W czym myjecie włosy (pytanie NIE o szampon)

[Typowa_K]

Hej, mam takie głupie pytanie

Od zawsze myję włosy rano nad wanną, używając słuchawki prysznicowej. Praktycznie nie zdarza mi się ich myć podczas kąpieli bo nie łączę tych dwóch czynności. Pomijając upalne lato, kiedy prysznicuję się rano a kąpię w wannie wieczorem, to na co dzień kąpać się wolę wieczorem, a włosy myję rano.

Teraz czeka mnie przeprowadzka do mieszkania gdzie będzie tylko prysznic i to bez brodzika.

Dlatego chciałam podpytać o Wasze sposoby. Na razie mam takie pomysły:

- umywalka z kranem zamontowanym celowo wysoko -> włosy myte w umywalce

- nakładka prysznicowa na umywalkę (widziałam takie)

Ale nie wiem czy są to pomysły dobre, bo całe życie od domu rodzinnego po dorosłe mieszkania ZAWSZE miałam te wannę i myłam nad wanną.

U mnie w obecnym mieszkaniu kran nad umywalką jest żałośnie nisko więc nawet nie mam jak przetestować innej metody.

[j_fly]

Napisane przez Typowa_K

Hej, mam takie głupie pytanie

Od zawsze myję włosy rano nad wanną, używając słuchawki prysznicowej. Praktycznie nie zdarza mi się ich myć podczas kąpieli bo nie łączę tych dwóch czynności. Pomijając upalne lato, kiedy prysznicuję się rano a kąpię w wannie wieczorem, to na co dzień kąpać się wolę wieczorem, a włosy myję rano.

Teraz czeka mnie przeprowadzka do mieszkania gdzie będzie tylko prysznic i to bez brodzika.

Dlatego chciałam podpytać o Wasze sposoby. Na razie mam takie pomysły:

- umywalka z kranem zamontowanym celowo wysoko -> włosy myte w umywalce

- nakładka prysznicowa na umywalkę (widziałam takie)

Ale nie wiem czy są to pomysły dobre, bo całe życie od domu rodzinnego po dorosłe mieszkania ZAWSZE miałam te wannę i myłam nad wanną.

U mnie w obecnym mieszkaniu kran nad umywalką jest żałośnie nisko więc nawet nie mam jak przetestować innej metody.

A dlaczego nie możesz myć pod prysznicem? My też nie mamy brodzika, prysznic jest murowany. Włosy myję rano lub po południu, normalnie wchodzę pod prysznic, rozbieram się do bielizny, schylam głowę do przodu i myję. Jedynie nogi trochę wtedy pochlapię wodą. Nie wyobrażam sobie myć swoich długich i gęstych włosów nad umywalką.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[skara]

Myję pod prysznicem, od razu myję się cała. To raptem minuta więcej a człowiek jest świeży i czysty.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mimiko]

Nienawidzę myć włosów nad wanną. Zawsze myję je pod prysznicem i nie wiem w czym problem. Jak nie chcesz rano myć ciała to wejdz pod prysznic, umyj włosy i już. A na wieczór weź prysznic bez mycia włosów.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sublips]

A ja wiem, o co chodzi, bo sama tak myję włosy, ale jak nie mam wyboru (jestem u kogoś w gościach np.), to po prostu robię to pod prysznicem. Jest to dla mnie gorsze, ale do przeżycia. Także myślę, że się przyzwyczaisz.

[Hultaj]

Teraz czeka mnie przeprowadzka do mieszkania gdzie będzie tylko prysznic i to bez brodzika.

a co za różnica czy używasz prysznica do spłukania ciała czy głowy ? Jakiś odpływ chyba będziesz miała czy masz na myśli że masz tylko umywalkę a prysznic to atrapa ?

---------- Dopisano o 13:03 ---------- Poprzedni post napisano o 13:02 ----------

A ja wiem, o co chodzi, bo sama tak myję włosy, ale jak nie mam wyboru (jestem u kogoś w gościach np.), to po prostu robię to pod prysznicem. Jest to dla mnie gorsze, ale do przeżycia. Także myślę, że się przyzwyczaisz.

co jest gorsze? lepiej i wygodniej jest myć głowę pod prysznicem stojąc wyprostowanym niż nachylać się nad wanną. Ja tam nie wiem o co chodzi.

