"Primum non nocere"... - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2006-04-14, 12:45   #1
cheer
Zakorzenienie
 
Avatar cheer
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 4 525

"Primum non nocere"...


Cytat:
Obiad ważniejszy od życia noworodka


Członkowie katowickiego zespołu ratunkowego "N", zamiast jechać po noworodka z niewydolnością oddechową, postanowili zjeść obiad w przydrożnym zajeździe. Sprawę opisuje "Dziennik Zachodni".

Też jesteśmy ludźmi i mamy swoje potrzeby- tłumaczy wchodzący w skład zespołu lekarz Marek P.

Dyrektor Wojewódzkiego Pogotowia Ratunkowego w Katowicach dyscyplinarnie zwolnił Marka P. Pracę stracili też pielęgniarka, sanitariusz i kierowca.

Sprawa wyszła na jaw podczas analizy statystyki wyjazdów zespołu do transportu noworodków - tzw. "enki". Okazało się, że w wielu przypadkach dojazdy do małych pacjentów trwały niepokojąco długo.

24 marca o godz. 11.10 do zespołu zadzwonił lekarz ze szpitala w Raciborzu. Na transport czekała czteromiesięczna dziewczynka, wcześniak z zapaleniem płuc i niewydolnością oddechową. Miała zostać przewieziona do Śląskiego Centrum Pediatrii w Zabrzu. Karetka wyjechała na sygnale o godz. 11.45. Na miejscu była o godz. 13.45, czyli na przejechanie ok. 70 km potrzebowała aż dwóch godzin!

Jak się później okazało - relacjonuje dziennik - po drodze zespół zatrzymał się na obiad w zajeździe w Szymocicach, kilka kilometrów od Raciborza. Ratownicy spędzili tam 50 minut. Decyzję tę podjął lekarz z ponad 20-letnim stażem, specjalista z dziedziny pediatrii, neonatologii i radiologii Marek P., który przez 10 lat pracował na intensywnej terapii noworodkowej.

To prawda, mieliśmy takie przykre zdarzenie - potwierdza dyrektor ds. lecznictwa Wojewódzkiego Pogotowia Ratunkowego w Katowicach Krzysztof Leki.

Dyrekcja Wojewódzkiego Pogotowia Ratunkowego w Katowicach zgłosiła sprawę w prokuraturze i Śląskiej Izbie Lekarskiej. Zajmie się nią również rzecznik odpowiedzialności lekarskiej - pisze "Dziennik Zachodni". (PAP)
źródło:wp.pl

Może to nie czas na takie newsy, ale kiedy jak nie teraz? Z każdym dniem mam coraz większe wrażenie, że budzę się w jakiejś szalonej i chorej równoległej rzeczywistości...
__________________
Wymienię
cheer jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-04-14, 12:55   #2
tak-po-prostu
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 052
Dot.: "Primum non nocere"...

okropne
brak mi slow...
tak-po-prostu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-04-14, 12:58   #3
elly2
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: moja utopia
Wiadomości: 2 396
Dot.: "Primum non nocere"...

Tak - tez sa ludzmi i maja swoje potrzeby. Szkoda tylko, ze swoje potrzeby stawiaja wyzej od takich potrzeb jak ta. Przeciez oni jechali na ratunek innemu "zyciu" a zycie jest najcenniejsze, chyba cenniejsze od zaspokojenia glodu. Aaaa szkoda gadac co sie teraz dzieje...
__________________
"Wyjdź ze swojej strefy komfortu. Możesz wzrastać tylko, jeśli jesteś gotów czuć się dziwnie i nie komfortowo próbując czegoś zupełnie dla Ciebie nowego."


elly2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-04-14, 13:00   #4
aisne
Zadomowienie
 
Avatar aisne
 
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: Gniezno
Wiadomości: 1 322
Dot.: "Primum non nocere"...

