Jak to w końcu jest z tym porno?

[Ballantines_1]

Cześć
Dziewczyny mam do was pytanie.. Jestem z facetem w związku od prawie dwóch lat. Mieszkamy razem ponad rok. Generalnie uważałam nasze życie seksualne za udane, seks prawie codziennie... może ostatnio lekko przewidywalny, ale jest. Ostatnio wzięłam laptopa TŻ (nie chowamy ich, stoją sobie na biurku) i chciałam wejść na youtube..ale pierwszy skojarzony adres na literę y to była stronka z innym rodzajem filmów Normalnie temat bym zignorowała, bo sama czasami oglądam (raz na tydzień, dwa), ale to kolejny raz, bo kiedyś podobna sytuacja była po wpisaniu p. Więc wlazłam w tą nieszczęsną historię. I co się okazało? Mój TŻ praktycznie co drugi dzień, moment po tym, jak zamknę drzwi wejściowe zaczyna pokaz filmowy. Wychodzi do pracy ok. 30 min po mnie. I teraz nie wiem co mam zrobić. Trochę się nasłuchałam od kolegów o tym, że porno uzależnia, że po czasie partnerkę zastępują filmiki itd. I sama nie wiem A może ja już teraz nie jestem dość interesująca, kocha się ze mną bo po prostu ma ochotę na seks, ale wolałby to zrobić przy filmiku? Mam z nim porozmawiać, nie rozmawiać i udawać, że nie wiem? Może wziąć go z zaskoczenia? Przecież wystarczyłoby gdybym napisała do szefa, że będę 30 min później, poczekała i weszła do mieszkania, że niby czegoś nie wzięłam. Przyznaję, że trochę się zafiksowałam i potrzebuję rady Ja mam 26 lat, on 35.

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

Napisane przez Ballantines_1

Cześć
Dziewczyny mam do was pytanie.. Jestem z facetem w związku od prawie dwóch lat. Mieszkamy razem ponad rok. Generalnie uważałam nasze życie seksualne za udane, seks prawie codziennie... może ostatnio lekko przewidywalny, ale jest. Ostatnio wzięłam laptopa TŻ (nie chowamy ich, stoją sobie na biurku) i chciałam wejść na youtube..ale pierwszy skojarzony adres na literę y to była stronka z innym rodzajem filmów Normalnie temat bym zignorowała, bo sama czasami oglądam (raz na tydzień, dwa), ale to kolejny raz, bo kiedyś podobna sytuacja była po wpisaniu p. Więc wlazłam w tą nieszczęsną historię. I co się okazało? Mój TŻ praktycznie co drugi dzień, moment po tym, jak zamknę drzwi wejściowe zaczyna pokaz filmowy. Wychodzi do pracy ok. 30 min po mnie. I teraz nie wiem co mam zrobić. Trochę się nasłuchałam od kolegów o tym, że porno uzależnia, że po czasie partnerkę zastępują filmiki itd. I sama nie wiem A może ja już teraz nie jestem dość interesująca, kocha się ze mną bo po prostu ma ochotę na seks, ale wolałby to zrobić przy filmiku? Mam z nim porozmawiać, nie rozmawiać i udawać, że nie wiem? Może wziąć go z zaskoczenia? Przecież wystarczyłoby gdybym napisała do szefa, że będę 30 min później, poczekała i weszła do mieszkania, że niby czegoś nie wzięłam. Przyznaję, że trochę się zafiksowałam i potrzebuję rady Ja mam 26 lat, on 35.

a co chcesz osiagnac przez wziecie z zaskoczenia?
przeciez skoro on to lubi to nadal bedzie lubil bedzie sie prawdopodobne lepiej kryl np kasowal historie ,ogladal na telefonie itp

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Nie masz żadnego problemu związanego z oglądaniem przez niego porno, więc sobie wymyśliłaś sztuczny.

[Ballantines_1]

Jeśli go przyłapię to nie wyjdzie, że oglądałam historię. Co to w ogóle za argument że on to lubi? Spoko, można lubić, ale od którego momentu zaczyna się problem, uzleżnienie?

---------- Dopisano o 17:49 ---------- Poprzedni post napisano o 17:41 ----------

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;87941181]Nie masz żadnego problemu związanego z oglądaniem przez niego porno, więc sobie wymyśliłaś sztuczny.[/QUOTE]Ja pytam kiedy zaczyna się problem, bo dla mnie sprawa jest dziwna. Jakby twój TŻ codziennie rano oglądał sobie filmik to by Cię to nie ruszało? Pytam poważnie, bo ja mam pierwszy raz taką sytuację w związku i nie wiem co mam myśleć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lena_92]

Napisane przez Ballantines_1

Cześć
Dziewczyny mam do was pytanie.. Jestem z facetem w związku od prawie dwóch lat. Mieszkamy razem ponad rok. Generalnie uważałam nasze życie seksualne za udane, seks prawie codziennie... może ostatnio lekko przewidywalny, ale jest. Ostatnio wzięłam laptopa TŻ (nie chowamy ich, stoją sobie na biurku) i chciałam wejść na youtube..ale pierwszy skojarzony adres na literę y to była stronka z innym rodzajem filmów Normalnie temat bym zignorowała, bo sama czasami oglądam (raz na tydzień, dwa), ale to kolejny raz, bo kiedyś podobna sytuacja była po wpisaniu p. Więc wlazłam w tą nieszczęsną historię. I co się okazało? Mój TŻ praktycznie co drugi dzień, moment po tym, jak zamknę drzwi wejściowe zaczyna pokaz filmowy. Wychodzi do pracy ok. 30 min po mnie. I teraz nie wiem co mam zrobić. Trochę się nasłuchałam od kolegów o tym, że porno uzależnia, że po czasie partnerkę zastępują filmiki itd. I sama nie wiem A może ja już teraz nie jestem dość interesująca, kocha się ze mną bo po prostu ma ochotę na seks, ale wolałby to zrobić przy filmiku? Mam z nim porozmawiać, nie rozmawiać i udawać, że nie wiem? Może wziąć go z zaskoczenia? Przecież wystarczyłoby gdybym napisała do szefa, że będę 30 min później, poczekała i weszła do mieszkania, że niby czegoś nie wzięłam. Przyznaję, że trochę się zafiksowałam i potrzebuję rady Ja mam 26 lat, on 35.

Niestety uzależnienie od porno jest koszmarem dla kobiet. Mężczyzna, który jest uzależniony - na początku związku może odstawić "narkotyk", bo chwilowo kobieta dostarcza mu bodźców i go stymuluje bardziej niż film. Niestety wraz z upływem czasu osoba uzależniona powraca do swoich przyzwyczajeń.
Oczywiście problem jest bagatelizowany - bo przecież każdy facet ogląda porno. Oczywiście, że tak. Ale tu chodzi o częstotliwość i rodzaj tych filmów... Jeżeli jest to dość zaawansowane uzależnienie to nie będzie "normalne" porno.
Współczuje Ci jako kobieta na pewno jest to mega przykre i mi osobiście obniżyłoby w jakimś stopniu samoocenę.

Facet który ogląda porno raz na jakiś czas, może nawet pozytywnie zaskoczyć swoją partnerkę w łóżku czy podczas gry wstępnej.
Ale niestety Twoja sytuacja wygląda na inny kaliber.

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Skoro jesteś z nim od dwóch lat i żadnego problemu nie ma, to w czym problem? Musisz te problem wymyślać?

[Ballantines_1]

Napisane przez Lena_92

Niestety uzależnienie od porno jest koszmarem dla kobiet. Mężczyzna, który jest uzależniony - na początku związku może odstawić "narkotyk", bo chwilowo kobieta dostarcza mu bodźców i go stymuluje bardziej niż film. Niestety wraz z upływem czasu osoba uzależniona powraca do swoich przyzwyczajeń.
Oczywiście problem jest bagatelizowany - bo przecież każdy facet ogląda porno. Oczywiście, że tak. Ale tu chodzi o częstotliwość i rodzaj tych filmów... Jeżeli jest to dość zaawansowane uzależnienie to nie będzie "normalne" porno.
Współczuje Ci jako kobieta na pewno jest to mega przykre i mi osobiście obniżyłoby w jakimś stopniu samoocenę.

Facet który ogląda porno raz na jakiś czas, może nawet pozytywnie zaskoczyć swoją partnerkę w łóżku czy podczas gry wstępnej.
Ale niestety Twoja sytuacja wygląda na inny kaliber.

No właśnie ja sama nie wiem co mam myśleć. Spojrzałam co to za filmy, niby nic takiego, nic z rzeczy których nie robi ze mną.. Ale ta częstotliwość mnie martwi I teraz nie wiem czy siąść i pogadać, powiedzieć że ja wiem, czy zmusić go do rozmowy jak go przyłapię. Nie wiem która sytuacja byłaby korzystniejsza, kiedy więcej bym się dowiedziała.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 18:04 ---------- Poprzedni post napisano o 18:02 ----------

Napisane przez Lena_92

Niestety uzależnienie od porno jest koszmarem dla kobiet. Mężczyzna, który jest uzależniony - na początku związku może odstawić "narkotyk", bo chwilowo kobieta dostarcza mu bodźców i go stymuluje bardziej niż film. Niestety wraz z upływem czasu osoba uzależniona powraca do swoich przyzwyczajeń.
Oczywiście problem jest bagatelizowany - bo przecież każdy facet ogląda porno. Oczywiście, że tak. Ale tu chodzi o częstotliwość i rodzaj tych filmów... Jeżeli jest to dość zaawansowane uzależnienie to nie będzie "normalne" porno.
Współczuje Ci jako kobieta na pewno jest to mega przykre i mi osobiście obniżyłoby w jakimś stopniu samoocenę.

Facet który ogląda porno raz na jakiś czas, może nawet pozytywnie zaskoczyć swoją partnerkę w łóżku czy podczas gry wstępnej.
Ale niestety Twoja sytuacja wygląda na inny kaliber.

No właśnie ja sama nie wiem co mam myśleć. Spojrzałam co to za filmy, niby nic takiego, nic z rzeczy których nie robi ze mną.. Ale ta częstotliwość mnie martwi I teraz nie wiem czy siąść i pogadać, powiedzieć że ja wiem, czy zmusić go do rozmowy jak go przyłapię. Nie wiem która sytuacja byłaby korzystniejsza, kiedy więcej bym się dowiedziała. Co do mojej spmoceny to chyba jeszcze do mnie nie dotarło.. Na razie analizuję w ogóle co się dzieje :/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[jaksy]

Napisane przez Ballantines_1

Jeśli go przyłapię to nie wyjdzie, że oglądałam historię. Co to w ogóle za argument że on to lubi? Spoko, można lubić, ale od którego momentu zaczyna się problem, uzleżnienie

To by była ultra żenująca sytuacja dla jednej i drugiej strony. Serio, nie rób tego, on też może mieć jakąś prywatność.
Druga rzecz – uprawiacie seks rano? Może ma po prostu większe od Ciebie libido i/lub jego szczyt przypada na poranek?

Wysłane z mojego SM-A505FN przy użyciu Tapatalka

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Porozmawialabym. Moze ma takie duze libido?

[Ballantines_1]

Napisane przez jaksy

To by była ultra żenująca sytuacja dla jednej i drugiej strony. Serio, nie rób tego, on też może mieć jakąś prywatność.
Druga rzecz – uprawiacie seks rano? Może ma po prostu większe od Ciebie libido i/lub jego szczyt przypada na poranek?

Wysłane z mojego SM-A505FN przy użyciu Tapatalka

Nie, bo on wstaje później. Nigdy nie wstał wcześniej żeby coś ze mną porobić :/ Woli się wyspać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 18:11 ---------- Poprzedni post napisano o 18:09 ----------

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;87941272]Porozmawialabym. Moze ma takie duze libido?[/QUOTE]Ma spore, ale nie sądziłam, że seks wieczorem a nie rano to powód do oglądania porno co drugi dzień. No przecież tyle chyba można poczekać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[jaksy]

Napisane przez Ballantines_1

Nie, bo on wstaje później. Nigdy nie wstał wcześniej żeby coś ze mną porobić :/ Woli się wyspać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 18:11 ---------- Poprzedni post napisano o 18:09 ----------

Ma spore, ale nie sądziłam, że seks wieczorem a nie rano to powód do oglądania porno co drugi dzień. No przecież tyle chyba można poczekać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wiesz co, byłam z mężczyznami, którzy mieli szczyt libido właśnie rano (a ja kompletnie nie), więc to rozumiem i nie robiłabym problemu.
Poza tym, jak się ma duże libido, to nie, nie można sobie poczekać dwa dni. Byłam z facetem, który musial rozładować napięcie dwa razy dziennie i nie wpadłabym na to, żeby mu zakazywać masturbacji. Jeśli między Wami jest wszystko ok i nie odmawia Ci, bo woli sam przy filmie, to wg mnie jest to jego prywatna sprawa.

Wysłane z mojego SM-A505FN przy użyciu Tapatalka

[Ballantines_1]

Napisane przez jaksy

Wiesz co, byłam z mężczyznami, którzy mieli szczyt libido właśnie rano (a ja kompletnie nie), więc to rozumiem i nie robiłabym problemu.

Wysłane z mojego SM-A505FN przy użyciu Tapatalka

Ehh ile kobiet tyle opinii widzę. Nie mam pojęcia co mam zrobić. Może poczekać jeszcze z rozmową? Z jednej strony myślę, że w zasadzie nic mi się z tego powodu nie dzieje, bo seks wieczorem jest. Z drugiej znowu boję się, że to już z "obowiązku", a prawdziwą radość ma rano z ręką i filmem. Do tego myślę czy on sobie tych dziewczyn nie wyobraża, zamiast mnie.. Albo czy na przykład miałby większą ochotę wieczorem gdyby rano się wstrzymał, bo tak jak mówiłam ostatnio wieczorem to w zasadzie cały czas ten sam scenariusz zbliżenia, z lekkimi modyfikacjami. A mi już wieje nudą :/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[jaksy]

Napisane przez Ballantines_1

Ehh ile kobiet tyle opinii widzę. Nie mam pojęcia co mam zrobić. Może poczekać jeszcze z rozmową? Z jednej strony myślę, że w zasadzie nic mi się z tego powodu nie dzieje, bo seks wieczorem jest. Z drugiej znowu boję się, że to już z "obowiązku", a prawdziwą radość ma rano z ręką i filmem. Do tego myślę czy on sobie tych dziewczyn nie wyobraża, zamiast mnie.. Albo czy na przykład miałby większą ochotę wieczorem gdyby rano się wstrzymał, bo tak jak mówiłam ostatnio wieczorem to w zasadzie cały czas ten sam scenariusz zbliżenia, z lekkimi modyfikacjami. A mi już wieje nudą :/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To może zacznij rozmowę właśnie od tego, że wieje nudą i czujesz niedosyt.

Wysłane z mojego SM-A505FN przy użyciu Tapatalka

[Ballantines_1]

No ale od tego do porno jest daleka droga, nie wiem jak miałabym pokierować tą rozmową. Przecież nie powiem, że robimy ciągle to samo i do tego wiem, że rano zabawia się sam.
Nikt mu nie karze czekać dwa dni, seks jest wieczorem, a on rano leci z ręką, 7h po sotunku ze mną. I wieczorem znowu uprawiamy seks.

[jaksy]

Napisane przez Ballantines_1

No ale od tego do porno jest daleka droga, nie wiem jak miałabym pokierować tą rozmową. Przecież nie powiem, że robimy ciągle to samo i do tego wiem, że rano zabawia się sam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No właśnie ja bym o porno nie mówiła póki co (albo w ogóle), tylko o nudzie między Wami.

Wysłane z mojego SM-A505FN przy użyciu Tapatalka

[Ballantines_1]

Napisane przez jaksy

No właśnie ja bym o porno nie mówiła póki co (albo w ogóle), tylko o nudzie między Wami.

