Czy mogę być w ciąży - wątek zbiorczy - cz. 5

[Leany]

Napisane przez Kasia140220

Nie pękła ani nie zsunęła się bo przy wyciąganiu zawsze ją przytrzymuje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No to nie masz czym się denerwować. Zatrucia czy infekcje pokarmowe się zdarzają. Mdłości i wymioty nie są objawem wyłącznie ciąży.

[Kasia140220]

Napisane przez Aaneczkaa86

Jeśli prezerwatywa nie pękła to plemniki nie dostały się do jajowodów żeby zapłodnić jajeczko
Nie masz żadnych objawów ciąży
Skąd u Ciebie ten stres ??

Wydaje mi się że to chyba zbyt mocny strach przed ciążą i potrzebne jest leczenie tego bo można się wykończyć z tego stresu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Aaneczkaa86]

Napisane przez Kasia140220

Wydaje mi się że to chyba zbyt mocny strach przed ciążą i potrzebne jest leczenie tego bo można się wykończyć z tego stresu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Może warto udać się na wizytę do seksuologa i porozmawiać o strachu przed ciążą

[Kasia140220]

Napisane przez Leany

No to nie masz czym się denerwować. Zatrucia czy infekcje pokarmowe się zdarzają. Mdłości i wymioty nie są objawem wyłącznie ciąży.

Tymbardziej chyba nie ma czym się martwić bo to tylko jednorazowy incydent wymiotu, a przy okazji teraz dni płodne miałam to tymbardziej czuję czasem jakiś ból bardzo lekki ale to zawsze tak miałam moja mama też tak ma i ja genetycznie pewnie..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Leany]

Napisane przez Kasia140220

Tymbardziej chyba nie ma czym się martwić bo to tylko jednorazowy incydent wymiotu, a przy okazji teraz dni płodne miałam to tymbardziej czuję czasem jakiś ból bardzo lekki ale to zawsze tak miałam moja mama też tak ma i ja genetycznie pewnie..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kłucie czy drażliwość jajników, a nawet lekkie plamienie w okolicach owulacji mogą się zdarzyć. W końcu owuluje tam pęcherzyk. Nie ma to żadnego związku z ewentualną ciążą. Jeśli jednak coś cię niepokoi na dłuższą metę to zawsze warto skonsultować się z ginekologiem.

[Kasia140220]

Napisane przez Leany

Kłucie czy drażliwość jajników, a nawet lekkie plamienie w okolicach owulacji mogą się zdarzyć. W końcu owuluje tam pęcherzyk. Nie ma to żadnego związku z ewentualną ciążą. Jeśli jednak coś cię niepokoi na dłuższą metę to zawsze warto skonsultować się z ginekologiem.

Tak, mam zamiar zapisać się do swojej ginekolog za tydzień bo miała teraz dłuższą przerwę i nie przyjmowała. Jestem młoda i nie chcę chodzić po innych ginekologach żeby czasem się nie zrazić..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 16:19 ---------- Poprzedni post napisano o 15:09 ----------

Napisane przez Aaneczkaa86

Może warto udać się na wizytę do seksuologa i porozmawiać o strachu przed ciążą

Chyba to mi pozostaje.. Bo przez ten stres jak mi się okres spóźni to wtedy zawału dostanę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[arancja]

Hej,

Wczoraj przed godziną 21 uprawiałam seks z moim chłopakiem. Zabezpieczyliśmy się prezerwatywą, jednak kiedy doszedł we mnie odczekał jeszcze około minuty i po wyciągnięciu penisa okazało się, że prezerwatywa się zsunęła. Nie została ona głęboko, lecz była przy samym wejściu do pochwy. Sprawdziliśmy, że sperma znajdowała się w zbiorniczku prezerwatywy. Nie jestem pewna, czy coś mogło się z prezerwatywy "wylać".. Byłam wczoraj w 7 dniu cyklu (dzień wcześniej skończyła mi się miesiączka), jednak ostatnie moje cykle nie są zbyt regularne (ostatnie 3 miesiące: 25 dni, 29 dni, 24 dni). Aplikacja kalendarzyka pokazuje mi, że dziś już mam dni płodne, jednak nie czuje aby tak było, gdyż praktycznie w ogóle nie mam śluzu. Zakupiłam już tabletkę 72 godziny po, lecz zastanawiam się czy jest sens ją brać? Logika podpowiada mi, że ryzyko ciąży jest małe, ale już sama nie wiem. Obawiam się rozregulowania gospodarki hormonalnej po tej tabletce. Proszę o poradę.

