Chlopak a social media

[Dwight_Schrute]

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;87343959]
Co w tym jest nie fair? Umawialiście się, że nie będziecie tego robić? Jeśli nie, to twój odbiór sytuacji i odczucia na ten temat są tylko twoim problemem. On nie robi nic zakazanego i u niego to wcale nie musi być żaden objaw braku szacunku do ciebie.
To nie znaczy, że nie wolno ci mieć swoich dowolnych preferencji co do partnera. Po prostu szukaj sobie takiego, który ci odpowiada zamiast wieszać psy na tym, którego osobowości nie tolerujesz.
Masz tylko jedną możliwość: zapytać go czy byłby gotowy zmienić swoje zachowanie w tej kwestii i zerwać w przypadku odpowiedzi odmownej.
Teoretycznie jest jeszcze druga: nadal męczyć się z partnerem, który ci nie odpowiada.[/QUOTE]

Sorry, ale jeżeli ktoś świadomie rani partnera, to chyba robi coś złego. Czy nie robi, bo się nie umawiali, że będzie ją szanował i troszczył się o jej samopoczucie i dobry nastrój?

[0f78e7ab4a87196fb8e6ee2746a5f35dfd845f1c_5ee6abf249ce5]

Napisane przez Dwight_Schrute

Sorry, ale jeżeli ktoś świadomie rani partnera, to chyba robi coś złego. Czy nie robi, bo się nie umawiali, że będzie ją szanował i troszczył się o jej samopoczucie i dobry nastrój?

Tylko, że on widocznie taki już jest i się nie zmieni, bo nawet nie widzi problemu w tym co robi. Pytanie czy autorka potrafi to zaakceptować, bo ja bym nie potrafiła, ale w takim przypadku jeśli rozmowy nie pomogą to chyba tylko rozstanie pozostaje

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

Chyba nie jest tym kim byś chciała żeby był,po co więc się męczyć?
Żyj po swojemu ,A on niech wstawia zdjęcia,poprostu niepasujecie do siebie szkoda czasu

[geekgirl]

Napisane przez Dwight_Schrute

Jak zamieści swoją gołą pupę albo zdjęcie z wanny w stylu Dariusza z "Trudne Sprawy", to też nie zareagujesz?
https://www.google.com/imgres?imgurl...act=mrc&uact=8

Zacznijmy od tego, że nie związałabym się z kimś, kto miałby takie pomysły i styl bycia :P

Napisane przez cathyp

Poznalismy sie w pracy... Nie, naprawde na poczatku mi to nie przeszkadzalo, to znaczy nie zwracalam chyba na to uwagi. Zwrocilam uwage gdy zaczal "lubic" wszystkie zdjecia bardzi atrakcyjnej dziewczyny ktora poznal kiedys w barze. Wtedy zaczelam przykuwac uwage ze wlasciwie wszystkie osoby ktore "followuje" to dziewczyny. Nie jakies przypadkowe konta atrakcyjnych dziewczyn ktorych nigdy nie spotkal, ale np kolezanka kolegi etc albo dziewczyna ktora gdzies zobaczyl etc. I tak, probowalam z nim na ten temat rozmawiac, czego oczekuje od tych kontaktow etc. ale on zawsze mowi ze niczego, ze tak tylko "followuje". Jednak to troche sprawia ze czuje sie niepewnie.

Ten fragment potwierdza, że zdecydowanie brakuje u was zaufania. A czy ten brak jest uzasadniony, to już inna kwestia. Twój facet sprawia wrażenie mentalnego gówniarza. Ile macie lat?

[cathyp]

Napisane przez geekgirl

Ten fragment potwierdza, że zdecydowanie brakuje u was zaufania. A czy ten brak jest uzasadniony, to już inna kwestia. Twój facet sprawia wrażenie mentalnego gówniarza. Ile macie lat?

29.


Wlasnie o to mi chodzi - social media zajmuja coraz wiecej naszego zycia. I np w tej sytuacji - wiem ze jemu na mnie zalezy, nawet jak podrozowal to dzwonil do mnie codziennie, stara sie, etc. Dlatego wlasnie pytalam, jaka Wy dziewczyny przywiazujecie uwage do social media. Czy jest to cos raczej czym sie nie przejmujecie, czy jednak to jest jakby przedluzenie naszej rzeczywistosci?

Nie sadze ze to jest powodem do zerwania, jednak nie ukrywam ze troche mnie to martwi.

[Limonka2738]

Mój facet obserwuje milion cosplayerek. Śliczne dziewczyny.