W tym kraju nic już nie dziwi.
aisne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-04-14, 13:04   #5
Little_Shee
Zadomowienie
 
Avatar Little_Shee
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Bxl
Wiadomości: 1 980
Dot.: "Primum non nocere"...

no nie!! ale po tym co ostatnio słysze o lekarzach to chyba nic mnie nie zdziwi. Wczoraj mój kolega miał wypadek, jemu nic się nie stało ale drugiemu kierowcy tak, więc zadzwonił na pogotowie. Pani strasznie niemiła, nie wiedziała o co chodzi (on tłumaczył, ze był wypadek samochodowy, jedna osoba może być ranna itd) rzuciła słuchawką. W rezultacie pogotowie przyjechało 5 godzin później (to wszystko się działo w centrum).

Z kolei mojej ponad sześdziesięcioletniej babci po powikłaniach pogrypowych (nie mogła chodzić, kłopoty z jedzieniem, bóle kręgosłupa) nie chcieli wziąć do szpitala. Wzięli dopiero po naszej interwencji i okazało się, ze tamci lekarze co do niej przyjeżdżali leczyli ją na to co nie trzeba (na rwę kulszowa) i prawie rozwalili jej żołądek za silnymi antybiotykami. jak ja wypuścili to ciocia ją wzieła do warszawy (babcia mieszka na wsi) tam nie chcieli babci wziąć też do szpitala (a zaczęli podejrzewać raka) bo strajkują. W rezultacie babci pękł woreczek (babcia zapierała się nogami i rękoma żeby nie iść do szpitala). trochę się jej polepszyło a jak ciocia wzięła ją w końcu prywatnie to okazało się, z to są zwykłe KORZONKI!!

nic, że praqwie kobieta by zeszła. Przeciez oni sobie muszą postrajkowac (bo te 2 tyś które zarabiaja to za mało) albo obiadek zjeść!! Moim zdaniem jak ktoś decyduje się być lekarzem to powinien nie patrzeć na zyski jakie będzie z tego miał, ale na to, że będzie musiał wiele poświecić dla drugiego człowieka.
__________________
Little


moj emigrancki blog

my world
Little_Shee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-04-14, 13:11   #6
cheer
Zakorzenienie
 
Avatar cheer
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 4 525
Dot.: "Primum non nocere"...

Cytat:
Napisane przez aisne
W tym kraju nic już nie dziwi.
Właśnie to jest najgorsze. Sami zamykamy nad sobą ten zaklęty krąg. Ja, pomimo, iż też "mnie to nie dziwi" (biorąc pod uwagę codzienne newsy), wciąż jednak się właśnie dziwię...

Cytat:
Napisane przez Little_Shee
W rezultacie pogotowie przyjechało 5 godzin później (to wszystko się działo w centrum).
W ogóle mogliby sobie zaoszczędzić benzyny i wstydu po takim czasie i wcale nie przyjeżdżać, skoro tak ciężko było.


Cytat:
Moim zdaniem jak ktoś decyduje się być lekarzem to powinien nie patrzeć na zyski jakie będzie z tego miał, ale na to, że będzie musiał wiele poświecić dla drugiego człowieka.
Moim zdaniem też, ale ileż to osób "marzy" o medycynie! Ciekawe ilu z nich, tych "lekarzy" i "ratowników", też od maluczkiego o tym właśnie marzyło, ach!
__________________
Wymienię
cheer jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-04-14, 13:44   #7
elly2
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: moja utopia
Wiadomości: 2 396
Dot.: "Primum non nocere"...

Cytat:
Napisane przez Little_Shee
nic, że praqwie kobieta by zeszła. Przeciez oni sobie muszą postrajkowac (bo te 2 tyś które zarabiaja to za mało) albo obiadek zjeść!! Moim zdaniem jak ktoś decyduje się być lekarzem to powinien nie patrzeć na zyski jakie będzie z tego miał, ale na to, że będzie musiał wiele poświecić dla drugiego człowieka.
Tak zgadzam sie Ale tez nie nalezy generalizowac, mysle, ze jednak sa lekarze, ktorzy robia to z powolania. Ciekawa jestem czy wsrod strajkujacych lekarzy sa Ci, ktorzy notorycznie biora lapowki itp. Bo przciez gros lekarzy oprocz tego, ze pracuja w szpitalach, biora lapowki to jeszcze maja swoje prywatne gabinety gdzie tez "kupe" kasy zarabiaja. Mimo wszystko chyba znajda sie jeszcze tacy lekarze, ktorzy dla zdrowia pacjenta zrobia wszystko.

Ps. Chociaz zyski tez sa wazne, sa lekarze, ktorych dyzur w szpitalu czasem trwa ponad kilkanascie godzin...

BTW tez jestem wsciekla...moja babcia 2 lata chodzila od lekarza do lekarza, lezala w szpitalu, robili jej badania - ciagle nie wiedzili co jej jest...po 2 latach okazalo sie, ze to rak Babcia 2 lata chodzila z tym rakiem, na szczescie juz 2 lata jest po operacji.
__________________
"Wyjdź ze swojej strefy komfortu. Możesz wzrastać tylko, jeśli jesteś gotów czuć się dziwnie i nie komfortowo próbując czegoś zupełnie dla Ciebie nowego."


elly2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2006-04-14, 14:18   #8
sylwónia
Zadomowienie
 
Avatar sylwónia
 
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 1 557
Dot.: "Primum non nocere"...

Moim zdaniem tacy lekarze nie biorą się z tych , którzy marzą o medycynie , a z tych , którzy na medycynie znależli się z przypadku- zmuszeni przez rodziców, również lekarzy, czasem popchnięci nawet ich łapówką lub znajomościami jesli mieli trudności w dostaniu się na AM. Wbrew pozorom takich przypadków jest bardzo dużo.
Na niewyobrażalna głupotę ludzką szkoda marnować słów. Co stało się z tą dziewczynką, wiadomo?
__________________
"Jednocześnie muszę prać skarpetki i zastanawiać się nad Zagadką Wszechbytu. Rozpiętość, skala i wielość planów jest doprawdy wielka. Odbija mi się po jedzeniu oraz podobno mam duszę nieśmiertelną"


Widzisz błąd w mojej wypowiedzi? Proszę popraw mnie na PW, będę wdzięczna
sylwónia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-04-14, 14:37   #9
Little_Shee
Zadomowienie
 
Avatar Little_Shee
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Bxl
Wiadomości: 1 980
Dot.: "Primum non nocere"...

Cytat:
Napisane przez sylwónia
Moim zdaniem tacy lekarze nie biorą się z tych , którzy marzą o medycynie , a z tych , którzy na medycynie znależli się z przypadku- zmuszeni przez rodziców, również lekarzy, czasem popchnięci nawet ich łapówką lub znajomościami jesli mieli trudności w dostaniu się na AM. Wbrew pozorom takich przypadków jest bardzo dużo.
Na niewyobrażalna głupotę ludzką szkoda marnować słów. Co stało się z tą dziewczynką, wiadomo?
myślę, ze tu nie ma reguły. Dzisiejszy świat jest tak zdegenerowany, że nawet jak na początku swojej przygody z medycyną byli niczym doktor Judym to w niedługim czasie okoliczności zmieniły ich światopogląd. szkoda tylko, że kosztem pacjentów. Dlatego ja jestem za tym, żeby nie płacić żadnych durnych składek, a odkładać sobie na konto pieniążki przeznaczone na te składki. I wtedy nie było by problem z pójściem do prywatnego lekarza, albo proszenia się u państwowych, którzy tak czy siak mają wszystko gdzieś.

elly masz rację, nie ma co generalizować, ale jak narazie to na każdym kroku spotykam się z nieprzyjemnymi incydentami ze strony lekarzy.
__________________
Little


moj emigrancki blog

my world
Little_Shee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-04-14, 14:43   #10
Brook
Zakorzenienie
 
Avatar Brook
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9 691
Dot.: "Primum non nocere"...

szok jednym slowem az sie wierzyc nie chce- jakby jakis film S-F
Brook jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-04-14, 15:15   #11
allicjaa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 4 059
Dot.: "Primum non nocere"...

