Brak namiętności w związku - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2015-03-17, 12:22   #61
Deborah100
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 4 827
Dot.: Brak namiętności w związku

Cytat:
Napisane przez szakal165 Pokaż wiadomość
Mam problem, ponieważ w moim związku nie ma seksu. Mam 24 lata, partner 26.Jesteśmy ze sobą pół roku, więc taka sytuacja mnie męczy bo co będzie dalej?
Na początku było inaczej, tzn. nie wynajmowaliśmy razem mieszkania, bo dzieliło nas 50 km więc widywaliśmy się w weekendy (bo praca i koszty dojazdów). Wtedy .kochaliśmy się co tydzień. Odkąd jesteśmy na co dzień ze sobą, seks był też 1-2 razy na tydzień. Od miesiąca jednak ta sfera nie istnieje w naszym związku. Ja czuję się z tym źle, nie jestem żadną nimfomanką ale mam potrzebę takiej bliskości.
Nie mogę zasnąć w nocy, myśląc co się stało, płakałam. Wczoraj rozmawiałam z nim, powiedziałam, że coś się popsuło. On twierdzi, że jest zmęczony, ma dużo stresów itp. Jakoś nie chce mi się wierzyć, że nie można znaleźć 1 dnia wolnego itp. żeby wypocząć. Po kłotni zmieniło się tylko przez jedną no., po czym powróciło do stanu poprzedniego.
Poza tym stwierdził, że od razu nie można czuć czegoś do drugiej osoby (tak przynajmniej to zrozumiałam), że z "Czasem będzie lepiej", "dziewczyna już go raz zostawiła" i " woli pomyśleć, zanim coś powie". O ile to rozumiem, to jednak zadziwia mnie, że z jego strony nie ma żadnej namiętności, nic. To ja go całuję i dotykam, on nie zachowuje się jak facet, zupełnie jakby nic nie czuł. Wychodzi to tak, jakbym ja go sama całowała a on od niechcenia.
Choć np. kiedy idziemy na spacer, trzyma mnie za rękę, jest ogółem dobrym człowiekiem, pomaga mi się zebrać po oblanym egzaminie, dobrze się nam rozmawia. No właśnie, tylko czuję, jakbym była z przyjacielem/dobrym kolegą, a nie facetem, bo brakuje mi tego elementu namiętności, nie widzę pożądania. Nie mam pojęcia, czy coś czuje do mnie ale stwierdził, że jakby nie chciał mnie, to by nie był ze mną.
Widocznie Pan stwierdził, że to nie to. Tylko pół roku jesteście razem, jak teraz nie ma namiętności to nie licz, że ot tak nagle pojawi się wielkie pożądanie.
Deborah100 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-19, 17:37   #62
Hiyori
Zadomowienie
 
Avatar Hiyori
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 656
Dot.: Brak namiętności w związku

Jesteś w bardzo komfortowej sytuacji i pewnie dużo dziewczyn chciałoby się zamienić, żeby oszczędzić sobie czasu i negatywnych emocji Twój chłopak nie boi rozmawiać się o uczuciach i w sumie nie ma przed tobą pod tym względem tajemnic, powiedziałabym nawet, że jest bezpośredni i nie bawi się z tobą, nie zwodzi. Myślę, że nigdy nie usłyszysz od niego kocham cię, bo mimo wszystko gość jest uczciwy, nic ci nie obiecuje, itp. Widzisz on jeszcze nie wie jak wygląda ta miłość 20+, ale uważa, że ma czas i pewnie tak jest.
__________________
Hiyori jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-24, 12:42   #63
Zadomowienie
Raczkowanie
 
Avatar Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 124
Dot.: Brak namiętności w związku

