A mi się uda! - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka > Wspólne odchudzanie

Notka

Wspólne odchudzanie Forum dla osób, które się odchudzają grupowo. Pamiętaj: diety muszą być zgodne z zasadami zdrowego odżywiania. Pisz o dietach powyżej 1000 kcal.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-09-04, 16:09   #1
sabinek810
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 59

A mi się uda!


Witam!

Zaczynam w poniedziałek. Uda mi się. Odchudzanie jest proste. Wiedzę mam. Motywacje też...i nadwagę...

Wzrost 171,wiek 31lat, waga 82kg, obwód bioder 110cm.

Będę biegać, bo biegam już jakiś czas. Będę gotować zdrowo, bo umiem gotować i wiem co jest zdrowe. Będę kręcić, bo mam zakurzony, choć niemal nowiutki hula hoop.

Za każdą głupią myśl - 5 przysiadów.

Za każdy stracony kg - 5 minut biegania dłużej.

Często szukałam inspiracji i wsparcia na wizażu, ale wszystkie te fora były jakieś takie miałkie jakby przed komputerami w swoich domach siedziały same nastolatki. Potrzebuje prawdziwych, wytrwałych i zdeterminowanych kompanek, które potrafią spojrzeć w lustro i powiedzieć szczerze: tym razem mi się uda!

Zapraszam zatem te z Was, które chcą się przyłączyć, te które już są po i chcą zmotywować resztę, te którzy chcą się pośmiać i pohejtować też, ale nie zagrzejecie tu długo miejsca, bo tym razem naprawdę mi się uda.
__________________
82...... będzie.....63.0!!!klask i:
sabinek810 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-04, 17:13   #2
mija24
Raczkowanie
 
Avatar mija24
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 414
Dot.: A mi się uda!

wiek mamy podobny wzrost również wagę startową miałam wyższą ale już spadło sporo jestem już w innym wątku ale wpadnę poczytać czasem
no i trzymam kciuki BO UDA CI SIĘ
__________________
dieta cud nic nie jeść i czekać na cud
wzrost - 175 i raczej już nie urosnę
01.03.2014r.- 89kg 01.08.2014r.- 80kg 12.08.2014r.- 78,5kg 26.08.2014r.-77kg
09.09.2014r. - 75kg 23.09.2014r. - 73kg


mija24 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-04, 19:34   #3
martorka
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 515
GG do martorka
Dot.: A mi się uda!

HA!!!
Wiedzialam kiedy zajrzec na wizaz!! Tego bylo mi trzeba, takiego watku zaczetego DZIS.
Jestem z Toba, uda nam sie razem

Mam 25 lat, 165 wzrostu i ... 73 kg, Cel? Taki wymarzony 60 kg.
W kwietniu urodzilam drugiego synka i od tamtej pory staram sie zmobilizowac do diety i cwiczen. Idzie mi slabo, bo moja silna wola jest slaba :P Do poludnia spoko moge malo jesc, ale przychodzi popoludnie i wieczor i .., gine...
__________________
73 kg -----> cel 60!!!
martorka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-04, 19:41   #4
szkrabus30
Zadomowienie
 
Avatar szkrabus30
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 1 783
Dot.: A mi się uda!

Cytat:
Napisane przez sabinek810 Pokaż wiadomość
Witam!

Zaczynam w poniedziałek. Uda mi się. Odchudzanie jest proste. Wiedzę mam. Motywacje też...i nadwagę...

Wzrost 171,wiek 31lat, waga 82kg, obwód bioder 110cm.

Będę biegać, bo biegam już jakiś czas. Będę gotować zdrowo, bo umiem gotować i wiem co jest zdrowe. Będę kręcić, bo mam zakurzony, choć niemal nowiutki hula hoop.

Za każdą głupią myśl - 5 przysiadów.

Za każdy stracony kg - 5 minut biegania dłużej.

Często szukałam inspiracji i wsparcia na wizażu, ale wszystkie te fora były jakieś takie miałkie jakby przed komputerami w swoich domach siedziały same nastolatki. Potrzebuje prawdziwych, wytrwałych i zdeterminowanych kompanek, które potrafią spojrzeć w lustro i powiedzieć szczerze: tym razem mi się uda!

Zapraszam zatem te z Was, które chcą się przyłączyć, te które już są po i chcą zmotywować resztę, te którzy chcą się pośmiać i pohejtować też, ale nie zagrzejecie tu długo miejsca, bo tym razem naprawdę mi się uda.

az milo poczuc twoj entuzjazm i zapal !
ja mam odrobine kg wiecej i lat tez i 1 cm mniej wzrostu
szkrabus30 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-04, 20:46   #5
megaxxl
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 417
Dot.: A mi się uda!

Hej,tez sie ponownie odchudzam od 1wszego wrzesnia,ale tym razem jestem mega zdeterminowana.Zaczelam cwiczyc na orbiteku,na macie,z ciezarkami ,biegac,zamierzam tez cwiczyc do filmikow ale sie nie przeforsowuje na razie,bo kondycja lezy.
Waga z poniedzialku 70kg,dzis 68,7.Mam 33 lata,2ke dzieci I pracuje.
Moja dieta skupia sie na bardzo malej ilosci weglowodanow,unikam jak ognia bialej maki,ale pozwalam sobie codziennie na dwie kostki gorzkiej czekolady.z reguly jem salatki z piersia kurczaka,jajkiem ,ryba,no i duzo niegotowanych warzyw ,do tego sos smaczny,ale niskaloryczny,z owocow jem tylko grejfruta,pokrojonego wrzucam do salatek.
__________________
Obecnie 68,7kg
Cel;do 25 pazdziernika 63kg
wzrost 163cm
megaxxl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-05, 06:17   #6
martorka
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 515
GG do martorka
Dot.: A mi się uda!

Witam z rana, przy kawce
Damy rade dziewczyny!!!
__________________
73 kg -----> cel 60!!!
martorka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-05, 07:08   #7
ArcymoneQ
Rozeznanie
 
Avatar ArcymoneQ
 
Zarejestrowany: 2013-03
Lokalizacja: piszę z domu :)
Wiadomości: 582
Dot.: A mi się uda!

Temat przyciąga jak żaden inny i Twoja motywacja sabinek810 jest do pozazdroszczenia trzymam za Ciebie kciuki, uda się!
__________________
Padłaś powstań.....

https://www.facebook.com/Renia.foto
ArcymoneQ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-09-05, 12:57   #8
sabinek810
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 59
Dot.: A mi się uda!

Cytat:
Napisane przez mija24 Pokaż wiadomość
wiek mamy podobny wzrost również wagę startową miałam wyższą ale już spadło sporo jestem już w innym wątku ale wpadnę poczytać czasem
no i trzymam kciuki BO UDA CI SIĘ
O!

I to mi się podoba - mamy tu żywy przykład, że DA SIĘ!

Wpadaj koniecznie, bo musimy się przecież wszystkie ostro chwalić tymi lecącymi z tygodnia na tydzień kilogramami!

---------- Dopisano o 13:34 ---------- Poprzedni post napisano o 13:20 ----------

Cytat:
Napisane przez martorka Pokaż wiadomość
HA!!!
Wiedzialam kiedy zajrzec na wizaz!! Tego bylo mi trzeba, takiego watku zaczetego DZIS.
Jestem z Toba, uda nam sie razem

Mam 25 lat, 165 wzrostu i ... 73 kg, Cel? Taki wymarzony 60 kg.
W kwietniu urodzilam drugiego synka i od tamtej pory staram sie zmobilizowac do diety i cwiczen. Idzie mi slabo, bo moja silna wola jest slaba :P Do poludnia spoko moge malo jesc, ale przychodzi popoludnie i wieczor i .., gine...
Ah!

Zapomniałam napisać w moim "expose", że mam 2,5 letniego syna, ale jak patrze na te wszystkie celebrytki 2 miesiące po porodzie to jakoś nie chce mi się wierzyć w słowa mojej Mamy: Dziecko musisz się pogodzić z tym, że Twoje ciało już nigdy nie będzie takie jak przed ciążą...
ja nie oczekuję, że będzie jak przed ciążą, ale nie będzie na pewno jużdłużej tłuste!

Martorka - ja mam tak samo jak Ty - na temat zdrowego żywienia i prowadzenia się wiem niemal wszystko!...do wieczora, gdy zamieniam się w żarłocznego potwora - tzn. zamieniam się w niego już tylko do niedzieli, bo od poniedziałku ruszamy!

---------- Dopisano o 13:39 ---------- Poprzedni post napisano o 13:34 ----------

Cytat:
Napisane przez szkrabus30 Pokaż wiadomość
az milo poczuc twoj entuzjazm i zapal !
ja mam odrobine kg wiecej i lat tez i 1 cm mniej wzrostu

Witaj Szkrabus!

Myślę, że ja po wielu latach ciągłych prób i zmagań z odchudzaniem wreszcie doszłam do tego, że tylko zapał, wręcz upór może mnie zaprowadzić do sukcesu!
Dosyć mam czarowania rzeczywistości i wszystkich wokół, że olewam to jak wyglądam i dobrze się z sobą czuję, bo tak nie jest, ale wiem tez że odchudzenie się skuteczne jest w głowie i trzeba po prostu się OPANOWAĆ zanim się coś zje i ruszyć dupsko z kanapy, by efekty przyszły relatywnie szybko, bo 1kg na tydzień to w moim przypadku jakieś 20 tygodni do wagi jaką powinnam mieć, a odchudzam się bez skutku od lat, więc teraz te kilka miesięcy należy do mnie!
I DO WAS!!!!!!!!!!!!!

---------- Dopisano o 13:43 ---------- Poprzedni post napisano o 13:39 ----------

Cytat:
Napisane przez megaxxl Pokaż wiadomość
Hej,tez sie ponownie odchudzam od 1wszego wrzesnia,ale tym razem jestem mega zdeterminowana.Zaczelam cwiczyc na orbiteku,na macie,z ciezarkami ,biegac,zamierzam tez cwiczyc do filmikow ale sie nie przeforsowuje na razie,bo kondycja lezy.
Waga z poniedzialku 70kg,dzis 68,7.Mam 33 lata,2ke dzieci I pracuje.
Moja dieta skupia sie na bardzo malej ilosci weglowodanow,unikam jak ognia bialej maki,ale pozwalam sobie codziennie na dwie kostki gorzkiej czekolady.z reguly jem salatki z piersia kurczaka,jajkiem ,ryba,no i duzo niegotowanych warzyw ,do tego sos smaczny,ale niskaloryczny,z owocow jem tylko grejfruta,pokrojonego wrzucam do salatek.

Pięknie!
O to mi właśnie chodzi!
Przy takim trybie życia jaki opisałaś - zdrowym żywieniu i ćwiczeniach efekty będą na pewno bardzo szybko i to bardzo widoczne!

taka luźna myśl - jak my baby to robimy, że pracujemy zawodowo, wychowujemy dzieci, prowadzimy dom i jeszcze mamy czas i siłę, by dbać o siebie? Ja od czasu gdy mam dziecko mam wrażenie, że gdyby wyrosły mi jeszcze ze dwie ręce to mój mózg automatycznie przestawiłby się na obsługę 4 na raz, a ja na spokojnie ogarnęłabym jeszcze więcej obowiązków! tymczasem panowie....

---------- Dopisano o 13:57 ---------- Poprzedni post napisano o 13:43 ----------

Cytat:
Napisane przez ArcymoneQ Pokaż wiadomość
Temat przyciąga jak żaden inny i Twoja motywacja sabinek810 jest do pozazdroszczenia trzymam za Ciebie kciuki, uda się!
Moja motywacja dojrzewała w mrocznych zakątkach mojego tłuszczu zgromadzonego w oponie na brzuchu - dlatego jest taka silna!

...a temat przyciąga może dlatego, że mam już dosyć użalania się, wymyslania diet, szukania sposobów na szybkie łatwe schudniecie...
nie ma tu drogi na skróty - jest tylko ciężka praca i czas, który i tak upłynie, więc trzeba go spożytkować efektywnie!
niestety tak jak pisałam wiele wątków ma wydźwięk że "nie mogę, nie umiem się powstrzymać, że zjadłam dziś to czy siamto, a to wszystko trzeba moim zdaniem zrobić z mega energią i nie zatrzymywać się aż do momentu osiągniętych celów! Nie ma NIE CHCE MI SIĘ, nie ma NIE MAM SIŁY, nie ma NIE MAM CZASU!

Teraz my Dziewczęta!
__________________
82...... będzie.....63.0!!!klask i:
sabinek810 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-05, 13:10   #9
ArcymoneQ
Rozeznanie
 
Avatar ArcymoneQ
 
Zarejestrowany: 2013-03
Lokalizacja: piszę z domu :)
Wiadomości: 582
Dot.: A mi się uda!

Cytat:
Napisane przez sabinek810 Pokaż wiadomość

Moja motywacja dojrzewała w mrocznych zakątkach mojego tłuszczu zgromadzonego w oponie na brzuchu - dlatego jest taka silna!

...a temat przyciąga może dlatego, że mam już dosyć użalania się, wymyslania diet, szukania sposobów na szybkie łatwe schudniecie...
nie ma tu drogi na skróty - jest tylko ciężka praca i czas, który i tak upłynie, więc trzeba go spożytkować efektywnie!
niestety tak jak pisałam wiele wątków ma wydźwięk że "nie mogę, nie umiem się powstrzymać, że zjadłam dziś to czy siamto, a to wszystko trzeba moim zdaniem zrobić z mega energią i nie zatrzymywać się aż do momentu osiągniętych celów! Nie ma NIE CHCE MI SIĘ, nie ma NIE MAM SIŁY, nie ma NIE MAM CZASU!

Teraz my Dziewczęta!
Fajne jest to co napisałaś, że trzeba się starać a nie narzekać, że znowu się coś zjadło, wypiło czy brakło czasu. Ale rzeczywistość jest inna, kiedy czegoś mocno pragniemy wtedy dostrzegamy o wiele więcej pokus i wydaje nam się, że wszystko jest przeciwko nam. Sama jestem tego dobrym przykładem, odchudzam się od końca lutego, do maja pięknie zeszło mi 10 kilo a potem różnie - wiadomo organizm się broni, a im bardziej mój się broni tym częściej ulegam pokusom. Bardzo chcę zobaczyć "6" z przodu, ale jakoś mam wrażenie, że ten cel nie jest już w moim zasięgu, zaczynam się poddawać.
__________________
Padłaś powstań.....

https://www.facebook.com/Renia.foto
ArcymoneQ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-05, 14:00   #10
sabinek810
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 59
Dot.: A mi się uda!

Cytat:
Napisane przez ArcymoneQ Pokaż wiadomość
Fajne jest to co napisałaś, że trzeba się starać a nie narzekać, że znowu się coś zjadło, wypiło czy brakło czasu. Ale rzeczywistość jest inna, kiedy czegoś mocno pragniemy wtedy dostrzegamy o wiele więcej pokus i wydaje nam się, że wszystko jest przeciwko nam. Sama jestem tego dobrym przykładem, odchudzam się od końca lutego, do maja pięknie zeszło mi 10 kilo a potem różnie - wiadomo organizm się broni, a im bardziej mój się broni tym częściej ulegam pokusom. Bardzo chcę zobaczyć "6" z przodu, ale jakoś mam wrażenie, że ten cel nie jest już w moim zasięgu, zaczynam się poddawać.
Hmm...to co opisujesz to ewidentnie mój syndrom - zapał... efekt... znurzenie...załamka...
To nie jest tak, że ja się od lat odchudzam bezskutecznie - tez miewałam takie fazy jak Ty, że szło super, a potem był bunt organizmu i od razu za nim bunt psychiki...
rzeczywistośc jest zawsze taka sama, tylko że Ty masz swoja ja mam swoją i jeszcze ktoś inny ma jeszcze inna...dlaczego wielu osobom udaje się schudnąć z jakiś irracjonalnie dużych rozmiarów, a innym (mi) nie?
Bo się zawzięli, bo po prostu gdy im się chciało to nie zjedli czegoś tam, a gdy im się nie chciało mimo to poćwiczyli.
Taka sama analogia jest w całym życiu - ja ostatnio na szkoleniu w pracy usłyszałam, że żeby mieć lepszy efekt w sprzedaży, należy próbować robić to czego się naprawdę nie lubi, bo właśnie tam są też nasze pieniądze, których nie zarobimy dopóki tego nielubianego nie ugryziemy - z niechęcią zaczęłam tak robić i efekty są!

Nie spotkałam się nigdy z nikim kto by się odchudził ok. 20 kg i stwierdził, że było to łatwe, fajne i wcale się nie męczył!

Ja po prostu doznałam olśnienia, że moje ciało to jest jedyna płaszczyzna mojego życia na którą mam realny wpływ tylko ja!
Dziecko może mnie nie słuchać, mąż może się ze mną kłócić, w pracy mogę mieć kłopoty wygenerowane przez współpracowników, pies może mnie nie lubić ...a moje ciało to od poczatku do końca jestem tylko ja - nikt mnie nie zmusza do jedzenia świństw, do kupowania pewnych produktów, do tycia!
Chcę zeszczupleć!

---------- Dopisano o 15:00 ---------- Poprzedni post napisano o 14:58 ----------

Cytat:
Napisane przez ArcymoneQ Pokaż wiadomość
Fajne jest to co napisałaś, że trzeba się starać a nie narzekać, że znowu się coś zjadło, wypiło czy brakło czasu. Ale rzeczywistość jest inna, kiedy czegoś mocno pragniemy wtedy dostrzegamy o wiele więcej pokus i wydaje nam się, że wszystko jest przeciwko nam. Sama jestem tego dobrym przykładem, odchudzam się od końca lutego, do maja pięknie zeszło mi 10 kilo a potem różnie - wiadomo organizm się broni, a im bardziej mój się broni tym częściej ulegam pokusom. Bardzo chcę zobaczyć "6" z przodu, ale jakoś mam wrażenie, że ten cel nie jest już w moim zasięgu, zaczynam się poddawać.

....a 6 z przodu po takiej przebytej drodze to tylko kwestia czasu - wcale nie długiego!...
__________________
82...... będzie.....63.0!!!klask i:
sabinek810 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-05, 18:34   #11
martorka
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 515
GG do martorka
Dot.: A mi się uda!

[QUOTE=sabinek810;48017493]Hmm...to co opisujesz to ewidentnie mój syndrom - zapał... efekt... znurzenie...załamka...
To nie jest tak, że ja się od lat odchudzam bezskutecznie - tez miewałam takie fazy jak Ty, że szło super, a potem był bunt organizmu i od razu za nim bunt psychiki...
rzeczywistośc jest zawsze taka sama, tylko że Ty masz swoja ja mam swoją i jeszcze ktoś inny ma jeszcze inna...dlaczego wielu osobom udaje się schudnąć z jakiś irracjonalnie dużych rozmiarów, a innym (mi) nie?
Bo się zawzięli, bo po prostu gdy im się chciało to nie zjedli czegoś tam, a gdy im się nie chciało mimo to poćwiczyli.
Taka sama analogia jest w całym życiu - ja ostatnio na szkoleniu w pracy usłyszałam, że żeby mieć lepszy efekt w sprzedaży, należy próbować robić to czego się naprawdę nie lubi, bo właśnie tam są też nasze pieniądze, których nie zarobimy dopóki tego nielubianego nie ugryziemy - z niechęcią zaczęłam tak robić i efekty są!

Nie spotkałam się nigdy z nikim kto by się odchudził ok. 20 kg i stwierdził, że było to łatwe, fajne i wcale się nie męczył!

Ja po prostu doznałam olśnienia, że moje ciało to jest jedyna płaszczyzna mojego życia na którą mam realny wpływ tylko ja!
Dziecko może mnie nie słuchać, mąż może się ze mną kłócić, w pracy mogę mieć kłopoty wygenerowane przez współpracowników, pies może mnie nie lubić ...a moje ciało to od poczatku do końca jestem tylko ja - nikt mnie nie zmusza do jedzenia świństw, do kupowania pewnych produktów, do tycia!
Chcę zeszczupleć![COLOR="Silver"]


Kochana Ty mowisz dokladnie to co ja mysle!!!!!!!
To jest TEn czas! NASZ czas!! W koncu bedziemy mogly ubrac to co nam sie podoba a nie to co zakryje boczki.
Ja marze o jeansach biodrowkach, o mini spodniczkach ahhh o sexy sukienkach

Powiem Wam, ze ogladam ciagle metamorfozy na profilu Chodakowskiej na FB, i za kazdym razem mowie sobie, ona dala rade dasz i ty... ale na gadaniu sie konczy... a od ogladania efektow innych ja sama nie schudne...

---------- Dopisano o 19:34 ---------- Poprzedni post napisano o 19:23 ----------

Patrzcie co wyczaiłam, diety 1-2 dniowe, co Wy na to ? fajne się wydają, zwłaszcza np raz na tydzien ?

http://kobieta.onet.pl/zdrowie/zycie...zajacych/ed9e5

To j jutro robie dzien marchewkowy, ba mam duuzo marchewy
__________________
73 kg -----> cel 60!!!

Edytowane przez martorka
Czas edycji: 2014-09-05 o 18:36
martorka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-09-05, 22:17   #12
megaxxl
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 417
Dot.: A mi się uda!

Hej dziewczyny
Z checia sie dolacze,tylko nie wiem jak czesto uda mi sie udzielac ze wzgledu na brak czasu.Niedawno wrocilam z pracy,dzien zaczelam o 7 40 min cwiczeniami,dieta ok,nic niedozwolonego nie wpadlo
Jutro mam lososia I duzo warzyw w palnie jesc,pycha,nie moge sie doczekac.Nie wiem czy uda mi sie pocwiczyc(jutro pracuje),najwyzej wieczorem.
Moim dosyc sporym problemem na diecie jest to,ze zawsze co weekend czlowiek lubi sobie cos wypic,jakis drineczek albo winko,no coz mam nadzieje,ze sie powstrzymam. I zamiast tego bede cwiczyc na orbiteku przed tv.
Ja tak jak wy wiecznie sie odchudzam I krece sie ciagla w kolko,tym razem musi sie udac
Mysle ,ze fajne z was babki I razem mozemy sie wspierac
Co myslicie o wspolnym dniu wazenia,moze poniedzialek?
__________________
Obecnie 68,7kg
Cel;do 25 pazdziernika 63kg
wzrost 163cm
megaxxl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-05, 22:45   #13
Agrafka86
Wtajemniczenie
 
Avatar Agrafka86
 
Zarejestrowany: 2013-02
Lokalizacja: Domek
Wiadomości: 2 280
Dot.: A mi się uda!

Jestem i ja!
Wiek - 27
Wzrost - 170
Waga - 65
Cel - 55 (tyle ile przed ciążą).
Damy radę? ! Damy!
Dzisiaj zaliczony Skalpel E.Ch
Cel na jutro - turbo spalanie E.Ch i 75 przysiadow
__________________
26.07.2013
Misiu jest już z nami
Życie nabrało sensu!

09.07.2011 Żona

Agrafka86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-06, 06:52   #14
martorka
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 515
GG do martorka
Dot.: A mi się uda!

Witajcie! Jest nas coraz wiecej!!
__________________
73 kg -----> cel 60!!!
martorka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-06, 08:43   #15
sabinek810
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 59
Dot.: A mi się uda!

Witam serdecznie nowe Koleżanki!

Jak tam dziś nastroje?
Ja wchłonęłam od was mnóstwo pozytywnej energii, za co dziękuję i cieszy mnie mocno fakt, że jest nas coraz więcej!

Dziś po pracy jadę do Rodziny z Młodym, więc gdybam, że mój plan rozpoczęcia diety od poniedziałku był słuszny...
__________________
82...... będzie.....63.0!!!klask i:
sabinek810 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-06, 08:56   #16
lenik33
Raczkowanie
 
Avatar lenik33
 
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: Z nad morza:) dosłownie:)
Wiadomości: 209
Dot.: A mi się uda!

Dzień dobry
Że to niby takie proste, uda mi się i już ? Skoro tak, grzechem byłoby się nie przyłączyć
34 wiosny, mama , wzrost i waga wrr widoczna poniżej, napisana kole w oczy
Nie mam jeszcze planu, ale postaram się go sprecyzować do poniedziałku, znam siebie i wiem, że bez planu leże
Miłego weekendu dziewczynki
__________________
Cel I - 57 - 1.10.2014
Cel II - 52 - 1.12. 2014
Cel III - 49 - 1.01.2015

Wzrost: 164 cm - 59 kg
lenik33 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-06, 09:06   #17
sabinek810
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 59
Dot.: A mi się uda!

Kochana Ty mowisz dokladnie to co ja mysle!!!!!!!
To jest TEn czas! NASZ czas!! W koncu bedziemy mogly ubrac to co nam sie podoba a nie to co zakryje boczki.
Ja marze o jeansach biodrowkach, o mini spodniczkach ahhh o sexy sukienkach

Powiem Wam, ze ogladam ciagle metamorfozy na profilu Chodakowskiej na FB, i za kazdym razem mowie sobie, ona dala rade dasz i ty... ale na gadaniu sie konczy... a od ogladania efektow innych ja sama nie schudne...

---------- Dopisano o 19:34 ---------- Poprzedni post napisano o 19:23 ----------

Patrzcie co wyczaiłam, diety 1-2 dniowe, co Wy na to ? fajne się wydają, zwłaszcza np raz na tydzien ?

http://kobieta.onet.pl/zdrowie/zycie...zajacych/ed9e5

To j jutro robie dzien marchewkowy, ba mam duuzo marchewy [/QUOTE]


Oooo tak!....
Biodrówki, sukienki, nawet nie chodzi, że w mniejszym rozmiarze tylko ubrane na opływowy kształt, a nie wystające fałdki, boczki itp...

Ja mam od zawsze bardzo zgrabne nogi, ale do tego wielkie dupsko i największą moją zmorę - sporą oponę z przodu. Niestety całe życie muszę odpowiadać na pytania co tym razem urodzę?...paradoksalnie jak zaszłam w ciążę to jak odstawiłam śmieciowe jedzenie, browarki, zaczęłam jeść regularnie to zaczęłam chudnąć - w dniu porodu ważyłam 3 kilo więcej niż w wadze startowej, a finalnie, gdy po porodzie wróciłam do domu i się zważyłam to ważyłam 4,5 kg mniej niż w dniu zajścia w ciążę, a urodziłam syna prawie 3900...znaczy się, że można!
__________________
82...... będzie.....63.0!!!klask i:
sabinek810 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-06, 09:22   #18
megaxxl
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 417
Dot.: A mi się uda!

hej

ja wcinam wlasnie mojego lososia z warzywami I sosem czosnkowym w wersji light,niedlugo do pracy,a na obiad I podwieczorek bedzie pewnie to samo,hihi
Milego dnia,pilnujcie sie dzisiaj,sobota to najgorszy dzien w tygodniu jesli chodzi o odchudzanie
__________________
Obecnie 68,7kg
Cel;do 25 pazdziernika 63kg
wzrost 163cm
megaxxl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-07, 18:59   #19
sabinek810
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 59
Dot.: A mi się uda!

Witam z wieczora!

Dziś ostatni dzień przed wielkim początkiem! Moja motywacja chyba jeszcze bardziej wzrosła! Może dlatego, że jestem najedzona...

A Wy jak się macie? Ruszacie ze mną, czy pozycja bardziej na obserwatora, hę?
__________________
82...... będzie.....63.0!!!klask i:
sabinek810 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-09-07, 21:59   #20
Agrafka86
Wtajemniczenie
 
Avatar Agrafka86
 
Zarejestrowany: 2013-02
Lokalizacja: Domek
Wiadomości: 2 280
Dot.: A mi się uda!

Ruszam!
__________________
26.07.2013
Misiu jest już z nami
Życie nabrało sensu!

09.07.2011 Żona

Agrafka86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-08, 06:41   #21
ArcymoneQ
Rozeznanie
 
Avatar ArcymoneQ
 
Zarejestrowany: 2013-03
Lokalizacja: piszę z domu :)
Wiadomości: 582
Dot.: A mi się uda!

Cytat:
Napisane przez sabinek810 Pokaż wiadomość

A Wy jak się macie? Ruszacie ze mną, czy pozycja bardziej na obserwatora, hę?
Ja nie wiem jaką "pozycję" przyjąć, bo w końcu już od jakiegoś czasu odchudzam się. Na pewno nie odpadam, próbuję dalej...
__________________
Padłaś powstań.....

https://www.facebook.com/Renia.foto
ArcymoneQ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-08, 07:05   #22
megaxxl
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 417
Dot.: A mi się uda!

Hej
Ja sie dolaczam
Przyznaje sie sobni I niedzielny wieczor spedzilam popijajac I podjadajac,ale mialam za to dosc intensywne te 2 dni.
Podaje wage moja -1,3kg,czyli 68,7 jest.Dzis mam wolne I jak pogoda dopisze mam w planie spacery z synkiem I wieczorne cwiczenia(bieganie)jak Tz wroci z pracy
__________________
Obecnie 68,7kg
Cel;do 25 pazdziernika 63kg
wzrost 163cm
megaxxl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-08, 09:16   #23
sabinek810
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 59
Dot.: A mi się uda!

No i super!

ja jeszcze przez 3 dni jestem sama w pracy, więc młyn mam niemiłosierny, ale jak wróci mój współpracownik (czyli od czwartku) zamierzam zacząć biegać rano!
Przeczytałam ostatnio blog chłopaka, który się odchudzał przez 7 miesięcy i napisał tam super rzecz o treningu w ogóle, że najlepiej jest go robić rano, bo po południu zawsze jest jakaś wymówka, że obowiązki, że zmęczenie, że spotkanie,że za długo w pracy, że coś tam...

Dziś też "odkurzę" hula hoop

Póki co do 18-ej siedzę w pracy...
__________________
82...... będzie.....63.0!!!klask i:
sabinek810 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-08, 16:21   #24
martorka
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 515
GG do martorka
Dot.: A mi się uda!

A ja nie umiem krecic tym hula-hopem i chyba juz mi nie bedzie dane sie nauczyc :P
__________________
73 kg -----> cel 60!!!
martorka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-11, 23:18   #25
Agrafka86
Wtajemniczenie
 
Avatar Agrafka86
 
Zarejestrowany: 2013-02
Lokalizacja: Domek
Wiadomości: 2 280
Dot.: A mi się uda!

Puk
Puk
A dlaczego nikt się nie chwali postępami?
Ja E.Ch skalpel, spacer z synkiem i 50 przysiadow. Dzisiaj w menu rządziła marchew
A u Was jak?
__________________
26.07.2013
Misiu jest już z nami
Życie nabrało sensu!

09.07.2011 Żona

Agrafka86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-13, 17:08   #26
koralik124
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 3 643
GG do koralik124
Dot.: A mi się uda!

To ja bym chciala dołączyć mam 27 lat prawie 1.80 wzrostu i duzo za duzo kilogramow zaczelam pod koniec sierpnia i juz 5 kg za mna a do konca jeszcze bardzo daleko Ale dam rade nie ma co jak nie ja no to kto
koralik124 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-13, 19:47   #27
sabinek810
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 59
Dot.: A mi się uda!

Heeeej!

Przepraszam, przepraszam, przepraszam - tyle dni bez wieści!...

Mam urwanie głowy i w domu i pracy...Po weekendzie też nie będzie lepiej, bo ma 2 dniowe szkolenie wyjazdowe...To trochę problem pod względem diety i ćwiczeń, ale potem już nie ma że boli...

...ah!stop - wróć! jeszcze w środę są urodziny mojego męża...

---------- Dopisano o 20:41 ---------- Poprzedni post napisano o 20:38 ----------

Cytat:
Napisane przez martorka Pokaż wiadomość
A ja nie umiem krecic tym hula-hopem i chyba juz mi nie bedzie dane sie nauczyc :P
Kurcze maratorka...kiedyś oglądałam super film na yt jak nauczyć się kręcić kółkiem - jako dziecko super kręciłam, a potem już nie umiałam, a po obejrzeniu tego filmu kupiłam hula hop i poszło od ręki elegancko!
tam był instruktarz jakie kupic koło w sensie rozmiaru i wagi i jak się ruszać, by nie spadało - znajdę go i wrzucę link - obiecuję!

---------- Dopisano o 20:42 ---------- Poprzedni post napisano o 20:41 ----------

Cytat:
Napisane przez koralik124 Pokaż wiadomość
To ja bym chciala dołączyć mam 27 lat prawie 1.80 wzrostu i duzo za duzo kilogramow zaczelam pod koniec sierpnia i juz 5 kg za mna a do konca jeszcze bardzo daleko Ale dam rade nie ma co jak nie ja no to kto
witaj!

...czekaj czekaj....zaczęłaś pod koniec sierpnia i już 5 kg za Tobą...jak?

zazdroszczę śmierdząco

---------- Dopisano o 20:47 ---------- Poprzedni post napisano o 20:42 ----------

Cytat:
Napisane przez Agrafka86 Pokaż wiadomość
Puk
Puk
A dlaczego nikt się nie chwali postępami?
Ja E.Ch skalpel, spacer z synkiem i 50 przysiadow. Dzisiaj w menu rządziła marchew
A u Was jak?
ćwiczenia pięknie, spacer z synem to też dla duszy, ale ciekawi mnie też ta marchew...w sensie jak podana - na śniadanie, obiad i kolację w różnych odsłonach? czy surowizna?
__________________
82...... będzie.....63.0!!!klask i:
sabinek810 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-13, 19:51   #28
Agrafka86
Wtajemniczenie
 
Avatar Agrafka86
 
Zarejestrowany: 2013-02
Lokalizacja: Domek
Wiadomości: 2 280
Dot.: A mi się uda!

Sabinek810 raz surówka z jabłkiem, raz gotowana, raz surowa. Jeden dzień robię sobie ja i marchewka
__________________
26.07.2013
Misiu jest już z nami
Życie nabrało sensu!

09.07.2011 Żona

Agrafka86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-13, 19:54   #29
koralik124
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 3 643
GG do koralik124
Dot.: A mi się uda!

Racjonalne odżywiani i dużo ruchu w postaci spacerów chciałabym zacząć ćwiczyć pilates ale kurde czasu mało :P bo po 11h z dojazdem w sumie 15 h z dojazdem to nie mam na nic siły a w dni wolne dopada mnie niestety leń
koralik124 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-13, 23:11   #30
estera_4
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 13
Dot.: A mi się uda!

trzymam kciuki, a te za każdą głupią myśl - przysiady, to i ja zacznę robić !
Tak trzymaj !!
Powodzenia
estera_4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-09-16 14:52:29


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:01.