[Ollga095]

Hej dziewczyny, mam pytanie na które w internecie ciężko szukać odpowiedzi że względu na różne opinie. Odkąd pamiętam miałam nieregularne cykle, raz były one książkowe innym razem spóźniający się okres po 3, 4 tygodnie. 3 lata temu po wizycie u ginekologa otrzymałam luteinę na uregulowanie cyklu. Jakiś czas temu przeszłam mocne zapalenie pęcherza i dróg moczowych (ponad 50 zjedzonych tabletkę furaginy i innych na stany zapalne, przepisane przez lekarza). Po tym okres spóźniał mi się 2 tygodnie. Jest kolejny cykl, dziś powinnam dostać okres ale go nie ma. W przeddzień spodziewanej owulacji współżyłam z partnerem, użyliśmy prezerwatywy, która nie pękła ani się nie zsunęła. Przed wytryskiem wyszedł na zewnątrz. Jednak zastanawiam się czy podczas gry wstępnej preejakulat mógł dostać się do pochwy i mogłam zajść w ciążę. Od kilku dni czuje ból podbrzusza i parcie na pęcherz a moja szyjka jest sucha ,średnio wysoko i delikatnie wchodzi do niej czubek palca. Z góry dziękuję za odpowiedzi.

[Adrianna_8]

Napisane przez arancja

Hej,

Wczoraj przed godziną 21 uprawiałam seks z moim chłopakiem. Zabezpieczyliśmy się prezerwatywą, jednak kiedy doszedł we mnie odczekał jeszcze około minuty i po wyciągnięciu penisa okazało się, że prezerwatywa się zsunęła. Nie została ona głęboko, lecz była przy samym wejściu do pochwy. Sprawdziliśmy, że sperma znajdowała się w zbiorniczku prezerwatywy. Nie jestem pewna, czy coś mogło się z prezerwatywy "wylać".. Byłam wczoraj w 7 dniu cyklu (dzień wcześniej skończyła mi się miesiączka), jednak ostatnie moje cykle nie są zbyt regularne (ostatnie 3 miesiące: 25 dni, 29 dni, 24 dni). Aplikacja kalendarzyka pokazuje mi, że dziś już mam dni płodne, jednak nie czuje aby tak było, gdyż praktycznie w ogóle nie mam śluzu. Zakupiłam już tabletkę 72 godziny po, lecz zastanawiam się czy jest sens ją brać? Logika podpowiada mi, że ryzyko ciąży jest małe, ale już sama nie wiem. Obawiam się rozregulowania gospodarki hormonalnej po tej tabletce. Proszę o poradę.

Byłam w takiej sytuacji i nie zdecydowałam się na tabletkę po. Wszystko zależy od Ciebie . Jeśli ma Ci to dać spokój, to dlaczego nie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 16:29 ---------- Poprzedni post napisano o 16:27 ----------

Napisane przez Ollga095

Hej dziewczyny, mam pytanie na które w internecie ciężko szukać odpowiedzi że względu na różne opinie. Odkąd pamiętam miałam nieregularne cykle, raz były one książkowe innym razem spóźniający się okres po 3, 4 tygodnie. 3 lata temu po wizycie u ginekologa otrzymałam luteinę na uregulowanie cyklu. Jakiś czas temu przeszłam mocne zapalenie pęcherza i dróg moczowych (ponad 50 zjedzonych tabletkę furaginy i innych na stany zapalne, przepisane przez lekarza). Po tym okres spóźniał mi się 2 tygodnie. Jest kolejny cykl, dziś powinnam dostać okres ale go nie ma. W przeddzień spodziewanej owulacji współżyłam z partnerem, użyliśmy prezerwatywy, która nie pękła ani się nie zsunęła. Przed wytryskiem wyszedł na zewnątrz. Jednak zastanawiam się czy podczas gry wstępnej preejakulat mógł dostać się do pochwy i mogłam zajść w ciążę. Od kilku dni czuje ból podbrzusza i parcie na pęcherz a moja szyjka jest sucha ,średnio wysoko i delikatnie wchodzi do niej czubek palca. Z góry dziękuję za odpowiedzi.

Nie wierzę, że ktoś zajdzie w ciążę z przeniesionego preejakulatu. Czekaj cierpliwie na okres. Dzisiejszy dzień się jeszcze nie skończył, a poza tym organizm to nie zegarek. Jeśli poprzedni cykl był rozregulowany, to ten tez może być.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Misia452]

Napisane przez arancja

Hej,

Wczoraj przed godziną 21 uprawiałam seks z moim chłopakiem. Zabezpieczyliśmy się prezerwatywą, jednak kiedy doszedł we mnie odczekał jeszcze około minuty i po wyciągnięciu penisa okazało się, że prezerwatywa się zsunęła. Nie została ona głęboko, lecz była przy samym wejściu do pochwy. Sprawdziliśmy, że sperma znajdowała się w zbiorniczku prezerwatywy. Nie jestem pewna, czy coś mogło się z prezerwatywy "wylać".. Byłam wczoraj w 7 dniu cyklu (dzień wcześniej skończyła mi się miesiączka), jednak ostatnie moje cykle nie są zbyt regularne (ostatnie 3 miesiące: 25 dni, 29 dni, 24 dni). Aplikacja kalendarzyka pokazuje mi, że dziś już mam dni płodne, jednak nie czuje aby tak było, gdyż praktycznie w ogóle nie mam śluzu. Zakupiłam już tabletkę 72 godziny po, lecz zastanawiam się czy jest sens ją brać? Logika podpowiada mi, że ryzyko ciąży jest małe, ale już sama nie wiem. Obawiam się rozregulowania gospodarki hormonalnej po tej tabletce. Proszę o poradę.

Mialam taka sytuację kiedyś i nic się nie stało. Ja bym nie brała tabletki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Screen]

Napisane przez Ollga095

Hej dziewczyny, mam pytanie na które w internecie ciężko szukać odpowiedzi że względu na różne opinie. Odkąd pamiętam miałam nieregularne cykle, raz były one książkowe innym razem spóźniający się okres po 3, 4 tygodnie. 3 lata temu po wizycie u ginekologa otrzymałam luteinę na uregulowanie cyklu. Jakiś czas temu przeszłam mocne zapalenie pęcherza i dróg moczowych (ponad 50 zjedzonych tabletkę furaginy i innych na stany zapalne, przepisane przez lekarza). Po tym okres spóźniał mi się 2 tygodnie. Jest kolejny cykl, dziś powinnam dostać okres ale go nie ma. W przeddzień spodziewanej owulacji współżyłam z partnerem, użyliśmy prezerwatywy, która nie pękła ani się nie zsunęła. Przed wytryskiem wyszedł na zewnątrz. Jednak zastanawiam się czy podczas gry wstępnej preejakulat mógł dostać się do pochwy i mogłam zajść w ciążę. Od kilku dni czuje ból podbrzusza i parcie na pęcherz a moja szyjka jest sucha ,średnio wysoko i delikatnie wchodzi do niej czubek palca. Z góry dziękuję za odpowiedzi.

Może to być ponowne zapalenie pęcherza. Ja tak miałam, że zapalenia ciągle wracały, mimo wizyt u lekarza, antybiotyków i wszystkiego
Ciąża tu praktycznie niemożliwa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Eaveyv]

Kochałam się z chłopakiem dzień po miesiączce i niestety pękła gumka, którą zauważyliśmy dopiero po wszystkim. Był to 8 dzień cyklu, moje cykle trwają średnio 32-36 dni, a ostatni trwał aż 54, także mam strasznie nieregularne. Od 20 dnia cyklu bolą mnie piersi bez przerwy. Pierwszy raz tak mam, czytałam, że to normalne poczas owulacji jednak niepokoje się, że może być to ciąża..

[Misia452]

Napisane przez Eaveyv

Kochałam się z chłopakiem dzień po miesiączce i niestety pękła gumka, którą zauważyliśmy dopiero po wszystkim. Był to 8 dzień cyklu, moje cykle trwają średnio 32-36 dni, a ostatni trwał aż 54, także mam strasznie nieregularne. Od 20 dnia cyklu bolą mnie piersi bez przerwy. Pierwszy raz tak mam, czytałam, że to normalne poczas owulacji jednak niepokoje się, że może być to ciąża..

Na ciążę małe szanse. Zrób test dla pewności

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[turin12]

Hej,

chłopak doszedł w stosunku oralnym, po czym wytarliśmy spermę chusteczkami. Leżeliśmy ok. 12 minut po czym on dotknął palcem moich warg sromowych bo przez przypadek się zapomnieliśmy. Byłam w 4 dniu cyklu, miałam już bardzo skąpy okres. Jak tylko się zorientowaliśmy, że nie umyliśmy rąk, szybko przestaliśmy. Na początku byłam spokojna, bo pomyślałam, że nie ma szans na ciążę, bo po pierwsze twierdził, że ta ręka nie miała kontaktu ze spermą, a dwa że to tylko wargi sromowe i plemniki na pewno już nie żyły, poza tym i tak pewnie już je wtarł w łóżko.
No ale. Jestem aktualnie w 15 dniu cyklu, moje cykle są raczej regularne, trwają ok. 30-31 dni i tak jak kalendarzyk mi pokazuje, tak często czuję, że owulacja jest właśnie w tym momencie. Ostatnio właśnie czułam ból prawego jajnika, zazwyczaj akurat czuję ból lewego, ale to nieważne, stwierdziłam, że to ok bo mam owulację i to normalne.
Jednak dzisiaj jak wyszłam na zakupy złapał mnie nagły i mocny ból podbrzusza. Wydawał się taki, jaki mam czasem tydzień przed miesiączką. Aż się przestraszyłam. Trzymał mnie około kilku minut, potem przeszedł i póki co nie wrócił. Od kilku dni non stop przelewa mi się coś w brzuchu i ciągle chce mi się spać (zazwyczaj tego nie doświadczam, jestem rannym ptaszkiem). Dwa dni temu było mi trochę niedobrze, ale stwierdziłam, że zaszkodziło mi jedzenie.
Oczywiście na wszystkich cudownych stronach są to objawy ciąży.

I dziewczyny, ja wiem... Nie ma ciąży z palca, ale jednak zawsze dyskutuje się w tematyce preejakulatu, a tu mogła być faktyczna sperma, z tym że odleżana już przez 10 min. Normalnie bym się tym nie przejmowała, ale ten ból brzucha mnie dość zestresował, chyba że to był ból owulacyjny, ale jego bardziej zawsze czuję jako kłucie po konkretnej stronie brzucha.

Umówię się do lekarza w tej sprawie, ale myślicie, że powinnam już się martwić? Domyślam się, że chyba 11 dni po fakcie jeszcze nie ma co robić testu ciążowego?

[NocnaWiedma]

Napisane przez turin12

Hej,

chłopak doszedł w stosunku oralnym, po czym wytarliśmy spermę chusteczkami. Leżeliśmy ok. 12 minut po czym on dotknął palcem moich warg sromowych bo przez przypadek się zapomnieliśmy. Byłam w 4 dniu cyklu, miałam już bardzo skąpy okres. Jak tylko się zorientowaliśmy, że nie umyliśmy rąk, szybko przestaliśmy. Na początku byłam spokojna, bo pomyślałam, że nie ma szans na ciążę, bo po pierwsze twierdził, że ta ręka nie miała kontaktu ze spermą, a dwa że to tylko wargi sromowe i plemniki na pewno już nie żyły, poza tym i tak pewnie już je wtarł w łóżko.
No ale. Jestem aktualnie w 15 dniu cyklu, moje cykle są raczej regularne, trwają ok. 30-31 dni i tak jak kalendarzyk mi pokazuje, tak często czuję, że owulacja jest właśnie w tym momencie. Ostatnio właśnie czułam ból prawego jajnika, zazwyczaj akurat czuję ból lewego, ale to nieważne, stwierdziłam, że to ok bo mam owulację i to normalne.
Jednak dzisiaj jak wyszłam na zakupy złapał mnie nagły i mocny ból podbrzusza. Wydawał się taki, jaki mam czasem tydzień przed miesiączką. Aż się przestraszyłam. Trzymał mnie około kilku minut, potem przeszedł i póki co nie wrócił. Od kilku dni non stop przelewa mi się coś w brzuchu i ciągle chce mi się spać (zazwyczaj tego nie doświadczam, jestem rannym ptaszkiem). Dwa dni temu było mi trochę niedobrze, ale stwierdziłam, że zaszkodziło mi jedzenie.
Oczywiście na wszystkich cudownych stronach są to objawy ciąży.

I dziewczyny, ja wiem... Nie ma ciąży z palca, ale jednak zawsze dyskutuje się w tematyce preejakulatu, a tu mogła być faktyczna sperma, z tym że odleżana już przez 10 min. Normalnie bym się tym nie przejmowała, ale ten ból brzucha mnie dość zestresował, chyba że to był ból owulacyjny, ale jego bardziej zawsze czuję jako kłucie po konkretnej stronie brzucha.

Umówię się do lekarza w tej sprawie, ale myślicie, że powinnam już się martwić? Domyślam się, że chyba 11 dni po fakcie jeszcze nie ma co robić testu ciążowego?

W ogóle nie ma co robić testu. Nie ma mowy o ciąży skoro był stosunek oralny, a nie dopochwowy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Leany]

Napisane przez turin12

Hej,

chłopak doszedł w stosunku oralnym, po czym wytarliśmy spermę chusteczkami. Leżeliśmy ok. 12 minut po czym on dotknął palcem moich warg sromowych bo przez przypadek się zapomnieliśmy. Byłam w 4 dniu cyklu, miałam już bardzo skąpy okres. Jak tylko się zorientowaliśmy, że nie umyliśmy rąk, szybko przestaliśmy. Na początku byłam spokojna, bo pomyślałam, że nie ma szans na ciążę, bo po pierwsze twierdził, że ta ręka nie miała kontaktu ze spermą, a dwa że to tylko wargi sromowe i plemniki na pewno już nie żyły, poza tym i tak pewnie już je wtarł w łóżko.
No ale. Jestem aktualnie w 15 dniu cyklu, moje cykle są raczej regularne, trwają ok. 30-31 dni i tak jak kalendarzyk mi pokazuje, tak często czuję, że owulacja jest właśnie w tym momencie. Ostatnio właśnie czułam ból prawego jajnika, zazwyczaj akurat czuję ból lewego, ale to nieważne, stwierdziłam, że to ok bo mam owulację i to normalne.
Jednak dzisiaj jak wyszłam na zakupy złapał mnie nagły i mocny ból podbrzusza. Wydawał się taki, jaki mam czasem tydzień przed miesiączką. Aż się przestraszyłam. Trzymał mnie około kilku minut, potem przeszedł i póki co nie wrócił. Od kilku dni non stop przelewa mi się coś w brzuchu i ciągle chce mi się spać (zazwyczaj tego nie doświadczam, jestem rannym ptaszkiem). Dwa dni temu było mi trochę niedobrze, ale stwierdziłam, że zaszkodziło mi jedzenie.
Oczywiście na wszystkich cudownych stronach są to objawy ciąży.

I dziewczyny, ja wiem... Nie ma ciąży z palca, ale jednak zawsze dyskutuje się w tematyce preejakulatu, a tu mogła być faktyczna sperma, z tym że odleżana już przez 10 min. Normalnie bym się tym nie przejmowała, ale ten ból brzucha mnie dość zestresował, chyba że to był ból owulacyjny, ale jego bardziej zawsze czuję jako kłucie po konkretnej stronie brzucha.

Umówię się do lekarza w tej sprawie, ale myślicie, że powinnam już się martwić? Domyślam się, że chyba 11 dni po fakcie jeszcze nie ma co robić testu ciążowego?

Nie masz czym się martwić. Raz, że byłaś naprawdę na samym początku cyklu. Dwa, do zapłodnienia trzeba by było przenieść spermę do pochwy. Myślę, że opisane przez ciebie objawy to ból owulacyjny albo inne problemy gastryczne.

[turin12]

Napisane przez Leany

Nie masz czym się martwić. Raz, że byłaś naprawdę na samym początku cyklu. Dwa, do zapłodnienia trzeba by było przenieść spermę do pochwy. Myślę, że opisane przez ciebie objawy to ból owulacyjny albo inne problemy gastryczne.

Dzięki wielkie za rozwianie wątpliwości
Jesteście świetne dziewczyny, ale myślę, że wiecie, ile wsparcia dajecie młodym dziewczynom!

[Misia452]

Napisane przez turin12

Hej,

chłopak doszedł w stosunku oralnym, po czym wytarliśmy spermę chusteczkami. Leżeliśmy ok. 12 minut po czym on dotknął palcem moich warg sromowych bo przez przypadek się zapomnieliśmy. Byłam w 4 dniu cyklu, miałam już bardzo skąpy okres. Jak tylko się zorientowaliśmy, że nie umyliśmy rąk, szybko przestaliśmy. Na początku byłam spokojna, bo pomyślałam, że nie ma szans na ciążę, bo po pierwsze twierdził, że ta ręka nie miała kontaktu ze spermą, a dwa że to tylko wargi sromowe i plemniki na pewno już nie żyły, poza tym i tak pewnie już je wtarł w łóżko.
No ale. Jestem aktualnie w 15 dniu cyklu, moje cykle są raczej regularne, trwają ok. 30-31 dni i tak jak kalendarzyk mi pokazuje, tak często czuję, że owulacja jest właśnie w tym momencie. Ostatnio właśnie czułam ból prawego jajnika, zazwyczaj akurat czuję ból lewego, ale to nieważne, stwierdziłam, że to ok bo mam owulację i to normalne.
Jednak dzisiaj jak wyszłam na zakupy złapał mnie nagły i mocny ból podbrzusza. Wydawał się taki, jaki mam czasem tydzień przed miesiączką. Aż się przestraszyłam. Trzymał mnie około kilku minut, potem przeszedł i póki co nie wrócił. Od kilku dni non stop przelewa mi się coś w brzuchu i ciągle chce mi się spać (zazwyczaj tego nie doświadczam, jestem rannym ptaszkiem). Dwa dni temu było mi trochę niedobrze, ale stwierdziłam, że zaszkodziło mi jedzenie.
Oczywiście na wszystkich cudownych stronach są to objawy ciąży.

I dziewczyny, ja wiem... Nie ma ciąży z palca, ale jednak zawsze dyskutuje się w tematyce preejakulatu, a tu mogła być faktyczna sperma, z tym że odleżana już przez 10 min. Normalnie bym się tym nie przejmowała, ale ten ból brzucha mnie dość zestresował, chyba że to był ból owulacyjny, ale jego bardziej zawsze czuję jako kłucie po konkretnej stronie brzucha.

Umówię się do lekarza w tej sprawie, ale myślicie, że powinnam już się martwić? Domyślam się, że chyba 11 dni po fakcie jeszcze nie ma co robić testu ciążowego?

Ciąża jest niemożliwa. Plemniki poza odpowiednimi dla nich warunkami nie żyją długo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[felka00]

Hej Już schizowałam Wam tutaj, ale dzisiaj przychodzę z ostatecznym pytaniem. Uprawiałam seks na początku marca, z zabezpieczeniem, z którym nic się nie stało (przynajmniej tak myślę, nic nie zauważyliśmy) i bez końca w środku i później 20 marca też taka sama sytuacja. Robiłam test 10 dni po stosunku, wyszedł negatywny. Powtórzyłam w 36 dniu cyklu, wyszedł znowu negatywny i dostałam okres, ale dość skąpy. Trwał 4 dni. 7 kwietnia byłam u ginekologa, miałam robione usg dopochwowo i gin powiedziała, że jestem po owulacji, w 2 fazie cyklu. z tym, że ja byłam w 12 dniu cyklu wtedy, a mi zazwyczaj owulacja wypadała jakoś w 20 dc albo później. Czy to możliwe, żeby lekarz nie zauważył ciąży? i żeby na usg pomylić ciążę z 2 fazą cyklu? Wiem, że to dość absurdalnie brzmi, ale chcę się tylko upewnić...

[Young_blood]

Napisane przez felka00

Hej Już schizowałam Wam tutaj, ale dzisiaj przychodzę z ostatecznym pytaniem. Uprawiałam seks na początku marca, z zabezpieczeniem, z którym nic się nie stało (przynajmniej tak myślę, nic nie zauważyliśmy) i bez końca w środku i później 20 marca też taka sama sytuacja. Robiłam test 10 dni po stosunku, wyszedł negatywny. Powtórzyłam w 36 dniu cyklu, wyszedł znowu negatywny i dostałam okres, ale dość skąpy. Trwał 4 dni. 7 kwietnia byłam u ginekologa, miałam robione usg dopochwowo i gin powiedziała, że jestem po owulacji, w 2 fazie cyklu. z tym, że ja byłam w 12 dniu cyklu wtedy, a mi zazwyczaj owulacja wypadała jakoś w 20 dc albo później. Czy to możliwe, żeby lekarz nie zauważył ciąży? i żeby na usg pomylić ciążę z 2 fazą cyklu? Wiem, że to dość absurdalnie brzmi, ale chcę się tylko upewnić...

To nie możliwe abyś była w ciąży, lekarz na pewno by to zauważył

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Aaneczkaa86]

Napisane przez felka00

Hej Już schizowałam Wam tutaj, ale dzisiaj przychodzę z ostatecznym pytaniem. Uprawiałam seks na początku marca, z zabezpieczeniem, z którym nic się nie stało (przynajmniej tak myślę, nic nie zauważyliśmy) i bez końca w środku i później 20 marca też taka sama sytuacja. Robiłam test 10 dni po stosunku, wyszedł negatywny. Powtórzyłam w 36 dniu cyklu, wyszedł znowu negatywny i dostałam okres, ale dość skąpy. Trwał 4 dni. 7 kwietnia byłam u ginekologa, miałam robione usg dopochwowo i gin powiedziała, że jestem po owulacji, w 2 fazie cyklu. z tym, że ja byłam w 12 dniu cyklu wtedy, a mi zazwyczaj owulacja wypadała jakoś w 20 dc albo później. Czy to możliwe, żeby lekarz nie zauważył ciąży? i żeby na usg pomylić ciążę z 2 fazą cyklu? Wiem, że to dość absurdalnie brzmi, ale chcę się tylko upewnić...

Z tego co piszesz ostatni stosunek miałaś 20.03. Robienie testu 10 dni po stosunku to za wcześnie. Późniejszy test jest wiarygodny. Miałaś też okres.
Czy takie długi cykle 36 dni to u ciebie normalna sytuacja. Zwykle cykle są krótsze.
Organizmy to nie maszyna więc owulacja zwłaszcza w tak długich cyklach nie koniecznie wypadnie w ten dzień co przewidujesz. Na podstawie badania lekarz jest w stanie stwierdzić w której fazie cyklu jesteś.
Lekarz może zaobserwować ciążę około 6 tygodnia od zapłodnienia chyba że ma nowoczesny sprzęt to pewnie wyłapie 5 tydzień.
Z twojego opisu nie ma szans abyś była w ciąży

[felka00]

ostatnio miałam cykl 35 dni, ostatnio 36, czasami mam 28 ale zazwyczaj jednak powyżej 30 dni i lekarz mówiła ze to normalne

boje się ze mogła nie widzieć czegoś i ze mogę być w ciąży... panikuje tak bo to był mój pierwszy raz i jakoś nie ufam prezerwatywom. teraz mam już tabletki ale boje się ze już nie dostanę okresu..

[Leany]

Napisane przez felka00

ostatnio miałam cykl 35 dni, ostatnio 36, czasami mam 28 ale zazwyczaj jednak powyżej 30 dni i lekarz mówiła ze to normalne

boje się ze mogła nie widzieć czegoś i ze mogę być w ciąży... panikuje tak bo to był mój pierwszy raz i jakoś nie ufam prezerwatywom. teraz mam już tabletki ale boje się ze już nie dostanę okresu..

Jak dopiero zaczęłaś brać tabletki to nic dziwnego, że poziom hormonów i cykl musi ci się jeszcze unormować. Przy niektórej antykoncepcji hormonalnej krwawienie może nie występować w ogóle.

[felka00]

jeszcze nie biorę tabletek. czekam na okres żeby zacząć brać od pierwszego dnia cyklu

[virelei]

Hej dziewczyny zaczynam trochę schizowac.
Zgubiłam tabletki w trakcie pierwszego tygodnia, a nie mam możliwości, żeby kupić takie same tutaj (UK). Miałam wczoraj rano niezabezpieczony stosunek, ale mój chłopak nie skończył we mnie(Jednakże głowy sobie nie dam uciąć, ze kompletnie nic nie wypłynęło...). Wczoraj wieczorem wzięłam planowa tabletkę(trzecia w blistrze) ale niestety dziś Zgubiłam torebkę z reszta... mam inne tabletki przepisane przez lekarza, ale z innymi hormonami, wiec myślałam, żeby odczekać aż dojdą mi moje tabletki z polski i zrobić długa przerwę... w takiej sytuacji mam pytańie czy jest ryzyko ciąży? Oczywiście od teraz będziemy zabezpieczać się prezerwatywa.
Czy wzięlibyście inne tabletki w środku tego cyklu czy zaczekać na moje?
Dzwońilam do lekarza, ale to była najgorsza konsultacja w życiu i nie powiedział mi nic oprócz tego, żeby się zabezpieczać teraz jak zmieńiam tabletki, ale żadnej porady ani nic...