Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 5.

[bbab4b1e68366f09bc3914c9672f02df694c852f_622be7447f718]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;87807565]Ja ostatnio oddawałam do nowo tworzonego oddziału biblioteki u siebie, a sporą część po córkach zgarniam do pracy.[/QUOTE]


Super

[71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9]

Napisane przez andra

Aż weszłma na olx, u mnie trzeba mieć 30 tys. Najmniej (!) Jak pamiętam w zeszłym sezonie jak się w okolicach rod przechodziło, to nigdy i nigdzie nie ma ogłoszeń. Ja nie wiem gdzie ludzie kupują np. za 10 tysięcy, chyba od znajomego...

W województwie lubuskim są za kilka tyś- w mieście wojewódzkim. Tzn. Były w zeszłym roku. Za ok 5 tyś taka głównie trawniczek, drzewka altanka.

---------- Dopisano o 21:13 ---------- Poprzedni post napisano o 21:09 ----------

Teraz widzę 3200 z przyczepa kempingowa, 15 tyś z domkiem, murowanym grille basenem i sprzętem- plac zabaw

---------- Dopisano o 21:17 ---------- Poprzedni post napisano o 21:13 ----------

"W Wielkiej Brytanii rusza badanie, którego celem będzie określenie częstości i przebiegu zakażeń SARS-CoV-2 u dzieci i młodzieży oraz odporności najmłodszej populacji na koronawirusa. Naukowcy chcą ustalić, jaką rolę w rozprzestrzenianiu się epidemii odgrywają najmłodsze grupy wiekowe."

https://www.medexpress.pl/naukowcy-s...lodziezy/77408

Jak ktoś czytuję angielskie media medyczne to może wylapie poznie j co wybadali

[Wizazanka1988rok]

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;87807233]Dlaczego szokuje?
Ja sie z tym często spotykam [/QUOTE]Bo to nielegalne z tego co wiem,a druga kwestia na takich działkach nie ma chyba prądu całorocznego czy wody więc jakoś muszą kombinować inaczej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez Wizazanka1988rok

Bo to nielegalne z tego co wiem,a druga kwestia na takich działkach nie ma chyba prądu całorocznego czy wody więc jakoś muszą kombinować inaczej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale tu nikt nie napisał, że cały rok ludzie tam mieszkają.

Wodę włączają w połowie kwietnia jakoś, pod koniec września wyłączają. Prąd pewnie tak samo. To prawie pół roku mieszkania, jeśli ktoś ma malutkie mieszkanki w bloku, to w sumie się nie dziwię.

[staska_stasia]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;87807756]Ale tu nikt nie napisał, że cały rok ludzie tam mieszkają.

Wodę włączają w połowie kwietnia jakoś, pod koniec września wyłączają. Prąd pewnie tak samo. To prawie pół roku mieszkania, jeśli ktoś ma malutkie mieszkanki w bloku, to w sumie się nie dziwię.[/QUOTE]
Ale na działce jest ograniczenie co do wielkości altanki, więc szału nie ma. Poza tym na tych ogródkach, gdzie mają rodzice, nie ma nawet toalety. Woda jest ze studni głębinowej (świetna do ogórków), ale nawet kanalizacji nie ma. Więc raczej nie da się tak mieszkać
Co do wody to różnie. Czasami włączali dopiero w maju, bo rury są jednak płytko i żeby nie pękały podczas przymrozków to czekali na pewną pogodę. Jesienią też różnie wyłączają.

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;87807756]Ale tu nikt nie napisał, że cały rok ludzie tam mieszkają.

Wodę włączają w połowie kwietnia jakoś, pod koniec września wyłączają. Prąd pewnie tak samo. To prawie pół roku mieszkania, jeśli ktoś ma malutkie mieszkanki w bloku, to w sumie się nie dziwię.[/QUOTE]


Na moim osiedlu facet sprzedał mieszkanie i mieszka cały rok na działce. Ta chata jest dość duża nawet.
Wodę ma w butelkach ze źródełka za darmo, a prąd jakoś podłączony cały rok.

Wszyscy o tym wiedza wiec to nie jest zrobiona nielegalnie.

---------- Dopisano o 20:46 ---------- Poprzedni post napisano o 20:36 ----------

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;87807756]Ale tu nikt nie napisał, że cały rok ludzie tam mieszkają.

Wodę włączają w połowie kwietnia jakoś, pod koniec września wyłączają. Prąd pewnie tak samo. To prawie pół roku mieszkania, jeśli ktoś ma malutkie mieszkanki w bloku, to w sumie się nie dziwię.[/QUOTE]


Na moim osiedlu facet sprzedał mieszkanie i mieszka cały rok na działce. Ta chata jest dość duża nawet.
Wodę ma w butelkach ze źródełka za darmo, a prąd jakoś podłączony cały rok.

Wszyscy o tym wiedza wiec to nie jest zrobiona nielegalnie.

[Finlora]

Ja bym chciała taką działkę, ale po to, żeby sobie pojechać, posiedzieć itd jak będzie ciepło. Ale nie chciałoby mi się nic tam robić, w sensie ogarniać, żeby jakoś to tam wyglądało, bo nie znoszę prac w ogródku

[Monia284]

Napisane przez Linka25

Dlaczego Ty się AZ tak boisz tego wirusa? Nikt nie chce chorować, to jasne, ja też nie. Ale czy Ty zdajesz sobie sprawę że jeśli Ty i chłopak jesteście zdrowi i młodzi to to dla Was tak groźne jak przeziębienie? Chyba że jesteście ciężko chorzy mimo młodego wieku co przecież się zdarza. Wtedy rozumiem.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Każdy może przejść wirusa ciężko. Młode osoby pod respiratorem też były. Rzadziej bo rzadziej ale były i przypadki śmiertelne też. Na grypę najwyżej umrzesz na powikłania, na koronawirusa możesz szybciej, jeżeli będzie zły przebieg. Grypę przechorowuję w tydzień, koronawirus zazwyczaj trzyma 2 tygodnie. Nie chcę ani tyle chorować, już się nachorowałam w styczniu i w lutym co mnie często brałam. Myślę, że standardowo się obawiam, gdybym panikowała, to nadal się bym nie spotkała z chłopakiem, a się spotkałam i było miło, jednak nie trzymaliśmy 2 m, bo jednak przy jedzeniu ciężko. Tylko bez jakiegoś przytulania, bardziej pogłaskanie Jednak ciężko się powstrzymać i być zawsze 2 m od chłopaka.

Golteria, no fakt. Nie mam na to wpływu. Postaram się nie przejmować. Mam nadzieję, że galerie dobrze się przygotują. No ale postaram się już nie rozmyślać, co zrobię. Takie decyzje rządu.

[staska_stasia]

Napisane przez Finlora

Ja bym chciała taką działkę, ale po to, żeby sobie pojechać, posiedzieć itd jak będzie ciepło. Ale nie chciałoby mi się nic tam robić, w sensie ogarniać, żeby jakoś to tam wyglądało, bo nie znoszę prac w ogródku

Oj, chyba ciężko będzie, bo nawet taką trawę trzeba kosić

[Finlora]

Napisane przez staska_stasia

Oj, chyba ciężko będzie, bo nawet taką trawę trzeba kosić

No właśnie wiem

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez Finlora

Ja bym chciała taką działkę, ale po to, żeby sobie pojechać, posiedzieć itd jak będzie ciepło. Ale nie chciałoby mi się nic tam robić, w sensie ogarniać, żeby jakoś to tam wyglądało, bo nie znoszę prac w ogródku

Pjona!
U mnie ogarnia mąż i teściowa, uwielbiają to.
A ja z teściem leniwie siedzimy na huśtawce
Mogę ogarnąć jedzenie dla ciężko pracujących mogę ogarnąć rozrywki ogrodowe dla dzieci. Ale błagam, nie każcie mi w ziemi kopać, robić ławeczek, planować wyglądu.
No, podlewać mogę, lubię, książka w jednej ręce, wąż w drugiej.

Napisane przez staska_stasia

Oj, chyba ciężko będzie, bo nawet taką trawę trzeba kosić

O widzisz, NIE trzeba w tym sezonie susza, wysoka trawa lepiej chroni ziemię przed wysuszeniem, lepiej zachowuje wilgoć podłoża.

[3d23842983a6357ec11121c0b2dc0194ed81d40b_604ff51fe6891]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;87807944]
O widzisz, NIE trzeba w tym sezonie susza, wysoka trawa lepiej chroni ziemię przed wysuszeniem, lepiej zachowuje wilgoć podłoża.[/QUOTE]

I właśnie dlatego dziś rano trawę na moim osiedlu, która normalnie jest żółta przez całe lato od czerwca, a w tym roku praktycznie od początku kwietnia, skoszono do suchych żółtych kikutów, praktycznie goła ziemia została.
To może by to od razu zalać betonem, co się będą certolić.

[staska_stasia]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;87807944]Pjona!
U mnie ogarnia mąż i teściowa, uwielbiają to.
A ja z teściem leniwie siedzimy na huśtawce
Mogę ogarnąć jedzenie dla ciężko pracujących mogę ogarnąć rozrywki ogrodowe dla dzieci. Ale błagam, nie każcie mi w ziemi kopać, robić ławeczek, planować wyglądu.
No, podlewać mogę, lubię, książka w jednej ręce, wąż w drugiej.



O widzisz, NIE trzeba w tym sezonie susza, wysoka trawa lepiej chroni ziemię przed wysuszeniem, lepiej zachowuje wilgoć podłoża.[/QUOTE]
U mnie to nie przejdzie, bo przychodzi rodzina bratowej, a tam łącznie 7 dzieciorów (siostra bratowej ma 3, brat- 4) w wieku od 1-12 lat. I one są WSZĘDZIE. Jak podlewałam w tamtym roku działkę, to celowo właziły w krzaki, żeby je zmoczyć (a to już sierpień był i późne popołudnie, więc nie tak ciepło), a ja zbierałam burę od ich rodziców, że dzieci są mokre. No kuffa. Przychodzą z dzieciakami na działkę i na zasadzie "wszystkie dzieci nasze są" puszczają je samopas, bo może akurat ktoś inny przypilnuje, albo zobaczy, że coś się dzieje (bo tam po sąsiedzku działki mają moi rodzice, ciocia, brat i siostra bratowej).

[ciri15]

Napisane przez Marigold19

Oczywiście, że uciekające skoro nawet na chlebie leci 20 gr. Idąc Twoim tokiem myślenia to inny chleb kupowałaś niż 2 tygodnie temu?

Nie zrozumiałaś mnie kompletnie- przez podwyżki cen podstawowych produktów zostawisz miesięcznie w sklepie więcej niż 150 zł. A dentysty nie odwiedza się tak często jak się je. Patrząc na ceny rękawiczek lateksowych to jestem w stanie uwierzyć, że porządna dezynfekcja tyle kosztuje.



Dokładnie tak

No tak, o zupełnie co innego Ci chodziło. Te farby mnie zmyliły. Masz rację co do tej inflacji.

Co do cen dezynfekcji - nie wiem, trudno mi ocenić jak w tym nie pracuje, ile to może łącznie kosztować. Myślę że dla kogoś kto zarabia koło minimalnej i trochę więcej ma znaczenie czy wyda więcej przez sama inflację czy i na inflację i dentystę, który bierze dwa razy wiecej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:24 ---------- Poprzedni post napisano o 22:22 ----------

Napisane przez staska_stasia

Swoją drogą gadałam z rodzicami i podobno jest bardzo duże zainteresowanie działkami na ROD. Jest kilka działeczek, których od kilku lat nikt nie uprawia, są zaniedbane, zarośnięte, ale ludzie kupują, bo chcą dzieciakom jakieś piaskownice i inne takie porobić, skoro na publicznych placach zabaw nie mogą się bawić. Według jakiegoś sondażu ceny za zadbane ogródki, które wcześniej kosztowały po 25 tys., teraz wynoszą ok. 40 tys. (nie wiem, gdzie oni robili to badanie... u nas dotąd za ogródek z altanką nikt w ostatnich latach nie dał więcej niż 5 tys., a rodzina bratowej kupiła swoją za 300 zł...).
.

o matko, u mnie cena za taką działkę to koło 2500...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[staska_stasia]

Napisane przez ciri15

o matko, u mnie cena za taką działkę to koło 2500...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Aż z ciekawości sprawdziłam też na olx i u mnei w mieście widzę dwie po 300 m2. Jedna coś ponad 9 tys. zł, druga 10,5 tys.

Moi rodzice maja w sumie 2 sąsiadujące. Jedna w rodzinie mamy była jeszcze przed 1968, druga jest może 10 lat nasza.

[Wenress]

U mnie normalnie ludzie mieszkają na działkach- prąd jest cały rok, woda ze studni i szambo zamiast kanalizacji.

Jak to jest teraz z grillem na działce? Można zrobić z rodziną? I jakby tak jednego znajomego przemycić to chyba nie będą legitymować?
Np grill na własnej działce w 5 osób, od 16 do 20 czy coś koło tego

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Monia284]

Napisane przez encima

Oglądam właśnie nowy film 7 metrów pod ziemią, gościem jest chłopak, który jako jeden z pierwszych był zakażony wirusem. Opowiada, że kiedy dostał pozytywny wynik i przyjęto go do szpitala, otrzymał 250 wiadomości i 80 telefonów w tym część z pretensjami, że niby świadomie wyszedł i zarażał na kilka dni przed tym jak się dowiedział, że miał kontakt z chorą, przed jakimikolwiek objawami i testem. Chyba to co mnie przeraża najbardziej w tej całej sytuacji to jakie cechy wychodzą z ludzi... Jakieś takie piętnowanie, hejt za chorobę. Niby wiedziałam, że tak jest, tak samo było kiedy epidemia HIV była bardziej dramatyczna i nie było leków, ale teraz mnie to jakoś bardziej uderza.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Oglądałam dzisiaj ten film z chłopakiem (oczywiście nie tylko takie rzeczy oglądamy, bo byśmy oszaleli, więc oglądaliśmy też inne np śmieszne rzeczy). To prawda. Taki hejt jest najgorszy. Gdyby było dokładnie wiadomo kto jest w kwarantannie to byłaby nieciekawie.

[andra]

No to zazdroszczę komuś jak ma możliwości tak tanio mieć działkę. Zresztą żeby to było własne, nawet! A nie takie i ceny z kosmosu, kilkadziesiąt tysięcy...
Ze zrozumiałych względów, mam kilkaset km, w lubuskim mnie nie interesuje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Finlora]

Napisane przez staska_stasia

Aż z ciekawości sprawdziłam też na olx i u mnei w mieście widzę dwie po 300 m2. Jedna coś ponad 9 tys. zł, druga 10,5 tys.

Moi rodzice maja w sumie 2 sąsiadujące. Jedna w rodzinie mamy była jeszcze przed 1968, druga jest może 10 lat nasza.

U mnie od 15 do 30 tysięcy. A wcale nie jakieś duże miasto. Średnie, w kierunku małego bym powiedziała.

[Monia284]

Napisane przez Ingrid80

Lekarz będzie w kombinezonie, masce hepa i przylbicy. Moja dentystka zawsze pracuję w przylbicy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Czytałam, że teraz chyba te kombinezony to wielki koszt. No że zmieniają dla bezpieczeństwa po każdym pacjencie. Gdzieś tak było na stronie, ale nie wiem czy to prawda. No i płyny do dezynfekcji, które teraz są drogie. No ale doliczać wielkie kwoty do rachunku to też niefajnie.

[ciri15]

[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;87807362]Ja kocham zapach książek, gazet, wszystkiego co drukowane. I nie wiem dlaczego, ale zawsze najbardziej lubiłam zapach podręczników do nauki języków obcych one wszystkie pachną dość podobnie i ja kocham ten zapach.

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Ja wolę te mega stare książki, w których papier jest żółty i miękki. Też pachną dość podobnie.

A z tym zapachem nowych podręcznikow też racja. To jest jak smak baterii. Myślisz o tym i czujesz na języku xd

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasiunia788742]

Napisane przez staska_stasia

Ale na działce jest ograniczenie co do wielkości altanki, więc szału nie ma. Poza tym na tych ogródkach, gdzie mają rodzice, nie ma nawet toalety. Woda jest ze studni głębinowej (świetna do ogórków), ale nawet kanalizacji nie ma. Więc raczej nie da się tak mieszkać
Co do wody to różnie. Czasami włączali dopiero w maju, bo rury są jednak płytko i żeby nie pękały podczas przymrozków to czekali na pewną pogodę. Jesienią też różnie wyłączają.

Zależy. U nie na działce normanie woda jest, pare lat temu była akcja i kto chciał to sobie taką czystą jak w domu mógł podłączyć za, sporą, opłatą. Prąd chyba jest cały rok, wodę wyłączają w październiku a włączają w kwietniu. My mamy domek drewniany, jakies nie całe 30 m kwadratowych, łazienka w domku niektórzy, głównie starsi ludzie, całe lato mieszkają bo w większości mają właśnie wieksze (nie, że wielkie ale tak 40 m kwadratów), murowane lub drewniane domki.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 20:46 ---------- Poprzedni post napisano o 20:45 ----------

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;87807800]Na moim osiedlu facet sprzedał mieszkanie i mieszka cały rok na działce. Ta chata jest dość duża nawet.
Wodę ma w butelkach ze źródełka za darmo, a prąd jakoś podłączony cały rok.

Wszyscy o tym wiedza wiec to nie jest zrobiona nielegalnie.

---------- Dopisano o 20:46 ---------- Poprzedni post napisano o 20:36 ----------




Na moim osiedlu facet sprzedał mieszkanie i mieszka cały rok na działce. Ta chata jest dość duża nawet.
Wodę ma w butelkach ze źródełka za darmo, a prąd jakoś podłączony cały rok.

Wszyscy o tym wiedza wiec to nie jest zrobiona nielegalnie. [/QUOTE]Ogólnie jest to nielegalne. Tak samo jak dobudowywanie piętra powyżej jakiejś wysokości. To że ktoś przymyka oko nie znaczy, że pełen legal

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[ciri15]

Napisane przez andra

Aż weszłma na olx, u mnie trzeba mieć 30 tys. Najmniej (!) Jak pamiętam w zeszłym sezonie jak się w okolicach rod przechodziło, to nigdy i nigdzie nie ma ogłoszeń. Ja nie wiem gdzie ludzie kupują np. za 10 tysięcy, chyba od znajomego...

U mnie w okolicy też rzadko sprzedają, choć takich zaniedbanych jest całe mnóstwo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasiunia788742]

[1=3d23842983a6357ec11121c 0b2dc0194ed81d40b_604ff51 fe6891;87807952]I właśnie dlatego dziś rano trawę na moim osiedlu, która normalnie jest żółta przez całe lato od czerwca, a w tym roku praktycznie od początku kwietnia, skoszono do suchych żółtych kikutów, praktycznie goła ziemia została.
To może by to od razu zalać betonem, co się będą certolić. [/QUOTE]Tak samo u mnie

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[chimay]

Napisane przez Monia284

Każdy może przejść wirusa ciężko. Młode osoby pod respiratorem też były. Rzadziej bo rzadziej ale były i przypadki śmiertelne też. Na grypę najwyżej umrzesz na powikłania, na koronawirusa możesz szybciej, jeżeli będzie zły przebieg. Grypę przechorowuję w tydzień, koronawirus zazwyczaj trzyma 2 tygodnie.

Każdą chorobę można przejść ciężko. Pogrubione nie jest prawdą. Po prostu uznaje się 2 tygodnie za bezpieczny okres pozostania na kwarantannie.
Zakładając, że się w ogóle zarazisz, to:
-Masz dużą (trudno określić jak dużą, brak wystarczającej ilości danych) szansę, że się zarazisz i nawet tego nie zauważysz, albo będziesz mieć tak niespecyficzne objawy, że złożysz je na karb np. zmęczenia, stresu.
-Masz tak samo dużą szansę, że będziesz mieć objawy, więc poleżysz kilka dni w łóżku jak przy przeziębieniu, ale nie będziesz potrzebować hospitalizacji.
-Nawet jeśli znajdziesz się w tych około 20% potrzebujących hospitalizacji, to zapewne wystarczy zwykły oddział zakaźny, gdzie dostaniesz tlen, coś na gorączkę, kroplówkę, ogółem leczenie objawowe.
-prawdopodobieństwo, że jako młoda osoba bez chorób towarzyszących wylądujesz na OIOMie jest bardzo niskie, a jeszcze niższe, że umrzesz.

Równie dobrze można sobie wypisać różne inne choroby, na które można zachorować i codziennie sobie tę listę czytać na rozpoczęcie dnia, żeby czasem nie zapomnieć, że człowiek bywa istotą kruchą i śmiertelną. Ale po co?

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Ano. Zdrowi 30-latkowie umierają też na zawały.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ciri15]

Napisane przez Monia284

Myślę, że standardowo się obawiam, gdybym panikowała, to nadal się bym nie spotkała z chłopakiem, a się spotkałam i było miło, jednak nie trzymaliśmy 2 m, bo jednak przy jedzeniu ciężko. Tylko bez jakiegoś przytulania, bardziej pogłaskanie Jednak ciężko się powstrzymać i być zawsze 2 m od chłopaka.
.

Jakoś czuje się zażenowana czytając to.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:54 ---------- Poprzedni post napisano o 22:52 ----------

Napisane przez staska_stasia

Oj, chyba ciężko będzie, bo nawet taką trawę trzeba kosić

Ja ostatnio coś czytałam że jeśli chodzi o ochronę zasobów wodnych to trawniki typu zarośnięta łąka są znacznie lepsze więc... Znów lenistwo zwycięża

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ciri15]

Napisane przez Wenress

Jak to jest teraz z grillem na działce? Można zrobić z rodziną? I jakby tak jednego znajomego przemycić to chyba nie będą legitymować?
Np grill na własnej działce w 5 osób, od 16 do 20 czy coś koło tego

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie zabraniają, ale nie rekomendują xd


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[staska_stasia]

Napisane przez ciri15

Ja ostatnio coś czytałam że jeśli chodzi o ochronę zasobów wodnych to trawniki typu zarośnięta łąka są znacznie lepsze więc... Znów lenistwo zwycięża

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tylko te łąkowe roślinki mają to do siebie, że mocno rozprzestrzeniają się, więc nie są mile widziane w marchewce nic tak nie wkurza ludzi na działkach jak działki porzucone, gdzie rośnie masa pylącego tałatajstwa rozsiewającego się gdzie popadnie.