Podniesienie alimentów niepracująca matka

MadeleineMclean · 2016-09-09, 16:37

Witam , mam problem , mój narzeczony jest dwa lata po rozwodzie , z poprzedniego małżeństwa ma córkę 7 letnia , dziewczynka jest lekko opóźniona w rozwoju były podejrzenia autyzmu jednak jednoznaczna diagnoza nie została potwierdzona. Przy rozwodzie mój partner sam zobowiązał sie do płatności 450 zł miesięcznie na córkę , ona nigdy nie pracowała , było to przyczyna rozwodu ponieważ znalazła sobie kochanka , ktory chciał ja utrzymywać . My od roku mieszkamy razem wspólnie utrzymujemy mieszkanie koszt to ok 1200 miesięcznie , miesiąc temu sie zaręczyliśmy , a tydzień temu ona zażądała wyższych alimentów , partner odmówił ponieważ nie stać go na to zarabia 1600-1800 miesięcznie , po opłaceniu alimentów , mieszkanie i rachunków niewiele mu zostaje . Ona od kwietnia korzysta z 500+ oraz pobiera zasiłki wszędzie gdzie sie da , partner powiedział ze ona rownież ma obowiązek utrzymywać dziecko i powinna isc do pracy bo mała chodzi do przedszkola , poza tym wcześniej nie miała problemu z ta kwota , a teraz dostaje dodatkowo 500 zł , a ona uważa , ze jej nie starcza , a temat pracy uciela i powiedziała , ze mamy szukać prawnika . Moje pytanie brzmi czy sad moze podwyższyć alimenty ? Czy moze jej zasugerować ze jej obowiązkiem jest rownież utrzymywanie dziecka ? Czy weźmie pod uwagę ze dostaje dodatkowe pieniądze z 500+ I zasiłków ? Sama nie pracuje , takze prawdopobne , ze podbiera dziecku i dlatego nie starcza, ale przecież nie ma prawa bo to sa pieniądze dla dziecka . Proszę doradźcie cos ponieważ bardzo sie denerwuje , czy sady zawsze sa po stronie matek nawet tych które nie poczuwają sie do łożenia na swoje dziecko ?

Timon i Pumba · 2016-09-09, 16:58

Treść usunięta

skazana_na_bluesa · 2016-09-09, 17:00

Cytat:

Napisane przez MadeleineMclean

Witam , mam problem , mój narzeczony jest dwa lata po rozwodzie , z poprzedniego małżeństwa ma córkę 7 letnia , dziewczynka jest lekko opóźniona w rozwoju były podejrzenia autyzmu jednak jednoznaczna diagnoza nie została potwierdzona. Przy rozwodzie mój partner sam zobowiązał sie do płatności 450 zł miesięcznie na córkę , ona nigdy nie pracowała , było to przyczyna rozwodu ponieważ znalazła sobie kochanka , ktory chciał ja utrzymywać . My od roku mieszkamy razem wspólnie utrzymujemy mieszkanie koszt to ok 1200 miesięcznie , miesiąc temu sie zaręczyliśmy , a tydzień temu ona zażądała wyższych alimentów , partner odmówił ponieważ nie stać go na to zarabia 1600-1800 miesięcznie , po opłaceniu alimentów , mieszkanie i rachunków niewiele mu zostaje . Ona od kwietnia korzysta z 500+ oraz pobiera zasiłki wszędzie gdzie sie da , partner powiedział ze ona rownież ma obowiązek utrzymywać dziecko i powinna isc do pracy bo mała chodzi do przedszkola , poza tym wcześniej nie miała problemu z ta kwota , a teraz dostaje dodatkowo 500 zł , a ona uważa , ze jej nie starcza , a temat pracy uciela i powiedziała , ze mamy szukać prawnika . Moje pytanie brzmi czy sad moze podwyższyć alimenty ? Czy moze jej zasugerować ze jej obowiązkiem jest rownież utrzymywanie dziecka ? Czy weźmie pod uwagę ze dostaje dodatkowe pieniądze z 500+ I zasiłków ? Sama nie pracuje , takze prawdopobne , ze podbiera dziecku i dlatego nie starcza, ale przecież nie ma prawa bo to sa pieniądze dla dziecka . Proszę doradźcie cos ponieważ bardzo sie denerwuje , czy sady zawsze sa po stronie matek nawet tych które nie poczuwają sie do łożenia na swoje dziecko ?

niektórzy ojcowie mieli obniżane alimenty z tego powodu, że matki dostawały dodatkowo 500+. wątpię, żeby facet miał zasądzone wyższe alimenty, bo oboje powinni łożyć na dziecko. no i oczywiście kwestia udowodnienia w sądzie, że dziecko ma aż takie potrzeby.

Timon i Pumba · 2016-09-09, 17:00

Treść usunięta

kennedy · 2016-09-09, 17:02

Cytat:

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

Popierasz siexzenie na dupsku i korzytanie z pracy innych ludzi?

Ale autorka pyta czy mozliwe jest podwyzszenie .

Nie jest poniewaz zarabia na tyle malo ze sad nie podwyzszy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Timon i Pumba · 2016-09-09, 17:05

Treść usunięta

Justyna034 · 2016-09-09, 17:09

Wydaje mi sie ze sąd uwzgledni ze kobieta jest w zwiazku w ktorym utrzymuje ja facet i ze zyje na koszt panstwa

Jesli tak jest ze twoj narzeczony zarabia 1700 zl to nie sadze aby podniosl ta kwote 450 zl alimetow.

Timon i Pumba · 2016-09-09, 17:12

Treść usunięta

skazana_na_bluesa · 2016-09-09, 17:16

strasznie pewna siebie jesteś, a nie wiesz, czy tak się umawiali, że ona nie będzie pracować. albo nie wiesz, czy dziecko było planowane. kiedyś facet mógł zarabiać więcej, ale nigdy nie masz pewności, że przez cały czas będziesz żyć na tej samej stopie życia.
matka dziecka jest cwana i tyle. ma 950zł na dziecko, do tego bierze różne zasiłki, a jest utrzymywana przez faceta.

Timon i Pumba · 2016-09-09, 17:16

Treść usunięta

MadeleineMclean · 2016-09-09, 17:21

Chciałam dodać , ze ona zaszła w ciąże w wieku 19 lat , zaraz po szkole , kłamała , ze jak mała pójdzie do przedszkola to poszuka pracy... I proszę mnie nie obrażać ponieważ ja utrzymuje sie sama nie jestem żadna utrzymanką

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 17:21 ---------- Poprzedni post napisano o 17:17 ----------

Cytat:

Napisane przez skazana_na_bluesa

strasznie pewna siebie jesteś, a nie wiesz, czy tak się umawiali, że ona nie będzie pracować. albo nie wiesz, czy dziecko było planowane. kiedyś facet mógł zarabiać więcej, ale nigdy nie masz pewności, że przez cały czas będziesz żyć na tej samej stopie życia.
matka dziecka jest cwana i tyle. ma 950zł na dziecko, do tego bierze różne zasiłki, a jest utrzymywana przez faceta.

Dokładnie o to mi chodzi... Ona zaszła w ciąże bardzo młodo , Ja nie uważam , ze 450 zł to dużo , ale na więcej go realnie nie stać , a ona nie dba sama o polepszenie sytuacji finansowej swojego dziecka . Mnie interesuje tylko czy sad weźmie pod uwagę to , ze on ma mieszkanie na utrzymaniu , wcześniej mieszkał u rodzicow no i to , ze od kwietnia ma 500 + i nagle uważa , ze nie starcza cos tu nie gra... Tymbardziej , ze zbiegło to sie z naszymi planami ślubnymi , czuje , ze to moze być powodem tego pozwu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Timon i Pumba · 2016-09-09, 17:23

Treść usunięta

MadeleineMclean · 2016-09-09, 17:26

Cytat:

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

Ale rozumiesz , ze ona w ogóle nie pracuje ? Woli brać od innych w tym rownież od Ciebie . Myśleliśmy nad przejęciem opieki , ale czy byłaby na to szansa ? Mała jest zżyta z matka , mieszka tam rownież była teściowa , poza tym sady niechętnie przyznają opiekę nad dzieckiem mężczyzna

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

skazana_na_bluesa · 2016-09-09, 17:33

Cytat:

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

no tak, bo przejęcie opieki to takie hop siup.

uświadom sobie, że matka też powinna łożyć na swoje dziecko. i może gdyby ruszyła dupę do pracy to by inaczej spojrzała na pewne kwestie.

Chatul · 2016-09-09, 17:40

Cytat:

Napisane przez skazana_na_bluesa

nie wiem, co ty za wyliczenia robisz, serio. on płaci 450zł to i ona powinna łożyć 450zł na utrzymanie dziecka.

Wówczas ojciec powinien przejąć połowę opieki nad dzieckiem.

kawa_o · 2016-09-09, 17:41

Takie kobiety sa straszne. Cebulaki tak zwane,znam tez taki przypadek, laska po rozwodzie, na syna ciagnie jak najwyzsze alimenty,ciagle po sadach sie włoczyli. do tego 500 plus. ma jeszcze drugie dziecko z obecnym mezem. Ale to typowa szuja z niej jest

MadeleineMclean · 2016-09-09, 17:45

Nawet nie wiecie ile bym dała zeby mała była przy nas , ani jak boli mnie to , ze ona zamiast pieniądze przeznaczyć na dziecko wydaje je na siebie , bo tak jest , sama nie pracuje takze nie wierze , ze nie podbiera pieniędzy małej... Mała zawsze dostawała od nas kurtki i buty , raz nie mogliśmy jej kupić i powiedzieliśmy , ze nie mamy teraz , ona kupiła o trzy rozmiary za duże kozaczki , płakać mi sie chciało jak mozna oszczędzać na wygodzie swojego dziecka ? Równie dobrze mozna obrócić kota ogonem i powiedzieć , ze ona wiedziała z kim bierze ślub i , ze nie jest to milioner...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 17:45 ---------- Poprzedni post napisano o 17:43 ----------

Cytat:

Napisane przez kawa_o

Takie kobiety sa straszne. Cebulaki tak zwane,znam tez taki przypadek, laska po rozwodzie, na syna ciagnie jak najwyzsze alimenty,ciagle po sadach sie włoczyli. do tego 500 plus. ma jeszcze drugie dziecko z obecnym mezem. Ale to typowa szuja z niej jest

No właśnie o to mi chodzi , tylko czy sad moze jej zasugerować , ze powinna rownież dokładać sie do utrzymania? Weźmie pod uwagę , ze nie ma dochodu wiec pewnie pieniądze nie idą w całości na dziecko ?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

ajah · 2016-09-09, 17:48

Cytat:

Napisane przez MadeleineMclean

Witam , mam problem , mój narzeczony jest dwa lata po rozwodzie , z poprzedniego małżeństwa ma córkę 7 letnia , dziewczynka jest lekko opóźniona w rozwoju były podejrzenia autyzmu jednak jednoznaczna diagnoza nie została potwierdzona. Przy rozwodzie mój partner sam zobowiązał sie do płatności 450 zł miesięcznie na córkę , ona nigdy nie pracowała , było to przyczyna rozwodu ponieważ znalazła sobie kochanka , ktory chciał ja utrzymywać . My od roku mieszkamy razem wspólnie utrzymujemy mieszkanie koszt to ok 1200 miesięcznie , miesiąc temu sie zaręczyliśmy , a tydzień temu ona zażądała wyższych alimentów , partner odmówił ponieważ nie stać go na to zarabia 1600-1800 miesięcznie , po opłaceniu alimentów , mieszkanie i rachunków niewiele mu zostaje . Ona od kwietnia korzysta z 500+ oraz pobiera zasiłki wszędzie gdzie sie da , partner powiedział ze ona rownież ma obowiązek utrzymywać dziecko i powinna isc do pracy bo mała chodzi do przedszkola , poza tym wcześniej nie miała problemu z ta kwota , a teraz dostaje dodatkowo 500 zł , a ona uważa , ze jej nie starcza , a temat pracy uciela i powiedziała , ze mamy szukać prawnika . Moje pytanie brzmi czy sad moze podwyższyć alimenty ? Czy moze jej zasugerować ze jej obowiązkiem jest rownież utrzymywanie dziecka ? Czy weźmie pod uwagę ze dostaje dodatkowe pieniądze z 500+ I zasiłków ? Sama nie pracuje , takze prawdopobne , ze podbiera dziecku i dlatego nie starcza, ale przecież nie ma prawa bo to sa pieniądze dla dziecka . Proszę doradźcie cos ponieważ bardzo sie denerwuje , czy sady zawsze sa po stronie matek nawet tych które nie poczuwają sie do łożenia na swoje dziecko ?

Sądy nie zawsze są po stronie matek

Co do pogrubionego no comment.
Mówisz o dziecku, które jest w jakimś stopniu opóźnione- potrzebuje prawdopodobnie dodatkowej pomocy. Twój facet dorzuca 450 zł i uważa, ze to git.
Nie, coś tu jest nie tak.

kawa_o · 2016-09-09, 17:50

Ja mysle,ze sad nie powinien podwyzszac alimentow. Zwlaszcza,ze ojciec nje zarabia duzo. Z tego co slyszalam to faceci placa srednio 500 zl na dziecko

madana · 2016-09-09, 17:51

Cytat:

Napisane przez ajah

Sądy nie zawsze są po stronie matek

Co do pogrubionego no comment.
Mówisz o dziecku, które jest w jakimś stopniu opóźnione- potrzebuje prawdopodobnie dodatkowej pomocy. Twój facet dorzuca 450 zł i uważa, ze to git.
Nie, coś tu jest nie tak.

Zgadzam się. Nie wiem, ale jak rozumiem jest tu jeszzce gdzieś drugie dziecko, bo to na 2 dzieci minimum otrzymuje się to 500+. A to dziecko jest zdrowe?
I jakoś tak chciałabym zapytać: JAK sprawdzanie paragony, że aż tak wiecie, jak kasa jest wydawana?

Blablubli · 2016-09-09, 17:52

Sam się zobowiązał płacić te 450 złotych i płacił nieformalnie czy sąd podczas rozwodu tyle orzekł, jest to w wyroku rozwodowym i teraz ona wniosła sprawę o podwyższenie alimentów?

ajah · 2016-09-09, 17:52

Cytat:

Napisane przez MadeleineMclean

Chciałam dodać , ze ona zaszła w ciąże w wieku 19 lat , zaraz po szkole , kłamała , ze jak mała pójdzie do przedszkola to poszuka pracy... I proszę mnie nie obrażać ponieważ ja utrzymuje sie sama nie jestem żadna utrzymanką

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 17:21 ---------- Poprzedni post napisano o 17:17 ----------

Dokładnie o to mi chodzi... Ona zaszła w ciąże bardzo młodo , Ja nie uważam , ze 450 zł to dużo , ale na więcej go realnie nie stać , a ona nie dba sama o polepszenie sytuacji finansowej swojego dziecka . Mnie interesuje tylko czy sad weźmie pod uwagę to , ze on ma mieszkanie na utrzymaniu , wcześniej mieszkał u rodzicow no i to , ze od kwietnia ma 500 + i nagle uważa , ze nie starcza cos tu nie gra... Tymbardziej , ze zbiegło to sie z naszymi planami ślubnymi , czuje , ze to moze być powodem tego pozwu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Cytat:

Napisane przez MadeleineMclean

To czy mieszkamy w dwójkę czy w trójkę nie ma znaczenia opłaty sa takie same , a 450 zł od niej plus nasz wkład i jeszcze 500+ ? To minimalnie by wyszło 1400zl czyli więcej niż najniższa krajowa chyba nikt mi nie powie , ze to mało

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 17:26 ---------- Poprzedni post napisano o 17:23 ----------

Ale rozumiesz , ze ona w ogóle nie pracuje ? Woli brać od innych w tym rownież od Ciebie . Myśleliśmy nad przejęciem opieki , ale czy byłaby na to szansa ? Mała jest zżyta z matka , mieszka tam rownież była teściowa , poza tym sady niechętnie przyznają opiekę nad dzieckiem mężczyzna

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Sama w ciążę nie zaszła.

O opcjach prawnych rozmawia się z prawnikiem

Co to znaczy przejęcie opieki ?
Możecie się starać o np. opiekę naprzemienną.
Tylko serio: co ojciec wie o swoim dziecku, a w szczególności o jego niepełnosprawności. Ty, wiadomo wiesz niewiele, a on?

skazana_na_bluesa · 2016-09-09, 17:54

Cytat:

Napisane przez Chatul

Wówczas ojciec powinien przejąć połowę opieki nad dzieckiem.

a kto powiedział, że facet nie zajmuje się dzieckiem? wątek jest o finansach, więc nie trzeba rozgrzebywać każdego szczegółu.

Cytat:

Napisane przez ajah

Sądy nie zawsze są po stronie matek

Co do pogrubionego no comment.
Mówisz o dziecku, które jest w jakimś stopniu opóźnione- potrzebuje prawdopodobnie dodatkowej pomocy. Twój facet dorzuca 450 zł i uważa, ze to git.
Nie, coś tu jest nie tak.

polskie sądy w większości jednak są. nawet jak matki nie są idealne i dużo lepiej byłoby dziecku z ojcem.

MadeleineMclean · 2016-09-09, 17:55

Cytat:

Napisane przez madana

Zgadzam się. Nie wiem, ale jak rozumiem jest tu jeszzce gdzieś drugie dziecko, bo to na 2 dzieci minimum otrzymuje się to 500+. A to dziecko jest zdrowe?

I jakoś tak chciałabym zapytać: JAK sprawdzanie paragony, że aż tak wiecie, jak kasa jest wydawana?

Na pierwsze dziecko dostaje sie jesli dochód nie przekracza 800 zł na osobę , skoro ona nie pracuje z własnej woli to dostaje 500+ oraz rożne zasiłki . Nie sprawdzamy , mamy kontakt z jej ojcem , ktory był z nimi jeszcze po ich rozstaniu , znajdował puste butelki po alkoholu... A z paleniem nigdy sie nie kryła ,a o innych wydatkach nie będę mowić bo nie wiem .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

skazana_na_bluesa · 2016-09-09, 17:56

Cytat:

Napisane przez madana

Zgadzam się. Nie wiem, ale jak rozumiem jest tu jeszzce gdzieś drugie dziecko, bo to na 2 dzieci minimum otrzymuje się to 500+. A to dziecko jest zdrowe?
I jakoś tak chciałabym zapytać: JAK sprawdzanie paragony, że aż tak wiecie, jak kasa jest wydawana?

jak matka ma niskie dochody to i od pierwszego dziecka należy się jej te 500zł.

madana · 2016-09-09, 18:00

Cytat:

Napisane przez MadeleineMclean

Na pierwsze dziecko dostaje sie jesli dochód nie przekracza 800 zł na osobę , skoro ona nie pracuje z własnej woli to dostaje 500+ oraz rożne zasiłki . Nie sprawdzamy , mamy kontakt z jej ojcem , ktory był z nimi jeszcze po ich rozstaniu , znajdował puste butelki po alkoholu... A z paleniem nigdy sie nie kryła ,a o innych wydatkach nie będę mowić bo nie wiem .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

- cóż, to jeden z powodów, że byłabym za zmianą stałego opiekuna dziecka, gdy do tego to dziecko chore.
Fakt, zapomniałam o dochodach jako możliwości otrzymania tego 500+

MadeleineMclean · 2016-09-09, 18:03

Cytat:

Napisane przez ajah

Sama w ciążę nie zaszła.

O opcjach prawnych rozmawia się z prawnikiem

Co to znaczy przejęcie opieki ?

Możecie się starać o np. opiekę naprzemienną.

Tylko serio: co ojciec wie o swoim dziecku, a w szczególności o jego niepełnosprawności. Ty, wiadomo wiesz niewiele, a on?

Mieszkamy 50 km od siebie to byłoby trudne bo co z przedszkolem wtedy , ona został odroczona i nie poszła w tym roku Do szkoły , nie ma uznanego stopnia niepełnosprawności , ale nie mowi tzn używa tylko przymiotników i rzeczowników często mowi po swojemu , podobno ma to podłoże psychologiczne nie ma uszkodzeń w mózgu , zauważam postępy i ciagle zyje nadzieja , ze wyrośnie na samodzielna osobę , to jest rownież przykre , bo my mamy świadomość , ze ona moze wymagać opieki całe życie , a nie ze ona będzie kiedys utrzymywać matkę jak to sie czasami dzieje w naszym kraju... Gdzie emerytury sa głodowe , ona ma obecnie 26 lat i zero lat pracy , skończyła tylko zawodówkę i miała praktyki to była jej jedyna praca

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 18:03 ---------- Poprzedni post napisano o 18:01 ----------

Cytat:

Napisane przez madana

- cóż, to jeden z powodów, że byłabym za zmianą stałego opiekuna dziecka, gdy do tego to dziecko chore.

Fakt, zapomniałam o dochodach jako możliwości otrzymania tego 500+

No właśnie tylko te incydenty alkoholowe były około 2 lata temu , moze juz tego nie ma , a nie chcemy zaczynać wojny bo moze nastawiać mała przeciwko nam i ograniczać nam widzenia z nią

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Chatul · 2016-09-09, 18:04

Cytat:

Napisane przez skazana_na_bluesa

a kto powiedział, że facet nie zajmuje się dzieckiem? wątek jest o finansach, więc nie trzeba rozgrzebywać każdego szczegółu.

Z wątku nie wynika, by zajmował się tym dzieckiem (tzn. w takim stopniu, w jakim zajmuje się matka). Mniemam, że alimenty na dziecko płaci właśnie dlatego, że to matka jest głównym opiekunem dziecka.

Jeżeli on zajmuje się dzieckiem mniej więcej tyle, co matka, to oczywiście matka powinna również finansować dziecko.

ajah · 2016-09-09, 18:05

Cytat:

Napisane przez MadeleineMclean

Mieszkamy 50 km od siebie to byłoby trudne bo co z przedszkolem wtedy , ona został odroczona i nie poszła w tym roku Do szkoły , nie ma uznanego stopnia niepełnosprawności , ale nie mowi tzn używa tylko przymiotników i rzeczowników często mowi po swojemu , podobno ma to podłoże psychologiczne nie ma uszkodzeń w mózgu , zauważam postępy i ciagle zyje nadzieja , ze wyrośnie na samodzielna osobę , to jest rownież przykre , bo my mamy świadomość , ze ona moze wymagać opieki całe życie , a nie ze ona będzie kiedys utrzymywać matkę jak to sie czasami dzieje w naszym kraju... Gdzie emerytury sa głodowe , ona ma obecnie 26 lat i zero lat pracy , skończyła tylko zawodówkę i miała praktyki to była jej jedyna praca

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dorośli jesteście można coś wymyślić, a 50 km nie jest odległością nie do przeskoczenia. Moglibyście się postarać o miejsce w przedszkolu, nianię czy zajmować się dzieckiem sami w dom.

Dziecko niepełnosprawne to nie zawsze to, które ma jakieś orzeczenie

Trochę na wyrost dramatyzujesz z utzrymywaniem matki w przyszłości

A ojciec jak często się dzieckiem zajmuje? Ile czasu z nią spędza ?

skazana_na_bluesa · 2016-09-09, 18:10

Cytat:

Napisane przez Chatul

Z wątku nie wynika, by zajmował się tym dzieckiem (tzn. w takim stopniu, w jakim zajmuje się matka). Mniemam, że alimenty na dziecko płaci właśnie dlatego, że to matka jest głównym opiekunem dziecka.

Jeżeli on zajmuje się dzieckiem mniej więcej tyle, co matka, to oczywiście matka powinna również finansować dziecko.

od kiedy to łożenie na dziecko zależy od czasu poświęconego na opiekę nad nim? idąc tym tropem, warto się zastanowić, ile czasu poświęca matka dziecku, a ile np. babcia.

Cytat:

Napisane przez ajah

Dorośli jesteście można coś wymyślić, a 50 km nie jest odległością nie do przeskoczenia. Moglibyście się postarać o miejsce w przedszkolu, nianię czy zajmować się dzieckiem sami w dom.

Dziecko niepełnosprawne to nie zawsze to, które ma jakieś orzeczenie

Trochę na wyrost dramatyzujesz z utzrymywaniem matki w przyszłości

A ojciec jak często się dzieckiem zajmuje? Ile czasu z nią spędza ?

niania, która będzie brała całe wynagrodzenie faceta?

2016-09-09, 16:37	#1
MadeleineMclean Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-02 Lokalizacja: Poznań Wiadomości: 78	Podniesienie alimentów niepracująca matka Witam , mam problem , mój narzeczony jest dwa lata po rozwodzie , z poprzedniego małżeństwa ma córkę 7 letnia , dziewczynka jest lekko opóźniona w rozwoju były podejrzenia autyzmu jednak jednoznaczna diagnoza nie została potwierdzona. Przy rozwodzie mój partner sam zobowiązał sie do płatności 450 zł miesięcznie na córkę , ona nigdy nie pracowała , było to przyczyna rozwodu ponieważ znalazła sobie kochanka , ktory chciał ja utrzymywać . My od roku mieszkamy razem wspólnie utrzymujemy mieszkanie koszt to ok 1200 miesięcznie , miesiąc temu sie zaręczyliśmy , a tydzień temu ona zażądała wyższych alimentów , partner odmówił ponieważ nie stać go na to zarabia 1600-1800 miesięcznie , po opłaceniu alimentów , mieszkanie i rachunków niewiele mu zostaje . Ona od kwietnia korzysta z 500+ oraz pobiera zasiłki wszędzie gdzie sie da , partner powiedział ze ona rownież ma obowiązek utrzymywać dziecko i powinna isc do pracy bo mała chodzi do przedszkola , poza tym wcześniej nie miała problemu z ta kwota , a teraz dostaje dodatkowo 500 zł , a ona uważa , ze jej nie starcza , a temat pracy uciela i powiedziała , ze mamy szukać prawnika . Moje pytanie brzmi czy sad moze podwyższyć alimenty ? Czy moze jej zasugerować ze jej obowiązkiem jest rownież utrzymywanie dziecka ? Czy weźmie pod uwagę ze dostaje dodatkowe pieniądze z 500+ I zasiłków ? Sama nie pracuje , takze prawdopobne , ze podbiera dziecku i dlatego nie starcza, ale przecież nie ma prawa bo to sa pieniądze dla dziecka . Proszę doradźcie cos ponieważ bardzo sie denerwuje , czy sady zawsze sa po stronie matek nawet tych które nie poczuwają sie do łożenia na swoje dziecko ?

2016-09-09, 16:58	#2
Timon i Pumba hakuna matata Zarejestrowany: 2016-06 Wiadomości: 22 754	Dot.: Podniesienie alimentów niepracująca matka 500+ Treść usunięta Edytowane przez Timon i Pumba Czas edycji: 2023-12-18 o 21:38

2016-09-09, 17:00	#4
Timon i Pumba hakuna matata Zarejestrowany: 2016-06 Wiadomości: 22 754	Dot.: Podniesienie alimentów niepracująca matka 500+ Treść usunięta Edytowane przez Timon i Pumba Czas edycji: 2023-12-18 o 21:38

2016-09-09, 17:05	#6
Timon i Pumba hakuna matata Zarejestrowany: 2016-06 Wiadomości: 22 754	Dot.: Podniesienie alimentów niepracująca matka 500+ Treść usunięta Edytowane przez Timon i Pumba Czas edycji: 2023-12-18 o 21:38

2016-09-09, 17:09	#7
Justyna034 Raczkowanie Zarejestrowany: 2015-02 Wiadomości: 46	Dot.: Podniesienie alimentów niepracująca matka 500+ Wydaje mi sie ze sąd uwzgledni ze kobieta jest w zwiazku w ktorym utrzymuje ja facet i ze zyje na koszt panstwa Jesli tak jest ze twoj narzeczony zarabia 1700 zl to nie sadze aby podniosl ta kwote 450 zl alimetow.

2016-09-09, 17:12	#8
Timon i Pumba hakuna matata Zarejestrowany: 2016-06 Wiadomości: 22 754	Dot.: Podniesienie alimentów niepracująca matka 500+ Treść usunięta Edytowane przez Timon i Pumba Czas edycji: 2023-12-18 o 21:38

2016-09-09, 17:16	#9
skazana_na_bluesa . Zarejestrowany: 2010-07 Lokalizacja: koniec świata Wiadomości: 28 112	Dot.: Podniesienie alimentów niepracująca matka 500+ strasznie pewna siebie jesteś, a nie wiesz, czy tak się umawiali, że ona nie będzie pracować. albo nie wiesz, czy dziecko było planowane. kiedyś facet mógł zarabiać więcej, ale nigdy nie masz pewności, że przez cały czas będziesz żyć na tej samej stopie życia. matka dziecka jest cwana i tyle. ma 950zł na dziecko, do tego bierze różne zasiłki, a jest utrzymywana przez faceta. __________________ -27,9 kg

2016-09-09, 17:23	#12
Timon i Pumba hakuna matata Zarejestrowany: 2016-06 Wiadomości: 22 754	Dot.: Podniesienie alimentów niepracująca matka 500+ Treść usunięta Edytowane przez Timon i Pumba Czas edycji: 2023-12-18 o 21:38

2016-09-09, 17:41	#16
kawa_o Zadomowienie Zarejestrowany: 2013-10 Lokalizacja: N Wiadomości: 1 285	Dot.: Podniesienie alimentów niepracująca matka 500+ Takie kobiety sa straszne. Cebulaki tak zwane,znam tez taki przypadek, laska po rozwodzie, na syna ciagnie jak najwyzsze alimenty,ciagle po sadach sie włoczyli. do tego 500 plus. ma jeszcze drugie dziecko z obecnym mezem. Ale to typowa szuja z niej jest

2016-09-09, 17:50	#19
kawa_o Zadomowienie Zarejestrowany: 2013-10 Lokalizacja: N Wiadomości: 1 285	Dot.: Podniesienie alimentów niepracująca matka 500+ Ja mysle,ze sad nie powinien podwyzszac alimentow. Zwlaszcza,ze ojciec nje zarabia duzo. Z tego co slyszalam to faceci placa srednio 500 zl na dziecko

2016-09-09, 17:52	#21
Blablubli Rozeznanie Zarejestrowany: 2012-06 Lokalizacja: Zachodniopomorskie Wiadomości: 578	Dot.: Podniesienie alimentów niepracująca matka 500+ Sam się zobowiązał płacić te 450 złotych i płacił nieformalnie czy sąd podczas rozwodu tyle orzekł, jest to w wyroku rozwodowym i teraz ona wniosła sprawę o podwyższenie alimentów?

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)