Polecamy:

blue2003 · 2021-08-12, 16:03

Cytat:

Napisane przez j_fly

A musi wyglądać? Zdecydowanie bardziej wolałabym ten bon do Rossmanna, bo bardziej by się przydał. Ładnie wyglądać to może ten kosz ze słodyczami.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

"Bon" do rossmanna w ogóle nie wygląda, bo jest po prostu kartą podarunkową (jak bankomatową), zapakowaną w mały karnecik, tak samo jak dają w home&you, ikei czy każdym innym sklepie

j_fly · 2021-08-12, 16:06

Cytat:

Napisane przez blue2003

"Bon" do rossmanna w ogóle nie wygląda, bo jest po prostu kartą podarunkową (jak bankomatową), zapakowaną w mały karnecik, tak samo jak dają w home&you, ikei czy każdym innym sklepie

Ale co z tego?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

PaulinciaKWC · 2021-08-12, 16:33

Cytat:

Napisane przez this_witch

Te "piękne" prezenty to często przerost formy nad treścią, zdecydowanie wolę praktyczną zawartość niż piękne opakowanie

Ja tez, dlatego sama ostatnio kupilam kilka drobiazgow dla dziecka + kartke "narodzinową" z kilkoma osobistymi zdaniami i pieniedzmi w srodku.
Wiem, ze kupią co im bedzie potrzeba, a nie na siłe.

**b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267** · 2021-08-12, 17:34

To znaczy mi jako obdarowywanej też nie zależy na wyglądzie. Ale jako osoba obdarowująca zwracam na to uwagę i chcę, aby prezent ode mnie w miarę ładnie wyglądał

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Vivienne · 2021-08-12, 17:49

W jaki sposób synchronizują się zdjęcia z galerii ze Zdjęciami Google? W aplikacji Googla miałam mnóstwo zdjęć usuniętych dawno temu z galerii, fajnie było przejrzeć, ale postanowiłam zrobić w aplikacji porządki i pousuwałam mnóstwo zdjęć. W galerii okazało się, że usunięte zdjęcia w google zniknęły również z galerii, jeśli były i tu i tu... Jestem bardzo zła, bo nie wiedziałam, że to tak się odbywa. Można zmienić, żeby synchronizacja działała tylko jeśli chodzi o przesyłanie, a usuwanie nie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

**081ed4854e23be6738824bf7e7324809f3af476a_65822e820d4a7** · 2021-08-12, 19:09

Treść usunięta

Paprotka_ · 2021-08-12, 20:13

[1=081ed4854e23be6738824bf 7e7324809f3af476a_65822e8 20d4a7;88853181]Treść usunięta[/QUOTE]Myślę że żadna położna nie musi nikomu kłaść do głowy że czekolada zaszkodzi noworodkowi. Chyba każdy sam na to wpadnie

Edit: aaaa, teraz skumalam, że te czekoladę ma zjeść mama karmiąca piersią

myślałam, że dla dziecka tak wprost

Wysłane z mojego Mi 9 Lite przy użyciu Tapatalka

czekooczekolada · 2021-08-12, 21:02

Cytat:

Napisane przez DarkChocolate666

Czy uwazacie, ze to dobry pomysl podarowac rodzicom nowonarodzonej siostrzenicy karte z pieniedzmi i kosz slodyczy (wiadomo dla nich, a nie dziecka). Mam z kuzynka bardzo zdystansowane relacje i kiedy z nia rozmawialam, wspomniala, ze ma az za duzo ubran dla malej a nie znam jej na tyle dobrze, zeby wiedziec co jej sie przyda. Moja mama mowi, zeby koniecznie kupic cos dla dziecka, a ja z kolei uwazam, ze lepiej dac pieniadze niz jakas zapchajdziure.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

skłaniałabym się bardziej za bonem do sklepu (smyk, h&m) niż karta z pieniędzmi

świetny prezent.

lightangel · 2021-08-12, 21:42

Cytat:

Napisane przez Vivienne

W jaki sposób synchronizują się zdjęcia z galerii ze Zdjęciami Google? W aplikacji Googla miałam mnóstwo zdjęć usuniętych dawno temu z galerii, fajnie było przejrzeć, ale postanowiłam zrobić w aplikacji porządki i pousuwałam mnóstwo zdjęć. W galerii okazało się, że usunięte zdjęcia w google zniknęły również z galerii, jeśli były i tu i tu... Jestem bardzo zła, bo nie wiedziałam, że to tak się odbywa. Można zmienić, żeby synchronizacja działała tylko jeśli chodzi o przesyłanie, a usuwanie nie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Chyba nie da się tego ustawić inaczej, zawsze jak usuwam bezpośrednio przez przeglądarkę to jest ostrzeżenie że zdjęcia będą usunięte ze wszystkich zsynchronizowanych urządzeń.
Zerknij sobie jeszcze w koszu na stronie, może uda Ci się jakieś zdjęcia przywrócić i zrobić sobie jakąś kopię zapasową zanim je usuniesz ponownie. Z tego co pamiętam to powinno w nim być wszystko co usunęło się w ciągu ostatnich 60 dni.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

**Pani_Mada** · 2021-08-12, 21:46

Cytat:

Napisane przez this_witch

Te "piękne" prezenty to często przerost formy nad treścią, zdecydowanie wolę praktyczną zawartość niż piękne opakowanie

no i przy odrobinie wysiłku to wszystko da się pięknie i kreatywnie zapakować, więc nie rozumiem problemu z urodą karty podarunkowej do rossmanna. wystarczy tylko trochę chęci

Kamilaa21 · 2021-08-12, 22:25

Cytat:

Napisane przez DarkChocolate666

Czy uwazacie, ze to dobry pomysl podarowac rodzicom nowonarodzonej siostrzenicy karte z pieniedzmi i kosz slodyczy (wiadomo dla nich, a nie dziecka). Mam z kuzynka bardzo zdystansowane relacje i kiedy z nia rozmawialam, wspomniala, ze ma az za duzo ubran dla malej a nie znam jej na tyle dobrze, zeby wiedziec co jej sie przyda. Moja mama mowi, zeby koniecznie kupic cos dla dziecka, a ja z kolei uwazam, ze lepiej dac pieniadze niz jakas zapchajdziure.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Lepiej voucher do jakiegoś sklepu typu smyk czy kubus a jak nie to sama kartka z kasą a co do słodyczy odpuściłabym bo nje rozumiem po co rodzicom dawać słodycze… z jakiej okazji? Z reszta jak masz słaby kontakt z kuzynka to skąd wiesz czy jedzą wgl słodycze także bezsensu.

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

kaledonia · 2021-08-12, 23:20

W sensie dla dziecka ?

Z takich pierdółek dla dziecka
silikonowy śliniaczek zwijany z kieszonką ( na wyrost, ale zazwyczaj się przydają ), matę/ kocyk do zabawy , pozytywka nad łóżeczko.

**742bd6bdde1307502cba7e126292911bf766cf73_61f3325774e32** · 2021-08-12, 23:33

Cytat:

Napisane przez Dagunia

A jaki powinien być w wieku 35 lat ? Bo zastanawiam się czy robić coś ze swoim wynikiem.

Nie wiem dokladnie, ale 35 to dla mnie nadal mloda kobieta.
Ogolnie z tego co uslyszalam od endokrynologa, to nie tylko u mlodych kobiet, ale tez np. u osob majacych inne choroby autoimmunologiczne czy np. starajacych sie o ciaze, ten wynik powinien byc niski.
W sumie jak sie zastanowie to malo znam osob, ktore czuly sie dobrze przy TSH bliskim 4,0.
Ja osobiscie (krotko przed 30) czuje sie dobrze tylko do wyniku 2,0. Wszystko powyzej nie zdaje egzaminu. Przy 4,0 juz chodze po scianach.
Bardzo wazne jest znalezc dobrego specjaliste, ktory wie wiecej niz to co mowi norma laboratoryjna. U mnie nie ma endokrynologow, pediatra kiedys zbadal mi jako dziecko tsh i przy wyniku chyba 3,8 odeslal do domu ze wszystko dobrze, jak sie okazalo hodowalam sobie latami Hashimoto. Moje zycie mialo nizsza jakosc przez kilka lat przez decyzje tego lekarza. Potem juz w doroslym zyciu odsylali mnie do domu internisci z wynikiem 4,0. Ja od takich lekarzy po prostu uciekam.

Rena · 2021-08-13, 00:04

Cytat:

Napisane przez DarkChocolate666

Czy uwazacie, ze to dobry pomysl podarowac rodzicom nowonarodzonej siostrzenicy karte z pieniedzmi i kosz slodyczy (wiadomo dla nich, a nie dziecka). Mam z kuzynka bardzo zdystansowane relacje i kiedy z nia rozmawialam, wspomniala, ze ma az za duzo ubran dla malej a nie znam jej na tyle dobrze, zeby wiedziec co jej sie przyda. Moja mama mowi, zeby koniecznie kupic cos dla dziecka, a ja z kolei uwazam, ze lepiej dac pieniadze niz jakas zapchajdziure.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A co kupuje jej Twoja mama?

kasztanka3 · 2021-08-13, 04:33

Cytat:

Napisane przez this_witch

Te "piękne" prezenty to często przerost formy nad treścią, zdecydowanie wolę praktyczną zawartość niż piękne opakowanie

Ja najbardziej lubie opakowanie z gotowka w srodku

**bbab4b1e68366f09bc3914c9672f02df694c852f_622be7447f718** · 2021-08-13, 04:48

Cytat:

Napisane przez Dagunia

A jaki powinien być w wieku 35 lat ? Bo zastanawiam się czy robić coś ze swoim wynikiem.

Na pewno pamiętasz, że nie leczy się wyniku, tylko pacjenta.
Nie rozumiem arbitralnego przeświadczenia u pacjentek bezobjawowych, że np. tsh 2,5 to już jest problem (szczególnie u osób nie planujących ciąży). No niekoniecznie, konieczna jest poszerzona diagnostyka i mądry lekarz, który uspokoi (bo nieuk wyśmieje, że przyszła zaniepokojona pacjentka z takim wynikiem).
U Ciebie może to wynikać z przebytego leczenia, tak strzelam oczywiście, na pewno warto temat skonsultować i porobić wyniki (szczególnie jeśli planujesz ciążę teraz bądź w niedalekiej przyszłości). Możesz też o to zapytać swojego lekarza prowadzącego, on powinien mieć wiedzę na ten temat. Mam nadzieję, że pozostałe wyniki masz prawidłowe.

BTW czy ktoś miał usuwaną tarczycę? Ile czasu goiła się blizna (szwy rozpuszczalne)? Macie ślad? Miałam inne cięcie, tylko 3cm, ale zastanawiam się, kiedy się wygoi na tyle, żeby zacząć czymś smarować.

Co do prezentów dla rodziców i dziecka - ja też bym kupiła kartę podarunkową. To mój ulubiony prezent dla osób, których dobrze nie znam.

j_fly · 2021-08-13, 06:46

[1=bbab4b1e68366f09bc3914c 9672f02df694c852f_622be74 47f718;88853551]Na pewno pamiętasz, że nie leczy się wyniku, tylko pacjenta.
Nie rozumiem arbitralnego przeświadczenia u pacjentek bezobjawowych, że np. tsh 2,5 to już jest problem (szczególnie u osób nie planujących ciąży). No niekoniecznie, konieczna jest poszerzona diagnostyka i mądry lekarz, który uspokoi (bo nieuk wyśmieje, że przyszła zaniepokojona pacjentka z takim wynikiem).
U Ciebie może to wynikać z przebytego leczenia, tak strzelam oczywiście, na pewno warto temat skonsultować i porobić wyniki (szczególnie jeśli planujesz ciążę teraz bądź w niedalekiej przyszłości). Możesz też o to zapytać swojego lekarza prowadzącego, on powinien mieć wiedzę na ten temat. Mam nadzieję, że pozostałe wyniki masz prawidłowe.

BTW czy ktoś miał usuwaną tarczycę? Ile czasu goiła się blizna (szwy rozpuszczalne)? Macie ślad? Miałam inne cięcie, tylko 3cm, ale zastanawiam się, kiedy się wygoi na tyle, żeby zacząć czymś smarować.

Co do prezentów dla rodziców i dziecka - ja też bym kupiła kartę podarunkową. To mój ulubiony prezent dla osób, których dobrze nie znam.

[/QUOTE]Moja mama miała wycinaną tarczycę. Nie wiem, jak długo blizna się goiła, ale jest ledwie widoczna.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

**melkmeisje** · 2021-08-13, 06:53

Rana goiła się może ze dwa tygodnie. Jest ślad, ale mało widoczny, nie rzuca się w oczy, dopiero jak mocno się przyjrzy. Niczym nie smarowałam.

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

lightangel · 2021-08-13, 07:18

[1=bbab4b1e68366f09bc3914c 9672f02df694c852f_622be74 47f718;88853551]BTW czy ktoś miał usuwaną tarczycę? Ile czasu goiła się blizna (szwy rozpuszczalne)? Macie ślad? Miałam inne cięcie, tylko 3cm, ale zastanawiam się, kiedy się wygoi na tyle, żeby zacząć czymś smarować.[/QUOTE]

Moja mama miała usuwaną tarczycę, samo gojenie trwało góra dwa tygodnie. Krótko smarowała ją bio oilem, ale po kilku tygodniach odpuściła bo nie chciało jej się czekać na efekty. Teraz po około dwóch latach od zabiegu blizna jest bardzo mało widoczna, na pewno nie rzuca się w oczy. Tylko u mamy chirurg się nie postarał i w jednym miejscu źle ściągnął skórę przez co blizna jest tam wypukła i właśnie w tym miejscu ją widać (reszta już zlewa się ze skórą).

A tak jeszcze w temacie leczenia, moja mama całe życie czuła się ok i miała prawidłowe tsh. Głębszej diagnostyki nikt nie robił bo przecież wynik w normie (choć przyznam że nie wiem jaki). I tak latami hodowała sobie guzy na tarczycy które w końcu zaczęły ją przyduszać i trzeba było tarczycę usunąć. Po fakcie lekarze w szpitalu stwierdzili że to nieleczone Hashimoto.
Tej choroby nie leczy się w żaden sposób jak tsh nie jest bardzo wysokie? I tak pozwala się guzom rosnąć? Oczywiście zdaję sobie sprawę że trudno trafić na dobrego endo, ale zastanawia mnie czy jak ja mam niskie tsh 1,2 i wysokie anty-tpo to też będę sobie hodować guzy aż do momentu usunięcia tarczycy czy jest jakaś szansa leczenia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

SteveS · 2021-08-13, 07:29

Cytat:

Napisane przez DarkChocolate666

Czy uwazacie, ze to dobry pomysl podarowac rodzicom nowonarodzonej siostrzenicy karte z pieniedzmi i kosz slodyczy (wiadomo dla nich, a nie dziecka). Mam z kuzynka bardzo zdystansowane relacje i kiedy z nia rozmawialam, wspomniala, ze ma az za duzo ubran dla malej a nie znam jej na tyle dobrze, zeby wiedziec co jej sie przyda. Moja mama mowi, zeby koniecznie kupic cos dla dziecka, a ja z kolei uwazam, ze lepiej dac pieniadze niz jakas zapchajdziure.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja zawsze w takiej paczce daję otulacz bambusowy (on przydaje się zawsze i długo, zwłaszcza jak jest dobrej jakości), kartkę z gratulacjami i słodycze. Już bez bonów i pieniędzy.

j_fly · 2021-08-13, 07:30

Cytat:

Napisane przez lightangel

Moja mama miała usuwaną tarczycę, samo gojenie trwało góra dwa tygodnie. Krótko smarowała ją bio oilem, ale po kilku tygodniach odpuściła bo nie chciało jej się czekać na efekty. Teraz po około dwóch latach od zabiegu blizna jest bardzo mało widoczna, na pewno nie rzuca się w oczy. Tylko u mamy chirurg się nie postarał i w jednym miejscu źle ściągnął skórę przez co blizna jest tam wypukła i właśnie w tym miejscu ją widać (reszta już zlewa się ze skórą).

A tak jeszcze w temacie leczenia, moja mama całe życie czuła się ok i miała prawidłowe tsh. Głębszej diagnostyki nikt nie robił bo przecież wynik w normie (choć przyznam że nie wiem jaki). I tak latami hodowała sobie guzy na tarczycy które w końcu zaczęły ją przyduszać i trzeba było tarczycę usunąć. Po fakcie lekarze w szpitalu stwierdzili że to nieleczone Hashimoto.
Tej choroby nie leczy się w żaden sposób jak tsh nie jest bardzo wysokie? I tak pozwala się guzom rosnąć? Oczywiście zdaję sobie sprawę że trudno trafić na dobrego endo, ale zastanawia mnie czy jak ja mam niskie tsh 1,2 i wysokie anty-tpo to też będę sobie hodować guzy aż do momentu usunięcia tarczycy czy jest jakaś szansa leczenia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też się nad tym zastanawiam. Moja mama zawsze miała tsh w normie, ale pojawiły się spore problemy z sercem (kołatanie, szybko się męczyła, bardzo źle znosiła upały) i dopiero po głębszej diagnostyce wyszło, że jej tarczyca to same guzy. Na szczęście okazały się być łagodne i po wycięciu "wszystko" wróciło do normy, a problemy z sercem minęły, jak ręką odjął. Ja, póki co, badania tarczycowe mam w normie, usg też bez zmian, ale liczę się z tym, że i mnie może to dopaść.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dagunia · 2021-08-13, 07:30

[1=742bd6bdde1307502cba7e1 26292911bf766cf73_61f3325 774e32;88853515]Nie wiem dokladnie, ale 35 to dla mnie nadal mloda kobieta.
Ogolnie z tego co uslyszalam od endokrynologa, to nie tylko u mlodych kobiet, ale tez np. u osob majacych inne choroby autoimmunologiczne czy np. starajacych sie o ciaze, ten wynik powinien byc niski.
W sumie jak sie zastanowie to malo znam osob, ktore czuly sie dobrze przy TSH bliskim 4,0.
Ja osobiscie (krotko przed 30) czuje sie dobrze tylko do wyniku 2,0. Wszystko powyzej nie zdaje egzaminu. Przy 4,0 juz chodze po scianach.
Bardzo wazne jest znalezc dobrego specjaliste, ktory wie wiecej niz to co mowi norma laboratoryjna. U mnie nie ma endokrynologow, pediatra kiedys zbadal mi jako dziecko tsh i przy wyniku chyba 3,8 odeslal do domu ze wszystko dobrze, jak sie okazalo hodowalam sobie latami Hashimoto. Moje zycie mialo nizsza jakosc przez kilka lat przez decyzje tego lekarza. Potem juz w doroslym zyciu odsylali mnie do domu internisci z wynikiem 4,0. Ja od takich lekarzy po prostu uciekam.[/QUOTE]
Właśnie ja się czuję bardzo dobrze. Wyniki zrobiłam "z ciekawości" i wyszło TSH 3,7. Dlatego zastanawiam się czy drążyć temat czy odpuścić. I jak znaleźć lekarza, który jest ogarnięty i nie odeśle

[1=bbab4b1e68366f09bc3914c 9672f02df694c852f_622be74 47f718;88853551]Na pewno pamiętasz, że nie leczy się wyniku, tylko pacjenta.
Nie rozumiem arbitralnego przeświadczenia u pacjentek bezobjawowych, że np. tsh 2,5 to już jest problem (szczególnie u osób nie planujących ciąży). No niekoniecznie, konieczna jest poszerzona diagnostyka i mądry lekarz, który uspokoi (bo nieuk wyśmieje, że przyszła zaniepokojona pacjentka z takim wynikiem).
U Ciebie może to wynikać z przebytego leczenia, tak strzelam oczywiście, na pewno warto temat skonsultować i porobić wyniki (szczególnie jeśli planujesz ciążę teraz bądź w niedalekiej przyszłości). Możesz też o to zapytać swojego lekarza prowadzącego, on powinien mieć wiedzę na ten temat. Mam nadzieję, że pozostałe wyniki masz prawidłowe.

[/QUOTE]

Tak - wszystkie wyniki mam prawidłowe ( no oprócz wit D, ale zaczęłam większą suplementacje). Co do dziecka to nie wiem jeszcze - ciągle się zastanawiam czy chcę

Choroba chyba też miała niewiele wspólnego, bo pamiętam z 10 lat temu też miałam wynik 3 z kawałkiem.

theali · 2021-08-13, 07:36

Cytat:

Napisane przez lightangel

A tak jeszcze w temacie leczenia, moja mama całe życie czuła się ok i miała prawidłowe tsh. Głębszej diagnostyki nikt nie robił bo przecież wynik w normie (choć przyznam że nie wiem jaki). I tak latami hodowała sobie guzy na tarczycy które w końcu zaczęły ją przyduszać i trzeba było tarczycę usunąć. Po fakcie lekarze w szpitalu stwierdzili że to nieleczone Hashimoto.
Tej choroby nie leczy się w żaden sposób jak tsh nie jest bardzo wysokie? I tak pozwala się guzom rosnąć? Oczywiście zdaję sobie sprawę że trudno trafić na dobrego endo, ale zastanawia mnie czy jak ja mam niskie tsh 1,2 i wysokie anty-tpo to też będę sobie hodować guzy aż do momentu usunięcia tarczycy czy jest jakaś szansa leczenia.

Zasadniczo nie, zresztą leczenie później to tylko suplementacja hormonów tarczycy. Guzy, jeżeli są, to w zależności od sytuacji są do obserwacji - biopsji - usunięcia. Ale też nie zawsze są. Ja mam od dziesięciu lat leczoną niedoczynność tarczycy wynikającą z Hashimoto, choruję najprawdopodobniej od 15, guzów nie mam - w obrazie USG wychodzi tylko zmniejszona objętość tarczycy i zwłóknienia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

j_fly · 2021-08-13, 07:50

Co robicie w takiej sytuacji:
Macie opakowanie borówek i znajdujecie w środku jedną spleśniałą. Wyrzucacie wszystko?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Misia452 · 2021-08-13, 07:52

Cytat:

Napisane przez j_fly

Co robicie w takiej sytuacji:
Macie opakowanie borówek i znajdujecie w środku jedną spleśniałą. Wyrzucacie wszystko?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Pewnie bym zobaczyła czy inne tez są splesniałe

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

**0235a76bf37a0c9e786a33d682e03cfb1aa33c8b_653ef22455ebf** · 2021-08-13, 07:54

Cytat:

Napisane przez j_fly

Co robicie w takiej sytuacji:
Macie opakowanie borówek i znajdujecie w środku jedną spleśniałą. Wyrzucacie wszystko?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

tak. pleśń jest już prawdopodobnie wszędzie, tylko jeszcze się nie uwidoczniła.

**melkmeisje** · 2021-08-13, 08:05

Cytat:

Napisane przez Misia452

Pewnie bym zobaczyła czy inne tez są splesniałe

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Pod mikroskopem oczywiscie?

**bbab4b1e68366f09bc3914c9672f02df694c852f_622be7447f718** · 2021-08-13, 08:18

Cytat:

Napisane przez j_fly

Moja mama miała wycinaną tarczycę. Nie wiem, jak długo blizna się goiła, ale jest ledwie widoczna.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dziękuję

Cytat:

Napisane przez melkmeisje

Rana goiła się może ze dwa tygodnie. Jest ślad, ale mało widoczny, nie rzuca się w oczy, dopiero jak mocno się przyjrzy. Niczym nie smarowałam.

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

U mnie jest 10 dni po zabiegu i mam strupy plus wystający szew

Strupa to bym chętnie zerwała, nawet żyjąc z chwilowym bólem, ale pewnie pogorszę.
A ubrania kończyły Ci się poniżej rany? Ja mam jakieś 80% koszulek kończących się w tym miejscu. Zamierzam to ciągle zaklejać, dopóki się fest nie wygoi, bo na pewno będę podrażniała. Ale może się wstrzymam ze specyfikiem na rany

Cytat:

Napisane przez lightangel

Moja mama miała usuwaną tarczycę, samo gojenie trwało góra dwa tygodnie. Krótko smarowała ją bio oilem, ale po kilku tygodniach odpuściła bo nie chciało jej się czekać na efekty. Teraz po około dwóch latach od zabiegu blizna jest bardzo mało widoczna, na pewno nie rzuca się w oczy. Tylko u mamy chirurg się nie postarał i w jednym miejscu źle ściągnął skórę przez co blizna jest tam wypukła i właśnie w tym miejscu ją widać (reszta już zlewa się ze skórą).

A tak jeszcze w temacie leczenia, moja mama całe życie czuła się ok i miała prawidłowe tsh. Głębszej diagnostyki nikt nie robił bo przecież wynik w normie (choć przyznam że nie wiem jaki). I tak latami hodowała sobie guzy na tarczycy które w końcu zaczęły ją przyduszać i trzeba było tarczycę usunąć. Po fakcie lekarze w szpitalu stwierdzili że to nieleczone Hashimoto.
Tej choroby nie leczy się w żaden sposób jak tsh nie jest bardzo wysokie? I tak pozwala się guzom rosnąć? Oczywiście zdaję sobie sprawę że trudno trafić na dobrego endo, ale zastanawia mnie czy jak ja mam niskie tsh 1,2 i wysokie anty-tpo to też będę sobie hodować guzy aż do momentu usunięcia tarczycy czy jest jakaś szansa leczenia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Raczej to jest kwestia szczęścia i trafienia na dobrego lekarza, który będzie miał szczęście i postawi właściwą diagnozę.
Ja jestem przykładem osoby, która brała lewotyroksynę tylko ze względu na wysokie TSH i bardzo małą tarczycę. Kilkanaście miesięcy temu odstawiłam pod opieką lekarską. Nigdy nie miałam żadnych guzów, a niedoczynność była diagnozą na wyrost. Żałuję, że brałam ten lek, bo jednak wpływa na pracę tarczycy. Nie wszystkie objawy wynikają z problemów z tarczyca. Czuję się bardzo dobrze. Moje aktualne TSH, robione tydzień temu, to 2,5, a ft4 16

Natomiast rozumiem i współczuję mamie, bo na pewno mogłaby mieć wyższy komfort życia, gdyby w porę wdrożono leczenie. Myślę, że przypadki medyczne bezobjawowe są trudne do uchwycenia. Może właśnie USG tarczycy powinno być standardem w trakcie ciąży, bo wtedy hormony szaleją i oczywiście po. Być może więcej kobiet udałoby się zdiagnozować w porę. Ogólnie trudny temat. Zazwyczaj TSH robią podczas każdej hospitalizacji, tylko jeśli jest właśnie takie w okolicach 3, 4 to wtedy tam nie robią poszerzonej diagnostyki, bo nie z tym pacjent trafił, a może się coś dziać już.

Cytat:

Napisane przez Dagunia

Właśnie ja się czuję bardzo dobrze. Wyniki zrobiłam "z ciekawości" i wyszło TSH 3,7. Dlatego zastanawiam się czy drążyć temat czy odpuścić. I jak znaleźć lekarza, który jest ogarnięty i nie odeśle

Tak - wszystkie wyniki mam prawidłowe ( no oprócz wit D, ale zaczęłam większą suplementacje). Co do dziecka to nie wiem jeszcze - ciągle się zastanawiam czy chcę

Choroba chyba też miała niewiele wspólnego, bo pamiętam z 10 lat temu też miałam wynik 3 z kawałkiem.

No to sobie walnij wszystkie parametry tarczycowe i USG

może masz też małą tarczycę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

meliandra · 2021-08-13, 08:26

Cytat:

Napisane przez DarkChocolate666

Czy uwazacie, ze to dobry pomysl podarowac rodzicom nowonarodzonej siostrzenicy karte z pieniedzmi i kosz slodyczy (wiadomo dla nich, a nie dziecka). Mam z kuzynka bardzo zdystansowane relacje i kiedy z nia rozmawialam, wspomniala, ze ma az za duzo ubran dla malej a nie znam jej na tyle dobrze, zeby wiedziec co jej sie przyda. Moja mama mowi, zeby koniecznie kupic cos dla dziecka, a ja z kolei uwazam, ze lepiej dac pieniadze niz jakas zapchajdziure.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja bym podarowała bo podarunkowy do Smyka albo jakiegoś innego sklepu gdzie jest różnorodny asortyment. Te bony zwykle są ważne przynajmniej rok, więc na pewno się przydadzą.

Cytat:

Napisane przez Kamilaa21

Lepiej voucher do jakiegoś sklepu typu smyk czy kubus a jak nie to sama kartka z kasą a co do słodyczy odpuściłabym bo nje rozumiem po co rodzicom dawać słodycze… z jakiej okazji? Z reszta jak masz słaby kontakt z kuzynka to skąd wiesz czy jedzą wgl słodycze także bezsensu.

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ja lubię przynieść coś dla rodziców, a zwłaszcza dla mamy jak urodzi. Koleżanki zawsze się bardzo cieszą jak wtedy też coś dostają. Nawet jakieś kwiatki.

Cytat:

Napisane przez j_fly

Co robicie w takiej sytuacji:
Macie opakowanie borówek i znajdujecie w środku jedną spleśniałą. Wyrzucacie wszystko?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie. Jak są takie twarde warzywa/owoce to to tak nie przechodzi. Tym bardziej, że jak na warzywniaku spleśnieje jedna marchewka to nikt nie wywali raczej całej skrzynki. Idąc takim tokiem myślenia trzeba by nie jeść kupnych warzyw i owoców.

Dagunia · 2021-08-13, 08:29

[1=bbab4b1e68366f09bc3914c 9672f02df694c852f_622be74 47f718;88853735]No to sobie walnij wszystkie parametry tarczycowe i USG

może masz też małą tarczycę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Mówisz o ft3 i ft4 czy coś jeszcze ?
Bo te robiłam

2021-08-12, 17:34	#64
b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267 Konto usunięte Zarejestrowany: 2009-09 Wiadomości: 50 575	Dot.: Wszystko co chcecie wiedzieć a nie macie kogo zapytać, cz. 62 To znaczy mi jako obdarowywanej też nie zależy na wyglądzie. Ale jako osoba obdarowująca zwracam na to uwagę i chcę, aby prezent ode mnie w miarę ładnie wyglądał Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2021-08-12, 17:49	#65
Vivienne ... choć nie Westwood Zarejestrowany: 2005-05 Lokalizacja: Polska B Wiadomości: 27 979	Dot.: Wszystko co chcecie wiedzieć a nie macie kogo zapytać, cz. 62 W jaki sposób synchronizują się zdjęcia z galerii ze Zdjęciami Google? W aplikacji Googla miałam mnóstwo zdjęć usuniętych dawno temu z galerii, fajnie było przejrzeć, ale postanowiłam zrobić w aplikacji porządki i pousuwałam mnóstwo zdjęć. W galerii okazało się, że usunięte zdjęcia w google zniknęły również z galerii, jeśli były i tu i tu... Jestem bardzo zła, bo nie wiedziałam, że to tak się odbywa. Można zmienić, żeby synchronizacja działała tylko jeśli chodzi o przesyłanie, a usuwanie nie? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz __________________ Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów Stanisław Lem

2021-08-12, 19:09	#66
081ed4854e23be6738824bf7e7324809f3af476a_65822e820d4a7 Konto usunięte Zarejestrowany: 2014-01 Wiadomości: 3 461	Dot.: Wszystko co chcecie wiedzieć a nie macie kogo zapytać, cz. 62 Treść usunięta

2021-08-12, 20:13	#67
Paprotka_ Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-02 Wiadomości: 4 488	Dot.: Wszystko co chcecie wiedzieć a nie macie kogo zapytać, cz. 62 [1=081ed4854e23be6738824bf 7e7324809f3af476a_65822e8 20d4a7;88853181]Treść usunięta[/QUOTE]Myślę że żadna położna nie musi nikomu kłaść do głowy że czekolada zaszkodzi noworodkowi. Chyba każdy sam na to wpadnie Edit: aaaa, teraz skumalam, że te czekoladę ma zjeść mama karmiąca piersią myślałam, że dla dziecka tak wprost Wysłane z mojego Mi 9 Lite przy użyciu Tapatalka __________________ Czasami bywa się gołębiem a czasami pomnikiem. ---------------------------------------------------------- PRETENSJONALNY nie oznacza "pełen pretensji" Za słownikiem PWN: pretensjonalny to 1. «zachowujący się sztucznie, krygujący się» 2. «zbyt wyszukany, świadczący o złym guście» Edytowane przez Paprotka_ Czas edycji: 2021-08-12 o 20:14

2021-08-13, 06:46	#77
j_fly Zakorzenienie Zarejestrowany: 2015-11 Wiadomości: 6 937	Dot.: Wszystko co chcecie wiedzieć a nie macie kogo zapytać, cz. 62 [1=bbab4b1e68366f09bc3914c 9672f02df694c852f_622be74 47f718;88853551]Na pewno pamiętasz, że nie leczy się wyniku, tylko pacjenta. Nie rozumiem arbitralnego przeświadczenia u pacjentek bezobjawowych, że np. tsh 2,5 to już jest problem (szczególnie u osób nie planujących ciąży). No niekoniecznie, konieczna jest poszerzona diagnostyka i mądry lekarz, który uspokoi (bo nieuk wyśmieje, że przyszła zaniepokojona pacjentka z takim wynikiem). U Ciebie może to wynikać z przebytego leczenia, tak strzelam oczywiście, na pewno warto temat skonsultować i porobić wyniki (szczególnie jeśli planujesz ciążę teraz bądź w niedalekiej przyszłości). Możesz też o to zapytać swojego lekarza prowadzącego, on powinien mieć wiedzę na ten temat. Mam nadzieję, że pozostałe wyniki masz prawidłowe. BTW czy ktoś miał usuwaną tarczycę? Ile czasu goiła się blizna (szwy rozpuszczalne)? Macie ślad? Miałam inne cięcie, tylko 3cm, ale zastanawiam się, kiedy się wygoi na tyle, żeby zacząć czymś smarować. Co do prezentów dla rodziców i dziecka - ja też bym kupiła kartę podarunkową. To mój ulubiony prezent dla osób, których dobrze nie znam. [/QUOTE]Moja mama miała wycinaną tarczycę. Nie wiem, jak długo blizna się goiła, ale jest ledwie widoczna. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz __________________ – To wódka? – słabym głosem zapytała Małgorzata.(...) – Na litość boską, królowo – zachrypiał – czy ośmieliłbym się nalać damie wódki? To czysty spirytus. Mistrz i Małgorzata, Michaił Bułhakow

2021-08-13, 06:53	#78
melkmeisje BAN stały Zarejestrowany: 2007-08 Wiadomości: 10 690	Dot.: Wszystko co chcecie wiedzieć a nie macie kogo zapytać, cz. 62 Rana goiła się może ze dwa tygodnie. Jest ślad, ale mało widoczny, nie rzuca się w oczy, dopiero jak mocno się przyjrzy. Niczym nie smarowałam. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

2021-08-13, 07:18	#79
lightangel Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-11 Wiadomości: 8 102	Dot.: Wszystko co chcecie wiedzieć a nie macie kogo zapytać, cz. 62 [1=bbab4b1e68366f09bc3914c 9672f02df694c852f_622be74 47f718;88853551]BTW czy ktoś miał usuwaną tarczycę? Ile czasu goiła się blizna (szwy rozpuszczalne)? Macie ślad? Miałam inne cięcie, tylko 3cm, ale zastanawiam się, kiedy się wygoi na tyle, żeby zacząć czymś smarować.[/QUOTE] Moja mama miała usuwaną tarczycę, samo gojenie trwało góra dwa tygodnie. Krótko smarowała ją bio oilem, ale po kilku tygodniach odpuściła bo nie chciało jej się czekać na efekty. Teraz po około dwóch latach od zabiegu blizna jest bardzo mało widoczna, na pewno nie rzuca się w oczy. Tylko u mamy chirurg się nie postarał i w jednym miejscu źle ściągnął skórę przez co blizna jest tam wypukła i właśnie w tym miejscu ją widać (reszta już zlewa się ze skórą). A tak jeszcze w temacie leczenia, moja mama całe życie czuła się ok i miała prawidłowe tsh. Głębszej diagnostyki nikt nie robił bo przecież wynik w normie (choć przyznam że nie wiem jaki). I tak latami hodowała sobie guzy na tarczycy które w końcu zaczęły ją przyduszać i trzeba było tarczycę usunąć. Po fakcie lekarze w szpitalu stwierdzili że to nieleczone Hashimoto. Tej choroby nie leczy się w żaden sposób jak tsh nie jest bardzo wysokie? I tak pozwala się guzom rosnąć? Oczywiście zdaję sobie sprawę że trudno trafić na dobrego endo, ale zastanawia mnie czy jak ja mam niskie tsh 1,2 i wysokie anty-tpo to też będę sobie hodować guzy aż do momentu usunięcia tarczycy czy jest jakaś szansa leczenia. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2021-08-13, 07:30	#82
Dagunia Komplikatorka Zarejestrowany: 2009-04 Wiadomości: 20 300	Dot.: Wszystko co chcecie wiedzieć a nie macie kogo zapytać, cz. 62 [1=742bd6bdde1307502cba7e1 26292911bf766cf73_61f3325 774e32;88853515]Nie wiem dokladnie, ale 35 to dla mnie nadal mloda kobieta. Ogolnie z tego co uslyszalam od endokrynologa, to nie tylko u mlodych kobiet, ale tez np. u osob majacych inne choroby autoimmunologiczne czy np. starajacych sie o ciaze, ten wynik powinien byc niski. W sumie jak sie zastanowie to malo znam osob, ktore czuly sie dobrze przy TSH bliskim 4,0. Ja osobiscie (krotko przed 30) czuje sie dobrze tylko do wyniku 2,0. Wszystko powyzej nie zdaje egzaminu. Przy 4,0 juz chodze po scianach. Bardzo wazne jest znalezc dobrego specjaliste, ktory wie wiecej niz to co mowi norma laboratoryjna. U mnie nie ma endokrynologow, pediatra kiedys zbadal mi jako dziecko tsh i przy wyniku chyba 3,8 odeslal do domu ze wszystko dobrze, jak sie okazalo hodowalam sobie latami Hashimoto. Moje zycie mialo nizsza jakosc przez kilka lat przez decyzje tego lekarza. Potem juz w doroslym zyciu odsylali mnie do domu internisci z wynikiem 4,0. Ja od takich lekarzy po prostu uciekam.[/QUOTE] Właśnie ja się czuję bardzo dobrze. Wyniki zrobiłam "z ciekawości" i wyszło TSH 3,7. Dlatego zastanawiam się czy drążyć temat czy odpuścić. I jak znaleźć lekarza, który jest ogarnięty i nie odeśle [1=bbab4b1e68366f09bc3914c 9672f02df694c852f_622be74 47f718;88853551]Na pewno pamiętasz, że nie leczy się wyniku, tylko pacjenta. Nie rozumiem arbitralnego przeświadczenia u pacjentek bezobjawowych, że np. tsh 2,5 to już jest problem (szczególnie u osób nie planujących ciąży). No niekoniecznie, konieczna jest poszerzona diagnostyka i mądry lekarz, który uspokoi (bo nieuk wyśmieje, że przyszła zaniepokojona pacjentka z takim wynikiem). U Ciebie może to wynikać z przebytego leczenia, tak strzelam oczywiście, na pewno warto temat skonsultować i porobić wyniki (szczególnie jeśli planujesz ciążę teraz bądź w niedalekiej przyszłości). Możesz też o to zapytać swojego lekarza prowadzącego, on powinien mieć wiedzę na ten temat. Mam nadzieję, że pozostałe wyniki masz prawidłowe. [/QUOTE] Tak - wszystkie wyniki mam prawidłowe ( no oprócz wit D, ale zaczęłam większą suplementacje). Co do dziecka to nie wiem jeszcze - ciągle się zastanawiam czy chcę Choroba chyba też miała niewiele wspólnego, bo pamiętam z 10 lat temu też miałam wynik 3 z kawałkiem. __________________ "Sens zdarzeń pojawia się z opóźnieniem. Trzeba tylko przeczekać. To co dziś jest czystym cierpieniem, po czasie okazuje się przedsionkiem szczęścia i mądrości".

2021-08-13, 07:50	#84
j_fly Zakorzenienie Zarejestrowany: 2015-11 Wiadomości: 6 937	Dot.: Wszystko co chcecie wiedzieć a nie macie kogo zapytać, cz. 62 Co robicie w takiej sytuacji: Macie opakowanie borówek i znajdujecie w środku jedną spleśniałą. Wyrzucacie wszystko? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz __________________ – To wódka? – słabym głosem zapytała Małgorzata.(...) – Na litość boską, królowo – zachrypiał – czy ośmieliłbym się nalać damie wódki? To czysty spirytus. Mistrz i Małgorzata, Michaił Bułhakow

2021-08-13, 08:29	#90
Dagunia Komplikatorka Zarejestrowany: 2009-04 Wiadomości: 20 300	Dot.: Wszystko co chcecie wiedzieć a nie macie kogo zapytać, cz. 62 [1=bbab4b1e68366f09bc3914c 9672f02df694c852f_622be74 47f718;88853735]No to sobie walnij wszystkie parametry tarczycowe i USG może masz też małą tarczycę. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] Mówisz o ft3 i ft4 czy coś jeszcze ? Bo te robiłam __________________ "Sens zdarzeń pojawia się z opóźnieniem. Trzeba tylko przeczekać. To co dziś jest czystym cierpieniem, po czasie okazuje się przedsionkiem szczęścia i mądrości".

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)