mogła udowodnić jak bardzo się rozciągnęły w stosunku do nieużywanych. Czy mam jakieś szanse na złożenie i pozytywne rozpatrzenie reklamacji? Trochę boję się, że tylko się wygłupię przychodząc z takim problemem.

Ze spodniami mam podobnie. Też niestety kupiłam w Housie tak jak koszulkę iniby ładne i fajne, ale po pierwszym noszeniu wyglądają jak dresy., Tak się kolana wypchały, że wstyd chodzić Wyprałam i wróciły do poprzedniego stanu, ale boję się je zakładać. Chyba z tego wszystkiego zrobię sobie z nich krótkie. Bo mam już dość, ostatnio co nie kupię, to ląduje w reklamacji wrrr

[kukimonster]

Napisane przez ma.ko

No właśnie wróciłam ze sklepu niedawno wrrr. Dowiedziałam się, że reklamacja nie została uznana, bo no właśnie "materiał nie jest wadliwy". Ale nie dostałam nawet żadnego potwierdzenia, czy pisma, że reklamacja zrozpatrzona negatywnie. tak się zastanawiam, czy w ogóle wysyłali tą moją reklamację do centrali. Niby mogę sobie bluzkę zszyć sama, ale wydaje mi się, że nawet jak to zrobię, to będzie się dalej rozchodziła.
Aha ma druku reklamacji kobitka wpisała że defekt zauważyłam 25 lipca, a reklamacja składana była 28 września
Co mogę zrobić?? Może napisać jakieś oficjalne pismo i podpiąć tą moją nieszcęsną reklamację??
Co poradzicie, bo szkoda mi i bluzki i 60 zł.

Nie muszą tego wysyłać do centrali, może rozpatrzyć np. menadżer, ale pismo chyba powinni ci jakieś dać (uzasadnienie negatywnego rozpatrzenia)... Możesz złożyć odwołanie od decyzji reklamacji, ale generalnie wg prawa złożyłaś reklamację kilka dni za późno i 2 miesiące minęły, dziwię się, że teraz Ci tego nie powiedzieli, ale może się nie skapnęli po prostu..

[ma.ko]

Napisane przez kukimonster

Nie muszą tego wysyłać do centrali, może rozpatrzyć np. menadżer, ale pismo chyba powinni ci jakieś dać (uzasadnienie negatywnego rozpatrzenia)... Możesz złożyć odwołanie od decyzji reklamacji, ale generalnie wg prawa złożyłaś reklamację kilka dni za późno i 2 miesiące minęły, dziwię się, że teraz Ci tego nie powiedzieli, ale może się nie skapnęli po prostu..

Ale ja pytałam babkę w sklepie, czy to ma jakiś wpływ na decyzję, to powiedziała, że nie. A ta date to ustaliła sobie sama kobieta w sklepie. Zapytała mnie kiedy zauważyłam wadę, to powiedziałam, że miesiąc, może dwa temu a ona sobie wpisała datę 25 lipca. A ja nie zwróciłam na to uwagi.

[innocencee]

Reklamacje musi być rozpatrzona przez rzeczoznawcę. Wiele sieciówek robi tak, że reklamacje są analizowane przez np menedżera i to on wydaje "decyzje". Jednak nie oznacza to tego że reklamacja została odrzucona. Zawsze możesz się zapytać o opinię rzeczoznawcy, bo od tego on jest :tak:

[ma.ko]

No właśnie nie doastałam żadnej opinni. Chyba jednak złoże jakieś mądre pismo. Jak coś takeigo może wyglądać, nie wiecie? Tzm jakoś mądrze heh

[kukimonster]

Napisane przez innocencee

Reklamacje musi być rozpatrzona przez rzeczoznawcę. Wiele sieciówek robi tak, że reklamacje są analizowane przez np menedżera i to on wydaje "decyzje". Jednak nie oznacza to tego że reklamacja została odrzucona. Zawsze możesz się zapytać o opinię rzeczoznawcy, bo od tego on jest :tak:

Uważasz, że w sieciówkach pomimo tego, że rzeczoznawca orzeknie, że reklamacja jest zasadna, to menadżer sobie ją odrzuca?
Tam gdzie ja pracowałam to menadżer wydawal decyzję i nie szło to wcale do rzeczoznawcy. Dopiero po odwołaniach wysyłało się towar do analizy przez rzeczoznawcę i kolejna decyzja była prze zniego wydawana.

[innocencee]

Napisane przez kukimonster

Uważasz, że w sieciówkach pomimo tego, że rzeczoznawca orzeknie, że reklamacja jest zasadna, to menadżer sobie ją odrzuca?
Tam gdzie ja pracowałam to menadżer wydawal decyzję i nie szło to wcale do rzeczoznawcy. Dopiero po odwołaniach wysyłało się towar do analizy przez rzeczoznawcę i kolejna decyzja była prze zniego wydawana.

Własnie to mam na myśli
że jak składa się reklamacje to zamiast być rozpatrywaną od razu przez rzeczoznawcę opinie wydaje kierownik
a nie wszyscy wiedzą o tym że mogą się od tego odwołać bo wiążące jest to co orzeknie rzeczoznawca

[ma.ko]

A czy mogę się odwołać od decyzji ustnej? Bo pisemnej nie dostałam.

[kukimonster]

Myślę, że zawsze możesz

[innocencee]

Napisane przez ma.ko

A czy mogę się odwołać od decyzji ustnej? Bo pisemnej nie dostałam.

no pewnie, ustna jeszcze bardziej jest na Twoją korzyść bo jakby co to nie mają jak udowodnić że reklamacja została rozpatrzona negatywnie

a podpisywałaś coś?

[Fas0lka]

Nie wiem czy to dobry wątek ale nie chce zakładać nowego. Otóż podobają mi się jedne buty z deichmanna - niestety chciałabym czarne a zostały tylko brązowe. Czy jest możliwość zamówienia butów w sklepie? Czy trzeba czekać na dostawę?

[ma.ko]

Podpisałam tylko to jak składałam reklamację. Jak ją odpierałam, to nic nie podpisywałam i tylk odostałam ustną informację, żę reklamacja nie została uwzględniona.

[innocencee]

Napisane przez ma.ko

Podpisałam tylko to jak składałam reklamację. Jak ją odpierałam, to nic nie podpisywałam i tylk odostałam ustną informację, żę reklamacja nie została uwzględniona.

no to mogą się wypchać

idź jeszcze raz

[ma.ko]

Ale tym razem to chyba z pismem a nie tylko z drukiem reklamacji??

[paulinka20_dance]

jak myślicie, jeśli kupiłam dziś buty w CCC i okazały się wadliwe (kupowałam na szybko, jak zwykle) to mogę je zwrócić mimo że nie wzięłam pudełka (mama stwierdziła, że to zbędny bagaż) a kobietka przy kasie zaznaczała, że nie będzie zwrotu bez pudła.
na paragonie mam napisane: w ciągu 30 dni, towar nieużywany z nienaruszoną etykietą wyłącznie w punkcie dokonania zakupu za okazaniem paragonu.
z tym, że te buty żadnej etykiety nie mają.
uda mi się je zwrócić? albo chociaż zamienić na takie same tylko nie wadliwe?

[kukimonster]

Napisane przez paulinka20_dance

jak myślicie, jeśli kupiłam dziś buty w CCC i okazały się wadliwe (kupowałam na szybko, jak zwykle) to mogę je zwrócić mimo że nie wzięłam pudełka (mama stwierdziła, że to zbędny bagaż) a kobietka przy kasie zaznaczała, że nie będzie zwrotu bez pudła.
na paragonie mam napisane: w ciągu 30 dni, towar nieużywany z nienaruszoną etykietą wyłącznie w punkcie dokonania zakupu za okazaniem paragonu.
z tym, że te buty żadnej etykiety nie mają.
uda mi się je zwrócić? albo chociaż zamienić na takie same tylko nie wadliwe?

Skoro można zwracać tylko z pudłem, to chyba logiczne, że nie możesz.
Zaś co do reklamacji, to jak się nie mylę nie podlegają jej wady jawne widoczne w momencie zakupu. Ale zawsze możesz iść spróbować się dogadać...

[69love69]

czy to prawda ze w NY nie przyjmuja zwrotow? nie wiedzialam o tym ;/ jaa kupilam plaszcz a jest jednak za maly, 269 zl:| fuck.

[Madelie]

Napisane przez 69love69

czy to prawda ze w NY nie przyjmuja zwrotow? nie wiedzialam o tym ;/ jaa kupilam plaszcz a jest jednak za maly, 269 zl:| fuck.

Zwrotów nie przyjmują, ale możesz wymienić na większy rozmiar.

[69love69]

Napisane przez Madelie

Zwrotów nie przyjmują, ale możesz wymienić na większy rozmiar.

tylko, że większego już nie ma ;/

[Madelie]

Napisane przez 69love69

tylko, że większego już nie ma ;/

Postaraj się chociaż wymienić na inne rzeczy…

[justysia171]

Napisane przez 69love69

tylko, że większego już nie ma ;/

przyjmują zwroty!!
od około 2 miesięcy to się zmieniło

[Madelie]

Napisane przez justysia171

przyjmują zwroty!!
od około 2 miesięcy to się zmieniło

Poważnie?! A po jakim czasie od zakupu można zwrócić towar?

[justysia171]

Napisane przez Madelie

Poważnie?! A po jakim czasie od zakupu można zwrócić towar?

nie chce wprowadzać w błąd ale 7 albo 14 dni (nie pamiętam, sama kiedyś zwracałam bluzkę, ale to było 2 miesiące temu, a że w każdym sklepie jest inny czas na zwrot/wymianę to już mi się terminy mylą)