W jakim stopniu patrzycie na wygląd potencjalnego partnera?

[Antoiineette]

Ja często miałam tak, że jak spodobało mi się coś w charakterze, to od razu facet stawał się dla mnie atrakcyjniejszy. I choć obiektywnie widziałam, że np. ma garbaty nos czy słyszałam sygnały z otoczenia, że jest średnio atrakcyjny, dla mnie był przystojny.
Obecnie mam to szczęście, że mój TŻ jest bardzo przystojny (również obiektywnie), to najprzystojniejszy facet z jakim się kiedykolwiek spotykałam, ale nawet gdyby nie był, to dla mnie i tak byłby ósmym cudem świata, bo ma super osobowość

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[edan84]

Napisane przez Marigold19

To na początku studiów powinieneś mieć już motywację typu ładne pismo i dokładne notatki

Miałem też inne, ale glany pamiętam do dzisiaj. Dla nich zresztą dalem kosza jej współlokatorce. Bo w sumie spotykałem się z nią, a potem zobaczyłem te glany i przepadłem dla jej koleżanki.

[kielczanin]

Napisane przez megamag

Z tak uproszczoną wizją rzeczywistości to mógłbyś pisać artykuły na onecie. Jak w ogóle można ocenić atrakcyjność fizyczną całego narodu liczącego miliony ludzi? Takie teksty jak "Polki ładniejsze, a ktoś tam brzydszy" przystoją na etapie rozwoju ucznia gimnazjum, potem to się robi słabe. Ocenienie, czy w jednym narodzie jest więcej przystojnych niż w innych wymagałoby zobaczenia przyjemniej zdjęć milionów ludzi i zrobienia jakichś statystyk. Niby można oceniać jakiś ogólny typ urody, ale to też palcem na wodzie pisane, bo genetycznie to na tym świecie jest duży miks, a poza tym genetyka to tylko połowa sukcesu. Drugą jest to, jak ktoś o siebie dba (nawet dobre geny w połączeniu z kijowym trybem życia nie uchronią przed dość wczesną utratą urody). Tutaj dochodzą jakieś kwestie kulturowe w niektórych kulturach bardziej wymaga się od mężczyzn, żeby o siebie dbali, w innych przeciwnie. Z drugiej strony wydaje mi się, że tu są większe różnice pomiędzy poszczególnymi grupami społecznymi niż narodami (przynajmniej na europejskim gruncie).

Bo Polki nie są atrakcyjne. W ogóle słowiański typ urody mi nie podchodzi a Polek już w ogóle:
-kiepskie włosy (cienkie i rzadkie),
-duże nosy,
-pociągła toporna twarz z podłużnym podbródkiem,
-kości policzkowe, które nadają męskiego wyrazu,
-małe piersi,
-koślawe kolana (częste w ogóle w Polsce),
-małe usta (częste: uwydatniona warga przy braku górnej),
-wielkie głowy + płaska potylica.
No piękni nie jesteśmy.

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez kielczanin

Bo Polki nie są atrakcyjne. W ogóle słowiański typ urody mi nie podchodzi a Polek już w ogóle:
-kiepskie włosy (cienkie i rzadkie),
-duże nosy,
-pociągła toporna twarz z podłużnym podbródkiem,
-kości policzkowe, które nadają męskiego wyrazu,
-małe piersi,
-koślawe kolana (częste w ogóle w Polsce),
-małe usta (częste: uwydatniona warga przy braku górnej),
-wielkie głowy + płaska potylica.
No piękni nie jesteśmy.

Z pociągłą twarzą się nie zgodzę. Mam wrażenie, że o wiele więcej Polek i Polaków ma okrągłe, "ulane" twarze. Albo nawet nie ulane, tylko po prostu taki okrągły kształt.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sublips]

Napisane przez kielczanin

Bo Polki nie są atrakcyjne. W ogóle słowiański typ urody mi nie podchodzi a Polek już w ogóle:
-kiepskie włosy (cienkie i rzadkie),
-duże nosy,
-pociągła toporna twarz z podłużnym podbródkiem,
-kości policzkowe, które nadają męskiego wyrazu,
-małe piersi,
-koślawe kolana (częste w ogóle w Polsce),
-małe usta (częste: uwydatniona warga przy braku górnej),
-wielkie głowy + płaska potylica.
No piękni nie jesteśmy.

Jak zwykle, jesteś niezastąpiony. Widzę, że obserwacje antropologiczne są na również na wysokim poziomie, podobnie jak pozostałe.
Tylko pomyliłeś homo erectus z kobietą z Polski.

[Dwight_Schrute]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;87853031]Z pociągłą twarzą się nie zgodzę. Mam wrażenie, że o wiele więcej Polek i Polaków ma okrągłe, "ulane" twarze. Albo nawet nie ulane, tylko po prostu taki okrągły kształt.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

A ja uważam, że częściej jednak ulane. Pamiętam jak były facet mojej siostry widział kiedyś jak ćwiczę i się pod nosem ze mnie śmiał, bo jemu by się nie chciało. Lepsze browarki i niezdrowe żarcie. Sporo takich przypadków w naszym kraju. Z resztą niektóre kobiety nie lepsze.
Najlepsze, że niektóre Polki serio twierdzą, że im się podoba typ "Misia". Czyli w mojej ocenie zwykły grubas.

[MsN]

Napisane przez lodykokosowe

Mówi się, że aby związać się z kimś, to druga osoba musi nam się podobać zarówno z wyglądu, jak i charakteru. Szczerze? Nie wierzę w takie cuda
W całym moim niespełna 30-letnim życiu nie zdarzyło mi się takie combo żeby facet podobał mi się i pod względem fizycznym, i mentalnym jednocześnie. Pomimo że jestem atrakcyjna i mam gigantyczne powodzenie.
Zawsze kiedy podbijał do mnie facet o wyglądzie greckiego boga- chodziło mu tylko o seks, a ja i tak szybko traciłam nim zainteresowanie, bo nie miał w sobie nic ciekawego poza wyglądem.
Kiedy trafiał się facet wartościowy, z ogromnym poczuciem humoru i z którym rozumiałam się bez słów- był przeciętny wizualnie i nie byłam w stanie z nim sypiać. No i tak całe moje życie wygląda, jestem skazana na samotność...

Czy wy też uważacie że Polacy się nieatrakcyjni? W życiu widziałam może sześciu fajnych Polaków. Gustuję w południowym typie urody i dałabym się pokroić za Włocha lub Hiszpana. Myślę że większość związków to sztuka kompromisu- fajny z charakteru, to trzeba się pogodzić z tym że nie jest urodziwy, w końcu charakter jest ważniejszy. Jak wy uważacie?

Każdy patrzy na wygląd. Jeśli ktoś twierdzi inaczej, wg mnie jest zwykłym kłamcą, bo prawda jest taka, że wszyscy jesteśmy wzrokowcami i patrzymy w pierwszej chwili na wygląd, aparycję i na początku to oceniamy. Potem poznamy czyjś charakter, zachowanie i wtedy oceniamy ten charakter, wnętrze, osobowość.

Patrzę na wygląd u drugiej osoby bo jest to kluczowe. Nie da się na przykład zakochać w kimś kto nas nie pociąga fizycznie na początek. Potem idzie za tym emocjonalność, inteligencja, seksualność, wcześniej gdzieś tam charakter tuż po wyglądzie. Nie mogłabym być z kimś kto mnie nie pociąga, chociaż w sumie mój pierwszy "związek" tak wyglądał, jeśli można go nazwać w ogóle "związkiem". Ale to już zawsze jakieś doświadczenie damsko-męskie, związkowe. Jednak bez wyglądu nie ma szans aby budować coś więcej. Charakter owszem, jest ważny, ale to nie tylko. Ludzie są różni, może dla niektórych faktycznie ten wygląd przestaje się liczyć, ale jeśli chodzi o mnie to jest kluczowa kwestia. Mogę mieć kolegę, przyjaciele, który mnie nie pociąga, ale nie mógłby być moim facetem. Co z tego, że miałby świetny charakter skoro do zbudowania związku brakowałoby tego czegoś? W łóżku podobnie. Do łóżka nie poszłabym z facetem, który mnie nie pociąga fizycznie, seksualnie. Moja psychika byłaby chyba skrzywiona i ogólnie źle bym się z tym czuła. Po prostu. I mam takie prawo tak wybrać. Mam prawo tak się poczuć.

[sublips]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;87853031]Z pociągłą twarzą się nie zgodzę. Mam wrażenie, że o wiele więcej Polek i Polaków ma okrągłe, "ulane" twarze. Albo nawet nie ulane, tylko po prostu taki okrągły kształt.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

A ja się w ogóle nie zgadzam, tak pomijając ten świetny post, z takimi opiniami; ludzie obecnie przecież zazwyczaj są "mieszanką" kilku narodowości z dziada, pradziada i w ogóle nie mają jednolitych twarzy odbitych od kalki. Logiczne, że blondynki, naturalne - za które się często Słowianki uważa - mają delikatniejsze rzęsy czy włosy, często okrągłe twarze, ale ten cały rysopis domniemanej twarzy jest śmieszny.

Jak ja pisałam, że Polacy są często nieatrakcyjni - tutaj bądź w innych wątkach - to w ogóle nie mam na myśli rysów twarzy, ale często zaniedbanie. Już nie chodzi o siłownię, ale o styl ubierania się czy fryzurę, że większość mężczyzn nie użyje nawet kremu do twarzy kremu z filtrem, bo to takie "niemęskie", nie dba o paznokcie, czasami o higienę, jak łysieją, to nie obetną się na zero, tylko noszą taki placek z tyłu głowy. Oczywiście, nie mówię, że to domena tylko mężczyzn i wszyscy tak robią; odnoszę wrażenie, że po prostu u innych nacji mężczyźni nie mają takich oporów, żeby się oryginalniej ubrać, pójść do dobrego fryzjera itd.
Choć u nas to też się powoli zmienia na szczęście.

[kielczanin]

Napisane przez sublips

Jak zwykle, jesteś niezastąpiony. Widzę, że obserwacje antropologiczne są na również na wysokim poziomie, podobnie jak pozostałe.
Tylko pomyliłeś homo erectus z kobietą z Polski.

No popatrz - facet zwraca uwagę na urodę kobiet. Coś niewiarygodnego i oburzającego!
Tak, dziele się tym co zaobserwowałem i obserwuję. Jesteś oburzona, że jakieś wycieczki osobiste uskuteczniasz? Tak wygląda z 75% - 80% polskich kobiet.

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Napisane przez kielczanin

Bo Polki nie są atrakcyjne. W ogóle słowiański typ urody mi nie podchodzi a Polek już w ogóle:
-kiepskie włosy (cienkie i rzadkie),
-duże nosy,
-pociągła toporna twarz z podłużnym podbródkiem,
-kości policzkowe, które nadają męskiego wyrazu,
-małe piersi,
-koślawe kolana (częste w ogóle w Polsce),
-małe usta (częste: uwydatniona warga przy braku górnej),
-wielkie głowy + płaska potylica.
No piękni nie jesteśmy.

Jaki to jest podłużny podbródek?

[Marigold19]

Napisane przez Dwight_Schrute

A ja uważam, że częściej jednak ulane. Pamiętam jak były facet mojej siostry widział kiedyś jak ćwiczę i się pod nosem ze mnie śmiał, bo jemu by się nie chciało. Lepsze browarki i niezdrowe żarcie. Sporo takich przypadków w naszym kraju. Z resztą niektóre kobiety nie lepsze.
Najlepsze, że niektóre Polki serio twierdzą, że im się podoba typ "Misia". Czyli w mojej ocenie zwykły grubas.

Ale serio nie może mi się podobać typ misia? Mój typ to typ drwala, kawal chlopa, im więcej, tym lepiej. I to czyni mnie gorsza, bo nie lecę na adonisa prosto z silowni?

Przykład piersi- faceci w wielu przypadkach wola większy biust, a jednak zdrowszy byłby taki hmm " sportowy"

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Dwight_Schrute]

Napisane przez Marigold19

Ale serio nie może mi się podobać typ misia? Mój typ to typ drwala, kawal chlopa, im więcej, tym lepiej. I to czyni mnie gorsza, bo nie lecę na adonisa prosto z silowni?

Przykład piersi- faceci w wielu przypadkach wola większy biust, a jednak zdrowszy byłby taki hmm " sportowy"

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Czyni gorszą? Skąd wzięłaś takie określenie? Dla mnie to często taka wymówka kobiet, które też nie są zainteresowane dbaniem o szczupłą sylwetkę.

[Marigold19]

Napisane przez Dwight_Schrute

Czyni gorszą? Skąd wzięłaś takie określenie? Dla mnie to często taka wymówka kobiet, które też nie są zainteresowane dbaniem o szczupłą sylwetkę.

Z taką nieukrywaną niechęcią wyrażasz się o kobietach, które lubią taki typ facetów, że samo się nasuwa. Nie wiem, czy można czyjeś preferencje określać "wymówką"- to się kupy nie trzyma Dodam do tego, że lubię łysych i z brodą- ciekawe, jaki obraz mnie teraz Ci się wytworzył

[kielczanin]

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;87853262]Jaki to jest podłużny podbródek?[/QUOTE]

Po prostu podłużny, uwydatniony jak u mężczyzny. Inne nacje (np. Greczynki czy nawet Czeszki, które mają mniej toporne twarze, bardziej delikatne) tego nie mają.

[Dwight_Schrute]

Napisane przez Marigold19

Z taką nieukrywaną niechęcią wyrażasz się o kobietach, które lubią taki typ facetów, że samo się nasuwa. Nie wiem, czy można czyjeś preferencje określać "wymówką"- to się kupy nie trzyma Dodam do tego, że lubię łysych i z brodą- ciekawe, jaki obraz mnie teraz Ci się wytworzył

Jaką niechęcią? Raczej mnie to mocno dziwi.
Ile masz nadwagi?

[sublips]

Napisane przez Dwight_Schrute

Jaką niechęcią? Raczej mnie to mocno dziwi.
Ile masz nadwagi?

Moja kuzynka waży jakieś 50 kilo i ma 1,7 m wzrostu, a od zawsze lubi misiowatych facetów.

[Wizazanka1988rok]

Ja podobno kiedyś patrzyłam na wygląd później mi się odmieniło.
Więcej tematów z facetami przeciętnymi a nawet brzydkimi bo zawsze mnie zainteresują swoim intelektem niż Ci przystojni z którymi nie ma często o czym gadać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Marigold19]

Napisane przez Dwight_Schrute

Jaką niechęcią? Raczej mnie to mocno dziwi.
Ile masz nadwagi?

Owszem, z niechęcią Aż to bije z Twoich postów.

I wiem, że Twoje pytanie to zaczepka, ale odpowiem Ci- nie mam ani nigdy nie miałam nadwagi Dziwne, że tej wagi się czepiasz a łysoli już nie. Chyba bardzo dużo czasu poświęcasz kształtowaniu swojej sylwetki Powodzenia

[Dwight_Schrute]

Napisane przez Marigold19

Owszem, z niechęcią Aż to bije z Twoich postów.

I wiem, że Twoje pytanie to zaczepka, ale odpowiem Ci- nie mam ani nigdy nie miałam nadwagi Dziwne, że tej wagi się czepiasz a łysoli już nie. Chyba bardzo dużo czasu poświęcasz kształtowaniu swojej sylwetki Powodzenia

Sporo znałem tych "lubię Misie", które lubiły tylko dlatego, że same były "misiowate". xD Jak przychodziło co do czego, to jednak wydawało się, że wolą wysportowanych, ale z jakiegoś powodu nawet się o takich nie starają. Między innymi kompleksy miały znaczenie.
Może tak sobie zapamiętałem i dlatego od razu mi się kojarzy.

[Limonka2738]

Napisane przez Dwight_Schrute

Sporo znałem tych "lubię Misie", które lubiły tylko dlatego, że same były "misiowate". xD Jak przychodziło co do czego, to jednak wydawało się, że wolą wysportowanych, ale z jakiegoś powodu nawet się o takich nie starają. Między innymi kompleksy miały znaczenie.
Może tak sobie zapamiętałem i dlatego od razu mi się kojarzy.

To źle ci się kojarzy.

[Marigold19]

Napisane przez Dwight_Schrute

Jaką niechęcią? Raczej mnie to mocno dziwi.
Ile masz nadwagi?

Napisane przez Dwight_Schrute

Sporo znałem tych "lubię Misie", które lubiły tylko dlatego, że same były "misiowate". xD Jak przychodziło co do czego, to jednak wydawało się, że wolą wysportowanych, ale z jakiegoś powodu nawet się o takich nie starają. Między innymi kompleksy miały znaczenie.
Może tak sobie zapamiętałem i dlatego od razu mi się kojarzy.

Nie ma się czemu dziwić, że zakompleksiona dziewczyna nie uderza do adonisa w typie szczupłego DiKarpio ;P Mam nadzieję, że nie zrujnuję Twojego światopoglądu, ale owszem- podobają mi się tacy faceci jak wyżej napisałam, ale to tylko moje preferencje. Natomiast mój TŻ wygląda zupełnie inaczej i uważam, że jest super przystojny I to są zupełnie dwie różne sprawy. Zafiksowanie na określony wyglądam w kontekście tworzenia związku uważam za coś niepokojącego.

[Dwight_Schrute]

Napisane przez Marigold19

Nie ma się czemu dziwić, że zakompleksiona dziewczyna nie uderza do adonisa w typie szczupłego DiKarpio ;P Mam nadzieję, że nie zrujnuję Twojego światopoglądu, ale owszem- podobają mi się tacy faceci jak wyżej napisałam, ale to tylko moje preferencje. Natomiast mój TŻ wygląda zupełnie inaczej i uważam, że jest super przystojny I to są zupełnie dwie różne sprawy. Zafiksowanie na określony wyglądam w kontekście tworzenia związku uważam za coś niepokojącego.

Czyli podobają CI się "Misie", ale Twój facet jest szczupły "Nie Miś".
Bardzo ma to sens.

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez Dwight_Schrute

Czyli podobają CI się "Misie", ale Twój facet jest szczupły "Nie Miś".
Bardzo ma to sens.

Ale co w tym dziwnego? Jednej osobie mogą się podobać różne typy ludzi, a partnerów zwykle i tak ma się różnych przez całe życie i niekoniecznie wszyscy wyglądają tak samo.

[ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2]

Napisane przez Dwight_Schrute

Czyli podobają CI się "Misie", ale Twój facet jest szczupły "Nie Miś".
Bardzo ma to sens.

No moze jej sie podobac kto chce a Ty na sile sie dopieprzasz.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Marigold19]

Napisane przez Dwight_Schrute

Czyli podobają CI się "Misie", ale Twój facet jest szczupły "Nie Miś".
Bardzo ma to sens.

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;87854724]Ale co w tym dziwnego? Jednej osobie mogą się podobać różne typy ludzi, a partnerów zwykle i tak ma się różnych przez całe życie i niekoniecznie wszyscy wyglądają tak samo.[/QUOTE]

[1=ad661336dba67467d5566b7 c0c939a9c82ec46ac_5f7e487 29cea2;87854732]No moze jej sie podobac kto chce a Ty na sile sie dopieprzasz.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Dwight, jak nie zrozumiałeś mojej wypowiedzi (mimo że na końcu napisałam jak krowie na rowie jej clue) to dziewczyny Ci chyba dobrze wytłumaczyły

[Galavant]

Napisane przez sublips

A ja się w ogóle nie zgadzam, tak pomijając ten świetny post, z takimi opiniami; ludzie obecnie przecież zazwyczaj są "mieszanką" kilku narodowości z dziada, pradziada i w ogóle nie mają jednolitych twarzy odbitych od kalki. Logiczne, że blondynki, naturalne - za które się często Słowianki uważa - mają delikatniejsze rzęsy czy włosy, często okrągłe twarze, ale ten cały rysopis domniemanej twarzy jest śmieszny.

Ale to, że jedno wynika z drugiego nie sprawia, że to się nagle staje atrakcyjne. Poza tym mam wrażenie, że inne naturalne blondynki, np. Holenderki czy Szwedki nie mają takich bidnych włosów. I przynajmniej mają konkretny blond, a nie takie mysie ujwico.

