2018-09-11, 12:36 | #91 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 37
|
Dot.: 35 lat- to nie jest dobry początek
Znam wiele osób samotnych (raczej kobiety) i wszystkie te osoby są trochę rozżalone, że samotne, że nie ma takich czy innych mężczyzn/kobiet itp. Na portalach randkowych nie ma nic godnego uwagi... smutek, rozczarowanie, gorycz - a to się bierze z oczekiwań. Nie wiem jak autorka i jak tutaj osoby, które są samotne i do tego podchodzą ale z mojego kilkudziesięcioletniego doświadczenia życiowego zbyt często oczekujemy. Oczekujemy..., że na portalu znajdziemy "cudo", mamy wymagania wyśrubowane na maxa, w realu nikt nam się nie podoba ale chcielibyśmy aby ta druga osoba była... i tu długa lista, lista cech, która jest w... środku a środka nie da się poznać po wyglądzie zewnętrznym, trzeba z kimś dłużej po przebywać, rozmawiać, odrzucić uprzedzenia (tak, bardzo często mamy uprzedzenia). Często swoim zachowaniem odpychamy wiele osób, które mogą być dla nas "przeznaczone". Sami sobie wybieramy samotność. Unikamy ludzi o negatywnych cechach a czy sami nie mamy tych właśnie cech i dlatego nas unikają i nie chcą naszego towarzystwa? Kto chce przebywać z marudą, osobą co narzeka, z gburem, stękającym "dziadkiem" czy "babcią"? NIKT! Chyba że grzecznościowo lub z pobudek litości, chęci pomocy słabszym. Szukamy kogoś, kto nas wysłucha, zrozumie, wesprze, będzie się z nami śmiał, płakał, wypełni pustkę w domu, sercu czy na spacerze. Wystarczy wyjść na zewnątrz, zająć się swoją pasją, wrócić do dziecięcych marzeń i je realizować, ponownie zacząć się uczyć - cokolwiek ale nie "jojczyć". Kobiety mają w tym względzie o niebo lepiej od nas facetów - jesteście empatyczne z natury, więc macie przyjaciółki/znajome, które szybko was zrozumieją a wy je. Facet jest "samotnym jeźdźcem" i z reguły nie ma komu się wyżalić a też jest człowiekiem.
Więc kobiety, głowa do góry, zajmijcie się pasją, otwórzcie się szczerze i uczciwie na ludzi (bez uprzedzeń) a samotność zniknie. Życzę powodzenia |
2018-09-13, 12:55 | #92 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 44
|
Dot.: 35 lat- to nie jest dobry początek
Od lat mam pasję, jestem otwarta do ludzi i na znajomości. Nie zamykam się w domu i... Jak byłam sama tak jestem sama. Zupełnie nic się nie zmienia.
|
2018-09-14, 10:08 | #93 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-09
Wiadomości: 17
|
Dot.: 35 lat- to nie jest dobry początek
A korzystałaś z pomocy specjalisty? Bo może nie jesteś świadoma problemu, który masz w sobie.
Oczywiście nie mówię o tym, że problemem jesteś Ty, tak może być, nie musi. |
2018-09-14, 13:52 | #94 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 37
|
Dot.: 35 lat- to nie jest dobry początek
Moja córka miała ten sam problem. Ma pasję i to nie jedną, otwarta do ludzi, towarzyska itp ale miała ciągle oczekiwania (więc i były rozczarowania). Powiedziałem jej, skup się na tym co lubisz i kochasz a mężczyzna sam się znajdzie. Znalazł się w bardzo krótkim czasie, jak odpuściła szukanie i czekanie na tego upragnionego. On tam gdzieś był i dosłownie czekał. Poznała wspaniałego człowieka, bo do tej pory samych takich niewydarzonych. Po prostu, przestała o tym myśleć, przestała oczekiwać, pogodziła się z losem a znalazła przez przypadek tam, gdzie nigdy by nie przypuszczała, że znajdzie. Historia prawdziwa, mieszkają już razem.
Podobnie jest ze wszystkim, gdy czegoś na silę chcemy to nie mamy, jak się zrezygnuje, zapomni to się pojawia. Powodzenia |
2018-09-19, 11:54 | #95 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 883
|
Dot.: 35 lat- to nie jest dobry początek
wypowiadałam się w tym wątku w 2011roku. Nic się od tego czasu nie zmieniło(tzn nie jestem w żadanym zwiazku ani tez od dłuzszego czasu się z nikim nie spotykam)
Ale zmieniło sie duzo w mojej glowie-juz nie rozpaczam że jestem sama. No i powiem nieskormnie-wyglądam lepiej niż kiedykolwiek
__________________
Never give up under strain, Keep your head up day by day, You're the only one to live your life. |
2018-09-19, 21:42 | #96 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 44
|
Dot.: 35 lat- to nie jest dobry początek
Cytat:
Mam podobnie, to jest od dłuższego czasu sama i też dawno się z nikim nie spotykałam. Chyba należy rozważyć kupno kota. Co by nie mówić, w życiu uczuciowe wybitnie mi nie idzie. |
|
2018-09-23, 08:47 | #97 | |
Dolce vita
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 6 409
|
Dot.: 35 lat- to nie jest dobry początek
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2018-11-04, 19:09 | #98 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 3 521
|
Dot.: 35 lat- to nie jest dobry początek
Cytat:
Bardzo Ci gratuluję zmiany podejścia. Właśnie jestem na takim etapie, że chyba zaczyna mi się chcieć zadbać o siebie - dla samej siebie. Po ostatniej relacji i rozstaniu przez parę miesięcy odpuściłam wszystko... Przestałam wierzyć w cokolwiek: w to, że mogę być jeszcze szczęśliwa, w mężczyzn... Jak szłam na siłownię, zdarzało się, że zawracałam w pół drogi, bo przychodziłam mi do głowy myśl, że i tak przecież nic mnie nie czeka, więc po co się starać... Dopiero niedawno zaczęło do mnie stopniowo docierać, że ok, może i nie mam ukochanego przy boku, może nie mam dzieci i nikt na mnie nie czeka ani nawet w sumie nikogo nie obchodzę - ale przecież jestem ważna i cenna dla samej siebie. Co z tego, ile mam lat i ile mi się nie udało. Ja jestem z siebie dumna, naprawdę dumna. I jakoś tak zaczęłam czuć, że chcę zacząć siebie doceniać, a nie chować się po kątach "bo nikt mnie nie chciał" i "jestem już na coś za stara". Mam nadzieję, że za jakiś czas, jak nad sobą popracuję, też będę wyglądać lepiej niż kiedykolwiek |
|
2018-11-07, 13:26 | #99 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 10
|
Dot.: 35 lat- to nie jest dobry początek
[1=578537b29e2e39e1d6e3dc9 dfc9821e485b809af_62f97e7 3ceb2a;86077324] Zazdro!
Bardzo Ci gratuluję zmiany podejścia. Właśnie jestem na takim etapie, że chyba zaczyna mi się chcieć zadbać o siebie - dla samej siebie. Po ostatniej relacji i rozstaniu przez parę miesięcy odpuściłam wszystko... Przestałam wierzyć w cokolwiek: w to, że mogę być jeszcze szczęśliwa, w mężczyzn... Jak szłam na siłownię, zdarzało się, że zawracałam w pół drogi, bo przychodziłam mi do głowy myśl, że i tak przecież nic mnie nie czeka, więc po co się starać... Dopiero niedawno zaczęło do mnie stopniowo docierać, że ok, może i nie mam ukochanego przy boku, może nie mam dzieci i nikt na mnie nie czeka ani nawet w sumie nikogo nie obchodzę - ale przecież jestem ważna i cenna dla samej siebie. Co z tego, ile mam lat i ile mi się nie udało. Ja jestem z siebie dumna, naprawdę dumna. I jakoś tak zaczęłam czuć, że chcę zacząć siebie doceniać, a nie chować się po kątach "bo nikt mnie nie chciał" i "jestem już na coś za stara". Mam nadzieję, że za jakiś czas, jak nad sobą popracuję, też będę wyglądać lepiej niż kiedykolwiek [/QUOTE] I to jest piękne Brawo! Pewnie, trzeba zacząć myśleć w końcu o sobie, a nie o innych. |
2018-12-31, 12:56 | #100 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 36
