Dieta, trening, plotkowanie- tak nam leci odchudzanie!

[katte25]

Napisane przez Imperfecta

Hej!
Coś czuję, że to wątek dla mnie
Można?

Witaj

[dziunkowa]

Napisane przez Rosebrd

spoko, święta to święta, nie ma co się przejmować, nie są co tydzień



Brawa



Cześć
ja od września też chodziłam na siłownię i teraz łażę po ścianach bo nie mogę się zmobilizować do ćwiczeń w domu, a już całe ciało mnie boli od tego braku ruchu...

Muszę się pochwalić, w zeszłym tygodniu byłam u dietetyczki i półtora kilo w dół chyba w końcu leki zaczynają działać, bo wstyd się przyznać ale nie oszczędzałam się w marcu ani w jedzeniu, a że siłownia zamknięta to ruchu też było tyle co kot napłakał. Ale i tak się cieszę, bo biorąc pod uwagę jak moje spadki wyglądały wcześniej, czy raczej nie wyglądały, to jest duży progres

za spadki.

Medluje 10.6 km biegu

[Georgina_Kincaid]

Napisane przez Rosebrd

spoko, święta to święta, nie ma co się przejmować, nie są co tydzień



Brawa



Cześć
ja od września też chodziłam na siłownię i teraz łażę po ścianach bo nie mogę się zmobilizować do ćwiczeń w domu, a już całe ciało mnie boli od tego braku ruchu...

Muszę się pochwalić, w zeszłym tygodniu byłam u dietetyczki i półtora kilo w dół chyba w końcu leki zaczynają działać, bo wstyd się przyznać ale nie oszczędzałam się w marcu ani w jedzeniu, a że siłownia zamknięta to ruchu też było tyle co kot napłakał. Ale i tak się cieszę, bo biorąc pod uwagę jak moje spadki wyglądały wcześniej, czy raczej nie wyglądały, to jest duży progres

Super wiadomości!

Napisane przez dziunkowa

za spadki.

Medluje 10.6 km biegu

Brawo

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

[Imperfecta]

Napisane przez Higurashi

Ja ćwiczę prawie tylko z Moniką teraz

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

I jak? Ja mam mega słabe kolana i większość ćwiczeń ze skakaniem mnie wykańcza

Napisane przez Rosebrd

Cześć
ja od września też chodziłam na siłownię i teraz łażę po ścianach bo nie mogę się zmobilizować do ćwiczeń w domu, a już całe ciało mnie boli od tego braku ruchu...

Muszę się pochwalić, w zeszłym tygodniu byłam u dietetyczki i półtora kilo w dół chyba w końcu leki zaczynają działać, bo wstyd się przyznać ale nie oszczędzałam się w marcu ani w jedzeniu, a że siłownia zamknięta to ruchu też było tyle co kot napłakał. Ale i tak się cieszę, bo biorąc pod uwagę jak moje spadki wyglądały wcześniej, czy raczej nie wyglądały, to jest duży progres

Ja w sumie już dwa lata na siłownię chodziłam raz częściej, raz rzadziej. Zawsze mogłam, choć nie zawsze chciałam a teraz jest odwrotnie i masakra!

Gratuluję spadku!

[Higurashi]

Napisane przez Imperfecta

I jak? Ja mam mega słabe kolana i większość ćwiczeń ze skakaniem mnie wykańcza



Ja w sumie już dwa lata na siłownię chodziłam raz częściej, raz rzadziej. Zawsze mogłam, choć nie zawsze chciałam a teraz jest odwrotnie i masakra!

Gratuluję spadku!

A próbowałaś ciche cardio albo tego nowszego treningu bezpieczniejszego dla kolan? Ten ostatni to dla mnie rewelka

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

[Imperfecta]

Napisane przez Higurashi

A próbowałaś ciche cardio albo tego nowszego treningu bezpieczniejszego dla kolan? Ten ostatni to dla mnie rewelka

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

Próbowałam ciche cardio i jest spoko, choć krótkie i mało intensywne. Wiem, że albo - albo, ale lubię jak mi pot po tyłku leci
A bezpieczny dla kolan robiłam tylko jeden, więc pewnie tego o którym mówisz nie.

[Higurashi]

Napisane przez Imperfecta

Próbowałam ciche cardio i jest spoko, choć krótkie i mało intensywne. Wiem, że albo - albo, ale lubię jak mi pot po tyłku leci
A bezpieczny dla kolan robiłam tylko jeden, więc pewnie tego o którym mówisz nie.

