A co dla Panny Młodej na poprawiny???

[myszka_23]

Witajcie!!! Tak się zastanawiam co jako panna młoda powinnam założyć drugiego dnia Drugi dzień również mamy w lokalu i sama nie wiem co pasuje pannie młodej Pomóżcie!!!!!!!!!Buziaczk i

[justyskaa]

wiesz, wydaje mi sie, że najodpowiedniejsza będzie jakaś sukienka. Już oczywiście nie w kolorze białym, w jakimś ciekawym kroju. Jak znajdę jakieś zdjęcia to zamieszczę. Niektóre panny młode drugiego dnia zakładają jakiś kostiumik, ale moim zdaniem jeśli maja to być spodnie to nie za bardzo pasuje dopiero co upieczonej żonie na własnych poprawinach, a spódnica? Przy kostiumach raczej nie ma ciekawych krojów, a nie chcesz przecież wyglądać jak sekretarka

[Tysiak7]

przede wszystkim musi to być coś w czym sie dobrze będziesz czuć... nie polecam zbyt skromnej sukienki co by nie przyćmiły cię inne osoby na weselu w końcu to ty jesteś tego dnia tam najważniejsza jaki masz ulubiony kolorek, fason sukienek, w czym sie dobrze czujesz, co pasuje do twojej figury?
Ja bardzo lubie róż ale jeden konkretny odcień więc miałam różową pech chciał że w tym roku róż to hit sezonu uratowało mnie jedynie to że koleżanki które zakładaly róże zrobiły to w pierwszy dzień wesela Moja sukienka z poprawin, inspirowaną była sukienka Papilio model Emely
...no i jedna jeszcze rzecz musisz sie zgrać ze swoim mężem ubiorem....jak musiałam włożyc wiele wysiłku żeby przegadać mojemu mężowi żeby założył różową koszule i krawat

[daguśka]

A mnie się podobają takie, myślę że na poprawiny byłyby w sam raz

[agajuz]

Napisane przez Tysiak7

przede wszystkim musi to być coś w czym sie dobrze będziesz czuć... nie polecam zbyt skromnej sukienki co by nie przyćmiły cię inne osoby na weselu w końcu to ty jesteś tego dnia tam najważniejsza jaki masz ulubiony kolorek, fason sukienek, w czym sie dobrze czujesz, co pasuje do twojej figury?
Ja bardzo lubie róż ale jeden konkretny odcień więc miałam różową pech chciał że w tym roku róż to hit sezonu uratowało mnie jedynie to że koleżanki które zakładaly róże zrobiły to w pierwszy dzień wesela Załaczam ci moją sukienke z poprawin, inspirowaną sukienka Papilio model Emely
...no i jedna jeszcze rzecz musisz sie zgrać ze swoim mężem ubiorem....jak musiałam włożyc wiele wysiłku żeby przegadać mojemu mężowi żeby założył różową koszule i krawat

śliczna ta różowa sukienka!!!Ja niem wiem czy ubrać się na balowo czy jak...Kostium chyba odpada,bo to zbyt sztywne jak dla mnie...Jeśli macie jakieś zdjątka przysyłajcie ;-*

[myszka_23]

Ja też myślałam o sukience, ale nie wiem jeszcze do końca jaka ona ma być. Wrzucajcie zdjęcia jeśli macie jakieś pomysły. Bardzo mile widziane również kreacje, w których same występowałyście na swoim ślubie.Buziaczki;-*

[Masza_20]

Ja co prawda slubu nie bralam, wiec swojej kreacji nie wkleje, ale wrzucam kilka zdjec. Mysle ze na poprawiny dla pani mlodej pasuja wszelkiego rodzaju kreacje wieczorowe, ale mysle ze takie luzne, juz bez kola i halek. Wiadomo musi to byc cos w "twoim stylu", cos w czym bedziesz sie dobrze czula i cos co bedzie cie odroznialo od innych gosci, wiec warto moze ewentualnym druhnom zasugerowac delikatnie zeby nie wyskakiwaly w identycznych kolorach i fasonach. Wklejam kilka fotek moze cie cos zainspiruje, to sa kreacje ktore ja bym moglabym zalozyc na wlasne poprawiny.

[olkao]

w drugi dzien po slubue tez jeszcze uwazam ze bede panna mloda dlatego bede rowniez w sukience slubnej, inna ekipa znajomych do zabawy a do tego skoro tylko to jedyny czas kiedy moge ta kiecke miec na sobie to czemu nie wykorzystac jej do konca. zreszta u nas w rodzinie to jest niepisany zwyczaj.

