2006-04-14, 12:45 | #1 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 4 525
|
"Primum non nocere"...Cytat:
Może to nie czas na takie newsy, ale kiedy jak nie teraz? Z każdym dniem mam coraz większe wrażenie, że budzę się w jakiejś szalonej i chorej równoległej rzeczywistości...
__________________
Wymienię |
|
2006-04-14, 12:55 | #2 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 052
|
Dot.: "Primum non nocere"...
okropne
brak mi slow... |
2006-04-14, 12:58 | #3 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: moja utopia
Wiadomości: 2 396
|
Dot.: "Primum non nocere"...
Tak - tez sa ludzmi i maja swoje potrzeby. Szkoda tylko, ze swoje potrzeby stawiaja wyzej od takich potrzeb jak ta. Przeciez oni jechali na ratunek innemu "zyciu" a zycie jest najcenniejsze, chyba cenniejsze od zaspokojenia glodu. Aaaa szkoda gadac co sie teraz dzieje...
__________________
"Wyjdź ze swojej strefy komfortu. Możesz wzrastać tylko, jeśli jesteś gotów czuć się dziwnie i nie komfortowo próbując czegoś zupełnie dla Ciebie nowego." |
2006-04-14, 13:00 | #4 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: Gniezno
Wiadomości: 1 322
|
Dot.: "Primum non nocere"...
W tym kraju nic już nie dziwi.
|
2006-04-14, 13:04 | #5 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Bxl
Wiadomości: 1 980
|
Dot.: "Primum non nocere"...
no nie!! ale po tym co ostatnio słysze o lekarzach to chyba nic mnie nie zdziwi. Wczoraj mój kolega miał wypadek, jemu nic się nie stało ale drugiemu kierowcy tak, więc zadzwonił na pogotowie. Pani strasznie niemiła, nie wiedziała o co chodzi (on tłumaczył, ze był wypadek samochodowy, jedna osoba może być ranna itd) rzuciła słuchawką. W rezultacie pogotowie przyjechało 5 godzin później (to wszystko się działo w centrum).
Z kolei mojej ponad sześdziesięcioletniej babci po powikłaniach pogrypowych (nie mogła chodzić, kłopoty z jedzieniem, bóle kręgosłupa) nie chcieli wziąć do szpitala. Wzięli dopiero po naszej interwencji i okazało się, ze tamci lekarze co do niej przyjeżdżali leczyli ją na to co nie trzeba (na rwę kulszowa) i prawie rozwalili jej żołądek za silnymi antybiotykami. jak ja wypuścili to ciocia ją wzieła do warszawy (babcia mieszka na wsi) tam nie chcieli babci wziąć też do szpitala (a zaczęli podejrzewać raka) bo strajkują. W rezultacie babci pękł woreczek (babcia zapierała się nogami i rękoma żeby nie iść do szpitala). trochę się jej polepszyło a jak ciocia wzięła ją w końcu prywatnie to okazało się, z to są zwykłe KORZONKI!! nic, że praqwie kobieta by zeszła. Przeciez oni sobie muszą postrajkowac (bo te 2 tyś które zarabiaja to za mało) albo obiadek zjeść!! Moim zdaniem jak ktoś decyduje się być lekarzem to powinien nie patrzeć na zyski jakie będzie z tego miał, ale na to, że będzie musiał wiele poświecić dla drugiego człowieka. |
2006-04-14, 13:11 | #6 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 4 525
|
Dot.: "Primum non nocere"...
Cytat:
Cytat:
Cytat:
__________________
Wymienię |
|||
2006-04-14, 13:44 | #7 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: moja utopia
Wiadomości: 2 396
|
Dot.: "Primum non nocere"...
Cytat:
Ps. Chociaz zyski tez sa wazne, sa lekarze, ktorych dyzur w szpitalu czasem trwa ponad kilkanascie godzin... BTW tez jestem wsciekla...moja babcia 2 lata chodzila od lekarza do lekarza, lezala w szpitalu, robili jej badania - ciagle nie wiedzili co jej jest...po 2 latach okazalo sie, ze to rak Babcia 2 lata chodzila z tym rakiem, na szczescie juz 2 lata jest po operacji.
__________________
"Wyjdź ze swojej strefy komfortu. Możesz wzrastać tylko, jeśli jesteś gotów czuć się dziwnie i nie komfortowo próbując czegoś zupełnie dla Ciebie nowego." |
|
2006-04-14, 14:18 | #8 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 1 557
|
Dot.: "Primum non nocere"...
Moim zdaniem tacy lekarze nie biorą się z tych , którzy marzą o medycynie , a z tych , którzy na medycynie znależli się z przypadku- zmuszeni przez rodziców, również lekarzy, czasem popchnięci nawet ich łapówką lub znajomościami jesli mieli trudności w dostaniu się na AM. Wbrew pozorom takich przypadków jest bardzo dużo.
Na niewyobrażalna głupotę ludzką szkoda marnować słów. Co stało się z tą dziewczynką, wiadomo?
__________________
"Jednocześnie muszę prać skarpetki i zastanawiać się nad Zagadką Wszechbytu. Rozpiętość, skala i wielość planów jest doprawdy wielka. Odbija mi się po jedzeniu oraz podobno mam duszę nieśmiertelną" Widzisz błąd w mojej wypowiedzi? Proszę popraw mnie na PW, będę wdzięczna
|
2006-04-14, 14:37 | #9 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Bxl
Wiadomości: 1 980
|
Dot.: "Primum non nocere"...
Cytat:
elly masz rację, nie ma co generalizować, ale jak narazie to na każdym kroku spotykam się z nieprzyjemnymi incydentami ze strony lekarzy. |
|
2006-04-14, 14:43 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9 691
|
Dot.: "Primum non nocere"...
szok jednym slowem az sie wierzyc nie chce- jakby jakis film S-F
|
2006-04-14, 15:15 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 4 059
|
Dot.: "Primum non nocere"...
Ludzka głupota nie zna granic... Bo inaczej tego chyba nie da się nazwać.
|
2006-04-14, 16:01 | #12 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 1 450
|
Dot.: "Primum non nocere"...
Cytat:
niestety coraz czesciej slyszy sie podobne historie...
__________________
Pozdrawiam
Corpus Delicta |
|
2006-04-15, 06:24 | #13 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 2 051
|
Dot.: "Primum non nocere"...
Staram się nigdy nie szufladkować ludzi, to, że ktoś pomylił powołanie nie oznacza, że wszyscy wykonujący dany zawód są jemu podobni.
W swoim życiu spotkałam zarówno wspaniałych, oddanych pacjentom lekarzy, jak i zimne, bezuczuciowe osoby, niezasługujące na to miano. Jestem szczególnie wyczulowana na osoby, wykonujące wszelkie zawody, w których podmiotem jest drugi człowiek, a nie liczby, czy maszyny. Moim zdaniem lekarze, nauczyciele, terapeuci, wszyscy, którzy pracują z ludzmi i wywierają na nich wpływ, powinni poddawani być starannej selekcji, choćby przy pomocy testów predyspozycji przy rekrutacji na studia. W tych przypadkach wnętrze człowieka, jego charakter, poziom empatii, są ważniejsze niż inne predyspozycje. Tylko wtedy- moim zdaniem, czas nie przynosi wypalenia, a praca z misji , nie zmienia się w suchą rutynę, w której żywy człowiek, staje się tylko numerkiem.
__________________
Kiedy płaski kamyk jest cenniejszy dla dziecka niż najpiękniejsza zabawka? |
2006-04-15, 08:47 | #14 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 567
|
Dot.: "Primum non nocere"...
Jestem na 1 roku studiów lekarsko-dentystycznych i jestem przerazona tym co sie dzieje wokolo... Teraz zaczynam odczuac, ze dzieci lekarzy maja o wiele latwiej na studiach, ja niestety nie mam nikogo takiego w rodzinie... Studia te tak niszcza psychike jak zadne inne... Dodatkowo po tym zdarzeniu ze studentami 3 roku pielegniarstwa to nam sie dostaje najwiecej, mimo, ze nie jestesmy nic temu winni...
Macie racje, powinny byc testy predyspozycyjne, ktore okreslalyby faktyczne powolanie studenta, niestety w tym kraju to nie bedzie nigdy mozliwe.. Tak juz jest.. |
2006-04-15, 08:49 | #15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 8 320
|
Dot.: "Primum non nocere"...
Sa rozni ludzie. Ci, którzy wiedzą co znaczy honor, odpowiedzialność i sumienie, oraz Ci, którzy maja wszystko głęboko w czterech literach.
Tak samo z lekarzami o czym przekonalismy sie czytając tego newsa. Btw szkoda mi tego dzieciątka Jeszcze nie zdążyło tego świata poznać, a on już pokazał się z najgorszej strony...
__________________
Życie to ciągłe ryzyko. |
2006-04-15, 09:10 | #16 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 4 580
|
Dot.: "Primum non nocere"...
Cytat:
Cytat:
Dlaczego niszcza? Co w nich takiego 'innego' ? Mi nie zniszczyly, chyba |
||
2006-04-15, 13:07 | #17 |
Raczkowanie
|
Dot.: "Primum non nocere"...
Moim zdaniem nigdy nie można uogólniać. Lekarze też są ludźmi: cześć z nich kocha ten zawód i robi to z powołania, ale jak wszędzie oczywiście zdarzają się tacy, którzy może nie powinni nimi zostać. Tak samo jest z nauczycielami, oni też powinni mieć odpowiednie podejście do młodzieży, niewiele jest takich "perełek".
Może jestem jeszcze młoda i niewiele wiem o życiu, ale nie podzielam poglądu wielu ludzi, że aby dostać się na studia należy dać łapówkę albo że bez znajomości nie znajdzie się pracy. Takim myśleniem tworzymy społeczeństwo w którym żyjemy. A w związku z protestami lekarze powinni godziwie zarabiać, bo do czego można porównać odpowiedzialność za życie innego człoweika? |
2006-04-15, 13:27 | #18 |
Zakorzenienie
|
Dot.: "Primum non nocere"...
Pomijając już samo powołanie i odpowiedzialność za życie drugiego człowieka, nie rozumiem jak można mieć tak olewczy stosunek do pracy, zwłaszcza w kraju, gdzie istnieje taki poziom bezrobocia. Mam wrażenie, że Polacy wychodzą z założenia, że tak jak w poprzednim systemie, praca im się należy i już. Dopóki podejście ludzi nie zmieni się, nie ma co liczyć na to, że będziemy żyć w normalnym cywilizowanym kraju. Opisane osoby o ile nic nie pomieszałam były w pracy. Naprawdę nie wiem od kiedy można sobie ot tak po prostu zrobić przerwę i wyskoczyć na obiadek. Jakieś zasady powinny chyba obowiązywać wszystkich bez względu na rodzaj wykonywanej pracy...
__________________
R 08.2013, K 09.2016 |
2006-04-15, 14:41 | #19 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 567
|
Dot.: "Primum non nocere"...
Cytat:
pozatym nie jestem na dziennych bo nikt mi tego nie umozliwil a braklo naprawde niewiele punktow... Za to ze jestem na wieczorowych tez dostaje mi sie, jestesmy gorzej traktowani przez wszystkich... Naprawde to jest meczace, ale nie tutaj jest miejsce, zeby o tym pisac... Pozdrawiam |
|
2006-04-15, 15:22 | #20 |
Zadomowienie
|
Dot.: "Primum non nocere"...
Rzeczywiście to co się dzieje w naszej służbie zdrowiea to skandal i wstyd.
co to tej załogi karetki to rozumiem ze to są też ludzie i mają swoje potrzeby(zjeść napić się czy po prostu najnormalniej w swiecie wyskikać) ale rozumiem też że są osoby które potrzebują NATYCHMIASTOWEJ pomocy medycznej. Dziecku krzywda się nie stała gdyz było w szpitalu pod opieka lekarzy a ta karetka miała je tylko zawieść na jakieś badania do innego szpitala - co nie zwalnia lekarzy i wogóle personelu medycznego z poczucia obowiązku ratowania życia i zdrowia. Myślę też że to jest kolejna tania sensacja rozdmuchana przez media - wiadomo służba zdrowia jest chodliwą sensacją po tych aferach ze skórami itd. Ktoś wcześniej się wypowiadał że lekarze nie słusznie strajkują bo nie maja tak zle - ja uważam inaczej. Myślę że lekarze i pielęgniarki naprawde kokosów nie zarabiają - a ja osobiście nie chciałabym się leczyc czy być operowana przez lekarza który pełni dyżur w szpitalu przychodni i jeszcze przyjmuje prywatnie zeby dorobić. Myślę że dobrym lekarzom należą się pensje o wiele większe od tego co dostają - inna prawa z lekarzami-partaczami.
__________________
Uciekaja wszystkie mysli zle - z kazdym dniem .... |
2006-04-15, 15:40 | #21 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 4 525
|
Dot.: "Primum non nocere"...
Cytat:
Dokładnie takim myśleniem zamykamy nad sobą jakiś szalony, zaklęty krąg. Ostatnio jadąc w taxi bardzo rozmowny taksówkarz opowiadał o swojej córce, inżynierze budowlanym, która w tym momencie zarabia 10 tyś.złotych miesięcznie i to nie w Warszawie, czy Krakowie (jak wiele osób by pomyślało), ale tu, w Lublinie, bez żadnych "znajomości", "kontaktów", "pleców", itp., a więc można
__________________
Wymienię |
|
2006-04-15, 15:48 | #22 |
Raczkowanie
|
Dot.: "Primum non nocere"...
Bo Cheer jak sie chce to wszystko mozna
|
2006-04-15, 15:52 | #23 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 671
|
Dot.: "Primum non nocere"...
Cytat:
Myślę, że troche sama sie usprawiedliwiasz, owszem zdarzaja się takiwe przypadki, ale nie sądzę, żeby aż do takiego stopnia, ja się dostałam na AM bez pleców, bez korkow i łapówek i jakoś sobie daję rade. Poza tym nie sądzę, żeby wieczorowych traktowali gorzej, myslę, że w pewnych przypadkach nawet lepiej, w końcu im Was jest więcej tym wiecej uczelnia ma pieniędzy. cheer chyba też kiedyś jechalam z tym taksówkarzem |
|
2006-04-15, 15:58 | #24 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 4 525
|
Dot.: "Primum non nocere"...
Cytat:
Cytat:
__________________
Wymienię |
||
2006-04-15, 16:01 | #25 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 1 557
|
Dot.: "Primum non nocere"...
Ms skłakadczku ale to tylko "chyba" jest . Nigdy nie będziesz już taka jak byłaś zanim zaczęłaś studiować Beztroska, radosna NIe mów że nie rozkładasz ludzi w myslach na czynniki pierwsze i patrząc na czyjąś szyję nie analizujesz na niej mięsni ?
__________________
"Jednocześnie muszę prać skarpetki i zastanawiać się nad Zagadką Wszechbytu. Rozpiętość, skala i wielość planów jest doprawdy wielka. Odbija mi się po jedzeniu oraz podobno mam duszę nieśmiertelną" Widzisz błąd w mojej wypowiedzi? Proszę popraw mnie na PW, będę wdzięczna
|
2006-04-15, 16:17 | #26 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 671
|
Dot.: "Primum non nocere"...
Cytat:
Jeżdził w siódemkach. |
|
2006-04-15, 16:24 | #27 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: "Primum non nocere"...
Takie rzeczy dzieja sie codziennie ,niestety ten przypadek mial pecha bo przy obecnych strajkach probuje sie zanizyc jakosc i obarczyc lekarzy nieodpowiedzialnoscia i pokazac ze jakim prawem maja dostac podwyzki(z naszych składek) kiedy nie wywiązuja sie z obowiązków.
nie mozna uogolniac bo w kazdym zawodzie sa "gnidy" ale tez jest cala masa dobrych fachowców. caly system zdrowia jest chory i powinnien zosatc rozwiazany i zbudowany od podstaw ,w innych krajach jakos potrrafia to zrobic. |
2006-04-15, 16:49 | #29 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 4 525
|
Dot.: "Primum non nocere"...
Cytat:
__________________
Wymienię |
|
2006-04-22, 11:22 | #30 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 14 598
|
Dot.: "Primum non nocere"...
Cytat:
__________________
|
|
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:03.