A może rudy?

[Padiii]

Jakieś dwa lata temu byłam blondynką i odważyłam się na niezłą metamorfozę bo zrobiłam ciemny brąz, nie powiem wyszło całkiem okej, ale to jest już nudne myślałam żeby ściągnąć obecny kolor(y)( w między czasie miałam jeszcze rubinową czerń, fiolet,i hebanowy brąz) to wszystko się skumulowało i moje włosy nie mają konkretnego koloru Chciałabym się go pozbyć i myślę o jakimś ognistym rudym. Co sądzicie?

[NeSSt]

taki rudy jak na 1 zdjęciu by ci pasował, tylko czy to jeszcze nie zniszczy tak często farbowanych włosów ?

[lissax]

Szkoda,że nie widać profilu w rudych włosach. Ale z tego co widzę to masz piękne oczy,uwydatnić je mogą tylko ciemne kolory,ale nie mdławe,tylko konkretne.Albo mocna czekolada albo mocma połyskująca czerń,no i sugerowałabym aby te włosy ociąć do ramion w klasycznym stylu-byłaby to na pewno metamorfoza pierwsza klasa-wygladałabyś bardzo kobieco,w ładnej kiecce jak dama nie jak dziewczynka-to moje zdanie.

[Padiii]

Napisane przez lissax

Szkoda,że nie widać profilu w rudych włosach. Ale z tego co widzę to masz piękne oczy,uwydatnić je mogą tylko ciemne kolory,ale nie mdławe,tylko konkretne.Albo mocna czekolada albo mocma połyskująca czerń,no i sugerowałabym aby te włosy ociąć do ramion w klasycznym stylu-byłaby to na pewno metamorfoza pierwsza klasa-wygladałabyś bardzo kobieco,w ładnej kiecce jak dama nie jak dziewczynka-to moje zdanie.

Posłuchałam ćę, i jak narazie ścięłam do ramion, a co z kolorem to jeszcze zobaczymy, spróbuje rudy a jakby nie wypaliło to zawsze mogę wrócić do ciemnych

---------- Dopisano o 21:58 ---------- Poprzedni post napisano o 21:57 ----------

Cię. Literówka..

[lissax]

Schlebia mi to,naprawdę Jesli bardzo chcesz rudy,to konkretny i z mocnymi akcentami-np.płomienny,taki stłumiony raczej by cię przygasił,potrzebujesz mocnych wyraźnych kolorów i bedziesz super kobieca.

[Padiii]

I miałaś rację, w krótszych włosach nawet bez zmiany koloru wyglądam dobrze i dużo osób mówi że mogłam to już zrobić dawno.
Tak, tak jak rudy to tylko coś mocniejszego. Jutro wybieram się po dekoloryzator i farby, mam znajomego fryzjera także się nie martwie i mam nadzieję że wszystko wyjdzie super

[lissax]

To świetnie,po wszystkim załącz zdjęcie,jestem bardzo ciekawa jak teraz wyglądasz
Pozdrawiam ciepło.

[Padiii]

Napisane przez lissax

To świetnie,po wszystkim załącz zdjęcie,jestem bardzo ciekawa jak teraz wyglądasz
Pozdrawiam ciepło.

Załamałam się. Po dekoloryzacji kolor był świetny wręcz jak naturalny, ale pomyślałam że nałożę farbę żeby był jednolity. I co? Odrostu jest piękny rudy jak na obrazku który wcześniej załączyłam a reszta włosów odzyskała dawno kolor. Paranoja. Co teraz z tym zrobić? Nie mam pojęcia..

[lissax]

Poprostu idź do fryzjera niech ci doradzi co z tym fantem zrobić. Nie jestem specjalistką od dekoloryzacji więc nie wiem co wolno a czego nie zaraz po. Wiem jak obcinać i koloryzować włosy,ale wiesz co,spróbuj się jeszcze dowiedzieć o farbie Goldwell Elumen. Ja również mam zamiar tego spróbować,ponoć farba jest rewelacyjna i pokrywa włosy nawet te zniszczone i włosy wyglądają jak by były pasemka. Tylko jeden mankament-cena Jak spróbuję to dam znać i głowa do góry,z opresji człowiek wychodzi zawsze obronną ręką. Idź do fryzjera,on ci wyprostuje kolor.Pozdrawiam.