Wysłane z mojego SM-A505FN przy użyciu Tapatalka

Mogę spróbować dzisiaj. Tyle że nie mam poekcia jak to ugryźć :/ Jakieś propozycje?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[jaksy]

Napisane przez Ballantines_1

Nikt mu nie karze czekać dwa dni, seks jest wieczorem, a on rano leci z ręką, 7h po sotunku ze mną. I wieczorem znowu uprawiamy seks.

Widocznie ma większe potrzeby

Wysłane z mojego SM-A505FN przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 17:38 ---------- Poprzedni post napisano o 17:37 ----------

Napisane przez Ballantines_1

Mogę spróbować dzisiaj. Tyle że nie mam poekcia jak to ugryźć :/ Jakieś propozycje?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wprost. Albo po seksie, jak będziecie rozluźnieni, że może by coś zmienić/urozmaicić.

Wysłane z mojego SM-A505FN przy użyciu Tapatalka

[Ballantines_1]

Napisane przez jaksy

Widocznie ma większe potrzeby

Wysłane z mojego SM-A505FN przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 17:38 ---------- Poprzedni post napisano o 17:37 ----------

Wprost. Albo po seksie, jak będziecie rozluźnieni, że może by coś zmienić/urozmaicić.

Wysłane z mojego SM-A505FN przy użyciu Tapatalka

Spróbuję po. Tyle, że ja nie wiem czy to coś da :/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bibi1234]

Może z rana budź go lodzikiem? Albo wieczorem kochajcie się więcej niż raz.

Generalnie bez rozmowy się nie obejdzie. Pamiętaj, że sporo ludzi i naukowców mówi, że porno jest szkodliwe. Zwłaszcza w nadmiarze.

Jakie porno znalazłaś w tej historii? Są tam jakieś ekstremalne rzeczy, czy raczej normalne?

[Ballantines_1]

Napisane przez bibi1234

Może z rana budź go lodzikiem? Albo wieczorem kochajcie się więcej niż raz.

Generalnie bez rozmowy się nie obejdzie. Pamiętaj, że sporo ludzi i naukowców mówi, że porno jest szkodliwe. Zwłaszcza w nadmiarze.

Jakie porno znalazłaś w tej historii? Są tam jakieś ekstremalne rzeczy, czy raczej normalne?

Właśnie normalne, to już ja oglądam bardziej sprośne rzeczy. Nie widziałam nic, czego by ze mną nie robił.
W weekendy rano uprawiamy seks, w tygodniu z rana jakoś nie mamy kiedy. On śpi, ja się zbieram na szybko do pracy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez Ballantines_1

Jeśli go przyłapię to nie wyjdzie, że oglądałam historię.

Jak to w końcu jest z używaniem jego laptopa? Założyłam, że masz pozwolenie i dlatego on stoi na stole niezabezpieczony, ale mogłam się mylić.
Jeśli bez pozwolenia grzebiesz mu w kompie, to z tej sytuacji nie ma dobrego wyjścia. Gdyby mi coś takiego facet odwalił, to bym go od razu wystawiła za drzwi.

Co to w ogóle za argument że on to lubi? Spoko, można lubić, ale od którego momentu zaczyna się problem, uzleżnienie?

Normalny argument. Chce i może, to ogląda. Tobie nic do tego, bo to jego prywatna sprawa.
Uzależnienie byłoby wtedy, gdyby mu sprawiało jakieś problemy w innych dziedzinach życia, a nie sprawia. To ty masz jakieś natrętne myśli z tego powodu, ergo to ty masz problem ze sobą, a nie on z porno.

Ja pytam kiedy zaczyna się problem, bo dla mnie sprawa jest dziwna. Jakby twój TŻ codziennie rano oglądał sobie filmik to by Cię to nie ruszało? Pytam poważnie, bo ja mam pierwszy raz taką sytuację w związku i nie wiem co mam myśleć.

Nigdy w życiu. Nie wiem czy ogląda i nie obchodzi mnie to. Jak dla mnie może codziennie rano czy kiedykolwiek oglądać i się masturbować, cokolwiek by to nie było. Dopóki nie ma wpływu na moje życie i nie robi nikomu krzywdy, to nie widzę powodu by poświęcać temu uwagę.

[07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce]

Oj dziewczyna, było nie sznupać po historii to byłabyś spokojna. Skoro seks jest ok, to może chłopak po prostu ma z rana strzał libido. Ja nawet nie wiem jak często mój mąż ogląda porno czy się masturbuje. Nie mamy żadnych problemów ze współżyciem więc mnie to nie interesuje. Nie przejmuj się tym albo jak Cię to tak męczy to po prostu pogadaj z nim szczerze tak jak z nami tutaj. Powiedz, że Ci to wyskoczyło już 2 raz i sprawdzałaś, no trudno, stało się. Zapytasz i jest szansa, że Ci powie w czym rzecz jeśli macie dobra komunikację.

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka

[Nimve]

A jest różnica w jakości między Waszym seksem rano, a wieczorem?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[LhunLai]

Oesu, ale Ty histeryzujesz. Weź wycziluj, te wymyślanki z wracaniem z pracy są śmieszne, że niby na czym miałabyś go "nakryć"...? Przecież on nie robi nic złego. Do uzależnienia mu daleko, bez przesady. Skupiasz się na sobie jako przyczynie problemu, weź lepiej popracuj nad swoją pewnością siebie. On może po prostu mechanicznie rozładowywać napięcie rano w ten sposób przed kolejnym dniem, taki rytuał, a Ty już nie wiadomo co wymyślasz. Śmieszne to jest jak się patrzy na to z boku. Jak Cię to tak męczy to weź z nim porozmawiaj o tym. Aha, i kompletnie nie czaję tego, że gdy komuś coś nie pasuje ("w łóżku ostatnio wieje nudą"), to nie otworzy gęby i nie zakomunikuje tego (oczywiście delikatnie oraz w odpowiedni sposób) drugiej stronie, tylko dusi w sobie, a potem się dziwi, że w związku jest coraz bardziej do kitu Ty uważasz, że on ma Ci w myślach czytać?

[Ballantines_1]

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;87941896]Jak to w końcu jest z używaniem jego laptopa? Założyłam, że masz pozwolenie i dlatego on stoi na stole niezabezpieczony, ale mogłam się mylić.
Jeśli bez pozwolenia grzebiesz mu w kompie, to z tej sytuacji nie ma dobrego wyjścia. Gdyby mi coś takiego facet odwalił, to bym go od razu wystawiła za drzwi.
Normalny argument. Chce i może, to ogląda. Tobie nic do tego, bo to jego prywatna sprawa.
Uzależnienie byłoby wtedy, gdyby mu sprawiało jakieś problemy w innych dziedzinach życia, a nie sprawia. To ty masz jakieś natrętne myśli z tego powodu, ergo to ty masz problem ze sobą, a nie on z porno.

Nigdy w życiu. Nie wiem czy ogląda i nie obchodzi mnie to. Jak dla mnie może codziennie rano czy kiedykolwiek oglądać i się masturbować, cokolwiek by to nie było. Dopóki nie ma wpływu na moje życie i nie robi nikomu krzywdy, to nie widzę powodu by poświęcać temu uwagę.[/QUOTE]Używamy, ale że tak powiem nie przwgrzbujemy. W sensie ja bym się czuła niekomfortowo, że przegrzebałam. Co do reszty - ja widzę różnicę. W okresie, kiedy robił to rzadziej lub wcale, to seks był lepszy. Było nakręcanie już od rana, było to coś. Teraz? Kładziemy się wieczorem i on potrafi zapytać czy coś robimy. I zależy co odpowiem to robimy albo nie robimy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 23:50 ---------- Poprzedni post napisano o 23:50 ----------

[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;87941911]Oj dziewczyna, było nie sznupać po historii to byłabyś spokojna. Skoro seks jest ok, to może chłopak po prostu ma z rana strzał libido. Ja nawet nie wiem jak często mój mąż ogląda porno czy się masturbuje. Nie mamy żadnych problemów ze współżyciem więc mnie to nie interesuje. Nie przejmuj się tym albo jak Cię to tak męczy to po prostu pogadaj z nim szczerze tak jak z nami tutaj. Powiedz, że Ci to wyskoczyło już 2 raz i sprawdzałaś, no trudno, stało się. Zapytasz i jest szansa, że Ci powie w czym rzecz jeśli macie dobra komunikację.

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Seks jest. Nigdzie nie napisałam, że jest okej. Jest codziennie taki sam, wtedy kiedy powiem że mam ochotę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ballantines_1]

Napisane przez Nimve

A jest różnica w jakości między Waszym seksem rano, a wieczorem?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ciężko stwierdzić. Wydaje mi się że tak i to z dwóch stron, bo wiadomo po całym dniu to człowiek pada na twarz. A w weekend wyspani, ze spokojną głową. To trochę inaczej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 23:52 ---------- Poprzedni post napisano o 23:51 ----------

Napisane przez LhunLai

Oesu, ale Ty histeryzujesz. Weź wycziluj, te wymyślanki z wracaniem z pracy są śmieszne, że niby na czym miałabyś go "nakryć"...? Przecież on nie robi nic złego. Do uzależnienia mu daleko, bez przesady. Skupiasz się na sobie jako przyczynie problemu, weź lepiej popracuj nad swoją pewnością siebie. On może po prostu mechanicznie rozładowywać napięcie rano w ten sposób przed kolejnym dniem, taki rytuał, a Ty już nie wiadomo co wymyślasz. Śmieszne to jest jak się patrzy na to z boku. Jak Cię to tak męczy to weź z nim porozmawiaj o tym. Aha, i kompletnie nie czaję tego, że gdy komuś coś nie pasuje ("w łóżku ostatnio wieje nudą"), to nie otworzy gęby i nie zakomunikuje tego (oczywiście delikatnie oraz w odpowiedni sposób) drugiej stronie, tylko dusi w sobie, a potem się dziwi, że w związku jest coraz bardziej do kitu Ty uważasz, że on ma Ci w myślach czytać?

Ja pytam, na razie jeszcze nie histeryzuje. Sytuacja dla mnie jest nowa, stąd ten wątek. Chcę poznać wasze punkty widzenia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[oh Mandy]

Serio nie widzicie w tym nic dziwnego, że facet wieczorem uprawia z nia seks z przyzwoitości, rano "gdy rzekomo ma szczyt libido" woli spać, a gdy tylko ona zamyka drzwi od mieszkania, on zaczyna swój rytuał?
Praktycznie każdego dnia. No ale to przecież jego prywatność


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ballantines_1]

Napisane przez oh Mandy

Serio nie widzicie w tym nic dziwnego, że facet wieczorem uprawia z nia seks z przyzwoitości, rano "gdy rzekomo ma szczyt libido" woli spać, a gdy tylko ona zamyka drzwi od mieszkania, on zaczyna swój rytuał?
Praktycznie każdego dnia. No ale to przecież jego prywatność


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No i to dosłownie jak tylko. Dzisiaj weszłam do auta o godzinie 8.00, na początku wiadomości w radiu. 8.02 już się zaczęło. Wstał o 7.40.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bibi1234]

No to powiedz mu, że chcesz więcej urozmaicenia w łóżku. Powiedz, że zaczęłaś wpisywać adres internetowy youtube w przeglądarce na jego kompie, że naciśnęłaś "y" i wyskoczyła Ci strona porno i czy ogląda dużo i czy chce coś zrobić jak na filmach.


Bez rozmowy się męczysz.

[Ellen_Ripley]

Napisane przez oh Mandy

Serio nie widzicie w tym nic dziwnego, że facet wieczorem uprawia z nia seks z przyzwoitości, rano "gdy rzekomo ma szczyt libido" woli spać, a gdy tylko ona zamyka drzwi od mieszkania, on zaczyna swój rytuał?
Praktycznie każdego dnia. No ale to przecież jego prywatność

Tu się zgodzę. Tak patrząc bardziej przyszłościowo dla mnie to również byłoby lekko niepokojące. Chyba czas na poważną rozmowę o jakości tego seksu w związku.