Zaproszenie bliskiej znajomej na święta ..wraz z jej facetem?

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

[1=4bf691ac28ce4b7c42a5e5e 37940d2d92e088cdd_611061f 254610;87399290]Ach, to też nie widzę problemu. Wystarczy powiedziec a kolezanka musi sama zdecydować co zrobi.[/QUOTE]

ale juz "wstepnie"sie zgodzila na zabranie partnera ;-)

[4bf691ac28ce4b7c42a5e5e37940d2d92e088cdd_611061f254610]

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;87399296]ale juz "wstepnie"sie zgodzila na zabranie partnera ;-)[/QUOTE]

To pozwolenie chyba mozna jeszcze cofnac?

[f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf]

[1=4bf691ac28ce4b7c42a5e5e 37940d2d92e088cdd_611061f 254610;87399469]To pozwolenie chyba mozna jeszcze cofnac?[/QUOTE]

Oczywiście, że tak, ale według mnie przyjaciółce należałyby się szczere wyjaśnienia.

[4bf691ac28ce4b7c42a5e5e37940d2d92e088cdd_611061f254610]

[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;87399519]Oczywiście, że tak, ale według mnie przyjaciółce należałyby się szczere wyjaśnienia.[/QUOTE]

A w sumie dlaczego trzeba coś wyjasniac kolezance? Dla mnie jesli ktos zaprasza mnie + A, to bym przyszla tylko z osobą A. Jesli chcialabym przyjsc z osoba B dodatkowo, to bym się upewnila u organizatora, czy mogę, a jesliby nie wyrazil zgody, to nie pytalabym dlaczego

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

[1=4bf691ac28ce4b7c42a5e5e 37940d2d92e088cdd_611061f 254610;87399551]A w sumie dlaczego trzeba coś wyjasniac kolezance? Dla mnie jesli ktos zaprasza mnie + A, to bym przyszla tylko z osobą A. Jesli chcialabym przyjsc z osoba B dodatkowo, to bym się upewnila u organizatora, czy mogę, a jesliby nie wyrazil zgody, to nie pytalabym dlaczego[/QUOTE]

a ne poczulabys sie glupio jakby sie zgodzil na osobe B a pozniej powiedzial ze jednak nie ?
bo ja tak
osobiscie nigdy nie ukrywalam mojej niecheci do pewnych osob i nie wyobrazam sobie byc w sytuacji autorki bo nie mam problemu powiedziec np siostrze ze nie lubie jej meza i nie chce przebywac w jego towarzystwie ,organizujemy spotkania kiedy go nie ma w poblizu i nigdy by jej nie przyszlo do glowy brac go ze soba
gdyby autorka byla uczciwa ze swoja przyjaciolka nie mialaby tego dylematu

[f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf]

[1=4bf691ac28ce4b7c42a5e5e 37940d2d92e088cdd_611061f 254610;87399551]A w sumie dlaczego trzeba coś wyjasniac kolezance? Dla mnie jesli ktos zaprasza mnie + A, to bym przyszla tylko z osobą A. Jesli chcialabym przyjsc z osoba B dodatkowo, to bym się upewnila u organizatora, czy mogę, a jesliby nie wyrazil zgody, to nie pytalabym dlaczego[/QUOTE]

Ja po pierwsze bym nie zapraszała w święta nikogo bez najbliższej rodziny. Ale tutaj sytuacja nie jest standardowa. Autora ma poważne podstawy, aby nie akceptować konkubenta koleżanki.
Po drugie, nie udawałabym, że nie widzę, że moja przyjaciółka, bliska mi jak rodzina, jest w toksycznym związku. Chciałabym, żeby wiedziała, że mam problem z jej przemocowym partner, a nie całą jej rodziną, że w razie czego może na mnie liczyć, bo mój ostracyzm jest skierowany wyłącznie przeciwko niemu.

[4bf691ac28ce4b7c42a5e5e37940d2d92e088cdd_611061f254610]

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;87399607]a ne poczulabys sie glupio jakby sie zgodzil na osobe B a pozniej powiedzial ze jednak nie ?
bo ja tak
osobiscie nigdy nie ukrywalam mojej niecheci do pewnych osob i nie wyobrazam sobie byc w sytuacji autorki bo nie mam problemu powiedziec np siostrze ze nie lubie jej meza i nie chce przebywac w jego towarzystwie ,organizujemy spotkania kiedy go nie ma w poblizu i nigdy by jej nie przyszlo do glowy brac go ze soba
gdyby autorka byla uczciwa ze swoja przyjaciolka nie mialaby tego dylematu[/QUOTE]

A dlaczego mialabym sie poczuc glupio? Przeciez to nie ja tak zdecydowalam, tylko ten, kto zaprasza/ nie zaprasza. Ja tylko robie za poslanca w tej sytuacji.

---------- Dopisano o 21:43 ---------- Poprzedni post napisano o 21:38 ----------

[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;87399618]Ja po pierwsze bym nie zapraszała w święta nikogo bez najbliższej rodziny. Ale tutaj sytuacja nie jest standardowa. Autora ma poważne podstawy, aby nie akceptować konkubenta koleżanki.
Po drugie, nie udawałabym, że nie widzę, że moja przyjaciółka, bliska mi jak rodzina, jest w toksycznym związku. Chciałabym, żeby wiedziała, że mam problem z jej przemocowym partner, a nie całą jej rodziną, że w razie czego może na mnie liczyć, bo mój ostracyzm jest skierowany wyłącznie przeciwko niemu.[/QUOTE]

A gdyby nie miała solidnych podstaw to też musiałaby go zapraszac w świeta? Swieta wymagaja zapraszania kogokolwiek z calym dobrodziejstwem inwentarza?

[f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf]

[1=4bf691ac28ce4b7c42a5e5e 37940d2d92e088cdd_611061f 254610;87399625]
A gdyby nie miała solidnych podstaw to też musiałaby go zapraszac w świeta? Swieta wymagaja zapraszania kogokolwiek z calym dobrodziejstwem inwentarza?[/QUOTE]

Tak, wtedy wypadałoby zaprosić ją z partnerem albo w ogóle zrezygnować z zapraszania. Okres świąteczny rządzi się swoimi prawami.

[4bf691ac28ce4b7c42a5e5e37940d2d92e088cdd_611061f254610]

[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;87399673]Tak, wtedy wypadałoby zaprosić ją z partnerem albo w ogóle zrezygnować z zapraszania. Okres świąteczny rządzi się swoimi prawami.[/QUOTE]

Jakimi prawami formalnymi? Nie zaprosi i pojdzie do wiezienia? Nie dla kazdego sweita sa szczegolnym czasem i nie musza byc. Zapraszajacy zawsze moze odmowic i zaden problem. Nie musi sie tlumaczyc dlaczego.

[f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf]

[1=4bf691ac28ce4b7c42a5e5e 37940d2d92e088cdd_611061f 254610;87399687]Jakimi prawami formalnymi? Nie zaprosi i pojdzie do wiezienia? Nie dla kazdego sweita sa szczegolnym czasem i nie musza byc. Zapraszajacy zawsze moze odmowic i zaden problem. Nie musi sie tlumaczyc dlaczego.[/QUOTE]

Tak, pójdzie do więzienia.

[3d23842983a6357ec11121c0b2dc0194ed81d40b_604ff51fe6891]

[1=4bf691ac28ce4b7c42a5e5e 37940d2d92e088cdd_611061f 254610;87399687]Jakimi prawami formalnymi? Nie zaprosi i pojdzie do wiezienia? Nie dla kazdego sweita sa szczegolnym czasem i nie musza byc. Zapraszajacy zawsze moze odmowic i zaden problem. Nie musi sie tlumaczyc dlaczego.[/QUOTE]

No tak, ale żyjemy w społeczeństwie, i chcąc nie chcąc, lawirujemy pomiędzy całą masą mało konkretnych niuansów. To, że autorka "ma prawo" to jedno, to że jej prawo wywoła określone skutki, na które wcale nie musi mieć ochoty, to drugie.
Pamiętam z twoich wątków, że masz dość specyficzne podejście do znajomych, ale inni niekoniecznie chcą mieć właśnie takie.

[20e6ad78eac783f5bf2c2aaa836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb026b9e]

Napisane przez Myshqa

Skoro nie komentujesz i tolerujesz to jak ty jej chcialas wytlumaczyc, że w świeta (czyli docelowo czas ktory bedzie spedzac razem z męzem) ma go nagle z tyłka zostawić i polecieć do psiapsi na kawę? Nie każdy patrzy na sytuacje z twojej perspektywy gdzie ty bys chciala miec dla siebie przyjaciolke i jej dzieci bo oni są dla ciebie rodziną. Dla niej jej rodziną jest jej mąż. A ty chcialabys mieć ciastko i zjeśc ciastko.

Ja jej nie bronie uważać własnego faceta za rodzinę ale myślałam że po tylu latach znajomość ze mną i uważanie mnie za przyjaciółkę będzie jej zależało na tym aby spędzić ze mną chwilę czasu w święta.Co roku spotykamy się w ten czas i chciałam pierwszy raz zaprosić ją do Siebie .Ona jest mi bardzo bliska i myślałam że to działa również w druga stronę .

[540777dcbf6ffb1a00382ce11cd99e791e048a57_5e1e561288b96]

Przeciez to jest troll

[tinkerver2]

[1=20e6ad78eac783f5bf2c2aa a836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb 026b9e;87399753]Ja jej nie bronie uważać własnego faceta za rodzinę ale myślałam że po tylu latach znajomość ze mną i uważanie mnie za przyjaciółkę będzie jej zależało na tym aby spędzić ze mną chwilę czasu w święta.Co roku spotykamy się w ten czas i chciałam pierwszy raz zaprosić ją do Siebie .Ona jest mi bardzo bliska i myślałam że to działa również w druga stronę .[/QUOTE]A ona myśli, że zapraszasz ją wraz z rodziną. Z facetem, z którym ma dzieci.

Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka

[Rena]

To mieszkasz z mama i bratem i oni tez beda w domu jak przyjdzie kolezanka? Moze ten brat by zajal sie tym facetem kolezanki? Nie mogliby obejrzec np mecz w pokoju obok? Albo jakis film akcji?

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

[1=4bf691ac28ce4b7c42a5e5e 37940d2d92e088cdd_611061f 254610;87399625]A dlaczego mialabym sie poczuc glupio? Przeciez to nie ja tak zdecydowalam, tylko ten, kto zaprasza/ nie zaprasza. Ja tylko robie za poslanca w tej sytuacji.

---------- Dopisano o 21:43 ---------- Poprzedni post napisano o 21:38 ----------



A gdyby nie miała solidnych podstaw to też musiałaby go zapraszac w świeta? Swieta wymagaja zapraszania kogokolwiek z calym dobrodziejstwem inwentarza?[/QUOTE]

ja bym wolala zeby mi powiedziala od poczatku ze go nie lubi i nie chce zapraszac a nie mowila ze ok a pozniej ze nie
by mi bylo glupio przed moim partnerem jakbym mu powiedziala ze kasia nas zaprosila a pozniej bym miala sie tlumaczyc ze jednak zmienila zdanie i ty nie jestes zaproszony
osobiscie nie mialabym problemu gdyby moj facet wyszedl w drugi dzien swiat z dziecmi do kogos przynajmniej bym sobie odpoczela ale wiem ze wielu ludzi nie lubi spedzac swiat zdala od rodziny i moze wlasnie taka osoba jest kolezanka kasi ktora chce byc w swieta ze swoimi dziecmi i ich ojcem a jej partnerem
kasia powinna jasno sie okreslic a nie wstepnie zgadzac

[patusiaa23]

Przecież 25ml to zna życie społeczne, jak jej ktoś w internecie o tym opowie, co wy się produkuje cię, kursuje praca (w której się do nikogo nie odzywa) - dom i utrwala wszystkie nieinternetowe znajomości

---------- Dopisano o 08:19 ---------- Poprzedni post napisano o 08:18 ----------

A wy jej o zapraszaniu ludzi na święta

[tinkerver2]

[1=4bf691ac28ce4b7c42a5e5e 37940d2d92e088cdd_611061f 254610;87399687]Jakimi prawami formalnymi? Nie zaprosi i pojdzie do wiezienia? Nie dla kazdego sweita sa szczegolnym czasem i nie musza byc. Zapraszajacy zawsze moze odmowic i zaden problem. Nie musi sie tlumaczyc dlaczego.[/QUOTE]Ej bo ty czegoś nie czaisz widocznie.
Kasia wstępnie zgodziła się, żeby jej koleżanka przyszła z facetem, bo ta koleżanka chciała przyjść również z facetem.
I teraz koleżanka mówi do faceta, słuchaj Marian, Kasia zaprosiła nas całą rodziną do siebie na 2 dzień świąt.
Po czym Kasia mówi, wiesz, jednak go nie przyprowadzaj.
Na co koleżanka idzie do faceta i mówi "a nie, jednak powiedziała, że ty masz nie przychodzić". No zrobiloby mi się przykro i sama odwołałabym spotkanie. Nie wiem, może gdyby Kasia to inaczej ujęła na samym początku (hej, wpadnij do mnie z dzieciakami, odpoczniesz sobie od Mariana, Marian złapie oddech bez dzieciaków), a nie" wpadnij z nim, a wiesz jednak go nie lubię, to niech nie orzychodzi"

Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka

[4bf691ac28ce4b7c42a5e5e37940d2d92e088cdd_611061f254610]

No to jest błąd autorki jeśli na początku nie doprecyzowała kogo dokładnie zaprasza.
I tak, nie znam życia społecznego, bo jeśli ma tak wyglądać jak wizaż prezentuje, że do własnego domu mam zapraszać kogoś, kogo nie chcę i odzywać się do ludzi w pracy, do których nie chcę się odzywać, to w dupie mam takie spoleczenstwo. Ale normy społeczne można zmieniać, a chciałabym żeby jeszcze za mojego życia się to zmieniło.

[tinkerver2]

Xd no to co, ktoś w pracy cię pyta "hej Zosia, jak tam, wyspalas się" a ty go ignorujesz? Xd

Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka

[4bf691ac28ce4b7c42a5e5e37940d2d92e088cdd_611061f254610]

Dubel

[3d23842983a6357ec11121c0b2dc0194ed81d40b_604ff51fe6891]

[1=4bf691ac28ce4b7c42a5e5e 37940d2d92e088cdd_611061f 254610;87400142]No to jest błąd autorki jeśli na początku nie doprecyzowała kogo dokładnie zaprasza.
I tak, nie znam życia społecznego, bo jeśli ma tak wyglądać jak wizaż prezentuje, że do własnego domu mam zapraszać kogoś, kogo nie chcę i odzywać się do ludzi w pracy, do których nie chcę się odzywać, to w dupie mam takie spoleczenstwo. Ale normy społeczne można zmieniać, a chciałabym żeby jeszcze za mojego życia się to zmieniło.[/QUOTE]

To fantastycznie, ale autorka tematu nie wyraziła chęci zostania aspołeczną, tylko szuka rozwiązania, które będzie dobre dla niej, ale też nie położy się cieniem na jej relacjach z koleżanką, więc samo "mam prawo i egzekwuję prawo i wypchajcie się wszyscy" jej nie zbawia.

[4bf691ac28ce4b7c42a5e5e37940d2d92e088cdd_611061f254610]

[1=3d23842983a6357ec11121c 0b2dc0194ed81d40b_604ff51 fe6891;87400180]To fantastycznie, ale autorka tematu nie wyraziła chęci zostania aspołeczną, tylko szuka rozwiązania, które będzie dobre dla niej, ale też nie położy się cieniem na jej relacjach z koleżanką, więc samo "mam prawo i egzekwuję prawo i wypchajcie się wszyscy" jej nie zbawia.[/QUOTE]

No to niech postępuje jakjej wizaż radzi

[tinkerver2]

[1=4bf691ac28ce4b7c42a5e5e 37940d2d92e088cdd_611061f 254610;87400185]No to niech postępuje jak uważa.[/QUOTE]No ale właśnie nie wie, jak to rozegrać, wiec... Pyta na wizażu.

Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

[1=4bf691ac28ce4b7c42a5e5e 37940d2d92e088cdd_611061f 254610;87400142]No to jest błąd autorki jeśli na początku nie doprecyzowała kogo dokładnie zaprasza.
I tak, nie znam życia społecznego, bo jeśli ma tak wyglądać jak wizaż prezentuje, że do własnego domu mam zapraszać kogoś, kogo nie chcę i odzywać się do ludzi w pracy, do których nie chcę się odzywać, to w dupie mam takie spoleczenstwo. Ale normy społeczne można zmieniać, a chciałabym żeby jeszcze za mojego życia się to zmieniło.[/QUOTE]

Ja sie z Tobą po czesci zgadzam również nie uznaje czegoś takiego jak wciskanie mi gosci których nie lubie ale w przeciwieństwie do Kasi mam odwagę powiedzieć że nie lubię tego i owego i moim znajomym nawet do głowy by nie przyszlo pytać czy mogą z nim przyjść bo jest to wszem wiadome że nie
Kasia popełniła błąd nie jest szczera ze swoją koleżanka i teraz ma dwie opcje znosić wizytę niechcianego gościa lub zrobić z gęby cholewe i wycofać się z zaproszenia
Nie jest to wina koleżanki ona zapytała a nie przyprowadziła partnera bez pytania tylko Kasi że się jasno nie określiła że nie lubi jej partnera i zgodziła się na jego przyjście

[20e6ad78eac783f5bf2c2aaa836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb026b9e]

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;87399296]ale juz "wstepnie"sie zgodzila na zabranie partnera ;-)[/QUOTE]

Zgodziłam się jednak nie mamy jeszcze ustalone dokładnie kiedy się widzimy i o jakiej porze , miałyśmy się zgadać w późniejszym terminie.Nawet jeśli zgodzę się zaprosić również jego to nie wiem jak facet będzie się zachowywał .Zależy mi na kulturalnej atmosferze i o ile w ich domu facet może zachowywać się koszmarnie to w moim mieszkaniu darcia ryja i chamskich odzywek nie będę tolerować zwłaszcza w święta.

[f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf]

[1=20e6ad78eac783f5bf2c2aa a836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb 026b9e;87400496]Zgodziłam się jednak nie mamy jeszcze ustalone dokładnie kiedy się widzimy i o jakiej porze , miałyśmy się zgadać w późniejszym terminie.Nawet jeśli zgodzę się zaprosić również jego to nie wiem jak facet będzie się zachowywał .Zależy mi na kulturalnej atmosferze i o ile w ich domu facet może zachowywać się koszmarnie to w moim mieszkaniu darcia ryja i chamskich odzywek nie będę tolerować zwłaszcza w święta.[/QUOTE]

Weź też pod uwagę, że jeżeli facet przyjdzie i zacznie się tak zachowywać jak u siebie to możesz go zawsze mniej lub bardziej kulturalnie wyprosić.

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

[1=20e6ad78eac783f5bf2c2aa a836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb 026b9e;87400496]Zgodziłam się jednak nie mamy jeszcze ustalone dokładnie kiedy się widzimy i o jakiej porze , miałyśmy się zgadać w późniejszym terminie.Nawet jeśli zgodzę się zaprosić również jego to nie wiem jak facet będzie się zachowywał .Zależy mi na kulturalnej atmosferze i o ile w ich domu facet może zachowywać się koszmarnie to w moim mieszkaniu darcia ryja i chamskich odzywek nie będę tolerować zwłaszcza w święta.[/QUOTE]

no jaknie macie dokladnie ustalone jak napisalas w pierwszym poscie ze w pierwszy albo drugi dzien swiat i ze sie wstepnie zgodzilas zeby z nim przyszla
teraz nie pozstaje ci nic inngo jak powiedziec kolezance ze nie lubisz jej chlopaka i zeby go nie brala albo ich ugoscic tak jak sie zgodzilas

[20e6ad78eac783f5bf2c2aaa836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb026b9e]

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;87400563]no jaknie macie dokladnie ustalone jak napisalas w pierwszym poscie ze w pierwszy albo drugi dzien swiat i ze sie wstepnie zgodzilas zeby z nim przyszla
teraz nie pozstaje ci nic inngo jak powiedziec kolezance ze nie lubisz jej chlopaka i zeby go nie brala albo ich ugoscic tak jak sie zgodzilas[/QUOTE]

Myślałam że o tym i zaproszę Basie z dzieciakami w innymi terminie Nie będę ryzykować ale o tym związku i tak z nią porozmawiam.

[Limonka2738]

[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;87399673]Tak, wtedy wypadałoby zaprosić ją z partnerem albo w ogóle zrezygnować z zapraszania. Okres świąteczny rządzi się swoimi prawami.[/QUOTE]Nie zgadzam się. Można zapraszać kogo się chce i kiedy.

Ale zapraszany ma prawo odmówić.

To po prostu działa w dwie strony.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 15:39 ---------- Poprzedni post napisano o 15:37 ----------

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;87400238]Ja sie z Tobą po czesci zgadzam również nie uznaje czegoś takiego jak wciskanie mi gosci których nie lubie ale w przeciwieństwie do Kasi mam odwagę powiedzieć że nie lubię tego i owego i moim znajomym nawet do głowy by nie przyszlo pytać czy mogą z nim przyjść bo jest to wszem wiadome że nie
Kasia popełniła błąd nie jest szczera ze swoją koleżanka i teraz ma dwie opcje znosić wizytę niechcianego gościa lub zrobić z gęby cholewe i wycofać się z zaproszenia
Nie jest to wina koleżanki ona zapytała a nie przyprowadziła partnera bez pytania tylko Kasi że się jasno nie określiła że nie lubi jej partnera i zgodziła się na jego przyjście[/QUOTE]Zgadzam się.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz