Czy to był okres?

[weyda12]

Hej
Mam takie pytanko. Chciałbym mieć dziecko i z racji tego odstawiłam tabletki w listopadzie 2019 roku. Ogólnie zawsze miałam nieregularny okres więc cały grudzień nie miałam okresu.

W styczniu tego roku poszłam do ginekologa. Lekarka skierowała mnie na badania prolaktyny i testosteronu oraz przepisała tabletki na wywołanie okresu - duphaston. Badania wyszły ok tylko okresu chyba do tej pory brak. Ostatnią tabletkę duphaston wzięłam 12 stycznia i niestety chyba nic.☠

Celowo napisałam chyba bo ogólnie coś mnie delikatnie pobolewało ale praktycznie nieodczuwalnie 17-18 stycznia. Nie było żadnego plamienia niczego, bielizna czysta, ale jak wsunęłam sobie palca (proszę mnie nie oceniać.) to palec był pokryty śluzem wymieszany z małą ilością krwi i może skrzepów. Następnego dnia praktycznie nic już nie było a kolejnego to palec był już czysty i delikatnie mory.☠

Dlatego nie wiem czy mam to traktować jak okres i wziąć kolejne tabletki w 16 dniu cyklu. Czy nie....;/☠

Bo lekarka powiedziała, że jak okresu nie będzie to mam do niej przyjść.☠

Nie wiem co mam teraz robić....;/

[mionstka]

Ja bym poszła do ginekologa. Sama mówiła Ci, ze masz przyjść jak go nie dostaniesz. To, że miałaś wymieszany śluz z krwią nie oznacza chyba miesiączki w takiej sytuacji, a nawet jeżeli by oznaczało to lepiej się dopytać i wtedy już zacząć rozmawiać co dalej. Lepiej się upewnić i pogadać z lekarzem, niż tak siedzieć w niepewności.

[Adrianna_8]

Napisane przez weyda12

Hej
Mam takie pytanko. Chciałbym mieć dziecko i z racji tego odstawiłam tabletki w listopadzie 2019 roku. Ogólnie zawsze miałam nieregularny okres więc cały grudzień nie miałam okresu.

W styczniu tego roku poszłam do ginekologa. Lekarka skierowała mnie na badania prolaktyny i testosteronu oraz przepisała tabletki na wywołanie okresu - duphaston. Badania wyszły ok tylko okresu chyba do tej pory brak. Ostatnią tabletkę duphaston wzięłam 12 stycznia i niestety chyba nic.

Celowo napisałam chyba bo ogólnie coś mnie delikatnie pobolewało ale praktycznie nieodczuwalnie 17-18 stycznia. Nie było żadnego plamienia niczego, bielizna czysta, ale jak wsunęłam sobie palca (proszę mnie nie oceniać.) to palec był pokryty śluzem wymieszany z małą ilością krwi i może skrzepów. Następnego dnia praktycznie nic już nie było a kolejnego to palec był już czysty i delikatnie mory.

Dlatego nie wiem czy mam to traktować jak okres i wziąć kolejne tabletki w 16 dniu cyklu. Czy nie....;/

Bo lekarka powiedziała, że jak okresu nie będzie to mam do niej przyjść.

Nie wiem co mam teraz robić....;/

Idź do ginekologa.

Skoro zawsze miałaś nieregularne cykle, a teraz planujesz ciążę, to ja bym poszukała jakiegoś spoko ginekologa albo cisnęła swojego o szukanie przyczyny. Teraz wiadomo, tabletki mają swoje skutki uboczne, ale warto drążyć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz