Pomoc w sprawie pracy

[live]

Witam ! kochane mam do was pytanie , chciałabym sie dowiedziec czy ja tylko czuje sie wykorzystywana ,czy to pracodawca ma racje ??Pracuję w sklepie od 5 lat i od jakiegos roku zaczeło zle sie dziac w miejscu pracy , mianwiciewicie, juz od lilku miesiecy mam tylko dwa dni wolnego w ciągu miesiaca , powodem jest to ze, mamy deficyt pracowników. Urlop odbieramy tylko wtedy jak trzeba sie rozliczac z bizacego roku , meczy mnie okropny brak czasu na wszystko czy to normalne ze mam tylko dwa dni wolnego??przy tym na reke dostaje 1200 zł prosze doradzcie co mam zrobic??szef uwaza ze mamy bajecznie dobrze , i dwa dni wolnego to Eden.

[nieznajoma0]

Napisane przez live

Witam ! kochane mam do was pytanie , chciałabym sie dowiedziec czy ja tylko czuje sie wykorzystywana ,czy to pracodawca ma racje ??Pracuję w sklepie od 5 lat i od jakiegos roku zaczeło zle sie dziac w miejscu pracy , mianwiciewicie, juz od lilku miesiecy mam tylko dwa dni wolnego w ciągu miesiaca , powodem jest to ze, mamy deficyt pracowników. Urlop odbieramy tylko wtedy jak trzeba sie rozliczac z bizacego roku , meczy mnie okropny brak czasu na wszystko czy to normalne ze mam tylko dwa dni wolnego??przy tym na reke dostaje 1200 zł prosze doradzcie co mam zrobic??szef uwaza ze mamy bajecznie dobrze , i dwa dni wolnego to Eden.

na jakiej umowie jesteś ?

[kumkumkum1986]

Napisane przez live

Witam ! kochane mam do was pytanie , chciałabym sie dowiedziec czy ja tylko czuje sie wykorzystywana ,czy to pracodawca ma racje ??Pracuję w sklepie od 5 lat i od jakiegos roku zaczeło zle sie dziac w miejscu pracy , mianwiciewicie, juz od lilku miesiecy mam tylko dwa dni wolnego w ciągu miesiaca , powodem jest to ze, mamy deficyt pracowników. Urlop odbieramy tylko wtedy jak trzeba sie rozliczac z bizacego roku , meczy mnie okropny brak czasu na wszystko czy to normalne ze mam tylko dwa dni wolnego??przy tym na reke dostaje 1200 zł prosze doradzcie co mam zrobic??szef uwaza ze mamy bajecznie dobrze , i dwa dni wolnego to Eden.

Ja myślałam ze 2 dni to jest norma. Tam gdzie pracowalam zawsze byly 2 dni wolnego w miesiacu, prawie zawsze wolne weekendy (czasami trzeba bylo przyjsc w sobote np na 5 godzin). Umowę masz na cały etat?

[nieznajoma0]

U mnie po 30 dniach przysługują 2 dni wolnego + wolne weekendy

[asiulkaa]

Napisane przez kumkumkum1986

Ja myślałam ze 2 dni to jest norma. Tam gdzie pracowalam zawsze byly 2 dni wolnego w miesiacu, prawie zawsze wolne weekendy (czasami trzeba bylo przyjsc w sobote np na 5 godzin). Umowę masz na cały etat?

Ale ja zrozumiałam że live ma na myśli że nie ma weekendów wolnych, tylko pracuje 28 dni w miesiącu.

Pod względem prawa pracy to nie jest w porządku, ale niestety jak rośnie bezrobocie to pracodawcy uwielbiają wykorzystywać pracowników. Zgodnie z kodeksem pracy pracuje się 5 dni tygodniowo, jeżeli pracuje się w weekendy to pracodawca ma obowiązek dać inne dni wolne, a jak nie da to wypłacić nadgodziny.

[loginjakistaki]

1. właśnie moja koleżanka jest na okresie próbnym, czyli coś w stylu przyuczenia. To trwa 2 tygodnie i jest całkowicie bezpłatne...czy to legalne?Robi wszystko to co legalny pracownik

2. Po tym okresie niby ma dostać pracę i szef mówi, że to będzie tak, że w ciągu miesiąca będzie miała 2 niedziele wolne, czyli całe tygodnie, wszystkie soboty i tylko 2 wolne niedziele.

Ona jest w bardzo złej sytuacji finansowej i bardzo potrzebuje pracy więc jest w stanie się godzić na to, ale czy to jest normalne? Praca niby 8 godzin, ale doliczyć sprzątanie i zamykanie to normalnie masakra, tym bardziej, ze raz ma na popołudniową zmianę a drugi dzień na rano czyli na sen jest jakieś 5 godzin i tyranie na okrągło. Co więcej, na tym przyuczeniu było kilka osób, a połowa już zrezygnowała więc szef nie ma pracowników więc pewnie będzie ich zmuszał do pracy na okrągło.

no i jeszcze badania na swój koszt....takie Polskie realia, bo z resztą namiary na tą pracę są z Urzędu Pracy.


Taka praca jest fizycznie wykańczająca

[arisa]

Napisane przez asiulkaa

Ale ja zrozumiałam że live ma na myśli że nie ma weekendów wolnych, tylko pracuje 28 dni w miesiącu.

Pod względem prawa pracy to nie jest w porządku, ale niestety jak rośnie bezrobocie to pracodawcy uwielbiają wykorzystywać pracowników. Zgodnie z kodeksem pracy pracuje się 5 dni tygodniowo, jeżeli pracuje się w weekendy to pracodawca ma obowiązek dać inne dni wolne, a jak nie da to wypłacić nadgodziny.

Ale nawet jak da inny dzień wolny, to i tak za weekend coś powinna dostać, bo nadgodziny zwlaszcza w weekendy liczą się +100% podstawy godzinowej.

Loginjakistaki, za ten okres probny tez musi jej zapłacic. Nie ma czegoś takiego jak robota za free. Ten szef to wygląda na takiego wyzyskiwacza. Na miejscu twojej koleżanki poszukałabym czegoś innego.

[loginjakistaki]

a czy jest na to jakiś przepis w prawie pracy?? bo takie domaganie się bez podstaw jest mało skuteczne. Ewentualnie można zbierać dowody, żeby z tym wybrać się do sądu pracy, tylko w jaki sposób to zrobić?

[alkaxy]

Zadzwoń do PIP.
http://www.pip.gov.pl/html/pl/porady/07070000.htm

[arisa]

Napisane przez loginjakistaki

a czy jest na to jakiś przepis w prawie pracy?? bo takie domaganie się bez podstaw jest mało skuteczne. Ewentualnie można zbierać dowody, żeby z tym wybrać się do sądu pracy, tylko w jaki sposób to zrobić?

Nie wiem dokladnie. Jest w każdym bądź razie jakiś zapis, że za każdą pracę należy się zaplata, ale to trzeba by było poszukać w kodeksie pracy. Bo w prawie polskim nie ma czegoś takiego jak darmowy okres próbny, czy jak to nie raz robią darmowe próbne godziny w sklepach w galeriach. Było nawet w jednym wątku też związanym z pracą odnosnie tych przepisów.

[live]

Dziękuje serdecznie za odpowiedzi , mam umowę na stałe nie mam wolnych weekendów, mam tylko te dwa dni o których wczesniej wspomniałam , wiem ze jest bezrobocie ale to własnie ludzię uczą takiego wykorzystywania, powiedziałam szefowi ze jezeli nic sie nie zmieni w tej sprawie to ja złoze wymowienie, jego reakcja była masakryczna , krzyczał i powiedział ze jak tak to terz nigdzie nie znajde pracy a mieszkam w malym miescie , nie wiem co mam robic do PIPnie chcę go zfłaszac bo niestety nie mam takiego charakteru .

[alkaxy]

Napisane przez live

Dziękuje serdecznie za odpowiedzi , mam umowę na stałe nie mam wolnych weekendów, mam tylko te dwa dni o których wczesniej wspomniałam , wiem ze jest bezrobocie ale to własnie ludzię uczą takiego wykorzystywania, powiedziałam szefowi ze jezeli nic sie nie zmieni w tej sprawie to ja złoze wymowienie, jego reakcja była masakryczna , krzyczał i powiedział ze jak tak to terz nigdzie nie znajde pracy a mieszkam w malym miescie , nie wiem co mam robic do PIPnie chcę go zfłaszac bo niestety nie mam takiego charakteru .

Mogę Ci jutro powypisywać podstawy prawne, ale nie wiem czy coś pomoże - bo przecież facet wie, że działa niezgodnie z prawem.
Do PIP możesz zadzownić tylko po poradę prawną właśnie - udzielają bezpłatnie.
Obawiam się, że bez tego nic nie zdziałasz.
Umowę masz na czas nieokreślony? Masz tam coś na temat godzin pracy?

[asiulkaa]

Napisane przez loginjakistaki

a czy jest na to jakiś przepis w prawie pracy?? bo takie domaganie się bez podstaw jest mało skuteczne. Ewentualnie można zbierać dowody, żeby z tym wybrać się do sądu pracy, tylko w jaki sposób to zrobić?

Najlepiej wybrać się do PIP, tam mają prawników i pomagają. Co do przepisów to kodeks pacy:
Art. 29.§ 2. Umowę o pracę zawiera się na piśmie. Jeżeli umowa o pracę nie została zawarta z zachowaniem formy pisemnej, pracodawca powinien, najpóźniej w dniu rozpoczęcia pracy przez pracownika, potwierdzić pracownikowi na piśmie ustalenia co do stron umowy, rodzaju umowy oraz jej warunków.
Art. 84. Pracownik nie może zrzec się prawa do wynagrodzenia ani przenieść tego prawa na inną osobę.

Czyli że pracodawca musi podpisać umowę o pracę w pierwszym dniu, oraz że nie można pracować za darmo.

[loginjakistaki]

dziękuję za odpowiedź!