Żony 2013 - łączmy się! :)

[Copykat]

Napisane przez Iemand

Trochę się boję, ale podobno tu nic się nie da zaplanować, bo zwierzaki nawet swoją naturę potrafią zmienić przy dziecku. Zobaczymy. Damy jej szansę. W razie czego jest gdzie ją wywieźć, chociaż byłoby mi szkoda.

Też się zastanawiam nad sterylizacją. Ale jakoś nie mogę się przemóc.


Bo to imieniny babci, a ja bym wolała nie łączyć tak różnych świąt. Ale to tak wiesz, nie na poważnie

No logiczne w sumie

Dlaczego?

Remont w naszej łazience się już kończy, jutro prawdopodobnie wrócimy już do siebie. Gorzej, że okazało się że bojler też padł, 300zł nie moje

[eszanka]

Napisane przez Iemand

Bo to imieniny babci, a ja bym wolała nie łączyć tak różnych świąt. Ale to tak wiesz, nie na poważnie

Cóż za taktyka Moja bratanica urodziła się w swoje imieniny imię miała wybrane jeszcze przed poczęciem, więc idealnie sobie datę wybrała

Oo... i babcia Zosia widzę

Napisane przez Copykat

Remont w naszej łazience się już kończy, jutro prawdopodobnie wrócimy już do siebie. Gorzej, że okazało się że bojler też padł, 300zł nie moje

Ty to już chyba wyczerpałaś limit pecha w ostatnich dniach

[Copykat]

Napisane przez eszanka

Cóż za taktyka Moja bratanica urodziła się w swoje imieniny imię miała wybrane jeszcze przed poczęciem, więc idealnie sobie datę wybrała

Oo... i babcia Zosia widzę



Ty to już chyba wyczerpałaś limit pecha w ostatnich dniach

Mam taką nadzieję ciekawe ile za robociznę zawołają...

[malinka9191]

Napisane przez Copykat

Dlaczego?

Remont w naszej łazience się już kończy, jutro prawdopodobnie wrócimy już do siebie. Gorzej, że okazało się że bojler też padł, 300zł nie moje

Ale macie pecha ostatnio

[Iemand]

Napisane przez Copykat

Dlaczego?

Boję się, że przytyje i zrobi się osowiała. Poza tym nie ma bardzo dokuczliwej rui i szkoda mi ją ciąć. Na razie daję jej tabletki.

Napisane przez eszanka

Cóż za taktyka Moja bratanica urodziła się w swoje imieniny imię miała wybrane jeszcze przed poczęciem, więc idealnie sobie datę wybrała

Oo... i babcia Zosia widzę

Tak, babcia Zosia
No, bratanica sobie pięknie wybrała

[Copykat]

Napisane przez Iemand

Boję się, że przytyje i zrobi się osowiała. Poza tym nie ma bardzo dokuczliwej rui i szkoda mi ją ciąć. Na razie daję jej tabletki.

Tak, babcia Zosia
No, bratanica sobie pięknie wybrała

Moje kocice po ciachnięciu rzeczywiście trochę przytyły, ale napewno nie są osowiałe

[agassek]

Napisane przez Copykat

Moje kocice po ciachnięciu rzeczywiście trochę przytyły, ale napewno nie są osowiałe

Moja domowa mocno przytyła ale to chyba jest kwestia tego, ile i cosię daje do jedzenia. Zobaczymy jak będzie u nas, na razie mam zamiar wydzielać wg tego co podają na opakowaniu, ale nie wiem na ile konsekwentnie będę potrafiła się tego trzymać

No dwa dni po zabiegu to osowiała nie jest mam nadzieję, że trochę to minie, bo na razie lata po mieszkaniu jak po***ana

Iemand j.w.
My nie wykastrowaliśmy psa, bo tata nie chciał (faceci chyba tak mają, czego ja zupełnie nie mogę zrozumieć ) i żałuję, bo myślę, że to by go uspokoiło... w przypadku kotów nie potrafię się wypowiedzieć- naszą kotkę sterylizowaliśmy, bo wychodziła na dwór i głównym powodem była obawa przed potencjalną ciążą/ciążami... a teraz mamy kota niewychodzącego (mam nadzieję, że tak zostanie), ale mam nadzieję, że sterylizacja sprawi, że właśnie nie będzie tak ciągnęła na dwór i że nie będzie nam sikała po chacie (ostatnio w łóżko ) poza tym czytałam, że dla zdrowia jest to tez wskazane

[acidka]

Hej

[justi699]

heloł, mam podły nastrój

[burlesque90]

Napisane przez justi699

heloł, mam podły nastrój

Co się stało?

[extassy]

Witam; )
Ale piękna pogoda a ja jak na złość dziś do 17 w pracy:/ pi wczorajszym dniu jestem padnieta. Najpierw praca, mamy gorący okres. A później spotkanie z promotorem. Wieczorem jeszcze dopracowywalam prace czekam jeszcze na akceptację i mogę ją składać. Proszę o kciuki

---------- Dopisano o 07:48 ---------- Poprzedni post napisano o 07:48 ----------

Napisane przez justi699

heloł, mam podły nastrój

[agassek]

Napisane przez extassy

Witam; )
Ale piękna pogoda a ja jak na złość dziś do 17 w pracy:/ pi wczorajszym dniu jestem padnieta. Najpierw praca, mamy gorący okres. A później spotkanie z promotorem. Wieczorem jeszcze dopracowywalam prace czekam jeszcze na akceptację i mogę ją składać. Proszę o kciuki

Musisz mieszkać daleko ode mnie, bo u nas pogoda jest obleśna, rano padało, teraz już nie pada, ale szaro, buro i ponuro

[malinka9191]

Napisane przez extassy

Witam; )
Ale piękna pogoda a ja jak na złość dziś do 17 w pracy:/ pi wczorajszym dniu jestem padnieta. Najpierw praca, mamy gorący okres. A później spotkanie z promotorem. Wieczorem jeszcze dopracowywalam prace czekam jeszcze na akceptację i mogę ją składać. Proszę o kciuki

---------- Dopisano o 07:48 ---------- Poprzedni post napisano o 07:48 ----------

Napisane przez agassek

Musisz mieszkać daleko ode mnie, bo u nas pogoda jest obleśna, rano padało, teraz już nie pada, ale szaro, buro i ponuro

czyli masz pogode jaka u nas panuje od przeszlo 3 tygodni depresji sie mozna nabawic...

[agassek]

Napisane przez malinka9191

czyli masz pogode jaka u nas panuje od przeszlo 3 tygodni depresji sie mozna nabawic...

Oj to nie zazdroszczę, u nas mocno się zmienia- raz ładnie, raz brzydko... Teraz nie jest najgorzej już, ale nie jest to pogoda grillowa, a TŻcik zbudował namiot w ogródku i planowaliśmy sezon rozpoczynać

[malinka9191]

Napisane przez agassek

Oj to nie zazdroszczę, u nas mocno się zmienia- raz ładnie, raz brzydko... Teraz nie jest najgorzej już, ale nie jest to pogoda grillowa, a TŻcik zbudował namiot w ogródku i planowaliśmy sezon rozpoczynać

Alebym zjadła kiełbaski z grilla
A tu jeszcze tyle trzeba czekać

[Kingaa23]

Witam,
mam pytanie czy może któraś z Was miała przyjęcie weselne w Hotelu Grafit?

[missbennet]

Napisane przez Kingaa23

Witam,
mam pytanie czy może któraś z Was miała przyjęcie weselne w Hotelu Grafit?

Bedzie latwiej odpowiedz, jesli podasz jeszcze miejscowosc, gdzie ow Grafit sie znajduje.

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

[acidka]

Hej kochane

Ja dziś w końcu biorę się za urządzenie balkonu - kwiaty, ziemia i doniczki kupione już dawno, ale ciągle czasu mi nie starczało.

I proszę o kciuki bo dziś mam pierwszą chętną na przymierzenie sukienki od kiedy w ogóle tę sukienkę wystawiłam, czyli od kilku miesięcy. Oby poszła

[burlesque90]

Napisane przez acidka

Hej kochane

Ja dziś w końcu biorę się za urządzenie balkonu - kwiaty, ziemia i doniczki kupione już dawno, ale ciągle czasu mi nie starczało.

I proszę o kciuki bo dziś mam pierwszą chętną na przymierzenie sukienki od kiedy w ogóle tę sukienkę wystawiłam, czyli od kilku miesięcy. Oby poszła

ogromniaste

[malinka9191]

Napisane przez acidka

Hej kochane

Ja dziś w końcu biorę się za urządzenie balkonu - kwiaty, ziemia i doniczki kupione już dawno, ale ciągle czasu mi nie starczało.

I proszę o kciuki bo dziś mam pierwszą chętną na przymierzenie sukienki od kiedy w ogóle tę sukienkę wystawiłam, czyli od kilku miesięcy. Oby poszła

[burlesque90]

Mamy szczeniaczka!

[acidka]

Cudnie

Pochwal się, opisz co i jak. I zdjęcie

[mijode]

Napisane przez burlesque90

Mamy szczeniaczka!

pokaż

[burlesque90]

Zdjęcia obiecuję dodać jutro
Ogólnie - Florka ma 2 miesiące, rodzice są jamnikowaci, więc będzie raczej niskopodłogowa Ciężko określić mi jej kolor, taki kawa z mlekiem I ma białe skarpetki na każdej łapce i białą końcówkę ogona A na łebku ma taką smugę białą, jakby ktoś pędzlem ją maźnął Jest przesłodka, właśnie śpi z głową wystającą za legowisko i wygląda rozkosznie

[agassek]

Napisane przez burlesque90

Mamy szczeniaczka!

Napisane przez burlesque90

Zdjęcia obiecuję dodać jutro
Ogólnie - Florka ma 2 miesiące, rodzice są jamnikowaci, więc będzie raczej niskopodłogowa Ciężko określić mi jej kolor, taki kawa z mlekiem I ma białe skarpetki na każdej łapce i białą końcówkę ogona A na łebku ma taką smugę białą, jakby ktoś pędzlem ją maźnął Jest przesłodka, właśnie śpi z głową wystającą za legowisko i wygląda rozkosznie

Ale cudnie pokaż zdjęcie koniecznie (ja jeszcze kotka nie obfociłam )

Napisane przez acidka

Hej kochane

Ja dziś w końcu biorę się za urządzenie balkonu - kwiaty, ziemia i doniczki kupione już dawno, ale ciągle czasu mi nie starczało.

I proszę o kciuki bo dziś mam pierwszą chętną na przymierzenie sukienki od kiedy w ogóle tę sukienkę wystawiłam, czyli od kilku miesięcy. Oby poszła

Super, my teraz sobie urządzamy altankę, lampki kupiliśmy, mąż zrobił stół, teraz muszę jakieś poduchy wybrać i roślinki zasadzić

Jak suknia? były

[malinka9191]

Napisane przez burlesque90

Mamy szczeniaczka!

Napisane przez burlesque90

Zdjęcia obiecuję dodać jutro
Ogólnie - Florka ma 2 miesiące, rodzice są jamnikowaci, więc będzie raczej niskopodłogowa Ciężko określić mi jej kolor, taki kawa z mlekiem I ma białe skarpetki na każdej łapce i białą końcówkę ogona A na łebku ma taką smugę białą, jakby ktoś pędzlem ją maźnął Jest przesłodka, właśnie śpi z głową wystającą za legowisko i wygląda rozkosznie

super czekam na zdjecie

Napisane przez agassek

Ale cudnie pokaż zdjęcie koniecznie (ja jeszcze kotka nie obfociłam )


Super, my teraz sobie urządzamy altankę, lampki kupiliśmy, mąż zrobił stół, teraz muszę jakieś poduchy wybrać i roślinki zasadzić

Jak suknia? były

oczywiscie pozniej zdjecie altanki pokazesz?

acidka i jak poszlo z suknia?

[burlesque90]

Chciałam zrobić jej zdjęcie, ale śpi sobie grzecznie, więc niech sobie śpi, bo noc do łatwych nie należała

[agassek]

Napisane przez malinka9191

oczywiscie pozniej zdjecie altanki pokazesz?

Mogę Aczkolwiek nie wiem czy altanka to poprawne określenie, to bardziej taki namiot

Napisane przez burlesque90

Chciałam zrobić jej zdjęcie, ale śpi sobie grzecznie, więc niech sobie śpi, bo noc do łatwych nie należała

To pierwsza nocka?
Każda następna będzie lepsza... Jak my przywieźliśmy naszego psa, to pierwsze noce mój brat spędził z nim w kuchni na podłodze, śpiąc w śpiworze

[malinka9191]

Napisane przez agassek

Mogę Aczkolwiek nie wiem czy altanka to poprawne określenie, to bardziej taki namiot


To pierwsza nocka?
Każda następna będzie lepsza... Jak my przywieźliśmy naszego psa, to pierwsze noce mój brat spędził z nim w kuchni na podłodze, śpiąc w śpiworze

na tel jesteem wiec nie poaptrze teraz, ale w domu sobie zobacze jak juz wroce

[agassek]

Napisane przez malinka9191

na tel jesteem wiec nie poaptrze teraz, ale w domu sobie zobacze jak juz wroce

Spoko, to tylko przykład z ikea, na którym się wzorowaliśmy, ale mamy dodatkowo ścianki z materiału
Mebelków na razie mało, no i zupełnie nie mamy dekoracji jeszcze, ale może ze dwa weekendy jeszcze popracujemy i jakoś to zacznie wyglądać