[sublips]

Napisane przez Hultaj

a co za różnica czy używasz prysznica do spłukania ciała czy głowy ? Jakiś odpływ chyba będziesz miała czy masz na myśli że masz tylko umywalkę a prysznic to atrapa ?

---------- Dopisano o 13:03 ---------- Poprzedni post napisano o 13:02 ----------

co jest gorsze? lepiej i wygodniej jest myć głowę pod prysznicem stojąc wyprostowanym niż nachylać się nad wanną. Ja tam nie wiem o co chodzi.

No może dla Ciebie tak, ale dla mnie i Autorki najwyraźniej nie .

[Hultaj]

Czy o to że autorka kąpię się wieczorem a głowę myje rano ? No to przecież umyje pod prysznicem nachylając się tak by się cała nie zamoczyć a najwyżej ubierze się na koniec, stopy sobie wytrze. Wolałabym to niż akrobacje w umywalce.

[Teery]

Ja zawsze biorę prysznic wieczorem i przy okazji myję włosy. U mnie to konieczność, bo prawie codziennie ćwiczę, a bardzo się pocę.
Nienawidzę myć włosów takich przerzuconych do przodu, może dlatego że bardzo mi się plączą, a tak jest je jeszcze trudniej rozczesać.
I nie rozumiem co ma do tego brak brodzika

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Hultaj]

No może dla Ciebie tak, ale dla mnie i Autorki najwyraźniej nie .

to jest niezdrowe dla kręgosłupa takie mycie głowy w ubraniu nad wanną czy umywalką ale co kto lubi. Lekko mnie dziwi jak sobie inni kochają utrudniać i tyle.

3. Mycie włosów
Mocno pochylając się nad wanną – taka pozycja zmusza cię do bardzo silnego napięcia mięśni. Obciąża zwłaszcza kark i lędźwiowy odcinek kręgosłupa (ból w dole pleców murowany!). Niekorzystne jest też mycie głowy w umywalce, bo musisz wtedy wygiąć plecy w pałąk i mocno przyciągnąć brodę do klatki piersiowej.

https://stylzycia.polki.pl/choroby,k...2,artykul.html

---------- Dopisano o 13:14 ---------- Poprzedni post napisano o 13:11 ----------

I nie rozumiem co ma do tego brak brodzika

pewnie to że autorka myjąc głowę nie chce zamoczyć nic poza nią.

[sublips]

Napisane przez Hultaj

to jest niezdrowe dla kręgosłupa takie mycie głowy w ubraniu nad wanną czy umywalką ale co kto lubi. Lekko mnie dziwi jak sobie inni kochają utrudniać i tyle.


https://stylzycia.polki.pl/choroby,k...2,artykul.html

Jakby dwie minuty nad wanną w takiej pozycji miały wykończyć mój kręgosłup, to po skłonach ze sztangą chyba musiałabym iść do szpitala. Myję tak od zawsze i mam wyprostowane plecy, nie czuję żadnego nacisku. A pod prysznicem nie lubię myć włosów, woda leci mi do oczu, na twarz (nie myję twarzy wodą z kranu).

Serio, ktoś może mieć inne preferencje niż Ty.

[Ellen_Ripley]

Rozumiem o co chodzi, bo moja siostra tak ma - nie cierpi myć się cała i przy okazji włosów. Od lat myje włosy osobno, nad wanną. Zresztą, i mój TŻ często gęsto woli sobie umyć włosy osobno. Takie preferencje osobnicze i tyle. Kto ma inaczej może nie zrozumieć. To tak, jak w przypadku niektórych niechęć do tego, żeby polewać i mięso i ziemniaki sosem, a inni owszem lubią - "polej jeszcze ziemniaki". Może głupie porównanie, ale... Zobaczysz jak będzie z tym brodzikiem. Może opracujesz jakiś system nie mycia się cała, tylko włosów. Jakieś krzesełko może - siedzieć obok, pochylić się do przodu?

[chimay]

Napisane przez skara

Myję pod prysznicem, od razu myję się cała. To raptem minuta więcej a człowiek jest świeży i czysty.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To samo. Nie widzę sensu jakichś akrobacji i wyginania pleców nad wanną czy umywalką.

