Zdradził mnie z 46 latką - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2021-05-04, 23:35   #31
f4dc90dff2e2b615c19266a8122ebdaa1aaf3285_639bb50290b9a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 3 487
Dot.: Zdradził mnie z 46 latką

Cytat:
Napisane przez Pan_Robert Pokaż wiadomość
No przeleciałem dodatkowo po tekście całym pod wpływem Ciebie. Wy macie swoje: wrażliwość, intuicję, doświadczenie a ja swoje. Moje mi mówią, że jest jak napisałem wyżej. Może Autorka weźmie to pod uwagę, może nie. Może mu wybaczy "bo to był tylko seks gdy byłam w zaawansowanej ciąży i po porodzie" i że prawdopodobnie każdy facet na jego miejscu skorzystałby z okazji a może nie wybaczy.

---------- Dopisano o 21:59 ---------- Poprzedni post napisano o 21:52 ----------


Z głęboką penetracją niewskazane. A i nie każdego podnieca ciąża. I znowu: nie usprawiedliwiam!
Dawno takich bzdur nie czytałam. Po pierwsze sugerujesz ze faceci kierują się głownie kroczem i w nosie mają swoje partnerki bo jak ta sexu nie może uprawiać to skuszą się na dowolnie inną. Gratuluję dość przykrego życiowego doświadczenia..
Co więcej autorka sex uprawiać mogła. To facet miał obiekcję bo ciąża. No jeżeli do roli ojca nie dorósł i nie liczył się z faktem że fizjologia kobiety w ciąży to nie to samo co przed to należy tylko współczuć małego rozumku i kiepskich życiowych decyzji.
Taka prawda że połasił się na pierwszą lepszą która okazała mu zainteresowanie i niesiony na fali prolaktyny stworzył pseudozwiązek. Niestety zona się dowiedziała i nagle wyszło że baba lat 50 to może nie najlepszy pomysł więc w trymiga trzeba ze ślubną się pogodzić.
Facet jest tak niedojrzały i skupiony tylko na swoich potrzebach że minuty więcej komuś takiemu bym nie poświęciła.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
f4dc90dff2e2b615c19266a8122ebdaa1aaf3285_639bb50290b9a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-05-05, 01:09   #32
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
Dot.: Zdradził mnie z 46 latką

Cytat:
Napisane przez chacaos Pokaż wiadomość
Nie, na pewno wymienili się numerami, żeby zgrać się na herbatkę i partyjkę warcabów.

Perfidnie Cię zdradził chwilę przed porodem, miał w dupie Ciebie i malutką córkę, powiedział, że Cię nie kocha, robił sceny, żebyś wróciła, a chwilę później okłamał Cię w żywe oczy i znowu pojechał wydymać inną. Czego oczekiwałaś decydując się na ciągnięcie tej debiliady? Że dostaniesz amnezji? Że przekonasz samą siebie, że sobie na to zasłużyłaś? Jeszcze te śledztwa, dociekanie, kim jest ta kobieta i czy ma trzydzieści, czy czterdzieści lat... Po kiego diabła?
Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
no jakby taki istniał to Twoja abstrakcyjna sytuacja nie miałaby racji bytu, nie byłoby zapotrzebowania na psychologów psychiatrów itp.

Straszny cyrk.
On klasyk gatunku lenia śmierdzącego i piotrusia pana. Kobieta w ciąży i połogu, małe dziecko 2 miesięczne a ten się dupczyć z jakąś fą fatal ze spożywczaka lata zamiast śmierdzące pieluchy zmieniać.
Ty na maksa desperacja i zero własnego rozumu wybaczając takie odpały.
Tamta prawie 5 dych na karku a jakieś odzywki z Tobą i wiara że młodszy o 18 lat dupodajek od gzienia się po hotelach mógłby ją traktować serio.
Tragedia, szczerze Ci współczuję że nie umiesz wyrwać się z tego badziewia ale co można tu myśleć, weź się za siebie, ten związek nie rokuje w żaden sposób.
W sedno.
Pewnych rzeczy po prostu nie powinno się wybaczać. Szacunek do siebie jest ważniejszy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-05-05, 06:54   #33
Glodomorek
Zakorzenienie
 
Avatar Glodomorek
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 301
Dot.: Zdradził mnie z 46 latką

Cytat:
Napisane przez dezercja123 Pokaż wiadomość
To nie chodzi tylko o jej wiek, tylko o to jak on mógł z kobieta prawie 20 lat starsza. Nie mogę tego pojąć. Podjęłam decyzje ze chce to ratować ale nie chce tak wewnętrznie cierpieć. Czasem jak go wypytywałam o szczegóły było mi gorzej ale to było silniejsze ode mnie ta ciekawość i chodziłam za nim cały dzień i trułam. Zdaje sobie sprawę ze tylko to pogarsza mój nastrój ale chciałabym wiedzieć wszytko.. wiem ze to jest chore. Ja sobie tą kobietę idealizuje, porównuje się z nią. Czuje się gorsza, brzydsza pomimo ze jestem atrakcyjna kobieta, on o tym wie jak się czuje bo rozmawiamy codziennie. Mówi ze jestem lepsza pod każdym względem, ze gdyby ona była lepsza byłby z nią a walczy się i stara o mnie. Naprawdę się stara.. tylko co z tego skoro ja ciagle myśle o tej sytuacji, żyje nią. Moim największym marzeniem jest stracić pamięć, naprawdę. Tak bardzo chciałabym kochać siebie i być szczęśliwa, bez tych okropnych myśli, wyobrażeń jak on był z nią, jaka była w łóżku itp.

Jeśli chodzi o leki były to antydepresanty właśnie ale przeczytałam skutki uboczne, ze nie mogłabym prowadzić nawet auta i się wystraszyłam, do tego hydroksyzyna na spanie, ale z tym nie mam problemów, czasem przebudze się np. o 3 w nocy i chwile pomyśle o tym i zasypiam dalej. Potrzebuje pomocy jak sobie z tym poradzić, ile czasu powinnam sobie dać. Czy faktycznie człowiek bo czymś takim może się być dobry i uczciwy? Teraz on jest dla mnie cudowny, kochany tyle ze mi tamten syf wszystko przysłania.
Tak jak pisałam, są leki które biorą nawet mamy karmiące piersią i pozwalają zajmować się dzieckiem. Poproś o inny, bezpieczny lek.

Ty chcesz ratować, ale sama nie uratujesz nic. Twój mąż nie chce ratować. Obiecał ci, że to koniec z kochanką i poleciał do niej kolejny raz. Tobie pisze jedno, jej pisze co innego. Jak ty niby chcesz to ratować? Wymażesz mu pamięć czy co? On nie jest zainteresowany małżeństwem z tobą ani nawet rodzicielstwem. Pobawić się niemowlakiem przez chwilę to spoko, ale wstawać w nocy, zmieniać pieluchy i latać do lekarzy to już nie bardzo by chciał. Boi się co najwyżej konsekwencji swoich wyborów i dlatego mydli ci oczy.
Koniecznie zadbaj o finanse.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez Glodomorek
Czas edycji: 2021-05-05 o 07:03
Glodomorek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-05-05, 07:04   #34
a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 6 124
Dot.: Zdradził mnie z 46 latką

A co to ma za znaczenie. Jakby się puścił z 26 latką, to by coś dla ciebie zmieniało ?
Szokuje cie jej wiek jakbyś żyła pod kamieniem w przekonaniu, że dojrzałe kobiety nie mogą być atrakcyjne. No to już wiesz, że mogą.

Ogólnie żenada cała ta sytuacja (jak wy się wszyscy zachowujecie, dorośli ludzie - brak słów), że się z nim nie rozstałaś, bo to on cię zdradził, a nie ona i nie ma sensu pomstować na nią, jej wygląd i wiek. Problem jest bardziej z tym kochasiem, bo chyba coś z nim nie tak, że się łajdaczy kiedy w domu dzieciak i żona. Twojego związku już nie ma i nic na to nie poradzisz. Źle ulokowałaś uczucia i trudno. Życie.

Edytowane przez a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25
Czas edycji: 2021-05-05 o 07:11
a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-05-05, 07:35   #35
dezercja123
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 51
Dot.: Zdradził mnie z 46 latką

Zle zostałam zrozumiana, od tych kilku miesięcy kiedy wróciłam do niego i wprowadziłam się (po tym gdy dowiedziałam się po raz drugi) wiem ze nie maja kontaktu, on dba o dziecko, dopiero teraz po tej drugiej akcji. Stara się. Tłumaczył się ze za pierwszym razem nie zrozumiał bo był pogubiony, a może gdybym od razu zrobiła taka aferę jak za drugim razem by zrozumiał szybciej, co go nie usprawiedliwia ze zachował się jak skończony dupek i egoista. Teraz naprawdę się stara tylko ja myśle ze czasem to „teraz” jest za późno. Bardzo bym chciała nie myśleć i tworzyć z nim szczęśliwa rodzine i wiem ze on tez, codziennie się stara - naprawdę. Tyle ze ja patrzę na niego i myśle o tej sytuacji. Jest wiele momentów gdy jestem szczęśliwa ale zaraz sobie coś przypomnę i chce mi się płakać. Chciałabym po prostu wiedzieć jak poradzić sobie z wspomnieniami i natrętnymi myślami bo wiem ze bez tego ja nie dam rady spróbować. Powiedziałam sobie ze dam sobie 2 lata i zobaczę jak będzie, bo tez nie chce tkwić w nieszczęściu i smutku. Jeśli chodzi czy ta kobieta była atrakcyjna to nie o to chodzi, była poprostu za**biscie pewna siebie babka przed 50 tka, była inna tyle ze nie musiała mi dowalać, po cholerę? To właśnie powoduje chęć zemsty choć wiem ze jej makaron na uszy nawijał, wiedziała ze byliśmy razem i mamy maleńkie dziecko.
dezercja123 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-05-05, 07:46   #36
2f6abb6d3878858271ffdb3efd65c95d1f4fde9b_623d0cb3af0b6
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 4 242
Dot.: Zdradził mnie z 46 latką

Cytat:
Tłumaczył się ze za pierwszym razem nie zrozumiał bo był pogubiony, a może gdybym od razu zrobiła taka aferę jak za drugim razem by zrozumiał szybciej

no biedy misio


Cytat:
Chciałabym po prostu wiedzieć jak poradzić sobie z wspomnieniami i natrętnymi myślami bo wiem ze bez tego ja nie dam rady spróbować.

nie poradzisz sobie - mówią, że czas leczy rany, ale Ty mu nigdy tego nie zapomnisz, zawsze będzie jakaś zadra w sercu
czy wróciłabyś do niego, gdybyście nie mieli dziecka?
2f6abb6d3878858271ffdb3efd65c95d1f4fde9b_623d0cb3af0b6 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-05-05, 07:51   #37
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 101
Dot.: Zdradził mnie z 46 latką

Cytat:
Napisane przez dezercja123 Pokaż wiadomość
Zle zostałam zrozumiana, od tych kilku miesięcy kiedy wróciłam do niego i wprowadziłam się (po tym gdy dowiedziałam się po raz drugi) wiem ze nie maja kontaktu, on dba o dziecko, dopiero teraz po tej drugiej akcji. Stara się. Tłumaczył się ze za pierwszym razem nie zrozumiał bo był pogubiony, a może gdybym od razu zrobiła taka aferę jak za drugim razem by zrozumiał szybciej, co go nie usprawiedliwia ze zachował się jak skończony dupek i egoista. Teraz naprawdę się stara tylko ja myśle ze czasem to „teraz” jest za późno. Bardzo bym chciała nie myśleć i tworzyć z nim szczęśliwa rodzine i wiem ze on tez, codziennie się stara - naprawdę. Tyle ze ja patrzę na niego i myśle o tej sytuacji. Jest wiele momentów gdy jestem szczęśliwa ale zaraz sobie coś przypomnę i chce mi się płakać. Chciałabym po prostu wiedzieć jak poradzić sobie z wspomnieniami i natrętnymi myślami bo wiem ze bez tego ja nie dam rady spróbować. Powiedziałam sobie ze dam sobie 2 lata i zobaczę jak będzie, bo tez nie chce tkwić w nieszczęściu i smutku. Jeśli chodzi czy ta kobieta była atrakcyjna to nie o to chodzi, była poprostu za**biscie pewna siebie babka przed 50 tka, była inna tyle ze nie musiała mi dowalać, po cholerę? To właśnie powoduje chęć zemsty choć wiem ze jej makaron na uszy nawijał, wiedziała ze byliśmy razem i mamy maleńkie dziecko.

Powinnaś zauważyć coś zupełnie innego.
Nie byliście dobrym związkiem przed ta całą niesmaczna afera, przeszliście wielka burze, i ... wróciliście do punktu wyjścia.
Jesteście w identycznie takiej samej sytuacji związkowej jak przed.

Odstawiacie dokładnie te same role co wcześniej, czyli układ w Waszym związku jest taki ze: On ci nadskakuje, stara się, płaszczy, zabiega, daje sobie po pagonach skakać, Ty wiecznie niezadowolona, skwaszona, z pretensjami ze on zły, nie taki, ze coś tam wiecznie źle.

Powody niby różne, układ w związku i odgrywane role takie same.

Dlatego Wam się to nie uda.
Nie dlatego ze zdrada, krzywda, ból, pretensje, nieumiejętność wybaczenia, ale dlatego ze od początku tworzyliście związek bez równowagi i po wielkiej burzy, nic się nie nauczyliście, aninTy ani on, tylko wróciliście do tego samego tylko w wersji hard.

Czyli jest jeszcze gorzej niż było.

Nad tym pomyśl.
Jeśli jest jakaś nadzieja, to tylko taka, ze oboje pójdziecie na terapie dla par i zajmiecie się tam nie zdrada, ale tym, dlaczego tworzycie właśnie taki układ. Bo to jest źródło Waszych problemów.

A jeśli się rozstaniecie i tak powinnaś nad tym popracować już samodzielnie, żeby w kolejnym związku nie zrobić tego samego.
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2021-05-05, 07:58   #38
Andziullka666
Zadomowienie
 
Avatar Andziullka666
 
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 1 269
Dot.: Zdradził mnie z 46 latką

Cytat:
Napisane przez dezercja123 Pokaż wiadomość
Zle zostałam zrozumiana, od tych kilku miesięcy kiedy wróciłam do niego i wprowadziłam się (po tym gdy dowiedziałam się po raz drugi) wiem ze nie maja kontaktu, on dba o dziecko, dopiero teraz po tej drugiej akcji. Stara się. Tłumaczył się ze za pierwszym razem nie zrozumiał bo był pogubiony, a może gdybym od razu zrobiła taka aferę jak za drugim razem by zrozumiał szybciej, co go nie usprawiedliwia ze zachował się jak skończony dupek i egoista. Teraz naprawdę się stara tylko ja myśle ze czasem to „teraz” jest za późno. Bardzo bym chciała nie myśleć i tworzyć z nim szczęśliwa rodzine i wiem ze on tez, codziennie się stara - naprawdę. Tyle ze ja patrzę na niego i myśle o tej sytuacji. Jest wiele momentów gdy jestem szczęśliwa ale zaraz sobie coś przypomnę i chce mi się płakać. Chciałabym po prostu wiedzieć jak poradzić sobie z wspomnieniami i natrętnymi myślami bo wiem ze bez tego ja nie dam rady spróbować. Powiedziałam sobie ze dam sobie 2 lata i zobaczę jak będzie, bo tez nie chce tkwić w nieszczęściu i smutku. Jeśli chodzi czy ta kobieta była atrakcyjna to nie o to chodzi, była poprostu za**biscie pewna siebie babka przed 50 tka, była inna tyle ze nie musiała mi dowalać, po cholerę? To właśnie powoduje chęć zemsty choć wiem ze jej makaron na uszy nawijał, wiedziała ze byliśmy razem i mamy maleńkie dziecko.
No dla mnie ta baba jest żałosna, już nie chodzi nawet o te całe okoliczności.
Choć to też, nie wiem, ja bym nie mogła się oddawać harcom łóżkowym mając z tyłu głowy że gdzieś tam w tle jest malutkie dziecko i dziewczyna w połogu. Nawet mając świadomość że objektywnie nie jestem jej nic winna. No ale ja to ja, wiem że są takie które nie mają żadnych skrupułów.
Moim zdaniem to zachowanie które opisujesz nie ma nic wspólnego z pewnością siebie. Jest zwyczajnie bezczelna i brak jej całkowicie empatii. Ale też świadczy o desperacji i próby udowodnienia sobie czegoś na siłę.
Ale mniejsza o nią, tu chodzi o Ciebie. Wydaje mi się że mleko się rozlało, tu już nie ma czego zbierać. Za dużo złego się wydarzyło. Za dużo klamst i perfidnego oszukiwania. Zbyt obciążające okoliczności (ciąża, małe dziecko, połóg, leciał w kilku jeszcze raz po tym jak się wydało). Na moje Ty nie zapomnisz,nawet za dwa lata ani za 10. Chcesz próbować ok, czasami człowiek musi mieć poczucie że zrobił absolutnie wszystko. Ale pamiętaj że życie masz tylko jedno, nie warto trącić czasu.

---------- Dopisano o 06:58 ---------- Poprzedni post napisano o 06:56 ----------

Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
Powinnaś zauważyć coś zupełnie innego.
Nie byliście dobrym związkiem przed ta całą niesmaczna afera, przeszliście wielka burze, i ... wróciliście do punktu wyjścia.
Jesteście w identycznie takiej samej sytuacji związkowej jak przed.

Odstawiacie dokładnie te same role co wcześniej, czyli układ w Waszym związku jest taki ze: On ci nadskakuje, stara się, płaszczy, zabiega, daje sobie po pagonach skakać, Ty wiecznie niezadowolona, skwaszona, z pretensjami ze on zły, nie taki, ze coś tam wiecznie źle.

Powody niby różne, układ w związku i odgrywane role takie same.

Dlatego Wam się to nie uda.
Nie dlatego ze zdrada, krzywda, ból, pretensje, nieumiejętność wybaczenia, ale dlatego ze od początku tworzyliście związek bez równowagi i po wielkiej burzy, nic się nie nauczyliście, aninTy ani on, tylko wróciliście do tego samego tylko w wersji hard.

Czyli jest jeszcze gorzej niż było.

Nad tym pomyśl.
Jeśli jest jakaś nadzieja, to tylko taka, ze oboje pójdziecie na terapie dla par i zajmiecie się tam nie zdrada, ale tym, dlaczego tworzycie właśnie taki układ. Bo to jest źródło Waszych problemów.

A jeśli się rozstaniecie i tak powinnaś nad tym popracować już samodzielnie, żeby w kolejnym związku nie zrobić tego samego.
To też prawda, ciekawe i trafne spostrzeżenie.
__________________
01.02.2016 66kg






13.08.2016
Andziullka666 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-05-05, 08:10   #39
dezercja123
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 51
Dot.: Zdradził mnie z 46 latką

Coś w tym jest.. zgodzę się z tym ze wróciliśmy jakby do punktu wyjścia. Nie myślałam o tym w ten sposób. Czasem myśle ze od wielu lat czuje się dobrze w roli ofiary, ze te myśli mną zawładnęły i jest to moja jakby normalność i strefa komfortu z której nie mogę wyjść, przestać się użalać. Jeśli chodzi o powrót gdyby nie było dziecka, myśle ze również dałabym mu szanse bo go kocham i wiem ze on mnie tez. Tłumaczy mi ze dla mnie wiele lat był dobry, a ja tego nie doceniałam i coś w tym jest tyle ze tak jak ktoś wyżej napisał wolałabym żeby mnie zostawił w ciąży niż prowadzić własne śledztwa i dowiedzieć się takich rzeczy.. jeśli chodzi o terapie psycholog mówiła ze temat mamy przepracowany i ze ja teraz muszę pracować nad sobą, pracuje cały czas, chodzę na terapie ale to mi nic nie daje. Czytam książki o lęku.. nie wiem co mam jeszcze zrobić. Mam takie natręctwo dosłownie, oglądam hotele w których byli itp. To mnie meczy niesamowicie. Mam czasem takie poczucie ze stało sie, podjęłam jaka decyzje ze daje szanse a ciagle wracam do tego, użalam się, nie wiem jak to nazwać. Psycholog mówiła mi ze muszę podjąć decyzje albo w prawo albo w lewo ale mówiła ze po rozmowach z nim - bo były tez osobne rozmowy - żeby dać mu szanse jeśli tego chce i go kocham. Wiem ze jestem ciężkim człowiekiem i on to znosił wiele lat ale do cholery to nie był powód żeby zrobić coś takiego. Wiem ze on żałuje bo widzę to każdego dnia ale czasu nie cofnie 😔
dezercja123 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-05-05, 08:20   #40
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 101
Dot.: Zdradził mnie z 46 latką

Cytat:
Napisane przez dezercja123 Pokaż wiadomość
Coś w tym jest.. zgodzę się z tym ze wróciliśmy jakby do punktu wyjścia. Nie myślałam o tym w ten sposób. Czasem myśle ze od wielu lat czuje się dobrze w roli ofiary, ze te myśli mną zawładnęły i jest to moja jakby normalność i strefa komfortu z której nie mogę wyjść, przestać się użalać. Jeśli chodzi o powrót gdyby nie było dziecka, myśle ze również dałabym mu szanse bo go kocham i wiem ze on mnie tez. Tłumaczy mi ze dla mnie wiele lat był dobry, a ja tego nie doceniałam i coś w tym jest tyle ze tak jak ktoś wyżej napisał wolałabym żeby mnie zostawił w ciąży niż prowadzić własne śledztwa i dowiedzieć się takich rzeczy.. jeśli chodzi o terapie psycholog mówiła ze temat mamy przepracowany i ze ja teraz muszę pracować nad sobą, pracuje cały czas, chodzę na terapie ale to mi nic nie daje. Czytam książki o lęku.. nie wiem co mam jeszcze zrobić. Mam takie natręctwo dosłownie, oglądam hotele w których byli itp. To mnie meczy niesamowicie. Mam czasem takie poczucie ze stało sie, podjęłam jaka decyzje ze daje szanse a ciagle wracam do tego, użalam się, nie wiem jak to nazwać. Psycholog mówiła mi ze muszę podjąć decyzje albo w prawo albo w lewo ale mówiła ze po rozmowach z nim - bo były tez osobne rozmowy - żeby dać mu szanse jeśli tego chce i go kocham. Wiem ze jestem ciężkim człowiekiem i on to znosił wiele lat ale do cholery to nie był powód żeby zrobić coś takiego. Wiem ze on żałuje bo widzę to każdego dnia ale czasu nie cofnie 😔
Nie, nie cofniecie czasu, dlatego albo się z tym pogodzicie i pójdziecie dalej, albo w ogóle nie ma co się katować.
To już się stało, to już jest nieważne czyja wina, kto cierpiał ile i dlaczego.
Z tego trzeba wyciągnąć wnioski i zamknąć za tym drzwi.

Jeśli sama widzisz ze przyjęłaś ogólna życiowa postawę w typie ofiary, to naprawdę zrób coś z tym, idź na terapię, pracuj nad sobą.
Dla się pnie samej, dla dziecka.
Bo to jest bardzo toksyczna postawa i zniszczy finalnie życie Tobie, twoim dzieciom, partnerom, każdemu z kim wejdziesz w jakakolwiek relację.

Uporządkowanie tego, Tobie samej tez bardzo pomoże i ogólnie Ci ulży w życiu i będziesz zwyczajnie szczęśliwsza.
A szczęśliwi ludzie, mający zdrowe, zrównoważone podejście do życia, budują szczęśliwsze, zdrowsze związki i wychowują szczęśliwsze, zdrowsze psychicznie dzieci.
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-05-05, 08:47   #41
NocnaWiedma
Lady in red.
 
Avatar NocnaWiedma
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 66 994
Dot.: Zdradził mnie z 46 latką

Cytat:
Napisane przez dezercja123 Pokaż wiadomość
Zle zostałam zrozumiana, od tych kilku miesięcy kiedy wróciłam do niego i wprowadziłam się (po tym gdy dowiedziałam się po raz drugi) wiem ze nie maja kontaktu, on dba o dziecko, dopiero teraz po tej drugiej akcji. Stara się. Tłumaczył się ze za pierwszym razem nie zrozumiał bo był pogubiony, a może gdybym od razu zrobiła taka aferę jak za drugim razem by zrozumiał szybciej, co go nie usprawiedliwia ze zachował się jak skończony dupek i egoista. Teraz naprawdę się stara tylko ja myśle ze czasem to „teraz” jest za późno. Bardzo bym chciała nie myśleć i tworzyć z nim szczęśliwa rodzine i wiem ze on tez, codziennie się stara - naprawdę. Tyle ze ja patrzę na niego i myśle o tej sytuacji. Jest wiele momentów gdy jestem szczęśliwa ale zaraz sobie coś przypomnę i chce mi się płakać. Chciałabym po prostu wiedzieć jak poradzić sobie z wspomnieniami i natrętnymi myślami bo wiem ze bez tego ja nie dam rady spróbować. Powiedziałam sobie ze dam sobie 2 lata i zobaczę jak będzie, bo tez nie chce tkwić w nieszczęściu i smutku. Jeśli chodzi czy ta kobieta była atrakcyjna to nie o to chodzi, była poprostu za**biscie pewna siebie babka przed 50 tka, była inna tyle ze nie musiała mi dowalać, po cholerę? To właśnie powoduje chęć zemsty choć wiem ze jej makaron na uszy nawijał, wiedziała ze byliśmy razem i mamy maleńkie dziecko.
Nie zdecydowalabym się kontynuować tego związku. Pewno, że by się chciało być w szczęśliwej relacji, ale ta relacja odjechała już lata temu i czasem trzeba się pogodzić z tym, że dobrze nie będzie i trzeba się z tego zabierać i przestać pudrować trupa.
Zdrada pewno jest dużą traumą, a w takim momencie życia, w ciąży na pewno jeszcze większym ciosem. No raczej ciężko zakładać, że ktoś kto zrobił coś takiego Cię kocha, takie zachowanie jest jej zaprzeczeniem...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
NocnaWiedma jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2021-05-05, 08:59   #42
dezercja123
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 51
Dot.: Zdradził mnie z 46 latką

Czyli pomimo tego ze go kocham, on się stara ale ja ciagle myśle o tym i przysłania mi to wszystko sugerujecie żeby jednak odejść? Byłoby to trochę wbrew sobie dla mnie, ale już sama nie wiem co mam robić.. wiem ze poradzę sobie sama, boje się tylko ze będę tego żałować
dezercja123 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-05-05, 09:09   #43
robcia
Zakorzenienie
 
Avatar robcia
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 591
Dot.: Zdradził mnie z 46 latką

Cytat:
Napisane przez dezercja123 Pokaż wiadomość
Czyli pomimo tego ze go kocham, on się stara ale ja ciagle myśle o tym i przysłania mi to wszystko sugerujecie żeby jednak odejść? Byłoby to trochę wbrew sobie dla mnie, ale już sama nie wiem co mam robić.. wiem ze poradzę sobie sama, boje się tylko ze będę tego żałować
Będziesz umiała nie być męczennicą w tym związku? Przeciez dziecko bedzie ogladalo ten chory uklad , ciebie wiecznie podejrzliwą i ze slaba samooceną, nieszczęśliwą i jego , nadskakującego a w koncu i tak pewnie sie dowie , że tatuś cos przeskrobał. Jaki obraz małżeństwa i postawę w związku chcesz przekazac córce?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
robcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-05-05, 09:10   #44
a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 6 124
Dot.: Zdradził mnie z 46 latką

Cytat:
Napisane przez dezercja123 Pokaż wiadomość
Czyli pomimo tego ze go kocham, on się stara ale ja ciagle myśle o tym i przysłania mi to wszystko sugerujecie żeby jednak odejść? Byłoby to trochę wbrew sobie dla mnie, ale już sama nie wiem co mam robić.. wiem ze poradzę sobie sama, boje się tylko ze będę tego żałować

No on się stara, ale może z poczucia winy, żeby cię ugłaskać, zagłuszyć wyrzuty sumienia, bo mu się nie chce wywalać życia do góry nogami, cholera wie. Czy kocha ? Jak się kocha, to się nie zdradza chyba i nie kłamie ?

Są ludzie, którzy nie potrafią wybaczyć zdrady, przerasta ich to, nie są w stanie. Ja np. należę do takich osób. Możliwe, że Ty też.
A samo kochanie to jeszcze też za mało żeby stworzyć szczęśliwy, trwały związek. Kochałaś go przecież wcześniej i co ? Szczęśliwie się wszystko ułożyło ?

Ja bym odeszła.
Szkoda dziecka żeby wzrastało w takim emocjonalnym rozpyerdolu. To jest mega toksyczne i niszczące.

Edytowane przez a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25
Czas edycji: 2021-05-05 o 10:52
a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-05-05, 09:15   #45
tinkerver2
Zakorzenienie
 
Avatar tinkerver2
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 110
Dot.: Zdradził mnie z 46 latką

Autorko, nie ma się co zadręczać. Znam temat z autopsji, w moim związku też pojawiła się zdrada - u mnie to był tylko pocałunek. Od razu nastąpiło rozstanie na pół roku, bez żadnego kontaktu. Też się zadręczałam, a w czym ona była lepsza ode mnie, a pewnie była młodsza (jestem starsza od mojego męża), a pewnie ładniejsza, pewnie bardziej rozrywkowa. I cóż, po pół roku bez kontaktu (z mojej strony), kiedy widziałam, że np. Lajkuje moje zdjęcia na insta, wysyła mi maile, próbuje do mnie dzwonić (miałam jego numer zablokowany), ba, wyniosłam się do innego miasta - po prostu przyjechał, przepraszał mnie na kolanach, i ja mu uwierzyłam. Tzn. Nie od razu, ale zaczęliśmy się spotykać, i zauważyłam jego zmianę. Kochający, czuły, empatyczny, opiekuńczy... Zanim zdecydowałam się na ponowny związek (nie uprawialiśmy seksu przez cały ten czas), minęło kolejne pół roku, nawet ponad - i nadal jego zachowanie było idealne.
I musiałam się zastanowić - tinker, czy jesteś w stanie mu zaufać i nie przeżywać tego co było? Bo to bez sensu. Albo daje mu drugą szansę i czystą kartę, albo nie ma się co bawić w takie niewiadomoco. No i dałam mu szanse. Dziś jesteśmy (od tamtego czasu) dwa i pół roku po "szansie", i nadal jest cudownie. Od sierpnia jesteśmy małżeństwem. Lepszego męża nie mogłam sobie wymarzyć.
ALE
I ja, i on musieliśmy sobie pewne rzeczy przemyśleć. Ja - czy jestem w stanie mu wybaczyć i zaufać, on - czy rzeczywiście chce ze mną być, czy chce się bawić i być w związku, ale żyć jak singiel. No i oboje wybraliśmy (mam nadzieję) dobrze.
Ta sytuacja nie ma jednak odniesienia do twojego związku - bo twój facet a) miał romans, nie była to jednorazowa sprawa po pijaku b) okłamał cię, że chce go zakończyć, a po chwili leciał w ramiona kochanki c) stukał obcą babę za twoimi plecami gdy ty byłaś kilka tygodni po porodzie WASZEGO dziecka d) nie jest godny zaufania.
Musisz sama decydować. Ale 2 lata to bardzo długo, za 2 lata twoje dziecko będzie coraz bardziej kumate, i będzie Ci jeszcze gorzej go zostawić "bo dziecko". Moja siostra jest w takiej sytuacji. Tkwi w BEZNADZIEJNYM związku, "bo dziecko musi mieć ojca", jest 2,5 roku po ślubie, a między nimi się już nie wali, tam są ruiny, a mimo wszystko trwają tak bez sensu, bo dziecko.

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka
tinkerver2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-05-05, 09:43   #46
Jacek46
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2021-05
Wiadomości: 6
Dot.: Zdradził mnie z 46 latką

Mam dla Was Drogie Panie niemiłą wiadomość. Faceci już tak mają, że prędzej czy później zdradzą swoje żony, partnerki. Nieliczni są monogamistami. Tacy jak np. mój kolega z pracy. Niski, łysiejący i nadmiernie owłosiony na klacie i rękach. W dodatku brzydki z twarzy. Udało mu się ożenić jakimś cudem i trzyma się tej paskudnej jak on żonki. Facet przystojny wysoki i zasobny niestety nie jest stworzony do monogamii.Poza tym najdroższa dziwka jest tańsza od żony.
Jacek46 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-05-05, 09:45   #47
Higurashi
Czarna owca
 
Avatar Higurashi
 
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Underground
Wiadomości: 30 090
Dot.: Zdradził mnie z 46 latką

Cytat:
Napisane przez Jacek46 Pokaż wiadomość
Mam dla Was Drogie Panie niemiłą wiadomość. Faceci już tak mają, że prędzej czy później zdradzą swoje żony, partnerki. Nieliczni są monogamistami. Tacy jak np. mój kolega z pracy. Niski, łysiejący i nadmiernie owłosiony na klacie i rękach. W dodatku brzydki z twarzy. Udało mu się ożenić jakimś cudem i trzyma się tej paskudnej jak on żonki. Facet przystojny wysoki i zasobny niestety nie jest stworzony do monogamii.Poza tym najdroższa dziwka jest tańsza od żony.
Jak masz pisać takie głupoty, to lepiej nie pisz nic.

Sent from my Mi A2 using Tapatalk
Higurashi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-05-05, 09:45   #48
NocnaWiedma
Lady in red.
 
Avatar NocnaWiedma
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 66 994
Dot.: Zdradził mnie z 46 latką

Cytat:
Napisane przez Jacek46 Pokaż wiadomość
Mam dla Was Drogie Panie niemiłą wiadomość. Faceci już tak mają, że prędzej czy później zdradzą swoje żony, partnerki. Nieliczni są monogamistami. Tacy jak np. mój kolega z pracy. Niski, łysiejący i nadmiernie owłosiony na klacie i rękach. W dodatku brzydki z twarzy. Udało mu się ożenić jakimś cudem i trzyma się tej paskudnej jak on żonki. Facet przystojny wysoki i zasobny niestety nie jest stworzony do monogamii.Poza tym najdroższa dziwka jest tańsza od żony.
Mam dla Ciebie złą wiadomość, ale: nie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
NocnaWiedma jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-05-05, 09:50   #49
dezercja123
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 51
Dot.: Zdradził mnie z 46 latką

Dziękuje za twoja wypowiedz. Ja mu ufam. Nie mam podejrzeń ze znowu mnie zdradzi itp, moim problemem jest to ze ja myśle o tej sytuacji i nie mogę iść przez to do przodu, mój facet jest dla mnie od tej pory gdy drugi raz się wydało taki jak twój dla ciebie tyle ze tak jak wspomniałaś w naszym przypadku on miał romans w mega ważnym momencie w naszym życiu po prostu dał du*y. To jest tak; chciałabym zapomnieć, nie myśleć o tym, być z nim, chciałabym żeby cały czas był dla mnie taki jak jest teraz, gdy widzi ze się smuce przytula mnie i mówi idziemy do przodu, pamiętaj o tym, nic nie da ze będziesz wracać do tego syfu, tyle ze to jest ukojenie dla mnie na 5 min i zaraz znowu się zaczyna mielenie w głowie, mówi ze nigdy mnie już nie skrzywdzi bo tez ciagle cierpi patrząc jak ja cierpię i żałuje ze wyrządził mi i małej tyle krzywdy, ze był z*ebem. Chciałabym zatrzasnąć te drzwi i naprawdę iść do przodu ale nie wiem jak. Cały czas powtarzam sobie w głowie ze mu wybaczyłam, ze może to musiało się stać abyśmy oboje zrozumieli ile znaczymy dla siebie, bo mi ta sytuacja tez wiele uświadomiła, jaka okropna byłam. Ale nic go nie usprawiedliwia

---------- Dopisano o 08:50 ---------- Poprzedni post napisano o 08:47 ----------

Jacek46 - nie zgodzę się, choć zdrada pojawia się często nie uważam ze każdy zdradza. A swoją droga skoro masz takie zdanie to jeśli raz zdradził to już wystarczy? Czy może będzie już zdradzał zawsze? Nie jestem za wrzucaniem ludzi do jednego wora, bo każdy jest inny ale jako facet możesz się wypowiedzieć.
dezercja123 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2021-05-05, 09:51   #50
f4dc90dff2e2b615c19266a8122ebdaa1aaf3285_639bb50290b9a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 3 487
Dot.: Zdradził mnie z 46 latką

Cytat:
Napisane przez dezercja123 Pokaż wiadomość
Czyli pomimo tego ze go kocham, on się stara ale ja ciagle myśle o tym i przysłania mi to wszystko sugerujecie żeby jednak odejść? Byłoby to trochę wbrew sobie dla mnie, ale już sama nie wiem co mam robić.. wiem ze poradzę sobie sama, boje się tylko ze będę tego żałować
Autorko moim zdaniem to już jest nie do uratowania. Po pierwsze to nie była zdrada, to był regularny romans, którego Twój mąż nie przerwał nawet kiedy się dowiedziałaś. On Cię po prostu okłamywał a jak się wydało to w pierwszym rzucie postanowił lepiej się ukrywać. Dopiero za drugim razem gdy wyszło co z niego za palant przestraszył się i zakończył tą pseudo relację. Nie obronił waszej rodziny przed tą psychiczną babą, która dodatkowo pastwiła się nad Tobą przez smsy. Patrzył biernie jak się rozsypujesz aby nie urazić swojej kochanicy.
Wiesz dlaczego dalej Cię to męczy pomimo terapii? Bo podświadomie wiesz że temu facetowi nie można ufać. Co z tego ze stara się być pomocny w domu skoro jako partner zawiódł na całej linii? Jest taka granica po której przekroczeniu same chęci bycia razem nie wystarczą. Piszesz że czujesz się częściowo winna tej sytuacji bo byłaś oschła bo było mało sexu. To jest powód do prowadzenia podwójnego życia? Dlaczego nie powiedział ze ma tego dość? Dlaczego nie odszedł tylko wolał robić Cię na boku? Nie zrobił tego bo jest niedojrzały, skupiony na sobie i swoich potrzebach. Obecnie jego potrzebą jest utrzymanie rodziny więc się stara. Jak długo? Kiedy dopadnie was znowu kryzys jak myślisz co się stanie?
Między wami jest jakaś bliskość? Sypiacie ze sobą? Nie wyobrażam sobie jak można mysleć o uratowaniu związku z kimś do kogo ma się tyle żalu, komu się nie ufa i z kim się nie sypia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
f4dc90dff2e2b615c19266a8122ebdaa1aaf3285_639bb50290b9a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-05-05, 09:55   #51
kennedy
Zakorzenienie
 
Avatar kennedy
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 399
Dot.: Zdradził mnie z 46 latką

Cytat:
Napisane przez dezercja123 Pokaż wiadomość
Dziękuje za twoja wypowiedz. Ja mu ufam. Nie mam podejrzeń ze znowu mnie zdradzi itp, moim problemem jest to ze ja myśle o tej sytuacji i nie mogę iść przez to do przodu, mój facet jest dla mnie od tej pory gdy drugi raz się wydało taki jak twój dla ciebie tyle ze tak jak wspomniałaś w naszym przypadku on miał romans w mega ważnym momencie w naszym życiu po prostu dał du*y. To jest tak; chciałabym zapomnieć, nie myśleć o tym, być z nim, chciałabym żeby cały czas był dla mnie taki jak jest teraz, gdy widzi ze się smuce przytula mnie i mówi idziemy do przodu, pamiętaj o tym, nic nie da ze będziesz wracać do tego syfu, tyle ze to jest ukojenie dla mnie na 5 min i zaraz znowu się zaczyna mielenie w głowie, mówi ze nigdy mnie już nie skrzywdzi bo tez ciagle cierpi patrząc jak ja cierpię i żałuje ze wyrządził mi i małej tyle krzywdy, ze był z*ebem. Chciałabym zatrzasnąć te drzwi i naprawdę iść do przodu ale nie wiem jak. Cały czas powtarzam sobie w głowie ze mu wybaczyłam, ze może to musiało się stać abyśmy oboje zrozumieli ile znaczymy dla siebie, bo mi ta sytuacja tez wiele uświadomiła, jaka okropna byłam. Ale nic go nie usprawiedliwia

---------- Dopisano o 08:50 ---------- Poprzedni post napisano o 08:47 ----------

Jacek46 - nie zgodzę się, choć zdrada pojawia się często nie uważam ze każdy zdradza. A swoją droga skoro masz takie zdanie to jeśli raz zdradził to już wystarczy? Czy może będzie już zdradzał zawsze? Nie jestem za wrzucaniem ludzi do jednego wora, bo każdy jest inny ale jako facet możesz się wypowiedzieć.
przeciez to bez sensu. juz , naglke mu wierzysz ze wiecewj nie zdradzi?
niewazne ze przez ciaze i potem mial romans? serio?
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”.
kennedy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-05-05, 10:01   #52
dezercja123
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 51
Dot.: Zdradził mnie z 46 latką

taka_ona86 tak sypiamy ze sobą, było tak ze jak się wprowadziłam do niego na początku w ogóle nie myślałam o tym tylko faktycznie szlam do przodu dopiero później jakoś zaczęło wszystko wracać ze zdwojona siłą. Jeśli chodzi o seks nie mam z tym problemu, chyba jedyna rzecz gdy nie myśle a wiem ze większość właśnie w łóżku myśli o tym jak było się zdradzonym.
dezercja123 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-05-05, 10:13   #53
tinkerver2
Zakorzenienie
 
Avatar tinkerver2
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 110
Dot.: Zdradził mnie z 46 latką

Cytat:
Napisane przez dezercja123 Pokaż wiadomość
Dziękuje za twoja wypowiedz. Ja mu ufam. Nie mam podejrzeń ze znowu mnie zdradzi itp, moim problemem jest to ze ja myśle o tej sytuacji i nie mogę iść przez to do przodu, mój facet jest dla mnie od tej pory gdy drugi raz się wydało taki jak twój dla ciebie tyle ze tak jak wspomniałaś w naszym przypadku on miał romans w mega ważnym momencie w naszym życiu po prostu dał du*y. To jest tak; chciałabym zapomnieć, nie myśleć o tym, być z nim, chciałabym żeby cały czas był dla mnie taki jak jest teraz, gdy widzi ze się smuce przytula mnie i mówi idziemy do przodu, pamiętaj o tym, nic nie da ze będziesz wracać do tego syfu, tyle ze to jest ukojenie dla mnie na 5 min i zaraz znowu się zaczyna mielenie w głowie, mówi ze nigdy mnie już nie skrzywdzi bo tez ciagle cierpi patrząc jak ja cierpię i żałuje ze wyrządził mi i małej tyle krzywdy, ze był z*ebem. Chciałabym zatrzasnąć te drzwi i naprawdę iść do przodu ale nie wiem jak. Cały czas powtarzam sobie w głowie ze mu wybaczyłam, ze może to musiało się stać abyśmy oboje zrozumieli ile znaczymy dla siebie, bo mi ta sytuacja tez wiele uświadomiła, jaka okropna byłam. Ale nic go nie usprawiedliwia
.
Czyli mu nie wybaczyłaś i bardzo dobrze, bo oprócz romansu były też kłamstwa, no i właśnie, opuszczenie żony chwilę po porodzie, kiedy miałaś c*pke porozrywana albo zaszyty brzuch, nieważne, zostałaś ZUPEŁNIE sama w takim momencie, bo młodziak chciał sobie poużywać z milfem
I ja też bym takiej sytuacji nie wybaczyła, mielila w głowie, miała podejrzenia, a takie tekściki typu "nie wracaj do syfu" od typa, który tego syfu narobił jest żałosne.
Dajże se spokój. Jesteś młoda, daj sobie czas i odstaw chloptasia na bok. Nie jest niepoczytalny, nie jest jest upośledzony, chory psychicznie. Spotykal się z tamtą kobietą w pełni świadomie, nikt go nie gwałcił. Po prostu w pewnym momencie wybrał, że woli jednak kogoś innego od ciebie. I to 2 razy.

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka
tinkerver2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-05-05, 10:16   #54
Jacek46
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2021-05
Wiadomości: 6
Dot.: Zdradził mnie z 46 latką

Jestem facetem po 40 ce i z nie jednego pieca chleb jadłem. Nie ciągnęło mnie nigdy do zdrad, bo wychodzić z jednego bagna żeby wchodzić do drugiego to porażka. Mam córke i chyba Ona była najlepsza w moim małżeństwie. Poza tym nie widzę z perspektywy czasu innych pozytywów małżeństwa. Żona to nie rodzina jak mawia mąż mojej siostry. Ma świętą racje. Ja jako dojrzały facet postawiłem na spełnianie swoich marzeń i pasji. Dom, auto mam. Spotykam się z kolegami jezdzimy na motocyklach, nurkujemy we wrakach robimy wypady do Chorwacji. Życie jest piękne.Robię kurs pilota śmigłowca. A baba ma swoje posrane seriale i ploty. Moja jeszcze stała sie dewotką kościołową. Nie zamierzam się rozwodzić ale już z nią nie śpie od 10 lat. Prowadzę życie żonatego singla.Pobzykam coś na boku i jestem happy ☺️☺️☺️☺️
Jacek46 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-05-05, 10:22   #55
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 101
Dot.: Zdradził mnie z 46 latką

