2020-03-14, 17:58 | #271 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 1
|
Dot.: WYLECZYLIŚMY TRĄDZIK - rady, sposoby, środki
Bardzo ciekawy artykuł. Ja miałam straszny problem z trądzikiem. Moja przyjaciółka poleciła mi specjalistów z Bielendy i dzięki ich konsultacjom moja twarz wygląda teraz dużo lepiej
|
2020-07-09, 11:43 | #272 |
Agencja Spamu - Nie stać nas na reklamę, więc spamujemy!
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 80
|
Dot.: WYLECZYLIŚMY TRĄDZIK - rady, sposoby, środki
U mnie trądzik pojawił sie dopiero po 25 roku życia A myślałam, że natura mnie oszczedziła i nie będę miała tego problemu. Nie jest bardzo nasilony, jednak pewne zmiany jakie wprowadziłam w codziennej pielęgnacji praktycznie go wyeliminowały
Nie dotykam twarzy rękami, z czym miałam największy problem, bo dotykałam twarzy instynktownie Staram się nie wyciskać pryszczy, dorobiłam się przez to kilku brzydkich blizn Odżywiam się zdrowo, wprowadziłam do diety znacznie więcej warzyw i owoców Jak również suplementuję obecnie Normatabs, dwie tabletki dziennie, z rana przy śniadaniu. Systematycznie zażywane poprawiły stan mojej cery. Mam porównanie do innych i w sumie żadne inne nie trzymały stanu mojej skóry ,,w ryzach" tak jak te. |
2020-07-16, 13:27 | #273 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 84
|
Dot.: WYLECZYLIŚMY TRĄDZIK - rady, sposoby, środki
U mnie ogromne rezultaty dala zmiana diety - zastąpiłam soki wyłącznie wodą/herbatą, herbaty bez niczego nie wypiję, ale nie słodzę jej cukrem jak do tej pory, ale niewielką ilościa miodu, zero chipsów i fast foody ograniczone sporadycznych sytuacji. Pozostałych zasad dietetycznych nie zmieniłam bo oprócz tego odżywiałam sie zdrowo ale i tak moja cera jest w o wiele lepszym stanie. Nie moge tutaj napisać, że trądzik zredukowałam calkowicie bo czasami również mam lekki wysyp, ale nie taki jak kiedyś no i tygodniami zdarza się, że nie mam pryszczy. Dodatkowo tabletki normatabs, które również pomagają, chociaż faktycznie trzeba byc cierpliwym przy ich przyjmowaniu. No i odstawiłam podkłady/korektory, żeby nie było, że to tylko zasługa zmian żywieniowych.
|
2020-07-20, 09:13 | #274 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2020-07
Wiadomości: 14
|
Dot.: WYLECZYLIŚMY TRĄDZIK - rady, sposoby, środki
Wyleczyłyśmy trądzik mojej córki. Aby ją wspierać, obie zmieniłyśmy dietę, żadnych serów pleśniowych, soków, cytrusów, ostrości itd. Tylko naturalne kosmetyki + mydło z glinką, kilka maści też stosowałyśmy od dermatologa, ale to właśnie dzięki diecie, córcia zauważyła większą różnicę, bo przede wszystkim po tym ją wysypywało tak bardzo
|
2020-08-03, 12:43 | #275 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 52
|
Dot.: WYLECZYLIŚMY TRĄDZIK - rady, sposoby, środki
Peeling mechaniczny (czyli taki z granulkami wszelakimi jak ten który używasz) powinno się stosować maksymalnie raz w tygodniu. Możesz mimowolnie podrażniać sobie skórę i stąd więcej wyprysków.
Tribiotic to antybiotyk nie powinnaś go stosować tak o. Jeśli chodzi o pielęgnację to naturalna nie zawsze znaczy bezpieczna, ekstrakty lubią uczulać, oleje zapychać... No nie każdemu to służy więc polecam spróbować znaleźć winowajcę metodą eliminacji kosmetyków. Nie powinno się wprowadzac od razu wielu kosmetyków do pielęgnacji. Dobrze jest wprowadząć systematycznie po jednym czy po dwa kosmetyki do pielęgnacji Dzieki temu jeśli skóra nam się pogorszy, będziemy w stanie szybciej odkryć winowajcę takiego stanu rzeczy. Co do tabletek na skóre, Normatabs i u mnie się sprawdziły. Wczesniej miałam inne tabletki, które działaly podobnie, ale ich cena była prawie 2 razy wyższa. Tak wiec u mnie ten środek wygrywa. |
2020-08-03, 13:57 | #276 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 2 521
|
Dot.: WYLECZYLIŚMY TRĄDZIK - rady, sposoby, środki
Ach te mało wyrafinowane reklamy tabletek...
|
2021-06-05, 19:13 | #277 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 2
|
Dot.: WYLECZYLIŚMY TRĄDZIK - rady, sposoby, środki
OTE=Nanami555;87660280]Bardzo ciekawy artykuł. Ja miałam straszny problem z trądzikiem. Moja przyjaciółka poleciła mi specjalistów z Bielendy i dzięki ich konsultacjom moja twarz wygląda teraz dużo lepiej
|
2021-08-03, 18:10 | #278 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1
|
Dot.: WYLECZYLIŚMY TRĄDZIK - rady, sposoby, środki
Czytając pierwszy post miałam momentami ciarki, ale prawda jest taka, że jak na tamte czasy to składy kremów były kiepskie, a leczenie trądziku u dermatologa nie lepsze. Szczerze mówiąc to zazdroszczę dzisiejszym nastolatkom dostępu do takiej ilości fajnych smarowideł, łatwego dostępu do wiedzy i zmiany sposobu leczenia. Teraz już wiadomo, że trzeba nawilżać, lekko złuszczać, chronić przed słońcem i dobrze, ale nie za mocno oczyszczać. Ja do tego dochodziłam po omacku, często robiąc sobie gorszą krzywdę np. peelingami gruboziarnistymi albo niedomywaniem ciężkiego kremu spf. Już nie mówiąc o tym, że w sklepach królowało wysuszanie i zdzieranie, a moja dermatolog przepisała mi za mocne specyfiki, które podrażniły mi twarz i maksymalnie wysuszyły, więc przetłuszczała się mocniej i trądzik miałam coraz gorszy.
W tym samym czasie przetestowałam niejedzenie mleka, które u mnie nie pomogło i chyba nawet wegetarianizm (bardzo krótki) i byłam pewna, że słodycze nie wpływają na moją cerę, bo jak jeden dzień nie jadłam, to nic się nie zmieniało . Po tym jak miałam dość ciągłego podraznienia i braku efektów leczenia mnie różnymi doustnymi antybiotykami - które swoją drogą pogorszyły wszystko siejąc spustoszenie w moim organizmie, bo pojawiły mi się też wtedy jakieś problemy żołądkowe, a dermatolog mnie wyśmiała gdy się wtedy zapytałam czy nie wpływają negatywnie na bakterie jelitowe. Teraz już wiadomo, że przy trądziku warto brać probiotyki, a już na pewno przy antybiotyku, no ja tego szczęścia nie miałam - odstawiłam wszystko i przeszłam na naturalne kosmetyki. Niestety nie rozwiązało to magicznie mojego problemu, wręcz przeciwnie. Zbyt delikatny żel do mycia, wysuszający podkład mineralny w pudrze, jakiś krem z siarką i do tego ciężki spf, bo było lato = najgorszy trądzik. Do tego dość częste imprezy z alkoholem i tony cukru, które wciągałam jak odkurzacz, nie zawsze wiedząc, że to robię. W koncu drożdżówki wcale nie są takie słodkie... Mój trądzik przerażał nie tylko mnie, ale zaczął już nawet sąsiadów więc idąc na studia zrobiłam jakieś tam podstawowe badania hormonów typu wolny testosteron i poszłam do endokryloga. Zbyt wiele się nie dowiedziałam, nie dziwię się, były to badania baaardzo podstawowe, ale zostałam pokierowana do ginekologa po tabletki i na tabletkach (Dionelle) przeżyłam sobie 4 lata. Tabletki mi nie szkodziły, nie miałam żadnych efektów ubocznych, maskowały problem, ale nie idealnie, wciąż (zwłaszcza na początku) miałam lekki trądzik. Przez te 4 lata wygoiłam podrażnienie, nauczyłam się jak dbać o cerę, coś tam się mi wciąż zdarzało na twarzy, ale było w miarę ok. Aż do czasu, gdy musiałam zmienić tabletki na inne. Pojawiły się efekty uboczne i trądzik. Jakoś wtedy zainteresowałam się też dietą i jej wpływem na hormony, trądzik. Dowiedziałam się, że to co jem teraz ma wpływ na hormony za 3 miesiące, a nie tylko jutro. Mocno ograniczyłam cukier i doedukowałam się o cukrze dodanym (od tamtego czasu staram się nie przekraczać bezpiecznej dawki dziennej od WHO) i nagle moja cera poprawiła się niesamowicie, efekt photoshopa. Nie chciałam ciągnąć tabletek, maskowały jedynie problem, pogarszały nastrój, nie chciałam ich brać w nieskończoność. Bałam się odstawienia, bo często rozregulowane hormony po skutkują właśnie trądzikiem. Na szczęście mimo tego, że cera zaczęła się mi przetłuszczać, to trądzik nie wrócił, a mineły już 4 miesiące i okres mam jak w zegarku. Najgorzej moja twarz wyglądała przez tydzień czy dwa po dniu w którym wypiłam dużo alkoholu i zjadłam baaardzo dużo słodyczy, a potem jeszcze codziennie dojadałam ciasto - przetłuszczała się wtedy okropnie i według mnie to dowodzi jak duża była rola cukru i diety w moim przypadku. Nie wiem czy gdybym była nastolatką byłabym w stanie tak ograniczyć cukier. Kiedyś codziennie jadałam słodzone płatki na mleku (większość jest mocno dosładzana), dwa pączki lub inne drożdżówki, czesto popijane słodkim napojem/sokiem, do tego jakieś batoniki, groszki itp. W liceum dopiero (przez herbatki z bratka, które smakowały paskudnie dosładzane) przestałam dosładzać herbatę i wtedy dopiero nauczyłam się pić wodę, ale wciąż jadłam tony cukru. Na studiach w sumie niewiele lepiej. Dopiero gdy zainteresowałam się dietą cukier się pomału ograniczył, i słodycze już mi tak nie smakują. Wtedy jednak byłoby bardzo ciężko go odstawić. Edytowane przez natka0322 Czas edycji: 2021-08-03 o 18:16 |
2022-05-15, 19:58 | #279 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2022-05
Wiadomości: 8
|
Dot.: WYLECZYLIŚMY TRĄDZIK - rady, sposoby, środki
czesc, pozbylem sie tradziku odstawiajac kawe, herbate, napoje kolorowe i w duzej mierze slodycze. Pije tylko wode. Zagotowuje wode i taka wlewam do kubka i pije poki ciepla, nie dodaje herbaty, kawy,cukru, cytryny ani nic innego sama woda ktora wczesniej byla zagotowana i jest jeszcze ciepla. Po kilku dniach idzie sie przyzwyczaic . xxx
Edytowane przez aniolek-tasmanski Czas edycji: 2022-05-18 o 08:53 Powód: reklama |
Nowe wątki na forum Dermatologia |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:48.