Jedna rzecz która nie daje mi spokoju - wesele

[igasobie]

Jestem 4 miesiące po weselu. Wszystko było super oprócz jednej rzeczy - żałuje, że zamiast zespołu weselnego nie zdecydowałam się na DJa. Nawet nie brałam pod uwagę DJa, zawsze byłam pewna, że lepiej zespół, muzyka na żywo itp.
Generalnie zespół grał fajnie, profesjonalnie, ale średnio z zabawianiem gości. Później jeden znajomy późno w nocy zaczął coś gadać, że za dużo disco polo. A wiekszosc gosci jednak była rodzina, która najlepiej się odnajduje w takich rytmach. Generalnie zespół później nam mówił, że co chwila ktoś do niego podchodził, jeden chciał 'coś innego niż disco polo', zagrali, ale od razu interwencja innych, że 'dlaczego nie grają disco polo', zaraz podchodzi wujek i chce walca, zaraz inna osoba i prosi o 'tzw. chamskie disco polo', którego na szczescie zespol nie grał i tak co chwilę ktoś do nich podchodził. Także gusta muzyczne były bardzo zróżnicowane. Dodatkowo fakt, że sala do jedzenia i do tańczenia były osobno. Mam wrażenie, że jak wszystko jest razem to jak zaczyna grać muzyka ludzie nie mają możliwości rozmawiać i idą na parkiet. Poza tym ostatnio bylismy na weselu gdzie parkiet był bardzo mały i wydawało się, że caly czas jest pełny, a wystarczyły 4 pary, żeby go zapełnić. Nasz był z kolei mega duży, co myślałam, że jest plusem, ale później pomyślalam, że może goście będą mieć złudzenie, że mało kto sie bawi.

Ale tak teraz myślę, że lepiej byłoby wziąć DJa/wodzireja i wtedy wszyscy byliby zadowoleni.
Nie wiem dlaczego zaczęłam to rozkminiać, było minęło, ale jakoś cały czas o tym myślę. Moze przez to że jestem perfekcjonistka albo po prostu nie mam poważniejszych problemów.

Chciałam się po prostu wygadac.

[megamag]

Szczęśliwi ludzie, którzy nie mają prawdziwych problemów.

[Ellen_Ripley]

Napisane przez megamag

Szczęśliwi ludzie, którzy nie mają prawdziwych problemów.

A styl pisania i rodzaj problemu dziwnie znajomy. Przypomina mi użytkowniczkę, która się już tu żaliła na ślubną fryzurę i kilka innych rzeczy.

[Vanir410]

Na weselach byłam wielu, a nigdy z DJ nie byłam zadowolona, także kto co lubi.
NIGDY nie godzisz wszystkim.
DJ też może grać tylko disco polo, a orkiestra nie musi grać tylko disco polo.

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

Dla mnie wszystkie wesela to nudna impreza bez znaczenia czy z orkiestrą dj czy radio. Kasa wywalona w błoto

[Mija62]

Nawet nie wiem, jak się do tego ustosunkować 🤔

[waldimothi]

4 miesiace po weselu a Ty się zastanawiasz nad muzyką? Co za problemy

Zawsze w sumie możesz wyprawic drugie wesele z djem i będziesz miała porównanie :P

[c27114ece7e97a9e5dae0bed5be495ab318e4b93_5e17be829368c]

Wygadałaś się i spoko.

Ja z kolei od dziesięciu lat zastanawiam się, czemu z dwóch typowanych sukienek wzięłam akurat tą, którą wzięłam. Nie żeby mi to spędzało sen z powiek, ale ilekroć się widzę na zdjęciu (stojącym na półce) zachodzę w głowę co mi strzeliło... gdzie ja w tym kolorze. I co? I jakjo. Żyje się dalej.

[natalia_t]

Do Dj też by chodzili z różnymi życzeniami muzycznymi, więc tu problemem nie była kwestia zespołu czy dj tylko ludzi, którzy brali udział w weselu.


A tak poza tym to już po weselu, więc czego oczekujesz? Jak się robi taką większą imprezę to nigdy nie zrobisz wszystkiego na 100% i zawsze ktoś będzie marudził. A po co te prezenciki przy talerzach? Śmieci takie. Ktoś inny a czemu nie było upominków? Parkiet był za mały do tańczenia, ale w sumie to był za duży i wyglądał na pusty. A jedzenie było przesolone, jednocześnie brakowało solniczek do dosolenia potraw. Lepsza muzyka na żywo niż dj, ale zespół robił przerwy zbyt i często i o 3 nad ranem już trochę fałszowali. A tak w ogóle to ta sala fajna taka, na uboczu miasta, przy lasku, ale tragiczny dojazd, nie lepiej gdzieś w mieście?

Nikomu nie dogodzisz.

[FALLinLOVE]

po co to rozkiniac ? 4 miesiace minely, czasu nie cofniesz, szkoda zycia na takie myslenie: moglam zrobic inaczej.

Ewentualnie rozwiedzcie sie i zrobcie jeszcze raz wesele.

[1b006c1cc4b33fb32b0a741c96d131cb0dc83f78_5f5d531644303]

Z DJtem byłoby dokładnie to samo. Też coby nie zagrał - jednym by pasowało, innym nie.



Nie istnieje coś co by się podobało wszystkim. W żadnym temacie.



Było ok, świat się nie zawalił, nikt nie umarł od nadmiaru, ani niedoboru disco polo, wszystko w porządku.

[Mija62]

Napisane przez FALLinLOVE

Ewentualnie rozwiedzcie sie i zrobcie jeszcze raz wesele.

Albo jak w amełykańskich filmach odnowienie przysiegi za x lat

[0f78e7ab4a87196fb8e6ee2746a5f35dfd845f1c_5ee6abf249ce5]

Teraz to już i tak nic nie zmienisz. Zajmij się tym co jest teraz i tym co będzie w przyszłości

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz