2010-03-01, 18:46 | #241 |
Raczkowanie
|
Dot.: Mój wygląd to tragedia - pomożecie?
Iwona jest, tylko zajęta i chyba nie ma co pokazywać.
W wyglądzie w sumie żadnych większych zmian chyba nie ma tzn. rude już mi na szczęście zeszło... trochę mam dziwne odrosty (inny odcień blond od tego, gdzie był tamten kolor), ale chyba już wyleczyłam się z eksperymentowania z farbowania, więc raczej dam sobie spokój. Ale przynajmniej człowiek uczy się na błędach i w sumie cieszę się z tamtego doświadczenia Zdjęcia... hmm... nie mam za bardzo nic ciekawego. pokażę z sylwestra jedno dzisiaj. A potem może coś zrobię specjalnie dla Was i mogę jeszcze zeskanować zdjęcia od fotografa z dokumentów... I to nie jest tak, że Was nie słucham. Po prostu mam takie usposobienie, że jakakolwiek zmiana, nawet taka niewielka to dla mnie ciężki orzech do zgryzienia. Wasze rady bardzo mi pomogły - zmotywowały mnie do jakichkolwiek zmian uświadomiły jak jest naparawdę. Dzięki Wam spojrzałam na siebie trochę tak jakby z boku, z innej perspektywy. I chyba trochę bardziej uwierzyłam w siebie. |
2010-03-02, 19:02 | #242 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 545
|
Dot.: Mój wygląd to tragedia - pomożecie?
Myślę,że ten wątek nie jest ci potrzebny, chyba nie jesteś do końca przekonana do zmian? Wydaje mi się,że do właśnie stąd się bierze to,że z takim trudem robisz jakieś tam małe kroczki. Jak dojrzejesz do prawdziwej zmiany, odezwij się. Albo wypróbuj jakieś patenty z poprzednich stron, chyba wszystko zostało powiedziane. Dopiero jak to zrobisz będzie można myśleć o czymś więcej. Pozdrawiam
__________________
|
Nowe wątki na forum Metamorfozy |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:50.