Zmiana nazwiska

[czerwonapanienka]

Witam drogie Wizażanki. Mam pytanie co do ślubu cywilnego. Czy jakbym na ślubie została przy swoim nazwisku a po roku chciałabym zmienić nazwisko na męża. Czy tak się da? Chciałabym zmienić nazwisko dokładnie po pół roku ze względu na szkołę by nie bawić się w całe zmienianie. I czy na ślubie może być tylko jeden świadek?

[m.a.r.t.a]

Co do zmiany nazwiska "jakiś czas po ślubie" uważam, że jest to niemożliwe. Przez samą ceremonią, kiedy należy dopiąć wszelkich formalności w USC należy podać nazwisko, które żona/mąż będzie nosiła od chwili zawarcia małżeństwa. Co do świadków powinno ich być dwóch. A dlaczego u Ciebie ma być tylko jeden?Nie da się naprawdę znaleźć jeszcze jednej osoby?
Nie bój się tych formalności w szkole. Znam dużo osób, które np na ostatnim roku studiów wyszło za mąż.

PS. Jesteśmy Wizażankami.

[czerwonapanienka]

Chcemy zaufane osoby na świadków i niestety drugiej zaufanej osoby, której można by powierzyć bycie świadkiem nie mamy. A nie chcemy brać pierwszej lepszej osoby. Nie chciałabym w trakcie roku szkolnego zmieniać nazwiska. Ślub planujemy, styczeń luty czy mogłabym nie zmieniać nazwiska w szkole do końca br roku szkolnego i zmienić dopiero we wrześniu?

[m.a.r.t.a]

Jeśli tak bardzo Tobie zależy na niezmienieniu nazwiska od razu po ślubie widzę tylko jedno wyjście: Ślub po ukończeniu szkoły. Inaczej się nie da. Co do świadków musi być dwóch, bo każdy z nich musi podczas ceremonii złożyć podpis. Twój świadek w rubryce pod Tobą, drugi w rubryce pod przyszłym mężem.

[onaella]

masz jeszcze jedno wyjście, możesz przecież zostać przy swoim nazwisku i wtedy nie będziesz miała problemu

A co do świadka to tak jak napisała m.a.r.t.a musiecie miec 2

[Scio]

Mozesz w szkole zmienic nazwisko pozniej, po prostu nie zostawiasz w szkole papierów, moja kolezanka z grupy tak zrobila, oficjalnie nazywala sie juz X. a w szkole byla ciagle Y. Brala slub w styczniu i wszystkie formalnosci z tym zwiazane zalatwiala po zakonczeniu roku akademickiego.

[ilonkaczapela]

To w Polsce nie można zmienić nazwiska, kiedy się tylko chce? To głupie przecież. Jeżeli nie podobałoby mi się moje nazwisko, to nic nie mogę z tym zrobić?

[ana_01]

Napisane przez ilonkaczapela

To w Polsce nie można zmienić nazwiska, kiedy się tylko chce? To głupie przecież. Jeżeli nie podobałoby mi się moje nazwisko, to nic nie mogę z tym zrobić?

A w innych krajach możesz sobie zmienić nazwisko tak z dnia na dzień bez przyczyny? Nie wydaje mi się.
W Polsce obowiązuje ustawa "o zmianie imion i nazwisk" i na podstawie jej przepisów można dokonać zmiany w imieniu/nazwisku. Radzę się zapoznać z jej treścią i doczytać w jakich okolicznościach możliwa jest zmiana. miłej lektury.

[ilonkaczapela]

"Wniosek o zmianę imienia lub nazwiska podlega uwzględnieniu, jeżeli jest uzasadniony ważnymi względami. W szczególności ważne względy zachodzą, gdy wnioskodawca nosi nazwisko: ośmieszające albo nie licujące z godnością człowieka, o brzmieniu niepolskim, posiadające formę imienia, a także, jeżeli wnioskodawca pragnie zmienić swoje nazwisko na nazwisko, którego od wielu lat używa.
Wniosek o zmianę nazwiska nie podlega uwzględnieniu: gdy zachodzi uzasadniona obawa, że wnioskodawca ubiega się o zmianę nazwiska w zamiarze ułatwienia sobie działalności przestępczej albo uchylenia się od odpowiedzialności cywilnej lub karnej, gdy wnioskodawca ubiega się o zmianę nazwiska na nazwisko historyczne, wsławione na polu kultury i nauki, działalności politycznej, społecznej albo wojskowej, chyba że posiada członków rodziny o tym nazwisku lub jest powszechnie znany pod tym nazwiskiem."

Ostateczną decyzję w tej sprawie podejmuje starosta.

Znalazłam takie coś. I nie wynika z tego, że nie można, tylko, że trzeba mieć powód. W praktyce wygląda to tak, że do zmiany nazwiska przychylają się za każdym razem, chyba że dochodzi do przypadków wymienionych powyżej. Ja również radzę zapoznać się z ustawą.
Dz. U. z 1963 r. Nr 59, poz. 328, z późn. zm. z dnia 3 marca 2005 r. ((Dz. U. z dnia 18 kwietnia 2005 r.)



I w większości krajów również pozwalają zmienić nazwisko.

Do czerwonapanienka. Nie bój się, nie będziesz miała problemów.

[czerwonapanienka]

Dziękuję bardzo za wszystkie odpowiedzi. Mam jeszcze jedno pytanie, gdzie można zdobyć akt urodzenia? I czy jeśli ślub ma odbyć się w miejscu, w którym się urodziłam jest on w ogóle potrzebny?

[ilonkaczapela]

akt urodzenia jest w urzędzie stanu cywilnego, w miejscu twojego urodzenia.

[czerwonapanienka]

Aha czyli idąc do USC ustalić datę ślubu nie muszę go mieć przy sobie tylko oni go tam mają?

[sophie7]

Napisane przez m.a.r.t.a

Jeśli tak bardzo Tobie zależy na niezmienieniu nazwiska od razu po ślubie widzę tylko jedno wyjście: Ślub po ukończeniu szkoły. Inaczej się nie da. Co do świadków musi być dwóch, bo każdy z nich musi podczas ceremonii złożyć podpis. Twój świadek w rubryce pod Tobą, drugi w rubryce pod przyszłym mężem.

m.a.r.t.a - nie jest to jedyne rozwiązanie... nie strasz Jej

Najprościej jest podczas składania wniosków (zapewnień) podać w swoim, że zatrzymujesz nazwisko panieńskie - w rubryce: nazwisko po ślubie

Podczas ślubu deklarujesz jak wpisałaś we wniosku. I tak podpisujesz w księdze.

Po pół roku/roku, czyli kiedy będzie Ci wygodnie, idziesz do USC, pobierasz wniosek dot. zmiany nazwiska, wypełniasz, wpisujesz nowe i płacisz opłatę skarbową 38pln. Nie musisz niczego udowadniać, uzasadniać. Masz akt ślubu i na jego podstawie możesz zmienić nazwisko. Czas oczekiwania na rozpatrzenie wniosku przez kierownika USC jest ustawowy, czyli do 14 dni od daty złożenia.

Głowa do góry, zawsze znajdzie się jakieś rozwiązanie.

Jeśli będziesz miała jakieś jeszcze pytania, pisz Chętnie odpowiem

[m.a.r.t.a]

Napisane przez sophie7

m.a.r.t.a - nie jest to jedyne rozwiązanie... nie strasz Jej

Nie straszę, mówię tylko jakie ja widzę wyjścia. Skoro są jeszcze inne o których ja nie wiedziałam, bo nie byłam w takiej sytuacji cieszę się, że ktoś inny może doradzić.

Jednak nadal się upieram, żeby czerwonapanienka zadzwoniła bezpośrednio do swojego USC i tam się wszystkiego dowiedziała, będzie miała 100% pewność na czym stoi.

[blackmantra]

Kochane, a ja mam takie pytanie - zaraz po ślubie wyjeżdżam za granicę do pracy. Nie sądzę żeby do tego czasu przerobili mi dokumenty. Moje pytanie brzmi - mogę pracować na moje stare nazwisko i załatwiać wszystko na panieńskie? No bo pewnie będę tam musiała założyć sobie konto i dopełnić innych formalności zw. z pracą. Mogę się nie przyznawać po prostu?

[Hazel Eyes]

Napisane przez czerwonapanienka

Witam drogie Wizażanki. Mam pytanie co do ślubu cywilnego. Czy jakbym na ślubie została przy swoim nazwisku a po roku chciałabym zmienić nazwisko na męża. Czy tak się da? Chciałabym zmienić nazwisko dokładnie po pół roku ze względu na szkołę by nie bawić się w całe zmienianie. I czy na ślubie może być tylko jeden świadek?

witaj, powiem Ci jak to jest zgodnie z kodeksem.

nazwisko mozesz zmienic w kazdej chwili i mozesz zostac teraz przt swoim, jednakze po zawarciu zwiazku malzenskiego w twoim akcie malzenstwa bedzie widnialo ze po slubie bedziesz nosic dalej nazwisko rodowe. jesli bedziesz chciala zmienic nazwisko po pol roku bedzie to zmiana administracyjna, czyli tak jak ludzie przychodza do urzedu i zmieniaja imiona i nazwiska bo im sie nie podobaja.
taka zmiena trwa do miesiaca czasu a konsekwencje sa takie ze zmiany musza byc naniesiona na twoj akt urodzenia i malzenstwa w postaci wzmianki, ktora na odpisach brzydko wyglada. tak zmienione nazwisko nie jest traktowane jak nazwisko na jakie normalnie zmienia sie po slubie.

dlatego radze od razu przyjac nazwisko meza, na prawde tak wiele problemow z nowym nazwiskiem po slubie nie ma, ile jest po zmianie administracyjnej.

na slubie musi byc koniecznie 2 swiadkow.

[Hazel Eyes]

Napisane przez blackmantra

Kochane, a ja mam takie pytanie - zaraz po ślubie wyjeżdżam za granicę do pracy. Nie sądzę żeby do tego czasu przerobili mi dokumenty. Moje pytanie brzmi - mogę pracować na moje stare nazwisko i załatwiać wszystko na panieńskie? No bo pewnie będę tam musiała założyć sobie konto i dopełnić innych formalności zw. z pracą. Mogę się nie przyznawać po prostu?

zloz wniosek o nowe dokumenty, i podanie o tryb przyspieszony. nie radze kombinowac bo jak wiadomo co kraj to obyczaj, u nas w polsce by to przeszlo ale nie wiaomo jak w miejscu gdzie ty jedziesz.
napisz tez od razu upowaznienie dla kogos bliskiego z rodziny by mogl odebrac dokumenty za ciebie i przeslac ci je za granice.

[andzia_19]

Mam trochę inne pytanie odnośnie zmiany nazwiska. Czy mężczyzna może przyjąć nazwisko żony?? Może to głupie pytanie, ale wolałabym się upewnić.

[j.kwiatek]

Napisane przez andzia_19

Mam trochę inne pytanie odnośnie zmiany nazwiska. Czy mężczyzna może przyjąć nazwisko żony?? Może to głupie pytanie, ale wolałabym się upewnić.

To nie jest głupie pytanie Oczywiście, że może.

[piranha84]

Dziewczyny ja Wam tu wszystko wyjaśnie zaraz bo pracuje w USC wiec bedziecie miec informacje z pierwszej reki. hehehe po pierwsze do ślubu cywilnego potrzebny jest akt urodzenia narzeczonych jezeli ich stan cywilny to panna i kawaler. jezeli macie inne stany cywilne to wtedy potrzebne sa inne dokumenty. do tego niezaleznie od stanu cywilnego musicie wziasc swoje dowody osobiste i pojawic sie razem jednoczesnie w usc u kierownika. dokumenty do slubu cywilnego mozsecie skladac niezaleznie od miejsca zameldowania. jak bedziecie u kierownika z dokumentami to on pyta o rozne rzeczy, m in o nazwisko po slubie. kobieta moze zostac przy swoim i mezczyzna przy swoim. lub kobieta moze nosic nazwisko swoje i meza lub maz moze przejsc na nazwisko zony. to juz jak chcecie. na slub cywilny czeka sie minimum miesiac i jeden dzien od daty zlozenia dokumentow. i ooo jak acie jakies pytania to dawajcie. odpowiem na wszystkie

[migdalowa89]

Chcę się wypowiedzieć odnośnie nazwiska na dokumentach zaświadczających o poziomie wykształcenia. Niedawno startowałam w konkursie na stanowisko referenta w pewnej instytucji publicznej. Dostałam się do drugiego etapu, ale mając swoje "wpływy" dowiedziałam się, że jedna ze startujących dziewczyn została odrzucona, gdyż na wszystkich dokumentach ze szkół i poprzednich zakładów pracy miała wpisane nazwisko panieńskie, a na CV wpisała swoje aktualne nazwisko, czyli to, które przyjęła po ślubie od męża. Nie zaznaczyła w tym CV, jakie było jej nazwisko panieńskie, w związku z czym komisja uznała, że dokumenty mogą byc własnością dwóch różnych osób: damjy na to Anny Nowak i Anny Kowalskiej. PARANOJA!
W związku z tym co się przytrafiło te dziewczynie uważam, że warto mieć na dokumentach potrzebnych przez całe życie, nazwisko, którego się będzie również całe życie używać. Oczywiście, jeśli ma ono być w momencie wydania dokumentów aktualnym.

[Taverney]

migdalowa, taka sytuacja nie powinna się zdarzyć... ja też aplikowałam do pracy już po ślubie, dokumenty miałam na jedno nazwisko, a CV i list motywacyjny na drugie. Dokumentów uczelnianych przepisać nie mogłam, bo broniłam się jeszcze jako panna. Problemu nie było najmniejszego, a przy składaniu dokumentów wzięto ode mnie ksero dowodu, w którym jest moje nazwisko po mężu i nazwisko rodowe, tak samo wpisałam na CV.

[m.a.r.t.a]

Napisane przez migdalowa89

Chcę się wypowiedzieć odnośnie nazwiska na dokumentach zaświadczających o poziomie wykształcenia. Niedawno startowałam w konkursie na stanowisko referenta w pewnej instytucji publicznej. Dostałam się do drugiego etapu, ale mając swoje "wpływy" dowiedziałam się, że jedna ze startujących dziewczyn została odrzucona, gdyż na wszystkich dokumentach ze szkół i poprzednich zakładów pracy miała wpisane nazwisko panieńskie, a na CV wpisała swoje aktualne nazwisko, czyli to, które przyjęła po ślubie od męża. Nie zaznaczyła w tym CV, jakie było jej nazwisko panieńskie, w związku z czym komisja uznała, że dokumenty mogą byc własnością dwóch różnych osób: damjy na to Anny Nowak i Anny Kowalskiej. PARANOJA!
W związku z tym co się przytrafiło te dziewczynie uważam, że warto mieć na dokumentach potrzebnych przez całe życie, nazwisko, którego się będzie również całe życie używać. Oczywiście, jeśli ma ono być w momencie wydania dokumentów aktualnym.

Ostatnio byłam w bardzo skomplikowanej sytuacji. Tuż po ślubie znalazłam bardzo fajną posadę. Moją aplikację stanowiły dokumenty potwierdzające doświadczenie zawodowe, wykształcenie, ale były one na nazwisko panieńskie. Musiałam także złożyć kwestionariusz osoby ubiegającej się o pracę, gdzie musiałam potwierdzić swoje dane osobowe. Akurat byłam w trakcie wymiany dowodu osobistego i na początku nie wiedziałam jak mam potwierdzić, że teraz jestem X a nie Y w zasięgu miałam wciąż stary dowód. Pomyślałam, pokombinowałam i dodatkowo złożyłam moje oświadczenie, że dane adresowe potwierdzam starym dowodem (to miałam bez zmian), a nazwisko (skróconym odpisem aktu małżeństwa), dodatkowo dałam ksero kwitka, że czekam na nowy dowód.

Od ślubu (zmiany nazwiska) zawsze w CV umieszczałam swoje nazwisko panieńskie, żeby nie było problemów.

[LadySith]

można jeszcze przyjąć podwójne nazwisko ja mam przynajmniej taką wizję ;D

[aneczka240]

Witam. Mam pytanie do Was, bo może któraś była w takiej sytuacji. Pobieramy się 5 czerwca 2010 roku. Zaraz po ślubie przeprowadzamy się do Gdańska, więc ja zmieniam miejsce zamieszkania i zameldowania oraz nazwisko, a Narzeczony miejsce zamieszkania i zameldowania. 6 czerwca jedziemy na wakacje na tydzień. Wybory są 20 czerwca i nie widzę innej opcji, jak w nich uczestniczyć. Problem w tym, że nie jestem pewna czy zdążymy mieć dowody na tego 20 czerwca. Czy złożyć papiery na dowód w poniedziałek po ślubie, czy można iść do innego okręgu wyborczego? Namotałam trochę, ale może mi pomożecie. Pozdrawiam i dziękuję

[Mlle_Caroline]

Dzień dobry,

jestem magistrantką na Wydziale Nauk Ekonomicznych Uniwersytetu Warszawskiego.
W tej chwili zbieram dane niezbędne do mojej pracy. Bardzo mi zależy, aby ankietę wypełniło jak najwięcej kobiet z nazwiskiem dwuczłonowym (ale nie tylko! ), stąd mój post. Ankieta jest związana z postawami kobiet w stosunku do różnych ról życiowych i spraw obyczajowych.
Będę bardzo wdzięczna za wypełnienie ankiety!

https://www.facebook.com/#!/events/204311233005441/

[LordWiliam]

Z tego co wiem zawsze istnieje taka możliwość. Ale procedura jest dosyć uciążliwa. Dlaczego tam Ci na tym zależy?

[balatka26]

witam

Wraz z moim partnerem zamierzamy wziąć cichy ślub cywilny, a ja, jako kobieta, nie chcę jeszcze przyjmować jego nazwiska (wiązałoby się z tym za wiele spraw formalnych). Potem (po kilku latach, zapewne) mamy zamiar urządzić ślub kościelny. I tu nasuwa się pytanie - czy podczas dokonywania formalności w kościele, mimo poprzedniego ślubu, możliwa byłaby automatyczna zmiana mojego nazwiska na nazwisko męża? Czy konieczna wtedy jest jeszcze jedna wizyta w Urzędzie, ale już z wnioskiem o zwyczajną zmianę nazwiska?