Rozstanie z facetem XXXIV - Strona 167 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2016-04-30, 22:22   #4981
woo_
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 32
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV

Aż mi wstyd, że czasami naprawdę tęsknię za tym bucem...
woo_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-30, 22:51   #4982
rudavillemo
Raczkowanie
 
Avatar rudavillemo
 
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 101
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV

Cytat:
Napisane przez woo_ Pokaż wiadomość
Aż mi wstyd, że czasami naprawdę tęsknię za tym bucem...
To normalne. Pomimo jego skretyniałości dał Ci kilka dobrych wspomnień i przeżyliście wspólnie jakiś czas. Spokojnie... przejdzie jak większość chorób
__________________
,,Budząc miłość usypiamy czujność".
rudavillemo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-30, 23:18   #4983
oh Mandy
Zakorzenienie
 
Avatar oh Mandy
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Syreni gród
Wiadomości: 10 256
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV

Wróciłam, nadrabiam wątek i co ja czytam w ogóle

Cytat:
Napisane przez michalova Pokaż wiadomość
O jaki dobry
Mój to jakiś idiota po prostu... Dostałam dzisiaj od niego smsa o treści "lubisz mnie jeszcze trochę?".
Kretyn z tego twojego meżusia.

Ja dzisiaj sobie pomyślałam tylko tyle, że ten człowiek stał się dla mnie już obcy.

Ps. U mnie lepiej znacznie, naprawdę.
__________________
czasem mniej znaczy więcej, taka szczypta ironii.
oh Mandy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-30, 23:40   #4984
michalova
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 2 627
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV

Cytat:
Napisane przez woo_ Pokaż wiadomość
Aż mi wstyd, że czasami naprawdę tęsknię za tym bucem...
Ja też czasami tęsknię. Na przykład teraz... Puste łóżko mnie dobija... I też mi wręcz wstyd, że tęsknię za kimś takim... Ale kurcze, ja teraz tęsknię i mi smutno, a on właśnie wraca z "naszej" restauracji, którą ja mu pokazałam. I wywalone na wszystko. Niech już się to wszystko skończy!

Mandy - bardzo się cieszę, że u Ciebie lepiej
__________________
.
michalova jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-30, 23:53   #4985
woo_
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 32
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV

Cytat:
Napisane przez michalova Pokaż wiadomość
Ja też czasami tęsknię. Na przykład teraz... Puste łóżko mnie dobija... I też mi wręcz wstyd, że tęsknię za kimś takim... Ale kurcze, ja teraz tęsknię i mi smutno, a on właśnie wraca z "naszej" restauracji, którą ja mu pokazałam. I wywalone na wszystko. Niech już się to wszystko skończy!

Mandy - bardzo się cieszę, że u Ciebie lepiej
Mam nadzieję, że to tęsknota za bliskością, czułością, drugą osobą. Przyzwyczajenie, że ktoś był, teraz została pustka.
Przynajmniej staram to sobie tak tłumaczyć, bo po tym wszystkim, nie chcę tęsknić. Zwłaszcza za kimś, kogo nie mam i tak na dobrą sprawę nigdy nie miałam.
Pocieszające jest to, że ta pustka zostanie kiedyś wypełniona... kimś lepszym.
woo_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-30, 23:56   #4986
oh Mandy
Zakorzenienie
 
Avatar oh Mandy
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Syreni gród
Wiadomości: 10 256
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV

Cytat:
Napisane przez woo_ Pokaż wiadomość
.
Pocieszające jest to, że ta pustka zostanie kiedyś wypełniona... kimś lepszym.
__________________
czasem mniej znaczy więcej, taka szczypta ironii.
oh Mandy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-01, 00:02   #4987
michalova
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 2 627
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV

Oczywiście, że tęsknimy za bliskością drugiej osoby. I oczywiście, że wypełnimy pustkę kimś wartościowym. Idę spać Dziewczyny. Dobrej nocy
__________________
.
michalova jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-05-01, 01:09   #4988
MissScareAll
Zakorzenienie
 
Avatar MissScareAll
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Wawa i okolice
Wiadomości: 9 778
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV

Cytat:
Napisane przez woo_ Pokaż wiadomość
Spotkałam byłego w sklepie spożywczym

Zapytał, dlaczego go wszędzie blokuję i nie spodziewał się, że jestem w nim tak zakochana, że po tylu miesiącach od rozstania nadal będę się FOKUSOWAĆ na jego punkcie.


Cytat:
Napisane przez woo_ Pokaż wiadomość
To znaczy, że się na nim skupiam

Nie wiem jaki to ma związek, ale mój były twierdzi, że nie chcę mieć z nim kontaktu dlatego, że nadal jestem w nim zakochana, a przecież "minęło tyle czasu"
Ale beznadziejny typ. Burak i narcyz. Jakbym czytała o swoim w przyszłości Z kolei bliska osoba spotkała dzisiaj przelotem mojego. Żyje i to tyle, chwilę pomyślałam, a potem wróciłam do przeglądania Zalando.
__________________
MissScareAll jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-01, 07:55   #4989
K_ropka
Raczkowanie
 
Avatar K_ropka
 
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 288
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV

Mam dla nas kolejną pouczającą historię. Spotkałam wczoraj największą miłość mojego życia. Cierpiałam po nim dwa lata. Obecnie jest mężem i ojcem. Siedział w knajpie, pił, zataczał się i podrywał przypadkowe laski. Był tak żałosny. Tak przykro było na to wszystko patrzeć. Ale przynajmniej wreszcie zrozumiałam, jak dobrze się stało, że nie jesteśmy razem. Nie chciałabym być jego partnerką i żoną. Nie chciałabym, żeby mój mężczyzna wyprawiał coś takiego. Powinnyśmy być wdzięczne losowi, że uwolnił nas od tych palantów. Po prostu uchronił nas tym samym przed jeszcze większym cierpieniem. I dał szansę na coś lepszego.

I wiecie co? Miałam takie powodzenie Oczywiście stronię na razie od facetów. Niemniej miło mi było, kiedy paru naprawdę fajnych zawieszało na mnie wzrok przez cały wieczór
K_ropka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-01, 10:19   #4990
izolcia
Rozeznanie
 
Avatar izolcia
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 609
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV

Pisałam ,że wywaliłam swojego byłego ze znajomych na fb. po prostu postanowiłam odciąć się i zamknąć już ten rozdział. Po tym co mi zrobił, nadszedł czas ,że zaczełam mieć żal o to jak ze mna postąpił. Nie minął jeden dzień i co ... wiadomość od niego na fejsie... ''mylisz się , mi jest ciężko ''
żałosne... szybko zauważył ,że go wywaliłam, tylko po co te denne teksty o tym jak mu ciezko. zosytawić mnie bez słowa jakoś ciezko mu nie było...
izolcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-01, 10:45   #4991
201609062115
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 3 824
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV

Cytat:
Napisane przez K_ropka Pokaż wiadomość
Mam dla nas kolejną pouczającą historię. Spotkałam wczoraj największą miłość mojego życia. Cierpiałam po nim dwa lata. Obecnie jest mężem i ojcem. Siedział w knajpie, pił, zataczał się i podrywał przypadkowe laski. Był tak żałosny. Tak przykro było na to wszystko patrzeć. Ale przynajmniej wreszcie zrozumiałam, jak dobrze się stało, że nie jesteśmy razem. Nie chciałabym być jego partnerką i żoną. Nie chciałabym, żeby mój mężczyzna wyprawiał coś takiego. Powinnyśmy być wdzięczne losowi, że uwolnił nas od tych palantów. Po prostu uchronił nas tym samym przed jeszcze większym cierpieniem. I dał szansę na coś lepszego.

I wiecie co? Miałam takie powodzenie Oczywiście stronię na razie od facetów. Niemniej miło mi było, kiedy paru naprawdę fajnych zawieszało na mnie wzrok przez cały wieczór
Ta konkluzja o byłych zawsze przychodzi tylko później niż byśmy chciały niestety :P

A co do wyjść to potwierdzam też wyszłam ze znajomymi i faceci sami zagadywali, jakoś nie ciągnęło mnie, ale to miłe, że jeszcze zwracam czyjąś uwage lepiej się dziś dzięki temu czuje, dawno się tyle nie śmiałam co wczoraj, jakbym odżyła
201609062115 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-05-01, 11:05   #4992
michalova
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 2 627
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV

Cytat:
Napisane przez izolcia Pokaż wiadomość
Pisałam ,że wywaliłam swojego byłego ze znajomych na fb. po prostu postanowiłam odciąć się i zamknąć już ten rozdział. Po tym co mi zrobił, nadszedł czas ,że zaczełam mieć żal o to jak ze mna postąpił. Nie minął jeden dzień i co ... wiadomość od niego na fejsie... ''mylisz się , mi jest ciężko ''
żałosne... szybko zauważył ,że go wywaliłam, tylko po co te denne teksty o tym jak mu ciezko. zosytawić mnie bez słowa jakoś ciezko mu nie było...
Oni są zawsze poszkodowani. Zawsze im ciężko, zawsze. Biedaczki...
__________________
.
michalova jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-01, 12:18   #4993
konwaliowa_eu
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 306
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV

Boze, wlasnie zobaczylam jak interesuje sie nowymi dziewczynami na pewnym portalu. A zawsze mówil, ze jego inne kobiety nie beda nigdy interesowac i ze nie jest typem kobieciarza. Chyba juz ma mnie daleko w swoim powazaniu. ale mi zle ale porozmawialam dlugo z mamą i jeszcze opowiedzialam jej cala historie jak sie z nim poznalam, ze bylo to prawie jak przeznaczenie i zle ze o tym opowiadalam bo wszystko powrocilo i jeszcze gorzej mi teraz
konwaliowa_eu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-01, 12:35   #4994
michalova
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 2 627
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV

Cytat:
Napisane przez konwaliowa_eu Pokaż wiadomość
Boze, wlasnie zobaczylam jak interesuje sie nowymi dziewczynami na pewnym portalu. A zawsze mówil, ze jego inne kobiety nie beda nigdy interesowac i ze nie jest typem kobieciarza. Chyba juz ma mnie daleko w swoim powazaniu. ale mi zle ale porozmawialam dlugo z mamą i jeszcze opowiedzialam jej cala historie jak sie z nim poznalam, ze bylo to prawie jak przeznaczenie i zle ze o tym opowiadalam bo wszystko powrocilo i jeszcze gorzej mi teraz
Takie dni będą się jeszcze zdarzac, ale będzie ich coraz mniej. Spróbuj zrobić coś dla siebie, coś pozytywnego, żeby przestać myśleć i się dolowac. Przytulam mocno

Osobiście nie wierzę, że wybrałam na ojca moich dzieci takiego dupka. Miał dzisiaj przyjechać przed południem do dziecka. Napisał rano, że przyjedzie koło 12. Przed 12 napisałam mu ze Mały zasnął, więc nie musi się spieszyć. Po 13 napisalam, że wstał. Dostałam smsa "będę około 15". Pytam się czy coś się stało, wystraszyłam się że z babcią gorzej. Odpisał "Nic się nie stało. Całe popołudnie będę z nim, także proszę nie próbuj mi niczego zarzucać.". Ech, kochanka może być ważniejsza ode mnie, ale od dziecka nic ani nikt nie powinien być ważniejszy. Tak bardzo go nienawidzę za to co robi naszemu dziecku. Tak bardzo chciał dziecka, martwił się jak mialam problemy w ciąży i niewiadomo było czy uda się utrzymać ciążę, później groził mi przedwczesny poród i znowu się bał. Zakochany w dziecku był po uszy, a teraz takie akcje... Nie wierzę po prostu. Jestem taka naiwna...
__________________
.
michalova jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-01, 12:39   #4995
K_ropka
Raczkowanie
 
Avatar K_ropka
 
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 288
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV

izolcia - typowe... Facet jest żałosny i tyle. Skoro tak mu ciężko, niech ruszy doopę i walczy o Ciebie. A nie siedzi i biadoli... Jak mnie wkurzają takie typki!!!

sayuri_69 - ano trudno się nie zgodzić Cieszę się, że też miałaś fajny czas. Jednak stwierdzam, że należy się zmuszać do wychodzenia z domu i interakcji z ludźmi. Temat ex staje się wtedy tak cudownie odległy.

konwaliowa_eu - biedna... Zostaw to już, proszę Cię. Niepotrzebnie się katujesz kontrolowaniem go, sprawdzaniem tego, co robi. Niepotrzebnie wracasz do dobrych chwil. Oczywiście, trzeba przeżyć żałobę, przepłakać stratę, ale w pewnym momencie należy odpuścić. Zobaczysz, że po kilku dniach takiego braku kontaktu z jego aktualnym światem, poczujesz się znacznie lepiej. Zajmij się może sobą, idź na siłownię, spotkaj się z przyjaciółmi, wyjdź do kina,... Zapomnisz na chwilę.
K_ropka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-01, 12:46   #4996
michalova
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 2 627
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV

Dziewczyny, czas założyć nowy wątek bo zaraz dobijemy do magicznych 5 tysięcy postów.
__________________
.
michalova jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-01, 12:59   #4997
JustPathetic
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 17
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV

Cytat:
Napisane przez soh Pokaż wiadomość
Dokładnie wczoraj to rokminiałam - że zablokowałam i on biedny boi się teraz narzucać i odezwać . Smsów nie da się zablokować, maila ma, ba adres .

Ja popełniłam chyba mieszankę najgorszych błędów bo najpierw histeria, proszenie, potem zmiana zdania na "ok, przyjaciele", potem znowu proszenie, potem nawrzucałam i zablokowałam . Gdybym czytała ten wątek wcześniej to po zerwaniu słowem bym się nie odezwała, choćbym miała dywan gryźć
No dokładnie, jak facetowi zależy, to pod Twoim domem będzie stał, czatował pod miejscem pracy/Uczelnią. Znajdzie sposób, pod warunkiem, że zechce. No i właśnie tu jest problem...Pamiętam jak idiotka się łudziłam, że kiedyś wychodząc z pracy zobaczę swojego byłego, który zechce ze mną porozmawiać, przeprosić. Żenujące. Nigdy mi się tak nie zdarzyło, to smutne, czasami mam wrażenie, że nigdy nikomu na mnie nie zależało, że nikt mnie nie kochał, że nie wiem nawet co to jest miłość, bo przecież nigdy mnie nie spotkała...

Co do Twojego stylu rozstania, to moje poprzednie tak wyglądało. Na zmianę opluwanie, przepraszanie, zgadzanie się na koleżeństwo. I tak w kółko. Na szczęście mam to za sobą.

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
To przykre. Po co Ci w takim razie związek?

Jestem z tych, co się zakochują na zabój i nie wyobrażam sobie takiego podejścia. Znajomości, w których nie ma zauroczenia i zaangażowania, to koleżeństwo, a nie partnerstwo.
Zauroczenie oczywiście było. Zaangażowanie jakieś również. Ale po prostu nie robiłam sobie nadziei i zdawałam sobie sprawę z tego, że w każdej chwili to może runąć. Nie chciałam wyobrażać sobie za wiele, bo ostatnim razem wyobrażałam i po rozstaniou zaliczyłam taką deprechę, że nawet rodzina nie wiedziała co ze mną robić. Wybuchałam płaczem wszędzie, w domu, w sklepie, w pracy, w autobusie. Całymi dniami płakałam, a z domu wychodziłam tylko do pracy. Nie życzę nikomu, najokropniejsze trzy miesiące jakie mnie spotkały.



Cytat:
Napisane przez ciezko_jest_lekko_zyc Pokaż wiadomość
Czas odnowić stare znajomości skoro tak uwierz mi, że bardzo ważne jest wsparcie bliskich osób w takich chwilach. Jak ja w czwartek miałam mega kryzys i już chciałam pisać do tego osła, to napisałam do kumpeli i cały wieczór mi tłumaczyła, że nie warto. I nie napisałam. Bo i po co? Po co ratować coś co zdechło.. Lepiej poczekać na coś nowego, nieznanego i być może fajnego
Dzięki niemu wiem jakich cech u faceta nie chce, więc kiedyś mu może za to podziękuję

A wiecie co jest najgorsze? mam 24 lata a dopadają mnie takie myśli, że nigdy sobie nikogo nie znajdę.. Dobija mnie to strasznie, bo zawsze chciałam mieć rodzinę swoją..
Mam dwa lata więcej i te same myśli. Seria nieudanych związków utwierdziła mnie tylko w tym przekonaniu. I nie mam siły chyba na kolejne związki, nie widzę sensu, bo scenariusz zawsze ten sam. Wielkie zauroczenie ze strony faceta, starania się, ochy achy jaka jestem wspaniała no, a potem czekam na jakąś deklarację, jakieś słowa w stylu "kocham cię", "chcę spędzić z Tobą życie" i zonk, nie ma. Jest za to kolejne rozstanie i zastanawianmie się co ze mną nie tak, że nikt mnie pokochać nie może.
JustPathetic jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-01, 13:03   #4998
201609051006
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 47
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV

hej, dołączam. własnie rozstałam sie z facetem. myślę, że pójdzie mi dość łatwo, mimo że minęły 4 lata - jednak powodów jak tak dużo i są takiej skali, że nie mogłabym z takim człowiekiem budować przyszłości. pożaliłam się na innym wątku (nawet rozpoznaję login jednej z was) - tu się żalić nie chce, bo mi wstyd, a to co napisałam na innym wątku to tylko część tego co się działo i na co pozwalałam. po prostu chcę wsparcia. kroiło się to od dawna. usunęłam wszystkie zdjęcia, jego numer, rozmowy, ograniczyłam widoczność na portalach społecznościowych. przegrzebię jeszcze wszystkie papiery by wyrzucić wszystko co się z nim kojarzy, oddam kwiatki i pierdoły, które dostałam od niego. mam też od niego akwarium, ale jeszcze nie chcę decydowac co z nim robię - od początku byłam mu przeciwna i uważam, że jest uciążliwe. rozważę oddanie go, jednak boję się że ktoś nie będzie szanował stworzonek w nim. trochę mi głupio, że dałam ponieść się emocjom i nie zakończyłam tego z klasą (cóż, już oboje chcieliśmy się rozstać - umówiliśmy się na rano, spóźnił się kilka godził, co przelało czarę goryczy i niezbyt elegancko się zachowałam). już jakiś czas temu zaczęłam się do tego przygotowywac - skupiłam się na sobie, zaczęłam ćwiczyć, trzymać dietę itd. teraz tylko musze pomyśleć nad przyszłością, bo mam duży dylemat jak to rozwiązać.
201609051006 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-01, 13:30   #4999
michalova
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 2 627
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV

Hej iconosquare. Trzymam kciuki, żebyś szybko się z tym uporala
__________________
.
michalova jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-05-01, 13:31   #5000
oh Mandy
Zakorzenienie
 