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez Galavant

Ale to, że jedno wynika z drugiego nie sprawia, że to się nagle staje atrakcyjne. Poza tym mam wrażenie, że inne naturalne blondynki, np. Holenderki czy Szwedki nie mają takich bidnych włosów. I przynajmniej mają konkretny blond, a nie takie mysie ujwico.

Ja mam ciemne włosy, a i tak mam bidne, cienkie i przyklapniete. Więc to raczej nie od koloru zależy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[17c731ef415ea939127a54e258bb952ab9747631_5ee01472777c6]

Napisane przez Galavant

Ale to, że jedno wynika z drugiego nie sprawia, że to się nagle staje atrakcyjne. Poza tym mam wrażenie, że inne naturalne blondynki, np. Holenderki czy Szwedki nie mają takich bidnych włosów. I przynajmniej mają konkretny blond, a nie takie mysie ujwico.

O jejku stewardesa, to juz można o kimś mówić, że ma coś brzydkie i nazywać czyjeś włosy "mysie ujwico"? Do niedawna to jeszcze była zbrodnia niemalże, skrytykować czyjąś urodę

[sublips]

Napisane przez Galavant

Ale to, że jedno wynika z drugiego nie sprawia, że to się nagle staje atrakcyjne. Poza tym mam wrażenie, że inne naturalne blondynki, np. Holenderki czy Szwedki nie mają takich bidnych włosów. I przynajmniej mają konkretny blond, a nie takie mysie ujwico.

Nie napisałam, że to ładne.

Nie wiem, ja akurat włosy mam słabe (choć ostatnio jest lepiej), ale prawie wszystkie moje koleżanki maja super grube i gęste włosy, Znam też naturalne blondynki z super grubymi włosami, więc nie za bardzo widzę, że Polki mają cienkie włosy. Są takie, jasne, ale to wcale nie jakaś dominująca cecha.

[xxxAleksandraxxx]

Oczywiście że mamy delikatniejsze i cieńsze włosy niż narody południowe, ale liczy się gestość a nie grubość włosa. Znam wiele Polek z gęstymi włosami. Tak samo jak wielkość nosa czy zgrabność nóg to cecha indywidualna i na całym świecie znajdziesz ludzi z krzywymi nogami i wielkimi nosami. Dla mnie to w ogóle jakiś mit o dużych nosach Polaków, nie zauważyłam abyśmy mieli większe nosy niż przedstawiciele innych krajów. Kształt owszem, zalezy od przynależności do danej grupy etnicznej jesli by się uprzeć ale nie wielkość. Znam mnóstwo Polek z niedużymi nosami. Tak samo jak z dużymi ustami, a większość ma tak naprawdę średnie, tak jak pewnie na całym świecie. Co do piersi to gdzieś widziałam kiedyś statystyki, że Polki mają jedne z największych piersi na świecie. To już może trochę zależec od nacji, tak jak choćby Latynoski czy ogólnie kobiety z Południa mają duże tyłki i szersze biodra częściej niż kobiety z innych stron świata.
Zgodzę się tylko z wystającymi koścmi policzkowymi, z których slynie słowiańska uroda - dla mnie jednak one właśnie dodają urodzie delikatności i kobiecości.
W ogóle za granicą jeśli już to spotkałam się z opinią że Polki i w ogóle Słowianki ( zwykle obok Polek są wymieniane Ukrainki i Rosjanki) są ładne i atrakcyjne, oczywiście uroda nie zależy od kraju, ale jednak typ urody może się cieszyć większym lub mniejszym powodzeniem, a on zależy od grupy etnicznej.
A już bajki o rzekomo wielkiej różnicy w urodzie w tej samej grupie, jak choćby Czeszek z Polkami są śmieszne, bo często mega dużych różnic w ogole między Europejkami nie ma, a co dopiero w jednej grupie Słowianek czy np. Skandynawek. Chociaż ja też kiedyś myślałam że kobiety choćby z Rosji są ładniejsze od nas - dopóki nie poznałam wielu kobiet stamtąd i tak naprawdę wyglądają jak my.