Majowe mamy 2019, cz. 8

[grejpfrutowa01]

Kurczę, jednak takie małe dzieci to stres.
Miałam zapytać, ale ciągle zapominam: macie włączone w nocy lampki w pokojach gdzie są dzieci?
Bo ja szczerze się przyznam że wyłączam jak już idziemy spać. A w nocy jak wstaje to tylko pytam latarkę w telefonie.

I drugie pytanie: pierzecie jakoś te wszystkie maskotki-grzechotki? Bo np mam pieska z lamaze, on ma w środku baterie, których się nie wyjmuje...drugie jakieś wieszadełko też napisane żeby tylko "prać" wilgotną szmatką..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:52 ---------- Poprzedni post napisano o 08:49 ----------

sQ, pisałaś że która szczepionka na rota jest do 20 tygodnia? Bo i w rotarix i w rotateq w ulotce jest że do 12 tygodnia najlepiej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Elsabel]

Napisane przez Lilly Greace

O ludzie, jaki stres
Ja tego monitoru nie mam, nie wiem czy to dobrze czy źle.No naprawdę nie masz na co narzekać
U mnie standardowy scenariusz teraz jest taki, że śpi ok 19.30- 20, pierwsza pobudka około północy, później około 3 i około 5-6. Dziś było fajnie bo do 8 prawie spaliśmy. Także ja trochę wstaję ale przestało mnie to wkurzać. Lubię te nocne karmienia, wszystko się kiedyś skończy bo ja chcę jesień-zima odstawić od piersi. Pewnie wtedy będzie mi brakowało tych karmien i tej bliskości

Raczej idziemy dziś na sesję, mały ma katar i lekko zaczerwienione oczki no po prostu widać że podziębiony ale nic się nie dzieje poza tym, humor fajny.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Taka już natura człowieka, że najpierw na coś narzekamy, czekamy aż się skończy, a pozniej tego brakuje. U mnie tak było z ciążą. Ja też chcę odstawić od piersi jak bedzie miała ok. 6 miesięcy, nie wyobrażam sobie karmić dziecka z zębami.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[agadzie]

Napisane przez Lilly Greace

O ludzie, jaki stres
Ja tego monitoru nie mam, nie wiem czy to dobrze czy źle.No naprawdę nie masz na co narzekać
U mnie standardowy scenariusz teraz jest taki, że śpi ok 19.30- 20, pierwsza pobudka około północy, później około 3 i około 5-6. Dziś było fajnie bo do 8 prawie spaliśmy. Także ja trochę wstaję ale przestało mnie to wkurzać. Lubię te nocne karmienia, wszystko się kiedyś skończy bo ja chcę jesień-zima odstawić od piersi. Pewnie wtedy będzie mi brakowało tych karmien i tej bliskości

Raczej idziemy dziś na sesję, mały ma katar i lekko zaczerwienione oczki no po prostu widać że podziębiony ale nic się nie dzieje poza tym, humor fajny.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też nie mam tego monitora. Ani w jednym ani w drugim domu. Też nie wiem czy to dobrze czy to źle...

Napisane przez grejpfrutowa01

Kurczę, jednak takie małe dzieci to stres.
Miałam zapytać, ale ciągle zapominam: macie włączone w nocy lampki w pokojach gdzie są dzieci?
Bo ja szczerze się przyznam że wyłączam jak już idziemy spać. A w nocy jak wstaje to tylko pytam latarkę w telefonie.

I drugie pytanie: pierzecie jakoś te wszystkie maskotki-grzechotki? Bo np mam pieska z lamaze, on ma w środku baterie, których się nie wyjmuje...drugie jakieś wieszadełko też napisane żeby tylko "prać" wilgotną szmatką..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:52 ---------- Poprzedni post napisano o 08:49 ----------

sQ, pisałaś że która szczepionka na rota jest do 20 tygodnia? Bo i w rotarix i w rotateq w ulotce jest że do 12 tygodnia najlepiej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja robię tak że jak kładę Agatkę to przed kąpielą - rozbieranie/ zawinięcie w ręcznik i po kąpieli - pielęgnacja ogólna i ubieranie w pizamkę przy pełnym świetle, natomiast do karmienia przyciemniam jak tylko się da ( tu w Polsce) albo mam półmrok (Hiszpania, tu nie mam pokrętła regulującego moc światła, a w pl mam :p), jak zje, odbije, pospiewam jej czy coś tam jej szeptem mówię i jak już w łóżeczku zaśnie to gasze. Ogólnie śpimy przy zgaszonym

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[smerfetk_a]

[1=e60e5454b131baabfef11f4 156e093bc04f95d5e_5ebdcd7 25ac57;87025109]No i ja już nie śpię .

Ja z okolic Wrocławia. Jak JA marzę o tym, żeby się choć raz wyspać.[/QUOTE]Ja też, a ze spaniem zamiast coraz lepiej to ostatnio coraz gorzej Komendami ledwo na nogach stoję


Jeszcze TŻ mnie wpienia, on MUSI iść na trening oczywiście w godzinach egzorcyzmów, i MUSI iść na mecz (znika wtedy na jakieś 4-5h) w weekend bo przecież też mu się należy itd. Tylko to ja kurna z nią jestem od 4 rano do wieczora a potem nie śpię w nocy bo on ma beznadziejną zmianę a potem musi różne rzeczy. Ostatnio mu powiedziałam że 10 lat znoszę te cholerną piłkę ale teraz ma małe dziecko a ja potrzebuję pomocy i ma se odpuścić na jeden sezon i nie chce słyszeć o podpisaniu żadnego kontraktu bo mu wystawie walizki. Oczywiście nie zrobiło to na nim wrażenia i obraza że mam do niego wąty. Serio ta cholerna piłka to największa kość niezgody u nas, całe życie podporządkowane bo on musi sobie pokopać w B klasie o_O Ostatnio widział że ledwo na nogach stoję i mi płaczki lecą, zbliżała się godzina ryków i godzinnego noszenia, ale co tam, trzeba na trening


Zdjęliśmy wczoraj plaster z pępka, wygląda to dużo lepiej więc może jest szansa że to wystarczy. Jutro kontrola

Wysłane z mojego Mi A1 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 09:11 ---------- Poprzedni post napisano o 09:09 ----------

Napisane przez grejpfrutowa01

Kurczę, jednak takie małe dzieci to stres.
Miałam zapytać, ale ciągle zapominam: macie włączone w nocy lampki w pokojach gdzie są dzieci?
Bo ja szczerze się przyznam że wyłączam jak już idziemy spać. A w nocy jak wstaje to tylko pytam latarkę w telefonie.

I drugie pytanie: pierzecie jakoś te wszystkie maskotki-grzechotki? Bo np mam pieska z lamaze, on ma w środku baterie, których się nie wyjmuje...drugie jakieś wieszadełko też napisane żeby tylko "prać" wilgotną szmatką..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:52 ---------- Poprzedni post napisano o 08:49 ----------

sQ, pisałaś że która szczepionka na rota jest do 20 tygodnia? Bo i w rotarix i w rotateq w ulotce jest że do 12 tygodnia najlepiej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mam taką lampke z gwiazdkami żeby widzieć czy śpi/dupsko przy przewijaniu

Wysłane z mojego Mi A1 przy użyciu Tapatalka

[sQuaara]

Napisane przez Misha_

Zawsze jak klade malego to sie tego boje... Ale powiem ci ze nie zaluje ze kupilam monitor z jedna duza plytka, nie ma mozliwosci ze nie zlapie dziecka.
Moj sie dzisiaj budsil co godzine od 1 w nocy, ledwo zyje a do znajomych mamy isc. Jeszcze goraco jak w piekle ehhh

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja mam 2 płytki też powinno łapać.... Ale druga sprawa że msm klin i mała mi zjeżdża więc ucieka z płytek... No cyrk...

Napisane przez Lilly Greace

O ludzie, jaki stres
Ja tego monitoru nie mam, nie wiem czy to dobrze czy źle.No naprawdę nie masz na co narzekać
U mnie standardowy scenariusz teraz jest taki, że śpi ok 19.30- 20, pierwsza pobudka około północy, później około 3 i około 5-6. Dziś było fajnie bo do 8 prawie spaliśmy. Także ja trochę wstaję ale przestało mnie to wkurzać. Lubię te nocne karmienia, wszystko się kiedyś skończy bo ja chcę jesień-zima odstawić od piersi. Pewnie wtedy będzie mi brakowało tych karmien i tej bliskości

Raczej idziemy dziś na sesję, mały ma katar i lekko zaczerwienione oczki no po prostu widać że podziębiony ale nic się nie dzieje poza tym, humor fajny.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jaz synkiem też nie miałam... Później wiadomo miałam... Noc kiedy miał spać pierwszy raz bez była mega stresem. Mega.

Napisane przez grejpfrutowa01

Kurczę, jednak takie małe dzieci to stres.
Miałam zapytać, ale ciągle zapominam: macie włączone w nocy lampki w pokojach gdzie są dzieci?
Bo ja szczerze się przyznam że wyłączam jak już idziemy spać. A w nocy jak wstaje to tylko pytam latarkę w telefonie.

I drugie pytanie: pierzecie jakoś te wszystkie maskotki-grzechotki? Bo np mam pieska z lamaze, on ma w środku baterie, których się nie wyjmuje...drugie jakieś wieszadełko też napisane żeby tylko "prać" wilgotną szmatką..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:52 ---------- Poprzedni post napisano o 08:49 ----------

sQ, pisałaś że która szczepionka na rota jest do 20 tygodnia? Bo i w rotarix i w rotateq w ulotce jest że do 12 tygodnia najlepiej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja msm lampkę w kontakcie za meblami. U synka też, ale on sam do nas przychodzi w nocy. Więc ma on lampkę, na klatce jest mikroswiatlo żeby oswietlic korytarz no i u nas tez
Rotateq można do 12. A rotarix zaleca się do 12 ale można do 24

Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka

[lilianna90]

Napisane przez grejpfrutowa01

Lilianna, ehhh, a jakieś ciotki, cioteczne rodzeństwo? Kurczę faktycznie lipa. Dobrze że mama przyjeżdża. Taka pomoc naprawdę dużo znaczy.
A może i dzieć się ogarnie?
A co z płytą? Masz zamówioną jakąś nową, albo serwis do tej?
Bo faktycznie ile można jeść pieczone...
A może zamów chociaż że dwa razy w tygodniu jakąś zupę z knajpy/garmazerki/baru. Żeby coś innego zjeść.

Przestanę na Olkę narzekać. Wczoraj spała 18-22, przerwa na żarcie 20 minut później do 2, tu już dłużej bo usnęła po 3, pobudka 4.30, wzięłam ją do nas, więc nie wiem ile jadła, ale raczej mało i krótko i 5.30 pobudka. A mnie i tak się oczy kleją.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ciotki i rodzeństwo cioteczne żyją własnym życiem, a mieszkają wszyscy idę mnie jakieś 60 km, 6 ciotek, wuj no i wiadomo każdy ma dzieci w większości już dorosłe. Przykro mi, bo nas nawet nikt nie odwiedził po wyjściu ze szpitala. Ba! Odkąd tutaj mieszkamy to żadna ciotka oprócz dwóch sióstr ciotrcznych nas nie odwiedziła. Ale cóż, wyrzygam im to kiedyś
Indukcję zgłosiłam do ubezpieczalni i czekam na ich ruch..
Ciągle liczę, że dzieciak się ogarnie wczoraj odmówiłam wyjazd do znajomych, mieliśmy jechać za tydzień na weekend jak mąż wróci. Pisałam że znajomym i on bardzo mnie namawia abyśmy jednak przyjechali, że nie straszny im płacz dziecka itp. A ja bardzo potrzebuje się oderwać ale boję się, że jak wrócimy od nich to będzie jeszcze gorzej.

[Lilly Greace]

Napisane przez Elsabel

Taka już natura człowieka, że najpierw na coś narzekamy, czekamy aż się skończy, a pozniej tego brakuje. U mnie tak było z ciążą. Ja też chcę odstawić od piersi jak bedzie miała ok. 6 miesięcy, nie wyobrażam sobie karmić dziecka z zębami.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O tak, za ciąża tez czasami tęsknię, chociaż przecież znosiłam słabo, 5 miesięcy rzygania, potem 2 miesiące względnego spokoju i ostatnie 2 nie dałam rady się ruszać ale fajnie się wspomina pierwszą ciążę, święty spokój to był xD

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[e60e5454b131baabfef11f4156e093bc04f95d5e_5ebdcd725ac57]

Napisane przez Elsabel

Ja na moją już nie narzekam, nie chcę grzeszyć Dziewczyna spała od 22 do 5, zjadła i pospała jeszcze do 8:30
Z tym że ten drugi blok snu zawsze jest mniej spokojny niż pierwszy. Wierci się, stęka, rusza rączkami itd.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nawet nie wiesz jak ci zazdroszczę. Ja się wczoraj totalnie rozsypalam, ale dzisiaj już lepiej.

Napisane przez sQuaara

A nam się dziś monitor oddechu włączył 2 razy w nocy
Pierwszy raz na stresie/zaspaniu dobiegłam, szturchnelam i się ruszyła i dalej sobie spała, pddychala..
A drugi raz się kręciła, słyszałam ją a to wyje.. Poprawiłam płytkę bo była bardziej z lewej a ona za 2gom razem przy prawych barierkach...
Oby raz i ostatni.

Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka

My nie mamy. Może to i dobrze, bo jeszcze zawał bym przeżyła w nocy.

Napisane przez smerfetk_a

Ja też, a ze spaniem zamiast coraz lepiej to ostatnio coraz gorzej Komendami ledwo na nogach stoję


Jeszcze TŻ mnie wpienia, on MUSI iść na trening oczywiście w godzinach egzorcyzmów, i MUSI iść na mecz (znika wtedy na jakieś 4-5h) w weekend bo przecież też mu się należy itd. Tylko to ja kurna z nią jestem od 4 rano do wieczora a potem nie śpię w nocy bo on ma beznadziejną zmianę a potem musi różne rzeczy. Ostatnio mu powiedziałam że 10 lat znoszę te cholerną piłkę ale teraz ma małe dziecko a ja potrzebuję pomocy i ma se odpuścić na jeden sezon i nie chce słyszeć o podpisaniu żadnego kontraktu bo mu wystawie walizki. Oczywiście nie zrobiło to na nim wrażenia i obraza że mam do niego wąty. Serio ta cholerna piłka to największa kość niezgody u nas, całe życie podporządkowane bo on musi sobie pokopać w B klasie o_O Ostatnio widział że ledwo na nogach stoję i mi płaczki lecą, zbliżała się godzina ryków i godzinnego noszenia, ale co tam, trzeba na trening


Zdjęliśmy wczoraj plaster z pępka, wygląda to dużo lepiej więc może jest szansa że to wystarczy. Jutro kontrola

Wysłane z mojego Mi A1 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 09:11 ---------- Poprzedni post napisano o 09:09 ----------

Mam taką lampke z gwiazdkami żeby widzieć czy śpi/dupsko przy przewijaniu

Wysłane z mojego Mi A1 przy użyciu Tapatalka

Mój też grał, ale odkąd jest tylko na weekendy w domu to odpuścił. Może ucieka? Bo ja mam wrazenie że mój ucieka. Do tej pory wracał na weekend do domu i odpoczywa. W weekend i tak ja wstaje, ale on i tak niby spać nie może i zmęczony. I nawet jak wraca to od rana go nie ma, bo musi przy aucie, albo coś porobić. Napisałam mu, że jak wróci i nie pozwoli mi odespac, nie weźmie małe to się przewroce któregoś razu na ulicy od zmęczenia. On oczywiście swoje, że jak go usypiam to powinnam się zaraz kłaść z nim. Jasne, bo ja śpię na zawołanie, a ogarnąć coś w domu, jedzenie, kąpiel itd. Człowiek złota rada normalnie.

Ja mam małą lampkę i zapalam, bo inaczej nie trafiła bym cyckiem, a mały często puszcza. Gasze jak skończymy jeść.

[butterfly20]

Bry bry bry

Ja wiedziałam,że niepotrzebnie wtedy pisałam o tym spaniu 11 godzin, wcześniej przez 3 tygodnie spał mi zawsze od 19 do 4-5 rano.To oczywiśie odkąd to napisałam, to budzi mi się jeszcze raz w tak zwaznym międzyczasie (najczęściej o 2 w nocy). haha Ale spoko-i tak jest lajt

Napisane przez sQuaara

Pod łóżeczko daj. Ja to nazywam żonglowanie dziećmi... Zosia zna że nie jest sama a mój kurde biedny taki dzielnym..tzn Zosia też oczywiście jak się dzieli czasem. Wiem że rozumiesz co mam na myśli. To co kiedyś pislaalm jak hele kładlam spać 13razy w 3h to on po 2h stał koło mnie i płakał... Ale nie afera czy coś tylko taki smutek... Ale dziwić się. 3h przegrywał walkę o moją uwagę, ona się tak szybko budziła że nawet 1 kici koci nie miałam szansy mu przeczytać... No dramat. Strasznie to ciężkie dla nas i dla dzieci Super! Bardzo Ci współczuję. Mężowi zamiast planować urlop i wyjazd zafunduj tydzień z dzieckiem a sama idź gdziekolwiek.

Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka

Zosia też wczoraj pod wieczór już płakała,żebym im czytała bajki i trzymała za rączkę, a nie mąż jak prawie zawsze. Ale akurat Karol szybciej zasnął, więc się udało.

Napisane przez lilianna90

U mnie rodzina ma mnie w tyłku, od tygodnia nie mam kuchenki, jem pieczone ziemniaki i mięso, nawet zupy nie mam gdzie ugotować. I nikt się mną nie zainteresuje. Ale jak bym usłyszała od kogoś ze inne jakoś też wychowują i nie narzekają to bym chyba w białą gorączkę wpadła serio. Bo nie znam osoby, która ma do ogarnięcia wymagającego niemowlaka, zakupy, obiady, całą chatę, gotowanie, zwierzaki i wszystko inne. Ja sama sama jedna to wszystko. Żeby choć ktoś przyjechał do mnie raz w tygodniu.na dwie trzy godzinki, zrobil zakupy lub wyszedł z psem to odetchnęłabym choć trochę.
Za to mam ogromne wsparcie w mężu, choć nie ma go na co dzień w domu to wiem, że zawsze mogę zadzwonić do niego i z nim porozmawiać.
Z której części Polski ty jesteś? Może my takie dwie wizażowe sieroty gdzieś mieszkamy blisko siebie?

jak tylko niemowlak troszkę się uspokoi to na pewno ogarniesz. Ja wiem,że bywa ciężko, bo jak Karol ma gorsze dni to faktycznie wzięcie go do sklepu to nie jest przyjemność.
Ale dla pocieszenia-u mnie mąż i dziadkowie pracują sporo, także ogarniam dom, chatę, trójkę dzieci, zakupy i zdalnie wszystkie pierdy moich pracowników, zamówienia itp.nieraz jadę po dziewczyny do przedszkola z Karolem na alarmie
A wyjście do przedszkola wygląda tak- wyciągam stelaż z wózka z bagażnika, fotelik z Karolem, wkłada (bo nosić go w tym to ja nie mam siły), idę po dziewczyny, ubieramy się jak akurat trzeba, idziemy do auta, zapinam każdą, Karol do auta, plecaki, zabawki, stelaż do bagażnika...no całe to zapinanie i wkłądanie zajmuje mi z 10 minut inne mamy wchodzą, biorą dziecko i jadą, a ja nadal w tym czasie pakuję trójkę do auta

Napisane przez grejpfrutowa01

Kurczę, jednak takie małe dzieci to stres.
Miałam zapytać, ale ciągle zapominam: macie włączone w nocy lampki w pokojach gdzie są dzieci?
Bo ja szczerze się przyznam że wyłączam jak już idziemy spać. A w nocy jak wstaje to tylko pytam latarkę w telefonie.

I drugie pytanie: pierzecie jakoś te wszystkie maskotki-grzechotki? Bo np mam pieska z lamaze, on ma w środku baterie, których się nie wyjmuje...drugie jakieś wieszadełko też napisane żeby tylko "prać" wilgotną szmatką..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:52 ---------- Poprzedni post napisano o 08:49 ----------

sQ, pisałaś że która szczepionka na rota jest do 20 tygodnia? Bo i w rotarix i w rotateq w ulotce jest że do 12 tygodnia najlepiej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

ja mam delikatne światełko przy angelcare (niani z monitorem) i ono jest zgaszone przez noc, jedynie jak wstaję do Karola to włączam do przewijania)

Piorę, nie mam żadnych z głośniczkami

Napisane przez agadzie

Też nie mam tego monitora. Ani w jednym ani w drugim domu. Też nie wiem czy to dobrze czy to źle...

Ja robię tak że jak kładę Agatkę to przed kąpielą - rozbieranie/ zawinięcie w ręcznik i po kąpieli - pielęgnacja ogólna i ubieranie w pizamkę przy pełnym świetle, natomiast do karmienia przyciemniam jak tylko się da ( tu w Polsce) albo mam półmrok (Hiszpania, tu nie mam pokrętła regulującego moc światła, a w pl mam :p), jak zje, odbije, pospiewam jej czy coś tam jej szeptem mówię i jak już w łóżeczku zaśnie to gasze. Ogólnie śpimy przy zgaszonym

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Pokrętło?też nie mam w Pl

[agadzie]

Napisane przez Lilly Greace

O tak, za ciąża tez czasami tęsknię, chociaż przecież znosiłam słabo, 5 miesięcy rzygania, potem 2 miesiące względnego spokoju i ostatnie 2 nie dałam rady się ruszać ale fajnie się wspomina pierwszą ciążę, święty spokój to był xD

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja tam za ciąża nie tesknię, jeszcze jakbym miała taką jak pierwsza to luz, ale tą teraz....nieeeeeee. Spojenie jeszcze o sobie daje znać, rozstępy widoczne, choć nimi się akurat najmniej przejmuję, no i już 2 dzieci na stanie. Jakbym teraz zaszła to bym się chyba załamała.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[smerfetk_a]

[1=e60e5454b131baabfef11f4 156e093bc04f95d5e_5ebdcd7 25ac57;87025535]Nawet nie wiesz jak ci zazdroszczę. Ja się wczoraj totalnie rozsypalam, ale dzisiaj już lepiej.







My nie mamy. Może to i dobrze, bo jeszcze zawał bym przeżyła w nocy.









Mój też grał, ale odkąd jest tylko na weekendy w domu to odpuścił. Może ucieka? Bo ja mam wrazenie że mój ucieka. Do tej pory wracał na weekend do domu i odpoczywa. W weekend i tak ja wstaje, ale on i tak niby spać nie może i zmęczony. I nawet jak wraca to od rana go nie ma, bo musi przy aucie, albo coś porobić. Napisałam mu, że jak wróci i nie pozwoli mi odespac, nie weźmie małe to się przewroce któregoś razu na ulicy od zmęczenia. On oczywiście swoje, że jak go usypiam to powinnam się zaraz kłaść z nim. Jasne, bo ja śpię na zawołanie, a ogarnąć coś w domu, jedzenie, kąpiel itd. Człowiek złota rada normalnie.



Ja mam małą lampkę i zapalam, bo inaczej nie trafiła bym cyckiem, a mały często puszcza. Gasze jak skończymy jeść.[/QUOTE]No nie wiem, bo on tak od zawsze... Mówi że to hobby, ja że obsesja, bo gra, ogląda, śledzi wyniki, czyta tylko dział sportowy, z kolegą godzinami analizuje ich mecze itd... Dodatkowo ma tam durnych kolegów i "jest śmiesznie"
Trochę się zmieniło bo jak się Mała urodziła to się mocno dzieciowymi sprawami interesuje i z kolegą któremu się tak samo urodziło nie gadają już ciągle o piłce tylko o dzieciach, chociaż tyle, bo rzygać się chciało od tych ich konferencji, obaj uwielbiają przez telefon trajkotać

Wysłane z mojego Mi A1 przy użyciu Tapatalka

[e60e5454b131baabfef11f4156e093bc04f95d5e_5ebdcd725ac57]

Motylek No ja jestem pełna podziwu jak ty to ogarniasz, skoro mi ogarnięcie jednego daje w kość. Może ja się nie nadaje na matkę

[agadzie]

Napisane przez butterfly20

Bry bry bry

Ja wiedziałam,że niepotrzebnie wtedy pisałam o tym spaniu 11 godzin, wcześniej przez 3 tygodnie spał mi zawsze od 19 do 4-5 rano.To oczywiśie odkąd to napisałam, to budzi mi się jeszcze raz w tak zwaznym międzyczasie (najczęściej o 2 w nocy). haha Ale spoko-i tak jest lajt




Zosia też wczoraj pod wieczór już płakała,żebym im czytała bajki i trzymała za rączkę, a nie mąż jak prawie zawsze. Ale akurat Karol szybciej zasnął, więc się udało.



jak tylko niemowlak troszkę się uspokoi to na pewno ogarniesz. Ja wiem,że bywa ciężko, bo jak Karol ma gorsze dni to faktycznie wzięcie go do sklepu to nie jest przyjemność.
Ale dla pocieszenia-u mnie mąż i dziadkowie pracują sporo, także ogarniam dom, chatę, trójkę dzieci, zakupy i zdalnie wszystkie pierdy moich pracowników, zamówienia itp.nieraz jadę po dziewczyny do przedszkola z Karolem na alarmie
A wyjście do przedszkola wygląda tak- wyciągam stelaż z wózka z bagażnika, fotelik z Karolem, wkłada (bo nosić go w tym to ja nie mam siły), idę po dziewczyny, ubieramy się jak akurat trzeba, idziemy do auta, zapinam każdą, Karol do auta, plecaki, zabawki, stelaż do bagażnika...no całe to zapinanie i wkłądanie zajmuje mi z 10 minut inne mamy wchodzą, biorą dziecko i jadą, a ja nadal w tym czasie pakuję trójkę do auta



ja mam delikatne światełko przy angelcare (niani z monitorem) i ono jest zgaszone przez noc, jedynie jak wstaję do Karola to włączam do przewijania)

Piorę, nie mam żadnych z głośniczkami



Pokrętło?też nie mam w Pl

No, do regulacji natężenia światła kiedyś mi nie robiło, a teraz na nowo odkrywam jaka to przydatna rzecz w Hiszpanii z kolei mam te ciężkie rolety zaciemiajace, jak wszystkie zamknę to mam w chacie ciemno jak w upie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Elsabel]

Napisane przez smerfetk_a

Ja też, a ze spaniem zamiast coraz lepiej to ostatnio coraz gorzej Komendami ledwo na nogach stoję


Jeszcze TŻ mnie wpienia, on MUSI iść na trening oczywiście w godzinach egzorcyzmów, i MUSI iść na mecz (znika wtedy na jakieś 4-5h) w weekend bo przecież też mu się należy itd. Tylko to ja kurna z nią jestem od 4 rano do wieczora a potem nie śpię w nocy bo on ma beznadziejną zmianę a potem musi różne rzeczy. Ostatnio mu powiedziałam że 10 lat znoszę te cholerną piłkę ale teraz ma małe dziecko a ja potrzebuję pomocy i ma se odpuścić na jeden sezon i nie chce słyszeć o podpisaniu żadnego kontraktu bo mu wystawie walizki. Oczywiście nie zrobiło to na nim wrażenia i obraza że mam do niego wąty. Serio ta cholerna piłka to największa kość niezgody u nas, całe życie podporządkowane bo on musi sobie pokopać w B klasie o_O Ostatnio widział że ledwo na nogach stoję i mi płaczki lecą, zbliżała się godzina ryków i godzinnego noszenia, ale co tam, trzeba na trening


Zdjęliśmy wczoraj plaster z pępka, wygląda to dużo lepiej więc może jest szansa że to wystarczy. Jutro kontrola

Wysłane z mojego Mi A1 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 09:11 ---------- Poprzedni post napisano o 09:09 ----------

Mam taką lampke z gwiazdkami żeby widzieć czy śpi/dupsko przy przewijaniu

Wysłane z mojego Mi A1 przy użyciu Tapatalka

Ooooo, miałby u mnie przerąbane Mój TŻ też z tych lubiących sport, ale na szczęście się zreflektował i uzgadnia ze mną czy może wyjść, czy przypadkiem ja nie chciałabym gdzieś iść w tym czasie alb nie jestem zmęczona. I tak jest farciarzem, że spędza 8h dziennie poza domem, popołudniami musi się do mnie dostosować A jeszcze Ty masz ciężko z małą z tego co piszesz, więc tym bardziej TŻ powinien Cię odciążyć.

[Lilly Greace]

Napisane przez agadzie

Ja tam za ciąża nie tesknię, jeszcze jakbym miała taką jak pierwsza to luz, ale tą teraz....nieeeeeee. Spojenie jeszcze o sobie daje znać, rozstępy widoczne, choć nimi się akurat najmniej przejmuję, no i już 2 dzieci na stanie. Jakbym teraz zaszła to bym się chyba załamała.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Omg, też bym się załamała gdybym teraz zaszła no nie ma opcji, masaaakra. Ja też po prostu wolę na razie skupić się na jednym dziecku.

Mój tż raczej jest w domu po pracy, no czasami idzie na siłownię. Za to ostatnio po raz pierwszy mu zabroniłam czegoś - zawsze byłam na luzie i nie zabraniałam imprez firmowych ale jak teraz wymyślili, że pojadą w Bieszczady we wrześniu... Nie ma opcji. No lekka przesada dla mnie, ja w domu z maluchem a stary z kolegami i koleżankami w Bieszczadach. Chce wyjechać we wrześniu to niech szuka wczasów dla nas że Stasiem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[N4TI]

Ja sie boje troche co sie zacznie w sierpniu juz bo TZ zaczną się mecze i wyjazdy np na drugi koniec Polski i bede z nia sama dzien I noc.. Moze jakoś ogarniamy, musze ja kiedyś sama wykąpać bo TZ to robi.

[e60e5454b131baabfef11f4156e093bc04f95d5e_5ebdcd725ac57]

Napisane przez agadzie

Ja tam za ciąża nie tesknię, jeszcze jakbym miała taką jak pierwsza to luz, ale tą teraz....nieeeeeee. Spojenie jeszcze o sobie daje znać, rozstępy widoczne, choć nimi się akurat najmniej przejmuję, no i już 2 dzieci na stanie. Jakbym teraz zaszła to bym się chyba załamała.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja też nie tęsknię. Tyle miesięcy leżenia, rzygania, zamartwiania się, a w życiu. Zresztą teraz jestem na etapie, że się cieszę, że nie mam więcej dzieci ani nie chcę kolejnych, bo inaczej by mnie musieli gdzieś zamknąć.



Najgorzej się obawiam, że mu tak zostanie. Moja sąsiadka ma córkę, ona tak krzyczała chyba do 6 roku życia, zanim jej przeszło. Wieczne krzyki. Szła z nią ulicą to jej współczułam. Najgorsze scenariusz z możliwych.

[Misha_]

Ja nawet o moim tzcie pisac nie bede bo znowu mnie masakrycznie wkuwia od rana. Maly mniej placze gdy jest tylko ze mna. Przez godzine gdzie tz powinien sie mlodym zajac zdarzylam az wziac prysznic, nawet sniadania nie zjadlam. W doopie mam juz to wszystko. Po narodzinach pomagal mi ze wszystkim a teraz jak pracuje to chyba oczekuje ze bedzie jak dawniej czyli dzien wolny to dzien opierniczania sie. A dziecko to samo soba sie zajmie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sQuaara]

Napisane przez butterfly20

Bry bry bry

Ja wiedziałam,że niepotrzebnie wtedy pisałam o tym spaniu 11 godzin, wcześniej przez 3 tygodnie spał mi zawsze od 19 do 4-5 rano.To oczywiśie odkąd to napisałam, to budzi mi się jeszcze raz w tak zwaznym międzyczasie (najczęściej o 2 w nocy). haha Ale spoko-i tak jest lajt




Zosia też wczoraj pod wieczór już płakała,żebym im czytała bajki i trzymała za rączkę, a nie mąż jak prawie zawsze. Ale akurat Karol szybciej zasnął, więc się udało.



jak tylko niemowlak troszkę się uspokoi to na pewno ogarniesz. Ja wiem,że bywa ciężko, bo jak Karol ma gorsze dni to faktycznie wzięcie go do sklepu to nie jest przyjemność.
Ale dla pocieszenia-u mnie mąż i dziadkowie pracują sporo, także ogarniam dom, chatę, trójkę dzieci, zakupy i zdalnie wszystkie pierdy moich pracowników, zamówienia itp.nieraz jadę po dziewczyny do przedszkola z Karolem na alarmie
A wyjście do przedszkola wygląda tak- wyciągam stelaż z wózka z bagażnika, fotelik z Karolem, wkłada (bo nosić go w tym to ja nie mam siły), idę po dziewczyny, ubieramy się jak akurat trzeba, idziemy do auta, zapinam każdą, Karol do auta, plecaki, zabawki, stelaż do bagażnika...no całe to zapinanie i wkłądanie zajmuje mi z 10 minut inne mamy wchodzą, biorą dziecko i jadą, a ja nadal w tym czasie pakuję trójkę do auta



ja mam delikatne światełko przy angelcare (niani z monitorem) i ono jest zgaszone przez noc, jedynie jak wstaję do Karola to włączam do przewijania)

Piorę, nie mam żadnych z głośniczkami



Pokrętło?też nie mam w Pl

Mam to samo ze żłobkiem.
Jadę autem. 200m od zloba mijam matkę z pustym wózkiem. Wyjeżdżam autem i ta matka już jest 500m od żłobka.. Pieszo a ja autem 3x wolniej niż ona

Napisane przez Misha_

Ja nawet o moim tzcie pisac nie bede bo znowu mnie masakrycznie wkuwia od rana. Maly mniej placze gdy jest tylko ze mna. Przez godzine gdzie tz powinien sie mlodym zajac zdarzylam az wziac prysznic, nawet sniadania nie zjadlam. W doopie mam juz to wszystko. Po narodzinach pomagal mi ze wszystkim a teraz jak pracuje to chyba oczekuje ze bedzie jak dawniej czyli dzien wolny to dzien opierniczania sie. A dziecko to samo soba sie zajmie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mój ma supwr argument że on ma pracę. I ja mi wiecznie mówię że praca jest jego a dzieci nasze. No rozmowa się kręci latami

Matko jak uuz gorąco. Muszę się kąpać a spacer ok 1.5h... Jest 10rano. Co za upał...

Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka

[grejpfrutowa01]

Napisane przez Elsabel

Taka już natura człowieka, że najpierw na coś narzekamy, czekamy aż się skończy, a pozniej tego brakuje. U mnie tak było z ciążą. Ja też chcę odstawić od piersi jak bedzie miała ok. 6 miesięcy, nie wyobrażam sobie karmić dziecka z zębami.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też bym chciała tak pół roku 7 m-cy max. Ale wiem że to czcze życzenia. Bo wcale nie jest tak łatwo odstawić dziecko. Zwłaszcza takie które potrzebuje bliskości. No ale po 6 mcu to już trochę łatwiej, bo RD.
W ogóle macie jakieś strony/ książki o RD? Bo ja nie wiem nic. A można by się w tej kwestii doedukowac.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[agadzie]

Napisane przez grejpfrutowa01

Też bym chciała tak pół roku 7 m-cy max. Ale wiem że to czcze życzenia. Bo wcale nie jest tak łatwo odstawić dziecko. Zwłaszcza takie które potrzebuje bliskości. No ale po 6 mcu to już trochę łatwiej, bo RD.
W ogóle macie jakieś strony/ książki o RD? Bo ja nie wiem nic. A można by się w tej kwestii doedukowac.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ostatnio kupiłam "U malucha na talerzu" i muszę powiedzieć że jest bardzo fajna. Jest rozdział poświęcony właśnie RD, dla dzieci kp jak i mm. No i przepisy, podzielone na etapy wiekowe. Naprawdę fajne, polecam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[smerfetk_a]

Napisane przez grejpfrutowa01

Też bym chciała tak pół roku 7 m-cy max. Ale wiem że to czcze życzenia. Bo wcale nie jest tak łatwo odstawić dziecko. Zwłaszcza takie które potrzebuje bliskości. No ale po 6 mcu to już trochę łatwiej, bo RD.
W ogóle macie jakieś strony/ książki o RD? Bo ja nie wiem nic. A można by się w tej kwestii doedukowac.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moja coraz mniej cycka dostaje i nie widzę żeby to był problem, a jak dostanie to szybko głodna i awantura. Ale to akurat nigdy nie był typ co ciągle na cycku, zjadła i cześć

Wysłane z mojego Mi A1 przy użyciu Tapatalka

[butterfly20]

Agadzie ale jakbyś zaszła jak oboje będą w przedszkolu to będziesz miała pół dnia luzu tak jak ja miałam nawet kilka razy w kinie byłam

---------- Dopisano o 10:58 ---------- Poprzedni post napisano o 10:55 ----------

Agadzie ja wiem o czym mowisz,ale w sumie u nikogo w moim otoczeniu w Pl nie widziałam talich pokręteł.pamietam,ze w Anglii widziałam tez mamy te rolety + na oknach dachowych takie materiałowe ale 100% zaciemniające

[Elsabel]

Napisane przez smerfetk_a

Moja coraz mniej cycka dostaje i nie widzę żeby to był problem, a jak dostanie to szybko głodna i awantura. Ale to akurat nigdy nie był typ co ciągle na cycku, zjadła i cześć

Wysłane z mojego Mi A1 przy użyciu Tapatalka

Kurcze, to moja z kolei jest nerwowa jak dostanie butlę zamiast cycka i pakuje rączki do buzi. A smoczka nie weźmie. Także ciężko widzę to odstawianie jej...

[butterfly20]

Co do dzieci z zębami to mnie Zośka tylko raz lekko ugryzła,ale to miała już dobrze z półtorej roku no i niekiedy dzieci późno ząbkują ,Tusi poerwszy wyszedł na 10 miesięcy,drugi jak miała 12 miesięcy

[sQuaara]

Napisane przez grejpfrutowa01

Też bym chciała tak pół roku 7 m-cy max. Ale wiem że to czcze życzenia. Bo wcale nie jest tak łatwo odstawić dziecko. Zwłaszcza takie które potrzebuje bliskości. No ale po 6 mcu to już trochę łatwiej, bo RD.
W ogóle macie jakieś strony/ książki o RD? Bo ja nie wiem nic. A można by się w tej kwestii doedukowac.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja polecam bloga Gosi Jackowskiej
Najpierw wpis https://malgorzatajackowska.com/2016...dawac-dziecku/


Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 11:04 ---------- Poprzedni post napisano o 11:03 ----------

Napisane przez butterfly20

Co do dzieci z zębami to mnie Zośka tylko raz lekko ugryzła,ale to miała już dobrze z półtorej roku no i niekiedy dzieci późno ząbkują ,Tusi poerwszy wyszedł na 10 miesięcy,drugi jak miała 12 miesięcy

Mój też mnie ugryzł raz i to jak szły mu 4 dopiero.. i to na śpiocha przypadkiem więc jakoś przeżyłam

Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka

[Lilly Greace]

Napisane przez butterfly20

Agadzie ale jakbyś zaszła jak oboje będą w przedszkolu to będziesz miała pół dnia luzu tak jak ja miałam nawet kilka razy w kinie byłam

---------- Dopisano o 10:58 ---------- Poprzedni post napisano o 10:55 ----------

Agadzie ja wiem o czym mowisz,ale w sumie u nikogo w moim otoczeniu w Pl nie widziałam talich pokręteł.pamietam,ze w Anglii widziałam tez mamy te rolety + na oknach dachowych takie materiałowe ale 100% zaciemniające

No właśnie ja chcę zajść jak Staszek będzie miał z 2 latka, żeby był w żłobku jakaś część dnia a później w przedszkolu, żebym nie była na co dzień sama w ciąży i z dzieciakiem lub z niemowlakiem i trzylatkiem. Wydaje mi się, że jednak jest lżej jak tego jednego dziecka nie ma chociaż te parę godzin w takiej sytuacji.

U nas z odstawianiem od piersi na pewno będzie ciężko, bo mój młody to taki typ, że cycek i cycek lubi i jeść i się tulić. ale na razie o tym jeszcze na poważnie nie myślę. Na razie cieszę się z tego, że od początku wszędzie go zabieramy, przyzwyczajamy do każdej sytuacji. Wczoraj był z nami w knajpie, grzecznie siedział na rączkach u osoby która akurat nie jadła, potem zasnął w wózku mimo że obok był głośny koncert. Spał już na noc w dwóch innych miejscach niż dom, jutro przetestujemy trzecie - dom moich rodziców bo robią grilla około 16 a o 19 już Staś płacze, chce jeść i spać więc wolę tam z nim nocować niż szybko uciekać z imprezy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sQuaara]

Jak blw to bobas lubi wybór. W ramach potrzeb "moje dziecko nie chce jeść"
Jest jeszcze alaantkowe i szpinakrobiblee tam zaglądam

Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 11:12 ---------- Poprzedni post napisano o 11:12 ----------

Napisane przez Lilly Greace

No właśnie ja chcę zajść jak Staszek będzie miał z 2 latka, żeby był w żłobku jakaś część dnia a później w przedszkolu, żebym nie była na co dzień sama w ciąży i z dzieciakiem lub z niemowlakiem i trzylatkiem. Wydaje mi się, że jednak jest lżej jak tego jednego dziecka nie ma chociaż te parę godzin w takiej sytuacji.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jest!!! Jest!! Matko na urlopie doceniam żłobek jak nigdy

Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka

[grejpfrutowa01]

Napisane przez agadzie

Ostatnio kupiłam "U malucha na talerzu" i muszę powiedzieć że jest bardzo fajna. Jest rozdział poświęcony właśnie RD, dla dzieci kp jak i mm. No i przepisy, podzielone na etapy wiekowe. Naprawdę fajne, polecam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez sQuaara

Ja polecam bloga Gosi Jackowskiej
Najpierw wpis https://malgorzatajackowska.com/2016...dawac-dziecku/


Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 11:04 ---------- Poprzedni post napisano o 11:03 ----------

Mój też mnie ugryzł raz i to jak szły mu 4 dopiero.. i to na śpiocha przypadkiem więc jakoś przeżyłam

Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka

Napisane przez sQuaara

Jak blw to bobas lubi wybór. W ramach potrzeb "moje dziecko nie chce jeść"
Jest jeszcze alaantkowe i szpinakrobiblee tam zaglądam

Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 11:12 ---------- Poprzedni post napisano o 11:12 ----------

Jest!!! Jest!! Matko na urlopie doceniam żłobek jak nigdy

Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka

Dzięki! Zapisuję
Alaantkowe znam, bo szwagierka ma jakąś książke .

Przypomniało mi się, sQ, dzięki za outlet książkowy. Ja wyrodna matka kupiłam książki głównie sobie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Eceea]

Ja lampki nie świece. Otwieram minimalnie drzwi od sypialni i zaoalam w toalecie i tam uchylam drzwi. No jje prawie w ciemności

Wysłane z mojego Nokia 7 plus przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 10:23 ---------- Poprzedni post napisano o 10:20 ----------

Wysmarowała Kazika głowę olejem kokosowym. No leży i pachnie ;D

Wysłane z mojego Nokia 7 plus przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 10:24 ---------- Poprzedni post napisano o 10:23 ----------

[1=e60e5454b131baabfef11f4 156e093bc04f95d5e_5ebdcd7 25ac57;87025561]Motylek No ja jestem pełna podziwu jak ty to ogarniasz, skoro mi ogarnięcie jednego daje w kość. Może ja się nie nadaje na matkę [/QUOTE]To pomyśl jak ja się nadaję, skoro dziecko w wózek i na balkon zamiast na spacer i tylko z balkonu patrzyłam jak jakaś laska spaceruje z dzieckiem.

Wysłane z mojego Nokia 7 plus przy użyciu Tapatalka