|
Dot.: 35 lat- to nie jest dobry początek
Ja zaczynałam od nowa po 40 tce. Zawsze jest dobra pora na lepsze życie
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-01-31, 08:09 | #101 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4 335
|
Dot.: 35 lat- to nie jest dobry początek
Cytat:
Historia mojego życia, tyle że nie zgadza się parę szczegółów, np.: rozgrzebany doktorat, gdyż tak się składa, że nawet nie rozpoczęłam nad nim pracy.... Życie. Pozdrawiam i trzymaj się ciepło, bo nie jesteś sama. Jeśli chcesz zacząć życie od nowa to witam w klubie. W razie chęci poklikania PW. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________
27.02.2019 Publikacja pierwszego utworu na forum wizaz.pl |
|
2019-02-21, 23:28 | #102 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-02
Wiadomości: 105
|
Dot.: 35 lat- to nie jest dobry początek
Hej, mam podobnie, ale wiesz troszkę mieszkałam zagranicą i myślę że właśnie w Polsce niestety samotność po 30tce jest straszna. Zagranicą ludzie śa bardziej przebojowi, otwarci. Moze pomysl o emigracji? Ja żałuję że wróciłam i zamierzam wyemigrować.
|
2019-02-22, 00:55 | #103 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4 335
|
Dot.: 35 lat- to nie jest dobry początek
[1=d3e919e0e54b9500ffc4579 bddf1b8e1b6f2b292_606ce7f 24472e;86525115]Hej, mam podobnie, ale wiesz troszkę mieszkałam zagranicą i myślę że właśnie w Polsce niestety samotność po 30tce jest straszna. Zagranicą ludzie śa bardziej przebojowi, otwarci. Moze pomysl o emigracji? Ja żałuję że wróciłam i zamierzam wyemigrować.[/QUOTE]Nikt mnie z kraju nie wykopie, tu jest moja ojczyzna i tu jest mój dom
Wysłane z mojego SM-J600FN przy użyciu Tapatalka
__________________
27.02.2019 Publikacja pierwszego utworu na forum wizaz.pl |
2019-02-26, 11:46 | #104 | |
Śnięta Mucha
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: Z dziury
Wiadomości: 10 797
|
Dot.: 35 lat- to nie jest dobry początek
Cytat:
Ups, właśnie widzę, że to wątek z 2011r.
__________________
Everyone you meet is fighting a battle inside you know nothing about Be kind. Always Wyzwanie Czytelnicze 25 / 34 (26) Wyzwanie Filmowe 5 / 100 100 książek w 2023 92 / 55 Edytowane przez Pani_Robot Czas edycji: 2019-02-26 o 11:47 |
|
2019-06-11, 10:35 | #105 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 44
|
Dot.: 35 lat- to nie jest dobry początek
Czasem wracam do tego wątku z ciekawości, czy Autorka się jeszcze odezwie. Co było dalej?
Sama mam podobnie i jestem już lekko po 40stce. |
2019-06-12, 20:41 | #106 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 21
|
Dot.: 35 lat- to nie jest dobry początek
Też jestem ciekawa co słychać u autorki wątku
|
2019-06-17, 23:53 | #107 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 104
|
Dot.: 35 lat- to nie jest dobry początek
Ja mam 34 lata. Pół roku temu, po 4 latach związku rozstałam się z narzeczonym. Potem miałam krótki romans, który zakończył się moją głęboką depresją. Na początku myślałam tak samo jak ty...a potem zmieniłam nastawienie. Nie było to proste...oj nie było. Tyle tygodni przepłakanych, przemyślanych. Ale po 3 miesiącach wszystko się zmieniło. Zrozumiałam że nie jestem w stanie żyć z kimś w stałym związku, przestałam szukać i zaczęłam doceniać życie jako singiel. Polubiłam siebie i inni też mnie lubią. Nie mam problemu z kontaktami międzyludzkimi. Dziś często spotykam się dziwnym zjawiskiem, mam wrażenie, że znajomi żyjący w związkach mnie żałują. Tak jakby w świecie zapanowało dziwne przeświadczenie że każdy w wieku 34 lat musi kogoś mieć. I wiesz co robię? Śmieję się z nich! I na wszelkie imprezy chodzę SAMA, choć nie ukrywam że mam propozycje od facetów. I doskonale się bawię!
---------- Dopisano o 23:53 ---------- Poprzedni post napisano o 23:45 ---------- Nie do końca tak jest. Ja np.uznalam że nie chcę się wiązać ponieważ pociągają mnie faceci o negatywnych cechach. Zwykle są to osoby toksyczne, socjopatyczne. I każdy związek kończy się moim ogromnym bólem. I zdaje sobie sprawę, że podobają mi się wyłącznie tacy faceci inteligentni, ale zarazem bez emocji, empatii, niedojrzali emocjonalnie, manipulanci. I nic na to nie poradzę, inni mnie nie pociągają. Uznałam jednak że wolę być singlem niż po raz kolejny przeżywać ból rozstania. To kwestia nastawienia, polubienia siebie, czucia się dobrze we własnym towarzystwie i niezależności! |
2020-01-19, 00:03 | #108 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2020-01
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 2 522
|
Dot.: 35 lat- to nie jest dobry początek
Facet w tym wieku rozkwita a dla kobiety samotność jest bardzo straszna.
Takie co chcą mieć dzieci to już w ogóle,niestety znam takie ambitne z nerwicami depresjami mgr przed nazwiskiem nie pomogło,dobra praca też nie bo są wypalone,nie mają z kimś spędzić świąt,wakacji i nic nie cieszy. Dlatego wiem,że kariera i to że się wyuczyło nie daje gwarancji szczęścia w wielu przypadkach dla kobiety. Bardzo mi przykro ale walcz umawiaj się wiem,że w takim wieku w większości przemawia przez nas desperacja ale tak to niestety wygląda mam nadzieję,że znajdziesz szczęście mimo wszystko Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 01:03 ---------- Poprzedni post napisano o 00:58 ---------- Cytat:
Z innym znów młodszym nie chciałam się wiązać ale całkiem dobrze się bawiłam to on latał jak szalony,kolejny do teraz do mnie pisze mimo,że jestem w ciąży Nie mogłam się odpędzić mimo wszystko od nich a jednak Więc mimo desperacji trochę sobie przebierałam Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-07-11, 16:06 | #109 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2020-07
Wiadomości: 3
|
Dot.: 35 lat- to nie jest dobry początek
Ja mam 37, znowu wszystko od 0...
Wysłane z mojego BLA-L29 przy użyciu Tapatalka |
2020-07-12, 08:32 | #110 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 104
|
Dot.: 35 lat- to nie jest dobry początek
Cytat:
To może i kwestia oczekiwań, niektórzy mówią, że mam za duże. A jakie mam mieć? Mam brać byle jakiego, garbatego o jednym oku byle w tym roku? Bzdura. Każda szanująca się kobieta powinna mieć oczekiwania. Gorzej, że ja nie znajdę nikogo na portalach randkowych. Żeby się w kimś zakochać muszę z kimś przebywać - jak z kolegami w pracy - a poza nimi nie mam takich osób w życiu. Z kolei w pracy wszyscy koledzy są w związkach więc nie wiem gdzie miałabym kogoś poznać. Nie stać mnie na jakieś kursy, szkolenia i imprezowanie. Większość czasu spędzam w pracy, po pracy na rowerze i w domu. |
|
2020-07-12, 08:39 | #111 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2020-07
Wiadomości: 3
|
Dot.: 35 lat- to nie jest dobry początek
Generalnie słabo, ja chyba jedyny facet tutaj, jestem po ośmioletnim związku który zakończył się trzy lata temu, teraz z kimś jestem od nie całego roku ale chyba bliżej mi już do singla. W sumie związek to jakieś tam obciążenie psychiczne oczekiwania, etc. Gorzej jak nie możesz tego spełnić na chwilę obecną
Wysłane z mojego BLA-L29 przy użyciu Tapatalka |
2020-07-20, 15:03 | #112 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-02
Wiadomości: 105
|
Dot.: 35 lat- to nie jest dobry początek
Cytat:
Wydaje mi sie ze w Polsce ciezej jest kobietom znalezc partnera: liczebnie wiecej jest kobiet, panowie sa malo urodziwi i slabo o siebie dbaja, czesto sa pesymistyczni, narzekajacy, malo ambitni,a do tego moga przebierac w wielu pieknych zaradnych kobietach, wiec sie malo staraja i nastawieni sa na branie. Takze ja Was dziewczyny rozumiem, teskni mi sie za Polska, za rodzina, ale mentalnie odzylam zagranica. |
|
2020-07-22, 13:16 | #113 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-07
Wiadomości: 43
|
Dot.: 35 lat- to nie jest dobry początek
Hej
U mnie 37 lat na karku i też żyje w pojedynkę . Średnio raz w roku kogoś poznaje ale nic z tego nie wychodzi. Na poczatku ja jestem z reguly zdystansowana , w miare upływu czasu kiedy powoli zaczynam sie angazowac mezczyzna sie wycofuje A co gorsza Ci mezczyzni ktorzy sie wycofuja po jakims czasie , pol roku , czy nawet dluzej sobie o mnie przypominaja i chca odnowic kontakt, Odmawiam oczywiscie ale czasem sie zastanawiam czy na takich trafiam czy ja swoim zachowaniem jakos odpycham mezczyzn. |
2020-07-22, 13:22 | #114 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2020-07
Wiadomości: 3
|
Dot.: 35 lat- to nie jest dobry początek
Ja serio myślę o tym żeby wyjechać z pl chociaż na pół roku bo tu tylko stres I związki są irytujące albo ja jestem pokopany ale czasami mam wszystkiego dość. Non stop coś, prowadzisz firmę to teraz kryzys bo corona i tylko problemy. Czasami zastanawiam się po co to wszystko
Wysłane z mojego BLA-L29 przy użyciu Tapatalka |
2020-08-07, 14:19 | #115 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 20
|
Dot.: 35 lat- to nie jest dobry początek
Ja mam 37 lat i niedawno wyrzucili mnie z pracy. Jak pomyślę o zaczynaniu od nowa w kolejnym "młodym, dynamicznym" zespole, to odechciewa mi się wszystkiego. Jeżeli prawdą jest, że masz tyle lat, na ile się czujesz, to ja mam chyba 90. Nie mam sił i energii, żeby nawet człapać przez życie, a co dopiero zaczynać od nowa :/
|
2020-08-08, 17:21 | #116 | |
Dolce vita
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 6 409
|
Dot.: 35 lat- to nie jest dobry początek
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-08-08, 17:34 | #117 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 20
|
Dot.: 35 lat- to nie jest dobry początek
Mocny Akcent - pracowałam w content marketingu, czyli głównie pisanie tekstów sprzedażowych i innych. Wróciłam z L4 i od razu dostałam wypowiedzenie :/ A u Ciebie jak to wygląda?
|
2020-08-08, 22:54 | #118 | |
Dolce vita
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 6 409
|
Dot.: 35 lat- to nie jest dobry początek
Cytat:
Nie chcę już ani kariery a tym bardziej stresu i pracy ponad siły. Mam inne cele choćby czas dla siebie. Mimo,że mniej zarobię to przynajmniej chce przez jakiś czas dojść do siebie. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-08-09, 10:26 | #119 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 20
|
Dot.: 35 lat- to nie jest dobry początek
Praca w korpo i do tego w kontroli - faktycznie brzmi to jak gotowa recepta na stres. Podziwiam, że tyle tam wytrzymałaś Plusem jest Twoja pasja, która daje zarobek - fajnie jest mieć coś takiego.
Ja leczę się na depresję i z tego powodu wzięłam L4. Przypuszczam, że to było powodem wyrzucenia mnie z pracy - oczywiście szefostwo jest za cwane, żeby się do tego przyznać, więc oficjalnie wyleciałam bo nie pasuję do wizji firmy. |
2020-08-09, 21:13 | #120 | |
Dolce vita
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 6 409
|
Dot.: 35 lat- to nie jest dobry początek
Cytat:
Wierzę,że wszystko Ci się poukłada. Trzymam kciuki. Jaki masz plan teraz? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
Nowe wątki na forum Kobieta 30+ |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:58.