[Rysia16]

W domu rodzinnym mojego chłopaka mają właśnie taki prysznic bez brodzika - jest tylko delikatny spad. Myłam tam włosy normalnie w ciuchach, pochylając głowę, stojąc częściowo pod tym prysznicem. Oczywiście musiałam trochę uważać, żeby się jakoś mocno nie zmoczyć, ale nie było to niewykonalne. Po prostu delikatny strumień wody wystarczy, po prostu nie odkręcać maksymalnie. Ale jednak będąc u nich preferuję mycie na stojąco.
Nie widzę za to mycia w umywalce? To dopiero jakieś wygibasy. I jeszcze zachlapania wszystkiego wokół, lustra... no średnio. Chyba że umywalka jest wyjątkowo szeroka, głęboka. Nie miałam też do czynienia z takimi nakładkami, więc też się nie wypowiem na ten temat.

[j_fly]

Napisane przez Hultaj

to jest niezdrowe dla kręgosłupa takie mycie głowy w ubraniu nad wanną czy umywalką ale co kto lubi. Lekko mnie dziwi jak sobie inni kochają utrudniać i tyle.


https://stylzycia.polki.pl/choroby,k...2,artykul.html

---------- Dopisano o 13:14 ---------- Poprzedni post napisano o 13:11 ----------

pewnie to że autorka myjąc głowę nie chce zamoczyć nic poza nią.

Ja wtedy tylko trochę ochlapuję nogi, dla mnie to nie problem, wystarczy je wytrzeć


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Rena]

Ja nie lubie myc wlosow na stojaco pod prysznicem. Woda z piana wlewa mi sie do oczu i potem pieka.

[f4dc90dff2e2b615c19266a8122ebdaa1aaf3285_639bb50290b9a]

Napisane przez Rena

Ja nie lubie myc wlosow na stojaco pod prysznicem. Woda z piana wlewa mi sie do oczu i potem pieka.

Nie do końca to rozumiem. Przecież nachylając się nad wanną wytwarza się spadek w dół więc woda i kosmetyki pielęgnacyjne płyną w stronę twarzy? Pod prysznicem głowę można odchylić lekko do tyłu i wszystko spływać będzie na plecy. Pomijam fakt ze jest to niezdrowe dla kręgosłupa aLe jak się myje włosy na stojąco to ja nie wiem jak grawitację oszukać aby nic nie splynęło w dół.
Dla mnie też mycie włosów pod prysznicem sprawia że dłużej zachowują świeżość. Takie parowanie suchych wlosowów pod prysznicem sprawia tylko że łuska się otwiera i włosy mogą rozdwajać. O na końcu -pod prysznicem też można umyć głowę techniką nad wanną a przy okazji wykonać pozostałe zabiegi pielęgnacyjne. Ja lubię po umyciu głowy szamponem nałożyć odżywkę ogolić nogi i zaraz spłukać głowę.
Jak ktoś woli rozdzielać te czynności to pewnie tylko chyba bardziej jest to kwestia przyzwyczajenia niż realnych korzyści płynących z takich praktyk.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Nimfa20Melman]

Napisane przez Hultaj

co jest gorsze? lepiej i wygodniej jest myć głowę pod prysznicem stojąc wyprostowanym niż nachylać się nad wanną. Ja tam nie wiem o co chodzi.

Właśnie o to, że autorka nie chce się kąpać rano cała tylko -podejrzewam- w miarę szybko umyć włosy i tyle.

Ja mam odwrotnie: rano kąpię się cała (wieczorem też) we wannie pod prysznicem, a włosy myję tylko nad wanną. Nigdy nie myłam chyba włosów podczas kąpieli (no, nie licząc dzieciństwa ).
I pod prysznicem mycie włosów jest dla mnie niewygodne, ale to chyba kwestia przyzwyczajenia

[j_fly]

[1=f4dc90dff2e2b615c19266a 8122ebdaa1aaf3285_639bb50 290b9a;88456801]Nie do końca to rozumiem. Przecież nachylając się nad wanną wytwarza się spadek w dół więc woda i kosmetyki pielęgnacyjne płyną w stronę twarzy? Pod prysznicem głowę można odchylić lekko do tyłu i wszystko spływać będzie na plecy. Pomijam fakt ze jest to niezdrowe dla kręgosłupa aLe jak się myje włosy na stojąco to ja nie wiem jak grawitację oszukać aby nic nie splynęło w dół.
Dla mnie też mycie włosów pod prysznicem sprawia że dłużej zachowują świeżość. Takie parowanie suchych wlosowów pod prysznicem sprawia tylko że łuska się otwiera i włosy mogą rozdwajać. O na końcu -pod prysznicem też można umyć głowę techniką nad wanną a przy okazji wykonać pozostałe zabiegi pielęgnacyjne. Ja lubię po umyciu głowy szamponem nałożyć odżywkę ogolić nogi i zaraz spłukać głowę.
Jak ktoś woli rozdzielać te czynności to pewnie tylko chyba bardziej jest to kwestia przyzwyczajenia niż realnych korzyści płynących z takich praktyk.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Ja myję mając schyloną głowę i nic mi nie leci na twarz i na oczy. Nie wiem, jak mi się to udaje
Za to nie lubię myć włosów, mając odchyloną głowę, bo nie znoszę uczucia mokrych włosów przyklejonych do pleców
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Nimfa20Melman]

[1=f4dc90dff2e2b615c19266a 8122ebdaa1aaf3285_639bb50 290b9a;88456801]Nie do końca to rozumiem. Przecież nachylając się nad wanną wytwarza się spadek w dół więc woda i kosmetyki pielęgnacyjne płyną w stronę twarzy?[/QUOTE]

Nie. Ja nigdy nie moczę sobie twarzy podczas mycia włosów nad wanną Praktyka

[f4dc90dff2e2b615c19266a8122ebdaa1aaf3285_639bb50290b9a]

Napisane przez Nimfa20Melman

Nie. Ja nigdy nie moczę sobie twarzy podczas mycia włosów nad wanną Praktyka

To ja Cię naprawdę podziwiam. Mi się parę razy zdarzyło myć tak włosy i nie dość ze szampon w oczach to jeszcze nachlapałam w całej łazience.
Dla mnie luz. I tak trzeba zużyć wodę i tak. Czy to pod prysznicem czy nad wanną więc niech kazdy myje jak mu wygodniej choc z dwojga zlego jakbym tez rozdzielala te czynności to preferowalabym nad wanna niz nad brodzikiem ale nie umyłabym raczej w zlewie kuchennym bo by mnie to trochę obrzydzało.
Najdziwnieszą techniką mycia włosów z jaką się spotkałam to mycie głowy w wannie i pozniej spłukiwanie tą samą wodą włosów czyli dla mnie już brudną.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Rozumiem o co chodzi, też myję włosy nad wanną.
Włosy jak włosy, dla mnie dużo gorsze jest golenie nóg pod prysznicem.

[kasztanka3]

Napisane przez skara

Myję pod prysznicem, od razu myję się cała. To raptem minuta więcej a człowiek jest świeży i czysty.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja tak samo. Tez nie mamy brodzika, mamy prysznic typu walk in, nie wiem, co to w ogole ma do rzeczy?

Napisane przez Rena

Ja nie lubie myc wlosow na stojaco pod prysznicem. Woda z piana wlewa mi sie do oczu i potem pieka.

Nigdy nie mialam tego problemu.

[Caudofemoralis]

Do mycia samych włosów pod prysznicem polecam słuchawkę z przyciskiem on/off, wtedy można na spokojnie tymczasowo odłożyć słuchawkę na bok, bez ryzyka ochlapania i bez sięgania na ślepo w stronę kurków. Ja też nie lubię myć włosów w trakcie wieczornego prysznica, mój leczniczy szampon muszę na głowie trzymać 5 minut, i co, mam tak sobie cała mokra stać i marznąć? Mogłabym się w tym czasie golić, ale przy takim machaniu głową prędzej czy później szampon spłynie mi do oczu, albo dostanę mokrym strąkiem po twarzy.

A co do kręgosłupa, najzdrowiej jest klęczeć, tak by mięśnie pleców przyjęły największy ciężar, a szyja pozostawała w naturalnej pozycji. Wyginanie szyi na stojąco, w jedną czy w drugą stronę, nie jest w niczym lepsze od wyginania się nad umywalką. Więc paradoksalnie, to klęczenie nad wanną/brodzikiem może być najzdrowszą opcją :P

[chimay]

Napisane przez Caudofemoralis

Do mycia samych włosów pod prysznicem polecam słuchawkę z przyciskiem on/off, wtedy można na spokojnie tymczasowo odłożyć słuchawkę na bok, bez ryzyka ochlapania i bez sięgania na ślepo w stronę kurków. Ja też nie lubię myć włosów w trakcie wieczornego prysznica, mój leczniczy szampon muszę na głowie trzymać 5 minut, i co, mam tak sobie cała mokra stać i marznąć? Mogłabym się w tym czasie golić, ale przy takim machaniu głową prędzej czy później szampon spłynie mi do oczu, albo dostanę mokrym strąkiem po twarzy.

Codziennie zostawiam szampon na skórze głowy na czas umycia ciała. Jak się obsuszy włosy na długosci ręcznikiem, to nic nie cieknie. Zresztą jak komuś cieknie pod prysznicem, to jakim cudem nie cieknie na twarz i ubranie jak się umyje samą głowę i potem czeka 5 minut z nałożonym na nią szamponem? Czy trzeba czekać klęcząc nad wanną?

[amillia]

Myję naraz ciało i włosy albo tylko ciało i to jest najprostsze rozwiązanie według mnie. Ale jeśli ktoś bardzo nie lubi to przecież umycie włosów pochylając się do przodu pod prysznicem powinno wyglądać +/- tak samo jak pochylając się nad wanną, nie rozumiem problemu. W zależności od budowy prysznica można nawet stanąć poza nim, przechylić się i lać.

Myłam też głowę pod zlewem z konieczności, mieszkając w miejscu, gdzie woda w rurach w zimie zamarza i trzeba było gotować butelkowaną do kąpieli. W sumie wykonalne i nie aż tak niewygodne, ale to też pewnie zależy od konkretnego zlewu. Jak jest wystarczająco głęboki to wystarczy pochylić głowę i lać z garnuszka na przykład, jak opracowałam dobrą technikę to w 3 minuty się uwijałam.

[Emildeda]

Sama ostatnio kupiam sobie kostkę do mycia włosów i u mnie się sprawdza Mam biowaxa. I też myję nią całe ciało.

[Caudofemoralis]

Napisane przez chimay

Codziennie zostawiam szampon na skórze głowy na czas umycia ciała. Jak się obsuszy włosy na długosci ręcznikiem, to nic nie cieknie. Zresztą jak komuś cieknie pod prysznicem, to jakim cudem nie cieknie na twarz i ubranie jak się umyje samą głowę i potem czeka 5 minut z nałożonym na nią szamponem? Czy trzeba czekać klęcząc nad wanną?

Wycierasz pokryte szamponem włosy ręcznikiem? A potem tym samym ręcznikiem wycierasz opłukane włosy? Zresztą, u mnie mycie ciała trwa może 30 sekund, a szampon potrzebuje więcej czasu.

Tak, trzeba czekać na klęcząco. Za bardzo innej opcji nie widzę, przecież nie pójdę sobie z mokrą głową usiąść na fotelu Ale mówimy tu o wygodnym klęczeniu, bez nienaturalnie wygiętej szyi.

[Nimfa20Melman]

[1=f4dc90dff2e2b615c19266a 8122ebdaa1aaf3285_639bb50 290b9a;88456874]To ja Cię naprawdę podziwiam. Mi się parę razy zdarzyło myć tak włosy i nie dość ze szampon w oczach to jeszcze nachlapałam w całej łazience.
Dla mnie luz. I tak trzeba zużyć wodę i tak. Czy to pod prysznicem czy nad wanną więc niech kazdy myje jak mu wygodniej choc z dwojga zlego jakbym tez rozdzielala te czynności to preferowalabym nad wanna niz nad brodzikiem ale nie umyłabym raczej w zlewie kuchennym bo by mnie to trochę obrzydzało.
Najdziwnieszą techniką mycia włosów z jaką się spotkałam to mycie głowy w wannie i pozniej spłukiwanie tą samą wodą włosów czyli dla mnie już brudną.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Dziękuję


Nawet bym na to nie wpadła

[f4dc90dff2e2b615c19266a8122ebdaa1aaf3285_639bb50290b9a]

Napisane przez Caudofemoralis

Wycierasz pokryte szamponem włosy ręcznikiem? A potem tym samym ręcznikiem wycierasz opłukane włosy? Zresztą, u mnie mycie ciała trwa może 30 sekund, a szampon potrzebuje więcej czasu.

Tak, trzeba czekać na klęcząco. Za bardzo innej opcji nie widzę, przecież nie pójdę sobie z mokrą głową usiąść na fotelu Ale mówimy tu o wygodnym klęczeniu, bez nienaturalnie wygiętej szyi.

O matko klęczeć 5 minut bezczynnie z mokrą głową? Mi by się serio nie chciało. Pozniej wycierasz włosy tym samym ręcznikiem? Przecież na nim ten kosmtyk w malych ilościach ale jednak zostaje. Ja tego nie widzę. Dodaję do moich top 5 oryginalnych sposobów na pielęgnację włosów

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz