Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2. - Strona 107 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2018-03-30, 18:23   #3181
Anonimka1988
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 2 698
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.

Cytat:
Napisane przez mc266 Pokaż wiadomość
Ja stoję, krzesło stoi, ale to nie oznacza, że jestem krzesłem. To, że znajdziesz kilka cech wspólnych ludzkiego zarodka i tasiemca/raka czy czego tam chcesz, nie zrobi z ludzkiego zarodka tego czegoś.
Znalazłaś tylko jedną wspólną cechy pomiędzy Tobą a krzesłem. Natomiast wspólnych związków pomiędzy ciążą, a pasożytnictwem jest bardzo wiele - praktycznie wszystko jest podobne.
Anonimka1988 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-03-30, 18:35   #3182
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.

Cytat:
Napisane przez mc266 Pokaż wiadomość
Ja stoję, krzesło stoi, ale to nie oznacza, że jestem krzesłem. To, że znajdziesz kilka cech wspólnych ludzkiego zarodka i tasiemca/raka czy czego tam chcesz, nie zrobi z ludzkiego zarodka tego czegoś.
Przecież nikt nie mówi, że zarodek=tasiemiec. To jest jedynie obnażenie bezsensowności antyaborcyjnego argumentu "bo to osobny organizm".
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-03-30, 19:31   #3183
Valtamerii
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2016-10
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 1 943
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.

Cytat:
Napisane przez VI4 Pokaż wiadomość
sory, ale rozstępy z powodu rośnięcia, a te spowodowane ciążą to dwie całkiem różne rzeczy. Mam 40 lat, nie byłam nigdy w ciąży - mam rozstępy, bo szybko urosłam. W porównaniu z tym, jak wygląda moja młodsza o 10 lat koleżanka po dwóch porodach to mam skórę modelki - jej brzuch wygląda, jakby go ktoś porżnął nożem i zostały jej głębokie blizny. Do tego obwisłe piersi (była szczupła, więc i biust miała nieduży i ładny - niestety po dwójce dzieci nie ma po jego urodzie śladu - ja nadal nie noszę biustonosza. Do tego hemoroidy, 10 kilo nadwagi, rok po urodzeniu drugiego dziecka nadal wypadają jej włosy, między piersiami na guzek - ciąża wypchnęła jej żebro, i masa innych rzeczy. Więc "koszty" ciąży może i są równoważone tym, że rodzi się dziecko, a to jest tylko i wyłącznie argument dla tych, którzy to dziecko chcą mieć. Ja nie chcę, i gdybym się dowiedziała, że jestem, to bym w try miga usunęła. Nie uważam, żeby "człowiek na wczesnym etapie rozwoju" był ważniejszy niż moje ciało, zdrowie i samopoczucie.
Popatrz a ja nie mam pooranego brzucha ani obwislego biustu. Nawet w ciazy nie dostalam nowych rozstepow.
Znajde wiele przykladow ,ze tak nie musi byc I dlatego to nie jest argument.
Juz sam ton wypowiedzi jest na zasadzie. Mam 40 lat a mimo to jestem "mniej zniszczona od tych co rodzily". Jest super.
Na silowni widuje nierodzace 20 latki z celulitem a ja po ciazy takiego nie mialam I nawet w drugiej mam lepszy tylek...I tak mozna wymyslac coraz to dziwniejsze tezy.
Poza tym maja sie nijak do aborcji eugenicznej.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Valtamerii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-03-30, 19:32   #3184
Red_Sonja
Raczkowanie
 
Avatar Red_Sonja
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 181
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;82591006]Przecież nikt nie mówi, że zarodek=tasiemiec. To jest jedynie obnażenie bezsensowności antyaborcyjnego argumentu "bo to osobny organizm".[/QUOTE]
Chciałabym, żeby tak było. Problem w tym, że to bardzo często nie pojawia się jako kontrargument, ale ogólnie niektórzy tak właśnie myślą i wprost o tym piszą, że według nich płód to nie człowiek, tylko pasożyt, czy też tkanka rakowa. Nawet w telewizji można było usłyszeć takie absurdy w ostatnim czasie, że dopiero po porodzie to człowiek.

Edytowane przez Red_Sonja
Czas edycji: 2018-03-30 o 19:37
Red_Sonja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-03-30, 19:38   #3185
Valtamerii
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2016-10
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 1 943
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Ja tam się nie uważam za męczennicę z powodu rozstępów czy innych pociążowych dolegliwości. Natomiast nie zmienia to faktu, że mimo że zdawałam sobie sprawę, że mogą się pojawić i się na nie zgodziłam decydując się na zajście w ciążę, to i tak niektóre dały mi w kość, mimo że wydawały się duperelami. I nie widzę w tym nic dziecinnego. Mało tego, nie dziwi mnie, że dla kogoś brak rozstępów jest ważniejszy od posiadania dziecka.
Mnie nie dziwi ale mimo wszystko mamy jakies normy. Uwaza sie ,ze nadmierne skupianie sie na wygladzie nie przystoi ludzia dojrzalym ,bo poza jedrnym tylkiem liczy sie cos wiecej. Argument ,ze chce zrobic aborcje ,bo poszalalam bez gumki a cenie moja piekna skore bez rozstepow jest abstrakcja.
Jasne, ze ktos tak moze byc swiecie przekonanych I nie miec 20 lat ale jego glos nie bedzie potraktowany powaznie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 18:38 ---------- Poprzedni post napisano o 18:35 ----------

Cytat:
Napisane przez Red_Sonja Pokaż wiadomość
Chciałabym, żeby tak było. Problem w tym, że to bardzo często nie pojawia się jako kontrargument, ale ogólnie niektórzy tak właśnie myślą i wprost o tym piszą, że według nich płód to nie człowiek, tylko pasożyt, czy też tkanka rakowa. Nawet w telewizji można było usłyszeć takie
absurdy w ostatnim czasie, że dopiero po porodzie to człowiek.
Bo ludzie nie maja argumentow a chca sobie pogadac. Poza tym stwierdzenie ,ze to czlowiek oznaczaloby morderstwo a wiekszosc z nas jest taka moralna I prawa ,ze az zylka peka I nie mowie o nikim z forum, zeby nie bylo. Tylko argument o tym ,czy 8 miesiaczne dziecko to czlowiek przewija sie czesto w takch dyskusjach.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Valtamerii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-03-30, 19:44   #3186
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.

Cytat:
Napisane przez Valtamerii Pokaż wiadomość
Argument ,ze chce zrobic aborcje ,bo poszalalam bez gumki a cenie moja piekna skore bez rozstepow jest abstrakcja.
Dla mnie nie. Różne są powody dla których ludzie się decydują na dzieci, różne są powody decydowania się na bezdzietność. I jak się dzieci mieć nie chce, to się robi wszystko żeby ich nie mieć. A przynajmniej powinno się moim zdaniem, jakoś wolę to od śliskich kocyków i innych przypadkowych upadków śmiertelnych z fąfnastego piętra. Jak ktoś nie chce rodzicielstwa, to niech tym rodzicem nie będzie.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-03-30, 19:47   #3187
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.

Cytat:
Napisane przez Red_Sonja Pokaż wiadomość
Chciałabym, żeby tak było. Problem w tym, że to bardzo często nie pojawia się jako kontrargument, ale ogólnie niektórzy tak właśnie myślą i wprost o tym piszą, że według nich płód to nie człowiek, tylko pasożyt, czy też tkanka rakowa. Nawet w telewizji można było usłyszeć takie absurdy w ostatnim czasie, że dopiero po porodzie to człowiek.
Ja nie mówię o jakimś wystąpieniu w telewizji tylko o dyskusji na forum.
Poza tym nikt nie broni mieć wobec płodów odczuć takich samych jak wobec tasiemców i nowotworów. Cała ta dyskusja sprowadza się do nadawania sensu swoim prywatnym odczuciom wobec płodów.
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2018-03-30, 19:49   #3188
mc266
Zakorzenienie
 
Avatar mc266
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 6 479
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;82591006]Przecież nikt nie mówi, że zarodek=tasiemiec. To jest jedynie obnażenie bezsensowności antyaborcyjnego argumentu "bo to osobny organizm".[/QUOTE]
Jeśli już powołuje się na coś takiego, to mam na myśli osobny organizm ludzki. Dla mnie to ma znaczenie.
Cytat:
Napisane przez Red_Sonja Pokaż wiadomość
Chciałabym, żeby tak było. Problem w tym, że to bardzo często nie pojawia się jako kontrargument, ale ogólnie niektórzy tak właśnie myślą i wprost o tym piszą, że według nich płód to nie człowiek, tylko pasożyt, czy też tkanka rakowa. Nawet w telewizji można było usłyszeć takie absurdy w ostatnim czasie, że dopiero po porodzie to człowiek.
Znowu zgadzam się z Tobą. Niezależnie jakie ktoś ma poglądy na aborcję, wolę jak nazywa rzeczy po imieniu. I właśnie robienie z płodu czegoś innego niż to, czym faktycznie jest, mnie wkurza.
Cytat:
Napisane przez Valtamerii Pokaż wiadomość
Bo ludzie nie maja argumentow a chca sobie pogadac. Poza tym stwierdzenie ,ze to czlowiek oznaczaloby morderstwo a wiekszosc z nas jest taka moralna I prawa ,ze az zylka peka I nie mowie o nikim z forum, zeby nie bylo. Tylko argument o tym ,czy 8 miesiaczne dziecko to czlowiek przewija sie czesto w takch dyskusjach.
To o czym kiedyś pisałam, wybielanie aborcji, żeby już nie była taka brzydka i brudna.
__________________

mc266 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-03-30, 19:57   #3189
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.

Cytat:
Napisane przez mc266 Pokaż wiadomość
Jeśli już powołuje się na coś takiego, to mam na myśli osobny organizm ludzki. Dla mnie to ma znaczenie.
W takim razie powinnaś to doprecyzować powołując się na taki argument.
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-03-30, 20:24   #3190
mc266
Zakorzenienie
 
Avatar mc266
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 6 479
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;82592836]W takim razie powinnaś to doprecyzować powołując się na taki argument.[/QUOTE]
Zapamiętam to sobie na przyszłość, bo wcześniej nie wpadłam na to, że bez słowa "ludzki" ktoś zrobi z niego tasiemca.
__________________

mc266 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-03-30, 20:26   #3191
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.

Cytat:
Napisane przez mc266 Pokaż wiadomość
Zapamiętam to sobie na przyszłość, bo wcześniej nie wpadłam na to, że bez słowa "ludzki" ktoś zrobi z niego tasiemca.
Nie zrobi tasiemca, tylko wykaże, że tasiemiec spełnia to samo kryterium.
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-03-30, 20:53   #3192
Valtamerii
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2016-10
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 1 943
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Dla mnie nie. Różne są powody dla których ludzie się decydują na dzieci, różne są powody decydowania się na bezdzietność. I jak się dzieci mieć nie chce, to się robi wszystko żeby ich nie mieć. A przynajmniej powinno się moim zdaniem, jakoś wolę to od śliskich kocyków i innych przypadkowych upadków śmiertelnych z fąfnastego piętra. Jak ktoś nie chce rodzicielstwa, to niech tym rodzicem nie będzie.
Ale ja to rozumiem tylko takie argumenty nie "przystoja" w dyskusji publicznej. Ktos madrze moze powiedziec o antykoncepcji I zrobic caly wyklad dlaczego ewentualnie nie "dziala".
Pokrzykiwania o skrobankach, pasozytach itp sa niedorzeczne.
Kiedys byla glosna sprawa prof Chazana. Ludzie przekrzykiwali wlasnie takie komentarze.
A nikt nie wspomnial ,ze kobieta musiala przejsc operacje na jamie brzusznej plus brak mozliwosci zajscia w ciaze przez kolejny rok ,a dziecko cierpialo.
Ona nie wspominala o jakis pasozytach, tasiemcach ,czy rozstepach tylko o tym, ze miala 40 lat, jej wyczekiwane dziecko zmarlo a ona byla poddana bezsensownej operacji.
Wywolanie poronienia w 12 tyg byloby pod wzgledem medycznym dla matki I dziecka korzystniejsze z uwagi na mozliwe powiklania I brak rokowan wbec dziecka.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 19:53 ---------- Poprzedni post napisano o 19:51 ----------

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;82593671]Nie zrobi tasiemca, tylko wykaże, że tasiemiec spełnia to samo kryterium.[/QUOTE]
Tu proponuje cofnac sie do lekcji biologii I sie doszkolic ,czym jest tasiemiec I jak przebiega jego cykl

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Valtamerii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-03-30, 20:58   #3193
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.

Cytat:
Napisane przez Valtamerii Pokaż wiadomość
Tu proponuje cofnac sie do lekcji biologii I sie doszkolic ,czym jest tasiemiec I jak przebiega jego cykl
Tobie też polecam jeśli uważasz, że tasiemiec nie jest osobnym organizmem
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-03-30, 21:28   #3194
mc266
Zakorzenienie
 
Avatar mc266
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 6 479
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;82593671]Nie zrobi tasiemca, tylko wykaże, że tasiemiec spełnia to samo kryterium.[/QUOTE]
Co w mojej opinii niczego nie dowodzi, bo jest jeszcze mnóstwo innych kryteriów różniących płód ludzki od tasiemca.
__________________


Edytowane przez mc266
Czas edycji: 2018-03-31 o 09:40
mc266 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-03-30, 21:49   #3195
Valtamerii
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2016-10
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 1 943
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;82594486]Tobie też polecam jeśli uważasz, że tasiemiec nie jest osobnym organizmem [/QUOTE]
To juz sie robi smieszne albo zenujace. Albo tylko wydaje mi sie ,ze uzylas przykladu tasiemca w kontekscie dziecka/ plodu jak kto woli. Jesli tak to ponawiam propozycje poglebienia swojej wiedzy.
Nigdzie tez nie napisalam ,ze tasiemiec nie jest osobnym organizmem.
Alez jest osobnym a nawet obcym gatunkowo I do przeprowadzenia wszystkich procesow zyciowych potrzebuje poszczegolnych zywicieli.


Sent from my HUAWEI VNS-L21 using Wizaz Forum mobile app
Valtamerii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-03-30, 21:53   #3196
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.

Cytat:
Napisane przez Valtamerii Pokaż wiadomość
To juz sie robi smieszne albo zenujace. Albo tylko wydaje mi sie ,ze uzylas przykladu tasiemca w kontekscie dziecka/ plodu jak kto woli. Jesli tak to ponawiam propozycje poglebienia swojej wiedzy.
Nigdzie tez nie napisalam ,ze tasiemiec nie jest osobnym organizmem.
Alez jest osobnym a nawet obcym gatunkowo I do przeprowadzenia wszystkich procesow zyciowych potrzebuje poszczegolnych zywicieli.
Twoja wypowiedź jasno wskazuje, że nie przeczytałaś dokładnie albo nie zrozumiałaś moich postów.
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-03-30, 23:24   #3197
Mijanou
Wizażowy Kot Igor
 
Avatar Mijanou
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 529
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Dla mnie nie. Różne są powody dla których ludzie się decydują na dzieci, różne są powody decydowania się na bezdzietność. I jak się dzieci mieć nie chce, to się robi wszystko żeby ich nie mieć. A przynajmniej powinno się moim zdaniem, jakoś wolę to od śliskich kocyków i innych przypadkowych upadków śmiertelnych z fąfnastego piętra. Jak ktoś nie chce rodzicielstwa, to niech tym rodzicem nie będzie.
NO dokładnie tak.
Chyba lepiej by kobiecie pozostawiono wybór niż przymuszać ją do urodzenia niechcianego i niekochanego dziecka.
Ktoś zaraz powie, że można przecież do adopcji oddać ale to nie jest takie proste bo z reguły otoczenie też wywiera presję no bo "co ludzie powiedzą a poza tym jak można przecież nie kochać własnego dziecka". I potem wychodzą takie Waśniewskie. Nie jest to żadne usprawiedliwienie, ale ona podobno też nie chciała być matką jednak uległa presji partnera i obu rodzin. I skończyło się tragedią.
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know?



Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209


Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw

No pasaran!

Edytowane przez Mijanou
Czas edycji: 2018-03-30 o 23:26
mikroREKLAMA
Spełnione marzenia
Pragniesz szybkiej i radykalnej zmiany? Najwyższa światowa klasa włosów dziewiczych. Najlepsze z natury,.

Ta reklama pokazywana jest pod 17 529 postami tego użytkownika na forum. Jak założyć taką reklamę? (klik!)
Mijanou jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-03-31, 07:09   #3198
bb410bd1fbb42d2edea92b1ada01ce79bf3cfb02_603add0278cd5
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 3 395
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.

A dla mnie od pewnego czasu nie ma znaczenia czy jest to zarodek czy płód czy dziecko i czy jest zdrowe czy nie. Nie jestem za utrzymaniem "kompromisu" tylko za jego usunięciem na rzecz aborcji na życzenie do np. 14 tyg + to co jest czyli gwałt, zagrożenie życia i zdrowia matki, dziecka, poważne choroby.
I wciąż nie jestem w stanie zrozumieć co to za argument "bo zabijanie dziecka".. każdy ma własne sumienie i każdy sobie sam z tym musi poradzić. Nie akceptuje narzucania mi czyjejś moralnosci.
Nie dociera też do mnie argumentacja "to trzeba się było lepeij zabezpieczać" i "dziecko zawsze można oddać do adopcji albo na pewno pokochasz". Są to bardzo naiwne teksty i aż mi się niedobrze od nich robi... Jakby ktoś kto je głosi żył w bańce pełnej jednorożców i tęczy. No niestety rzeczywistość jest inna, często o wiele smutniejsza i bardziej brutalna.

Wysłane z
bb410bd1fbb42d2edea92b1ada01ce79bf3cfb02_603add0278cd5 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-03-31, 09:10   #3199
rembertowa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 3 392
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.

Cytat:
Napisane przez Valtamerii Pokaż wiadomość
Popatrz a ja nie mam pooranego brzucha ani obwislego biustu. Nawet w ciazy nie dostalam nowych rozstepow.
Znajde wiele przykladow ,ze tak nie musi byc I dlatego to nie jest argument.
argument jest jeden: kobieta nie chce być w ciąży. Z dowolnego powodu. Nie Tobie - i nikomu innemu - to oceniać.

Jeśli w ogóle warto zajmować się rozstępami i wszelkimi innymi konsekwencjami ciąży dla kobiety ciężarnej, to po to, by przypomnieć, że zygotarianie traktują kobietę jako inkubator. Co szkodzi, ponosi sobie ciążę, nic takiego, jak to orzekli państwo z Wiejskiej - nieokreślone dobro kobiety jest mniej istotne niż prawo płodu do życia, nawet jeśli ów płód pozbawiony jest mózgu i nie każdy ksiądz uzna go za byt możliwy do pochowania w obrządku katolickim. Ta argumentacja jest możliwa, bo konsekwencje ciąży, które ponosi kobieta, są totalnie ignorowane, pomijane, traktowane jak cena, którą "warto (można) zapłacić". No więc warto i można tylko wtedy, jeśli chce tego kobieta.

Pozwolę sobie też przypomnieć, w kwestii tego, że płód to płód, a nie tkanka rakowa, kanoniczny tekst Patologów na klatce: https://patolodzynaklatce.wordpress....atly-czlowiek/. Poświęcony jest on sejmowej debacie o in vitro. Patolodzy przywołują cytat z wypowiedzi prof. Kuczyńskiego: "w momencie powstania zarodka niewiele wiemy na temat jego dalszych losów zaplanowanych przez naturę: może się okazać pustym jajem płodowym. Może się okazać zaśniadem groniastym. Może stać się ciążą pozamaciczną i nie będziemy jej przecież ratować kosztem życia kobiety. Wreszcie może przekształcić się w potworniaka, którego żadną miarą nie można uznać za człowieka mimo posiadania resztek zębów, włosów czy kości. Dlatego zakładanie a priori, że każdy zarodek jest 'człowiekiem' jest niezgodne z nauką biologiczną". Oraz replikę posła Hoca, PiS: "a więc to pan, jako naukowiec, człowiek, lekarz, będzie decydował, kto jest człowiekiem, a kto nie, skreślając tego, kto jest WĄTŁYM człowiekiem?"

Jak można doczytać w źródłowym tekście, zaśniady groniaste potrafią przekształcać się w zaśniady inwazyjne, a tenże "wątły człowiek" posła Hoca klasyfikowany jest już jako nowotwór. Konsekwencją może być też rak kosmówki, który, dodać należy, może pojawić się również po poronieniu lub ciąży. To tak a'propos oddziaływania ciąży na organizm ciężarnej.

W tekście Patologów jest też mrożący krew w żyłach fragment poświęcony ciążom bliźniaczym powikłanym zaśniadem. Zaśniady zazwyczaj po prostu się usuwa, takie są wskazania medyczne. W przypadku ciąży bliźniaczej powikłanej zaśniadem, któremu towarzyszy żywy, zdrowy płód, jednoznacznych wskazań nie ma. Można próbować donosić, nie jest to zupełnie beznadziejne rozwiązanie. Kontynuacja ciąży dramatycznie jednak zwiększa ryzyko rozwoju wspomnianych chorób nowotworowych oraz innych komplikacji - krwotoki, rzucawka, pęknięcie macicy. Decyzja powinna zatem należeć do kobiety. Nie wszędzie, odnotowują Patolodzy. "Literatura branżowa opisuje przypadek, gdy znajdującej się w podobnej sytuacji, w ciąży bliźniaczej powikłanej zaśniadem, pacjentce przyjętej do katolickiego szpitala z krwawieniem z dróg rodnych – czyli w obliczu pojawienia się ewidentnych komplikacji, odmówiono przeprowadzenia zabiegu – i to nie ze względu na przekonania lekarzy, ci niezależnie od swojego niechętnego względem usuwania ciąży nastawienia rozumieli powagę sytuacji, jednak zgody na terminację ciąży nie udzielił im szpitalny komitet etyczny".

Jak już jesteśmy u Patologów, zawsze warto przypomnieć tę nocię: https://patolodzynaklatce.wordpress....erc-bez-glowy/. Można poczytać o możliwym przebiegu ciąży bliźniaczej, kiedy jeden z płodów pozbawiony jest serca (czasem także mózgu), a krew pompuje mu bliźniak. Bez serca ludzie nie żyją, więc ten pierwszy - nazywany czasem bliźniakiem pasożytniczym - szans nie ma żadnych. Ten drugi natomiast szanse mógłby mieć, natomiast każdy dzień, kiedy połączony jest z bliźniakiem bez serca, jego szanse zmniejsza. Z grubsza, do pół na pół. A teraz najlepsze: niektórzy uważają, że to nie po bożemu "uśmiercić" bliźniaka pasożytniczego - każda próba leczenia jest jednoznaczna z odcięciem od bliźniaka, który go podtrzymuje przy życiu. Tak mi się skojarzyło a'propos wcześniejszych wypowiedzi o późnych aborcjach jednego z płodów w ciążach bliźniaczych. To na przykład takie przypadki.
rembertowa jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-03-31, 09:31   #3200
mc266
Zakorzenienie
 
Avatar mc266
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 6 479
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.

Kiedy mam na myśli osobny organizm ludzki, mam na myśli ciąże rozwijające się prawidłowo.
__________________

mc266 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-03-31, 09:41   #3201
Timon i Pumba
hakuna matata
 
Avatar Timon i Pumba
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 22 754
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.

Treść usunięta
Timon i Pumba jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-03-31, 09:49   #3202
ruda_beksa
Zakorzenienie
 
Avatar ruda_beksa
 
Zarejestrowany: 2017-09
Lokalizacja: Brooklyn,baby
Wiadomości: 8 823
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.

Cytat:
Napisane przez mc266 Pokaż wiadomość
Kiedy mam na myśli osobny organizm ludzki, mam na myśli ciąże rozwijające się prawidłowo.
Czy w takim razie płód z wadą letalną nie jest osobnym organizmem ludzkim?
__________________
Dopiero w samym środku zimy przekonałem się, że noszę w sobie niepokonane lato.

https://www.youtube.com/watch?v=oHgCXhY6kZ0
ruda_beksa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-03-31, 10:06   #3203
VI4
Zakorzenienie
 
Avatar VI4
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Wiadomości: 11 167
GG do VI4
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.

Cytat:
Napisane przez Valtamerii Pokaż wiadomość
Popatrz a ja nie mam pooranego brzucha ani obwislego biustu. Nawet w ciazy nie dostalam nowych rozstepow.
Znajde wiele przykladow ,ze tak nie musi byc I dlatego to nie jest argument.
Juz sam ton wypowiedzi jest na zasadzie. Mam 40 lat a mimo to jestem "mniej zniszczona od tych co rodzily". Jest super.
Na silowni widuje nierodzace 20 latki z celulitem a ja po ciazy takiego nie mialam I nawet w drugiej mam lepszy tylek...I tak mozna wymyslac coraz to dziwniejsze tezy.
Poza tym maja sie nijak do aborcji eugenicznej.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Widać masz dobre geny. Nie każdy ma. I nie napisałam, że "ja 40-ta wyglądam lepiej od młodszych po ciąży" - podałam konkretny przykład, kiedy kobieta starsza nierodząca wygląda dużo lepiej niż młodsza po dwóch ciążach. W moim konkretnym przypadku ciąża zrujnowałaby mi organizm i zniszczyła ciało - nie uważam, żeby kilkutygodniowy zarodek był ważniejszy niż moje zdrowie i dobre samopoczucie. I pisząc "aborcja eugeniczna" sama się określasz - nie ma czegoś takiego, to nowomowa "obrońców życia".

Cytat:
Napisane przez Mijanou Pokaż wiadomość
NO dokładnie tak.
Chyba lepiej by kobiecie pozostawiono wybór niż przymuszać ją do urodzenia niechcianego i niekochanego dziecka.
Ktoś zaraz powie, że można przecież do adopcji oddać ale to nie jest takie proste bo z reguły otoczenie też wywiera presję no bo "co ludzie powiedzą a poza tym jak można przecież nie kochać własnego dziecka". I potem wychodzą takie Waśniewskie. Nie jest to żadne usprawiedliwienie, ale ona podobno też nie chciała być matką jednak uległa presji partnera i obu rodzin. I skończyło się tragedią.
Myślałam o tym ostatnio, i o "traumie poaborcyjnej". Dla mnie traumą byłoby urodzenie dziecka i oddanie do adopcji. Pomijając psychiczną i fizyczną torturę w postaci niechcianej ciąży, nie wyobrażam sobie oddać własne dziecko. Do końca życia miałabym wyrzuty sumienia. A z drugiej strony - od zawsze dzieci mieć niech chcę, bo są absorbujące, hałaśliwe, egoistyczne etc etc. Nie chcę i już. Więc - miałabym wybór - urodzić, zachować i być złą matką, zniszczyć życie sobie i dziecku - albo oddać do adopcji do końca życia mieć wyrzuty sumienia, że oddałam własne dziecko. Więc - dla mnie najlepszym wyborem jest usunięcie ciąży we wczesnym stadium.

Argument "swoje byś pokochała" jest z tyłka - bo co, jeśli jednak nie?

[1=bb410bd1fbb42d2edea92b1 ada01ce79bf3cfb02_603add0 278cd5;82599766]A dla mnie od pewnego czasu nie ma znaczenia czy jest to zarodek czy płód czy dziecko i czy jest zdrowe czy nie. Nie jestem za utrzymaniem "kompromisu" tylko za jego usunięciem na rzecz aborcji na życzenie do np. 14 tyg + to co jest czyli gwałt, zagrożenie życia i zdrowia matki, dziecka, poważne choroby.
I wciąż nie jestem w stanie zrozumieć co to za argument "bo zabijanie dziecka".. każdy ma własne sumienie i każdy sobie sam z tym musi poradzić. Nie akceptuje narzucania mi czyjejś moralnosci.
Nie dociera też do mnie argumentacja "to trzeba się było lepeij zabezpieczać" i "dziecko zawsze można oddać do adopcji albo na pewno pokochasz". Są to bardzo naiwne teksty i aż mi się niedobrze od nich robi... Jakby ktoś kto je głosi żył w bańce pełnej jednorożców i tęczy. No niestety rzeczywistość jest inna, często o wiele smutniejsza i bardziej brutalna.

Wysłane z [/QUOTE]

w punkt

Cytat:
Napisane przez mc266 Pokaż wiadomość
Kiedy mam na myśli osobny organizm ludzki, mam na myśli ciąże rozwijające się prawidłowo.
uhm. A skąd wiadomo w np 8 tygodniu, kiedy kobieta chce usunąć ciążę, że rozwija się ona prawidłowo? To jeszcze za wcześnie i wszystko może pójść źle. Więc - "zabija człowieka" czy usuwa płód?
VI4 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-03-31, 10:14   #3204
Mojwa
zuy mod
 
Avatar Mojwa
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 23 352
GG do Mojwa
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.

Swoją droga, zawsze mnie bawi jak przeciwnicy aborcji mówią o jej negatywnych skutkach dla zdrowia... które są mniejsze niż poród

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________


L'amore scalda il cuore.




Do. Or do not. There is no try.

23.05.2011
22.05.2017
02.12.2017
Mojwa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-03-31, 10:20   #3205
Valtamerii
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2016-10
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 1 943
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.

A do mnie mimo wszystko przemawia idea antykoncepcji I odpowiedzialnosci.
Naiwnym jest twierdzic ,ze prawidlowo uzywana antykoncepcja jest na tyle zawodna ,ze kobiety pedza na aborcje. Juz sie pytalam, ile znacie takich kobiet ? Ja znam sporo osob ,ktore nie chca miec dzieci I ich nie maja. Albo maja jedno I koniec. Nie chodza do "doktora"
Absolutnie nie jestem za tym zeby rodzic dziecko jak sie nie chce. Nie kazdy musi byc rodzicem I nie kazdy powinien.
Ale odrobina odpowiedzialnosci ze strony kobiety by sie przydala.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Valtamerii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-03-31, 10:24   #3206
rembertowa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 3 392
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.

Cytat:
Napisane przez Mojwa Pokaż wiadomość
Swoją droga, zawsze mnie bawi jak przeciwnicy aborcji mówią o jej negatywnych skutkach dla zdrowia... które są mniejsze niż poród
przeciwnicy aborcji jak przeciwnicy aborcji - z kapci niejeden raz wyskoczyłam, jak w dyskusji o haśle "aborcja jest ok" wiły się zwolenniczki prawa do wyboru, które nie mogły przeboleć tego hasła, bo aborcja, uwaga, nie jest obojętna dla zdrowia kobiety i... boli. I nie, nie chodziło o urojony syndrom.

Oczywiście, trzeba w takich razach podkreślać, do znudzenia, że negatywne skutki dla zdrowia pojawiają się, kiedy aborcja wykonywana jest niezgodnie ze sztuką - pokątnie, amatorsko, bez odpowiednich środków, w podziemiu, i tak dalej.
rembertowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-03-31, 10:24   #3207
Valtamerii
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2016-10
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 1 943
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.

Cytat:
Napisane przez VI4 Pokaż wiadomość
Widać masz dobre geny. Nie każdy ma. I nie napisałam, że "ja 40-ta wyglądam lepiej od młodszych po ciąży" - podałam konkretny przykład, kiedy kobieta starsza nierodząca wygląda dużo lepiej niż młodsza po dwóch ciążach. W moim konkretnym przypadku ciąża zrujnowałaby mi organizm i zniszczyła ciało - nie uważam, żeby kilkutygodniowy zarodek był ważniejszy niż moje zdrowie i dobre samopoczucie. I pisząc "aborcja eugeniczna" sama się określasz - nie ma czegoś takiego, to nowomowa "obrońców życia".



Myślałam o tym ostatnio, i o "traumie poaborcyjnej". Dla mnie traumą byłoby urodzenie dziecka i oddanie do adopcji. Pomijając psychiczną i fizyczną torturę w postaci niechcianej ciąży, nie wyobrażam sobie oddać własne dziecko. Do końca życia miałabym wyrzuty sumienia. A z drugiej strony - od zawsze dzieci mieć niech chcę, bo są absorbujące, hałaśliwe, egoistyczne etc etc. Nie chcę i już. Więc - miałabym wybór - urodzić, zachować i być złą matką, zniszczyć życie sobie i dziecku - albo oddać do adopcji do końca życia mieć wyrzuty sumienia, że oddałam własne dziecko. Więc - dla mnie najlepszym wyborem jest usunięcie ciąży we wczesnym stadium.

Argument "swoje byś pokochała" jest z tyłka - bo co, jeśli jednak nie?



w punkt



uhm. A skąd wiadomo w np 8 tygodniu, kiedy kobieta chce usunąć ciążę, że rozwija się ona prawidłowo? To jeszcze za wcześnie i wszystko może pójść źle. Więc - "zabija człowieka" czy usuwa płód?
Ja sie okreslam ? Smieszne. Aborcja eugeniczna to okreslenie medyczne. Eugenika to nie haslo ugrupowan religijnych.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Valtamerii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-03-31, 10:28   #3208
Mojwa
zuy mod
 
Avatar Mojwa
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 23 352
GG do Mojwa
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.

Cytat:
Napisane przez Valtamerii Pokaż wiadomość
A do mnie mimo wszystko przemawia idea antykoncepcji I odpowiedzialnosci.
Naiwnym jest twierdzic ,ze prawidlowo uzywana antykoncepcja jest na tyle zawodna ,ze kobiety pedza na aborcje. Juz sie pytalam, ile znacie takich kobiet ? Ja znam sporo osob ,ktore nie chca miec dzieci I ich nie maja. Albo maja jedno I koniec. Nie chodza do "doktora"
Absolutnie nie jestem za tym zeby rodzic dziecko jak sie nie chce. Nie kazdy musi byc rodzicem I nie kazdy powinien.
Ale odrobina odpowiedzialnosci ze strony kobiety by sie przydala.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Czy w związku z tym, że uważasz że lepiej stosować antykoncepcję i być opodiwedzialnym należy zakazać aborcji? Czy o co chodzi?

Czy Ty naprawdę myslisz, że kobiety świadomie na pęczki stwierdzają "A po co antykoncepcja, najwyżej się wyskrobie"?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________


L'amore scalda il cuore.




Do. Or do not. There is no try.

23.05.2011
22.05.2017
02.12.2017
Mojwa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-03-31, 10:36   #3209
Valtamerii
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2016-10
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 1 943
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.

Cytat:
Napisane przez Mojwa Pokaż wiadomość
Czy w związku z tym, że uważasz że lepiej stosować antykoncepcję i być opodiwedzialnym należy zakazać aborcji? Czy o co chodzi?

Czy Ty naprawdę myslisz, że kobiety świadomie na pęczki stwierdzają "A po co antykoncepcja, najwyżej się wyskrobie"?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Nie, ale tutejsze komentarze tak mozna zrozumiec.
Mysle ,ze ella one byla takim kompromisem. Ewentualnie ten wycofany lek wczesnoporonny ,ktory nie powinien byc na recepte. Ale konsekwencje jego domowego uzytku byly zbyt powazne.
Taka kobieta I tak trafiala do szpitala a nie w kazdym kraju jest powszechne ubezpieczenie.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Valtamerii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-03-31, 10:40   #3210
rembertowa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 3 392
Dot.: Aborcja - wątek zbiorczy. Część 2.

Cytat:
Napisane przez Valtamerii Pokaż wiadomość
A do mnie mimo wszystko przemawia idea antykoncepcji I odpowiedzialnosci. (...) Ale odrobina odpowiedzialnosci ze strony kobiety by sie przydala.
no więc skoro przemawia do Ciebie ta idea, to używaj antykoncepcji i praktykuj odpowiedzialność. O dostępność antykoncepcji też trzeba lokalnie trochę powalczyć, głównie dlatego, że ci, co mogą - patrz niejaki Radziwiłł - przekładają idee, które do nich przemawiają, nad prawo kobiet do decydowania o swoim życiu. Mają kobiety - czyżby tak jak Ty? - za nieodpowiedzialne istoty, które trzeba pilnować, bo inaczej narobią głupot. Takim istotom nie można pozwolić kupować tabletek po, bo będą je łykać jak cukierki. To wizja analogiczna do wizji oszalałych aborcjonistek, co będą latać skrobać się co kwartał. Analogiczna jeśli chodzi o źrodło, skutki, i o związek z rzeczywistością.

Kobietom to by się przydało zaufać. Tylko tyle i aż tyle. Kobiety potrafią dokonywać odpowiedzialnych wyborów. I tak, decyzja o przerwaniu ciąży jest takim samym wyrazem odpowiedzialności, jak decyzja o kontynuacji ciąży. Albo decyzja o stosowaniu określonej formy antykoncepcji. Wielkim zwycięstwem patriarchatu jest przedstawienie kobiet jako nieodpowiedzialnych - w zasadzie niezależnie od tego, co kobieta zrobi, można jej tę metkę dolepić. W kontekście decyzji reprodukcyjnych, dochodzi tu jeszcze niewyrażane wprost przekonanie o konieczności karania - konieczność ponoszenia konsekwencji - kobiet za aktywność seksualną.

No więc wystarczy kobietom zaufać.
rembertowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2020-01-24 20:37:50


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:23.