[Magda.]

Napisane przez olkao

w drugi dzien po slubue tez jeszcze uwazam ze bede panna mloda dlatego bede rowniez w sukience slubnej, inna ekipa znajomych do zabawy a do tego skoro tylko to jedyny czas kiedy moge ta kiecke miec na sobie to czemu nie wykorzystac jej do konca. zreszta u nas w rodzinie to jest niepisany zwyczaj.

Tysiak - rewelacyjna ta Twoja rozowa kiecka. Z Panem Mlodym pieknie sie prezentowaliscie.

[Tysiak7]

Napisane przez olkao

w drugi dzien po slubue tez jeszcze uwazam ze bede panna mloda dlatego bede rowniez w sukience slubnej, inna ekipa znajomych do zabawy a do tego skoro tylko to jedyny czas kiedy moge ta kiecke miec na sobie to czemu nie wykorzystac jej do konca. zreszta u nas w rodzinie to jest niepisany zwyczaj.

w tej z pierwszego dnia???? powiem ci ze moja była tak wydeptana i ukurzona że wyglądała następnego dnia strasznie i napewno ...bynajmniej od dołu nie była ecrii pomimo największych chęci nie dało rady by jej założyć... chociaż wszystko zależy od wesele, my natomiast w pełnym słowa tego znaczeniu 'szaleliśmy" do białego rana

Napisane przez Magda.

Tysiak - rewelacyjna ta Twoja rozowa kiecka. Z Panem Mlodym pieknie sie prezentowaliscie. .

ach dzięki miło słyszeć wyrazy uznania dla mojego wybrednego gustu i upartości... bo jak kupiłam sukienke i chciałam ja przerabiać to wszyscy stwierdzili że zepsuje i to i tamto a jak zobaczyli efekt to same wyrazy uznania

[myszka_23]

Dla mnie też odpada opcja sukienki z pierwszego dzionka i powiem szczerze, że jeszcze się z takim pomysłem nie spotkałam ale to sympatyczne, że olkao ma w rodzinie taki zwyczaj...;-*

[akira]

ja bym założyla zwykłą białą sukienkę letnią i wpięła mały kwiat we włosy..napewno nie założyłabym kreacji z pierwszego dnia ślubu (nieczysta i spocona)

[ignarancja]

A ja byłam w kostiumiku spodnie, bluzeczka i żakiecik w kolorze biało- zielonym. Goście byli nim zachwyceni i mówili, że wyglądam równie pieknie, jak dnia pierwszego Myśle , ze był to dobry pomysł, szczególnie że u mnie na poprawiny nie chodzi sie w balowych sukniach( a swoją drogą-szkoda )
A pomysł, zeby drugiego dnia też paradować w sukni ślubnej jest bardzo oryginalny tylko, ze moja to była "troszki" brudna po weselu i choćby była taka tradycja to ciężko mi sobie to wyobrazić

[*misia*]

My co prawda poprawin nie robimy ale gdybysmy robili to chciałabym włąsnie taka sukienkę

[olkao]

2005-09-06 08:52Tysiak7Cytat:
w tej z pierwszego dnia???? powiem ci ze moja była tak wydeptana i ukurzona że wyglądała następnego dnia strasznie i napewno ...bynajmniej od dołu nie była ecrii pomimo największych chęci nie dało rady by jej założyć... chociaż wszystko zależy od wesele, my natomiast w pełnym słowa tego znaczeniu 'szaleliśmy" do białego rana




wiec powiem ze tak jak mowilam tak zrobilam wesele zaiste do bialego rana nie bylo bo o 4 we wrzesniu bialo jeszcze nie jest ale sukienka wytrzymala jakos i sie nienajgorzej zachowala do nastepnego dnia tym bardziej ze sesje zdjeciowa mielismy w nd po slubie i wcale nie zaluje ze tak zrobilam, przebralam sie dopiero o 20 w poprawiny bo bylo mi juz zyczajnie niewygodnie w butach slubnych

[Tysiak7]

no to tylko pozazdrościć ja byłam tak upocona i brudna pierwszego dnia że nie doło rady by jej założyć zresztą nie miałam takich planów bo sukienkę na poprawiny miałam dawno już przygotowaną
co do mojego wyglądu po 1 dniu to chrzesna mojego męża stwierdziła ze nigdy nie widziala bardziej umorusanej Panny Młodej , ale ani dla mnie ani dla męża nie było żadnych ograniczneń - lokomotywy i wężyki biegały po całym placu Domu Weselnego i nawet między samochodami po parkingu...oj działo się, działo

[Anastazja#]

Ja na poprawiny też założyłam różową kreację. Gorset + spódnica z małym trenem, sznurowana z tyłu- naprawdę prześliczna. Niestety nie mam chyba nigdzie zdjęć- z pierwszego dnia mieliśmy pełen aparat fotek i jakoś nikt nie pomyślał, żeby zgrać je na komputer i naładować baterię . Ale popytam po rodzinie może oni coś mają to wkleję. Na razie mam kilka innych propozycji, które sama rozpatrywałam. Moim zdaniem Panna Młoda (choć właściwie nie wiem czy tak można mówić jeszcze na drugi dzień ) na poprawinach też powinna się wyróżniać. Ja miałam że tak powiem balową kreację i w porównaniu do koleżanek, które wybrały na ten dzień już nieco skromniejsze sukienki, wyglądałam rewelacyjnie. Po raz drugi byłam nr 1, a myślę że raz w życiu się kobiecie należy czuć się najładniejszą itp. Bardzo dobrze się czułam i świetnie się bawiłam. A do tego byłam z siebie bardzo zadowolona i nie żałowałam już tych pieniędzy wydanych na tę kreację, bo warto było. To są oczywiście moje odczucia i moje propozycje. Moja rada jest taka- nic na siłę- wybierz to w czym się będziesz dobrze czuła i nie musi to wcale być w najmodniejszym kolorze danego sezonu. Widzę, że dziewczyny wklejają tu dużo ciekawych fotek. Może akurat sobie coś znajdziesz! Powodzenia! Acha i jeszcze jedno- ja kupowałam swoją sukienkę z obecnym mężem. W ogóle nie zwróciłam na nią uwagi. Mi w oko wpadła inna sukienka. Ale mój mąż namówił mnie żebym zmierzyła obie (co naprawdę nie było łatwe, bo uparty za mnie "osiołek" i mu powiedziałam, że inna mi się podoba i już). I wyszło tak, że moja faworytka odpadła w przedbiegach z jego propozycją. Jak się zobaczyłam w tej różowej sukience to już nie chciałam jej ściągnąć. Więc mierz wszystkie sukienki jakie Ci wpadną w ręce, bo nie wiesz która może okazać się tą wymarzoną, chociaż to tylko na drugi dzień, ale jednak.

[oni]

Ja myślałam, żeby sobie coś uszyć Tę sukienkę wypatrzyłam w ślubnych, rozważałam ją nawet na pierwszy dzień, ale że wygrała inna, to właśnie w tej pójdę na poprawiny Tylko może w innym kolorze

[natka_pietruszki]

Dziewczyny, a jak Wam się podoba ta sukienka na poprawiny?

[Ela]

Napisane przez natka_pietruszki

Dziewczyny, a jak Wam się podoba ta sukienka na poprawiny?

no pewnie że piekna!

[myszka_23]

Napisane przez natka_pietruszki

Dziewczyny, a jak Wam się podoba ta sukienka na poprawiny?

Dla mnie bomba. Tylko szkoda, że nie na moją figurkę. Ja potrzebuję coś bardziej zwiewnego

[Opiumalfa]

hej, a mi sie ta pdoba

[myszka_23]

No ja kilka wybrałam ale na którą się zdecyduję? Nie mam pojęcia

[ona851]

Misia mam prośbę powiedz skąd masz to zdjęcie. Ta suknia jest śliczna, czy możesz zdradzić mi z jakiego sklepu ona pochodzi i czy znasz jej cenę?

[Black Velvet]

to moje propozycje

[myszka_23]

Jak tam patrzę na te sukienki to chciałabym je wszystkie!!!!!!!!!!
Oczopląsu można dostać

Black Velvet pierwsza i trzecia bombowe

[gosiah]

A to prawdopodobnie moja sukienka na poprawiny... Ech chyba się rzuciłam w wir przygotowań.

[malgosg]

Dziewczyny, a ja drugiego dnia mam tylko obiad rodzinny (rodzina oczywiście powiększona o kilka ciotek i wujków) I naprawdę nie wiem, co na siebie założyć-marzy mi się sukienka (balowa odpada), tylko że to będzie wczesna jesień i z pogoda może być różnie (więc sukienka na ramiaczkach raczej odpada). Znajdziecie cos dla mnie?

[akira]

zawsze możesz założyć prostą sukienkę a do niej ekstrawagancki krótki żakiet lub koronkową nakładaną bluzkę

[adatka]