Mamy luty 2020 - Strona 66 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2019-10-22, 16:19   #1951
malenka1889
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2016-12
Wiadomości: 1 890
Thumbs up Dot.: Mamy luty 2020

Cytat:
Napisane przez Angelika1237 Pokaż wiadomość
Ja mam tylko nadzieję że nie urodzę 31 stycznia bo starsza córka urodziła się tego dnia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
A ja chciałabym 30.01 w urodziny męża
Dobrze pamiętam 37+1 dziecko jest donoszone???
malenka1889 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-22, 16:23   #1952
ania9106
Zadomowienie
 
Avatar ania9106
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 1 682
Dot.: Mamy luty 2020

Cytat:
Napisane przez malenka1889 Pokaż wiadomość
A ja chciałabym 30.01 w urodziny męża
Dobrze pamiętam 37+1 dziecko jest donoszone???
Donoszone, ale mogę powiedzieć, że dziecko z 37 Tc a dziecko z 40 Tc to zupełnie "inne" dziecko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
23.08.2014 MIKOŁAJEK : love:
21.08.2017 TYMEK : love:

15.02.2020 MAŁY KTOŚ
ania9106 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-22, 16:41   #1953
malenka1889
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2016-12
Wiadomości: 1 890
Dot.: Mamy luty 2020

Cytat:
Napisane przez ania9106 Pokaż wiadomość
Donoszone, ale mogę powiedzieć, że dziecko z 37 Tc a dziecko z 40 Tc to zupełnie "inne" dziecko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
To dobrze myślałam 😉 wiem, że dwa/trzy tygodnie to ogromny skok dla malucha ale fajnie by było zrobić taką niespodziankę mężowi . Zobaczymy jeszcze co życie pokaże bo nawet nie wiem jeszcze jak będę rodzić wszystko od mojego ginekologa zależy
malenka1889 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-22, 21:10   #1954
bezpaniki
Zadomowienie
 
Avatar bezpaniki
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: ŚwinkaMorska/Kraków
Wiadomości: 1 359
Dot.: Mamy luty 2020

Bylismy dzis na drugim usg, mlody znow w dziwnej pozycji, ale pomierzyli co mieli pimierzyc i wszystko wyglada ok.
Natomiast moje lozysko jest dosc nisko, wiec wracamy w 32tyg zeby sprawdzic, czy poszlo w gore czy w dol. Moze sie wiec okazac, ze bede musiala miec cc ze wskazan medycznych. Dziwne, ze poprzednia lekarka nic nie wspomniala o niskim polozeniu, tylko o tym, ze jest z przodu...
No coz, bonusowe usg, a juz i tak bedziemy wiedzieli wczesniej po planuje na swieta 3D/4D z rodzina.

Dostalismy torbe nowych rzeczy dla noworodka od znajomych, ktorych mlody nigdy nie uzyl rodzac sie juz duzym
Lozeczko prawdopodobnie dostaniemy od rodziny, wiec kolejna rzecz z glowy.
Mimo, ze duzo rzeczy brakuje, to zrobienie i trzymanie sie listy mysle ze daje duzo spokoju i poczucia kontroli.

Dzis u fryzjera zjadlam cala torbe maoams strips, mysle ze to 6-7 pelnych paczek gumy rozpuszczalnej
bezpaniki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-23, 11:24   #1955
harmattan
Raczkowanie
 
Avatar harmattan
 
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 369
Dot.: Mamy luty 2020

Cytat:
Napisane przez bezpaniki Pokaż wiadomość
Bylismy dzis na drugim usg, mlody znow w dziwnej pozycji, ale pomierzyli co mieli pimierzyc i wszystko wyglada ok.
Natomiast moje lozysko jest dosc nisko, wiec wracamy w 32tyg zeby sprawdzic, czy poszlo w gore czy w dol. Moze sie wiec okazac, ze bede musiala miec cc ze wskazan medycznych. Dziwne, ze poprzednia lekarka nic nie wspomniala o niskim polozeniu, tylko o tym, ze jest z przodu...
No coz, bonusowe usg, a juz i tak bedziemy wiedzieli wczesniej po planuje na swieta 3D/4D z rodzina.

Dostalismy torbe nowych rzeczy dla noworodka od znajomych, ktorych mlody nigdy nie uzyl rodzac sie juz duzym
Lozeczko prawdopodobnie dostaniemy od rodziny, wiec kolejna rzecz z glowy.
Mimo, ze duzo rzeczy brakuje, to zrobienie i trzymanie sie listy mysle ze daje duzo spokoju i poczucia kontroli.

Dzis u fryzjera zjadlam cala torbe maoams strips, mysle ze to 6-7 pelnych paczek gumy rozpuszczalnej
Podoba mi się Twoje podejście, bądź dobrej myśli Lekarka może nie wspomniała wcześniej o łożysku, bo było dość wcześnie na takie przypuszczenia, gdzie się umiejscowi? Z doświadczeń moich znajomych wiem, że czasem to łożysko się jeszcze potrafi przesunąć i umożliwić poród sn

Sama żyję w podobnym zawieszeniu, co do sposobu przyjścia na świat synka. Byłam u okulisty i lekarce nie podobało się jedno miejsce w oku, więc muszę w grudniu powtórzyć badanie i zobaczyć, czy zwyrodnienia zadecydują również o cc. W moim przypadku trombofilia jest przeciwwskazaniem do cc, więc już sama nie wiem, jak ten mój maluch się wydostanie na świat haha
harmattan jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-23, 12:00   #1956
PinkSlip
Różowy Jednorożec
 
Avatar PinkSlip
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 417
Dot.: Mamy luty 2020

Cytat:
Napisane przez harmattan Pokaż wiadomość
więc już sama nie wiem, jak ten mój maluch się wydostanie na świat haha
Będziesz go nosiła do 18stki. Potem sam zadecyduje jak chce wyjść
__________________
Tęcza, brokat, jednorożce.
Jeste mamą! (Wito, 22.01.2020 )
PinkSlip jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-23, 12:51   #1957
bezpaniki
Zadomowienie
 
Avatar bezpaniki
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: ŚwinkaMorska/Kraków
Wiadomości: 1 359
Dot.: Mamy luty 2020

No ja ‘chce’ cc ze wzgledu na tokofobie, caly proces proszenia i wyjasnienia tego byl bardzo stresujacy, a ostateczna decyzja zostanie podjeta na kolejnej wizycie u konsultanta w 32tyg wlasnie. Wiec ta informacja hmm ‘ucieszyla’ mnie o tyle, ze jest szansa, ze nie beda mogli odmowic w ostatniej chwili (lub przekonywac mnie do zmiany decyzji). Nie zrozumcie mnie zle, po pierwsze tylko 10% szans na obnizenie sie tego lozyska no i wcale nie cieszy mnie wizja mozliwosci wykrwawienia sie czy innych krwawych plamien podczas ostatnich miesiecy, do tego taka cesarka jest robiona wczesniej (38tydz), co tez mnie martwi. To wszystko jeszcze bardziej mnie przeraza...

Ojej, fajtycznie, Hartman, bedziesz nosic do 18

Dzis mnie tak bola sciegna i miesnie przy biodrach, po wewnetrznej str nog i w okolicach intymnych, ze ledwo wrocilam ze spaceru z psem. Tak jakbym miala zakwasy, az lzy w oczach mialam :/ i jeszcze musze isc do pracy na pare godzin i zakupy, bo nie ma nic do jedzenia
bezpaniki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2019-10-23, 13:44   #1958
harmattan
Raczkowanie
 
Avatar harmattan
 
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 369
Dot.: Mamy luty 2020

Cytat:
Napisane przez bezpaniki Pokaż wiadomość
No ja ‘chce’ cc ze wzgledu na tokofobie, caly proces proszenia i wyjasnienia tego byl bardzo stresujacy, a ostateczna decyzja zostanie podjeta na kolejnej wizycie u konsultanta w 32tyg wlasnie. Wiec ta informacja hmm ‘ucieszyla’ mnie o tyle, ze jest szansa, ze nie beda mogli odmowic w ostatniej chwili (lub przekonywac mnie do zmiany decyzji). Nie zrozumcie mnie zle, po pierwsze tylko 10% szans na obnizenie sie tego lozyska no i wcale nie cieszy mnie wizja mozliwosci wykrwawienia sie czy innych krwawych plamien podczas ostatnich miesiecy, do tego taka cesarka jest robiona wczesniej (38tydz), co tez mnie martwi. To wszystko jeszcze bardziej mnie przeraza...

Ojej, fajtycznie, Hartman, bedziesz nosic do 18

Dzis mnie tak bola sciegna i miesnie przy biodrach, po wewnetrznej str nog i w okolicach intymnych, ze ledwo wrocilam ze spaceru z psem. Tak jakbym miala zakwasy, az lzy w oczach mialam :/ i jeszcze musze isc do pracy na pare godzin i zakupy, bo nie ma nic do jedzenia
Haha! Oj dziewczyny, mam jednak nadzieję, że jakieś "wyjście" z tej sytuacji znajdziemy

bezpaniki, doskonale Cię rozumiem, z tym, że ja się panicznie boję cc i wciąż lekarzy wypytuję o zielone światło dla porodu sn. Mam nadzieję, że wszystko się nam poukłada i każda z nas sprowadzi na świat maleństwo w taki sposób, jaki będzie dla nas i dla nich najlepszy. Wspieram mocno i mam nadzieję, że lekarze będą przychylni dla Twoich wyborów, a los będzie sprzyjał i sytuacja pomyślnie się ułoży
Współczuję dolegliwości! Ja w chwilach, gdy nic mnie nie boli tak bardzo próbuję nacieszyć się tym na zapas! Ale zaraz kręgosłup wysiada, albo brzuch pobolewa. Ale cieszę się, że i tak całkiem sprawnie mi to idzie, ta cała mityczna ciąża
harmattan jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-24, 21:02   #1959
Selena_62442
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2019-07
Wiadomości: 96
Dot.: Mamy luty 2020

Hej. Melduję się po drugich polowkowych. Wszystko czego nie udało się zobaczyć poprzednio tym razem było widać, dziecko zdrowe, nadal jest dziewczynką, więc chyba tak juz zostanie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Selena_62442 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-25, 10:17   #1960
harmattan
Raczkowanie
 
Avatar harmattan
 
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 369
Dot.: Mamy luty 2020

Cytat:
Napisane przez Selena_62442 Pokaż wiadomość
Hej. Melduję się po drugich polowkowych. Wszystko czego nie udało się zobaczyć poprzednio tym razem było widać, dziecko zdrowe, nadal jest dziewczynką, więc chyba tak juz zostanie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Cudnie! Gratulacje!!!
Jak się czujecie dziewczyny? Maluszki dokazują?
Czas pędzi teraz jak szalony, a zaraz Święta i nim się obejrzymy będziemy odliczać dni
harmattan jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-25, 13:31   #1961
pokamina
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2019-09
Wiadomości: 178
Dot.: Mamy luty 2020

Cytat:
Napisane przez harmattan Pokaż wiadomość
Cudnie! Gratulacje!!!
Jak się czujecie dziewczyny? Maluszki dokazują?
Czas pędzi teraz jak szalony, a zaraz Święta i nim się obejrzymy będziemy odliczać dni
Ja jestem przerażona tym jak czas szybko mija, a ja czuję się zupełnie niegotowa. W ogóle mam jakiś kiepski okres. Z pozytywów, to zamówiliśmy wózek w promocyjnej cenie. Zastanawiałam się czy to nie za wcześnie jeszcze, ale będzie czekał u rodziców, więc nie będę go widzieć na co dzień

Co do porodu, to rozumiem obie dziewczyny, bo ja boję się zarówno porodu naturalnego, jak i przez cc. Jestem panikarą i nie widzę siebie w tej sytuacji. Dobrze, że mój mąż jest bardziej opanowany Wasi partnerzy będą Wam towarzyszyć?

Selena_62442, gratuluję córeczki
pokamina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2019-10-25, 15:12   #1962
PinkSlip
Różowy Jednorożec
 
Avatar PinkSlip
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 417
Dot.: Mamy luty 2020

Pokamina, ja tez sie okropnie boje porodu. Mowie sobie że będzie źle, najgorzej i najstraszniej, wole chyba w ta stronę niz wmawiać sobie ze bedzie łatwo a potem zonk.



Męża bym chciała miec obok ale jedynie do 'wlasciwej akcji porodowej'. Zawsze takie nastawienie miałam, wole być wtedy sama by maksymalnie skupić sie na sobie i dziecku a nie na tym że Maż mi mdleje. :P a pewnie tak by było bo on mdleje nawet na pobieraniu krwi. A chłop jak dąb. I to mamy już dogadane.



Mnie w porodzie chyba najbardziej przeraża jedna wielka niewiadoma. Ja jestem bardzo zorganizowaną osoba i planuje wszystko zawsze na rok czy dwa z góry. A tu nie dość ze nie wiadomo kiedy sie zacznie, niewiadomo ile portwa, nie wiadomo jak pojdzie. No nic nie wiadomo. i to mnie paraliżuje bardziej niż wizja bólu.
__________________
Tęcza, brokat, jednorożce.
Jeste mamą! (Wito, 22.01.2020 )
PinkSlip jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-25, 15:13   #1963
gazelamon
Zadomowienie
 
Avatar gazelamon
 
Zarejestrowany: 2018-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 083
Dot.: Mamy luty 2020

Cytat:
Napisane przez Selena_62442 Pokaż wiadomość
Hej. Melduję się po drugich polowkowych. Wszystko czego nie udało się zobaczyć poprzednio tym razem było widać, dziecko zdrowe, nadal jest dziewczynką, więc chyba tak juz zostanie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz


Gratulacje


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
gazelamon jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-25, 15:18   #1964
gazelamon
Zadomowienie
 
Avatar gazelamon
 
Zarejestrowany: 2018-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 083
Mamy luty 2020

Cytat:
Napisane przez pokamina Pokaż wiadomość
Ja jestem przerażona tym jak czas szybko mija, a ja czuję się zupełnie niegotowa. W ogóle mam jakiś kiepski okres. Z pozytywów, to zamówiliśmy wózek w promocyjnej cenie. Zastanawiałam się czy to nie za wcześnie jeszcze, ale będzie czekał u rodziców, więc nie będę go widzieć na co dzień



Co do porodu, to rozumiem obie dziewczyny, bo ja boję się zarówno porodu naturalnego, jak i przez cc. Jestem panikarą i nie widzę siebie w tej sytuacji. Dobrze, że mój mąż jest bardziej opanowany Wasi partnerzy będą Wam towarzyszyć?



Selena_62442, gratuluję córeczki


Zapytam o możliwość żeby mąż był ze mną, ale chyba się nie zgodzą przy cc. Przy pierwszej nie był, ale nie wiedziałam co się dzieje i nie zapytałam nawet czy może być


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 15:18 ---------- Poprzedni post napisano o 15:14 ----------

A ja właśnie się nastawiłam do pierwszego porodu, że musi być dobrze. U tylu kobiet jest dobrze to niby czemu u mnie miałoby być źle. I jak na początku ciąży myślałam jaki poród wolę to zdecydowanie chciałam SN, ale przy mojej chorobie są wskazania więc w sumie już od połowy ciąży wiedziałam, że będzie cc więc nie zastanawiałam się już nad tym. Potraktowałam to zadaniowo. Musi tak być i już. Jedynie co mnie zaskoczyło to termin bo Kornelka postanowiła wyjść wcześniej więc akcja porodowa się zaczęła i trwała 7h zanim mi tę cesarkę zrobili i nie powiem, skurcze bolały. To była noc więc ja nie spałam ponad dobę wtedy i byłam już zmęczona, ale cieszę się ogromnie, że chociaż część porodu SN mogłam przeżyć


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Edytowane przez gazelamon
Czas edycji: 2019-10-25 o 15:20
gazelamon jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-25, 16:37   #1965
harmattan
Raczkowanie
 
Avatar harmattan
 
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 369
Dot.: Mamy luty 2020

Ja prawdę mówiąc nie mogę się już porodu doczekać! Martwię się, że jednak będzie cc, ale nie warto nastawiać się na żaden scenariusz, bo nawet bez wcześniejszych wskazań może pojawić się taka konieczność, a nie chcę przez to stracić poczucia wyjątkowości tej chwili - nie ważne jak, maluszek pojawi się na świecie i będzie już z nami! Czytam piękne i poruszające historie porodowe kobiet, za mną też lektura książki położnej o porodach - płakałam ze wzruszenia przy niej nie raz. Polecam Wam grupę na fb Błękitny poród - pokazuje, jak możemy realnie nastawić się na piękne, choć wymagające chwile. Codziennie przed snem próbuję wyobrazić sobie ten moment jako coś wymagającego, ale cudownego. To bardzo pomaga!

pokamina, też mnie przeraża ten upływający czas...Przez to, ze tak malo rzeczy kupiłam sama, mam poczucie, że czegoś wciąż brakuje, że nie jestem gotowa. Jak tylko skończymy remont zakończę temat wyprawki, bo to nie daje mi spokoju. Póki co, wszystko staram się spisywać i odciążyć tym sposobem głowę
harmattan jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-25, 17:12   #1966
gougou
Raczkowanie
 
Avatar gougou
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 61
Dot.: Mamy luty 2020

Cytat:
Napisane przez bezpaniki Pokaż wiadomość
Ja mam zamiar zrobic liste rzeczy do torby szpitalnej w najblizszy weekend, ale nie pakowac czy nawet kupowac juz (dopiero w grudniu moze). Glownie dlatego, ze chce COS robic, a inne listy i zakupy juz poplanowane, tez dlatego, zeby byc gotowa w razie czego. No i jesli cos z listy bedzie na promocji...
Mi brzuszek wyskoczyl bardzo w ciagu 2 tygodni, typowo ciazowy, zaczyna sie chec dotykania przez kazdego znajomego... :/
Mi kiedyś kumpela dotknela, mimo że ja bardzo lubię to poczułam się dziwnie i wcale niefajnie! To było (mimo drugiej ciąży) pierwszy i mam nadzieję ostatni raz!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 18:12 ---------- Poprzedni post napisano o 18:10 ----------

Cytat:
Napisane przez A_Lios92 Pokaż wiadomość
Ja przyznaję się bez bicia, że też dużo już kupiłam, ale jeszcze do szpitala się nie pakuję, łóżeczka nie składam, ani nie piorę ubranek. Chciałam po prostu rozłożyć koszty w czasie i polować na promocje. Chyba jestem dzięki temu spokojniejsza, że o niczym nie zapomnę i nic mi nie zabraknie. No ale każdy ma swoje tempo w kompletowaniu wyprawki, mi nic do tego.



Do momentu, w którym mnie samej to nie spotkało, nie wierzyłam, że ludzie naprawdę to robią. Nigdy nie wiem jak wybrnąć z takiej sytuacji.
Co innego jak sobie kupisz wszystko nawet już, a co innego ogłaszać to całemu światu!! I robić to tylko po to żeby wzbudzić czyjąś zazdrość!!

Ja lubię nowe rzeczy, ale nie mam nic przeciwko używanym. W poprzedniej ciąży nakupilam mnóstwo ubranek 1zł/szt, większość w stanie bardzo dobrym lub wręcz idealnym. Przez to że były to kolory uniwersalne to większość z nich użyje dla synka.
Z imieniem jeszcze nie wiemy, ale jestem dobrej myśli, że się dogadamy.
Nie wiem czy mały ma swój rytm, bo czuje go dopiero wieczorem jak już leżę. Wcześniej nie ma się kiedy skupić na brzuchu
Coraz ciężej mi z brzuchem i moją malejącą efektywnością, dlatego też chciałabym już być po porodzie.
Mam jeszcze przed sobą sporządzenie listy czego nam brakuje. Czas biegnie jak szalony i wciąż wydaje mi sie, ze jeszcze kupa czasu na to. A niebawem zacznie się siódmy miesiąc, a to już brzmi poważnie...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
MY od 1.06.2010
"Zostaniesz moją żoną?" 8.04.2012
Mężu, mogę powiedzieć Ci od 15.06.2013

Edytowane przez gougou
Czas edycji: 2019-10-25 o 17:54
gougou jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-25, 19:03   #1967
Angelika1237
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 517
Dot.: Mamy luty 2020

Dziewczyny ja jutro zaczynam 7 miesiąc a gdyby moja poprzednia ciąża się utrzymała to już bym była w 36 tygodniu miałam termin na koniec listopada ale cieszę się z tego że teraz jest wszystko ok i że na sam koniec stycznia /początek lutego przywitamy Zosię ( mam nadzieję że się imię nam nie zmieni bo nie jest jeszcze pewne ) ja mam chyba za dużo ciuszkow a jeszcze znajoma ma podobno ze 3 lub 4 worki dać ;D nie będę musiała może tak często prać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Angelika1237 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-25, 20:43   #1968
pokamina
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2019-09
Wiadomości: 178
Dot.: Mamy luty 2020

Cytat:
Napisane przez PinkSlip Pokaż wiadomość
Pokamina, ja tez sie okropnie boje porodu. Mowie sobie że będzie źle, najgorzej i najstraszniej, wole chyba w ta stronę niz wmawiać sobie ze bedzie łatwo a potem zonk.



Męża bym chciała miec obok ale jedynie do 'wlasciwej akcji porodowej'. Zawsze takie nastawienie miałam, wole być wtedy sama by maksymalnie skupić sie na sobie i dziecku a nie na tym że Maż mi mdleje. :P a pewnie tak by było bo on mdleje nawet na pobieraniu krwi. A chłop jak dąb. I to mamy już dogadane.



Mnie w porodzie chyba najbardziej przeraża jedna wielka niewiadoma. Ja jestem bardzo zorganizowaną osoba i planuje wszystko zawsze na rok czy dwa z góry. A tu nie dość ze nie wiadomo kiedy sie zacznie, niewiadomo ile portwa, nie wiadomo jak pojdzie. No nic nie wiadomo. i to mnie paraliżuje bardziej niż wizja bólu.
Ja ogólnie nastawiam się na wszystko raczej negatywnie, bo później jestem mile rozczarowana, że moje przewidywania nie sprawdziły się i mam powody do radości ale w tym przypadku chyba lepiej nastawić się pozytywnie, bo głowa odgrywa dużą rolę w przebiegu porodu. Na szczęście mamy kilka miesięcy żeby się przestawić

Też lubię mieć wszystko pod kontrolą i zaplanowane w drobnych szczegółach dlatego czuję dyskomfort z powodu tej niewiadomej. A bólu nie boję się tak bardzo, bo jeszcze nie wiem co to za ból

Angelija1237, wspolczuję straty. Super, że udało Wam się tak szybko zajść
pokamina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-26, 09:35   #1969
Aniaaa37
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 124
Dot.: Mamy luty 2020

Ja przed pierwszym porodem naogladalam się filmikow o porodach a potem życie swoje bo miałam szybki poród ale za to bolacy. Nie dali mi nic na znieczulenie bo szybko akcja szła

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Aniaaa37 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2019-10-26, 10:20   #1970
ania9106
Zadomowienie
 
Avatar ania9106
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 1 682
Dot.: Mamy luty 2020

Hej dziewczyny. Ja już bym chciała urodzić bo tak szczerze nie chce mi się być w ciąży Dokucza mi bardzo rwa kulszowa i szlag mnie już trafia bo czuje się jak emerytka. Dobrze, że czas szybko płynie i ani się obejrzymy a będzie sylwester

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
23.08.2014 MIKOŁAJEK : love:
21.08.2017 TYMEK : love:

15.02.2020 MAŁY KTOŚ
ania9106 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-26, 10:22   #1971
gazelamon
Zadomowienie
 
Avatar gazelamon
 
Zarejestrowany: 2018-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 083
Dot.: Mamy luty 2020

Cytat:
Napisane przez ania9106 Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny. Ja już bym chciała urodzić bo tak szczerze nie chce mi się być w ciąży Dokucza mi bardzo rwa kulszowa i szlag mnie już trafia bo czuje się jak emerytka. Dobrze, że czas szybko płynie i ani się obejrzymy a będzie sylwester

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz


Też mam problemy z rwą na szczęście to jedyna dolegliwość ciążowa. Z Kornelką tak nie miałam, ale to też ko e wynik tego, że teraz nie dość że dźwigam brzuch to jeszcze roczne dziecko
I z jednej strony też już bym chciała być po porodzie, ale jeszcze nie wszystko mamy załatwione. Jeszcze przeprowadzka przed nami i zakup wózka i fotelika do samochodu więc niech sobie tam spokojnie czeka młoda na luty


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
gazelamon jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-26, 10:53   #1972
PinkSlip
Różowy Jednorożec
 
Avatar PinkSlip
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 417
Dot.: Mamy luty 2020

Rwa to masakra. Mnie teżłapie raz na kilka tygodni i trzyma parę dni.

Zapisałam się już na usg 28-32 Tc. Masakra jak ten czas leci. Zapisałam się na 27.11, trochę późno bo to będzie akurat 32 Tc. Ale nie ma wcześniejszych terminów do lekarki do której chce iść. Ale poluje, może się zwolni coś szybciej.
__________________
Tęcza, brokat, jednorożce.
Jeste mamą! (Wito, 22.01.2020 )
PinkSlip jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-26, 10:54   #1973
harmattan
Raczkowanie
 
Avatar harmattan
 
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 369
Dot.: Mamy luty 2020

Cytat:
Napisane przez ania9106 Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny. Ja już bym chciała urodzić bo tak szczerze nie chce mi się być w ciąży Dokucza mi bardzo rwa kulszowa i szlag mnie już trafia bo czuje się jak emerytka. Dobrze, że czas szybko płynie i ani się obejrzymy a będzie sylwester

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Oj nie, współczuję bardzo! To jest okrutnie uciążliwe, może dzidzia się jeszcze jakoś inaczej ułoży i komfort się poprawi

Cieszę się, że nie mam większych zobowiązań w ciągu dnia, bo nocami nie mogę spać. Wam też dokucza bezsenność? Dziś od 4.30 do prawie 8 nie spałam i na koniec, jak już dałam sobie ostatnią szansę, zasnęłam. Obudziłam się obolała i w złym humorze. Ale nie narzekam, to naprawdę nic w porównaniu z innymi rzeczami, które mogą doskwierać w ciąży Przynajmniej mam czas na rozmowy z maluchem - w nocy jest bardzo aktywny, to też trochę nie daje mi zasnąć.
harmattan jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-26, 12:02   #1974
ania9106
Zadomowienie
 
Avatar ania9106
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 1 682
Dot.: Mamy luty 2020

Cytat:
Napisane przez harmattan Pokaż wiadomość
Oj nie, współczuję bardzo! To jest okrutnie uciążliwe, może dzidzia się jeszcze jakoś inaczej ułoży i komfort się poprawi

