Technikum hotelarskie i co dalej?

[Liviene]

Wybieram się do technikum hotelarskiego. Czy to Waszym zdaniem słuszny wybór? Jaka jest szansa na pracę? Jakie jest przygotowanie do matury? Czy po takiej szkole można poradzić sobie na studiach w niezwiązanym kierunku? Jaki nacisk kładą na angielski zawodowy? Czy na praktykach rzeczywiście można się czegoś nauczyć, czy jest się tylko "tanią siłą roboczą"?
Proszę o odp. głównie osoby które chodzą lub chodziły do takiej szkoły.

[Crythy]

Jeśli cię interesuje ten zawód i uważasz ,że cię ciekawi to jest słuszny wybór. Przede wszystkim będziesz miała zawód ,a po lo tego nie masz. Jest zapotrzebowanie na pracowników w tej branży. Hmm powinnaś się zorientować w opiniach na temat twojej konkretnej szkoły jaka jest. Każde technikum różni się poziomem. W moim niestety było fatalne przygotowanie do matury. A nacisk na język zawodowy to zależy na jakiego nauczyciela trafisz po prostu. Heh ja miałam babkę ,która nic nie mówiła po angielsku. Owszem masz pewnie szansę poradzić sobie na każdych studiach o ile jesteś zdolna. xP A praktyki różnie wyglądają. Są hotele w których tylko się sprząta. Ja akurat miałam farta ,że trafiłam w takie miejsca, gdzie byłam na recepcji ( na jednych praktykach praktycznie cały czas), a na innych praktyki na różnych stanowiskach housekeeping, restauracja.

[Oposa]

Jeśli taka szkoła faktycznie cię interesuje i zależy ci na nauce języków, to jest to słuszny wybór. Co nie zmienia faktu, że jednak to ''tylko'' technikum, w dodatku dosyć popularny kierunek i perspektywy pracy, przynajmniej w Polsce, raczej nie są jakieś wielkie. Ale jakieś są Wszystko zależy od twoich ambicji i umiejętności, szczególnie właśnie posługiwania się językami.

Co do przygotowania do matury i nacisku na język, to wszystko zależy od danej szkoły. Z reguły angielski czy niemiecki są na wysokim poziomie. W technikum, które ja znam, bardzo często ćwiczą dialogi recepcjonistka-klient. Z maturą bywa różnie :P

Czy po takiej szkole można poradzić sobie na niezwiązanym kierunku? Cóż, trochę nie rozumiem po co iść do takiego technikum, jeśli ma się coś innego w zanadrzu... Ale wszystko się da. Z niektórymi może być ciężej, przykładowo taka medycyna... Ale jeśli dużo czasu poświęcisz na samodzielną naukę, może dorzucisz jakieś korepetycje, to ładnie zdasz maturę i nie będziesz miała dużo większych problemów od innych

Co do praktyk to ja się nie wypowiadam, bo moje koleżanki jeszcze ich nie miały. Nie bardzo rozumiem też o co dokładnie pytasz. Wszędzie wyglądają inaczej. Z dalszych źródeł słyszałam jedynie, że właśnie raczej więcej sprzątania, niż przykładowo pracy na recepcji, ale ogólnie wszystkiego po trochu :P

[Liviene]

Napisane przez Oposa

Czy po takiej szkole można poradzić sobie na niezwiązanym kierunku? Cóż, trochę nie rozumiem po co iść do takiego technikum, jeśli ma się coś innego w zanadrzu... Ale wszystko się da.

ponieważ mam do wyboru:
- LO profile: human, bio-chem, mat-fiz
jestem dobra z przedmiotów humanistycznych, same 5 ale to dla mnie nudne i niepociągające
a pozostałe w szczególności chemia i fizyka u mnie leżą, biologia spoko, matma średnio.

- Technikum
handlowiec
hotelarstwa
logistyk
pojazdów samochodowych
mechanik
informatyki
agrobiznesu budowlaniec
elektryk
urządzeń i systemów energetyki odnawialnej

- ZSZ
Ale to już zbyt niski poziom

I co ja mam z tego wybrać? Aspiracji jakoś szczególnie wygórowanych nie mam, uczę się nieźle, (średnia 4,50) i mam tylko tyle możliwości co powyżej.
Waham się między technikum hotelarskim, a handlowym.

[Oposa]

Myślałam, że masz może już zalążek pomysłu na siebie, upatrzone jakieś kompletnie niezwiązane z hotelarstwem studia i dlatego o to pytasz Nie zastanawiałaś się jeszcze co dalej?

Wybór LO skromniutki, ale jednocześnie zawiera ''podstawowe'' klasy, które da się podpasować pod większość kierunków. Ale skoro nie lubisz przedmiotów ścisłych, to faktycznie może być ciężko.

W technikum handlowym będzie chyba ekonomia, rachunkowość etc. Więc też trochę tej matmy :P Szczerze to nie mam pojęcia, po czym są lepsze perspektywy na pracę, więc niech ktoś inny się wypowie. Ale na twoim miejscu porównałabym poziomy szkół, chociażby pod względem tej matury.

[Crythy]

Napisane przez Liviene

ponieważ mam do wyboru:
- LO profile: human, bio-chem, mat-fiz
jestem dobra z przedmiotów humanistycznych, same 5 ale to dla mnie nudne i niepociągające
a pozostałe w szczególności chemia i fizyka u mnie leżą, biologia spoko, matma średnio.

- Technikum
handlowiec
hotelarstwa
logistyk
pojazdów samochodowych
mechanik
informatyki
agrobiznesu budowlaniec
elektryk
urządzeń i systemów energetyki odnawialnej

- ZSZ
Ale to już zbyt niski poziom

I co ja mam z tego wybrać? Aspiracji jakoś szczególnie wygórowanych nie mam, uczę się nieźle, (średnia 4,50) i mam tylko tyle możliwości co powyżej.
Waham się między technikum hotelarskim, a handlowym.

Sprawdź czy technikum nad którym się zastanawiasz jest w rankingu perspektywy. Ehmm moje jest i poziom przedmiotów maturalnych niestety znacząco się różnił niż w lo. Jeśli jest słaba zdawalność egzaminu zawodowego powiedzmy 50%. To moim zdaniem nie warto iść. U mnie w mieście jedynie jedno technikum nie różni się poziomem od lo, ba często jest nawet lepszy. Jeśli wybierzesz technikum to praktycznie nie masz szans napisać rozszerzeń z matury dodatkowej np. z bioli albo chemii.
O ile się orientuję z racji tego ,że jest nowa podstawa programowa wybierając technikum hotelarskie piszę się maturę rozszerzoną z geografii. Jednak uważam ,że technikum hotelarskie to lepszy wybór niż handlówka. Po handlowej możesz być jedynie sprzedawcom albo kierownikiem sklepu. Równie dobrze bez takiej szkoły możesz to robić. A praca w sklepie jest ciężka.

[nati1420]

Napisane przez Liviene

Wybieram się do technikum hotelarskiego. Czy to Waszym zdaniem słuszny wybór? Jaka jest szansa na pracę? Jakie jest przygotowanie do matury? Czy po takiej szkole można poradzić sobie na studiach w niezwiązanym kierunku? Jaki nacisk kładą na angielski zawodowy? Czy na praktykach rzeczywiście można się czegoś nauczyć, czy jest się tylko "tanią siłą roboczą"?
Proszę o odp. głównie osoby które chodzą lub chodziły do takiej szkoły.

I co zrobiłaś?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[noonelikeme]

w technikum hotelarskim nie ma wymogu, żeby pisać rozszerzenia z geografii, ale taki przedmiot jest. ja mam to rozszerzenie a nie pisze z niego matury. niestety dużo osób w mojej klasie wybrało rozszerzona geografię jako przedmiot dodatkowy na maturze z braku laku, bo jakieś rozszerzenie trzeba zdać.
choć uważam, że program tego przedmiotu w rozszerzeniu jest zły na tym kierunku. matury pisali na kilkanaście procent, bo przedmiot ciężki, a są jeszcze inne przedmioty jak j. polski czy matematyka, no i egzaminy zawodowe na głowie, których poziom też nie jest niski. ja ledwo nadążam.

jako przyszła absolwentka tego kierunku, muszę przyznać, że mogłam wybrać lepiej. uważam, że ten kierunek nie wiele mi da. będę studiować całkiem co innego. żałuję trochę tych 4 lat, ale przynajmniej matura z tego też jest.
uczymy się rzeczy, których praktycznie nie wykorzystuje się w obsłudze gości. dawno nie widziałam typowej procedury check in - czyli takiej, której musiałam się nauczyć na blachę, bo nie ma zmiłuj. znam też coś takiego jak procedura sprzątania balkonu... bądź trzeba znać różne rodzaje szczotek do sprzątania wszelakiej maści powierzchni podłogowych.
ogólnie uważam że na tym kierunku jest duzo bzdurnych i ciężkich do nauki rzeczy. niestety pojawiaja się one na egzaminie i chcąc nie chcąc trzeba je znać i się wykuć. nie mówię, że ten kierunek to całkowite fiasko. dowiedziałam się kilku interesujących rzeczy, ale przez harówkę nie będę za miło wspominać tego okresu w życiu.

co do praktyk - moje wyglądały tak, że byłam tanią siłą roboczą. nagle okazywało się, że akurat jak mam praktyki, to w hotelu są gruntowne porządki.... niestety z tego co wiem to często tak jest, w mojej grupie mało kto pracował na recepcji.

wiele też zależy od szkoły i nauczycieli. cóż, moja szkoła sama w sobie nie była zadowalająca, ale nauczyciele wymagali, szczególnie ci od przedmiotów zawodowych.

myślę, że z pracą jest pół na pół. teraz jako recepcjonistkę do hotelu przyjmą nawet kogos po liceum, więc bycie technikiem hotelarstwa chyba nie wiele tu daje.

wiem, wiem, trochę za późno, żeby wspomóc autorkę posta, ale niech moja recenzja zostanie dla potomnych.

[nati1420]

Napisane przez noonelikeme

w technikum hotelarskim nie ma wymogu, żeby pisać rozszerzenia z geografii, ale taki przedmiot jest. ja mam to rozszerzenie a nie pisze z niego matury. niestety dużo osób w mojej klasie wybrało rozszerzona geografię jako przedmiot dodatkowy na maturze z braku laku, bo jakieś rozszerzenie trzeba zdać.
choć uważam, że program tego przedmiotu w rozszerzeniu jest zły na tym kierunku. matury pisali na kilkanaście procent, bo przedmiot ciężki, a są jeszcze inne przedmioty jak j. polski czy matematyka, no i egzaminy zawodowe na głowie, których poziom też nie jest niski. ja ledwo nadążam.

jako przyszła absolwentka tego kierunku, muszę przyznać, że mogłam wybrać lepiej. uważam, że ten kierunek nie wiele mi da. będę studiować całkiem co innego. żałuję trochę tych 4 lat, ale przynajmniej matura z tego też jest.
uczymy się rzeczy, których praktycznie nie wykorzystuje się w obsłudze gości. dawno nie widziałam typowej procedury check in - czyli takiej, której musiałam się nauczyć na blachę, bo nie ma zmiłuj. znam też coś takiego jak procedura sprzątania balkonu... bądź trzeba znać różne rodzaje szczotek do sprzątania wszelakiej maści powierzchni podłogowych.
ogólnie uważam że na tym kierunku jest duzo bzdurnych i ciężkich do nauki rzeczy. niestety pojawiaja się one na egzaminie i chcąc nie chcąc trzeba je znać i się wykuć. nie mówię, że ten kierunek to całkowite fiasko. dowiedziałam się kilku interesujących rzeczy, ale przez harówkę nie będę za miło wspominać tego okresu w życiu.

co do praktyk - moje wyglądały tak, że byłam tanią siłą roboczą. nagle okazywało się, że akurat jak mam praktyki, to w hotelu są gruntowne porządki.... niestety z tego co wiem to często tak jest, w mojej grupie mało kto pracował na recepcji.

wiele też zależy od szkoły i nauczycieli. cóż, moja szkoła sama w sobie nie była zadowalająca, ale nauczyciele wymagali, szczególnie ci od przedmiotów zawodowych.

myślę, że z pracą jest pół na pół. teraz jako recepcjonistkę do hotelu przyjmą nawet kogos po liceum, więc bycie technikiem hotelarstwa chyba nie wiele tu daje.

wiem, wiem, trochę za późno, żeby wspomóc autorkę posta, ale niech moja recenzja zostanie dla potomnych.

Innymi słowy nie polecasz?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[noonelikeme]

nie, nie polecam tego kierunku.