Cytat:
Napisane przez Jacek46 Pokaż wiadomość
Jestem facetem po 40 ce i z nie jednego pieca chleb jadłem. Nie ciągnęło mnie nigdy do zdrad, bo wychodzić z jednego bagna żeby wchodzić do drugiego to porażka. Mam córke i chyba Ona była najlepsza w moim małżeństwie. Poza tym nie widzę z perspektywy czasu innych pozytywów małżeństwa. Żona to nie rodzina jak mawia mąż mojej siostry. Ma świętą racje. Ja jako dojrzały facet postawiłem na spełnianie swoich marzeń i pasji. Dom, auto mam. Spotykam się z kolegami jezdzimy na motocyklach, nurkujemy we wrakach robimy wypady do Chorwacji. Życie jest piękne.Robię kurs pilota śmigłowca. A baba ma swoje posrane seriale i ploty. Moja jeszcze stała sie dewotką kościołową. Nie zamierzam się rozwodzić ale już z nią nie śpie od 10 lat. Prowadzę życie żonatego singla.Pobzykam coś na boku i jestem happy ☺️☺️☺️☺️



Ja mam prawie 50 i z perspektywy czasu, pozostaje mi tylko Ci współczuć, ze miałeś takie kiepskie małżeństwo i tyle goryczy i pogardy w Tobie.


Ale nie wszystkie związki takie są, więc jest szansa, że może Twoja córka będzie miała lepszego partnera, niż ty byłeś dla jej matki i będzie dla niego lepszą partnerką, niż ona była dla Ciebie.
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-05-05, 10:31   #56
Jacek46
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2021-05
Wiadomości: 6
Dot.: Zdradził mnie z 46 latką

Ale ja nie rozpaczam nad swoim małżeństwem. Moja żona to głupia baba ze wsi bez hobby i zainteresowań. Myśli, że jak się ubierze i wymaluje to ładnie wygląda. Owszem, ale jej braki w wiedzy i wykształceniu są słyszalne już po otworzeniu przez nią ust. Podobnie jak jej rodzinki. Przyjadą to gapią się na wypielęgnowany przeze mnie ogród i robią głupie uśmieszki. Za to u nich góra piachu i kwiatki podparte prętami zbrojeniowymi. Dlatego myślę, że teść, teściowa czy żona to obcy ludzie. Nie warto się żenić. Dziecko można mieć z partnerką..
Jacek46 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-05-05, 10:33   #57
linaya
astro-loszka
 
Avatar linaya
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 496
Dot.: Zdradził mnie z 46 latką

Cytat:
Napisane przez Jacek46 Pokaż wiadomość
JNie zamierzam się rozwodzić ale już z nią nie śpie od 10 lat. Prowadzę życie żonatego singla.Pobzykam coś na boku i jestem happy ☺️☺️☺️☺️

No spoko. Jesteś happy, pasuje Ci taki styl życia. masz prawo.
A czy gdyby Twoja córka miała takiego partnera, jak Ty, wyznającego takie właśnie zasady - miałbyś coś przeciwko?
__________________
Kpię i o drogę nie pytam.
linaya jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-05-05, 10:36   #58
NocnaWiedma
Lady in red.
 
Avatar NocnaWiedma
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 66 994
Dot.: Zdradził mnie z 46 latką

Cytat:
Napisane przez Jacek46 Pokaż wiadomość
Ale ja nie rozpaczam nad swoim małżeństwem. Moja żona to głupia baba ze wsi bez hobby i zainteresowań. Myśli, że jak się ubierze i wymaluje to ładnie wygląda. Owszem, ale jej braki w wiedzy i wykształceniu są słyszalne już po otworzeniu przez nią ust. Podobnie jak jej rodzinki. Przyjadą to gapią się na wypielęgnowany przeze mnie ogród i robią głupie uśmieszki. Za to u nich góra piachu i kwiatki podparte prętami zbrojeniowymi. Dlatego myślę, że teść, teściowa czy żona to obcy ludzie. Nie warto się żenić. Dziecko można mieć z partnerką..
Ty nie otwierasz ust, a też niewiele zostawiasz naszej wyobraźni.


Masz problem to załóż własny wątek, a nie wywlekasz swoje płaczki na cudzym.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
NocnaWiedma jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-05-05, 10:37   #59
f4dc90dff2e2b615c19266a8122ebdaa1aaf3285_639bb50290b9a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 3 487
Dot.: Zdradził mnie z 46 latką

Cytat:
Napisane przez Jacek46 Pokaż wiadomość
Ale ja nie rozpaczam nad swoim małżeństwem. Moja żona to głupia baba ze wsi bez hobby i zainteresowań. Myśli, że jak się ubierze i wymaluje to ładnie wygląda. Owszem, ale jej braki w wiedzy i wykształceniu są słyszalne już po otworzeniu przez nią ust. Podobnie jak jej rodzinki. Przyjadą to gapią się na wypielęgnowany przeze mnie ogród i robią głupie uśmieszki. Za to u nich góra piachu i kwiatki podparte prętami zbrojeniowymi. Dlatego myślę, że teść, teściowa czy żona to obcy ludzie. Nie warto się żenić. Dziecko można mieć z partnerką..
No ale taką sobie na żonę wybrałeś - głupią i pustą. To do kogo pretensje że małżeństwo słabe? Widocznie to Twój target.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
f4dc90dff2e2b615c19266a8122ebdaa1aaf3285_639bb50290b9a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2021-05-05, 10:38   #60
Ruwi
Zadomowienie
 
Avatar Ruwi
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 1 263
Dot.: Zdradził mnie z 46 latką

Cytat:
Napisane przez Jacek46 Pokaż wiadomość
Ale ja nie rozpaczam nad swoim małżeństwem. Moja żona to głupia baba ze wsi bez hobby i zainteresowań. Myśli, że jak się ubierze i wymaluje to ładnie wygląda. Owszem, ale jej braki w wiedzy i wykształceniu są słyszalne już po otworzeniu przez nią ust. Podobnie jak jej rodzinki. Przyjadą to gapią się na wypielęgnowany przeze mnie ogród i robią głupie uśmieszki. Za to u nich góra piachu i kwiatki podparte prętami zbrojeniowymi. Dlatego myślę, że teść, teściowa czy żona to obcy ludzie. Nie warto się żenić. Dziecko można mieć z partnerką..
To trzeba było nie brać pierwszej lepszej za żonę, tylko poszukać takiej, która do Ciebie pasuje i spełni Twoje wymagania. Więc no ja nie wiem, kto tu jest głupi, bo branie ślubu z kimś, z kim się nie chce, na pewno mądre nie jest.
Ruwi jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2021-05-18 18:58:40


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:31.