Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 60.

[742bd6bdde1307502cba7e126292911bf766cf73_61f3325774e32]

Ja zauwazylam, ze starsze osoby majace tytul doktora bardzo czesto przedstawiaja sie jako "doktor XY". Wsrod mlodszych osob (nasze pokolenie, pokolenie naszych mam) nie slyszalam czegos takiego. Moze dlatego ze w dzisiejszych czasach tytul doktora juz chyba na nikim nie robi wrazenia, ma go wiele osob.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mijanou]

[1=742bd6bdde1307502cba7e1 26292911bf766cf73_61f3325 774e32;87867850]Ja zauwazylam, ze starsze osoby majace tytul doktora bardzo czesto przedstawiaja sie jako "doktor XY". Wsrod mlodszych osob (nasze pokolenie, pokolenie naszych mam) nie slyszalam czegos takiego. Moze dlatego ze w dzisiejszych czasach tytul doktora juz chyba na nikim nie robi wrazenia, ma go wiele osob.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

To zależy.
Jeśli poznaję kogoś na gruncie zawodowym i stricte w sytuaci zawodowej, wtedy przedstawiam się stopniem naukowym plus imieniem i nazwiskiem.
Natomiast nie wyobrażam sobie dodawać stopień, jeśli kogoś poznaję towarzysko.

[melkmeisje]

To mnie ten instagram pani mecenas i podpis pod tym zdjeciem dziecka w ogóle nie dziwi. Dla mnie to jest typowe zachowanie (zwłaszcza młodego) prawnika. Naprawdę typowe. Większość mojej klasy z liceum skończyła prawo i tak do dziś kisi się we własnym prawniczym gronie i nawet sie między sobą nazywają mecenasami, niby pół żartem, but still Na kursie hiszpanskiego też mam taką panią prawniczkę może rok po studiach i jak np trzeba ułożyć jakieś zdanie, to zawsze wymyśla coś o z życia kancelarii Praktycznie na kazdej lekcji musi gdzies przemycic informacje, ze jest prawnikiem mnie to smieszy.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 16:46 ---------- Poprzedni post napisano o 16:44 ----------

Napisane przez patiasym

Docent w Polsce obowiązywał do 1987. Natomiast w Niemczech, Austrii i chyba też w Szwajcarii, Privatdozent istnieje do dziś.

Wydaje mi się, że w Polsce w ogole nie ma takiego zwyczaju, żeby się tytułami przestawiać i w ogole jakos nimi operować. Wręcz jest to w złym tonie. W niektorych krajach jest inaczej.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Quarantine]

A "Panie sędzio" to tylko do prawnika po sąsiedzku (nie mam) czy do sędziego kynologicznego i piłkarskiego po sąsiedzku też? Bo chyba do tego pierwszego jednak zwracalibyście się tak także po sąsiedzku, prawda?

[Limonka2738]

Napisane przez Snowdrop_

Ja może kiedyś troszkę przystopuje, ale np mój tata - ten to ma ponad 50 i pewnie już nic go nie zmieni. Całe życie zafiksowany na pracy, rozwijaniu swoich działalności, nigdy dla nikogo nie miał czasu poza... księdzem. Jak jakiś ksiądz z parafii wezwał do datkow na nową bazylike, wysłaniu pracowników na budowę jej to tata swoim dał wolne na pomoc księżom, do finansowania KK też zawsze był chętny, wolałby chyba sprzedać część firmy niż odmówić duchowieństwu wsparcia, zresztą sam tam siedział i pomagał budować kolejne kościoły. Nam jako dzieciom też kazał pomagać w kościele, przyozdabiac na święta itd ale to akurat nam się podobało. Miałyśmy też sprzątać po remoncie, po śmierci JP II przez rok nosić kwiaty i znicze pod jego pomnik w centrum, uczestniczyć w mszach kanonizacyjnych, w takim otoczeniu wyrosłam.

Ja też. Ale na szczęście w porę się obudziłam.

[natalia_t]

Napisane przez Mijanou

To zależy.
Jeśli poznaję kogoś na gruncie zawodowym i stricte w sytuaci zawodowej, wtedy przedstawiam się stopniem naukowym plus imieniem i nazwiskiem.
Natomiast nie wyobrażam sobie dodawać stopień, jeśli kogoś poznaję towarzysko.

Dokładnie tak. Zawodowo jak najbardziej, ale prywatnie nie. Zresztą zauważyłam u siebie, że nawet z ludźmi z pracy zwracamy się różnie w zależności od sytuacji. W pracy doktorujemy sobie, ale zdarzyło się kilka razy spotkać kogoś na mieście i wtedy od razu ja na Pan/Pani bez doktora, a ten ktoś do mnie po imieniu więc nawet opuszczenie murów skutkuje tym, że stopnie i tytuły od niektórych odpadają i bardzo mi to pasuje, dziwnie bym się czuła gdyby ktoś powiedział do mnie "pani doktor" w trakcie moich zakupów spożywczych albo gdy spotka mnie gdy siedzę z koleżanką na kawie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Marigold19]

Napisane przez natalia_t

Dokładnie tak. Zawodowo jak najbardziej, ale prywatnie nie. Zresztą zauważyłam u siebie, że nawet z ludźmi z pracy zwracamy się różnie w zależności od sytuacji. W pracy doktorujemy sobie, ale zdarzyło się kilka razy spotkać kogoś na mieście i wtedy od razu ja na Pan/Pani bez doktora, a ten ktoś do mnie po imieniu więc nawet opuszczenie murów skutkuje tym, że stopnie i tytuły od niektórych odpadają i bardzo mi to pasuje, dziwnie bym się czuła gdyby ktoś powiedział do mnie "pani doktor" w trakcie moich zakupów spożywczych albo gdy spotka mnie gdy siedzę z koleżanką na kawie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

I to jest- na mój gust- zdrowe podejście

[Mijanou]

Napisane przez natalia_t

Dokładnie tak. Zawodowo jak najbardziej, ale prywatnie nie. Zresztą zauważyłam u siebie, że nawet z ludźmi z pracy zwracamy się różnie w zależności od sytuacji. W pracy doktorujemy sobie, ale zdarzyło się kilka razy spotkać kogoś na mieście i wtedy od razu ja na Pan/Pani bez doktora, a ten ktoś do mnie po imieniu więc nawet opuszczenie murów skutkuje tym, że stopnie i tytuły od niektórych odpadają i bardzo mi to pasuje, dziwnie bym się czuła gdyby ktoś powiedział do mnie "pani doktor" w trakcie moich zakupów spożywczych albo gdy spotka mnie gdy siedzę z koleżanką na kawie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Chyba to też zależy od zespołu.
Na przykład i tu, i w UK zostałam przedstawiona zespołowi stopniem, imieniem i nazwiskiem ale zespół mniej więcej w tym samym wieku, więc nie było mowy o żadnym wzajemnym doktorowaniu i wszyscy od razu mówili sobie po imieniu, niezależnie od stopnia. I to jest fajne, bo na co dzień współpracujemy ze sobą, sa różne sytuacje i to tytułowanie wprowadziłoby jedynie niepotrzebny wzajemny dystans.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez Nuova

Dziwi mnie autor najnowszego posta w temacie „Największy wstyd i siara(...)” i tolerowanie jego wypocin przez moderację. Pomijam nabijanie pięciu postów pod rząd, co chyba nie jest dozwolone? Ale ten najnowszy post jak to kolega sobie klepał niczego nie spodziewające się dziewczyny po pośladkach to


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O jaki wątek chodzi?

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;87867621]Dodam jeszcze, ze pisanie kolorem postu jest bez sensu bo na apce ich nie widać [/QUOTE]WIDAĆ

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;87868130]WIDAĆ

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Na tapie nie

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

Proszę
Załącznik 7717000

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;87868135]Na tapie nie [/QUOTE]

A no to pisz, że na tapie na aplikacji widać Załącznik 7717001

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Higurashi]

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;87868135]Na tapie nie [/QUOTE]Ja używam Tapatalka i widzę

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

[Trzepotka]

Treść usunięta

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

Napisane przez Higurashi

Ja używam Tapatalka i widzę

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

A ja nie widzę

---------- Dopisano o 17:30 ---------- Poprzedni post napisano o 17:26 ----------

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;87868138]A no to pisz, że na tapie na aplikacji widać Załącznik 7717001

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Z tego co pamietam miałam kiedyś apkę wizażu ale ona coś nie działała i usunęłam.

Uzywam teraz taptalk i kolorów nie mam. A inni mają...

Pewnie to zależy od modelu telefonu

[0235a76bf37a0c9e786a33d682e03cfb1aa33c8b_653ef22455ebf]

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;87868144]A ja nie widzę [/QUOTE]
ja mam jasne tło ustawione i widzę kolory.

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

[1=0235a76bf37a0c9e786a33d 682e03cfb1aa33c8b_653ef22 455ebf;87868160]ja mam jasne tło ustawione i widzę kolory.[/QUOTE]


Faktycznie ale jednak na ciemnym tle mi sie lepiej funkcjonuje.

[Higurashi]

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;87868170]Faktycznie ale jednak na ciemnym tle mi sie lepiej funkcjonuje.[/QUOTE]Ja mam ciemne

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

[Dobranka]

Na forum jest wizazanka, ktora ma w podpisie "mgr prawa" , ale pamiętam, że przez chyba całe 5 lat zmieniała podpis, na ktorym roku jest, więc pewnie ją to motywowało.

[natalia_t]

Napisane przez Mijanou

Chyba to też zależy od zespołu.
Na przykład i tu, i w UK zostałam przedstawiona zespołowi stopniem, imieniem i nazwiskiem ale zespół mniej więcej w tym samym wieku, więc nie było mowy o żadnym wzajemnym doktorowaniu i wszyscy od razu mówili sobie po imieniu, niezależnie od stopnia. I to jest fajne, bo na co dzień współpracujemy ze sobą, sa różne sytuacje i to tytułowanie wprowadziłoby jedynie niepotrzebny wzajemny dystans.

Nie no to tak, do swojego rówieśnika czy do innych osób, z którymi mamy luźniejsze, koleżeńskie relacje, to po imieniu, ale już z tymi starszymi, np. szef albo pani prawie 60letnia, z którymi jednak nie wypada, to już po doktorowemu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

Napisane przez Trzepotka

Treść usunięta

jakby Modki(y) były(li) na umowę o pracę,miały (li) pensję i narzędzia - to by szybciutko wyłapały (li) . A że pracuje się charytatywnie .... to jest jak jest ..... No ale za to jesteśmy jedną, wielka rodziną.
Firma duża i majętna a oszczędza.

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;87868244]jakby Modki(y) były(li) na umowę o pracę,miały (li) pensję i narzędzia - to by szybciutko wyłapały (li) . A że pracuje się charytatywnie .... to jest jak jest ..... No ale za to jesteśmy jedną, wielka rodziną.
Firma duża i majętna a oszczędza.[/QUOTE]


Nie żeby coś, ale dziwi mnie taka przesadna poprawność polityczna.

[Trzepotka]

Treść usunięta

[Dobranka]

[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;87868244]jakby Modki(y) były(li) na umowę o pracę,miały (li) pensję i narzędzia - to by szybciutko wyłapały (li) . A że pracuje się charytatywnie .... to jest jak jest ..... No ale za to jesteśmy jedną, wielka rodziną.
Firma duża i majętna a oszczędza.[/QUOTE]

Ale wtedy jedna modka byłaby na ile podforow? Bo jest chyba ok. 30 (podforow). Teraz są 2 modki na jedno podforum. (i ok. 60 modek?, to ok. 120 zł na same pensje modek?). opłacałoby się chyba z 5 modek ale czy wyrobiłyby się?

[sublips]

A mnie dziwi to, że ten użytkownik od klepania po tyłkach pisze posty podchodzące pod molestowanie seksualne (BTW za każdym razem jak czytam jego post do jakiejś użytkowniczki, to czuję się zmolestowana, przynajmniej umysłowo), kielczanin na bieżąco na forum pisze, że lubi młode dziewuszki, bo 32 latki są stare, kobiety są materialistkami, a na dodatek są brzydkie, chamsko się odzywa dostali jedynie jakieś tymczasowe bloki, o innych użytkownikach już nawet nie chcę mi się pisać, a megameg - wiem, że ta dyskusja była już - dostała bana na stałe. Znam mniej więcej zasady, ale niezmiernie mnie to dziwi. Bo chyba też się liczy, jaką ktoś wnosi wartość merytoryczną na forum, si?

I jeśli ktoś twierdzi, że pisanie o jakiejś grupie jest ok, a personalnie nie - no nie wiem, tak ogólnie to np. można napisać, że homoseksualiści są tacy i owacy, Murzyni to w ogóle IQ poniżej 70? Nie ma nic złego w homofobii i rasizmie? Jest coś złego?
To dlaczego w mizoginii nie ma, na forum - śmiesznie to już zabrzmi - dla kobiet?

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Dziennikarz śledczy Sylwester Latkowski

https://www.donald.pl/artykuly/8d28U...2haJBWQWFR7OlQ

[melkmeisje]

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;87868253]Nie żeby coś, ale dziwi mnie taka przesadna poprawność polityczna.[/QUOTE]


Zwłaszcza że nie ma czegoś takiego jak „modki(y)”. Co to w ogóle ma być za forma? modki i modkiy? Modki i modky? Co ja czytam. Bardzo po polsku.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

Napisane przez Higurashi

Ja mam ciemne

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

A jaki masz tel?