[gosia_9508]

Widziałam jak wyglądają praktyki w hotelach o różnym standardzie. Sama pracuje w hotelu, często mam kontakt z praktykantami - jeżeli szkoła nie oferuje np. praktyk zagranicznych czy płatnych staży, to nie warto iść na ten kierunek, po prostu się to nie opłaca.
Do pracy w hotelu wymaga się głównie komunikatywnej znajomości języka. To wycwiczysz tez na innych profilach czy we wlasnym zakresie. Cała reszta jest do ogarnięcia w trakcie pracy. Głównie mówię o recepcji - pracują tam osoby po przeróżnych kierunkach, niekoniecznie z zakresu turystyki i hotelarstwa. Jeżeli chodzi o wyższe stanowiska, to i tak tu wymagać będą od Ciebie przede wszystkim doświadczenia i pewnie wykształcenia wyższego.

Tego kierunku też bym nie polecała.

[Kammeo]

Napisane przez noonelikeme

nie, nie polecam tego kierunku.

Rozwiniesz temat? Z góry dziękuję.

[megamag]

Wg raportów urzędów pracy w branży hotelarskiej i turystycznej jest obecnie nadmiar pracowników.

[xostreetdancexo]

A ja też się chętnie wypowiem, bo skończyłam takie technikum, studiuje inny kierunek na studiach i wiem jak wygląda szukanie pracy w tej branży.
Czy wybrać ten kierunek? Nie. Jak już chcesz pracować w hotelu to najlepiej iść technikum ekonomie, albo studia zarządzanie. Czemu? Przez 4 lata w technikum tak naprawdę uczysz się o...niczym. Jaką ma mieć długość łóżko, jaką lada recepcyjna, jak wygląda check in, itp. itd. Rzeczywistość? To nie przydatne.
Studia? Oczywiście, że możesz bez problemu studiować inny kierunek. To nawet wskazane, bo na studiach hotelarstwo materiał jest bardzo podobny co w technikum.
Praca? Hm.Sprzątaczka. Po technikum hotelarskim możesz zostać sprzątaczką. Chyba, że twój ojciec lub wujek prowadzi własny hotel i wkręci Cię w administrację. Możesz pracować na recepcji, ale perfekcyjnie 2 języki obce musisz umiec no i specjalny program obsługiwać no i ...doświadczenie zawodowe co najmniej 1 rok.
Chwila, to w Polsce.
Chcecie pracowac za granicą? Tak tu już się opłaca może, bo tam macie szansę na awans, ale do pracy w hotelu wcale nie trzeba skonczyc takiego kierunku. Właściwie ten kierunek nie powinien istnieć.
Odradzam zdecydowanie.

[Liviene]

Napisane przez nati1420

I co zrobiłaś?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Poszłam w końcu do liceum ogólnokształcącego, do klasy z rozszerzeniem pol-ang-biol, złożyłam papiery na 7 kierunków i wszędzie się dostałam, ale jak to ja, nie podjęłam najlepszego wyboru i obecnie studiuję równolegle dwa niezwiązane ze sobą kierunki studiów na II roku, na jednej z lubelskich uczelni


Co do technikum hotelarskiego, sporo dziewczyn z mojej gimnazjalnej klasy tam poszło, ale nikt nie był zadowolony, słowem porażka

[Dixie96]

Mam troje znajomych po hotelarstwie, zadne nie pracuje w zawodzie :P

[elmas]

Ja osobiście jestem na kierunku graficznym ale mam klasę połączoną wraz z grupą hotelarską. Nikt za bardzo sobie tego nie chwali. Najbardziej każdy narzeka na obowiązkowe praktyki raz w tygodniu, które polegają tylko na sprzątaniu. Jeśli chodzi o języki, to na każdym kierunku kładzie się na nie jakiś tam większy nacisk, bo wiadomo, bez angielskiego albo choćby niemieckiego ani rusz. Akurat u nas był niemiecki zawodowy (co dziwne) dla hotelarki. Z opowiadań ludzi wynika, że kierunek raczej nudny. Może jakimś plusem jest to, że jest dużo wycieczek klasowych dla tych grup do różnych hoteli, zamków itd. Zakładam, że po skończeniu tego kierunku i tak na studia pójdziesz na coś zupełnie innego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz