2014-09-22, 08:00 | #1 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 5 812
|
czy jego mama jest nadopiekuńcza?
Witam,
chciałabym zapytać co sądzicie o sytuacji, która mi wydaje się nieco dziwna (a może to ja przesadzam ). Mieszkam 50 km od chłopaka i spędzam u niego weekendy, począwszy od piątku po pracy. W dni powszednie mam dobre połączenie z miasta, w którym pracuję dlatego też dojeżdżam do niego autobusem a on odbiera mnie z dworca. Chłopak mieszka jeszcze z rodzicami, ma 26 l. Natomiast w niedzielę mam jedynie połączenie do miasta, gdzie pracuję a już z niego do mojego miejsca zamieszkania nie. Od początku odwozi mnie więc do domu wieczorem. Problem zaczął się niedawno, odkąd coraz szybciej się robi ciemno. Jego matka stwierdziła, że ona się denerwuje, gdy on jedzie, martwi się (jest jedynakiem) i wczoraj stwierdziła, że zimą to absolutnie on nigdzie nie będzie jeździł, jedynie autobus czy pociąg. Pominę fakt, że za dojazdy autobusem płacę sama i też dokładam 50/50 do benzyny na powrót. Nie wiem jednak, jak można to rozwiązać, bo przecież nie będę koczowała w mieście, gdzie pracuję, do rana. Pociągu na tej trasie nie ma bezpośredniego, jest tylko taki gdzie podróż trwa 3,5 godziny i kosztuje 40 zł (przesiadka, pociąg jest jakby "naokoło", jedzie od jego miasta do miasta oddalonego ode mnie o jakieś 70-80 km i stamtąd jedynie mogłabym dostać się do siebie), więc to trochę bez sensu...
__________________
http://penautbutter-peanutbutter.blogspot.com/ |
2014-09-22, 08:05 | #2 |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: czy jego mama jest nadopiekuńcza?
A co on na takie hasło swojej mamy? Jak zareagował?
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
2014-09-22, 08:24 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 612
|
Dot.: czy jego mama jest nadopiekuńcza?
No dość dziwne zachowanie mamy. Chyba że nie wie, że miałabyś takie problemy z dojazdem do domu. Liczy się tutaj najbardziej reakcja Twojego TŻ.
|
2014-09-22, 08:57 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 5 812
|
Dot.: czy jego mama jest nadopiekuńcza?
On stwierdził później, że lepiej byłoby gdybym zimą mieszkała u niego bo nie trzeba byłoby jeździć.
Ale jakoś specjalnie nie postawił się przeciw swojej mamie, trochę mnie to martwi (nie chodzi o stereotypy ale to trochę dziwne, gdy np. mama mu wybiera ubrania na jakieś imprezy typu wesela, itp.) Oni wiedzą, że nie mam możliwości powrotu autobusem w niedzielę. Zaczęłam nawet szukać na portalu typu blablacar tylko że osoba, która jedzie o godz. 21.30 to trochę za późno żeby uszykować się do pracy i wyspać.
__________________
http://penautbutter-peanutbutter.blogspot.com/ |
2014-09-22, 09:06 | #5 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 823
|
Dot.: czy jego mama jest nadopiekuńcza?
Facet ma 26 lat i mu mamusi mówi, czy może odwieźć dziewczynę do domu, czy nie? A on potulnie się zgadza?
Prawdopodobnie spotykasz się z maminsynkiem i przygotuj się, że mamusia będzie miała głos decyzyjny. Pogadaj z facetem, powiedz, że układ był, że Cie odwozi i oczekujesz, że będzie się z niego wywiązywał. Jeśli odmówi, to będziesz miała jasność. |
2014-09-22, 09:07 | #6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 126
|
Dot.: czy jego mama jest nadopiekuńcza?
Jak dla mnie, mama przesadza. Twój chłopak to dorosły facet a nie jakiś nastolatek... Widocznie ona tego do siebie nie dopuszcza.
__________________
He is the only reason, why I know what love is |
2014-09-22, 09:08 | #7 |
Kobieta z klasą
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 3 058
|
Dot.: czy jego mama jest nadopiekuńcza?
Przecież Ty już prawie tam mieszkasz. Dlaczego on nie przyjeżdża do Ciebie, mama mu nie pozwala?
__________________
Miłość to gra we dwoje, w której oboje muszą wygrywać. |
2014-09-22, 09:10 | #8 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 7 330
|
Dot.: czy jego mama jest nadopiekuńcza?
Zdecydowanie nadopiekuńcza i zdecydowanie maminsynek, skoro zamiast się postawić, wymyśla jakieś przeprowadzki. Uważaj na nich.
|
2014-09-22, 09:23 | #9 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 5 812
|
Dot.: czy jego mama jest nadopiekuńcza?
Cytat:
Własnie mnie to dziwi, jak jedziemy gdzieś to on melduje to rodzicom, ja np. nie mówię matce że wychodzę do kosmetyczki czy do sklepu, uważam, że przecież nie potrzebuję jej pozwolenia skoro mam już swoje lata. Na dyskotekę też bym nie poszła, bo moja matka jest religijna i nie zgodziłaby się? Bez przesady. Pamiętam sytuację gdy spędzałam u niego urlop (jakieś 16-17 dni) i pewnego dnia chciałam odebrać paszport, który leżał od czerwca w Urzędzie w innym mieście ( u mnie nie ma biura paszportowego) i chciałam pojechać pociągiem, pytałam go czy chciałby się zabrać ze mną, przy okazji pochodzić po sklepach, pozwiedzać itp. I on stwierdził, że podobnie wyjdzie cenowo za paliwo ale był problem z jego matką (tzn. może nie problem ale jak jej powiedział, że jutro tam jedziemy, to mówiła, że ona się zawsze martwi, gdy on daleko jedzie i czy na pewno ten paszport gotowy. W końcu pojechaliśmy ale ona stwierdziła, żebyśmy tylko tacie K. nie mówili, lecz żebyśmy powiedzieli, że jedziemy do mnie).
__________________
http://penautbutter-peanutbutter.blogspot.com/ |
|
2014-09-22, 09:33 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
|
Dot.: czy jego mama jest nadopiekuńcza?
Nadopiekuncza. Sory ale po ciemku boi sie jezdzic moj wiekowy dziadek. Innej osoby nie znam. Sama uczylam sie jezdzic zimą po lekcjach wiec sila rzeczy jezdzilam po ciemku
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych... Tyranozaury |
2014-09-22, 09:35 | #11 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 823
|
Dot.: czy jego mama jest nadopiekuńcza?
Ja nawet wolę po ciemku, bo mniej aut, mniej problemu z włączaniem się do ruchu i zmianą pasów
|
2014-09-22, 09:40 | #12 |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: czy jego mama jest nadopiekuńcza?
O ile zdenerwowanie z okazji jazdy w teoretycznie gorszych warunkach jestem w stanie zrozumieć (może był w rodzinie jakiś wypadek...), nie przeszkadzałaby mi pomoc rodzicielki w wyborze ciuchów na wielkie wyjścia (moja też mi czasem doradza), nie widzę problemu w informowaniu rodziców gdzie się człowiek wybiera, to rozwiązanie jakie proponuje Twój chłopak nie mieści mi się w głowie. Wprowadzisz się do niego i co to da? Mamę uspokoi? Jak on zamierza odciąć pępowinę i zacząć samodzielne życie?
Czy on w ogóle zamierza się kiedykolwiek wyprowadzić z domu, czy po prostu będziesz tą, która "weszła do rodziny i domu"? ---------- Dopisano o 10:40 ---------- Poprzedni post napisano o 10:39 ---------- Ja generalnie lubię jeździć po ciemku, ale jesień to nie jest moja ulubiona pora roku do takich wojaży. Mokro, ślisko, ciemno, kiepska widoczność...zdecydowanie wolę zimę pod tym względem.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
2014-09-22, 09:48 | #13 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 5 812
|
Dot.: czy jego mama jest nadopiekuńcza?
Cytat:
@elvegirl Nie wiem, on generalnie dorabia sobie, nie ma stałej pracy (takiej pon-pt), nie ciagnie kasy co prawda od rodziców ale też nie zauważyłam, żeby jakieś opłaty opłacał itp. W sumie to też rozumiem, że się może ktoś zmartwić zimowymi warunkami, ale jak jechaliśmy do Szczecina, był środek lata, godzina 8 czy 9 rano a ona i tak mówiła, że się boi, jak tak daleko jedzie (jakieś 100 km). A jak jeżdżą z jego ojcem do Szwecji do pracy i to autem (na prom), to jakoś przecież się przyzwyczaiła.
__________________
http://penautbutter-peanutbutter.blogspot.com/ Edytowane przez szakal165 Czas edycji: 2014-09-22 o 09:52 |
|
2014-09-22, 09:53 | #14 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 7 330
|
Dot.: czy jego mama jest nadopiekuńcza?
Cytat:
OT: I auta z daleka w ciemności widać po światłach jest takie jedno skrzyżowanie w Czewie, gdzie samochodów na głównej w ogóle nie widać i aż się prosi o wypadek. Przejeżdżam tamtędy tylko po zmroku, bo wtedy widać światło reflektorów zanim samochód wynurzy się zza winkla i będzie za późno żeby ustąpić. P.S. Nie wiecie, jak na tapatalku zmieniać kolory czcionki? Bo chciałabym offy pisać po bożemu, na szaro. |
|
2014-09-22, 09:56 | #15 | |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: czy jego mama jest nadopiekuńcza?
Cytat:
Bo to wszystko jest kwestia przyzwyczajenia, zmiany nawyków (niekoniecznie natychmiastowej, gwałtownej). Ale to już leży w gestii Twojego lubego, a jemu jak widać nie przeszkadza ta sytuacja. Mało tego, chce Ciebie w tą sytuację i takie życie wmanewrować
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
|
2014-09-22, 10:19 | #16 | |
sissy that walk
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 670
|
Dot.: czy jego mama jest nadopiekuńcza?
Przedziwna sprawa, o ile rozumiem niepokój (ja się denerwuję zawsze gdy ktoś jedzie gdzieś dalej, bo zwyczajnie wiem co się dzieje na drogach), o tyle nie rozumiem tego, że z tego tytułu mama próbuje wprowadzać jakieś zasady, i - co więcej - że Twój chłopak się do nich stosuje. Facet ma 26 lat, mimo bycia na utrzymaniu rodziców to już nie ten wiek gdy się powinno pytać o zgodę - informować, oczywiście, nie wiem co Cię dziwi w tym że się mówi domownikom dokąd się wychodzi, to przecież żaden zamach na prywatność. Ale pytanie o zgodę i kombinowanie, gdy ten zgody nie ma, uważam za przedziwne. Tak samo jak pomysł, żebyś w takim razie u niego zamieszkała - zamieszkasz i co, po 1. będziecie tak do usranej śmierci tam siedzieć we czworo, a po 2. nie będziecie nigdzie wychodzić po zmroku, bo w końcu będziesz na miejscu? Nie pojmuję ten logiki. Myślę, że powinnaś porozmawiać o tym poważnie z chłopakiem.
__________________
Cytat:
|
|
2014-09-22, 10:28 | #17 | |
Kobieta z klasą
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 3 058
|
Dot.: czy jego mama jest nadopiekuńcza?
Cytat:
Jedyna rozsądna rada. Poszukać dla niego stałej pracy i zamieszkać na swoim.
__________________
Miłość to gra we dwoje, w której oboje muszą wygrywać. |
|
2014-09-22, 10:33 | #18 |
Zielona Driada
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 3 514
|
Dot.: czy jego mama jest nadopiekuńcza?
Nie chcę pisać od razu, że to maminsynek, choć w sumie się ku temu skłaniam, bo może matka faktycznie tylko obawia się o syna i tyle, ale potraktuj tę sytuację, jako sygnał ostrzegawczy i bacznie zacznij się przyglądać relacji chłopaka z matką, bo jego reakcja z propozycją zamieszkania mnie trochę dziwi i to, że matka za każdym razem wie gdzie jedziecie. Facet w tym wieku powinien się trochę wkurzyć i może pomyśleć o wyfrunięciu z gniazda w końcu (26 lat). Może rzuć tematem wyprowadzki i wynajęciem wspólnego mieszkania itp. To Ci może dużo powiedzieć, jak się okaże, że mamusia ma inne zdanie, a syn nic z tym nie robi, to będziesz wiedzieć na czym stoisz
Warto się bacznie przyjrzeć, by potem nie płakać
__________________
|
2014-09-22, 14:11 | #19 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 17
|
Dot.: czy jego mama jest nadopiekuńcza?
ja mam podobny problem, nie tyle z mamą mojego faceta, co z jego ciotką, która jest starą.bezdzietną panną. Wszędzie się wtrąca, zawsze dorzuci swoje 3 grosze, ostatnio każda kłotnia jest spowodowana jej osobą.
Koniecznie pogadaj ze swoim facetem! Nie pozwól, żeby to zaszło za daleko, żeby mamusia urządzała wam całe życie. Zaraz mu wymyśli jakieś zajęcie, sama będzie chciała gdzieś jechać, żeby tylko ciebie nie mógł odwieźć. Zobaczysz, że jak teraz tego nie załatwisz i twój facet się mamuńci nie postawi, to później będzie tylko gorzej. a szanowna mamuńcia nie ma problemu z tym, że tam często spisz? ile trwa wasz związek? |
2014-09-22, 16:49 | #20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 5 812
|
Dot.: czy jego mama jest nadopiekuńcza?
No cóż, z tym problemu nie ma choć kilka razy gościł u nich w domu wujek ksiądz (brat mamy K.), więc oczywiście zapowiedziała, że mamy spać osobno ale jako że nie było aż tylu pokoi, to położyła mi materac na podłodze.
Ja spotykam się z nim od maja, więc raczej niezbyt długo. Generalnie u nich to nie ma ciekawych warunków, tzn. u mnie w bloku nie muszę palić w piecu a u nich tak. I chyba tylko dwa razy mnie zapytała, czy chcę się wykąpać a tak to cały czas woda była zimna a ja nie jestem osobą, która się narzuca taka sytuacja to dla mnie raczej nie jest komfortowa. Kiedy jego mama pracowała a ja miałam urlop, to gotowałam im np. pierogi czy spaghetti. W sobotę poszliśmy do wesołego miasteczka, które przyjechało i jego mama mówiła na początku nie wiem czy to w żartach, że nie ma mowy, żebyśmy jeździli na tych atrakcjach (takich troszkę emocjonujących).
__________________
http://penautbutter-peanutbutter.blogspot.com/ |
2014-09-22, 17:20 | #21 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 7 330
|
Dot.: czy jego mama jest nadopiekuńcza?
Cytat:
A nie możesz TŻetowi powiedzieć, że chcesz się wykąpać? Przecież jesteś jego gościem. |
|
2014-09-22, 18:18 | #22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 5 812
|
Dot.: czy jego mama jest nadopiekuńcza?
Nie chciałam mówić, bo oni mają jakiś dziwny oszczędny stosunek do wszystkiego, wody itp. Musieliby specjalnie latem palić w piecu a im szkoda było na to opału.
Co trochę dziwi, bo w sumie nie są zbyt biedni (spory dom, 2 samochody plus jeden taki który K. remontuje sobie) a jego ojciec pracuje w budowlance za niemałe pieniądze, Okazało się, że K. odkłada pieniądze na spłatę mieszkania jakiegoś po dziadku czy coś, byłam trochę w szoku gdy pożyczył kumplowi który prowadzi własną działalność 20 000 (poszedł do banku i zauważyłam jak tamten liczył przy nas gruby plik).
__________________
http://penautbutter-peanutbutter.blogspot.com/ |
2014-09-22, 18:49 | #23 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 691
|
Dot.: czy jego mama jest nadopiekuńcza?
Cytat:
Może oszczędzają na ogrzewaniu, może im się nie chce codziennie palić, to się kąpią w zimniej, więc albo się dostosuj, albo sama zaproponuj/poproś faceta o napalenie w piecu, ewentualnie wynajmij sobie pokój w hotelu na weekend. Cytat:
Serio, nie wstyd ci ani trochę biorąc pod uwagę, jak wielką przysługą ci wyświadczają, pozwalając na nocleg? |
||
2014-09-22, 18:55 | #24 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: czy jego mama jest nadopiekuńcza?
Zachowujecie się oboje jak dzieci to i rodzice was tak traktują.
|
2014-09-22, 19:37 | #25 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 5 812
|
Dot.: czy jego mama jest nadopiekuńcza?
Bez jaj, ja niczego od nich nie wymagam. W swoim domu płacę za rachunki więc się u siebie kąpię, proste.
Zresztą, co weekend też staram się coś przywieźć od siebie, a to ciasto zrobię bo głupio mi byłoby się tam stołować. Zeby nie było, to gdy gotowałam obiady dla siebie i dla nich podczas urlopu, to sama chodziłam do sklepu i nie wyjadałam im lodówki, wszystkie niezbędne składniki zakupiłam sama. Jak czegoś w domu zabrakło, np. mydła to też kupiłam.
__________________
http://penautbutter-peanutbutter.blogspot.com/ Edytowane przez szakal165 Czas edycji: 2014-09-22 o 19:45 |
2014-09-22, 21:36 | #26 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 691
|
Dot.: czy jego mama jest nadopiekuńcza?
Cytat:
Nawet jeśli jego matka jest nadopiekuńcza, to nie w niej tkwi problem, a w twoim facecie, który pozwala się traktować jak dziecko. I ten jego genialny pomysł "mamusia nie da samochodu, żebym dziewczynę do domu odwoził? Trudno, w takim razie dziewczyna zamieszka ze mną. U mamusi" Ty będziesz pracować, dokładać do rachunków, a on, jak na studenta przystało, coś tam sobie dorobi, on się rachunkami i innymi 'dorosłymi' sprawami jeszcze martwić nie musi. Bo po co, u rodziców fajnie, wygodnie, niczym się nie trzeba martwić, jeszcze panienkę sobie można ściągnąć Sorry, że tak chamsko, ale tak to widzę. Może facet to maminsynek, a może po prostu nie chce się stawiać, bo mu wygodnie tak. Nawet nie potrafię się do niej przyczepić i wyliczać, co robi źle i jak spróbować z nią gadać, kiedy widzę, jak wy się zachowujecie. Jak coś wam nie pasuje, to najpierw przyjrzyjcie się sobie i zastanówcie się, jak od waszej strony możecie to zmienić- wyprowadzić się, usamodzielnić, zamiast matkę urabiać, żeby wam nie przeszkadzała, bo gdyby nie jej nadopiekuńczość, to fajnie byście się dzięki niej ustawili. |
|
2014-09-23, 08:57 | #27 | |
Kobieta z klasą
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 3 058
|
Dot.: czy jego mama jest nadopiekuńcza?
Cytat:
Od maja? Czyli po ok. dwóch miesiącach spędziłaś u nich wakacje? I Ty się dziwisz, ze matka nie traktuje Cię poważnie? Zrozum, to trochę inne pokolenie. Myślę, że ta uwaga dotycząca wesołego miasteczka raczej dotyczyła tego, że jesteście za starzy na takie zabawy, a nie, że są emocjonujące. No, ale to tylko moje zdanie. Zgaduję.
__________________
Miłość to gra we dwoje, w której oboje muszą wygrywać. |
|
2014-09-23, 11:19 | #28 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 741
|
Dot.: czy jego mama jest nadopiekuńcza?
i tj taka sytuacja gdzie wszyscy mają rację
jako mama tej młodej dziewczyny nie podobałoby mi się gdyby wracała tak późno sama.jako matka syna nie podobałoby mi to odwożenie zimą 50 kilosów.wieczorami pogoda bywa często bardzo zmienna -śniezyce potrafią zmienić drogę w ślizgawkę skoro taki problem jest tylko zimą to może jednak zdecyduj sie wracać z tym kimś z ogłoszenia.albo zamieszkajcie razem.innego wyjścia nie ma |
2014-09-23, 11:52 | #29 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 5 812
|
Dot.: czy jego mama jest nadopiekuńcza?
Cytat:
Sama nie lubię się być dla kogoś ciężarem dlatego robiłam zakupy, gotowałam i sprzątałam (jego mama pracowała w tym czasie). Co do wesołego miasteczka, to były raczej atrakcje nie dla maluchów,raczej coś w rodzaju diabelskiego młynu czy rollercoasterów. ---------- Dopisano o 12:52 ---------- Poprzedni post napisano o 12:51 ---------- Cytat:
Wysyłam cv i miałam już dwie rozmowy kwalifikacyjne, myślę, że gdybym znalazła tam pracę, to wynajmę jakiś pokój i nie będzie problemu z dojazdami.
__________________
http://penautbutter-peanutbutter.blogspot.com/ |
||
2014-09-23, 12:25 | #30 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 59
|
Dot.: czy jego mama jest nadopiekuńcza?
Tylko pytanie czy Cię zaprosiła z sympatii czy po to zeby mieć synusia na oku. Zamieszkajcie sami bo słuchanie mamusi przez Twojego TZ rozwalić wasz związek. Znam to z autopsji
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:52.