Kawalerka czy domek 35m2

[Nameria]

Napisane przez ewanowic

A spójrzcie na ten dom w linku

https://www.otodom.pl/oferta/dom-na-...C.html#gallery[1]

ma 35m2 i całkiem ładnie wygląda

Jak dla mnie, to jest to altanka a nie dom. Nie wiem, czy na działce letniskowej bym taki postawiła a co dopiero na stałe, jako dom docelowy do stałego zamieszkania.
Budowa takiego domu wyjdzie drogo. Nie ważne czy dom ma 35 czy 70 m2 ekipe i tak i tak wynająć musisz, kupić projekt, zatrudnić kierownika budowy itd. Więc w przeliczeniu na m2 budowa małego domu wychodzi drożej niż większego. Z reguły jak się kupuje więcej materiału, wychodzi on taniej.
No ale jak widzisz sens w budowaniu takiej budki to Twoja sprawa.
Mnie zastanawia jedno. Co zrobisz jak poznasz kogoś, będziesz chciała założyć rodzinę? Wyburzysz ten domek i postawisz nowy, czy będziesz próbowała się zmieścić w takim domku z facetem i dzieckiem? A może wybudujesz drugi domek?
Nie widzisz, że to jest nieprzyszłościowe i tylko zamykasz sobie drogę do budowy docelowego, rodzinnego domu?

[zakonna]

klaustrofobii można dostać od samego patrzenia na zdjęcia. Na dłuższą metę życie w takiej klitce męczy. Szczególnie jeśli się chce mieszkać z kimś albo chociaż ze zwierzątkiem większym od chomika.

[201803290936]

Napisane przez Nameria

Jak dla mnie, to jest to altanka a nie dom. Nie wiem, czy na działce letniskowej bym taki postawiła a co dopiero na stałe, jako dom docelowy do stałego zamieszkania.
Budowa takiego domu wyjdzie drogo. Nie ważne czy dom ma 35 czy 70 m2 ekipe i tak i tak wynająć musisz, kupić projekt, zatrudnić kierownika budowy itd. Więc w przeliczeniu na m2 budowa małego domu wychodzi drożej niż większego. Z reguły jak się kupuje więcej materiału, wychodzi on taniej.
(...)
Nie widzisz, że to jest nieprzyszłościowe i tylko zamykasz sobie drogę do budowy docelowego, rodzinnego domu?

Amen. Tylko, że Autorka najwidoczniej nadal wierzy, że postawi porządny dom(ek) w cenie kawalerki. Cóż...

[Elfia4]

Napisane przez Doris1981

Amen. Tylko, że Autorka najwidoczniej nadal wierzy, że postawi porządny dom(ek) w cenie kawalerki. Cóż...

Obawiam się, że chciałaby w cenie altany ogrodowej
I nic, że wszyscy mówią o tym, że stawianie domu mniejszego, niż 70-90m2 powierzchni mieszkalnej mija się z celem.

[201803290936]

Napisane przez Elfia4

Obawiam się, że chciałaby w cenie altany ogrodowej
I nic, że wszyscy mówią o tym, że stawianie domu mniejszego, niż 70-90m2 powierzchni mieszkalnej mija się z celem.

Chyba rzeczywiście tak. W takim razie:
https://www.leroymerlin.pl/architekt...252,l1914.html

zrobić podmurówkę, postawić 4 obok siebie, połączyć, nieco przerobić i mamy domek, w dodatku o większej powierzchni.

[Wisienki]

Napisane przez Doris1981

Chyba rzeczywiście tak. W takim razie:
https://www.leroymerlin.pl/architekt...252,l1914.html

zrobić podmurówkę, postawić 4 obok siebie, połączyć, nieco przerobić i mamy domek, w dodatku o większej powierzchni.

fajna sprawa, pytanie tylko jak to ocieplić.

[201704101323]

Nameria -święte slowa, ja jestem w głębokim szoku że takie projekty w ogóle istnieją. Ja lubię wszystko male i minimalisttczne , marzę o domku 80-90 m2 A mam dom ponad 300m2

[201803290936]

Napisane przez Nameria

Jak dla mnie, to jest to altanka a nie dom. Nie wiem, czy na działce letniskowej bym taki postawiła a co dopiero na stałe, jako dom docelowy do stałego zamieszkania.
(...)
Nie widzisz, że to jest nieprzyszłościowe i tylko zamykasz sobie drogę do budowy docelowego, rodzinnego domu?

W dodatku 120 tysięcy za coś, co nie jest wykończone (dom nieotynkowany), teren wokół w żaden sposób nieuporządkowany (kilka dni deszczów i życzę powodzenia, można będzie błotne spa urządzić), w środku standard delikatnie mówić średni (łazienka chociażby). Latem, jak dowali upałem, to również życzę również powodzenia w przypiekaniu się na wolnym ogniu w 30 stopniach C. Całość sprawia wrażenie budownictwa socjalnego, tylko nie mieszkanie, a dom(ek). Ledwo ktoś to wybudował, moment pomieszkał i chce sprzedać - no o czymś to świadczy. Oferta jest zresztą (w przeliczeniu ma metr) o 31% droższa, niż średnia cena ofert na tamtejszym rynku (przelicznik u dołu strony).

Za taką kasę, w tym województwie na pewno można trafić w dobrej cenie na ofertę 2-pokojowego mieszkania do generalnego remontu i zrobić sobie fajne mieszkanko. Nie wierzę, że nie.

[749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573]

jak mówisz o budownictwie socjalnym to myślę o domach kontenerach,
jakby to postawić na dobrym fundamencie i dobrze ocieplić (kilka cm styropianu więcej) to może mieć sens

ale nie 35 m kw.
w takim domku się mieszka na wakacjach, ciuchów tyle co w bagażu, kuchnia minimalistyczna, a i tak brakuje miejsca na odłożenie rzeczy

obiad, kolacja w mieście, śniadanie w domku i już miejsca na blacie/stoliku brakuje

to mieszkanie, po dokładnych pomiarach ma 42 m http://gliwice.nieruchomosci-online..../17914709.html, mały pokój tam gdzie łóżko i komody ma 7 m,
wyobraź sobie teraz mieszk. bez tego pokoju, a do dużego pokoju wstaw łóżko i szafę ubraniową,
niby wszystko jest, ale zlew malutki i kuchenka na dwa palniki

[201803290936]

[1=749d3470e67da5a340716cf 11c99d98c9d41692a_5eab587 331573;71184236]jak mówisz o budownictwie socjalnym to myślę o domach kontenerach,
jakby to postawić na dobrym fundamencie i dobrze ocieplić (kilka cm styropianu więcej) to może mieć sens
(...)[/QUOTE]

Napisałam, że całość sprawia wrażenie budownictwa socjalnego, bo standard wykończenia niski, całość wygląda tak, jakby ktoś był zdesperowany aby zamieszkać gdziekolwiek (ale chyba mu się odwidziało, skoro wystawiony na sprzedaż). Taki właśnie w sumie kontenerek, tylko udający dom.

[Wisienki]

Napisane przez Doris1981

Napisałam, że całość sprawia wrażenie budownictwa socjalnego, bo standard wykończenia niski, całość wygląda tak, jakby ktoś był zdesperowany aby zamieszkać gdziekolwiek (ale chyba mu się odwidziało, skoro wystawiony na sprzedaż). Taki właśnie w sumie kontenerek, tylko udający dom.

W sumie ja już bym chyba wolała kontenerek bo też może udawać dom i jakby co to zawsze można dostawić obok drugi i trzeci w razie potrzeby.

[201803290936]

Napisane przez Wisienki

W sumie ja już bym chyba wolała kontenerek bo też może udawać dom i jakby co to zawsze można dostawić obok drugi i trzeci w razie potrzeby.

Like it.

[Elfia4]

[1=749d3470e67da5a340716cf 11c99d98c9d41692a_5eab587 331573;71184236]jak mówisz o budownictwie socjalnym to myślę o domach kontenerach[/QUOTE]
Stylowy kontenerek dałby radę Tylko faktycznie trzeba go ocieplić. Za to tani, uniwersalny, o prostej bryle i klasycznym wyglądzie. I pewnie tańszy, niż domek murowany. W razie czego można sprzedać, nabywca go wywiezie, a w tym miejscu można wybudować docelowy dom.

[201712071518]

Napisane przez Doris1981

Napisałam, że całość sprawia wrażenie budownictwa socjalnego, bo standard wykończenia niski, całość wygląda tak, jakby ktoś był zdesperowany aby zamieszkać gdziekolwiek (ale chyba mu się odwidziało, skoro wystawiony na sprzedaż). Taki właśnie w sumie kontenerek, tylko udający dom.

a dla mnie ten dom wygląda jak zbudowany i urządzony z resztek i tego co było pod ręką.
Znam osobiście kilkoro ludzi, którzy z przyczyn losowych mieszkają w altankach (domkach letniskowych), ale nawet one mają ok 50m. No i są to osoby samotne.
Mieszkając w domu wolnostojącym potrzebuje się dużo więcej sprzętów niż w mieszkaniu - oprocz standardowego odkurzacza, miotły, mopa itp, wypadałoby miec jakąś kosiarkę, grabie, łopatę, jeśli ma być kominek to trzeba mieć szopę na drewno, piłę, siekierę, jakieś miejsce gdzie będzie się przechowywać krzesła ogrodowe i stół. i nagle się okazuje, że wszystko to zajmuje co najmniej tyle co ten domek.

[201803290936]

Napisane przez stupid-girl

a dla mnie ten dom wygląda jak zbudowany i urządzony z resztek i tego co było pod ręką.
(...)

A możliwe.

[anna_cc]

Nie rozumiem, dlaczego krytykujecie autorkę. Zamiast kawalerki w bloku z prl wolałabym mały domek, ale własny. Jeśli ma swoją działkę to tylko nowy domek. Jak pokazała w tym ogłoszeniu można zbudować za 100.000. Na kosiarki itp. może przecież mieć garaż. Nie każdy do szczęścia potrzebuje domu powyżej 300m2

[201712071518]

Napisane przez anna_cc

Nie rozumiem, dlaczego krytykujecie autorkę. Zamiast kawalerki w bloku z prl wolałabym mały domek, ale własny. Jeśli ma swoją działkę to tylko nowy domek. Jak pokazała w tym ogłoszeniu można zbudować za 100.000. Na kosiarki itp. może przecież mieć garaż. Nie każdy do szczęścia potrzebuje domu powyżej 300m2

Mozna i namiot za 500 postawic i mieszkac.
Tylko jak to ma sie do komfortu i wygody to nie wiem.
I moim zdaniem (a troche sie na tym znam) nie da sie za taka kase od zera do stanu "do zamieszkania" postawic domu na dzialce posrodku niczego - niezaleznie ile by ten dom nie mial.
Same koszty uzbrojenia dzialki, doprowadzenia mediow, ogrodzenia, osuszenia/zdrenowania, zrobienia chocby prowizorycznej drogi dojazdowej to juz jest kilkanascie/dziesiat tysiecy.
Zbudowanie garazu tez kosztuje.

[201803290936]

Napisane przez anna_cc

Nie rozumiem, dlaczego krytykujecie autorkę. Zamiast kawalerki w bloku z prl wolałabym mały domek, ale własny. Jeśli ma swoją działkę to tylko nowy domek. Jak pokazała w tym ogłoszeniu można zbudować za 100.000. Na kosiarki itp. może przecież mieć garaż. Nie każdy do szczęścia potrzebuje domu powyżej 300m2

Jasne, jasne. Użytkownik z 1 postem nagle wyskakuje z "małe domki są cudne". Bo nie ma niczego pomiędzy 35m a 300m kwadratowych. Ty tak serio? Jak ktoś chce mieszkać w czymś wielkości altanki, to spoko, może, ludzie i pod przysłowiowym mostem mieszkają, ale padły już bardzo rzeczowe argumenty dlaczego to BARDZO ZŁY POMYSŁ.

[Patryka]

Jest taki amerykański bodajże program o małych domkach na kółkach. Potrafią tam sensowną przestrzeń upchnąć na jeszcze mniejszym metrażu, to coś dla Autorki Jeszcze balkon na dachu czasem się zmieści.

Zapisz
Zapisz

[Elfia4]

Napisane przez anna_cc

Nie rozumiem, dlaczego krytykujecie autorkę. Zamiast kawalerki w bloku z prl wolałabym mały domek, ale własny. Jeśli ma swoją działkę to tylko nowy domek. Jak pokazała w tym ogłoszeniu można zbudować za 100.000. Na kosiarki itp. może przecież mieć garaż. Nie każdy do szczęścia potrzebuje domu powyżej 300m2

Miło, że się autorko określiłaś Czyli jednak budujesz ten domek?

[ewanowic]

jeszcze się zastanawiam, ale bardziej skłaniam się do kawalerki w mieście

[Elfia4]

Napisane przez ewanowic

jeszcze się zastanawiam, ale bardziej skłaniam się do kawalerki w mieście

To dlaczego pod innym nickiem piszesz, że skłaniałabyś się ku domkowi? Nic z tego nie rozumiem

[ewanowic]

To nie jest mój nick. Skąd taki pomysł ?

Chyba nie nadaje się do budowy takiego domku, nie widzę tego. Miasto to jednak inny styl życia, do którego jestem przyzwyczajona

[Elfia4]

Napisane przez ewanowic

To nie jest mój nick. Skąd taki pomysł ?

IP prawdę ci powie
Ten sam nr IP, ten sam host i ten sam dostawca internetu z tego samego miasta. W siostry, ciocie i dziadków siedzących na wizażu nie wierzę.

[Tymoteusz1]

35m2 to nie dom. Lepiej brać kawalerkę w mieście. Z tego ogłoszenia jedynym plusem jest działka.

[herbatka1]

Wydaje mi się,że te 35 m2 może dotyczyć altan, budynków gospodarczych czy np. garażu więc najpierw upewnij się czy w takim domku można mieszkać i być zameldowanym na stałe.

[marza_mr]

Napisane przez Elfia4

IP prawdę ci powie
Ten sam nr IP, ten sam host i ten sam dostawca internetu z tego samego miasta. W siostry, ciocie i dziadków siedzących na wizażu nie wierzę.

No i wszystko jasne.
Autorka pomimo tego, co napisała w ostatnim poście, jest zachwycona tym domkiem i żadne argumenty nie działają. Nie rozumiem tylko, po co pyta, skoro podjęła decyzję.

[AdelaidaR1]

Domek. Bez cienia wątpliwości. Znacznie wygodniej, spokojniej - przez jakiś czas przynajmniej. A do tego większa niezależność.
W bloku może się zdarzyć tak, że np. chcąc zamontować klimatyzację musisz wszystkich spytać o zgodę. Albo nikt nie może wyrazić sprzeciwu na piśmie, w zależności od regulaminu wspólnoty. A u siebie w domku robisz co chcesz: klimatyzacja, fotowoltaika, pompy ciepła i czego tylko dusza zapragnie!
Dojazdy nie powinny być aż tak uciążliwe, aby przesłonić powyższe zalety!

[kaledonia]

Napisane przez AdelaidaR1

Domek. Bez cienia wątpliwości. Znacznie wygodniej, spokojniej - przez jakiś czas przynajmniej. A do tego większa niezależność.
W bloku może się zdarzyć tak, że np. chcąc zamontować klimatyzację musisz wszystkich spytać o zgodę. Albo nikt nie może wyrazić sprzeciwu na piśmie, w zależności od regulaminu wspólnoty. A u siebie w domku robisz co chcesz: klimatyzacja, fotowoltaika, pompy ciepła i czego tylko dusza zapragnie!
Dojazdy nie powinny być aż tak uciążliwe, aby przesłonić powyższe zalety!

Ja tu żadnych zalet nie widzę.
35m2to może stać na ogródkach działkowych jako altanka, a nie całoroczne miejsce do mieszkania.
W mieszkaniu na tym samym metrażu nie masz pomieszczenia na piec grzewczy ( to jest wliczone w te 35m 2 ).
Ogrzewanie domu, nawet tak małego jest dużo droższe niż w bloku, bo nie masz sąsiadów.
Nie masz internetu w pakiecie od lokalnej osiedlowej kablówki i najlepszych wynegocjowanych cen, tylko sam płacisz za podłączenie internetu/ światłowodu. Ceny dla osób indywidualnych są inne niż dla spółdzielni/ wspólnot mieszkaniowych.
Śmieci to samo, drożej niż w bloku.

Skoro wspominasz o dojazdach to masz na myśli altankę na końcu świata, na którą nie będziesz mieć wielu chętnych, gdyby nagle powiększyła się rodzina i trzeba było sprzedać "posiadłość". Mieszkanie w mieście to lepsza inwestycja. Bardziej mobilna.

Nie wspominając już ile będą te dojazdy kosztować, bez porównania do kosztów miejskiej komunikacji w dużych miastach