Avatar oh Mandy
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Syreni gród
Wiadomości: 10 256
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV

Cytat:
Napisane przez JustPathetic Pokaż wiadomość
No dokładnie, jak facetowi zależy, to pod Twoim domem będzie stał, czatował pod miejscem pracy/Uczelnią. Znajdzie sposób, pod warunkiem, że zechce. No i właśnie tu jest problem...Pamiętam jak idiotka się łudziłam, że kiedyś wychodząc z pracy zobaczę swojego byłego, który zechce ze mną porozmawiać, przeprosić. Żenujące. .
Ja też się za każdym razem łudziłam, że go zobaczę pod pracą, pod domem, że napisze, że przyjechał i żebym wyszła. Niestety to nie taki typ człowieka. On nigdy mnie nie zatrzymał, nigdy za mną nie pobiegł, nigdy nie uszanował tego, że nie lubię iść spać pokłócona.A jak desperacko chciałam się pogodzić, pomimo tego, że on nie chciał ze mną gadać, to mi uciekał i zostawiał mnie na środku ulicy w nocy. Raz obcy facet odprowadzał mnie na taksówkę.
I on zawsze twierdził, że udaję pokrzywdzoną, a to ja narozrabiałam. Tylko, że ja umiałam się przyznać do błędu, a on nigdy za upokorzenia, wyzwiska i przekleństwa mnie nie przeprosił, bo było to oczywiście przeze mnie.

Szlag mnie trafia jak sobie o tym przypomniałam.
__________________
czasem mniej znaczy więcej, taka szczypta ironii.

Edytowane przez oh Mandy
Czas edycji: 2016-05-01 o 13:34
oh Mandy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-01, 14:18   #5001
rudavillemo
Raczkowanie
 
Avatar rudavillemo
 
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 101
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV

Cytat:
Napisane przez konwaliowa_eu Pokaż wiadomość
Boze, wlasnie zobaczylam jak interesuje sie nowymi dziewczynami na pewnym portalu. A zawsze mówil, ze jego inne kobiety nie beda nigdy interesowac i ze nie jest typem kobieciarza. Chyba juz ma mnie daleko w swoim powazaniu. ale mi zle ale porozmawialam dlugo z mamą i jeszcze opowiedzialam jej cala historie jak sie z nim poznalam, ze bylo to prawie jak przeznaczenie i zle ze o tym opowiadalam bo wszystko powrocilo i jeszcze gorzej mi teraz
Zrobisz, co chcesz oczywiście, ale powinnaś przestać zaglądać na ten portal i sprawdzać, co on robi. Odradzam Ci to jako osoba, która robiła to samo. To sprawdzanie badoo doprowadziło mnie do złego miejsca. Byłam tak sfrustrowana, załamana... jakbym powoli zamieniała się w psychopatkę. Za każdym razem jak widziałam, że on sobie te dupy z badoo sprowadzał na fb, ogarniał mnie dziki szał. Jeszcze leciałam jak idiotka do niego z pretensjami, że jak on może mi to robić.
Teraz widzę jakie to było głupie. Tylko sama się nakręcałam i dobijałam tym wszystkim, a on specjalnie mnie prowokował i pisał nawet w mojej obecności z tymi pannami. On kontrolował sytuację, a nie ja. Teraz zablokowany jest na fb, na badoo w ogóle nie wchodzę. Nie kontaktuję się z nim. I nie zastanawiam się, co u niego tylko zastanawiam się nad swoim zachowaniem. Poczytałam parę poradników, które mnie wsparły na duchu i zmotywowały. Lepiej zrozumiałam siebie i swoje zachowania, a to naprawdę pomogło! Lepiej poznałam samą siebie, swoje oczekiwania wobec faceta.
Teraz jest mi ogromnie wstyd, że tak za nim latałam i się poniżałam. Gdybym tylko wcześniej odpuściła to bym nie musiała potem tak się męczyć z tym wszystkim. Dlatego lepiej skupić się na sobie i na poprawieniu sobie samooceny w zdrowy sposób niż ciągłym rozmyślaniu o byłym. Odnowić stare znajomości, dorobić się kilku nowych. Jak odzyskasz kontrolę wtedy świat znowu stanie się piękniejszy
__________________
,,Budząc miłość usypiamy czujność".
rudavillemo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-01, 14:58   #5002
celka2000
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 4 778
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV

Cytat:
Napisane przez michalova Pokaż wiadomość
Tak bardzo go nienawidzę za to co robi naszemu dziecku. Tak bardzo chciał dziecka, martwił się jak mialam problemy w ciąży i niewiadomo było czy uda się utrzymać ciążę, później groził mi przedwczesny poród i znowu się bał. Zakochany w dziecku był po uszy, a teraz takie akcje... Nie wierzę po prostu. Jestem taka naiwna...
Nie wierzysz? To wroc kochana do mojego postu sprzed kilkunastu dni. Przypomnij sobie, co napisałam, co Ci się może jeszcze wydarzyć. Ale rozumiem, ze za każdym razem będziesz się dziwic...
Wydaje Ci się, ze znasz człowieka, a on się potrafi stać obcy w ciągu kilku chwil... Niestety.

No i dużo latwiej pogodzić się z utrata związku, gdy milosc przeradza się w nienawiść. Duuuuzo latwiej.
celka2000 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-01, 15:13   #5003
oh Mandy
Zakorzenienie
 
Avatar oh Mandy
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Syreni gród
Wiadomości: 10 256
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV

Oni o nas nie myślą.
Nie zastanawiają się, co robimy, o czym myślimy.
Nie brakuje im nas.
Nie tęsknią za nami.
Nie piszą, bo NIE CHCĄ, dawniej wiedzieli, jaki mamy nr telefonu, gdzie mieszkamy, więc wniosek jest prosty.

Dziewczyny, czas wziąć się w garść. Po co poświęcać energię i swój czas na kogoś, kto ma nas gdzieś? Po co mamy płakać za kimś, kto ma w dupie nasze uczucia?

https://www.youtube.com/watch?v=yQGjmxdNx9c

I teraz serio pytam - która z was by chciała wrócić do byłego po tym wszystkim?

Potrzebowałam dużo czasu, by dojść do takich wniosków, bo z tym człowiekiem miałam brać ślub (który nota bene został odwołany). Mieliśmy razem zamieszkać. Mam 24 lata, dwa lata poszły w pi*du, niemniej nie pozwolę sobie na to, by siedzieć z założonymi rękami i czekać aż jaśnie pan się odezwie, bo wiem, że tego NIE ZROBI, a on w tym czasie korzysta z życia.
Ex mi na ostatnim spotkaniu powiedział: ja już nie mam żadnych planów z tobą.

Więc dziewczyny, ogarnijcie się!

---------- Dopisano o 16:13 ---------- Poprzedni post napisano o 15:59 ----------

Cytat:
Napisane przez celka2000 Pokaż wiadomość

No i dużo latwiej pogodzić się z utrata związku, gdy milosc przeradza się w nienawiść. Duuuuzo latwiej.
Nie. Mi taka sytuacja zajęła dość dlugo, z tym, że tamten związek od początku był zaâ˜☠â˜☠â˜☠isty, a pod koniec zostałam potraktowana w nieelegancki sposób. A rozpaczałam na tym wątku przez niego przez kilka miesięcy Niemniej, ostatnio go widziałam i świat się nie zawalił
__________________
czasem mniej znaczy więcej, taka szczypta ironii.

Edytowane przez oh Mandy
Czas edycji: 2016-05-01 o 15:41
oh Mandy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-01, 16:06   #5004
michalova
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 2 627
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV

Dokładnie Celka. W jednej chwili okazało się, że go nie znam. Dzisiaj się z nim widziałam bo łaskawie przyjechał po dziecko o 15:30. Zapytał czy jadę z nimi na plac zabaw a później do jego rodziców. Oczywiście, że nie jadę. Chwilę gadaliśmy o pierdołach i pojechał z Małym, a ja zostałam. I nic mnie nie ruszył jego widok. Nawet trochę serce nie zabiło mi mocniej. Unikanie go to najlepszy sposób żeby zacząć żyć na nowo...
Założyłam sobie konto na portalu randkowym, już jakiś czas temu. Pocieszające jest to, że cieszę się zainteresowaniem, z kimś tam sobie piszę (chociaż zaznaczam uczciwie na wstępie, że nie szukam partnera), przyznaję się do mojej sytuacji (czyli że mam dziecko) i nikt z tego powodu nie ucieka. Tak sobie myślę, że chyba jest jeszcze dla mnie szansa by znaleźć porządnego mężczyznę, że moja obecna sytuacja nie jest przeszkodą. Jeszcze nie teraz, ale kiedyś tam w przyszłości. Teraz muszę się ogarnąć z rozwodem i to przepracować.
__________________
.
michalova jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-02, 10:11   #5005
konwaliowa_eu
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 306
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV

Do tej pory nie wierzę . Minely ponad 2 tygodnie a ja czasami sie lapie na tym, ze mysle : o przytule sie do niego. O on jest taki kochany , tak mnie kocha" .

Nie wierze ze to powiedzial, ze nagle stalam sie tak malo wazna dla niego

To tak jakis koszmar. Chce sie obudzic.
konwaliowa_eu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-02, 10:19   #5006
MissScareAll
Zakorzenienie
 
Avatar MissScareAll
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Wawa i okolice
Wiadomości: 9 778
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV

Cytat:
Napisane przez konwaliowa_eu Pokaż wiadomość
Do tej pory nie wierzę . Minely ponad 2 tygodnie a ja czasami sie lapie na tym, ze mysle : o przytule sie do niego. O on jest taki kochany , tak mnie kocha" .

Nie wierze ze to powiedzial, ze nagle stalam sie tak malo wazna dla niego

To tak jakis koszmar. Chce sie obudzic.
2 tygodnie to bardzo mało, mi się zdarza tak pomyśleć po pół roku.

---------- Dopisano o 11:19 ---------- Poprzedni post napisano o 11:18 ----------

Cytat:
Napisane przez oh Mandy Pokaż wiadomość
Oni o nas nie myślą.
Nie zastanawiają się, co robimy, o czym myślimy.
Nie brakuje im nas.
Nie tęsknią za nami.
Nie piszą, bo NIE CHCĄ, dawniej wiedzieli, jaki mamy nr telefonu, gdzie mieszkamy, więc wniosek jest prosty.

Dziewczyny, czas wziąć się w garść. Po co poświęcać energię i swój czas na kogoś, kto ma nas gdzieś? Po co mamy płakać za kimś, kto ma w dupie nasze uczucia?

https://www.youtube.com/watch?v=yQGjmxdNx9c

I teraz serio pytam - która z was by chciała wrócić do byłego po tym wszystkim?

Potrzebowałam dużo czasu, by dojść do takich wniosków, bo z tym człowiekiem miałam brać ślub (który nota bene został odwołany). Mieliśmy razem zamieszkać. Mam 24 lata, dwa lata poszły w pi*du, niemniej nie pozwolę sobie na to, by siedzieć z założonymi rękami i czekać aż jaśnie pan się odezwie, bo wiem, że tego NIE ZROBI, a on w tym czasie korzysta z życia.
Ex mi na ostatnim spotkaniu powiedział: ja już nie mam żadnych planów z tobą.

Więc dziewczyny, ogarnijcie się!

---------- Dopisano o 16:13 ---------- Poprzedni post napisano o 15:59 ----------



Nie. Mi taka sytuacja zajęła dość dlugo, z tym, że tamten związek od początku był zaâ�☠â�☠â�☠isty, a pod koniec zostałam potraktowana w nieelegancki sposób. A rozpaczałam na tym wątku przez niego przez kilka miesięcy Niemniej, ostatnio go widziałam i świat się nie zawalił
Zdecydowanie to prawda. Nie brakuje im nas = są szczęśliwsi bez nas. A że nie tęsknią i się nie zastanawiają, to nawet wprost od exa usłyszałam
__________________
MissScareAll jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-02, 10:21   #5007
KaRo141289
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 239
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV

U mnie trwa dół. Nie mogę uwierzyć że on znowu z nią jest, że ją kocha. Cały dół, całe moje załamanie które przechodziłam 2lata temu wróciło, nie mam na nic ochoty, gdyby nie dzieci nie wstawalabym z łóżka.. jestem głupia. On mi próbuje wmówić że ona jest jego przyjaciółka, ale przyjaciółce się nie wyznaje miłości, nie gada się z nią godzinami, nie spędza się każdej wolnej chwili w pracy, nie jeździ się na weekendy do przyjaciółki. Widzę że on stara się mnie wykorzystać, bo wiadomo fajnie mieć ukochaną w pracy plus ciepły obiadek i łóżeczko w domu.. ale boli. Plusem jest to ze znalazł mieszkanie i za kilka tygodni się wyprowadza. Będę mogła się jakoś pozbierać. :-(. Wypłacze swoje ale udowodnie mu że powrotu nie ma. :-(
KaRo141289 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-02, 11:38   #5008
kawa_o
Zadomowienie
 
Avatar kawa_o
 
Zarejestrowany: 2013-10
Lokalizacja: N
Wiadomości: 1 285
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV

Hej. Czy jak facet z wami zrywa to was blokuje na fejsie potem? Bo mi sie tak zdarzylo 1 raz i sie zastanawiam co ja mu takiego zrobilam... Przeciez nawet nie wypisywalan do niego po rozstaniu. Dziwie sie ze az tak nie chce miec ze mna nic do czynienia.bo mieszkamy w malym miescie i predzej czy pozniej miniemy sie.chociaz ja staram sie nawet nie wychodzic teraz nigdzie...
kawa_o jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-02, 11:59   #5009
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV

Cytat:
Napisane przez michalova Pokaż wiadomość
Tak bardzo go nienawidzę za to co robi naszemu dziecku. Tak bardzo chciał dziecka, martwił się jak mialam problemy w ciąży i niewiadomo było czy uda się utrzymać ciążę, później groził mi przedwczesny poród i znowu się bał. Zakochany w dziecku był po uszy, a teraz takie akcje... Nie wierzę po prostu. Jestem taka naiwna...
Mam podobne odczucia wobec Twojego. Dla mnie to nie do pomyślenia.
Cytat:
Napisane przez konwaliowa_eu Pokaż wiadomość
Dodatkowo zobaczylam ze przez przypadek usunęlam nieodwracalnie wszystkie moje pamietniki z komputera ktore mialy po kilka lat.
Pękłam
Poczulam sie taka sama. Jeszcze mieszkam sama i skupiając sie ostatnie ponad 1.5 roku, potracilam jakiekolwiek znajomosci i zadnych nowych
Odśwież kontakty, zdobądź nowe. A pamiętniki? Masz nowy, czysty start
Cytat:
Napisane przez KaRo141289 Pokaż wiadomość
Chciałabym moc się odciąć od tego wszystkiego, od niego, od tej kobiety...a to wszystko trwa i końca nie widać. Jestem wściekła i smutna, płacze non stop. Nie za nim, tylko za to jak mnie nie traktuje, jak mnie obraża. Nie mam siły do tego wszystkiego.:-(
Trzymam kciuki za rychłą wyprowadzkę. To będzie krok do przodu.
Jesteś warta znacznie więcej niż Ci się wydaje!
Cytat:
Napisane przez michalova Pokaż wiadomość
Ciezko_jest_lekko_zyc - ja w tym roku skończę 25 i też się boję że już jestem za stara. Do tego rozwódka z dzieckiem
No co Ty, ja to bym nawet chciała być taką Tobą - 5 lat później Będziesz trzydziestką, która ma na tyle duże dziecko, że może prowadzić normalne życie. Poznasz kogoś, kto nie będzie musiał przebierać pieluch i będziecie razem jeździć na narty czy żagle
Drugie dziecko będziesz miała z kimś, kto obydwoje będzie traktował jak swoje
Tyle mi mówi szklana kula

Nigdy nie chciałam dziecka, ale szczerze współczuję singielkom, które są po trzydziestce i marzą o założeniu rodziny. To musi być frustrujące... W dodatku przechodzenie etapu oczu-dookoła-głowy i nocników po 40. jest bardziej męczące niż po 20.
Cytat:
Napisane przez woo_ Pokaż wiadomość
Nie wiem jaki to ma związek, ale mój były twierdzi, że nie chcę mieć z nim kontaktu dlatego, że nadal jestem w nim zakochana, a przecież "minęło tyle czasu"
Żenujący koleś
Cytat:
Napisane przez rudavillemo Pokaż wiadomość
Mój kumpel ostatnio mówił o tym, że jak dziewczyna pisze do swojego byłego to głównie, dlatego że nadal coś do niego czuje. A jak facet pisze do swojej byłej to, dlatego że chodzi mu o seks. I że jest różnica pomiędzy płciami, bo faceci są cwani, a kobiety po prostu głupio naiwne. Najpierw mnie koleś wkurzył... ale potem uznałam, że coś w tym jest
Też uważam, że coś w tym jest, dlatego wkurza mnie, gdy któraś ex pisze do mojego TŻ. On jest święcie przekonany, że dzwonią do niego niewinnie, zachowując koleżeńskie stosunki i kulturalnie odzywając raz na jakiś czas, ale dziwnym trafem po pytaniu "co słychać?" zaraz pada "jesteś jeszcze z tą młodą?" (laski widząc nasze zdjęcia na FB nie potrafią nawet wymówić mojego imienia), po czym zawsze stroją piórka hasłami typu "ach, wracam z zakupów, kupiłam nową sukienkę", "wracam właśnie z wycieczki ze swoim nowym misiem" albo "u mnie wszystko cudownie, za dużo by opowiadać, ale mógłbyś powiedzieć coś więcej, jak wam się układa, jak w łóżku, a ile ma dzieci?"...

Proszę, nie bądźcie żenującymi byłymi dziewczynami
Cytat:
Napisane przez rudavillemo Pokaż wiadomość
Jak ja byłam na zwykłym prostowaniu przegrody nosowej w szpitalu to myślałam, że zdechnę z głodu, bo te porcje są takie malutkie! Gdyby mój facet zapłacił lekarzowi, żeby tam jakoś bardziej o mnie dbali to wiesz co bym zrobiła? To bym spytała go: CZEMU DO JASNEJ CIASNEJ, NIE DAŁ ŁAPÓWKI KOMUŚ Z KUCHNI! Hahahaha
hehe, zarąbiste
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-05-02, 12:44   #5010
2016070953
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 8 603
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV

a te smsy od exów w stylu: lubisz mnie jeszcze troszkę są tak żałosne i śmieszne że aż boli brzuch od śmiechu
ja dziś dostałam takiego że się śniłam mojemu ex - hehehehe, no co jak co ale mnie to g... obchodzi co mu się śni i nie mam żadnego wpływu na to
mnie tam się śni z reguły coś znacznie ciekawszego niż exy hihihihi
2016070953 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-05-02 22:29:05


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:37.