2018-08-23, 18:13 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 26
|
Padaczka. Czy jej ukrywanie jest oszustwem?
Witam wszystkich. Potrzebuję objektywnego spojrzenia na sytuację.
Wybralismy się ze znajomymi na dwutygodniowe wakację do słonecznego kraju. Było nas 8 osób - 4 osoby dorosłe i 4 dzieci. Wynajelismy dziewiecioosobowy samochód, nasi mezowie mieli po kolei prowadzić - miała to być przygoda. Pierwszy prowadził P, a ja usiadłam z nim z przodu samochodu. Po przejechaniu 200 km na autostradzie P nagle zjechał na bok drogi i stracił przytomność. Całe jego ciało zesztywniało, ręce, palce rąk wygieły się, on praktycznie "stanął" za kierownicą. Z racji tego,że pracuję z dziećmi niepełnosprawnymi od razu wiedziałam, że to atak padaczki. P i jego żona do końca utrzymywali, że to reakcja na antybiotyk. Po powrocie odwiedziłam lekarke.Opowiedziałam jej wszystko. Ona mi powiedziała, że taka reakcja na antybiotyk nie jest mozliwa oraz uswiadomiła mi, że w kraju w którym mieszkamy osoby z padaczką nie mogą tak po prostu miec prawo jazdy. To specjalna komisja decyduje czy osoba może mieć prawko. a najpierw taka osoba musi się kilka lat leczyć i być pod obserwacją. Prawdopodobnie P ukrywa padaczkę , bo bez samochodu nie bedzie miał pracy. Mam ogromny żal do P i jego żony, że nie dali nam wyboru zadecydować czy chcemy z nimi jechać w taką daleką podróż. Jestem pewna, że gdybyśmy wiedzieli o jego chorobie to nie pojechalibyśmy autem. O to , że P naraził nas na śmiertelne niebezpieczeństwo. Nie mogłam na nich patrzeć w czasie tych dwóch tygodni, jak P swobodnie pije alkohol i pali. Osoby z padaczką w ogóle nie powinne pić. Ani razu nie wyszliśmy nigdzie razem, bo nie mogłam zneść tego psychicznie. Wakacje miałam zepsute. Oczekiwałam przeprosin za zaistniałą sytuację. Oczekiwałam słowa "dziękuję" za to, ze mój maż robił za szofera po 15 godzin w każdą stronę. Niczego z tego nie doczekałam się. Chcę z nimi zerwać relację. Po powrocie nie odzywamy się do siebie. Pytanie : Czy słusznie mam żal i czuję się oszukana? Czy powinnam odpuścić i kontynuować znajomość? Czy ja przesadzam? |
2018-08-24, 07:59 | #2 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Padaczka. Czy jej ukrywanie jest oszustwem?
Na pewno przesadzasz wierząc bezkrytycznie w diagnozę z trzeciej ręki i przesadzasz mając pretensje do faceta, że pije i pali. Wolno mu nawet jeśli ma najcięższą padaczkę świata (o ile ma). Przesadzasz też mając pretensje do żony, bo to nie ona prowadziła i tak naprawdę nie wiesz czy to nie był pierwszy taki epizod, żeby ona mogła o tym wiedzieć.
Ogólnie jeśli facet wie, że ma z dowolnego powodu epizody utraty świadomości, to owszem, nie powinien prowadzić. |
2018-08-24, 08:36 | #3 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: Padaczka. Czy jej ukrywanie jest oszustwem?
Cytat:
Wiesz dokladnie co mozna a czego nie jesli sie ma padaczke? Widac po twoim poscie ze masz do nich zal- i ja cie rozumiem. Ale jednak troche przesadzasz.
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
|
2018-08-24, 08:37 | #4 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 2 159
|
Dot.: Padaczka. Czy jej ukrywanie jest oszustwem?
Jeśli ma problemy zdrowotne, nie powinien prowadzić. Jasne.
Jednak zachowujesz się jak napuszona primadonna. Ty wiesz najlepiej, co on ma i co powinien. Każdy organizm jest inny i inaczej reaguje. Równie dobrze mogło być to uczulenie. Czy przy dzieciach nie uczono Cię że i coś takiego może wyglądać podobnie? |
2018-08-24, 08:50 | #5 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 1 720
|
Dot.: Padaczka. Czy jej ukrywanie jest oszustwem?
Skoro razem jechaliście, powinien powiedzieć, że on nie będzie prowadził i się nie tłumaczyć. Albo powiedzieć, że może się tak zdarzyć i podjęlibyście decyzję czy prowadzi, czy nie.
Jeśli wie, że choruje i udaje, że nie, to jest to jego sprawa do tego momentu, w którym ma wpływ na wasze życie / zdrowie. Dziwne też, że was nie uprzedzili, bo gdyby miał atak i bylibyście uprzedzeni, to moglibyście od razu reagować, a nie być w szoku i zastanawiać się co się dzieje. Trochę mało odpowiedzialne. Ale nie dziwię się trochę, że to ukrywa. Skoro padaczka jest w naszym kraju zakwalifikowana pod chorobę psychiczną. Szkoda, że nie wyjaśniliście sobie wszyscy sytuacji. Gdyby powiedzieli, że sorry... miałabyś mniejsze poczucie bycia oszukaną. A może rzeczywiście to jakiś incydent? Brakło szczerej rozmowy. Ale w sytuacji, gdy się obrażasz na śmierć i nie możesz na nich patrzeć, to trochę nie ma przestrzeni na spokojną, szczerą rozmowę i wyjaśnienia. Edytowane przez elsene Czas edycji: 2018-08-24 o 08:52 |
2018-08-24, 08:53 | #6 |
hakuna matata
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 22 754
|
Dot.: Padaczka. Czy jej ukrywanie jest oszustwem?
Treść usunięta
Edytowane przez Timon i Pumba Czas edycji: 2023-12-18 o 16:24 |
2018-08-24, 08:53 | #7 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Padaczka. Czy jej ukrywanie jest oszustwem?
|
2018-08-24, 08:55 | #8 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 2 159
|
Dot.: Padaczka. Czy jej ukrywanie jest oszustwem?
Wszystko zakładając, o ile rzeczywiście ma padaczkę.
|
2018-08-24, 09:08 | #9 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Padaczka. Czy jej ukrywanie jest oszustwem?
Cytat:
Cytat:
|
||
2018-08-24, 09:15 | #10 |
Zielona Driada
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 3 514
|
Dot.: Padaczka. Czy jej ukrywanie jest oszustwem?
Absolutnie się nie dziwię Twojej reakcji. Powierzyłaś w czyjeś ręce bezpieczeństwo i życie całej swojej rodziny.
Jeżeli facet jest rzeczywiście chory na padaczkę, to nie powinien prowadzić albo przynajmniej Wam o tym powiedzieć, żebyście mieli świadomość na co się piszecie i czy chcecie w ogóle wsiadac z nim do samochodu. Ma razie nie obrazalabym się jeszcze śmiertelnie póki nie masz 100% pewności, że to padaczka. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
|
2018-08-24, 09:20 | #11 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Padaczka. Czy jej ukrywanie jest oszustwem?
No tak ale skoro prowadzi i tak poważnie choruje że choroba wyklucza posiadanie prawka i nakazuje kilka lat obserwacji to wydaje mi się że jakiś numer wywinąłby mu się już dawno i dawno miałby jakiś nieszczęśliwie wypadek ?
Moim zdaniem Ty i tamta kobieta powinnyście mieć prawo jazdy bo to trochę śmieszne żeby na 4 osoby prowadzić mogło tylko 2 facetów, i pretensje z gatunku mąż prowadził 15 godzin są dziwaczne; a jeśli tamten cokolwiek ukrywa powinien mieć wymówkę, że nie będzie prowadził bo coś tam. Natomiast skoro jeździ na co dzien, nic się - załóżmy - nie dzieje, to nie dziwi mnie że założył że teraz też tak będzie. Nie usprawiedliwiam go ale skoro nie powinien prowadzić bo jest chory to raczej dawno real by mu to zweryfikował i zaliczyłby jakąś kolizję lub coś gorszego? Bo mnie to się wyklucza, nie może prowadzić, ale jeździ, no ale dostał ataku więc widać że prowadzić nie może. Jakiś jednorazowy ten atak, o co chodzi. Więc przesadzasz na pewno, albo on może ukrywać jeszcze coś innego, niekoniecznie tak dramatycznego byś na nim psy wieszała i boczyła się cały wyjazd. Nie powinnaś go diagnozować, rozliczać czy mu wolno się napić, a zerwać znajomość możesz zawsze skoro ci nie pasuje. |
2018-08-24, 09:29 | #12 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Padaczka. Czy jej ukrywanie jest oszustwem?
Tak swoją drogą, to prowadzenia 15 godzin dziennie również bym nie nazwała odpowiedzialnym wyczynem.
|
2018-08-24, 09:38 | #13 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 845
|
Dot.: Padaczka. Czy jej ukrywanie jest oszustwem?
Ojciec mojego kolegi też choruje na padaczkę. Nie leczył się, pijał kawę litrami, nic się nie działo do czasu, ożenił się, a jego żona dowiedziała się będąc już w ciąży jak w rodzinie miała miejsce pewna stresująca sytuacja. Dopiero wtedy facet wziął się za siebie, leczy się, ma prawo jazdy ale na bardzo długie trasy jako kierowca się nie pisze, od 32 lat nie miał ataku.
Z jednej strony nie dziwię się temu że nie mówi o tym wszem i wobec ale leczyć się powinien żeby nie być zagrożeniem dla siebie i innych. Na Twoim miejscu też nie byłabym zadowolona z tego co się stało, ale chciałbym wyjaśnić z nimi tą sytuację. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-08-24, 09:38 | #14 |
hakuna matata
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 22 754
|
Dot.: Padaczka. Czy jej ukrywanie jest oszustwem?
Treść usunięta
Edytowane przez Timon i Pumba Czas edycji: 2023-12-18 o 16:24 |
2018-08-24, 09:44 | #15 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 7 327
|
Dot.: Padaczka. Czy jej ukrywanie jest oszustwem?
|
2018-08-24, 10:13 | #16 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Padaczka. Czy jej ukrywanie jest oszustwem?
Cytat:
Po częsci słusznie. Inna sprawa że równie dobrze facet nie musi mieć padaczki a może mieć inne schorzenie neurologiczne, sam może być dopiero na etapie pojawiania się objawów, diagnozowania, nie jest powiedziane że z premedytacją ukrywa i to od dłuższego czasu akurat padaczkę bo tak mu postawiła diagnozę koleżanka zawodowa opiekunka oraz jej lekarka na podstawie słów tej pierwszej. Normalnie kieszonkowa neurologia. Równie dobrze ten człowiek może mieć jakiś guz mózgu który dopiero nieśmiało zaczyna dawać objawy. |
|
2018-08-24, 10:38 | #17 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 1 720
|
Dot.: Padaczka. Czy jej ukrywanie jest oszustwem?
[1=ad661336dba67467d5566b7 c0c939a9c82ec46ac_5f7e487 29cea2;85622341]Tak? Ja myślałam, że neurologiczna..[/QUOTE]
Ale nie mam na myśli w sensie medycznym. Tylko takim "społecznym". Przez bardzo wiele lat padaczka wyłączała możliwość zdobycia różnych uprawnień lub pracy na danym stanowisku. W wyłączeniach były wskazywane "przeróżne choroby psychiczne i padaczka". I np. osoby z utratami przytomności mogły coś robić, ale te z padaczką już nie, co było niesprawiedliwe. Teraz jest trochę lepiej, ale wiele osób ze starszych pokoleń pamięta tamte czasy "bo tego nie mogły wykonywać osoby z chorobami psychicznymi i padaczką" i z czasem niektórym się to tak zlewało w jedno, że to ogólnie "problemy z głową". Obecnie jest inne podejście do tego, jest lepiej. Ale jak ktoś pamięta tamte czasy, jego otoczenie też pamięta i nie zmieniło poglądów, to mogę zrozumieć, że dla kogoś to "wstydliwa" choroba. Nie pamiętam już dokładnie, bo to było dawno, ale zdarzały się przepisy, w których pisano, że jako chorobę psychiczną uznaje się (na potrzeby stosowania danego regulaminu, rozporządzenia) padaczkę za chorobę psychiczną". Coś tak jak z tym, że według przepisów unijnych ślimak jest rybą ---------- Dopisano o 11:38 ---------- Poprzedni post napisano o 11:34 ---------- Cytat:
Edytowane przez elsene Czas edycji: 2018-08-24 o 10:36 Powód: pomyłka |
|
2018-08-24, 10:39 | #18 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
|
Dot.: Padaczka. Czy jej ukrywanie jest oszustwem?
Bierzesz pod uwagę, że to mógł być jego pierwszy atak? Sama byłam świadkiem ataku padaczki kobiety w autobusie i jak przyjechała karetka to okazało się, że ona zupełnie nie zdawała sobie sprawy i nigdy nie miała takich problemów. Padaczka może się ujawnić w każdym wieku. Może być objawem wielu schorzeń np. guza mózgu, udaru czy choroby alkoholowej.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-08-24, 10:40 | #19 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Padaczka. Czy jej ukrywanie jest oszustwem?
Pewnie dlatego, że padaczkę mogą wywołać różne bodźce. Na koncertach czy w kinie również jest o tym informacja.
|
2018-08-24, 10:43 | #20 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Padaczka. Czy jej ukrywanie jest oszustwem?
Cytat:
Ta choroba sama w sobie nadal wyklucza możliwość wykonywania pewnych zawodów i bardzo dobrze. Z tym, że to nie jest jedyna choroba, która coś uniemożliwia. A jak regulamin głosi, że "choroby psychiczne i padaczka", to jednak oznacza co innego niż "choroby psychiczne w tym padaczka". Padaczka nie jest chorobą psychiczną. Jak się to komuś zlało w jedno, to ma niedobory inteligencji. Cytat:
|
||
2018-08-24, 11:00 | #21 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 1 720
|
Dot.: Padaczka. Czy jej ukrywanie jest oszustwem?
[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;85623766]Jak ktoś się obraca w towarzystwie, gdzie się padaczkę uważa za chorobę psychiczną, to polecam zmienić towarzystwo
[/QUOTE] Fajna rada, tylko czasem się nie da zmienić otoczenia. Trochę tak, jakby powiedzieć, że wszelka nietolerancja nie jest problem, bo "wystarczy zmienić otoczenie". Gdyby to było takie proste, to bardzo wiele środowisk miało by poważne problemy z głowy. Ja napisałam o tym, że jeśli ktoś wyrósł w takim otoczeniu, to może mieć problem z ujawnieniem tego. Co nie znaczy, że jestem zwolenniczką paplania na prawo i lewo co nam dolega. Ale otoczenie, wychowanie wpływa jednak na ludzi i to nie jest takie łatwe powiedzieć "całe twoje otoczenie tak przez pokolenia uważało, w tym się wychowałeś, ale teraz, ot tak zmień myślenie i się tym nie przejmuj". |
2018-08-24, 11:05 | #22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 3 503
|
Dot.: Padaczka. Czy jej ukrywanie jest oszustwem?
[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;85623671]Bierzesz pod uwagę, że to mógł być jego pierwszy atak? Sama byłam świadkiem ataku padaczki kobiety w autobusie i jak przyjechała karetka to okazało się, że ona zupełnie nie zdawała sobie sprawy i nigdy nie miała takich problemów. Padaczka może się ujawnić w każdym wieku. Może być objawem wielu schorzeń np. guza mózgu, udaru czy choroby alkoholowej. [/QUOTE]
Ale wtedy raczej zarówno on, jak i jego żona byliby mocno zdziwieni i zaniepokojeni, prawda? Raczej szybko szukaliby pomocy medycznej, panikowali? No nie wiem, gdyby mój TŻ miał pierwszy atak padaczki na moich oczach to nie powiedziałabym od razu, że to po antybiotyku^^ To w ogóle jest absurdalna reakcja i wskazuje na to, że oni wiedzieli, co jest grane, tylko chcieli zataić. Może też być tak, że to inna przewlekła choroba, np. guz mózgu, ale w takiej sytuacji też powinni byli uprzedzić i nie dopuścić do tego, aby kierował. Ogólnie zachowałabym się tak samo jak autorka i ci ludzie byliby dla mnie skreśleni, nie chciałabym zresztą słuchać tłumaczeń nawet gdyby od razu się przyznali co jest grane, wolę nie mieć tak skrajnie nieodpowiedzialnych i, co tu dużo mówić, nieuczciwych ludzi obok siebie, bo to zwyczajnie niebezpieczne. ---------- Dopisano o 12:05 ---------- Poprzedni post napisano o 12:03 ---------- Zawsze jest ten pierwszy raz. |
2018-08-24, 11:57 | #23 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
|
Dot.: Padaczka. Czy jej ukrywanie jest oszustwem?
Cytat:
Co nie zmienia faktu, że nie powinien się wtedy decydować na taką podróż, a już na pewno prowadzenie pojazdu i narażanie współpasażerów. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2018-08-24, 12:13 | #24 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 3 503
|
Dot.: Padaczka. Czy jej ukrywanie jest oszustwem?
[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;85626156]No nie wiem. Może faktycznie ten antybiotyk to nie ściema i miał jakąś poważną infekcję bakteryjną np. zapalenie opon mózgowych, więc lekarz go uprzedził, że coś takiego może mieć miejsce po lekach.
Co nie zmienia faktu, że nie powinien się wtedy decydować na taką podróż, a już na pewno prowadzenie pojazdu i narażanie współpasażerów. [/QUOTE] Z zapaleniem opon zdecydowanie nie jechałby w podróż z rodzinką, tylko leżał w szpitalu. No i oczywiście, gdyby chodziło o jakikolwiek lek który może coś takiego spowodować, to zdecydowanie nie wolno po nim prowadzić pojazdu. I lekarz o tym by uprzedził, a nie że może być atak padaczki ale kij z tym, miłej podróży. Ogólnie para nieodpowiedzialna na maksa, chcą zabijać siebie droga wolna, ale jak wciągają w to innych - brrr, lepiej trzymać się od takich osób z daleka. Co innego jakby faktycznie to był dla nich szok, pierwsza taka sytuacja w życiu - tego się nie przewidzi. Ale to już by lecieli na badania czy to aby nie guz mózgu np. Każdy człowiek tak by się przejął i tak zareagował. Oni z góry wiedzieli, czego się spodziewać, usprawiedliwień - brak. Edytowane przez januszpolak Czas edycji: 2018-08-24 o 12:14 |
2018-08-24, 12:17 | #25 |
Interleukina Druga
Zarejestrowany: 2015-10
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 1 811
|
Dot.: Padaczka. Czy jej ukrywanie jest oszustwem?
Pojedynczy napad padaczkowy jest objawem, który może być spowodowany kilkoma chorobami. To, że ktoś miał taki napad nie oznacza automatycznie, że jest chory na padaczkę.
Osoba chorująca na padaczkę może prowadzić pojazdy jeżeli od poprzedniego napadu minęły co najmniej dwa lata (ale nie mogą być zawodowymi kierowcami), leczy się i jest pod stałą opieką i kontrolą lekarza. Nawet jeśli choruje na padaczkę to przez kilka minionych lat mógł nie mieć napadu, co pozwalało mu na kierowanie pojazdem. Być może wcale nie choruje na tą konkretnie chorobę, a to był objaw czegoś innego. Masz prawo mieć żal i być zła, zdenerwowana, bo zostaliście narażeni na niebezpieczeństwo. Niemniej dorabianie do tego całej ideologii i teorii spiskowej raczej mija się z celem. Możesz spróbować z nimi pogadać i zażądać wyjaśnień, ale z koeli kolega ma prawo nie informować Cię o swoim stanie zdrowia tak dokładnie jak tego oczekujesz. |
2018-08-24, 12:20 | #26 |
Zielona Driada
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 3 514
|
Dot.: Padaczka. Czy jej ukrywanie jest oszustwem?
Mnie dziwi brak przejęcia faceta i jego żony i bagatelizowanie sytuacji.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
|
2018-08-24, 12:33 | #27 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 853
|
Dot.: Padaczka. Czy jej ukrywanie jest oszustwem?
Cytat:
|
|
2018-08-24, 12:37 | #28 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 3 487
|
Dot.: Padaczka. Czy jej ukrywanie jest oszustwem?
Cytat:
I jeszcze niby brał antybiotyk i alkoholem popijał? Oczywiście można wymyślać zapalenie opon mózgowych, guza mózgu a nawet to że żona będąc w szoku nie pomyślała żeby pojechać na pogotowie i sprawdzić dlaczego jej mąż stracił przytomność za kierownicą bo nie chciała tracić wakacji ale moim zdaniem najprostsze wyjaśnienia zazwyczaj są trafne. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez f4dc90dff2e2b615c19266a8122ebdaa1aaf3285_639bb50290b9a Czas edycji: 2018-08-24 o 15:04 |
|
2018-08-24, 14:58 | #29 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 092
|
Dot.: Padaczka. Czy jej ukrywanie jest oszustwem?
Może ten facet jest leczony od lat i nie miał ataku, ma pozwolenie na prawo jazdy?
Może to był jego pierwszy atak? Może to było coś zupełnie innego? Jeśli prowadził z aktywną, ukrywają postacią padaczki, to bardzo, bardzo, tragicznie nie fair i nieodpowiedzialnie. Tylko że ty nie wiesz do końca, jak było. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
2018-08-24, 16:32 | #30 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 26
|
Dot.: Padaczka. Czy jej ukrywanie jest oszustwem?
Chciałam przeczytać opinie zwłaszcza tych osób, które staną po stronie P. Chciałam się dowiedzieć, czym można tłumaczyć jego zachowanie.
Niestety , to padaczka. Wiem, że oni też o tym wiedzieli. Od razu po zdarzeniu ja i mój mąz chcieliśmy jechać do lekarza, chciałam zmierzyć mu cisnienie, ale P i jego żona nie zgodzili się. Powiedzieli, że to reakcja na antybiotyk i ze kiedyś , 10 lat temu zdarzyło się cos podobnego w autobusie. Widziałm, że koleżanka była zła całą drogę. Wcale nie płakała ze zmartwienia, była zła że to się wydarzyło. Lekarz mi powiedział, że jesli dochodzi do utraty przytomnosci na skutek uczulenia to następuję zwiotczenie mięśni a nie ich mocne napiecie. Ktoś mówi, że przesadzam. Proszę taka osobę usiąść na miejscu pasażera , wyjechać na autostradę w Niemczech , a kierowca na 15 sekund zamknie oczy . Zapewniam Was, że po przeżyciu takiego strachu poznacie uczucie mojej wściekłości. Najgorsze jest dla mnie to, ze zdarza im się zabierać dzieci innych naszych wspólnych znajomych np. z zajec dodatkowych i wtedy P wiezie je swoim autem. Na samą mysl o tym boli mnie brzuch. Nie umiem z tym sobie poradzić |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:03.