Jedyne zasady co do social mediów w moim związku to:
- partner ma pierwszeństwo sesji (czyli jeśli chcę zrobić sesję Master Chief-Cortana, to pytam partnera, czy zrobi mi Cortanę, zanim poszukam kogoś innego, jakkolwiek to brzmi xD),
- sesje wymagające intymniejszego kontaktu, łóżkowe itd. są raczej zarezerwowane dla nas i niedostępne poza związkiem. Chyba że jakoś się dogadamy. Z pocałunkiem na przykład nie jestem upierdliwa, ale chcę być wtedy na sesji, a nie zobaczyć w necie po tygodniu, że mój facet się całował z jakąś inną laską przed aparatem.

I to w sumie tyle. A dopóki nie wrzuca na portale moich zdjęć bez mojej zgody jest mi absolutnie obojętne, co na nich robi.

Jeśli tobie przeszkadza, to zerwij z nim. Nie ma sensu się męczyć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:18 ---------- Poprzedni post napisano o 13:17 ----------

Napisane przez cathyp

No nie wiem, mi sie wydaje ze wrzucanie selfie z dwoma dziewczynami z baru jest dosc srednie. To nie byly kolezanki z ktorymi podrozowal, tylko dwie bardzo atrakcyjne dziewczyny ktore spotkal w barze. Nie wiem czy ktoras z was drogie dziewczyny chcialaby zobaczyc takie zdjecie na social media partnera

Mój chłopak ma sesję z trzema super sexy dziewczynami.

I co? I nic. Sama go zawiozłam i ustawiałam oświetlenie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:21 ---------- Poprzedni post napisano o 13:18 ----------

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;87344364]Jakby mi jakiś facet powiedział, że nie mogę pisać na messangerze ze znajomymi, wrzucać zdjęć z kolegami (nie daj borze PRZYSTOJNYMI, bo to NIEPRZYZWOITE i będzie mu smutno, że oprócz niego znam kogokolwiek niespokrewnionego mającego penisa) i obserwować jakichś męskich profili na instagramie, to bym go wyśmiała.[/QUOTE]

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Eveen]

U nas insta mam tylko ja, ale często wrzucam nasze wspolne foty. Poza tym tylko facebook do kontaktu ze sobą i bliskimi znajomymi, nie uzywam zadnych snapów, twitterów ani reszty.

Czy mialabym problem z instagramem tż? To zalezy jakby go wykorzystywal pewnie. Dodawanie dziewczyn do obserwowania mnie raczej by nie ruszylo, ale jakies glupie foty czy zbyt czesty kontakt z nimi pewnie tak.

[cathyp]

Napisane przez Limonka2738

Mój facet obserwuje milion cosplayerek. Śliczne dziewczyny.

Jedyne zasady co do social mediów w moim związku to:
- partner ma pierwszeństwo sesji (czyli jeśli chcę zrobić sesję Master Chief-Cortana, to pytam partnera, czy zrobi mi Cortanę, zanim poszukam kogoś innego, jakkolwiek to brzmi xD),
- sesje wymagające intymniejszego kontaktu, łóżkowe itd. są raczej zarezerwowane dla nas i niedostępne poza związkiem. Chyba że jakoś się dogadamy. Z pocałunkiem na przykład nie jestem upierdliwa, ale chcę być wtedy na sesji, a nie zobaczyć w necie po tygodniu, że mój facet się całował z jakąś inną laską przed aparatem.

I to w sumie tyle. A dopóki nie wrzuca na portale moich zdjęć bez mojej zgody jest mi absolutnie obojętne, co na nich robi.

Jeśli tobie przeszkadza, to zerwij z nim. Nie ma sensu się męczyć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:18 ---------- Poprzedni post napisano o 13:17 ----------

Mój chłopak ma sesję z trzema super sexy dziewczynami.

I co? I nic. Sama go zawiozłam i ustawiałam oświetlenie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:21 ---------- Poprzedni post napisano o 13:18 ----------



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ok tylko ja wciaz widze roznice miedzy obserwowaniem cosplayerek ktorych Twoj facet nigdy nie spotkal i pewnie nie spotka w realu, a wyjsciem do baru/wyjazdem/cokolwiek i dodawaniem dziewczyn ktore sie przypadkowo spotkalo/zobaczylo/etc.

Co wiecej, nie mowie o dodawaniu zdjec z kolegami. Ja tez mam zdjecia z kolegami i bym wysmiala mojego faceta gdyby mi powiedzial ze mam tego nie robic. Tu sytuacja jest zupelnie inna. Poszedl do baru -> spotkal dwie bardzo atrakcyjne dziewczyny -> maja wspolne selfie -> on wrzucil to selfie. Dla mnie to nie to samo co wrzucenie zdjecia z kolega/kolezanka ktora sie zna od 10 lat.

[Limonka2738]

Napisane przez cathyp

Ok tylko ja wciaz widze roznice miedzy obserwowaniem cosplayerek ktorych Twoj facet nigdy nie spotkal i pewnie nie spotka w realu, a wyjsciem do baru/wyjazdem/cokolwiek i dodawaniem dziewczyn ktore sie przypadkowo spotkalo/zobaczylo/etc.

Co wiecej, nie mowie o dodawaniu zdjec z kolegami. Ja tez mam zdjecia z kolegami i bym wysmiala mojego faceta gdyby mi powiedzial ze mam tego nie robic. Tu sytuacja jest zupelnie inna. Poszedl do baru -> spotkal dwie bardzo atrakcyjne dziewczyny -> maja wspolne selfie -> on wrzucil to selfie. Dla mnie to nie to samo co wrzucenie zdjecia z kolega/kolezanka ktora sie zna od 10 lat.

Dla mnie to zdjęcie jak każde inne.

Jakbym miała zdjęcie z baru z obcymi ludźmi, które fajnie wyszło, to też bym wrzuciła.

Nie rozumiem różnicy.

Więc jeśli tak ci to przeszkadza, to zostaw faceta i zwiąż się z takim, który różnicę zrozumie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[wiki977]

Jak dobrze rozumiem to tu nie chodzi o samo zdjęcie, ale skoro był na wyjeździe bez Ciebie, i tak świetnie się bawił to to by dało mi do myślenia, jaki sens ma wstawianie do sieci takiego zdjęcia.

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Ja nie lubię afiszowania się z życiem prywatnym na portalach społecznościowych (patrzcie, jestem w Azji, a teraz w Wenecji! A teraz jem zupę!) bo wydaje mi się to słabe i narcystyczne, więc najprawdopodobniej po prostu nie weszłabym w związek z takim facetem, bo nie dogadywalibysmy się zapewne na jeszcze kilku innych polach. Obserwowanie miliona kont w stylu wypiete tyłki też byloby dla mnie nie do przejścia.
Dodanie czegoś raz na jakiś czas - spoko. Uroda osoby ze zdjęcia raczej nie miałaby dla mnie znaczenia, bardziej pozy, miny i ogolny "klimat" zdjęcia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;87346342]Ja nie lubię afiszowania się z życiem prywatnym na portalach społecznościowych (patrzcie, jestem w Azji, a teraz w Wenecji! A teraz jem zupę!) bo wydaje mi się to słabe i narcystyczne, więc najprawdopodobniej po prostu nie weszłabym w związek z takim facetem, bo nie dogadywalibysmy się zapewne na jeszcze kilku innych polach. Obserwowanie miliona kont w stylu wypiete tyłki też byloby dla mnie nie do przejścia.
Dodanie czegoś raz na jakiś czas - spoko. Uroda osoby ze zdjęcia raczej nie miałaby dla mnie znaczenia, bardziej pozy, miny i ogolny "klimat" zdjęcia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Mam podobnie z tym chwaleniem, jeszcze jeśli ktoś na tym zarabia to spoko.

A co do obserwowania tyłków, też w sumie nie rozumiem... Po cholerę obserwować jakieś konta, skoro luzem tego pełno jest?

[Dwight_Schrute]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;87346342]Ja nie lubię afiszowania się z życiem prywatnym na portalach społecznościowych (patrzcie, jestem w Azji, a teraz w Wenecji! A teraz jem zupę!) bo wydaje mi się to słabe i narcystyczne, więc najprawdopodobniej po prostu nie weszłabym w związek z takim facetem, bo nie dogadywalibysmy się zapewne na jeszcze kilku innych polach. Obserwowanie miliona kont w stylu wypiete tyłki też byloby dla mnie nie do przejścia.
Dodanie czegoś raz na jakiś czas - spoko. Uroda osoby ze zdjęcia raczej nie miałaby dla mnie znaczenia, bardziej pozy, miny i ogolny "klimat" zdjęcia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Myślę podobnie. Dodatkowo uważam, że media społecznościowe są szkodliwe dla ludzkiej psychiki. Z resztą czasem nie tylko dla psychiki. Teraz to już trzeba przejścia dla pieszych przerabiać.
https://warszawa.naszemiasto.pl/prze...ar/c16-5026712

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez Dwight_Schrute

Sorry, ale jeżeli ktoś świadomie rani partnera, to chyba robi coś złego. Czy nie robi, bo się nie umawiali, że będzie ją szanował i troszczył się o jej samopoczucie i dobry nastrój?

A gdzie jest info o tym, że on ją świadomie rani? Zresztą nawet gdyby, to co z tego? Może wiedzieć, że jego partnerce to zachowanie się nie podoba, a mimo wszystko nie zamierzać go zmieniać, bo jest dla niego zbyt ważne. On taki był od samego początku i autorka o tym wiedziała. Jeśli ktoś tutaj kogoś rani, to ona samą siebie związkiem z nieodpowiednim dla niej człowiekiem.
Założę się, że sam też masz aspekty swojego postępowania, których byś nie zmienił dla nikogo, bo źle byś się czuł sam ze sobą.

Napisane przez cathyp

Dlatego wlasnie pytalam, jaka Wy dziewczyny przywiazujecie uwage do social media.

Tzn po co tak naprawdę pytasz? Odpowiedź na to pytanie nie daje żadnego wyznacznika odnośnie tego jak ty masz podchodzić do tej kwestii.

Czy jest to cos raczej czym sie nie przejmujecie, czy jednak to jest jakby przedluzenie naszej rzeczywistosci?

Te dwie rzeczy się nie wykluczają. Ja się tym nie przejmuje, ale to JEST przedłużenie rzeczywistości.

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Napisane przez cathyp

Ok tylko ja wciaz widze roznice miedzy obserwowaniem cosplayerek ktorych Twoj facet nigdy nie spotkal i pewnie nie spotka w realu, a wyjsciem do baru/wyjazdem/cokolwiek i dodawaniem dziewczyn ktore sie przypadkowo spotkalo/zobaczylo/etc.



Co wiecej, nie mowie o dodawaniu zdjec z kolegami. Ja tez mam zdjecia z kolegami i bym wysmiala mojego faceta gdyby mi powiedzial ze mam tego nie robic. Tu sytuacja jest zupelnie inna. Poszedl do baru -> spotkal dwie bardzo atrakcyjne dziewczyny -> maja wspolne selfie -> on wrzucil to selfie. Dla mnie to nie to samo co wrzucenie zdjecia z kolega/kolezanka ktora sie zna od 10 lat.

A jaka jest granica stażu znajomości, od której można dodawać zdjęcia?
Gdyby były brzydkie, to byłoby ok?

Napisane przez wiki977

Jak dobrze rozumiem to tu nie chodzi o samo zdjęcie, ale skoro był na wyjeździe bez Ciebie, i tak świetnie się bawił to to by dało mi do myślenia, jaki sens ma wstawianie do sieci takiego zdjęcia.

Dlaczego nie może się bez autorki dobrze bawić?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[luks_baba]

Napisane przez cathyp

Ok tylko ja wciaz widze roznice miedzy obserwowaniem cosplayerek ktorych Twoj facet nigdy nie spotkal i pewnie nie spotka w realu, a wyjsciem do baru/wyjazdem/cokolwiek i dodawaniem dziewczyn ktore sie przypadkowo spotkalo/zobaczylo/etc.



Co wiecej, nie mowie o dodawaniu zdjec z kolegami. Ja tez mam zdjecia z kolegami i bym wysmiala mojego faceta gdyby mi powiedzial ze mam tego nie robic. Tu sytuacja jest zupelnie inna. Poszedl do baru -> spotkal dwie bardzo atrakcyjne dziewczyny -> maja wspolne selfie -> on wrzucil to selfie. Dla mnie to nie to samo co wrzucenie zdjecia z kolega/kolezanka ktora sie zna od 10 lat.

Chyba nie zrozumiałaś co napisała Limonka. Jej facet pozuje z innymi dziewczynami, nawet daje im buzi i ona nie ma z tym problemu. Zaczynasz głupią licytację, i na siłę próbujesz udowodnić, że Ty masz najgorzej bo Twój facet wrzucił jakieś zdjęcie z dziewczynami zza granicy. Upierasz się, że to jest co innego i w ogóle jak on mógł. No mógł. I ludzie komentują, po to są komentarze w necie. Twój facet nic nie zrobił, a Ty z zazdrości albo z powodu kompleksów dopisujesz sobie jakąś historię.

[Limonka2738]

Napisane przez wiki977

Jak dobrze rozumiem to tu nie chodzi o samo zdjęcie, ale skoro był na wyjeździe bez Ciebie, i tak świetnie się bawił to to by dało mi do myślenia, jaki sens ma wstawianie do sieci takiego zdjęcia.

No mi by dało do myślenia, Gdyby partner beze mnie nie umiał się bawić albo miał pretensje, że ja śmię się bawić bez niego.

Autorko, boli Cię tyłek, że są ładniejsze od Ciebie i tyle. Tutaj nie ma większej filozofii.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f]

W sumie zmiana faceta też niewiele da, bo wystarczy że w pracy pojawi się ładniejsza koleżanka z którą będzie musiał współpracować i też będzie problem

[cathyp]

Napisane przez Limonka2738

No mi by dało do myślenia, Gdyby partner beze mnie nie umiał się bawić albo miał pretensje, że ja śmię się bawić bez niego.

Autorko, boli Cię tyłek, że są ładniejsze od Ciebie i tyle. Tutaj nie ma większej filozofii.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Oczywiscie ze sa ladniejsze ode mnie, zawsze beda. I ladniejsze i inteligentniejsze - mam przeciez tego swiadomosc i wcale mi nie o to chodzi.

Chodzi mi tylko i wylacznie o to ze nie rozumiem PO CO wstawil to zdjecie. Tzn rozumiem - chec pokazania sie przed znajomymi.

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Napisane przez cathyp

Oczywiscie ze sa ladniejsze ode mnie, zawsze beda. I ladniejsze i inteligentniejsze - mam przeciez tego swiadomosc i wcale mi nie o to chodzi.

Chodzi mi tylko i wylacznie o to ze nie rozumiem PO CO wstawil to zdjecie. Tzn rozumiem - chec pokazania sie przed znajomymi.

Może to po prostu ładne zdjęcie z Japonii, gdy dobrze się bawił?

[f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f]

Napisane przez cathyp

Chodzi mi tylko i wylacznie o to ze nie rozumiem PO CO wstawil to zdjecie. Tzn rozumiem - chec pokazania sie przed znajomymi.

Niezłe samozaoranie.

Przyznaj że po prostu zastanawiasz się, czy Ciebie nie zdradził albo czy się do niego nie kleiły, a nie jakieś wymyślanie powodów, na które odpowiadasz w kolejnym zdaniu.

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez cathyp

Chodzi mi tylko i wylacznie o to ze nie rozumiem PO CO wstawil to zdjecie. Tzn rozumiem - chec pokazania sie przed znajomymi.

Skoro dobrze wiesz po co, to czemu ma służyć ten wątek?

[luks_baba]

Napisane przez cathyp

Chodzi mi tylko i wylacznie o to ze nie rozumiem PO CO wstawil to zdjecie. Tzn rozumiem - chec pokazania sie przed znajomymi.

No i z czym masz problem?

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Napisane przez luks_baba

No i z czym masz problem?

Szuka poklasku w swoim poczuciu bycia uciśnioną i pokrzywdzoną.

[Limonka2738]

Napisane przez cathyp

Oczywiscie ze sa ladniejsze ode mnie, zawsze beda. I ladniejsze i inteligentniejsze - mam przeciez tego swiadomosc i wcale mi nie o to chodzi.

Chodzi mi tylko i wylacznie o to ze nie rozumiem PO CO wstawil to zdjecie. Tzn rozumiem - chec pokazania sie przed znajomymi.

Bo tak chciał. I już.

To nie jest równanie Schroedingera tylko Facebook. Nie musisz analizować wszystkiego, co tam wsadzasz.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Minna]

Napisane przez cathyp

Oczywiscie ze sa ladniejsze ode mnie, zawsze beda. I ladniejsze i inteligentniejsze - mam przeciez tego swiadomosc i wcale mi nie o to chodzi.

Chodzi mi tylko i wylacznie o to ze nie rozumiem PO CO wstawil to zdjecie. Tzn rozumiem - chec pokazania sie przed znajomymi.

Nie rozumiesz bo masz inne podejście do tematu i tyle. Tak Ci powiedział, że chce się pokazać przed znajomymi? A może po prostu wrzucił jego zdaniem ładne zdjęcie? Bez większego zastanowienia?
Podejrzewam, że masz problem z tym, co myślą o Tobie i Twoim związku Wasi wspólni znajomi w kontekście tego zdjęcia. Po pierwsze wyszło, że był sam, bez Ciebie, po drugie spotkał się z atrakcyjnymi dziewczynami i zaraz za tym, ciekawe co tam z nimi robił. Czujesz się upokorzona. I dlatego ten związek nie jest dla Ciebie.