Żony 2016 część 11

[klakla91]

Kotzdzisiu leję z tych pierogów w sumie to Ty to będziesz jeść to sobie zrób na co masz ochotę. No i patrząc na ostatnie dni to jest szansa, że śniegu będzie więcej niż na Boże Narodzenie.

No i cieszę się, że zdrowiejesz

Podpisaliśmy umowę i pod koniec kwietnia się przeprowadzamy co prawda dzisiaj gościu zadzwonił, że w związku z obecną sytuacją nie zjeżdżają i możemy tu dalej mieszkać, ale no, tam już mieliśmy dogadane, a po drugie okazałoby się, że przyjadą za 4 miesiące i szukanie na nowo.

[tetrikk]

Klakla, może masz jakieś niedobory, że tak cie na ziemniaki ciągnie. Potasu na przykład.

My Święta spędzamy z teściową, bo i tak widujemy się codziennie w pracy. Najchętniej pojechalabym do swoich rodziców, ale wiadomo. Na gotowanie w sumie nie mam jakoś ochoty.

A i jestem prawie pewna,że tych durnych wyborów i tak nie będzie. Chyba że wymyślą internetowe glosowanie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lilly Greace]

Tetrikk, ja też jestem pewna, że wyborów nie będzie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[LadyI]

Tez uważam ze łaskawie odwołają wybory, żeby ich wszyscy pokochali. Teraz w ramach buntu większość by pewnie do urn nie poszła:P.

Jeśli chodzi o mój powrót to długo by pisać. Zamykaliśmy granice kolejnych państw, wracaliśmy przez Brazylie, a we Francji nie chcieli nas wpuscic do samolotu (kilku Polaków nie wpuścili mimo interwencji konsula), chociaż i tak grupy wracającej przez Rio w ogole nie wypuścili do Europy , a Ekwador siedział przez tydzień zamknięty w hotelu:P. No i chyba jako jedyna grupa mimo 5dniowego powrotu nie chorujemy i wszyscy maja się swietnie :P .
Zrobiliśmy polowe programu i generalnie było super .


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Petit_Papillon]

Co do wyborów - przecież chcą, żeby każdy głosował korespondencyjnie - już nie tylko niepełnosprawni i emeryci.
Dla mnie to jest nie do pojęcia. Robią sobie żarty...

[pannamima]

Dokładnie tego chcą, a wtedy z kartami można robić cuda ...
Albo druga opcja ze nagle ogłoszą, że są wybawcami narodu i muszą przełożyć wybory

Co u Was z dobrych wiadomości?
Ja dziś miałam lepszy dzień, sporo ogarnęłam, a jutro idę oddać krew, bo banki puste. Chociaż tak pomogę


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Lilly Greace]

U mnie z dobrych wiadomości nic, świra już dostaję przez tę sytuację, a końca nie widać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Petit_Papillon]

U mnie z dobrych wiadomości tez nic. Jesteśmy zdrowi, to chyba najważniejsze.

Ogólnie mam dola

[081ed4854e23be6738824bf7e7324809f3af476a_65822e820d4a7]

Treść usunięta

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

U mnie z pozytywnych wieści to to ze nasze prace są stabilne póki co co jest dużym plusem.

[klakla91]

U nas też najważniejsze i najbardziej pozytywne, że póki co nie ma zwolnień. No i chyba mi anturium będzie kwitnąć

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

Ja zamówiłam trochę kwiatów do ogrodu i różnych paprotek do domu ale jeszcze nie wysłali wszystko pooozniane. A ja czekam

Mam w domu jedynie storczyki bo je lubiłam a teraz mnie nudzą i chciałam coś zielonego ale musiałam posprawdzać co jest bezpieczne dla kotów

[kotzdzisiu]

Ja złą napisałam w klubie. Ważniejsza jest ta dobra, możemy siedzieć w domu i jesteśmy zdrowi i oby tak zostało.

Wiecie co jest dla mnie smutne, ze dla mnie nie ma żadnego kandydata, który mógłby realnie zagrozić obecnemu długopisowi. Sama nie wiem na kogo oddałabym głos, gdyby wybory były dzisiaj.

---------- Dopisano o 18:55 ---------- Poprzedni post napisano o 18:47 ----------

Ja złą napisałam w klubie. Ważniejsza jest ta dobra, możemy siedzieć w domu i jesteśmy zdrowi i oby tak zostało.

Wiecie co jest dla mnie smutne, ze dla mnie nie ma żadnego kandydata, który mógłby realnie zagrozić obecnemu długopisowi. Sama nie wiem na kogo oddałabym głos, gdyby wybory były dzisiaj.

[Sophie24]

U nas caly czas bez zmian takze jest dobrze. Nie moge sie tylko pozbierac po tej zmianie czasu i strasznie mnie to irytuje.
Dzis Mola skonczyla 9 lat ale brak czasu na swietowanie. W weekend sobie odbijemy byla dzis dostawa miesa i to najwazniejsze.

[LadyI]

Napisane przez kotzdzisiu

Ja złą napisałam w klubie. Ważniejsza jest ta dobra, możemy siedzieć w domu i jesteśmy zdrowi i oby tak zostało.

Wiecie co jest dla mnie smutne, ze dla mnie nie ma żadnego kandydata, który mógłby realnie zagrozić obecnemu długopisowi. Sama nie wiem na kogo oddałabym głos, gdyby wybory były dzisiaj.

---------- Dopisano o 18:55 ---------- Poprzedni post napisano o 18:47 ----------

Ja złą napisałam w klubie. Ważniejsza jest ta dobra, możemy siedzieć w domu i jesteśmy zdrowi i oby tak zostało.

Wiecie co jest dla mnie smutne, ze dla mnie nie ma żadnego kandydata, który mógłby realnie zagrozić obecnemu długopisowi. Sama nie wiem na kogo oddałabym głos, gdyby wybory były dzisiaj.

Nie przejmuj się przeczekamy ten trudny okres i miejmy nadzieje ze coś się zmieni na lepsze
Szczerze wspolczuje...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[klakla91]

Kotzdzisiu Dokładnie, najważniejsze, że zdrowi i razem

My się zaczynamy trochę obawiać. Najpierw się bałam o moją pracę, bo w razie czego to jestem jedną z pierwszych osób do odstrzału, a zaskoczenie przyszło z drugiej strony. U TŻa poszły masowe zwolnienia. Co prawda nie w jego dziale i większość osób, które poleciały były na śmieciówkach, ale trochę strach się pojawił. Tym bardziej, że on zarabia dużo więcej ode mnie i głównie on utrzymuje naszą rodzinę.

[candy111]

U nas z dobrych wieści to dziś piątek i Tż ma dwa dni wolnego. Później jedzie do czwartku, a po świętach prawdopodobnie będzie miał zamknięty zakład. Tylko nie wiadomo na jak długo.



Z gorszych to kolejne dwa zakłady opieki w okolicy maja zarażonych podopiecznych. Sąsiadka rodziców w wieku 34 lat jest zarażona i kolega taty, który jest dyrektorem w jednym dps. Mieszkamy u rodziców i teraz obieramy strategie bo trzeba będzie iść do sklepu.



Co do kryzysu to u mas Tż pracuje i zarabia normalnie. Ja to i tak nie przedluzylam umowy i teraz jeszcze bardziej się cieszę. Nie chciałabym w obecnej sytuacji chodzić do pracy do tak ogromnego szpitala.

U mojego taty nadal są zawaleni zleceniami. Instytut działa teraz 7 dni w tygodniu i się nie wyrabiają ze zleceniami.

[smerfetk_a]

U nas zamknęli 2 szpitale bo personel chory

Wysłane z mojego Mi 9 Lite przy użyciu Tapatalka

[tetrikk]

Sieciowa, teraz najlepszy czas ciąży przed tobą oby dalej bez klopotow!

U mnie z dobrych informacji to mam zrobione zakupy na 1,5 tygodnia minimum

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pannamima]

A my jesteśmy niestety na kwarantannie. Wczoraj okazało się, że zakażony pracownik szpitala był u mojego Tż w sklepie, za 7 dni będą test robić Tż. Także dobrze, że mamy podwórko i gdzie wyjść z psem


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[lenka990]

Napisane przez pannamima

A my jesteśmy niestety na kwarantannie. Wczoraj okazało się, że zakażony pracownik szpitala był u mojego Tż w sklepie, za 7 dni test robić mojemu Tż. Także dobrze, że mamy podwórko i gdzie wyjść z psem


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Szok, siły Wam życzę i negatywnych wyników.

Doceniam, że obydwoje z TŻ możemy siedzieć w domu

[klakla91]

Panna to kciuki, żeby u was wyszły negatywy!

[LadyI]

O ile Wam zrobia te testy o nas sanepid ma informacje od kilku dni, jako ochrona zdrowia mamy być traktowani priorytetowo, jutro koniec kwarantanny i jak się dowiedziałam nie ma w zasadzie szans na wymaz :P a kontakt mieliśmy :P.
Podobno pod Warszawa jest dużo lepiej, bo tutaj to masakra .
Wszystko bedzie dobrze Milenko


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[pannamima]

Dzięki dziewczyny.
Ja nie nastawiam się źle, bo i tak siedziałam w domu. Znajomi pomogą z zakupami, także luz.
Ogólnie sanepid jest mega niezorganizowany, do tej pory nie jesteśmy w systemie, bo zapewne nazwisko źle wpisali, wiec teoretycznie mogłabym iść na zakupy gdybym była mało odpowiedzialna.
Testy akurat robią szybko, bo ten zakażony to rodzina do mojego Tż, i jemu robili drugi raz wczoraj ze względu na mozliwosc przekłamania pierwszego wyniku czy coś i drugi wynik był już dziś rano.
Mnie bardziej wkurza to jak można narażać innych i chodzić bez maski, gdy tak jak on jest pracownikiem szpitala w którym jest najwiecej zakażeń w Warszawie

Oby nasi teściowie byli zdrowi bo z nimi mieszkamy. A tak to musi być dobrze.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[LadyI]

Nas jeszcze nie ma w systemie, kwarantanna dzień 13.!


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[pannamima]

Napisane przez LadyI

Nas jeszcze nie ma w systemie, kwarantanna dzień 13.!


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

No właśnie to obrazuje jak to jest wszystko zorganizowane... Czyli nie mieliście odwiedzin policji itp? :p


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[LadyI]

Napisane przez pannamima

No właśnie to obrazuje jak to jest wszystko zorganizowane... Czyli nie mieliście odwiedzin policji itp? :p


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Mieliśmy w 8. dniu.
Ale to co wie policja to zupełnie inna wiedza niż ta posiadana przez sanepid.
Pilot nam powiedział ze potwierdzili jakiś przypadek, który jechał z nami autobusem i leciał samolotem. Dopiero na drugi dzień odezwał się sanepid z Poznania, ze przekazują informacje dalej. No i mija 4 dzień od nich zero informacji i odzewu :P. Policjanci powiedzieli, ze nie ma co liczyć na test, bo nam się kwarantanna konczy . Tłumaczyłam ze wolałabym wiedzieć i Ew siedziec kolejne dni zamknięta w domu, ale skoro mój czas minął, to już nie muszę . To ogólnie jest tak niewydolne, ze brak slow .
Aaaa i kilka osób z grupy dostało zawiadomienie o kwarantannie uwaga-wczoraj i ze trwa od 3.04-5.04. Oczywiście Ci z mniejszych miast.
No i dobry hit-kazdy z wycieczki przebywa na kwarantannie sam lub we własnym sosie tzn z mezem, żona z która przyleciał. Przeprowadzili się do innych mieszkań, wyrzucili dzieci z domów itp, a jak się okazało do 1.04 mogli siedziec z cała rodzina i nikt by się do nich nie przyczepił . Domownicy beztrosko mogli łazić po mieście.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Sophie24]

Panna, w sumie nie wielka roznica dla Was bo wlasnie i tak siedzieliscie w domu (znaczy Ty siedzialas) a przy obecnych zakazach to nie bylo zbyt wiele "atrakcji".

Moj brat z bratowa skonczyli kwarantanne tydzien temu. Oni byli wpisani w system cala rodzina i cala czworka musieli sie pokazywac. Testy mieli w drugim tygodniu. Tez mysle, ze to kwestia tego, jaki rejon i ile zachorowan juz jest. Pewnie tam gdzie wieksze zageszczenie, tym o wszystko trudniej.

Mnie zaczynaja zeby dokuczac. Tylko tego brakuje. Mam w razie czego spisany numer do kliniki, ktora przyjmuje. Sprobuje sie chyba zapisac.

Btw, dzis zrobilismy wyniki Meskowi i nie podobaja mi sie za bardzo. Pogorszyly mu sie od listopada i doszly kolejne parametry, trzustkowe niestety. W poniedzialek zadzwonie z prosba o interpretacje i dalszy plan badan.

[grejpfrutowa01]

Panna, o kurczę. za negatywny wynik!
Wiecie co, ja im "dalej" w las tym mam coraz większe obawy. Na początku wiadomo, jakoś to nie docierało za bardzo. Ale teraz, po świętach będzie jeszcze gorzej. A to jest naprawdę paskudny wirus. Raz, że mutuje, dwa że jest "podrasowany" w laboratorium, trzy że podobno atakuje nie tylko płuca. Mam nadzieję że ogarną szybko jakieś antidotum.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lilly Greace]

Napisane przez grejpfrutowa01

Panna, o kurczę. za negatywny wynik!
Wiecie co, ja im "dalej" w las tym mam coraz większe obawy. Na początku wiadomo, jakoś to nie docierało za bardzo. Ale teraz, po świętach będzie jeszcze gorzej. A to jest naprawdę paskudny wirus. Raz, że mutuje, dwa że jest "podrasowany" w laboratorium, trzy że podobno atakuje nie tylko płuca. Mam nadzieję że ogarną szybko jakieś antidotum.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja to już od dawna mówię, że to bardzo poważna sprawa i jestem poddenerwowana sytuacją

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz