Badania hormonów, hormony, interpretacja wyników- zbiorczy!

[Adrianna_8]

Napisane przez xsaute

Powtórzyłam badania tarczycy

TSH 0,4 . (0,27-4,2)
fT3 1,41 . (2-4,4)
fT4 3,56 . (0,93-1,71)

Wyniki w normie więc nie mam nadczynności. Co myślicie?

Skoro ft4 jest do 1,71 a Ty masz 3,56, to jaka norma? Nadczynność jak nic.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Evirea]

Hej profilaktycznie wykonałam badania krwi
TSH 5,440 (0,280-4,300)
FT4 1,5 (0,93-1,70)
Czy takie wyniki to powód do niepokoju? Lekarka rodzinna stwierdziła, że wystarczy jak powtórzę badania za rok, ja zaś mam wątpliwości. Dodam, że mam 21 lat a moja mama choruję na niedoczynność tarczycy i hashimoto. Proszę o rady

[Adrianna_8]

Napisane przez Evirea

Hej profilaktycznie wykonałam badania krwi
TSH 5,440 (0,280-4,300)
FT4 1,5 (0,93-1,70)
Czy takie wyniki to powód do niepokoju? Lekarka rodzinna stwierdziła, że wystarczy jak powtórzę badania za rok, ja zaś mam wątpliwości. Dodam, że mam 21 lat a moja mama choruję na niedoczynność tarczycy i hashimoto. Proszę o rady

Tsh masz podwyższone, ale hormonu ft4 masz sporo. Ja bym powtórzyła badania, ale za kilka miesięcy. Wykonałabym też anty tpo .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Evirea]

Dziękuję bardzo za odpowiedź

[eva94]

Witam drogie Panie. Bylam ostatnio u ginekologa, zdiagnozowal pcos mam tez nieregularne miesiączki, do tego mam trądzik (nie jakis straszny) ale powiedzmy 3 krostki na tydzień muszą byc oraz lojotok twarzy i skory glowy ostaynio tez przyplatal się łupież tlusty, ktorego niczym nie mogę zlikwidować. Nawet preparaty od dermatologa nie działają. Tyle mam z objawów pcos. Lekarz zlecil badanie androgenow i tarczycy, nie wiem dlaczego nikt wczesniej nie zlecil takich badan i dlaczego sama po prostu ich nie wykonalam. No nie wiem po prostu. Na wizycie bylam prywatnie, za miesiąc mam sie zgłosić do przychodni, w ktorej prace dopiero zacznie owy lekarz i dopiero da mi skierowanie na badania tych androgenow i tarczycy, zebym po prostu miala bezplatnie. Tutaj mam pewne wątpliwości, bo nie wiem czy ginekolog będzie mógł mnie skierować na badania tarczycy i androgenow. Czy to nie jest tak, ze takie badania (bezpłatnie) moze zlecić tylko endoktynolog?
Napiszcie jak to jest, moze któraś z was wie. Czy lepiej od razu wybrać sie do endokrynologa?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Dinulka]

Hej,


orientujecie się czy jest szansa na skierowanie na hormony na nfz, np od rodzinnego albo gina? Czy nie chcą/nie mogą dawać? Interesuje mnie tsh, ft3, ft4, estrogeny i progesteron. Wyczytałam tylko, że rodzinny da TSH (jak będzie mily), ale ft4 i ft4 już nie może. Nie wiem czy jest sens chodzić i prosić, czy jednak lepiej samemu to zrobić prywatnie do endokrynologa na nfz to się przez rok nie dostanę, a prywatny nie wypisze skierowania na badania na nfz chyba? może robiłyście takie badania albo z innych powodów się orientujecie?

[paulinkka]

Napisane przez Dinulka

Hej,


orientujecie się czy jest szansa na skierowanie na hormony na nfz, np od rodzinnego albo gina? Czy nie chcą/nie mogą dawać? Interesuje mnie tsh, ft3, ft4, estrogeny i progesteron. Wyczytałam tylko, że rodzinny da TSH (jak będzie mily), ale ft4 i ft4 już nie może. Nie wiem czy jest sens chodzić i prosić, czy jednak lepiej samemu to zrobić prywatnie do endokrynologa na nfz to się przez rok nie dostanę, a prywatny nie wypisze skierowania na badania na nfz chyba? może robiłyście takie badania albo z innych powodów się orientujecie?

Rodzinny moze tsh,ft3 ft4.

[sikorkatina]

Cześć wszystkim ,


Od kilki miesięcy borykam się z nadmiernym wpadaniem włosów, zaczęło się po odstawieniu pigułek vibin mini. Byłam na wizycie u dermatologa i ginekologa, zostały mi zlecone badania. Wyniki już odebrałam , niestety wizytę u endokrynologa mam na 30 sierpnia..Może jest ktoś tutaj kto wstępnie potrafiłby odczytać wyniki? Wiem ,że bez wizyty sie nie obejdzie ,ale to jeszcze tyle czasu.. chciałabym już coś wiedzieć.Jestem załamana dziennie wypada mi koło 150-200 włosów,widać już prześwity...

[paulinkka]

Napisane przez sikorkatina

Cześć wszystkim ,


Od kilki miesięcy borykam się z nadmiernym wpadaniem włosów, zaczęło się po odstawieniu pigułek vibin mini. Byłam na wizycie u dermatologa i ginekologa, zostały mi zlecone badania. Wyniki już odebrałam , niestety wizytę u endokrynologa mam na 30 sierpnia..Może jest ktoś tutaj kto wstępnie potrafiłby odczytać wyniki? Wiem ,że bez wizyty sie nie obejdzie ,ale to jeszcze tyle czasu.. chciałabym już coś wiedzieć.Jestem załamana dziennie wypada mi koło 150-200 włosów,widać już prześwity...

Po odstawieniu hormonow bardzo czesto wypadaja wlosy w duzych ilosciach. Moze to byc nawet androgenowe jesli lysiejesz glownie w okolicach przedzialka. Twoje wyniki sa w porządku. Badania robilas na początku cyklu? PCOS wykluczone u ginekologa?

[ama09]

Jaka jest szansa na utrzymanie ciąży przy TSH 3,58, podwyższonych FT$4 (ogolnie hashimoto)

[Adrianna_8]

Napisane przez ama09

Jaka jest szansa na utrzymanie ciąży przy TSH 3,58, podwyższonych FT$4 (ogolnie hashimoto)

Leczysz się? Wiele kobiet zachodzi w ciążę przy hashimoto i ją utrzymuje. Jesteś pod opieką endo?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ama09]

Napisane przez Adrianna_8

Leczysz się? Wiele kobiet zachodzi w ciążę przy hashimoto i ją utrzymuje. Jesteś pod opieką endo?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak, ale zastanawiam się co by było gdyby

[Adrianna_8]

Napisane przez ama09

Tak, ale zastanawiam się co by było gdyby

Na pewne rzeczy nie mamy wpływu. Nie martw się na zapas. Wiele kobiet z hashimoto zachodzi w ciążę i ma dzieci . Bada się regularnie, sprawdzaj poziom hormonów. Lekarz zwiększył Ci dawkę leków?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ama09]

Napisane przez Adrianna_8

Na pewne rzeczy nie mamy wpływu. Nie martw się na zapas. Wiele kobiet z hashimoto zachodzi w ciążę i ma dzieci . Bada się regularnie, sprawdzaj poziom hormonów. Lekarz zwiększył Ci dawkę leków?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Narazie jeszcze nic niewiadomo, ale są starania i boję się że jeśli się uda to te wyniki są tak duże... Boje się co się może wydarzyć
Na dodatek anemia, spadki hemoglobiny ;/

[Adrianna_8]

Napisane przez ama09

Narazie jeszcze nic niewiadomo, ale są starania i boję się że jeśli się uda to te wyniki są tak duże... Boje się co się może wydarzyć
Na dodatek anemia, spadki hemoglobiny ;/

Znajdź dobrego ginekologa i endokrynologa, oni zlecą badania i przygotują Cię na ciąże .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mademoiselle Bernadette]

Jestem wmówiona na wizytę do endokrynologa, ale, że wiadomo jak długo czeka się na kolejne wizyty , chciałabym już teraz zrobić badania hormonów etc. żeby już na wizycie lekarz mógł coś stwierdzić. Niestety nie mam tyle czasu, aby czekać na jego skierowanie na badania i potem znów kilka miesięcy czekać z wynikami na kolejną wizytę. Czy możecie mi napisać jakie badania warto wykonać?

Myślałam o TSH, FT3, FT4, anty TPO, LH, prolaktyne, progesteron, testosteron i nie wiem, co jeszcze?

Mam problem z nieregularnymi miesiączkami (raz na kilka miesięcy). Obecnie w ogóle nie miesiączkuję, w marcu odstawiłam tabletki anty. brałam 2 lata, aby uregulować okres i na trądzik. Miesiączkuję od 12 r.ż i zawsze były regularne, bezbolesne. Natomiast po jakiś 5 latach miesiączki zaczęły być nieregularne, bardzo bolesne, zdarzały się gorączki i omdlenia. Zwykłe tabletki przeciwbólowe nie pomagały, brałam ketonal albo aulin. Do tego doszło masowe wypadanie włosów (w ogóle kondycja włosów od tamtego czasu jest fatalna, na głowie została mi 1/3 włosów ). Z trądzikiem miałam zawsze problemy, w czasie brania tabletek znacznie cera się poprawiła. Jednak teraz znów jest fatalnie! Od miesiąca mam straszną cerę i jeszcze gorsze włosy! Dwa lata temu, podczas wizyty u gina, miałam robione USG i wyszło, że mam małego torbiela na prawym jajniku. W kwietniu br. podczas USG torbiela już nie wykryto. Dodatkowo bardzo często boli mnie podbrzusze z prawej strony, ginekolog nic nie wykrył, stwierdził, że to pewnie problem z jelitami. Miałam też robione badania pod tym kątem i lekarz stwierdził, że to coś o podłożu ginekologicznym. I tak mnie wysyłali od jednego do drugiego.

Ten stan trwa już ponad 7 lat. Oczywiście multum lekarzy odwiedziłam, ginekologów, dermatologów i niestety nikt z nich nigdy nie wpadł na pomysł badań, tylko przepisują tabletki, maści etc. Od kilkunastu usłyszałam, że taka "moja uroda", że po ciąży się to zmieni, że wymyślam i wszystko jest dobrze (to mój hit! ) etc. Jednak nie taka moja uroda, bo prędzej nie miałam takiego problemu!
Bardzo proszę o pomoc, jakie badania jeszcze warto wykonać?

[paulinkka]

Napisane przez Mademoiselle Bernadette

Jestem wmówiona na wizytę do endokrynologa, ale, że wiadomo jak długo czeka się na kolejne wizyty , chciałabym już teraz zrobić badania hormonów etc. żeby już na wizycie lekarz mógł coś stwierdzić. Niestety nie mam tyle czasu, aby czekać na jego skierowanie na badania i potem znów kilka miesięcy czekać z wynikami na kolejną wizytę. Czy możecie mi napisać jakie badania warto wykonać?

Myślałam o TSH, FT3, FT4, anty TPO, LH, prolaktyne, progesteron, testosteron i nie wiem, co jeszcze?

Mam problem z nieregularnymi miesiączkami (raz na kilka miesięcy). Obecnie w ogóle nie miesiączkuję, w marcu odstawiłam tabletki anty. brałam 2 lata, aby uregulować okres i na trądzik. Miesiączkuję od 12 r.ż i zawsze były regularne, bezbolesne. Natomiast po jakiś 5 latach miesiączki zaczęły być nieregularne, bardzo bolesne, zdarzały się gorączki i omdlenia. Zwykłe tabletki przeciwbólowe nie pomagały, brałam ketonal albo aulin. Do tego doszło masowe wypadanie włosów (w ogóle kondycja włosów od tamtego czasu jest fatalna, na głowie została mi 1/3 włosów ). Z trądzikiem miałam zawsze problemy, w czasie brania tabletek znacznie cera się poprawiła. Jednak teraz znów jest fatalnie! Od miesiąca mam straszną cerę i jeszcze gorsze włosy! Dwa lata temu, podczas wizyty u gina, miałam robione USG i wyszło, że mam małego torbiela na prawym jajniku. W kwietniu br. podczas USG torbiela już nie wykryto. Dodatkowo bardzo często boli mnie podbrzusze z prawej strony, ginekolog nic nie wykrył, stwierdził, że to pewnie problem z jelitami. Miałam też robione badania pod tym kątem i lekarz stwierdził, że to coś o podłożu ginekologicznym. I tak mnie wysyłali od jednego do drugiego.

Ten stan trwa już ponad 7 lat. Oczywiście multum lekarzy odwiedziłam, ginekologów, dermatologów i niestety nikt z nich nigdy nie wpadł na pomysł badań, tylko przepisują tabletki, maści etc. Od kilkunastu usłyszałam, że taka "moja uroda", że po ciąży się to zmieni, że wymyślam i wszystko jest dobrze (to mój hit! ) etc. Jednak nie taka moja uroda, bo prędzej nie miałam takiego problemu!
Bardzo proszę o pomoc, jakie badania jeszcze warto wykonać?

Badania trzeba chyba wykonac na początku cyklu zwlaszcza LH FSH Testosteron

[zapaałka]

.

[paulinkka]

Napisane przez zapaałka

Cześć dziewczyny, chciałabym się poradzić w sprawie wyboru badań hormonalnych. Mam problem z trądzikiem w dolnej części twarzy oraz na ramionach, wzmocniło mi się przetłuszczanie skóry i włosów, zauważyłam też zwiększone wypadanie włosów, łamanie się paznokci i ogólne przemęczenie. Może to wynikać z pory roku/przesilenia, ale że od lat się nie badałam, to chciałabym zrobić przy okazji takie niezbędnie minimum, żeby wiedzieć, czy wszystko jest ok. Do tej pory zbadałam:
TSH: 1.080 (norma 0.380-5.330),
FT4: 12.99 (norma 10.60-19.40),
USG tarczycy w normie,
Prolaktyna w 21 dc: 317.5 (norma 102-496),
Progesteron w 21 dc: 61.94 (5.82-75.90).


Które z badań wykonać na początku kolejnego cyklu?

testosteron, androstendion, fsh, lh, dheas

[Mademoiselle Bernadette]

Napisane przez paulinkka

Badania trzeba chyba wykonac na początku cyklu zwlaszcza LH FSH Testosteron

Dzięki za odpowiedź!

Prawie wszystkie badania w normie. Testosteron 3 krotnie (!!!) podwyższony I ft4 prawie na górnej granicy normy. Jakie jeszcze badania powinnam wykonać?

[Adrianna_8]

Napisane przez zapaałka

Cześć dziewczyny, chciałabym się poradzić w sprawie wyboru badań hormonalnych. Mam problem z trądzikiem w dolnej części twarzy oraz na ramionach, wzmocniło mi się przetłuszczanie skóry i włosów, zauważyłam też zwiększone wypadanie włosów, łamanie się paznokci i ogólne przemęczenie. Może to wynikać z pory roku/przesilenia, ale że od lat się nie badałam, to chciałabym zrobić przy okazji takie niezbędnie minimum, żeby wiedzieć, czy wszystko jest ok. Do tej pory zbadałam:
TSH: 1.080 (norma 0.380-5.330),
FT4: 12.99 (norma 10.60-19.40),
USG tarczycy w normie,
Prolaktyna w 21 dc: 317.5 (norma 102-496),
Progesteron w 21 dc: 61.94 (5.82-75.90).


Które z badań wykonać na początku kolejnego cyklu?

Masz dość mało hormonów ft4. To może być przyczyna.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zapaałka]

.

[Adrianna_8]

Napisane przez zapaałka

Paulinkka, a co np. z SHBG i kortyzolem? Warto dorobić czy na razie tylko ta 5? Badania sugeruje się wykonać najlepiej w 3. dc, czy 5. będzie ok? Przez weekend żaden lab, który wykonuje te badania nie był otwarty

Adrianna_8, 12.99 przy normie 10.60-19.40 to naprawdę niski poziom?

Tak, niski. 60-80% normy jest idealnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zapaałka]

.

[Zyta_Flores]

Napisane przez xsaute

Powtórzyłam badania tarczycy

TSH 0,4 . (0,27-4,2)
fT3 1,41 . (2-4,4)
fT4 3,56 . (0,93-1,71)

Wyniki w normie więc nie mam nadczynności. Co myślicie?

Ten trzeci nie jest w normie, ale najlepiej pokazać je lekarzowi i pewnie zrobić antyciała.

[IzzieSt]

Dziewczyny, czy była któraś z Was na oddziale endokrynologii ginekologicznej?
Ja będę za kilka tygodni na 4 dni na badaniach i chciałabym Was zapytac o pobyt a właściwie o samopoczucie podczas pobytu.
Byłam świadkiem jak dziewczyna zemdlała na korytarzu w oczekiwaniu na badanie, z tego co pytali ją ludzie, którzy jej pomagali to była na czczo zapewne własnie przez badania.
Ja długo rano na czczo nie wytrzymam, zależy od dnia ale czasami już koło 9 jest mi słabo jeśli czegoś nie zjem i pod tym względem bardzo się obawiam tego pobytu.
Pewnie krzywa cukrowa będzie dla mnie wyzwaniem ale czy jeszcze powinnam sie na coś psychicznie przygotować?
Test hamowania deksametazonem będę miała na pewno i tutaj moje pytanie - czy deksametazon wpływa na samopoczucie?

[LaCamilla]

Hej, mam nadzieję, że to dobre miejsce na takie pytanie


Od dłuższego czasu podejrzewam u siebie zaburzenia hormonalne - mam różne dość charakterystyczne symptomy, m.in. nieregularne cykle, jakieś pobolewania, dość hardcorowy PMS... Tak czy inaczej, ponieważ z lekarzami jest jak jest i nie łudzę się, że na NFZ cokolwiek sensownego załatwię, wymyśliłam sobie, że udam się prywatnie od razu do ginekologa-endokrynologa. Chcę jednak oszczędzić czas (a może i trochę $) i jeszcze przed wizytą zrobić sobie badania z krwi, żeby iść już z wynikami (lekarz tak i tak każe mi jakieś zrobić, jak już ma mnie słono kasować, to niech nie kasuje za sam wywiad, tylko ma szansę już konkretnie coś ocenić). I tu pytanie do obeznanych dziewczyn Co konkretnie warto sobie zbadać?


W laboratorium, do którego się wybieram, robią najróżniejsze zestawy badań - mają też tzw. profile. Zainteresował mnie profil o nazwie "równowaga hormonalna" - w jego zakres wchodzi: FSH, LH, DHEAS, SHBG, estradiol, progesteron, prolaktyna, testosteron. Czy coś takiego styknie na początek? Co zazwyczaj zlecają wam wasi lekarze w temacie hormonów?


Gwoli ścisłości, gdyby ktoś miał ochotę mnie tu rugać za kombinacje - "zwykły" ginekolog nigdy nic mądrego mi nie powiedział, na USG jajniki itd. okej, proponował mi tylko antykoncepcję hormonalną, ale zero zainteresowania solidniejszą diagnostyką :P Tak więc mam zamiar ogarnąć to sobie sama, przy czym powtarzam, wolę iść już z "czymś". Tak więc chętnie przyjmę sugestię osób doświadczonych w tej "grze"

[Zyta_Flores]

Napisane przez LaCamilla

Hej, mam nadzieję, że to dobre miejsce na takie pytanie


Od dłuższego czasu podejrzewam u siebie zaburzenia hormonalne - mam różne dość charakterystyczne symptomy, m.in. nieregularne cykle, jakieś pobolewania, dość hardcorowy PMS... Tak czy inaczej, ponieważ z lekarzami jest jak jest i nie łudzę się, że na NFZ cokolwiek sensownego załatwię, wymyśliłam sobie, że udam się prywatnie od razu do ginekologa-endokrynologa. Chcę jednak oszczędzić czas (a może i trochę $) i jeszcze przed wizytą zrobić sobie badania z krwi, żeby iść już z wynikami (lekarz tak i tak każe mi jakieś zrobić, jak już ma mnie słono kasować, to niech nie kasuje za sam wywiad, tylko ma szansę już konkretnie coś ocenić). I tu pytanie do obeznanych dziewczyn Co konkretnie warto sobie zbadać?


W laboratorium, do którego się wybieram, robią najróżniejsze zestawy badań - mają też tzw. profile. Zainteresował mnie profil o nazwie "równowaga hormonalna" - w jego zakres wchodzi: FSH, LH, DHEAS, SHBG, estradiol, progesteron, prolaktyna, testosteron. Czy coś takiego styknie na początek? Co zazwyczaj zlecają wam wasi lekarze w temacie hormonów?


Gwoli ścisłości, gdyby ktoś miał ochotę mnie tu rugać za kombinacje - "zwykły" ginekolog nigdy nic mądrego mi nie powiedział, na USG jajniki itd. okej, proponował mi tylko antykoncepcję hormonalną, ale zero zainteresowania solidniejszą diagnostyką :P Tak więc mam zamiar ogarnąć to sobie sama, przy czym powtarzam, wolę iść już z "czymś". Tak więc chętnie przyjmę sugestię osób doświadczonych w tej "grze"

Dość nieregularne cykle i hardcorowy PMS to obszary działania prolaktyny. Te pozostałe przy tych objawach, które wymieniłaś, raczej średnio są Ci potrzebne. Ewentualnie progesteron (za mało wiąże się z tyciem i rozdrażnieniem, zmiennością nastrojów,ale u niektórych też z PMS). Przy nadmiarze testosteronu pojawiają się problemy z trądzikiem i włosami. Rozchwiana tarczyca to szereg objawów: brak siły, ciągłe zmęczenie, marznięcie, depresyjne nastroje, tycie i puchnięcie.
Akurat z płciowymi nie bardzo mam doświadczenie, więc może dziewczyny coś podrzucą
Lekarz z NFZ może być bardzo ok. Ja takiego miałam, choć nie od razu . Narodowy problem większości ginekologów w Polsce polega na tym, że leczą cię tylko pod warunkiem starania się o dziecko, więc jeśli chcesz oszczędzić, to idziesz na NFZ i mówisz, że planujesz ciążę, a tu cykle nieregularne i bez problemu dostaniesz wtedy skierowanie na wszystkie hormony płciowe. Jest to w sumie tragikomiczne

[LaCamilla]

Napisane przez Zyta_Flores

Dość nieregularne cykle i hardcorowy PMS to obszary działania prolaktyny. Te pozostałe przy tych objawach, które wymieniłaś, raczej średnio są Ci potrzebne. Ewentualnie progesteron (za mało wiąże się z tyciem i rozdrażnieniem, zmiennością nastrojów,ale u niektórych też z PMS). Przy nadmiarze testosteronu pojawiają się problemy z trądzikiem i włosami. Rozchwiana tarczyca to szereg objawów: brak siły, ciągłe zmęczenie, marznięcie, depresyjne nastroje, tycie i puchnięcie.
Akurat z płciowymi nie bardzo mam doświadczenie, więc może dziewczyny coś podrzucą
Lekarz z NFZ może być bardzo ok. Ja takiego miałam, choć nie od razu . Narodowy problem większości ginekologów w Polsce polega na tym, że leczą cię tylko pod warunkiem starania się o dziecko, więc jeśli chcesz oszczędzić, to idziesz na NFZ i mówisz, że planujesz ciążę, a tu cykle nieregularne i bez problemu dostaniesz wtedy skierowanie na wszystkie hormony płciowe. Jest to w sumie tragikomiczne

Tak, też najbardziej obstawiam prolaktynę... Przez kilka lat brałam antydepresanty, one podobno mogą ją podnosić. Z drugiej strony praktycznie odkąd pamiętam, mam pewne problemy z nadmiarem włosków - to pewnie skłania w stronę podwyższonego testosteronu. Ogólnie od dawna podejrzewam, że coś tam jest nie halo z tymi hormonami, ale przymykałam oko, bo i ginekolodzy bagatelizowali... Dopiero od pewnego czasu zaczęły mnie denerwować nasilone PMSy, poza tym coraz częściej odczuwam ból podczas owulacji (czego nigdy wcześniej nie było) no i bóle piersi - irytujące na maksa. No nic, trzeba się po prostu za to wziąć

[justynazielinska95]

Bardzo proszę o interpretacje wyników badań, nie rozumiem co jak ma się do drugiego.
TSH: 1,680
FT3: 3,64
FT4: 1,26
anty TPO: 10,89
anty TG: <10


Dodam,że zrobiłam te badania z zalecenia ginekolog, dlatego,że mam od 8 miesięcy problem z nadmiernym wypadaniem włosów, dodatkowo doszły wypryski ropne na twarzy, a ostatnimi czasy doszły obajwy typu nagłe uczucie ciepła, osłabienie, nadmierne pocenie się, zwłaszcza plecy oraz wilgotne dłonie.