Pomoc przygotowawcza.

[zlapzabrooon]

Witam.
Razem z chłopakiem "wpadliśmy",
bardzo się cieszymy mimo naszego dosyć młodego wieku.
Ja mam 19 lat, on 22.
Lecz niestety jak to przy czymś nieplanowanym,
boję się, że jestem totalnie nieprzygotowana na nowego członka rodziny a chcę mu dać to co najlepsze.
Wiem że internet jest kiepską formą takiego wyrazu, lecz niestety nie
mam żadnej starszej ode mnie kobiety w domu by pytać się o porady.
Proszę was zatem byście poradziły mi od jakich przygotowań chociażby zacząć, jakie nawyki najlepiej kształtować w sobie jak najwcześniej. Po prostu proszę was o pomoc.
Mogą być to różne linki do zaufanych blogów czy tytuły gazet.
Teoria, którą można przełożyć na praktykę.
Może jakieś zajęcia na które warto uczestniczyć?
____________________

Jeżeli to w czymś pomoże: jestem w 7 tygodniu,
posiadam pracę (umowa o prace na czas określony- 3msc. przepracowałam już 1 miesiąc) mój chłopak również takową posiada, od następnego roku akademickiego planuję iść na studia zaoczne, na pomoc rodziny raczej nie mamy co liczyć a szczególnie finansową("potwierdzone info"

_____________________
Z góry przepraszam jeżeli kogoś uraził mój post, zależy mi tylko na tym, żeby zrobić to dobrze.

[Escorpio]

Gratulacje A wiesz już na kiedy masz termin? Wydaje mi się, że chyba w marcu. Najlepiej zapisać się do wątku mamuś marcowych i tam pytać się o wszystko. Będziesz też wiedziała dokładnie jakie badania robić i w jakim terminie. Teraz najważniejsze, żebyś znalazła dobrego lekarza, który poprowadzi Twoją ciąże. I przede wszystkim odstaw alkohol i papierosy (ale myślę, że to już wiesz), zacznij się zdrowo odżywiać i pamiętaj, że masz jeść dla dwojga a nie za dwoje
Powodzenia, na pewno dacie sobie radę

[Fantasmagori]

Napisane przez Escorpio

Gratulacje A wiesz już na kiedy masz termin? Wydaje mi się, że chyba w marcu. Najlepiej zapisać się do wątku mamuś marcowych i tam pytać się o wszystko. Będziesz też wiedziała dokładnie jakie badania robić i w jakim terminie. Teraz najważniejsze, żebyś znalazła dobrego lekarza, który poprowadzi Twoją ciąże. I przede wszystkim odstaw alkohol i papierosy (ale myślę, że to już wiesz), zacznij się zdrowo odżywiać i pamiętaj, że masz jeść dla dwojga a nie za dwoje
Powodzenia, na pewno dacie sobie radę

zgadzam się, na wątku ciężarnych z danego miesiąca na który wychodzi Ci termin dziewczyny są "na bieżąco", na pewno coś doradzą

Po pierwsze gratulacje

Po drugie jesteście młodzi, ale podejście macie dojrzałe, brawo

Na pewno powinnaś od teraz już łykać kwas foliowy, koniecznie
Zapisz się do dobrego lekarza, on podpowie kiedy zrobić USG i zleci badania
Staraj się nie stresować

Jeśli ciężko z kasą, to może kupujcie co miesiąc po trochu z wyprawki żeby potem nie trzeba było wydawać na raz dużo pieniędzy

Popytaj koleżanek czy nie mają używanych ciuszków, może ktoś ma do oddania albo za grosze Rozmiar i tak szybko się zmienia, więc się tak nie niszczą a szkoda kupować nowe na "raz"
Ewentualnie w sklepach z używaną odzieżą, można trafić śliczne i prawie nowe

Na olx możecie za jakiś czas popatrzeć na wózki bo nowy to spory koszt. Może ktoś z okolicy będzie sprzedawał w niezłym stanie i w rozsądnej cenie. + łózeczka też

Nie dźwigaj!

Praca jaka? Jeśli fizyczna z dźwiganiem, to lepiej odpocząć na L4

Jak mi coś jeszcze przyjdzie do głowy to dopiszę

[Glodomorek]

Napisane przez zlapzabrooon

Witam.
Razem z chłopakiem "wpadliśmy",
bardzo się cieszymy mimo naszego dosyć młodego wieku.
Ja mam 19 lat, on 22.
Lecz niestety jak to przy czymś nieplanowanym,
boję się, że jestem totalnie nieprzygotowana na nowego członka rodziny a chcę mu dać to co najlepsze.
Wiem że internet jest kiepską formą takiego wyrazu, lecz niestety nie
mam żadnej starszej ode mnie kobiety w domu by pytać się o porady.
Proszę was zatem byście poradziły mi od jakich przygotowań chociażby zacząć, jakie nawyki najlepiej kształtować w sobie jak najwcześniej. Po prostu proszę was o pomoc.
Mogą być to różne linki do zaufanych blogów czy tytuły gazet.
Teoria, którą można przełożyć na praktykę.
Może jakieś zajęcia na które warto uczestniczyć?
____________________

Jeżeli to w czymś pomoże: jestem w 7 tygodniu,
posiadam pracę (umowa o prace na czas określony- 3msc. przepracowałam już 1 miesiąc) mój chłopak również takową posiada, od następnego roku akademickiego planuję iść na studia zaoczne, na pomoc rodziny raczej nie mamy co liczyć a szczególnie finansową("potwierdzone info"

_____________________
Z góry przepraszam jeżeli kogoś uraził mój post, zależy mi tylko na tym, żeby zrobić to dobrze.

Gratulacje! Ja też młodo zaszłam w ciążę, 20lat.
Umowę powinnaś mieć przedłużoną do dnia porodu, jeśli umowa kończy się po 12tc. Raczej się załapiesz, bo brakuje ci tylko 5tygodni. Musisz mieć zaświadczenie od ginekologa z przewidywaną datą porodu i najlepiej jak wpisze datę końca I trymestru. Później dostaniesz też macierzyński i po zarejestrowaniu w UP także zasiłek dla bezrobotnych. L4 w ciąży płatne jest 100%.

Z lektur polecam te dotyczące rodzicielstwa bliskości np. W głębi kontinuum, Dziecko z bliska, Księga rodzicielstwa bliskości Searsów.
Dołącz do wątku mam, które mają porody na ten sam miesiąc.

Wyprawkę można kompletować powoli, używane ciuszki, łóżeczko, wózek. Nowe to tylko pieluchy, wanienka i rzeczy do pielęgnacji. Poczytaj o karmieniu piersią, nie dość że fantastyczne dla dziecko to tanie

Łykaj witaminy, znajdź ginekologa, umów szybko wizytę, żeby nie przepadło później becikowe.

[skyler19]

A jak jest z zasiłkiem dla bezrobotnych w ciąży gdy do tej pory nie otrzymywałam, bo się nie łapałam więc teraz też nie będę się łapać?

[Glodomorek]

Napisane przez skyler19

A jak jest z zasiłkiem dla bezrobotnych w ciąży gdy do tej pory nie otrzymywałam, bo się nie łapałam więc teraz też nie będę się łapać?

Liczą całą ciążę i macierzyński też. Mi tak policzyli, a miałam umowę do dnia porodu tylko.

[skyler19]

Napisane przez Glodomorek

Liczą całą ciążę i macierzyński też. Mi tak policzyli, a miałam umowę do dnia porodu tylko.

Czyli jak dotej pory nie otrzymywałam zasiłku to teraz będę? Nie chciałabym czegoś pominąć, a wiadomo urząd pracy przyjazny jest tylko pracownikom tam pracującym?

[Glodomorek]

Napisane przez skyler19

Czyli jak dotej pory nie otrzymywałam zasiłku to teraz będę? Nie chciałabym czegoś pominąć, a wiadomo urząd pracy przyjazny jest tylko pracownikom tam pracującym?

Przecież pracujesz teraz to nie możesz brać zasiłku. Pracując w ciąży i pobierając potem macierzyńskie liczą się te miesiące do zasiłku dla bezrobotnych, który otrzymasz po macierzyńskim.

[dezire]

Koniecznie zapisz sie do szkoly rodzenia - duzo wiedzy przydatnej bardzo

[ulciaaa1989]

Jestem na bieżąco, sama oczekuję dziecka za 3 tyg. Postaram się coś podpowiedzieć, na pewno wiele rzeczy się powtórzy, ale postaram się napisać co jest wg mnie ważne.
Przede wszystkim powinnaś się oszczędzać, nie dźwigać, nie chodzić po drabinach/krzesłach (np żeby powiesić firanki). Znajdź sobie dobrego ginekologa na nfz, bo wizyty i badania kosztują fortunę (u mnie pierwsze badania krwi ok. 400 zł wyszły, usg 200), stosuj się do wszystkich jego zaleceń, staraj się unikać stresu.
Staraj się zapewnić sobie dużo snu, zdrowo się odżywiaj, unikaj surowego mięsa, surowych ryb, serów pleśniowych, dużych ilości kawy i herbaty (w necie znajdziesz czego jeszcze).
Zapisz się do szkoły rodzenia (na to masz jeszcze czas). Ja z tego zrezygnowałam, ale jeżeli nie masz wsparcia chociażby w mamie i styczności z maluchami, to myślę, że bardzo Ci się to przyda.
Nie czekaj na kupowanie wyprawki do samego końca, potem będzie Ci ciężko z brzuchem. Kupuj po trochu co miesiąc, pytaj znajomych/rodziny czy nie mają czegoś do oddania, czekaj na promocje, zaglądaj na OLX czy Allegro, można kupić bardzo fajne rzeczy dla dziecka za niewielkie pieniądze. Myślę, że z zakupami najlepiej się uporać do końca 7 m-ca. Mi przynajmniej później już by było ciężko. Nie słuchałam jak ktoś mówił, że przed 7 miesiącem się niczego nie kupuje i nie żałuję. Poza tym dziecko może urodzić się wcześniej- i co wtedy?
Jeżeli kupujesz używany fotelik samochodowy- to TYLKO z zaufanego źródła, to bardzo ważne. Nie powinno się także podobno kupować używanych materacy do łóżeczka- mają to do siebie, że zawsze, nawet w niewidoczny sposób się odkształcają i źle wpływają na kręgosłup maleństwa.
Powodzenia!