|
Notka |
|
Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia. |
|
Narzędzia |
2019-12-03, 11:38 | #1051 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 58.
[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;87388620]A no widzisz a ja jak przetrzymuję zbyt długo mocz to później mam zapalenie pęcherza. Wolę oddać mocz do obs*anej toalety niż później bujać się z zapaleniem pęcherza.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] Odpukac, nigdy nie mialam nic z pecherzem, ale rozumiem, że to problem Ja po prostu mam taki organizm, ze mi sie niechce siku poza domem czy co innego, nawet jak do babci jechalam, nie bylo nas z 8-10 h potrafilam wytrzymac czesto. Ale tam tez byl tylko kibelek dla wszystkich mieszkancow kamienicy, wiec moj organizm po prostu sie zatyka na ten czas i pod samym domem jak jestem to musze szybko.
__________________
Psy to cud życia Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ... -Żyj!- krzyknęła Miłość -Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995(14.12.1996) Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi |
2019-12-03, 11:45 | #1052 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 11 903
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 58.
[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;87388620]A no widzisz a ja jak przetrzymuję zbyt długo mocz to później mam zapalenie pęcherza. Wolę oddać mocz do obs*anej toalety niż później bujać się z zapaleniem pęcherza.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]A widzisz, ja jak bym się załatwiła to na drugi dzień zaczęłabym leczyć infekcje. I tak źle i tak nie dobrze. Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka |
2019-12-03, 11:47 | #1053 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 9 850
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 58.
Cytat:
nie znosilam tego terroru- obowiazku sprzatania przed swietami i gotowania zarcia w ilosci jak dla wojska. W pewnym wieku przestalam przyjezdzac do domu rodzinnego wczesniej niz na wigilie, albo odwiedzac na 1-2 dni. |
|
2019-12-03, 11:52 | #1054 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 6 222
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 58.
Czasami nie ma innego wyjścia, chyba, że lubisz w majtki.
__________________
🍀🍀🍀🍀🍀 |
2019-12-03, 12:01 | #1055 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 10 371
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 58.
słuchajcie - a tak z ciekawości- to ile mniej wiecej kosztuje godzina sprzątania takiego prywatnego mieszkania?
Dawniej słyszalam ze ok 50 zł, ale to chyba stare stawki? U mnie terroru sprzątania przed świętami akurat nie ma, tylko okna myje TZ (jak pogoda ok), ale tak ostatnio się zastanawiałam ile "zaoszczędziłam " jak sprzątałam łazienke Nie wiedziałam co to bonetka i po przejrzeniu google nadal nie jestem pewna, co to i czemu to niefajne...? |
2019-12-03, 12:09 | #1056 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 092
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 58.
Nigdy.
---------- Dopisano o 13:09 ---------- Poprzedni post napisano o 13:06 ---------- Cytat:
Niestety, mam mapę ok kibli na mieście, w których się załatwię i staram się wybierać pod tym kątem centrum handlowe itd. Nie pójdę na przykład do niektórych CH, bo toalety są moim zdaniem za małe i źle się w nich czuję. Kina też mam ulubione pod względem kibli (nie wysiedzę filmu, nie ma takiej opcji). Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
|
2019-12-03, 12:18 | #1057 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 10 371
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 58.
[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;87388364]Nie rozumiem używania w kuchni kostek rosołowych albo kucharka albo maggi.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] To taka nasza narodowa tradycja, uzależnienie kubków smakowych. U mnie w rodzinie (bliższej i dalszej) Maggi nadal do rosołu sobie dolewamy. A soli kuchennej używasz? w Lidlu sa fajne saszetki do rosołu z samymi przyprawami. A tak poza tym to co wy macie to glutaminianu? "Glutaminian sodu Nie jest klasyfikowany jako substancja szkodliwa[4] i jest zalegalizowany w Unii Europejskiej jako dodatek do żywności pod numerem E621. Jego toksyczność jest kilkanaście razy niższa[1] od soli kuchennej[8]" Wiadomo - wszystko z umiarem. |
2019-12-03, 12:38 | #1058 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 186
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 58.
[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;87388702]słuchajcie - a tak z ciekawości- to ile mniej wiecej kosztuje godzina sprzątania takiego prywatnego mieszkania?
Dawniej słyszalam ze ok 50 zł, ale to chyba stare stawki? U mnie terroru sprzątania przed świętami akurat nie ma, tylko okna myje TZ (jak pogoda ok), ale tak ostatnio się zastanawiałam ile "zaoszczędziłam " jak sprzątałam łazienke Nie wiedziałam co to bonetka i po przejrzeniu google nadal nie jestem pewna, co to i czemu to niefajne...?[/QUOTE] Podejrzewam, że stawki są różne w zależności od wielkości mieszkania i miasta. Ja za 60m2 płacę 120zł. Swoją drogą okien w zimę to już zupełnie nie myję. To mnie dopiero dziwi. |
2019-12-03, 12:48 | #1059 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 6 222
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 58.
[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;87388702]słuchajcie - a tak z ciekawości- to ile mniej wiecej kosztuje godzina sprzątania takiego prywatnego mieszkania?
Dawniej słyszalam ze ok 50 zł, ale to chyba stare stawki? U mnie terroru sprzątania przed świętami akurat nie ma, tylko okna myje TZ (jak pogoda ok), ale tak ostatnio się zastanawiałam ile "zaoszczędziłam " jak sprzątałam łazienke Nie wiedziałam co to bonetka i po przejrzeniu google nadal nie jestem pewna, co to i czemu to niefajne...?[/QUOTE] Zależy w jakim mieście. We Wro znajdziesz. Mówię o mieszkaniu. Ostatnio gadałam na ten temat z kumplem jak im się to opłaca, skoro trzeba jeszcze dojechać i mają swoje środki. Mówiliśmy akurat o Ukrainkach pracujących na zlecenie jakieś firmy. Kuzynka (ale mieście mniejszym niż Wrocław) płaci za sprzątanie całego domu 160-180 zł gdzie jest tam roboty na 4-5h, ale narzekała, że babeczka na początku się starała, a potem fuszerka. No i ja to mam obawy, że wszystko jedną ścierą myte No, ale jak bym kiedyś miała dom to do takich generalnych porządków i np. mycia okien na pewno bym kogoś brała
__________________
🍀🍀🍀🍀🍀 |
2019-12-03, 12:55 | #1060 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 092
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 58.
W życiu bym nie wypuściła obcej osoby do sprzątania mojego mieszkania.
Mam dość wyśrubowane standardy higieny i nie ma opcji, żeby obca osoba ich przestrzegała, jak nie patrzę. A tego, że użyje jednej ścierki do kibla i do czegoś innego to się boję jak ognia. Nie przeżyłabym że świadomością, że to w ogóle możliwe. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
2019-12-03, 12:58 | #1061 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 9 850
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 58.
[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;87388750]To taka nasza narodowa tradycja, uzależnienie kubków smakowych.
U mnie w rodzinie (bliższej i dalszej) Maggi nadal do rosołu sobie dolewamy. A soli kuchennej używasz? w Lidlu sa fajne saszetki do rosołu z samymi przyprawami. A tak poza tym to co wy macie to glutaminianu? "Glutaminian sodu Nie jest klasyfikowany jako substancja szkodliwa[4] i jest zalegalizowany w Unii Europejskiej jako dodatek do żywności pod numerem E621. Jego toksyczność jest kilkanaście razy niższa[1] od soli kuchennej[8]" Wiadomo - wszystko z umiarem.[/QUOTE] To co pamietam- glutaminian niejako "uzaleznia" to wzmacniacz smaku, po jego odstawieniu zadna z potraw juz nie smakuje. O toksycznosci nie wiem. Apropo soli- w weekend jedlismy u brata mojego partnera, on i jego zona przestali uzywac soli (bo szkodliwa itd..) , fuujjj nic mi nie smakowalo, oprocz (kupnych, wiec i solonych) kielbasek. Co mnie zdziwilo, wszystkie przekaski byly na slodko, zadnych owocow, warzyw, tylko slodkie. Sol jest ble, ale cukier OK Ja sol (i ostre, dobre przyprawy) kocham. Potrafie bez problemu zyc bez cukru, wtedy nawet majo nie jem, ale tesknie za jajkami na twardo w majonezie Co mnie jeszcze zdziwilo, ze cukier jest dodawany nawet do czipsow (Lays naturalne z piekarnika) |
2019-12-03, 13:01 | #1062 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 58.
[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;87388364]Nie rozumiem używania w kuchni kostek rosołowych albo kucharka albo maggi.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] Ja gotuję zupę z tylu warzyw, że czasami ledwie się w garze mieszczą, przyprawia, daję ten cały lubczyk i inne cuda i nic mi to nie smakuje. Muszę dodać kostkę, ale kupuję kostki eko, bez oleju palmowego itd. I nie, że jestem jakaś uzależniona od słonego/mocno przyprawionego jedzenia, raczej tak nie jadam, ale zupa bez tego jest dla mnie niejadalna. |
2019-12-03, 13:19 | #1063 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 10 371
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 58.
[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;87388364]Nie rozumiem używania w kuchni kostek rosołowych albo kucharka albo maggi.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] Cytat:
ależ czemu dziwi? te nasze zimy to często 5-10 plus, w słońcu pewnie więcej, jak z balkonu myjesz to nie trzeba wietrzyc chaty tak długo (zresztą przewietrzyć nie zaszkodzi),a nieraz po deszczach to takie brudne, ze świata nie widać. gdzie kupujecie lubczyk konkretnie? w lokalnym warzywniaku? czy taki suszony w torebce? My do rosołu to Maggi raz na o 2 tyg, nie czuję się uzależniona, no ale kto to wie... tak poza tym to staram się jeść dosyć "prosto", nie gotowce i przyprawiam wszystko głównie pieprzem i ziołami prowansalskimi. mięso nieraz przyprawą do gyrosa. U nas w pracy sprzątaczka taką jedną brudną szmatą wyciera wszystko- blaty biurek też, aż nieraz widać potem taki brudny nalot zwracanie jej uwagi nie skutkuje, co najwyżej się popłacze i tyle z tego "efektu" |
|
2019-12-03, 13:22 | #1064 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 50 575
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 58.
Ja używam soli, jak najbardziej - jodowanej, bo takie mam zalecenie (dzisiaj widziałam sól z potasem )
Ale jak teściowa robi rosół to jest tak chemiczny, że mnie aż skręca. Kupiłam opakowanie włoszczyzny i ona się mnie pyta czy może pietruszki trochę. Ja mówię, żeby sobie wzięła wszystko, ja kupię kolejny pęczek włoszczyzny. A ona, że nie nie.. to mały garnek, i dodała pół marchewki, pół pietruszki i oczywiscie kostkę rosołową. No jak ktoś wrzuca pół marchewki albo pół pietruszki to ja się nie dziwię, że to nie ma smaku Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-12-03, 13:24 | #1065 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 186
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 58.
[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;87389043]dzięki (to mógłby byc fajny prezent dla mnie- takie wysprzątanie przez kogoś )
ależ czemu dziwi? te nasze zimy to często 5-10 plus, w słońcu pewnie więcej, jak z balkonu myjesz to nie trzeba wietrzyc chaty tak długo (zresztą przewietrzyć nie zaszkodzi),a nieraz po deszczach to takie brudne, ze świata nie widać. Może dlatego, że u mnie zawsze kończyło się mega przeziębieniem, bo przy oknie się spociłam, a zimno mnie owiało. Niestety mam tak, że jak choć trochę jest mi zimno w gardło lub uszy, to natychmiast łapie mnie koszmarna infekcja. Nawet w lato w wietrzne dni muszę mieć coś na szyję. |
2019-12-03, 13:49 | #1066 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 6 222
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 58.
Cytat:
[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;87389062]Ja używam soli, jak najbardziej - jodowanej, bo takie mam zalecenie (dzisiaj widziałam sól z potasem ) Ale jak teściowa robi rosół to jest tak chemiczny, że mnie aż skręca. Kupiłam opakowanie włoszczyzny i ona się mnie pyta czy może pietruszki trochę. Ja mówię, żeby sobie wzięła wszystko, ja kupię kolejny pęczek włoszczyzny. A ona, że nie nie.. to mały garnek, i dodała pół marchewki, pół pietruszki i oczywiscie kostkę rosołową. No jak ktoś wrzuca pół marchewki albo pół pietruszki to ja się nie dziwię, że to nie ma smaku Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] Mi się wydaje, że starsi ludzie są tak nauczeni. Kiedyś taka kostka rosołowa była uznawana z dobrodziejstwo. Dopiero teraz to wszystko wychodzi, że takie rzeczy to jednak nie były takie cudowne. Ja kostki nie używam. Daję mięso, dużo warzyw, naturalne przyprawy. Soli używam, cukru też, ale z umiarem. Maggi czasem dam, ale parę kropli. Vegeta też jest teraz naturalna. Pomidorówkę też inaczej robię niż np. moje babcie. Kiedyś to przecier pomidorowy, teraz jest passata albo w sezonie świeże pomidory. No ale mnie też dziwi jak ludzie czasem jedzą
__________________
🍀🍀🍀🍀🍀 |
|
2019-12-03, 13:51 | #1067 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 10 371
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 58.
Cytat:
Co do soli to w dziecinstwie mojej siostry wszystkich wkoło dziwiło, ze potrafila sobie wylizac łyżeczke soli. Moja córka też nieraz ma taką zachciankę. ale wiecie, że gdzieą kiedyś doczytalam,że takie chęci mogą być po prostu efektem niedoboru skł. mineralnych i dzieciaki nawet ściany potrafią lizać - tak je ciągnie |
|
2019-12-03, 13:55 | #1068 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 9 850
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 58.
[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;87389170]
Cytat:
|
|
2019-12-03, 13:55 | #1069 |
Strzelaj lub emigruj!
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Medellin!
Wiadomości: 27 440
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 58.
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;87388926]Ja gotuję zupę z tylu warzyw, że czasami ledwie się w garze mieszczą, przyprawia, daję ten cały lubczyk i inne cuda i nic mi to nie smakuje.
Muszę dodać kostkę, ale kupuję kostki eko, bez oleju palmowego itd. I nie, że jestem jakaś uzależniona od słonego/mocno przyprawionego jedzenia, raczej tak nie jadam, ale zupa bez tego jest dla mnie niejadalna.[/QUOTE]Ja też jestem team kostka rosołowa. Najśmieszniejsza moja mama- zawsze mnie wyzywa, że używam kostek rosolowych i że to zło, a jej ulubioną przyprawa jest... Maggi w płynie Ja też z tych co kochają sól. Uwielbiam słodycze, ale jakbym miała wybrać do końca życia cukier, czy sól, to bym wybrała sól. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Przejechane na rowerze w 2019: 2 762 km |
2019-12-03, 13:57 | #1070 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 10 371
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 58.
[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;87389062]Ja używam soli, jak najbardziej - jodowanej, bo takie mam zalecenie (dzisiaj widziałam sól z potasem )
Ale jak teściowa robi rosół to jest tak chemiczny, że mnie aż skręca. Kupiłam opakowanie włoszczyzny i ona się mnie pyta czy może pietruszki trochę. Ja mówię, żeby sobie wzięła wszystko, ja kupię kolejny pęczek włoszczyzny. A ona, że nie nie.. to mały garnek, i dodała pół marchewki, pół pietruszki i oczywiscie kostkę rosołową. No jak ktoś wrzuca pół marchewki albo pół pietruszki to ja się nie dziwię, że to nie ma smaku Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] moja teściówka tak samo robi! i kostka rosołowa, TZ sobie nie wyobrażał bez. ja na początku naszego życia dosypywałam wlasnoręcznie ziele ang., pieprz w ziarnach , liśc laurowy, opalaną cebulę, sporo selera - cała tackę warzywną. Teraz idziemy na łatwiznę i dodajemy te piramidki z Lidla- bo nie trzeba tych śmieci wyłapywać z rosołu ("Mieszanka przypraw do rosołu Lidl składa się z cebuli palonej w płatkach, pieprzu czarnego (ziaren), ziela angielskiego (w ziarnach), rozdrobnionego korzenia lubczyku i rozdrobnionego liścia laurowego." |
2019-12-03, 13:58 | #1071 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 7 007
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 58.
Ja też bez kostki nie czuję smaku. Uzależnienie.
|
2019-12-03, 14:05 | #1072 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 58.
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2019-12-03, 14:10 | #1073 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 2 893
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 58.
[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;87388364]Nie rozumiem używania w kuchni kostek rosołowych albo kucharka albo maggi.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] Dlaczego? [1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;87388926]Ja gotuję zupę z tylu warzyw, że czasami ledwie się w garze mieszczą, przyprawia, daję ten cały lubczyk i inne cuda i nic mi to nie smakuje. Muszę dodać kostkę, ale kupuję kostki eko, bez oleju palmowego itd. I nie, że jestem jakaś uzależniona od słonego/mocno przyprawionego jedzenia, raczej tak nie jadam, ale zupa bez tego jest dla mnie niejadalna.[/QUOTE] No właśnie ja tak samo. Tzn. oprócz tego nie jem mięsa, więc moja zupa nie zawiera też wywaru z kości czy udek czy czego tam się używa. Więc używam i włoszczyznę i kostkę. Też wczoraj właśnie zakupiłam taką eko, bez oleju palmowego i innych cudów, chociaż dość drogi interes.
__________________
A tam, od jutra. Edytowane przez nie_powiem Czas edycji: 2019-12-03 o 14:13 |
2019-12-03, 14:13 | #1074 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 58.
Swoją drogą moja mama robiła pomidorową tak, że zalewała ryż przecierem. Ja robię (szczególnie dziecku) zupę na wszystkich warzywach z warzywniaka i na świeżych pomidorach. A bardziej mi smakuje zupa mamy. I nie, że nie lubię warzyw. Lubię, jem codziennie w dużych ilościach. Ale wszędzie mi smakują, tylko nie w zupie.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-12-03, 14:23 | #1075 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 2 893
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 58.
Dziwi mnie wątek o "trudnym życiu" na Intymnie. Obstawiam trolla, ale jeśli nie, to naprawdę, nie wiem jak można być aż tak niezaradnym życiowo.
__________________
A tam, od jutra. Edytowane przez nie_powiem Czas edycji: 2019-12-03 o 14:24 |
2019-12-03, 14:45 | #1076 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 6 222
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 58.
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;87389222]Akurat przecier pomidorowy nie jest wcale niezdrowy, jest wręcz zdrowszy od świeżych pomidorów.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] Tak, wiem, że przetworzone pomidory chyba jako jedyne warzywa są zdrowsze niż świeże. Bardziej miałam miałam na myśli to, że kiedyś jeden przecier na cały gar Teraz jakoś więcej się tego daje, przynajmniej w moim otoczeniu
__________________
🍀🍀🍀🍀🍀 |
2019-12-03, 14:51 | #1077 | |
Animal Liberation
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 5 769
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 58.
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2019-12-03, 14:59 | #1078 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 276
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 58.
Cytat:
|
|
2019-12-03, 15:00 | #1079 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 11 558
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 58.
Nie używam kostek przyprawowych. Stosuję za to sos sojowy.
|
2019-12-03, 15:27 | #1080 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 1 116
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 58.
Ja, odkąd mam dzieci, soli używam bardzo mało. Także jak przyjeżdża do mnie moja mama to marudzi, że wszędzie soli brakuje, jak ona coś zrobi to ja marudzę, że przesolone Teraz też od 1,5 miesiąca nie używam zupełnie cukru, nie jem słodkiego. Kompletnie nic. Moja mama zrobiła kakao naturalne z erytrotylem, żebym też mogła wypić. Dla mnie było za słodkie, ona mówiła, że za mało słodkie...
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:30.