Dieta SB ..,,tylko nie bić :) potrzebna pomoc

[live]

Dziewczęta bardzo prosze o pomoc tylko prosze nie krzyczec na mnie bo wiem ze ten temat jest włkowany w innych wątkach ale ja potrzebuje szybkiej odpowiedzi i potem mozecie ten wątek usunac, od 4 dni jestem na diecie SB i jadam wszystkie zalecane produkty 4 razy dziennie np : rano jajecznica z dwoma plasterkami chudej szynki do tego pieczatki i połowa pomidorka do tego herbataka zielona, potem sałatka rybna z jejek i wędzonej makreli zawijana grubo w słaatke, potem piers z kurczaka z brokułami , i kolacaja łosos z twarogiem i pomidorkiem połączenie takie bo lubie,i do kazdego posiłku herbatka, i tutaj moje pytanie czy robie dobrze bo dzisiaj tak sie zle poczułam wchodzac na czwarte pietro ze musiałam na chwilke w domu usiąśc na krzesło i odpocząc ogólnie czytam ze dziewczęta czuja sie dobrze a aj czuje sie osłabiona , czy któras z was tak samo miała na poczatku?? bardzo prosze o pomoc , nie wiem czy to normalne bo jesli nie to chyba zaprzestene stosowania tej diety (mam ok 10 kl do zrzucenia) i chciałam zdrowo je zrzucic , łaziłam po watkach i nie znalazłam opinni ze ktos czuł sie zle lub osłabiony....bardzo proszę was o pomoc.

[orzeszek01]

zapytaj w wątku dotyczącym SB,po co zasmiecac forum?

[live]

Jak widzę to tylko rozpoczęty jest wątek przepisy diety SB a tam wyraznie jest napisane ze watek dotyczy tylko przepisów, nie wiem gdzie mam z tym pytaniem wejsc a bardzo mi zalezy zresztą jak wczesniej pisałam zalezy mi na szybkiej odpowiedzxi i potem mozna usunac ten post .

[KOKAINA]

To wszystko jest wysoce zależne od organizmu. Mnie osobiście SB wogóle nie podchodziła- czułam się na niej osłabiona, przesypiałam całe dnie plus do tego wygląd zombie- podkrążone oczy, wieczna dolina...Jednym słowem rezygnacja z węglowodanów nie dla każdego jest do wytrzymania. Ja radziłabym Ci zrezygnować z tej diety, zwłaszcza, że Twój jadłospis nie budzi zastrzeżeń

[orzeszek01]

na wspólnym odchudzaniu jest watek dotyczacy SB,mysle ze tam dziewczyny Ci pomogą.

[live]

Dziękuje dziewczęta za odpowiedzi zaraz kieruje ten wątek na tamto forum jeszcze raz dzieki.

[Shilpa]

Osłabienie powinno minąć za kilka dni - teraz Twój organizm jest w szoku i insulina nagle działa sprawnie. Nie wiem jak jadłaś przed dietą, ale być może Twój organizm zaczął się oczyszczać, sięgać do starych zasobów tłuszczu i stąd kiepskie samopoczucie, trzeba dać sobie czas żeby wypłukać wszystkie toksyny i stare "śmieci". Wiele osób przechodząc na dietę odczuwa podobne osłabienie, prawie że zatrucie. Oczywiście na diecie typu "1000kcal" nie, bo dalej dostarcza się organizmowi prostych węglowodanów i sztucznych dopalaczy w postaci kofeiny.

Szczerze mówiąc zastanawiam się, czy do Twojego stanu nie przyczynia się zbyt duża ilość zielonej herbaty, która zawiera pewną ilość kofeiny (nie tak dużo jak kawa, ale jednak...). Kofeina sztucznie podnosi poziom insuliny i w efekcie daje uczucie osłabienia. Ogranicz się do dwóch herbatek dziennie, a resztę zamień na wodę i zobacz, czy nie poczujesz się lepiej.

Jeśli to nic nie da, nie rezygnuj z diety - SB jest super i odchudza tam gdzie trzeba... Ale osobiście bym polecała wskoczyć najpierw na II fazę - jeść chlebek razowy, otręby pszenne, czasami owoc... Kilogramy będą lecieć wolniej, ale potem możesz wskoczyć na tydzień lub dwa pierwszej fazy i wtedy poleca szybciej.

[live]

Shilpa jesteś kochana 100 całusów dla Ciebie dałaś mi nadzieje tzn podbudowałaś mnie poniewaz ja tak strasznie patrzę na to czy nie robie swojemu organizmowi krzywdy, więc bede stosowała ja dalej schudłam 5kl 2 m-e temu ale na diecie takiej ze jadłam mniej za to wszystko i sporo ruchu 5kl zleciało w ciagu 2 miesiecy a teraz postanowiłam cos wiecej zrobic dla siebie i dlatego przeszłam na dietke SB ,, jeszcze raz wielkie ogromniaste dzięki

[KUBUŚ]

To że jesteś osłabiona to normalne, brak cukrów, ja za kazdym razem jak wracam na kilka dni na 1faze to jestem osłabiona , jestem na sb 3 lata. Z zielonej herbaty bym nie rezygnowała ja pije z 6 dziennie.

[live]

Zostało mi 3 dni do konca pierwszej fazy SB wynik jest taki ze w pasie zgubiłam 4cm jak dla mnie to poprostu OGROMNIASTY sukces , i 3 kg mniej osłabienie mineło po 5 dniu , i najgorsze jest to ze wejdę w 2 faze akurat przed świetami , dziewczęta poradzcie co mam zrobic wiem ze mam się nie objadac ale czy jak sobie pofolguje te dwa dni to jojo mnie czeka? mam nadzieje ze nie, ma 32 lata i zauwazyłam jak spowalnia mój metabolizm i dlatego jestem tak cholernie szczesliwa ze SB zadziałała równiez na mnie .

[Shilpa]

live, swieta nie sa w polowie tak straszne dla drugiej fazy jak by sie moglo wydawac Sama przygotuj jakieś potrawy z chudej rybki i dozwolonych produktów, sałatkę i oczywiście desery i ciasta - tutaj wybór jest ogromy: serniczki, szarlotki, itd. Będziesz mogła jeść "normalnie" jak reszta przy wigilijnym stole i nie łamać zasad diety.

Nawet na "SB" można czasem "pogrzeszyc" i łamać zasady, ale to tylko opóźnia tracenie kilogramów i czasami znowu trzeba przejść przez okres odzwyczajania od cukrów prostych (czyli osłabienie i napady głodu).

[live]

Niestety nie bede miała wtedy czasu , mama bedzie robiła wigilję poprostu zachowam umiar ale bede jadła wszystko oprócz ciast i chleba oraz węgli wszelakich , dziekuje za odpowiedz pozdrawiam