2016-01-12, 20:53 | #1 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 947
|
Zasypianie Waszych kilkulatków
Witam mamuśki
Wszędzie dużo się pisze o samodzielnym zasypianiu niemowlaków, rodzice marzą o takim dziecku, które położone w łóżeczku zasypia i za wszelką cenę dążą do tego, żeby ich dziecko takie właśnie było. Ciekawi mnie jedna sprawa, czy z takiego niemowlaka, który sam zasypia wyrasta potem 3-4 latek, który też nie potrzebuje obecności rodzica do zasypiania? Napiszcie jak to u Was wyglądało jak dziecko było w wieku niemowlęcym i jak to się zmieniało wraz z wiekiem dziecka. Mój syn za niedługo kończy 5 lat. Jako niemowlak zasypiał najpierw przy piersi, potem był etap bujania do spania, następnie trzymanie za rączkę i śpiewanie kołysanki, aż doszliśmy do czytania bajki, kołysanki i głaskania po głowie. I tak to wygląda aż do teraz. Ogólnie mi to nie przeszkadza, bo syn zasypia w 5 minut, ale tak się zastanawiam, kiedy nastąpi ten moment,że będzie całkiem sam zasypiał? Czy od 5 latka powinnam tego wymagać? Póki co nie chciałabym mu robić jakiejś rewolucji, bo 4 miesiące temu przyszła na świat jego siostra, więc na razie mu wystarczy tych zmian. |
2016-01-12, 20:57 | #2 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Zasypianie Waszych kilkulatków
Moja 5,5latka nadal tak lubi, w ogóle nie widzę problemu
|
2016-01-12, 21:02 | #3 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 3 317
|
Dot.: Zasypianie Waszych kilkulatków
Moje dzieci 8 i 4.5 roku tez lubia gdy z nimi leze juz po czytaniu/opowiadaniu bajki. Tak jak Szaja nie widze problemu, bardzo lubie te wieczorne przytulanie, taka chwila na odspaniecie, relaks, calusy i przesciganie sie w tym, kto kogo bardziej kocha . Czasem czekam az zasna, czasem wychodze wczesniej, w zaleznosci od tego czego oni chca
|
2016-01-12, 21:12 | #4 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 947
|
Dot.: Zasypianie Waszych kilkulatków
Dla mnie to też nie problem, lubię to, bo to takie chwile tylko dla nas, a mając niemowlaka w domu to jednak tego czasu dla starszaka mam sporo mniej...Tylko właśnie teraz gdy mam 5 latka i 4 miesięczną córeczkę, każdy się interesuję tym jak zasypia córa, i jak mówię, że nie potrafi sama zasnąć w łóżeczku to o rety jaki problem od razu każdy z tym ma. I tak się zastanawiam z czego to wynika, że na początku wszyscy taki nacisk kładą, że koniecznie to maleństwo musi samodzielnie zasypiać, a to, że kilkuletnie dzieci domagają się obecności rodzica przy zasypianiu nie jest dla większości osób problemem. Też macie wrażenie, że tak jest? Czy tylko ja trafiam na takie osoby w moim otoczeniu
__________________
"...Udane małżeństwo wymaga wielokrotnego zakochiwania się zawsze w tej samej osobie..." Edytowane przez Lustereczko Czas edycji: 2016-01-12 o 21:14 |
2016-01-13, 09:02 | #5 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 104
|
Dot.: Zasypianie Waszych kilkulatków
Cytat:
__________________
"Bo rodzina jest najważniejsza. Żaden zawodowy sukces nie waży tyle, ile szczęście w miłości. Żadna zawodowa porażka nie boli tak jak rozstanie. " B.Grysiak |
|
2016-01-13, 09:26 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 18 274
|
Dot.: Zasypianie Waszych kilkulatków
Jak syn był malutki, to w dzień czasem zasypiał przy piersi, a wieczorem w łóżeczku, przy którym ja siedziałam. Im był starszy, tym przy piersi zasypiał rzadziej, na drzemkę sam, wieczorem wciąż w mojej obecności przy łóżku. Tak do półtora roku. Potem musiałam z nim być i przy zasypianiu w dzień i na noc, trzymał mnie za rękę. Jak skończyły się drzemki, to wieczorem zasypiał ze mną na dużym łóżku, a potem go przekładałam do jego łóżka. Teraz ma 6,5 roku i od 2 lat kładę się z nim do jego łóżka, dopóki nie zaśnie
__________________
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ ~~~~~~~~~~~ Nigdy nie porównuj tego, co masz w środku, z tym, co ktoś inny ma na zewnątrz. H. MacLeod .
|
2016-01-13, 12:57 | #7 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Zasypianie Waszych kilkulatków
Nie widzę żadnego problemu w tym, że zarówno niemowlę, jak i starsze dziecko potrzebuje obecności rodzica do zasypiania; uważam, że w wypadku małego dziecka jest to naturalne.
|
2016-01-13, 19:37 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 301
|
Dot.: Zasypianie Waszych kilkulatków
My opowiadamy bajkę. Zwykle to tato wymyśla jakieś przygody księżniczki, często wplata motyw z ostatnich dni taka pseudoterapetuczna zasypianka Ja opowiadam te z klasyki, nie lubię wymyślać nowych. Zasypia szybko, max 15min, czasem śpi już po 2minutach.
|
2016-01-13, 19:41 | #9 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Zasypianie Waszych kilkulatków
Jezu, co do bajek.. Ostatnio się wkopałam trochę, bo zaczęłam opowiadać o reniferku i bałwanku, a to postaci z małym (dla mnie) potencjałem do wykorzystania. Jednak A. ich pokochał miłością niezmierną. Chciałam delikatnie przekierować uwagę i zaczynam opowiadać o zajączku i jeżyku. I mówię, że zajączek i jeżyk wyszli na spacer.. Na co Artek:
- I spotkali reniferka i bałwanka! |
2016-01-13, 20:32 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 18 274
|
Dot.: Zasypianie Waszych kilkulatków
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;54123743]Jezu, co do bajek.. Ostatnio się wkopałam trochę, bo zaczęłam opowiadać o reniferku i bałwanku, a to postaci z małym (dla mnie) potencjałem do wykorzystania. Jednak A. ich pokochał miłością niezmierną. Chciałam delikatnie przekierować uwagę i zaczynam opowiadać o zajączku i jeżyku. I mówię, że zajączek i jeżyk wyszli na spacer.. Na co Artek:
- I spotkali reniferka i bałwanka! [/QUOTE] Perse, padłam
__________________
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ ~~~~~~~~~~~ Nigdy nie porównuj tego, co masz w środku, z tym, co ktoś inny ma na zewnątrz. H. MacLeod .
|
2016-01-13, 20:47 | #11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 92
|
Dot.: Zasypianie Waszych kilkulatków
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;54123743]Jezu, co do bajek.. Ostatnio się wkopałam trochę, bo zaczęłam opowiadać o reniferku i bałwanku, a to postaci z małym (dla mnie) potencjałem do wykorzystania. Jednak A. ich pokochał miłością niezmierną. Chciałam delikatnie przekierować uwagę i zaczynam opowiadać o zajączku i jeżyku. I mówię, że zajączek i jeżyk wyszli na spacer.. Na co Artek:
- I spotkali reniferka i bałwanka! [/QUOTE] cudne. dzieciaki są niesamowite, prawda? u nas też były zastrzeżenia różnych osób (na szczęście nieliczne), że Młoda - obecnie 3,5 roku - zasypiała przy piersi przez 1,5 roku i spała z nami w łóżku. nigdy nie wiedzieliśmy w czym problem. nasz dom, nasza sprawa. teraz jest tak, że Młoda zasypia już w swoim łóżku, ale nie sama. jedno z nas z nią się kładzie na 5-10 minut. nie chcemy jej tego odbierać. zwłaszcza, że pół roku temu urodził się jej brat. widać po niej, że bardzo potrzebuje towarzystwa przy zasypianiu. co prawda najchętniej zasypiałaby w chwili gdy cała nasza czwórka leżałaby w jednym łóżku, ale to stanowczo za dużo szczęścia w jednym miejscu. z Młodym postępuję tak samo. zasypia przy piersi i śpi z nami. wszystkim taka sytuacja pasuje. |
2016-01-14, 19:23 | #12 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 369
|
Dot.: Zasypianie Waszych kilkulatków
za to ja słyszałam że jestem wyrodna, bo moje dziecko zasypia samo. Tyle, że my nigdy nie stosowaliśmy metod typu "wypłakanie" itp, on zwyczajnie lepiej i szybciej usypiał sam, jak był niemowlakiem często zasypiał przy jedzeniu, a jeśli nie,to zwykle odłożony usypiał bez problemu większego. Teraz ma ponad 3 latka i nadal zasypia sam. Mamy cały rytuał wieczorny, ale po bajce i buziaku wychodzimy z pokoju. Oczywiście były fazy, że np chciał usypiać tylko jak któreś z nas było z nim- nie protestowaliśmy, ale to zwykle po kilku dniach mijało, jak nie umiał mówić to stawał w łóżeczku i pokazywał żeby wyjść nie wiem,może łątwiej mu się wyciszyć jak jest sam?
Dzisiaj np mówi do mnie "mamo chcę żebyś mnie duuuużo głaskała", miał dzisiaj taki przytulankowy dzień, więc myślałam że chce tak może usnąć, dotknęłam go ledwo a on "no dobra, juz wystarczy" ;] |
2016-01-14, 22:28 | #13 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 179
|
Dot.: Zasypianie Waszych kilkulatków
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;54117979]Nie widzę żadnego problemu w tym, że zarówno niemowlę, jak i starsze dziecko potrzebuje obecności rodzica do zasypiania; uważam, że w wypadku małego dziecka jest to naturalne.[/QUOTE]
Tak samo uważam. Jak dzieci były małe, to czytanie bajek do snu i zasypianie w ramionach, bo czasem się nie chciało dzieci zanosić do ich łóżek. Albo wędrówki nad ranem do naszego łóżka, wszyscy ściśnięci jak ogórki w słoiku próbują jeszcze te pół godzinki pospać. A z czasem wieczorne pogaduchy do poduchy, buziaki na dobranoc i spać każdy do swojego łóżka. No bo jak to mówili -mamo, ja to już nie jestem dzieciak żeby z tobą spać . Przyszedł taki moment w ich życiu, że same z siebie postanowiły zasypiać same, ot tak. Może i pózno, bo to była 1-2 klasa podstawówki, ale co z tego. Uważam, że krzywda się nikomu nie stała. Aż tęsknię do tych czasów kiedy to na kupie wszyscy spaliśmy. |
2016-01-16, 19:20 | #14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 6 602
|
Dot.: Zasypianie Waszych kilkulatków
Moja 4,5 letnia córka zasypia sama, w zasadzie juz jako niemowlę nie potrzebowała naszej obecności przy zasypianiu. Nie sądzę by działa jej sie z tego powodu krzywda, dostaje od nas potężną dawkę czułości każdego dnia, wieczorami czytamy bajki, przytulamy i wychodzimy z pokoju. Jedno co jest jej rytuałem do spania to płyta z kołysankami. Mamy tez miesięcznego synka, który tez zasypia sam. W nocy najcześciej zasypia przy jedzeniu i odłożony śpi dalej, ale nawet jeśli sie rozbudzi, to położony do łóżeczka po chwili juz śpi.
Nie spotkałam sie nigdy z negatywnymi komentarzami na ten temat, raczej słyszę zazdrosne westchnienia "też bym chciał/chciała żeby nasze dziecko zasypiało samo". |
2016-01-16, 19:42 | #15 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Zasypianie Waszych kilkulatków
Cytat:
|
|
2016-01-16, 21:50 | #16 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 8
|
Dot.: Zasypianie Waszych kilkulatków
Cieżko jest wszystkim dogodzić, ważne by znać swoje dziecko
Ja osobiście uważam , że świetną sprawą jest czytanie bajek na dobranoc, buziak i lulu. Dzieci potrzebują rytułału na sen bo to daje im poczucie bezpiczenistwa Myślę, że dobrze jeśli rodzic nie czeka aż dziecko uśnie. Tylko pozwolić mu się wyciszyć w pokju zamknąć oczy i odeśc do krainy snów... |
2016-01-16, 22:15 | #17 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Zasypianie Waszych kilkulatków
Cytat:
|
|
2016-01-16, 22:18 | #18 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 8
|
Dot.: Zasypianie Waszych kilkulatków
im wcześniej wprowadzimy samodzielne zasypanie tym będzie to dla naszych pociech bardziej naturalne .
Oczywiście jak najbardziej zgadzam się, że dziecko potrzebuje czułości i buziaków na sen ale myślę, że jak w ciszy samo zaśnie w pokoju będzie dla dziecka tylko lepiej Przyjdzie taki czas, że dziecko pojedzie na wyjazd bez rodziców i zasypanie może być dla niego ogromnym przeżyciem i stresem. |
2016-01-16, 22:19 | #19 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-01
Lokalizacja: internet
Wiadomości: 72
|
Dot.: Zasypianie Waszych kilkulatków
mam 2 dzieci - poszły do drugiego pokoju razem
jedno miało 2,5 roku, drugie 5 lat. nie było problemu. ale mieli siebie przychodzą do nas tylko gdy mają koszmary lub są chore i naprawdę źle się czują. Edytowane przez MatkoJedyna Czas edycji: 2016-01-16 o 22:21 |
2016-01-16, 23:10 | #20 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Zasypianie Waszych kilkulatków
Cytat:
|
|
2016-01-17, 09:39 | #21 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 369
|
Dot.: Zasypianie Waszych kilkulatków
poza tym raczej się dzieci nie wysyła na samotne wyjazdy przed pójściem do szkoły a do tej pory to już raczej większość dzieci dochodzi samo do zasypiania bez rodzica.
|
2016-01-17, 12:18 | #22 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 8
|
Dot.: Zasypianie Waszych kilkulatków
Cytat:
Moim zdaniem dla dziecka samodzielne zasypianie nie bedzię krzywcące jeśli odpowiednio wcześnie je do tego przygotujemy. "Zdaniem psychologów, lepiej nie zwlekać z przeprowadzką malucha do własnego łóżka. Im dziecko starsze, tym trudniej przekonać je do samodzielnego spania. Dobry moment na podjęcie decyzji o spaniu dziecka w oddzielnym łóżku to czas pomiędzy dziesiątym, a szesnastym miesiącem życia malca." Doskonale rozumiem, że każdy z Was ma swoje dzieci, swoje sposoby na wychowanie i zasypianie. Nie próbuje nikomu wmówić, że jego sposób jest zły. Ale jeśli ktoś z Was byłby zainteresowany moim podejściem do snu i do samodzielnego zasypinia dziecka, polecam książkę, która możliwe, że ułatwi proces zasypiania Waszym dzieciom Atuor:Forssen Ehrlin Carl-Johan Tytył: "O króliku, który chce zasnąć. Dla rodziców, których dzieci nie chcą spać" |
|
2016-01-17, 12:32 | #23 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 301
|
Dot.: Zasypianie Waszych kilkulatków
Samodzielne spanie (w osobnym łóżku) a samodzielne zasypianie (dziecko samo w pokoju zasypia) to całkiem różne rzeczy.
I to, ze dziecko nie zasypia samo, a potrzebuje bajki, pogłaskania, potrzymania za rękę nie znaczy, że jak gdzieś wyjdzie to będzie mieć problem. Moja córka jako 3latka została u babci i nie było żadnego problemu ze spaniem. Babcia opowiedziała bajkę, pogłaskała i tyle. Kilkulatek sporo już rozumie. A tresowanie dziecka do samodzielnego zasypiania, bo może jako 8latek pojedzie na obóz jest naprawdę słabe. |
2016-01-17, 12:38 | #24 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 8
|
Dot.: Zasypianie Waszych kilkulatków
Cytat:
Bajka, buziak i dziecko idzie spać już samo bez pomocy rodzica który pilnuje je aż zamknie oczy Ja też jestem przeciwniczką "tresowania dzieci" potrzebują one miłości i czułości ale myślę, że po bajce spokojnie są wstanie zasnąć bez naszego czuwania przy łóżku |
|
2016-01-17, 12:49 | #25 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Zasypianie Waszych kilkulatków
Mój niespełna 2,5 letni syn od zawsze usypia przy nas. Mniej więcej do drugiego roku życia usypiał przy piersi. Teraz ma czytane wieczorem bajki, po czym ja lub mąż kładziemy się koło niego i czekamy aż uśnie. Nie było problemu ani z odstawieniem od piersi podczas wieczornego usypiania ani z przeniesieniem do swojego łóżka. Na wszystko przyszedł po prostu odpowiedni moment. Pomimo tego, że sam w domu nie uśnie, nie ma absolutnie żadnych problemów by nocować od czasu u dziadków (oni również czytają mu i czekają aż zaśnie).
Nie wierzę w teorię, że jeśli dziecko w jednej sytuacji przyzwyczajone jest do pewnych rytuałów, to w innych okolicznościach będzie oczekiwało tego samego. Dzieci potrafią rozróżnić sytuacje i w większości przypadków po prostu przystosowują się do nowej rzeczywistości.
__________________
R 08.2013, K 09.2016 |
2016-01-17, 12:51 | #26 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Zasypianie Waszych kilkulatków
No mój nie jest w stanie. Moje dziecko jest wulkanem energii i nawet jak leży w łóżku, to przebiera nogami jakby biegał (mimo rytuałów, uspokajania wieczorem, zero bajek przed snem itd.). Jakbym go zostawiła samego, to by się bawił do nocy. Poza tym jest na tyle mały, że musi fizycznie czuć bezpieczeństwo, to, że jestem obok, świadomość tego widocznie jeszcze mu nie wystarcza. I nie mam tego zamiaru na siłę zmieniać.
|
2016-01-17, 14:24 | #27 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 301
|
Dot.: Zasypianie Waszych kilkulatków
Cytat:
z tel. |
|
2016-01-17, 14:52 | #28 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 8
|
Dot.: Zasypianie Waszych kilkulatków
Przepraszam tak to zrozumiałam.
Nie chcę nikogo urazić. Rozumiem, że macie swoje sposoby. Jednak zachęcam z całego serca do sposobu podanego prze ze mnie. Dziecko nie odczuje tego jako karę tylko naturalną kolej rzeczy . Dla tych których zainteresowała ta tematyka zachecam do przeczytania jeszcze jednej książki dotyczącej snu naszych pociech. Autor: Harvey Karp Tytuł: "NAJSZCZĘŚLIWSZY ŚPIOCH W OKOLICY" W książce znajdziecie wiele sposobów na sukteczne zasypianie zarówno mniejszych jak i wiekszych dzieci (0-6 r.ż.). Do niczego nie zmuszam ale zachęcam bo warto poszerzać swoją wiedzę nawet o treści z którymi czesto człowiek się nie zgadza. Kto wie może dzięki tej książce znajdziecie lub wymyślicie swój niezawodny sposób na usypianie dziecka. |
2016-01-17, 14:54 | #29 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 8 729
|
Dot.: Zasypianie Waszych kilkulatków
Nie mogę sie wypowiadać nt innych dzieci. U nas o 6mies po czytaniu wychodzimy i córka zasypia sama. Teraz jeszcze jak nie jest bardzo śpiąca to oglada sobie książeczki albo rysuje na znikopisie. Musi być w łóżku. Po chwili sama odkłada rzeczy i zasypia. Dzieki temi mamy wieczór dla siebie bez leżenia z dzieckiem nie wiadomo jak dlugo ;-) córka jest też od malego przyzwyczajona do spania u dziadków a jak miała 1,5 roku to pierwszy raz pojechali z nią na wakacje i jeżdżą co roku
|
2016-01-17, 19:30 | #30 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 301
|
Dot.: Zasypianie Waszych kilkulatków
Cytat:
|
|
Nowe wątki na forum Być rodzicem |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:06.