U mnie jest podobnie, przy czym to ja jestem tą "chłodną" stroną. Spotykamy się ponad 2 miesiące, on ciągle dąży do pocałunków, a mnie one nie sprawiają przyjemności, robię uniki (wiem, wiem)... On nie jest głupi, zorientował się, że coś jest nie tak... Nie wiem co robić - czekać na to, że może coś jeszcze się wydarzy i poczuje coś więcej czy zakończyć tą znajomość? On zabiega o kontakt, smsy, wprawdzie o bzdurach, ale kilkanaście dziennie się uzbiera... Nie jestem szczególnie w skowronkach, tzn. nie czuję jakiegoś zauroczenia czy zaslepienia, patrzę na wszystko bardzo realnie i może to utrudnia mi poplyniecie w uczuciach? Nie czuję potrzeby pocałunków, wystarczy mi zwykłe przytulenie. On sam stwierdził, że w takim razie co będzie za jakiś czas, skoro już teraz chcę, by dał mi "spokój" w kwestii pocałunków, że on bardzo tego potrzebuje i "musi" do tego dążyć... Nie chcę go zwodzic i ranić, jest naprawdę poukładanym gościem, choć też nie wszystko mi w pełni odpowiada... Moja główna obawa to, że pojawi się ktoś "bardziej" i polecę za nim... I generalnie chyba tęsknię za swoim singielskim życiem. Nie ma we mnie tego slawetnego zauroczenia i chyba tak do końca nie wiem czy wobec kogokolwiek ono było :-( nie wiem co robic, byloby mi łatwiej gdybym miała mu coś do zarzucenia albo gdyby to on podjął taką decyzję, a tak sama się z tym duszę i tak np. po spotkaniu noc nieprzespana... Jeszcze z nim o tym nie rozmawiałam, choć on juz próbował. Chciałam ułożyć sobie w głowie wszystko i dopiero z nim pogadać. Żadne deklaracje między nami póki co nie padły, w ogóle mam wrażenie, że bardzo powoli rozwija się ta znajomość, zadne z nas nie potrafi się tak do końca otworzyć. Poradzcie coś, jeśli macie chwilę na przeczytanie :|
Zadomowienie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-24, 12:53   #64
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Brak namiętności w związku

Cytat:
Napisane przez Zadomowienie Pokaż wiadomość
U mnie jest podobnie, przy czym to ja jestem tą "chłodną" stroną. Spotykamy się ponad 2 miesiące, on ciągle dąży do pocałunków, a mnie one nie sprawiają przyjemności, robię uniki (wiem, wiem)... On nie jest głupi, zorientował się, że coś jest nie tak... Nie wiem co robić - czekać na to, że może coś jeszcze się wydarzy i poczuje coś więcej czy zakończyć tą znajomość? On zabiega o kontakt, smsy, wprawdzie o bzdurach, ale kilkanaście dziennie się uzbiera... Nie jestem szczególnie w skowronkach, tzn. nie czuję jakiegoś zauroczenia czy zaslepienia, patrzę na wszystko bardzo realnie i może to utrudnia mi poplyniecie w uczuciach? Nie czuję potrzeby pocałunków, wystarczy mi zwykłe przytulenie. On sam stwierdził, że w takim razie co będzie za jakiś czas, skoro już teraz chcę, by dał mi "spokój" w kwestii pocałunków, że on bardzo tego potrzebuje i "musi" do tego dążyć... Nie chcę go zwodzic i ranić, jest naprawdę poukładanym gościem, choć też nie wszystko mi w pełni odpowiada... Moja główna obawa to, że pojawi się ktoś "bardziej" i polecę za nim... I generalnie chyba tęsknię za swoim singielskim życiem. Nie ma we mnie tego slawetnego zauroczenia i chyba tak do końca nie wiem czy wobec kogokolwiek ono było :-( nie wiem co robic, byloby mi łatwiej gdybym miała mu coś do zarzucenia albo gdyby to on podjął taką decyzję, a tak sama się z tym duszę i tak np. po spotkaniu noc nieprzespana... Jeszcze z nim o tym nie rozmawiałam, choć on juz próbował. Chciałam ułożyć sobie w głowie wszystko i dopiero z nim pogadać. Żadne deklaracje między nami póki co nie padły, w ogóle mam wrażenie, że bardzo powoli rozwija się ta znajomość, zadne z nas nie potrafi się tak do końca otworzyć. Poradzcie coś, jeśli macie chwilę na przeczytanie :|
Ty tak serio? Obraz niezłej egoistki z tego wychodzi. Traktujesz go przedmiotowo. Nieważne, że żadne deklaracje nie padły. Daj facetowi szansę na poznanie kogoś, dla kogo nie będzie denerwującą muchą latająca koło nosa. Tylko mężczyzną, z którym chce się być i przebywać. I całować.

Edytowane przez 201803290936
Czas edycji: 2016-05-24 o 12:54
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-24, 13:03   #65
thirky
on tired little feet
 
Avatar thirky
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 6 200
Dot.: Brak namiętności w związku

Po prostu się w nim nie zakochałas, nawet Cię nie pociąga. To nie ma sensu
__________________

I saw it first!’ squeaked Sniff, ‘I must choose a name for it.
Wouldn’t it be fun to call it Sniff? That’s so short and sweet.
thirky jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-24, 13:34   #66
Zadomowienie
Raczkowanie
 
Avatar Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 124
Dot.: Brak namiętności w związku

Doris1981, przebywać to jedno, dobrze się z nim czuję i lubię go, a pociagac to drugie. Nigdzie też nie napisałam, że jest dla mnie natretna mucha, to już wyłącznie Twoje nadinterpretacje, także te dotyczące mojego egzaminu. Skoro wcale mnie nie znasz, to na jakiej podstawie wysuwasz taki wniosek? Na podstawie kilku zdań wyrwanych z kontekstu? Trochę słabe.

Thirky, chyba tak, skoro do tej pory się to nie stało, to już się raczej w nim nie zakocham...
Zadomowienie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-24, 13:55   #67
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Brak namiętności w związku

Cytat:
Napisane przez Zadomowienie Pokaż wiadomość
Doris1981, przebywać to jedno, dobrze się z nim czuję i lubię go, a pociagac to drugie. Nigdzie też nie napisałam, że jest dla mnie natretna mucha, to już wyłącznie Twoje nadinterpretacje, także te dotyczące mojego egzaminu. Skoro wcale mnie nie znasz, to na jakiej podstawie wysuwasz taki wniosek? Na podstawie kilku zdań wyrwanych z kontekstu? Trochę słabe.

Thirky, chyba tak, skoro do tej pory się to nie stało, to już się raczej w nim nie zakocham...
Nie musisz tego pisać, ale jak dla mnie go właśnie jak taką muchę traktujesz - przyczepiła się, ale mi się nie chce wstać i okna otworzyć. Traktujesz go jak natręta. SMS-y źle, próby pocałowania źle, nie mówisz mu szczerze, że nie czujesz tego, co on. Nie muszę Cię znać. Wywody pt. czy ciągnąć to dalej, wobec tego co napisałaś, co czujesz tak naprawdę do faceta (a on bidak lata wokół Ciebie) są wystarczające. Po prostu zawsze w takiej sytuacji stawiam się na miejscu tak traktowanej (zwodzonej) osoby. Gdyby facet tu to napisał to dostałby taką samą odpowiedź. Postępujesz nie fair. Po prostu. Traktuj innych tak, jak sama chciałabyś być traktowana. No chyba, że chciałabyś aby facet aż wzdrygał się przed całowaniem z Tobą, był zniecierpliwiony Twoimi SMS-ami, a dalej się z Tobą widywał nie wiadomo po co i na co. To są takie sytuacje, że ktoś w końcu dostaje po uszach i jest to najczęściej ta strona, która się szybciej angażuje.

Edytowane przez 201803290936
Czas edycji: 2016-05-24 o 13:56
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-05-24, 13:59   #68
thirky
on tired little feet
 
Avatar thirky
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 6 200
Dot.: Brak namiętności w związku

Cytat:
Napisane przez Zadomowienie Pokaż wiadomość

Thirky, chyba tak, skoro do tej pory się to nie stało, to już się raczej w nim nie zakocham...
Też tak uważam. Na początku związku powinno się latać nad ziemią i chcieć być jak najbliżej drugiej osoby, niezaleznie od tego czy to miłość czy tylko zakochanie. U was tego nie ma. Rozstań się z nim bo im dłużej to będzie się ciągnąć tym gorzej dla niego i na przyszłość nie pakuj się w związki jeśli do tej osoby Cię nie ciągnie, bo to nie ma racji bytu
Pozdrawiam
__________________

I saw it first!’ squeaked Sniff, ‘I must choose a name for it.
Wouldn’t it be fun to call it Sniff? That’s so short and sweet.
thirky jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-24, 15:03   #69
votwll
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 6
Dot.: Brak namiętności w związku

U mnie takie "objawy" oznaczały "coś we mnie pękło" nooo a potem okazało się że to pęknięcie to była Ona ... :^
votwll jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-05-24 16:03:41


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:52.