Ludzka głupota nie zna granic... Bo inaczej tego chyba nie da się nazwać.
allicjaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2006-04-14, 16:01   #12
Ona_17
Zadomowienie
 
Avatar Ona_17
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 1 450
Dot.: "Primum non nocere"...

Cytat:
Napisane przez allicjaa
Ludzka głupota nie zna granic... Bo inaczej tego chyba nie da się nazwać.
dokladnie
niestety coraz czesciej slyszy sie podobne historie...
__________________
Pozdrawiam

Corpus Delicta
Ona_17 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-04-15, 06:24   #13
Anett_
Wtajemniczenie
 
Avatar Anett_
 
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 2 051
Dot.: "Primum non nocere"...

Staram się nigdy nie szufladkować ludzi, to, że ktoś pomylił powołanie nie oznacza, że wszyscy wykonujący dany zawód są jemu podobni.
W swoim życiu spotkałam zarówno wspaniałych, oddanych pacjentom lekarzy,
jak i zimne, bezuczuciowe osoby, niezasługujące na to miano.

Jestem szczególnie wyczulowana na osoby, wykonujące wszelkie zawody, w których podmiotem jest drugi człowiek, a nie liczby, czy maszyny.
Moim zdaniem lekarze, nauczyciele, terapeuci, wszyscy, którzy pracują z ludzmi
i wywierają na nich wpływ, powinni poddawani być starannej selekcji, choćby przy pomocy testów predyspozycji przy rekrutacji na studia. W tych przypadkach wnętrze człowieka, jego charakter, poziom empatii, są ważniejsze niż inne predyspozycje. Tylko wtedy- moim zdaniem, czas nie przynosi wypalenia, a praca z misji , nie zmienia się w suchą rutynę, w której żywy człowiek, staje się tylko numerkiem.
Anett_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-04-15, 08:47   #14
ikonka86
Rozeznanie
 
Avatar ikonka86
 
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 567
Dot.: "Primum non nocere"...

Jestem na 1 roku studiów lekarsko-dentystycznych i jestem przerazona tym co sie dzieje wokolo... Teraz zaczynam odczuac, ze dzieci lekarzy maja o wiele latwiej na studiach, ja niestety nie mam nikogo takiego w rodzinie... Studia te tak niszcza psychike jak zadne inne... Dodatkowo po tym zdarzeniu ze studentami 3 roku pielegniarstwa to nam sie dostaje najwiecej, mimo, ze nie jestesmy nic temu winni...

Macie racje, powinny byc testy predyspozycyjne, ktore okreslalyby faktyczne powolanie studenta, niestety w tym kraju to nie bedzie nigdy mozliwe.. Tak juz jest..
ikonka86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-04-15, 08:49   #15
Nati02
Zakorzenienie
 
Avatar Nati02
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 8 320
Dot.: "Primum non nocere"...

Sa rozni ludzie. Ci, którzy wiedzą co znaczy honor, odpowiedzialność i sumienie, oraz Ci, którzy maja wszystko głęboko w czterech literach.
Tak samo z lekarzami o czym przekonalismy sie czytając tego newsa.

Btw szkoda mi tego dzieciątka Jeszcze nie zdążyło tego świata poznać, a on już pokazał się z najgorszej strony...
__________________
Życie to ciągłe ryzyko.
Nati02 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-04-15, 09:10   #16
mskladaczek
Zakorzenienie
 
Avatar mskladaczek
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 4 580
Dot.: "Primum non nocere"...

Cytat:
Napisane przez ikonka86
Teraz zaczynam odczuac, ze dzieci lekarzy maja o wiele latwiej na studiach, ja niestety nie mam nikogo takiego w rodzinie...
Nie rozumiem, czemu maja latwiej

Cytat:
Napisane przez ikonka86
Studia te tak niszcza psychike jak zadne inne...

Dlaczego niszcza? Co w nich takiego 'innego' ?

Mi nie zniszczyly, chyba
mskladaczek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-04-15, 13:07   #17
aneczka_16
Raczkowanie
 
Avatar aneczka_16
 
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 72
GG do aneczka_16
Dot.: "Primum non nocere"...

Moim zdaniem nigdy nie można uogólniać. Lekarze też są ludźmi: cześć z nich kocha ten zawód i robi to z powołania, ale jak wszędzie oczywiście zdarzają się tacy, którzy może nie powinni nimi zostać. Tak samo jest z nauczycielami, oni też powinni mieć odpowiednie podejście do młodzieży, niewiele jest takich "perełek".
Może jestem jeszcze młoda i niewiele wiem o życiu, ale nie podzielam poglądu wielu ludzi, że aby dostać się na studia należy dać łapówkę albo że bez znajomości nie znajdzie się pracy. Takim myśleniem tworzymy społeczeństwo w którym żyjemy.
A w związku z protestami lekarze powinni godziwie zarabiać, bo do czego można porównać odpowiedzialność za życie innego człoweika?
aneczka_16 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-04-15, 13:27   #18
vretka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2004-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 4 111
GG do vretka
Dot.: "Primum non nocere"...

Pomijając już samo powołanie i odpowiedzialność za życie drugiego człowieka, nie rozumiem jak można mieć tak olewczy stosunek do pracy, zwłaszcza w kraju, gdzie istnieje taki poziom bezrobocia. Mam wrażenie, że Polacy wychodzą z założenia, że tak jak w poprzednim systemie, praca im się należy i już. Dopóki podejście ludzi nie zmieni się, nie ma co liczyć na to, że będziemy żyć w normalnym cywilizowanym kraju. Opisane osoby o ile nic nie pomieszałam były w pracy. Naprawdę nie wiem od kiedy można sobie ot tak po prostu zrobić przerwę i wyskoczyć na obiadek. Jakieś zasady powinny chyba obowiązywać wszystkich bez względu na rodzaj wykonywanej pracy...
__________________
R 08.2013, K 09.2016
vretka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-04-15, 14:41   #19
ikonka86
Rozeznanie
 
Avatar ikonka86
 
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 567
Dot.: "Primum non nocere"...

Cytat:
Napisane przez mskladaczek
Nie rozumiem, czemu maja latwiej



Dlaczego niszcza? Co w nich takiego 'innego' ?

Mi nie zniszczyly, chyba
latwiej maja chociazby dlatego, ze ich rodzice maja juz znajomosci, ja nie mam zadnych i dlatego jest mi ciezej z wszystkim. Widze calkiem inny stosunek wykladowcow do mnie co do tych dzieciakow, widze ich lepsze wyniki, a sama nocami sie ucze i i tak gorzej mi idzie....

pozatym nie jestem na dziennych bo nikt mi tego nie umozliwil a braklo naprawde niewiele punktow... Za to ze jestem na wieczorowych tez dostaje mi sie, jestesmy gorzej traktowani przez wszystkich... Naprawde to jest meczace, ale nie tutaj jest miejsce, zeby o tym pisac... Pozdrawiam
ikonka86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2006-04-15, 15:22   #20
Moniquee
Zadomowienie
 
Avatar Moniquee
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 1 305
GG do Moniquee
Dot.: "Primum non nocere"...

Rzeczywiście to co się dzieje w naszej służbie zdrowiea to skandal i wstyd.

co to tej załogi karetki to rozumiem ze to są też ludzie i mają swoje potrzeby(zjeść napić się czy po prostu najnormalniej w swiecie wyskikać) ale rozumiem też że są osoby które potrzebują NATYCHMIASTOWEJ pomocy medycznej. Dziecku krzywda się nie stała gdyz było w szpitalu pod opieka lekarzy a ta karetka miała je tylko zawieść na jakieś badania do innego szpitala - co nie zwalnia lekarzy i wogóle personelu medycznego z poczucia obowiązku ratowania życia i zdrowia.

Myślę też że to jest kolejna tania sensacja rozdmuchana przez media - wiadomo służba zdrowia jest chodliwą sensacją po tych aferach ze skórami itd.

Ktoś wcześniej się wypowiadał że lekarze nie słusznie strajkują bo nie maja tak zle - ja uważam inaczej. Myślę że lekarze i pielęgniarki naprawde kokosów nie zarabiają - a ja osobiście nie chciałabym się leczyc czy być operowana przez lekarza który pełni dyżur w szpitalu przychodni i jeszcze przyjmuje prywatnie zeby dorobić. Myślę że dobrym lekarzom należą się pensje o wiele większe od tego co dostają - inna prawa z lekarzami-partaczami.
__________________
Uciekaja wszystkie mysli zle - z kazdym dniem ....
Moniquee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-04-15, 15:40   #21
cheer
Zakorzenienie
 
Avatar cheer
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 4 525
Dot.: "Primum non nocere"...

Cytat:
Napisane przez aneczka_16
nie podzielam poglądu wielu ludzi, że aby dostać się na studia należy dać łapówkę albo że bez znajomości nie znajdzie się pracy. Takim myśleniem tworzymy społeczeństwo w którym żyjemy.
Podpisuję się pod tym obiema łapkami Osobiście znam trzy przypadki - synowie profesorów studiujący tam, gdzie wykładają ich ojcowie - wcale nie mieli ułatwione, zdawali poprawki razem z innymi i nikogo nie obchodziło nazwisko. Jednemu nawet podziękowali za studiowanie - poważnie.

Dokładnie takim myśleniem zamykamy nad sobą jakiś szalony, zaklęty krąg. Ostatnio jadąc w taxi bardzo rozmowny taksówkarz opowiadał o swojej córce, inżynierze budowlanym, która w tym momencie zarabia 10 tyś.złotych miesięcznie i to nie w Warszawie, czy Krakowie (jak wiele osób by pomyślało), ale tu, w Lublinie, bez żadnych "znajomości", "kontaktów", "pleców", itp., a więc można
__________________
Wymienię
cheer jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-04-15, 15:48   #22
aneczka_16
Raczkowanie
 
Avatar aneczka_16
 
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 72
GG do aneczka_16
Dot.: "Primum non nocere"...

Bo Cheer jak sie chce to wszystko mozna
aneczka_16 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-04-15, 15:52   #23
kasienka2883
Rozeznanie
 
Avatar kasienka2883
 
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 671
Dot.: "Primum non nocere"...

Cytat:
Napisane przez ikonka86
latwiej maja chociazby dlatego, ze ich rodzice maja juz znajomosci, ja nie mam zadnych i dlatego jest mi ciezej z wszystkim. Widze calkiem inny stosunek wykladowcow do mnie co do tych dzieciakow, widze ich lepsze wyniki, a sama nocami sie ucze i i tak gorzej mi idzie....

pozatym nie jestem na dziennych bo nikt mi tego nie umozliwil a braklo naprawde niewiele punktow... Za to ze jestem na wieczorowych tez dostaje mi sie, jestesmy gorzej traktowani przez wszystkich... Naprawde to jest meczace, ale nie tutaj jest miejsce, zeby o tym pisac... Pozdrawiam

Myślę, że troche sama sie usprawiedliwiasz, owszem zdarzaja się takiwe przypadki, ale nie sądzę, żeby aż do takiego stopnia, ja się dostałam na AM bez pleców, bez korkow i łapówek i jakoś sobie daję rade.
Poza tym nie sądzę, żeby wieczorowych traktowali gorzej, myslę, że w pewnych przypadkach nawet lepiej, w końcu im Was jest więcej tym wiecej uczelnia ma pieniędzy.

cheer
chyba też kiedyś jechalam z tym taksówkarzem
kasienka2883 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-04-15, 15:58   #24
cheer
Zakorzenienie
 
Avatar cheer
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 4 525
Dot.: "Primum non nocere"...

Cytat:
Napisane przez aneczka_16
Bo Cheer jak sie chce to wszystko mozna
A i owszem, można

Cytat:
Napisane przez kasienka2883

cheer
chyba też kiedyś jechalam z tym taksówkarzem
Tak dziwnie mówił, jakby miał coś poważnego z gardłem, to ten??
__________________
Wymienię
cheer jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-04-15, 16:01   #25
sylwónia
Zadomowienie
 
Avatar sylwónia
 
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 1 557
Dot.: "Primum non nocere"...

Ms skłakadczku ale to tylko "chyba" jest . Nigdy nie będziesz już taka jak byłaś zanim zaczęłaś studiować Beztroska, radosna NIe mów że nie rozkładasz ludzi w myslach na czynniki pierwsze i patrząc na czyjąś szyję nie analizujesz na niej mięsni ?
__________________
"Jednocześnie muszę prać skarpetki i zastanawiać się nad Zagadką Wszechbytu. Rozpiętość, skala i wielość planów jest doprawdy wielka. Odbija mi się po jedzeniu oraz podobno mam duszę nieśmiertelną"


Widzisz błąd w mojej wypowiedzi? Proszę popraw mnie na PW, będę wdzięczna
sylwónia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-04-15, 16:17   #26
kasienka2883
Rozeznanie
 
Avatar kasienka2883
 
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 671
Dot.: "Primum non nocere"...

Cytat:
Napisane przez cheer
Tak dziwnie mówił, jakby miał coś poważnego z gardłem, to ten??
Nie pamiętam jak mówił, ale pamiętam, że nadawał o tej swojej corce jak nakręcony, że jest inżynierem i że taką kase trzepie itd.
Jeżdził w siódemkach.
kasienka2883 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-04-15, 16:24   #27
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Dot.: "Primum non nocere"...

Takie rzeczy dzieja sie codziennie ,niestety ten przypadek mial pecha bo przy obecnych strajkach probuje sie zanizyc jakosc i obarczyc lekarzy nieodpowiedzialnoscia i pokazac ze jakim prawem maja dostac podwyzki(z naszych składek) kiedy nie wywiązuja sie z obowiązków.

nie mozna uogolniac bo w kazdym zawodzie sa "gnidy" ale tez jest cala masa dobrych fachowców.

caly system zdrowia jest chory i powinnien zosatc rozwiazany i zbudowany od podstaw ,w innych krajach jakos potrrafia to zrobic.
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/


paula78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-04-15, 16:27   #28
kasienka.b
Wcale nie be, tylko cacy kasieńka
 
Avatar kasienka.b
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Diamentowa wyspa
Wiadomości: 9 682
GG do kasienka.b
Thumbs down Dot.: "Primum non nocere"...



BEZ KOMENTARZA...
__________________
Blog
kasienka.b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-04-15, 16:49   #29
cheer
Zakorzenienie
 
Avatar cheer
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 4 525
Dot.: "Primum non nocere"...

Cytat:
Napisane przez kasienka2883
Nie pamiętam jak mówił, ale pamiętam, że nadawał o tej swojej corce jak nakręcony, że jest inżynierem i że taką kase trzepie itd.
Jeżdził w siódemkach.
To chyba ten
__________________
Wymienię
cheer jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-04-22, 11:22   #30
rzyrafka
Zakorzenienie
 
Avatar rzyrafka
 
Zarejestrowany: 2005-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 14 598
Dot.: "Primum non nocere"...

Cytat:
Napisane przez Little_Shee
Przeciez oni sobie muszą postrajkowac (bo te 2 tyś które zarabiaja to za mało)
Tutaj zupełni enie masz racji Tak prestiżowy zawód powinien byc wynagradzany co najmniej 6 tys miesięcznie! 1400 zł ma "byle robol" (nie piszę tego z braku szacunku) po zawodówce pracujący w piekarni A ty sie zgadzasz żeby człowiek po 6 latach studiów ciągle się kształcący i ratujacy życie zarabiał 2 tys?!
__________________
*
Łydka
*
rzyrafka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:03.