Cieszę się, że nie mam większych zobowiązań w ciągu dnia, bo nocami nie mogę spać. Wam też dokucza bezsenność? Dziś od 4.30 do prawie 8 nie spałam i na koniec, jak już dałam sobie ostatnią szansę, zasnęłam. Obudziłam się obolała i w złym humorze. Ale nie narzekam, to naprawdę nic w porównaniu z innymi rzeczami, które mogą doskwierać w ciąży Przynajmniej mam czas na rozmowy z maluchem - w nocy jest bardzo aktywny, to też trochę nie daje mi zasnąć.
Ja śpię jak dziecko w ciągu dnia mam tyle roboty, że czekam na wieczor, ciepła kąpiel i sen

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:02 ---------- Poprzedni post napisano o 13:00 ----------

Cytat:
Napisane przez gazelamon Pokaż wiadomość
Też mam problemy z rwą na szczęście to jedyna dolegliwość ciążowa. Z Kornelką tak nie miałam, ale to też ko e wynik tego, że teraz nie dość że dźwigam brzuch to jeszcze roczne dziecko
I z jednej strony też już bym chciała być po porodzie, ale jeszcze nie wszystko mamy załatwione. Jeszcze przeprowadzka przed nami i zakup wózka i fotelika do samochodu więc niech sobie tam spokojnie czeka młoda na luty


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
No z rzeczy też mam jeszcze spore braki Wózka akurat nie kupuje, ale jeszcze nie mam nic do szpitala brakuje mi paru rzeczy dla dziecka. Najbardziej nie chce mi się prac i prasowa tego wszystkiego Nasza przeprowadzka przeciąga się w czasie bóg wie czy do końca 2020 zdarzymy się zdecydować

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
23.08.2014 MIKOŁAJEK : love:
21.08.2017 TYMEK : love:

15.02.2020 MAŁY KTOŚ
ania9106 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-26, 14:11   #1975
ania9106
Zadomowienie
 
Avatar ania9106
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 1 682
Dot.: Mamy luty 2020

Dziewczyny doradzcie lepiej jak hamować apetyt. W tym tygodniu siedzę w domu bo młody miał angine i bardzo bardzo nie służy mi dostęp do lodówki. Calu czas jem. Wydaje mi się nawet, że robię to dla zabicia czasu... Masakraaaa

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
23.08.2014 MIKOŁAJEK : love:
21.08.2017 TYMEK : love:

15.02.2020 MAŁY KTOŚ
ania9106 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-26, 15:20   #1976
pokamina
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2019-09
Wiadomości: 178
Dot.: Mamy luty 2020

Cytat:
Napisane przez harmattan Pokaż wiadomość
Oj nie, współczuję bardzo! To jest okrutnie uciążliwe, może dzidzia się jeszcze jakoś inaczej ułoży i komfort się poprawi

Cieszę się, że nie mam większych zobowiązań w ciągu dnia, bo nocami nie mogę spać. Wam też dokucza bezsenność? Dziś od 4.30 do prawie 8 nie spałam i na koniec, jak już dałam sobie ostatnią szansę, zasnęłam. Obudziłam się obolała i w złym humorze. Ale nie narzekam, to naprawdę nic w porównaniu z innymi rzeczami, które mogą doskwierać w ciąży Przynajmniej mam czas na rozmowy z maluchem - w nocy jest bardzo aktywny, to też trochę nie daje mi zasnąć.
Dziś obudziłam się o ósmej, ale zwykle dziwne sny rozbudzają mnie przynajmniej dwie godziny wcześniej. Oczywiście wstaję też do toalety i coś przegryźć i już jestem całkiem rozbudzona. Na początku ciąży miałam znacznie mniejsze problemy ze snem, zasypiałam łatwo i długo jak nigdy wcześniej

Wydaje mi się, że ja też ciągle jem. Pocieszam się, że nie ciągnie mnie raczej do słodkiego i niezdrowych rzeczy. Myślę, że na to chyba nie ma rady
pokamina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-26, 15:28   #1977
Selena_62442
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2019-07
Wiadomości: 96
Dot.: Mamy luty 2020

Dzięki dziewczyny

Mi też czas za szybko leci, muszę zacząć ogarniać tą wyprawkę w końcu. Planów dużo a czasu coraz mniej. Szczególnie że w pierwszej ciąży pod koniec to już się ledwo mogłam ruszać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Selena_62442 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-26, 19:28   #1978
bezpaniki
Zadomowienie
 
Avatar bezpaniki
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: ŚwinkaMorska/Kraków
Wiadomości: 1 359
Dot.: Mamy luty 2020

Cytat:
Napisane przez harmattan Pokaż wiadomość
Oj nie, współczuję bardzo! To jest okrutnie uciążliwe, może dzidzia się jeszcze jakoś inaczej ułoży i komfort się poprawi

Cieszę się, że nie mam większych zobowiązań w ciągu dnia, bo nocami nie mogę spać. Wam też dokucza bezsenność? Dziś od 4.30 do prawie 8 nie spałam i na koniec, jak już dałam sobie ostatnią szansę, zasnęłam. Obudziłam się obolała i w złym humorze. Ale nie narzekam, to naprawdę nic w porównaniu z innymi rzeczami, które mogą doskwierać w ciąży Przynajmniej mam czas na rozmowy z maluchem - w nocy jest bardzo aktywny, to też trochę nie daje mi zasnąć.

Ja tak mam od kilku tygodniu Tzn niby kładę się do łóżka ok 20/21, ale coś oglądam czy czytam i zasypiam ok 22. Potem ok 3 budzi mnie kot lub pęcherz i potem już nie mogę zasnąć, do conajmniej 5. A zazwyczaj o 7 trzeba już wstać do pracy ;/ Co prawda mimo tego przerywanego snu czuję się wyspana, przynajmniej do popołudnia, dopiero później mnie dopada zmęczenie.
Dziś mając wolne też tak miałam, sama obudziłam się po 8 rano i miałam tylko krótką drzemkę w ciągu dnia. Dziś zmiana czasu, więc może będzie trochę lepiej
Masz rację, że kopniaki i ruchy w nocy są o wiele bardziej intensywne, od kilku dni jednak nawet w ciągu dnia mi już daje popalić, wyraźnie widać i czuć z zewnątrz. Zauważyłam, że właśnie rano kiedy się budzę do pracy (między 7 a 9) i wieczorem po 21 jest najaktywniejszy, ale dziś np spędziłam niemal cały dzień leżąc i tak szczerze, to przerwy żadnej nie zrobił


Co do jedzenia, to w domu zawsze jem prawie cały dzień 'z nudów', dziś miałam straszną ochotę na rosół i zjadłam sama cały gar a w zeszły wtorek u fryzjera wchłonęłam ogromną ilość maoams (jak rozpuszczalna mamba), aż wstyd! Ogólnie też mnie raczej nie ciągnie do innych słodkich czy niezdrowych rzeczy, nawet mcdonalds nie jest tak kuszący. Ale jeśli mam na coś ochotę to jem to cały dzień, trochę nie patrząc na wartości odżywcze (np. miałam fazę na surową marchewkę czy sałatę polaną oliwą i sokiem z cytryny i potrafiłam nic innego nie zjeść cały dzień).


My dostaliśmy ubranka dla noworodka, najmniejszy rozmiar, myślę, że będę się powoli przymierzać do zakupu brakujących i kolejnych rozmiarów. Jutro może przysiądę do zrobienia listy do torby do szpitala...
bezpaniki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-27, 08:32   #1979
gazelamon
Zadomowienie
 
Avatar gazelamon
 
Zarejestrowany: 2018-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 083
Dot.: Mamy luty 2020

Cześć w niedzielę. Ja wczoraj przesadziłam i przepracowałam się chyba. Odkąd mieszkam u rodziców czekając na przeprowadzkę to dzieliłam się z mamą sprzątaniem, ja robiłam dół a ona górę lub odwrotnie. Ale w ten weekend moich rodziców nie ma, ja zaczęłam nas już pakować do przeprowadzki i postanowiłam posprzątać cały dom. Niby robiłam przerwy i starałam się odpoczywać, ale chyba mało to dało bo całą noc męczyły mnie skurcze. Już wiem, że do lutego nie sprzątam! wystraszyłam się bardzo bo to ewidentnie skurcze krzyżowe i kurde tak bolesne, że już miałam jechać na IP. Po kilku godzinach weszłam dk wanny i na szczęście wyciszyły się, ale chyba dzisiaj będę leżeć cały dzień co by losu nie kusić. 24tc to zdecydowanie za wcześnie na takie skurcze


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
gazelamon jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-10-27, 08:55   #1980
Selena_62442
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2019-07
Wiadomości: 96
Dot.: Mamy luty 2020

Gazelamon dobrze, że Ci przeszło, odpoczywaj i nie szalej już tak

Mnie dzisiaj boli jak na okres, to normalne na tym etapie? Na samym początku czasem mnie tak bolało, ale już długo nic i nie wiem...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Selena_62442 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2020-03-12 15:44:52


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:12.