Zakupy na Vinted

[madzia1_s]

Napisane przez Pani_Robot

Nie chcę tutaj pisać co i jak, bo wiadomo - naduzycia, a forum jest publiczne, ale zasugeruję żebyś się bardzo dokładnie wczytała w regulamin.

Kupiłam Levisy 501S, czyli wersja slim, do tego trafiłam długość 28, więc nie będę obcinać, bo chciałam spodnie crop. Jestem mega podjarana, bo nie za milion monet, choć też nie tanio. W ogóle ostatnio znowu się rozpasałam z zakupami na VTD i w SH Czekam na jakieś 7-8 paczek, a jeszcze wysłałam milion pytań o wymiary, bo tyle rzeczy mi się znowu podoba. Szukam jakichś super szortów.
Za to sprzedać w tym mcu jeszcze nic mi się nie udało, ale też od dwóch tygodni niczego nie wrzuciłam nowego. Pewnie poobniżam znowu te rzeczy sprzed roku, bo ostatnio zaczęły mi schodzić właśnie stare ogłoszenia po obniżce. Muszę obfocić buty.

Czytałam ale nie znalazłam konkretnej informacji. Transakcja jest od 3 dni wstrzymana i nie mam żadnego info co dalej... I nie wiem ile jeszcze mam czekać na ich decyzję

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Asiuchal]

Napisane przez madzia1_s

Czytałam ale nie znalazłam konkretnej informacji. Transakcja jest od 3 dni wstrzymana i nie mam żadnego info co dalej... I nie wiem ile jeszcze mam czekać na ich decyzję

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Spróbuj jeszcze raz napisać. U mnie kiedyś czekałam kilka dni na odp, a jak pomogłam problem to odpisali jakoś po niedługim czasie. Jeszcze do niedawna całkiem sprawnie to wszystko szło, ale im więcej reklam, im większy rozgłos to moim zdaniem coraz słabiej to „hula”.

[madzia1_s]

Napisane przez Asiuchal

Spróbuj jeszcze raz napisać. U mnie kiedyś czekałam kilka dni na odp, a jak pomogłam problem to odpisali jakoś po niedługim czasie. Jeszcze do niedawna całkiem sprawnie to wszystko szło, ale im więcej reklam, im większy rozgłos to moim zdaniem coraz słabiej to „hula”.

Poczekam do poniedziałku, może mają długi weekend... Jak nie będzie odpowiedzi to napisze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Pani_Robot]

Mam pierwszego od "poproszę o kilka zdjęć jak leżą na stopie"
Serio, nie mam absolutnie nic do fetyszy, ani niczego co ludzie robią w swojej prywatnej sypialni za zgodą obu stron lub w samotności. Nie osądzam co kogo kręci i uważam, że nie mam nawet do tego prawa, ale takie wyłudzanie mnie brzydzi.

A wiecie, że nie mogłam wystawić żadnego komentarza mojej Grażynce Biznesu? Jak transakcja anulowana przez Vinted, to , babka ma nadal same pozytywy, a ciekawe ile razy taki numer odwinęła. Kij ze zwrotem, ale ile nerwów mi to zjadło.

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

Napisane przez Pani_Robot

Mam pierwszego od "poproszę o kilka zdjęć jak leżą na stopie"
Serio, nie mam absolutnie nic do fetyszy, ani niczego co ludzie robią w swojej prywatnej sypialni za zgodą obu stron lub w samotności. Nie osądzam co kogo kręci i uważam, że nie mam nawet do tego prawa, ale takie wyłudzanie mnie brzydzi.

A wiecie, że nie mogłam wystawić żadnego komentarza mojej Grażynce Biznesu? Jak transakcja anulowana przez Vinted, to , babka ma nadal same pozytywy, a ciekawe ile razy taki numer odwinęła. Kij ze zwrotem, ale ile nerwów mi to zjadło.

Ja tam się nie dziwię prośbom jak leży na nodze. Bo stopy są różne. Ja na oślep brałam sandały z ryzykiem, że mi się stopa nie zmieści, bo mam mega szeroką stopę a zwykle buty są bardzo wąskie, tym bardziej sandały z paseczkami. Jakbym zobaczyła szczupłą stopę z niskim podbiciem i idealnie dopasowane sandały to bym miała wskazówkę, aby nie brać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Pani_Robot]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;88746487]Ja tam się nie dziwię prośbom jak leży na nodze. Bo stopy są różne. Ja na oślep brałam sandały z ryzykiem, że mi się stopa nie zmieści, bo mam mega szeroką stopę a zwykle buty są bardzo wąskie, tym bardziej sandały z paseczkami. Jakbym zobaczyła szczupłą stopę z niskim podbiciem i idealnie dopasowane sandały to bym miała wskazówkę, aby nie brać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

No, szczególnie, jak ktoś chce wiedzieć jak na stopie leżą zakryte szpilki, a w obserwowanych ma same... sprzedawczynie butów Jak nic kupuje "dla żony"

[523c2d977675f8d89e6472eefe6f460b6ab4010a_6580dd2588396]

Napisane przez Pani_Robot

Mam pierwszego od "poproszę o kilka zdjęć jak leżą na stopie"
Serio, nie mam absolutnie nic do fetyszy, ani niczego co ludzie robią w swojej prywatnej sypialni za zgodą obu stron lub w samotności. Nie osądzam co kogo kręci i uważam, że nie mam nawet do tego prawa, ale takie wyłudzanie mnie brzydzi.

A wiecie, że nie mogłam wystawić żadnego komentarza mojej Grażynce Biznesu? Jak transakcja anulowana przez Vinted, to , babka ma nadal same pozytywy, a ciekawe ile razy taki numer odwinęła. Kij ze zwrotem, ale ile nerwów mi to zjadło.

Przypuszczam, że wszystko jest do czasu, aż Grażynka Biznesu trafi na podobną do siebie "prawniczkę", która nie odpuści tak łatwo.

[new_me]

Napisane przez Pani_Robot

Mam pierwszego od "poproszę o kilka zdjęć jak leżą na stopie"
Serio, nie mam absolutnie nic do fetyszy, ani niczego co ludzie robią w swojej prywatnej sypialni za zgodą obu stron lub w samotności. Nie osądzam co kogo kręci i uważam, że nie mam nawet do tego prawa, ale takie wyłudzanie mnie brzydzi.

A wiecie, że nie mogłam wystawić żadnego komentarza mojej Grażynce Biznesu? Jak transakcja anulowana przez Vinted, to , babka ma nadal same pozytywy, a ciekawe ile razy taki numer odwinęła. Kij ze zwrotem, ale ile nerwów mi to zjadło.

Co jak co ale Vinted kupujące to chroni jak własne dzieci

[khloe]

U mnie nic się nie dzieje...

Najbardziej mnie wkurzają osoby, co sobie jakis zestaw robią a potem ani widu, ani slychu.. nie kupują.

Jeden przedmiot ma u mnie 20 serduszek i.... Cisza 🤷

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[jola1000]

Też cisza u mnie. Mnie irytuje brak słowa dziękuję np. w odpowiedzi o wymiary czy zdjęcia na sobie. Zwykłe dziękuję. A już denerwuje mnie najbardziej jak ktoś wysyła prośbę o zniżkę, zgadzam się a tam cisza. Ludzie nie szanują swojego czasu, po co zawracać komuś głowę jak nie ma się zamiaru kupić?

[new_me]

U mnie dziewczyna kupiła jedna z rzeczy i nie odebrała jej na czas... tak jak pisałam w zeszłym tygodniu - zaznaczyła niedługo po wysyłce wakacje... mam nadzieje że przynajmniej bez problemu odbiore przesyłke

[chimay]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;88746487]Ja tam się nie dziwię prośbom jak leży na nodze. Bo stopy są różne. Ja na oślep brałam sandały z ryzykiem, że mi się stopa nie zmieści, bo mam mega szeroką stopę a zwykle buty są bardzo wąskie, tym bardziej sandały z paseczkami. Jakbym zobaczyła szczupłą stopę z niskim podbiciem i idealnie dopasowane sandały to bym miała wskazówkę, aby nie brać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Wystarczy napisać "tęgość wąska/średnia/szeroka", "mam szerokie stopy i na mnie buty są za wąskie " czy coś w tym stylu.
Ja akurat zdjęcie ciucha czasem dodaję na sobie (zależy od ciucha, niektóre zle wyglądają na wieszaku albo na płasko), tak zdjęcia butów na czyichś stopach mnie raczej odstraszają i przypuszczam, że nie jestem jedyna.

[Fenenna]

Zupełnie mnie nie dziwią prośby o zdjęcie buta na stopie, może dla kogoś być ważne gdzie kończy się botek, czy odstaje od kostki na tyle że można włożyć nogawkę spodni czy to raczej obcisły model do rajstop, czy szpilki są mocno wycięte i widać szpary palców itd. ja właśnie takie pytania dostawałam, dosylalam zdjęcia i te osoby naprawdę kupiły ode mnie buty.
Oczywiście jakby profil ewidentnie wyglądał na fetyszyste to co innego, ja się z takim zabawiać nie będę

Ja kupując buty proszę o zmierzenie szerokości w najszerszym miejscu co może też dla kogoś być dziwne a dla mnie to najważniejsze info

[bleuclair]

Też już miałam kilka pytań o wymiary i zdjęcia na sobie i też na ogół żadnego słowa dziękuję. Także to chyba niestety norma. Za to sprzedałam dziś jedną kurtkę za kilkanaście złociszy

[Ingrid80]

Napisane przez chimay

Wystarczy napisać "tęgość wąska/średnia/szeroka", "mam szerokie stopy i na mnie buty są za wąskie " czy coś w tym stylu.
Ja akurat zdjęcie ciucha czasem dodaję na sobie (zależy od ciucha, niektóre zle wyglądają na wieszaku albo na płasko), tak zdjęcia butów na czyichś stopach mnie raczej odstraszają i przypuszczam, że nie jestem jedyna.

Mam tak samo. Zdjęcia na stopach zniechęcają mnie do kupna butów.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Pani_Robot]

Napisane przez chimay

Wystarczy napisać "tęgość wąska/średnia/szeroka", "mam szerokie stopy i na mnie buty są za wąskie " czy coś w tym stylu.
Ja akurat zdjęcie ciucha czasem dodaję na sobie (zależy od ciucha, niektóre zle wyglądają na wieszaku albo na płasko), tak zdjęcia butów na czyichś stopach mnie raczej odstraszają i przypuszczam, że nie jestem jedyna.

Dokładnie
Ciuch to co innego. Na Vinted jest też wątek fetyszystów i dziewczyn, które się ogłaszają, że sprzedają używane rzeczy takim panom i to jest jak najbardziej ok, wyłudzanie nie jest. Zresztą to było poruszane w sieci już, że tam żerują na frajerki co wyślą fotki. Jakoś o zdjęcie w adidasach nikt mnie nie prosił, balerinach też nie, a sporo tego sprzedałam. Tylko coś te szpilki tak przyciagają
No i co innego jak osoba ze zdjęciem, komentarzami i własną sprzedażą, gdzie mam prawo podejrzewać, że jednak jest to kobieta zainteresowana butem (choć jeszcze nikt kto chciał dodatkowe foty czegokolwiek nie dokonał zakupu), a co innego jak jest to pusty obserwator 1000 kont sprzedazowych, gdzie połowa z nich ma same... szpilki.

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

Napisane przez Pani_Robot

Dokładnie
Ciuch to co innego. Na Vinted jest też wątek fetyszystów i dziewczyn, które się ogłaszają, że sprzedają używane rzeczy takim panom i to jest jak najbardziej ok, wyłudzanie nie jest. Zresztą to było poruszane w sieci już, że tam żerują na frajerki co wyślą fotki. Jakoś o zdjęcie w adidasach nikt mnie nie prosił, balerinach też nie, a sporo tego sprzedałam. Tylko coś te szpilki tak przyciagają
No i co innego jak osoba ze zdjęciem, komentarzami i własną sprzedażą, gdzie mam prawo podejrzewać, że jednak jest to kobieta zainteresowana butem (choć jeszcze nikt kto chciał dodatkowe foty czegokolwiek nie dokonał zakupu), a co innego jak jest to pusty obserwator 1000 kont sprzedazowych, gdzie połowa z nich ma same... szpilki.

Yyy... Ja mam konto na vinted bez zdjęcia ani bez jakichś obserwacji. Wtf w ogóle. Po kij tam moje zdjęcie? Ja to traktuję jak sklep/ ciuchland a nie konto na instagramie 🤨
I też nic nie sprzedaję, bo nie mam tuszu w drukarce xD
Mam dokładnie 5 komentarzy od sprzedawców, że nie było ze mną problemów jak coś zamawiałam.

0 obserwujących/obserwowanych


W życiu bym nie wpadła na to, że można tak szufladkować kupujących


A tak jak ktoś wspomniał buty na nodze też spoko do obejrzenia, bo po prostu widać jaką kto ma stopę i jak but się dopasowuje. Nic dziwnego nie widzę w prośbie o zdjęcie w szpilce czy w sandałach. W adidasach czy balerinkach nie trzeba za bardzo, bo to raczej np. taki adidas może się rozbić podczas chodzenia, bo to jednak materiał a nie sztywne paseczki czy wystające bokiem albo górą palce.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

Przykłady butów na stopie, których bym nie kupiła, gdybym widziała jak leżą na jakiej stopie
Załącznik 7750489Załącznik 7750490Załącznik 7750491Załącznik 7750492

[Morticia_Addams]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;88746487]Ja tam się nie dziwię prośbom jak leży na nodze. Bo stopy są różne.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Jednak jest różnica, gdy pisze do mnie użytkowniczka:
"Mogę prosić o zdjęcie buta na stopie z góry?"

a czymś, co otrzymałam dwa dni temu:
"Czy moge prosic Pania o zdjecia na nodze? Bardzo chcialabym zobaczyc jak wyglada podeszwa, gdy ma je Pani zalozone. Najlepiej z perspektywy tak jakby chciala Pani nadepnac na telefon Telefon na ziemi z ustawionym samowyzwalaczem, a Pani nad nim z podniesiona noga by bylo widac podeszwe "

Serio? Myślisz, że Panu zależy na zakupie, czy na specyficznych fotach?

[Iwonalodz]

Napisane przez Pani_Robot

No, szczególnie, jak ktoś chce wiedzieć jak na stopie leżą zakryte szpilki, a w obserwowanych ma same... sprzedawczynie butów Jak nic kupuje "dla żony"

Napisane przez chimay

tak zdjęcia butów na czyichś stopach mnie raczej odstraszają i przypuszczam, że nie jestem jedyna.

Napisane przez Ingrid80

Mam tak samo. Zdjęcia na stopach zniechęcają mnie do kupna butów.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mnie też. Szczególnie, jak nie raz napisane, co widać, że nowe z metką, a stopa goła wsadzona. Blee

[Marigold19]

Napisane przez Morticia_Addams

Jednak jest różnica, gdy pisze do mnie użytkowniczka:
"Mogę prosić o zdjęcie buta na stopie z góry?"

a czymś, co otrzymałam dwa dni temu:
"Czy moge prosic Pania o zdjecia na nodze? Bardzo chcialabym zobaczyc jak wyglada podeszwa, gdy ma je Pani zalozone. Najlepiej z perspektywy tak jakby chciala Pani nadepnac na telefon Telefon na ziemi z ustawionym samowyzwalaczem, a Pani nad nim z podniesiona noga by bylo widac podeszwe "

Serio? Myślisz, że Panu zależy na zakupie, czy na specyficznych fotach?

Boże...

[523c2d977675f8d89e6472eefe6f460b6ab4010a_6580dd2588396]

Napisane przez Morticia_Addams

Jednak jest różnica, gdy pisze do mnie użytkowniczka:
"Mogę prosić o zdjęcie buta na stopie z góry?"

a czymś, co otrzymałam dwa dni temu:
"Czy moge prosic Pania o zdjecia na nodze? Bardzo chcialabym zobaczyc jak wyglada podeszwa, gdy ma je Pani zalozone. Najlepiej z perspektywy tak jakby chciala Pani nadepnac na telefon Telefon na ziemi z ustawionym samowyzwalaczem, a Pani nad nim z podniesiona noga by bylo widac podeszwe "

Serio? Myślisz, że Panu zależy na zakupie, czy na specyficznych fotach?

Ewidentnie tu nie chodzi o zakup butów

[khloe]

Jezu jak mnie wkurza brak informacji o ciuchu.

Chciałam sobie kupić sukienkę i bez kitu na 20 obejrzanych tylko 3 miały podane wymiary.

Mega mnie to odstrasza, no mi się nie chce pisać o wymiary, zwłaszcza,że w większości jestem olana i nie doczekam się odpowiedzi. Napisałam wczoraj do 7 dziewczyn o wymiary, odpisała mi jedna 🤦, reszta przeczytała i olała.

Tak trudno zmierzyć długość i szerokość? Wolałabym raz zmierzyć i wpisać, a nie co chwilę odpisywać na wiadomości.

I te cudowne opisy pt.
-raz założona
-piekna sukienka, polecam
- zapraszam do kupna.

Rozmiar z metki nic mi nie mówi, bo rozmiarowki są, jakie są.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[chimay]

Napisane przez khloe

Jezu jak mnie wkurza brak informacji o ciuchu.

Chciałam sobie kupić sukienkę i bez kitu na 20 obejrzanych tylko 3 miały podane wymiary.

Mega mnie to odstrasza, no mi się nie chce pisać o wymiary, zwłaszcza,że w większości jestem olana i nie doczekam się odpowiedzi. Napisałam wczoraj do 7 dziewczyn o wymiary, odpisała mi jedna 🤦, reszta przeczytała i olała.

Tak trudno zmierzyć długość i szerokość? Wolałabym raz zmierzyć i wpisać, a nie co chwilę odpisywać na wiadomości.

I te cudowne opisy pt.
-raz założona
-piekna sukienka, polecam
- zapraszam do kupna.

Rozmiar z metki nic mi nie mówi, bo rozmiarowki są, jakie są.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też mnie to wkurza. Z tym, że u mnie przeważnie odpisują.

[Misia452]

Napisane przez khloe

Jezu jak mnie wkurza brak informacji o ciuchu.

Chciałam sobie kupić sukienkę i bez kitu na 20 obejrzanych tylko 3 miały podane wymiary.

Mega mnie to odstrasza, no mi się nie chce pisać o wymiary, zwłaszcza,że w większości jestem olana i nie doczekam się odpowiedzi. Napisałam wczoraj do 7 dziewczyn o wymiary, odpisała mi jedna 🤦, reszta przeczytała i olała.

Tak trudno zmierzyć długość i szerokość? Wolałabym raz zmierzyć i wpisać, a nie co chwilę odpisywać na wiadomości.

I te cudowne opisy pt.
-raz założona
-piekna sukienka, polecam
- zapraszam do kupna.

Rozmiar z metki nic mi nie mówi, bo rozmiarowki są, jakie są.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja nie pisze wymiarów, ale odpisuje niemal od razu jeśli ktoś prosi jakoś nigdy mi się nie chce jeszcze tego robić, a myślę,że jak komuś zależy to napisze o to. Jak rozmiar z metki nijak się ma do rzeczywistości to to zaznaczam od razu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Asiuchal]

Napisane przez khloe

Jezu jak mnie wkurza brak informacji o ciuchu.

Chciałam sobie kupić sukienkę i bez kitu na 20 obejrzanych tylko 3 miały podane wymiary.

Mega mnie to odstrasza, no mi się nie chce pisać o wymiary, zwłaszcza,że w większości jestem olana i nie doczekam się odpowiedzi. Napisałam wczoraj do 7 dziewczyn o wymiary, odpisała mi jedna , reszta przeczytała i olała.

Tak trudno zmierzyć długość i szerokość? Wolałabym raz zmierzyć i wpisać, a nie co chwilę odpisywać na wiadomości.

I te cudowne opisy pt.
-raz założona
-piekna sukienka, polecam
- zapraszam do kupna.

Rozmiar z metki nic mi nie mówi, bo rozmiarowki są, jakie są.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tez mnie to wkurza i zawsze jak wystawiam ciuch to odrazu mierze, bo sama często pytam o wymiary. W ciemno ciuchów nie kupuje, bo rozmiarówka tak jak mówisz bywa rożna.

[Pani_Robot]

Napisane przez Misia452

Ja nie pisze wymiarów, ale odpisuje niemal od razu jeśli ktoś prosi jakoś nigdy mi się nie chce jeszcze tego robić, a myślę,że jak komuś zależy to napisze o to. Jak rozmiar z metki nijak się ma do rzeczywistości to to zaznaczam od razu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak i wtedy dopisuje sie te wymiary do ogloszenia przy okazji
Ja sama pytam jeśli nie znam danego modelu i tak 70% sprzedajacych odpisuje. Samej zdarzy mi się nie odpisać jak mam taki zapierdziel, że się nie wyrabiam, ale zazwyczaj odpisuję, choć te pytania są rzadko. Kiedyś już temat tutaj poruszany - większość osób kupuje bez wymiarów.
Natomiast totalnie rozumiem dziewczyny, które nie odpisują. Może im się nie chcieć, mogą być poza domem te 10h dziennie (etat plus dojazd komunikacją miejską) i naprawdę nie mieć na to energii. Zazwyczaj i tak znajdzie się chętny do kupna. Czasem jak coś bardzo chcę, a nie dostanę odpowiedzi to i tak klikam zakup.

[chimay]

Napisane przez Asiuchal

Tez mnie to wkurza i zawsze jak wystawiam ciuch to odrazu mierze, bo sama często pytam o wymiary. W ciemno ciuchów nie kupuje, bo rozmiarówka tak jak mówisz bywa rożna.

Ja robię zdjęcia i od razu mierzę, a potem składam i pakuję ciuch do foliowego woreczka (zbieram z kupionych ciuchów). Zapakowane ciuchy trzymam w pudełku przeznaczonym do tego celu. Z reguły trochę to trwa, zanim ktoś kupi, a ważne jest dla mnie, żeby wysłać ubranie wyprane i neutralne zapachowo, czego poprzez trzymanie go na wieszaku czy w szufladzie nie osiągnę. Jak ktoś kupi, to chcę od razu wysłać, a nie dopiero prać i pakować, albo w międzyczasie jak ktoś zapyta o wymiary, szukać ciucha i mierzyć.

[khloe]

Napisane przez Asiuchal

Tez mnie to wkurza i zawsze jak wystawiam ciuch to odrazu mierze, bo sama często pytam o wymiary. W ciemno ciuchów nie kupuje, bo rozmiarówka tak jak mówisz bywa rożna.

Ja zawsze pisze od razu długość całkowitą i szerokość między pachami. To wg mnie podstawowe wymiary.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 17:23 ---------- Poprzedni post napisano o 17:21 ----------

Napisane przez chimay

Ja robię zdjęcia i od razu mierzę, a potem składam i pakuję ciuch do foliowego woreczka (zbieram z kupionych ciuchów). Zapakowane ciuchy trzymam w pudełku przeznaczonym do tego celu. Z reguły trochę to trwa, zanim ktoś kupi, a ważne jest dla mnie, żeby wysłać ubranie wyprane i neutralne zapachowo, czego poprzez trzymanie go na wieszaku czy w szufladzie nie osiągnę. Jak ktoś kupi, to chcę od razu wysłać, a nie dopiero prać i pakować, albo w międzyczasie jak ktoś zapyta o wymiary, szukać ciucha i mierzyć.

Dla mnie to w sumie obojętne bo i tak od razu piorę.. ważne,żeby plam nie było.

Kiedyś kupiłam płaszcz od dziewczyny, nie dość,że brudny, to jeszcze w kieszeni jakieś śmieci 🤦

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Marigold19]

Napisane przez khloe

Ja zawsze pisze od razu długość całkowitą i szerokość między pachami. To wg mnie podstawowe wymiary.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 17:23 ---------- Poprzedni post napisano o 17:21 ----------

Dla mnie to w sumie obojętne bo i tak od razu piorę.. ważne,żeby plam nie było.

Kiedyś kupiłam płaszcz od dziewczyny, nie dość,że brudny, to jeszcze w kieszeni jakieś śmieci 🤦

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja też wszystko piorę, nie lubię zapachu nowego ani zapachu innych osób, ich perfum, płynów do prania, płukania, etc.