Ja mówię o tym, jest fajny moim zdaniem

https://youtu.be/p_pkQHduEdQ

Tylko dużo deski, dla mnie akurat plus

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

[Imperfecta]

Napisane przez Higurashi

Ja mówię o tym, jest fajny moim zdaniem

https://youtu.be/p_pkQHduEdQ

Tylko dużo deski, dla mnie akurat plus

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

A to tego nie robiłam, bo czekam na matę.
Do tej pory ćwiczyłam tylko na siłowni więc nie była mi potrzebna. Jak tylko przyjdzie to spróbuję

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Higurashi]

Napisane przez Imperfecta

A to tego nie robiłam, bo czekam na matę.
Do tej pory ćwiczyłam tylko na siłowni więc nie była mi potrzebna. Jak tylko przyjdzie to spróbuję

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mata zdecydowanie się przyda

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

[dziunkowa]

Odwolali mi bieg w hiszpanii nie mogli przelozyc na jesien jak wszyscy teraz to jestem w kropce . znalazlam cos sobie w Austrii pod koniec wrzesnia . nie wiem czy sie uda czy nie. do polski mam obawy jechac z paru powodow ( nie wirusa) , rumunia tez mi troche nie lezy. Zobacze jeszcze co lufthansa wymysli. Jak bedzie mozna odwolac lot albo przelozyc na przyszly rok to raczej pojade albo sarland albo kawalek za Frankfurt.
Jeszcze popatrze na danie. Ale szczerze mowiac nie jestem w nastroju na jezyki obce i zmiany walu

[katte25]

Napisane przez dziunkowa

Odwolali mi bieg w hiszpanii nie mogli przelozyc na jesien jak wszyscy teraz to jestem w kropce . znalazlam cos sobie w Austrii pod koniec wrzesnia . nie wiem czy sie uda czy nie. do polski mam obawy jechac z paru powodow ( nie wirusa) , rumunia tez mi troche nie lezy. Zobacze jeszcze co lufthansa wymysli. Jak bedzie mozna odwolac lot albo przelozyc na przyszly rok to raczej pojade albo sarland albo kawalek za Frankfurt.
Jeszcze popatrze na danie. Ale szczerze mowiac nie jestem w nastroju na jezyki obce i zmiany walu

Na pewno coś sobie znajdziesz, oby jak najszybciej uruchomili lotniska i hotele i fryzjerów

[dziunkowa]

Napisane przez katte25

Na pewno coś sobie znajdziesz, oby jak najszybciej uruchomili lotniska i hotele i fryzjerów

Cos obczailam na poczatku pazdziernika w tamtej okolicy i ja razie sie tego trzymam ( nie rejestruje sie na razie) Czas na decyzje co zrobic z samolotem mam do lipca. Hotele tez maja malo ofert, ale to moze sie zmienic.

Najwyzej pojade i sama przebiegne ten krotszy dystans 19 km. O ile podroz bedzie mozliwa.

[dziunkowa]

Melduje 6.2 km biegu i joge

[Imperfecta]

U mnie dzisiaj wszystkiego po trochę.
Rozgrzewka, nogi, brzuch z Tiffany plus na plecy i ramiona ćwiczeń z gumami no i rozciąganie ☺
W sumie ponad 500kcal spadło. Najbardziej lubię jak mam minimum około 700, ale i tak czuję jak nogi palą

[Imperfecta]

Napisane przez dziunkowa

Melduje 6.2 km biegu i joge

Brawo!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[nie_powiem]

Napisane przez Imperfecta

U mnie dzisiaj wszystkiego po trochę.
Rozgrzewka, nogi, brzuch z Tiffany plus na plecy i ramiona ćwiczeń z gumami no i rozciąganie ☺
W sumie ponad 500kcal spadło. Najbardziej lubię jak mam minimum około 700, ale i tak czuję jak nogi palą

500 kcal to super wynk! Gratuluję. I w ogóle gratuluję spadku jaki masz w podpisie i niepalenia tyle czasu. Same osiągnięcia
Ja dziś ćwiczenia na brzuch z Monią i hula hoop. Założyłam sobie, że w kwietniu zrobię minimum 600 minut hula hop, 150 minut treningów na brzuch i 100 minut na pośladki, mimo, że pierwszy tydzień miałam wyłączony z treningów...

[Imperfecta]

Napisane przez nie_powiem

500 kcal to super wynk! Gratuluję. I w ogóle gratuluję spadku jaki masz w podpisie i niepalenia tyle czasu. Same osiągnięcia
Ja dziś ćwiczenia na brzuch z Monią i hula hoop. Założyłam sobie, że w kwietniu zrobię minimum 600 minut hula hop, 150 minut treningów na brzuch i 100 minut na pośladki, mimo, że pierwszy tydzień miałam wyłączony z treningów...

Bardzo dziękuję! ☺

Również gratki ćwiczeń.
Długo kręcisz hula? Ja nigdy nie próbowałam. Już pomijam fakt, że na aktualnych 30m² to się ledwie sama tu kręcę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[dziunkowa]

Napisane przez Imperfecta

U mnie dzisiaj wszystkiego po trochę.
Rozgrzewka, nogi, brzuch z Tiffany plus na plecy i ramiona ćwiczeń z gumami no i rozciąganie ☺
W sumie ponad 500kcal spadło. Najbardziej lubię jak mam minimum około 700, ale i tak czuję jak nogi palą

[dziunkowa]

Napisane przez nie_powiem

500 kcal to super wynk! Gratuluję. I w ogóle gratuluję spadku jaki masz w podpisie i niepalenia tyle czasu. Same osiągnięcia
Ja dziś ćwiczenia na brzuch z Monią i hula hoop. Założyłam sobie, że w kwietniu zrobię minimum 600 minut hula hop, 150 minut treningów na brzuch i 100 minut na pośladki, mimo, że pierwszy tydzień miałam wyłączony z treningów...

[Rosebrd]

Dzień dobry

witam się z z domu, praca zdalna wre.

Brawa dla ćwiczących w domu, normalnie jesteście moimi boginiami, ja się nie mogę ruszyć z kanapy

Imp, masz jakieś fotki z twojej przemiany? Bardzo mnie motywuje jak widzę, że są ludzie którym się udało

[Imperfecta]

Napisane przez Rosebrd

Dzień dobry

witam się z z domu, praca zdalna wre.

Brawa dla ćwiczących w domu, normalnie jesteście moimi boginiami, ja się nie mogę ruszyć z kanapy

Imp, masz jakieś fotki z twojej przemiany? Bardzo mnie motywuje jak widzę, że są ludzie którym się udało

Generalnie mało zdjęć mam z okresu wagi agresywnej
Żeby nie było, te 35kg to tak tylko ładnie wygląda bo w takim najgorszym momencie ważyłam około 130kg więc jak odejmiesz to z podpisu to nadal klękajcie narody.
Mam na kompie jakieś zdjęcie zanim zaczęłam coś robić ze sobą, więc wieczorem po pracy wrzucę ☺

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Rosebrd]

Napisane przez Imperfecta

Generalnie mało zdjęć mam z okresu wagi agresywnej
Żeby nie było, te 35kg to tak tylko ładnie wygląda bo w takim najgorszym momencie ważyłam około 130kg więc jak odejmiesz to z podpisu to nadal klękajcie narody.
Mam na kompie jakieś zdjęcie zanim zaczęłam coś robić ze sobą, więc wieczorem po pracy wrzucę ☺

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie umniejszaj swojego sukcesu, bo jest ogromny. Wiem sama po sobie, że im więcej ważyłam tym mniej chciało mi się coś z tym robić. A zaczęcie czegokolwiek z wagą o której mówisz to jakiś kosmos.

[FitPleasure]

za treningi


Imp- ja też jestem pełna podziwu, że tyle schudłaś. Szacun!


Muszę się wyżalić. Wczoraj mieli przywieżć zamówioną kanapę. Wielki narożnik. Wzięlam wolne, od rana sprzątałam i czekalam na kurierów. Przywieźli, paczki całe, nie uszkodzone, zostawili, pojechali. Mąż wrócil z pracy, wzielismy sie za rozpakowywanie i co? I jedna skrzynia jest pęknięta. Złamana na pół Na infolinii pomocy brak. Dowiedzielismy sie jedynie, że mozemy zlozyc reklamacje a oni maja 14 dni ROBOCZYCH na rozpatrzenie. Jak zapytalam co w takim razie mamy robic z ta kanapa bo stoi na srodku nie rozpakowana, nie ma miejsca zeby sie ruszyc, nie mamy na czym siedziec itp, to pani stwierdzila, że mozemy z niej korzystać No koorwa jak możemy skoro cała podstawa jest pęknięta na pół

[Rosebrd]

Napisane przez FitPleasure

za treningi


Imp- ja też jestem pełna podziwu, że tyle schudłaś. Szacun!


Muszę się wyżalić. Wczoraj mieli przywieżć zamówioną kanapę. Wielki narożnik. Wzięlam wolne, od rana sprzątałam i czekalam na kurierów. Przywieźli, paczki całe, nie uszkodzone, zostawili, pojechali. Mąż wrócil z pracy, wzielismy sie za rozpakowywanie i co? I jedna skrzynia jest pęknięta. Złamana na pół Na infolinii pomocy brak. Dowiedzielismy sie jedynie, że mozemy zlozyc reklamacje a oni maja 14 dni ROBOCZYCH na rozpatrzenie. Jak zapytalam co w takim razie mamy robic z ta kanapa bo stoi na srodku nie rozpakowana, nie ma miejsca zeby sie ruszyc, nie mamy na czym siedziec itp, to pani stwierdzila, że mozemy z niej korzystać No koorwa jak możemy skoro cała podstawa jest pęknięta na pół

a nie możesz jej oddać poprostu? jeśli była zamawiana przez internet masz bodajże 14 dni na odesłanie bez podawania przyczyn. Robiłam coś podobnego kilka lat temu

[Imperfecta]

Napisane przez Rosebrd

Nie umniejszaj swojego sukcesu, bo jest ogromny. Wiem sama po sobie, że im więcej ważyłam tym mniej chciało mi się coś z tym robić. A zaczęcie czegokolwiek z wagą o której mówisz to jakiś kosmos.

Ja sobie wbijałam, że najważniejsza jest samoakceptacja i jestem piękna jaka jestem
A raczej powinno być, że jestem leniem xD

U Ciebie duży spadek?

Napisane przez Rosebrd

a nie możesz jej oddać poprostu? jeśli była zamawiana przez internet masz bodajże 14 dni na odesłanie bez podawania przyczyn. Robiłam coś podobnego kilka lat temu

O to, to.
Też mi się wydaje, że możecie oddać.

[Rosebrd]

Napisane przez Imperfecta

Ja sobie wbijałam, że najważniejsza jest samoakceptacja i jestem piękna jaka jestem
A raczej powinno być, że jestem leniem xD

U Ciebie duży spadek?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

ja sobie wmawiałam, że wcale nie jest gruba, bo przecież są grubsze, więc nie ma się czym przejmować. Problemy się zaczęły, kiedy zaczęłam obcierać sobie uda, lato było koszmarem, bo wstydziłam się rozebrać i ciągle się pociłam. Jak zaczęłam uprawiać sport, okazało się, że ciało smukleje ale wolno i niezbyt chudnę w związku z tym. Jak zobaczyłam 80 na wadze poszłam do dietetyczki. Dopiero ona odkryła, że mam problemy z tarczycą...

[Imperfecta]

Napisane przez Rosebrd

ja sobie wmawiałam, że wcale nie jest gruba, bo przecież są grubsze, więc nie ma się czym przejmować. Problemy się zaczęły, kiedy zaczęłam obcierać sobie uda, lato było koszmarem, bo wstydziłam się rozebrać i ciągle się pociłam. Jak zaczęłam uprawiać sport, okazało się, że ciało smukleje ale wolno i niezbyt chudnę w związku z tym. Jak zobaczyłam 80 na wadze poszłam do dietetyczki. Dopiero ona odkryła, że mam problemy z tarczycą...

O, co masz?
Ja niedoczynność od ponad 10 lat

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Rosebrd]

Napisane przez Imperfecta

O, co masz?
Ja niedoczynność od ponad 10 lat

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

też niedoczynność, dowiedziałam się we wrześniu i od tego czasu się leczę

[Imperfecta]

Napisane przez Rosebrd

też niedoczynność, dowiedziałam się we wrześniu i od tego czasu się leczę

To tym bardziej trzymam kciuki za wyniki w odchudzaniu, bo niedoczynność za nic nie pomaga.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Rosebrd]

Napisane przez Imperfecta

To tym bardziej trzymam kciuki za wyniki w odchudzaniu, bo niedoczynność za nic nie pomaga.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

wiem coś o tym, od września pomimo diety i siłowni 3 razy w tygodniu schudłam 6 kg...